Miłosierdzie Boga w liturgii Eucharystia cz 2


14
Orędzie Miłosierdzia 69
MIAOSIERDZIE BOGA
MIAOSIERDZIE BOGA
W LITURGII
W LITURGII
EUCHARYSTIA (2)
EUCHARYSTIA (2)
Rozmowa z s. dr Adelajdą Sielepin z PAT w Krakowie
Eucharystia jest niewyczerpanym zródłem my oddaniem siebie samych. Żaden dar, który
miłosierdzia, bo jest w niej sam Bóg. Święta Sios- byśmy przynieśli do Ołtarza, nie jest wystarcza-
tra Faustyna przeżywała Eucharystię w perspek- jący, żadne nasze zasługi, żadne nasze dobra,
tywie daru Bożego miłosierdzia, daru niezwykle nie są wystarczającym dziękczynieniem za to, co
bogatego, odsłaniającego miłosierną miłość Boga Bóg czyni dla nas, ponieważ to On sam daje się
w wielu aspektach. Jednym z nich, chyba mało nam cały. Tylko w łączności z Nim:  przez Chrys-
dziś zauważanym, jest możliwość współofiarowa- tusa, z Chrystusem i w Chrystusie nasze odda-
nia z Jezusem swojej codzienności. Co możemy nie ma zbawczy sens.
powiedzieć o tym przejawie Bożego miłosierdzia? Przy ołtarzu stajemy też jakby w imieniu
Miłosierdzie Boga objawia się w tym, że tych wszystkich, którzy nawet nie zdają sobie
człowiek może nie tylko przebywać w Jego obec- sprawy z takiej możliwości, jaką jest wspólnota
ności, ale także uczestniczyć w Jego w działa- życia i działania z Bogiem, nie wierzą w Boga,
niu, w najważniejszym czynie Boga, jakim jest nie biorą Go pod uwagę w swoim życiu lub po
zbawianie świata. Pan Bóg dzieli się bardzo re- prostu nie korzystają w pełni z tego daru miło-
alnie tą możliwością. Po to właśnie Chrystus staje sierdzia Bożego, jakim jest Eucharystia. Aącząc
się obecny w Eucharystii, żebyśmy mogli w zjed- nasze życie z Chrystusem, błagamy o miłosier-
noczeniu z Nim właśnie tego czynu dokonywać, dzie dla nas i całego świata. Eucharystia jest więc
żebyśmy mogli nasze codzienne życie włączyć nie tylko świętą przestrzenią, w której otrzymu-
w zbawcze dzieło Chrystusa, w dzieło uświęce- jemy dobra zbawcze, ale także miejscem dla na-
nia i zbawienia siebie i braci. Naucza o tym ostat- szej najskuteczniejszej aktywności.
ni Sobór (KDK 39). W Eucharystii jest jeszcze jeden, niezwykły
W Eucharystii wspominamy wszystkie dob- przejaw miłosierdzia Bożego  Komunia święta.
rodziejstwa Boże, których szczytem jest odda- Jak Siostra tłumaczy wielkość tego daru katechu-
nie się Jezusa Chrystusa, akt największej miłoś- menom, przecież wielu uczniów opuściło Chrystu-
ci i uległości, który pobudza nas do wzajemnoś- sa, gdy usłyszało o Eucharystii; powiedzieli  twar-
ci, do całkowitego oddania się Bogu w miłości. da jest ta mowa, któż jej słuchać może ?
Bóg daje się nam cały i my też dajemy się cali, Słowa Chrystusa wypowiedziane nad chle-
na ołtarzu składamy wszystkie sprawy naszego bem i winem:  to jest Ciało Moje& , to jest Krew
życia i samych siebie, by wyrazić nasze przy- Moja&  są rzeczywiście szokujące i powiem
wiązanie, miłość i wdzięczność Panu Bogu. Na- szczerze, że tego się po prostu nie da wytłuma-
sze współofiarowanie się z Chrystusem jest więc czyć. Pan Jezus też tego nie tłumaczył. On tę
też aktem dziękczynienia, bo dziękczynienie jest Tajemnicę po prostu obwieścił. Tutaj trzeba się
właśnie odpowiedzią na dar Boga. Odpowiada- poddać innej wiedzy, innej mądrości, która może
ZMBM www.faustyna.pl
styczeń, luty, marzec 2009 15
przyjść wraz Duchem Świętym. Pan Jezus mówi, otrzymane na chrzcie świętym, przede wszyst-
że Duch Święty przyjdzie i nas pouczy, bo lite- kim wiarę, nadzieję i miłość, trzeba przejąć się
ra, same sformułowania, wyjaśnienia po prostu tą prawdą, że Chrystus żyje w nas i że On może
są niewystarczające, gdyż jest to zupełnie inny wszystko. Wtedy nie będziemy się bali przekra-
poziom wiedzy. czać siebie, bo tę możliwość zapewnia Bóg.
Na szczęście nie musimy polegać tylko na I dopiero wtedy nasze życie będzie się zmienia-
wyjaśnieniach. W sakramencie chrztu i bierzmo- ło. Po to Chrystus z nami został, żebyśmy mog-
wania otrzymaliśmy Ducha Świętego, który od li zrobić więcej niż tylko po ludzku jesteśmy
wnętrza odsłania nam głębię tej tajemnicy, o któ- w stanie osiągnąć. Brak współpracy z Jezusem,
rej mówi Chrystus. Dzięki uległości Duchowi z Jego łaską, jest powodem, że Eucharystia tak
Świętemu możemy przejść z poziomu doczesne- mało nas zmienia. Pamiętajmy, że Bóg nie chce
go, widzialnego, z poziomu ludzkiej logiki na nas wyręczać w niczym, On chce z nami współ-
poziom nadprzyrodzony, na poziom mądrości pracować, On daje nam siebie po to, żebyśmy
Bożej, tej  z góry . To jest zupełnie nowa ja- mogli z Nim razem, a nie sami, przemieniać sie-
kość, bo choć posługujemy się tymi samymi zna- bie i świat. Często brakuje w naszym życiu li-
kami widzialnymi, jakimi są chleb i wino, to prze- czenia się na serio ze słowami Chrystusa i przy-
cież dotykamy już Ciała i Krwi Chrystusa. Tyl- jęcia za prawdę tego, co się wydarza w Liturgii
ko wiara i to światło Ducha Świętego może prze-  nawet nie tylko tego, co Pan Bóg mówi, ale
nieść nas na nadprzyrodzony poziom myślenia tego, co się wydarza, co zaistnieje w naszej du-
i przeżywania Eucharystii. szy właśnie wskutek eucharystycznego zjednocze-
Kiedy przyjmujemy Komunię świętą, to za- nia z Chrystusem.
praszamy Chrystusa do swojego życia, by je Jak więc korzystać z bogactwa miłosierdzia,
przemieniał, uświęcał, czynił je pięknym w czło- które Bóg daje nam w Eucharystii?
wieczeństwie i chrześcijańskim powołaniu. Choć Przede wszystkim trzeba pamiętać o tym,
Eucharystia ma w sobie moc przebóstwiającą ile dóbr nam w niej daje. Najpierw oczyszcza
życie człowieka, to wiemy z obserwacji, że ten pro- nas, byśmy byli bardziej dysponowani do wspól-
ces nie dokonuje się w tak wielu chrześcijanach, nego z Nim działania. Potem poucza nas swo-
Komunia święta nie owocuje w ich życiu, nie im słowem. Cała Liturgia słowa prowadzi nas do
zmienia go. Dlaczego? tego, abyśmy się potrafili skupić na tej zupełnie
Czymś najgorszym w naszym życiu chrześ- innej mądrości, innej logice życia, która prowa-
cijańskim jest brak wiary. Działa jak ślepota. dzi do uległego oddania siebie razem z Chrys-
Przyjmujemy Chrystusa w Komunii świętej, tusem Bogu i ludziom. Konstytucja o Liturgii
a postępujemy tak, jakby Go nie było w naszej mówi, że Eucharystia i w ogóle Liturgia jest czyn-
codzienności. Nie potrafimy uwierzyć, że Chrys- nością przewyższającą swoją świętością wszyst-
tus żyje w nas i że powinniśmy Mu po prostu kie inne czynności (KL 7), czyli mamy w niej
robić miejsce w swoim życiu, stawać się prze- do czynienia z Bogiem, który jest jedyny, świę-
zroczystymi, czytelnymi świadkami Jego obec- ty i który sam nas przemienia, czyni swymi part-
ności. Dzieje się tak przypuszczalnie dlatego, że nerami w dziele naszego uświęcenia i zbawie-
nie ma w ludziach wierzących świadomości re- nia. To jest właśnie ta uprzywilejowana sytuacja.
alnej obecności Jezusa w ich życiu, Jego miło- Trzeba tę Tajemnicę wziąć za prawdę i podążać
siernej miłości i mocy. Tej świadomości nie da za tym strumieniem łaski, poprzez który Pan Bóg
się osiągnąć tylko przy pomocy jakichś zewnętrz- nas prowadzi w Duchu Świętym.
nych praktyk, nawet przez bierne uczestnictwo Za rozmowę dziękuje
w Eucharystii. Tu trzeba po prostu rozwijać dary s. M. Elżbieta Siepak ZMBM
ZMBM www.faustyna.pl


Wyszukiwarka