Śmierć w 1584 r. cara Iwana IV Groźnego i jego syna Fiodora (1598) - ostatnich Rurykowiczów władających Wielkim Księstwem Moskiewskim, wstąpienie na tron Borysa Godunowa i carów Szujskich - otwarło w dziejach Rosji okres walk wewnętrznych o władzę i czasy potężnego kryzysu społeczno-polityczno-gospodarczego w Wielkim Księstwie Moskiewskim. Taką sytuację próbowali wykorzystać niektórzy magnaci litewscy (kanclerz wielki litewski Lew Sapieha) próbując wejść w porozumienie z bojarami moskiewskimi w celu zawarcia unii personalnej Rzeczypospolitej z Moskwą. Plany te się nie powiodły.
Lata 1603-1619 to okres tzw. dymitriady - interwencje polskie w Moskwie. Lata 1603-1605 - interwencja magnatów polskich: Wiśniowieckich, Mniszchów i osadzenie Dymitia I Samozwańca na tronie moskiewskim. Nieoficjalne wsparcie akcji przez jezuitów (ewentualna unia kościelna prawosławia z Rzymem) i króla Zygmunta IlI Wazy (Dymitr Samozwaniec obiecał mu ziemie smoleńską i siewierską). Po wybuchu w Moskwie powstania antypolskiego rządy Dymitra I Samozwańca zostały obalone. Carem spontanicznie wybrano bojara Wasyla Szujskiego. Tymczasem pojawił się drugi Dymitr Samozwaniec, co spowodowało kolejną wyprawę magnacką na Moskwę. W 1609 r. po zawarciu układu szwedzko-rosyjskiego, wymierzonego w Polskę (trwająca wojna polsko-szwedzka w Inflantach), doszło do oficjalnej interwencji królewskiej w Moskwie. Wojska królewskie rozpoczęły oblężenie Smoleńska. Celem akcji polskiej było opanowanie państwa moskiewskiego (carem Zygmunt III Waza). W 1610 r. hetman Stanisław Żółkiewski w bitwie pod Kłuszynem pokonał wojska rosyjskie idące z odsieczą dla Smoleńska. Bojarzy moskiewscy pod wrażeniem klęski usunęli z tronu Szujskiego i zgodzili się, by carem został syn Zygmunta III Wazy, królewicz Władysław (Władysław miał przejść na prawosławie, między obu państwami miał zostać zawarty pokój bez strat terytorialnych, urzędy w Moskwie miały być obsadzane wyłącznie przez Rosjan). Warunki nie zostały przyjęte przez króla Zygmunta IlI, który chciał tronu moskiewskiego dla siebie, co było z kolei nie do przyjęcia dla bojarów moskiewskich. W państwie moskiewskim wybuchło wielkie powstanie antypolskie (przywódcy Kuźma Minin i kniaź Dymitr Pożarski). W 1611 r. wojska polskie zdobyły Smoleńsk, mimo kilku prób pomocy dla polskiej załogi na Kremlu Polacy zostali pobici. Interwencja polska i rabunki wojsk i szlachty polskiej potęgowały niechęć Rosjan do Polaków. Rozszerzało się powstanie. W 1613 r. nowym carem moskiewskim został Michał
185
Fiodorowicz Romanow. Polacy podejmowali jeszcze kilka razy próby zdobycia Moskwy. Niepowodzeniem zakończyła się wyprawa królewicza Władysława w 1617 roku. W 1619 r. podpisany rozejm polsko-moskiewski w Deulinie (Dywilinie). Do Rzeczypospolitej wróciły ziemie: smoleńska i czernihowsko-siewierska.
Wojna polsko-moskiewska lat 1632-1634 wybuchła w momencie ogłoszenia bezkrólewia w Polsce po śmierci króla Zygmunta III Wazy. Rosjanie przystąpili do oblężenia Smoleńska. Pospiesznie przeprowadzona elekcja i uchwalenie podatków na wojsko pozwoliły podjąć w 1634 r. udaną odsiecz Smoleńska przez wojska królewskie Władysława IV Wazy. Pokój polsko-moskiewski podpisany w Polanowie potwierdzał warunki rozejmu dywilińskiego. Król polski za opłatą zrzekł się pretensji do tronu moskiewskiego i zobowiązał się nie używać tytułu cara rosyjskiego.
Na południowo-wschodnich kresach Rzeczypospolitej, w dolnym biegu Dniepru mieli swoje siedziby Kozacy (łowiectwo, rybołówstwo, rozbój), nie uznawali nad sobą żadnej zwierzchności; ludzie pragnący uciec spod poddaństwa zbiegali nad Dniepr w poszukiwaniu wolności. W szeregach kozackich byli ukraińscy, białoruscy, litewscy i polscy chłopi. Zdarzali się także przedstawiciele szlachty. Na czele Kozaków, podzielonych na pułki, stali obieralni przywódcy. Liczba ludności kozackiej wzrastała. Z uwagi na duże możliwości militarne Kozaków władze Rzeczypospolitej próbowały ich wykorzystać i dostosować do polskiego systemu militarnego. W 1582 r. z inicjatywy Stefana Batorego ustanowiono tzw. rejestr kozacki, czyli zaciąg do wojska kozackiego na usługach Rzeczypospolitej. Początkowo było to 500 Kozaków, którzy z tytułu pełnienia służby wojskowej pobierali wynagrodzenie. Posiadali także wolność osobistą. W kolejnych latach liczba Kozaków rejestrowych nieznacznie wzrosła i tylko w czasach szczególnego zagrożenia naszego państwa wysokość rejestru była znacząco powiększana. Reszta ludności kozackiej nie miała praw i przywilejów wąskiej elity kozaczyzny, a szlachta próbowała ją zmienić w ludność poddaną i zmusić do ponoszenia ciężarów feudalnych. Kozacy kilkakrotnie porywali za broń wywołując powstania (15911593 pod wodzą Krzysztofa Kosińskiego, 1594-1596 Semena Nalewajki, 1630 Tarasa Fedorowicza, 1637 Pawluka, 1638 Ostrzanina) - krwawo tłumione. Po zawarciu unii kościelnej i powstaniu Kościoła unickiego w Brześciu w 1596 r. przybyło kolejne źródło konfliktów. Kozacy w większości pozostali wierni prawosławiu - we wzajemnych napiętych stosunkach polsko-kozackich obok przyczyn ekonomiczno-społecznych pojawił się czynnik wyznaniowy.
W 1648 r. wybuchło największe powstanie kozackie w dziejach I Rzeczypospolitej - powstanie pod wodzą Bohdana Chmielnickiego. Był to ruch o charakterze społeczno-narodowym, przyczyny były złożone: walka ludności ukraińskiej o swoje prawa, przeciwko polityce polonizacji; odwołanie zaciągów na wojnę z Turcją odebrane przez Kozaków jako działanie panów polskich wymierzone w samych Kozaków; skupienie przez Bohdana Chmielnickiego szerokich mas ludności ukraińskiej, uzyskanie wsparcia tatarskiego, podjęcie walki w imię wolności ludności ukraińskiej, prawosławia, pomszczenia własnych, osobistych krzywd.
Walki toczone w 1648 r. to okres sukcesów militarnych Chmielnickiego (Żółte Wody, Korsuń), między innymi wielkie zwycięstwo nad pospolitym ruszeniem szlacheckim pod Pitawcami (wrzesień). Powstanie ogarnęło tereny Ukrainy, Podola,
186
Wołynia i południową Litwę. Zamieszanie, wywołane sukcesami kozacko-tatarskimi, spotęgowała śmierć króla Władysława IV Wazy i ogtoszenie bezkrólewia. Nowym królem został wybrany Jan II Kazimierz Waza (1648-1668) nastawiony ugodowo wobec Kozaków. Chmielnicki wycofał wojska na Ukrainę i zawarł rozejm. Wobec bezowocnych rozmów pokojowych na wiosnę 1649 r. walki wybuchły ze zdwojoną siłą. Oblężenie Zbaraża (VII-VIII 1649, obroną dowodził książę Jeremi Wiśniowiecki) i nieudana odsiecz królewska zakończyły się ugodą z Tatarami pod Zborowem dzięki inicjatywie kanclerza koronnego Jerzego Ossolińskiego - amnestia dla Kozaków, zwiększenie rejestru kozackiego do 40 tys., nadawanie godności i urzędów szlachcie ruskiej, wydzielenie z województw kijowskiego, bracławskiego i czernihowskiego terenów pod kontrolą hetmana kozackiego Bohdana Chmielnickiego. Prawosławie otrzymało szczególne uprawnienia w tych województwach, a kijowski metropolita prawosławny miał zasiąść w senacie polskim, król polski został zmuszony do zawarcia przymierza z chanem Islam Gerejem, które kosztowało stronę polską 40 tys. talarów okupu i 200 tys. złotych corocznych podarków, do swoich dóbr miała powrócić szlachta polska, ludność kozacka nie objęta rejestrem miała wrócić do odrabiania pańszczyzny.
Chmielnicki próbował pozyskać poparcie nie tylko Tatarów, ale też Turków składając sułtanowi w 1650 r. hołd lenny. Nie ustawał w próbach wywołania powstań w centralnych regionach Korony i na Litwie (powstanie pod wodzą Aleksandra Kostki-Napierskiego na Podhalu krwawo stłumione w 1651 r.).
W 1651 r. walki wybuchły ponownie. W czerwcu pod Beresteczkiem doszło do wielkiej, trzydniowej bitwy. Silna armia Rzeczypospolitej i pospolite ruszenie rozbiło armię kozacko-tatarską i tylko część Kozaków umknęła z okrążenia.
Mimo odnoszonych przez stronę polską przejściowych sukcesów do pełnej likwidacji problemu kozackiego nie doszło. Nietrwałe okazały się kolejne ugody z Kozakami (w Białej Cerkwi 1651 ), a Chmielnicki, widząc jak słabe są podstawy sojuszu z Tatarami i Turkami po 1653 r., zwrócił się w stronę Rosji - pokrewieństwo etniczne, zbliżony język i ta sama wiara. W styczniu 1654 r. w Perejasławiu Rada Kozacka uznała zwierzchnictwo cara rosyjskiego. Ugoda perejasławska przyznawała Kozakom prawo wyboru własnego hetmana, rejestr pozostawiono na poziomie 60 tys., zapewniono Kozakom prawo do dóbr ziemskich. Decyzja Rady Kozackiej spowodowała bezpośrednio wznowienie wojny polsko-rosyjskiej. W 1654 r. na ziemie Korony i Litwy wkroczyły armie rosyjskie. Wewnętrzny konflikt polsko-ukraiński przekształcił się w wojnę polsko-rosyjską, która w konsekwencji doprowadziła do podziału Ukrainy.
Silne armie rosyjskie wkroczyły na Litwę i Ukrainę. Pod Szepielewiczami wojska litewskie hetmana litewskiego Janusza Radziwiłła zostały rozbite i cała Litwa stanęła otworem przed wrogiem. Wojska moskiewskie zdobyły Smoleńsk, w 1655 r. Grodno i Wilno. Wybuch wojny z Moskwą zbiegł się ze wznowieniem wojny polsko-szwedzkiej ("potop szwedzki"). W tych warunkach w 1656 r. zawarto rozejm polsko-moskiewski w Niemieży - w rękach moskiewskich pozostały wielkie tereny Litwy i Ukrainy.
Po śmierci Bohdana Chmielnickiego wśród Kozaków zaczęły odżywać dawne sympatie do Rzeczypospolitej, zwłaszcza wśród starszyzny kozackiej, której reprezentantem był nowy hetman kozacki, Jan Wyhowski. Podjęto próbę nawiązania zer
187
wanych stosunków z Rzecząpospolitą i ułożenia ich na nowych warunkach. W 1658 r. w Hadziaczu została podpisana nowa ugoda polsko-kozacka, w której przewidywano: utworzenie z województw kijowskiego, czernihowskiego i bracławskiego tzw. "Księstwa Ruskiego" rządzonego za zgodą króla polskiego przez własnego hetmana; powołanie ruskich urzędów, trybunału i akademii; dopuszczenie do senatu prawosławnego metropolity kijowskiego i biskupów, zrównanie prawosławia z katolicyzmem; obdarowanie szlachectwem starszyzny kozackiej; zmniejszenie rejestru kozackiego do 30 tys.; powrót do swoich dóbr szlachty polskiej.
Ugoda hadziacka doprowadziła do wznowienia wojny polsko-moskiewskiej - 1660 r. wkroczenie silnych armii moskiewskich na Litwę i Ukrainę. Rozbudowane wojska polskie pod dowództwem Stefana Czarnieckiego pod Połonką na Litwie rozbiły część sił moskiewskich. W I661 r. udało się Polakom odebrać Wilno. Na Wołyniu pod Cudnowem wojska polsko-tatarskie dowodzone przez Jerzego Lubomirskiego rozbiły armie rosyjskie. Następca Wyhowskiego, Juraszko Chmielnicki (syn Bohdana), uznał zwierzchnictwo króla polskiego. Kolejne lata to sukcesy polsko-litewskie - usunięcie z Litwy resztek wojsk moskiewskich, podjęcie w 1663 r. przez króla Jan II Kazimierza nieudanej próby zdobycia Moskwy.
Wobec braku ostatecznych rozstrzygnięć osłabły wpływy Rzeczypospolitej wśród kozaczyzny. Część Kozaków oglądała się na Moskwę, część na Rzeczpospolitą. O panowanie nad Ukrainą zaczęli upominać się Turcy i Tatarzy. Na osłabienie sił i ograniczenie możliwości militarnych i politycznych naszego państwa miał wpływ rokosz szlachecki pod przywództwem Jerzego Lubomirskiego.
W 1667 r. zawarto rozejm polsko-moskiewski w Andruszowie - Rzeczpospolita zrezygnowała na rzecz Rosji z ziemi smoleńskiej, czernihowskiej i siewierskiej i oddała kilka twierdz: Wieliż, Siebież i Newel. Ukraina podzielona między Rzeczpospolitą i Rosję - lewobrzeżna z Zaporożem i Kijowem (teoretycznie na dwa lata) przeszła pod panowanie Moskwy, prawobrzeżna - Rzeczypospolitej. Oba państwa deklarowały podjęcie wspólnych walk z Tatarami i Turcją.
W 1686 r. za panowania Jana III Sobieskiego w Moskwie poseł polski Krzysztof Grzymułtowski, kasztelan poznański, podpisał "wieczysty pokój" polsko-moskiewski, tzw. pokój Grzymułtowskiego. Potwierdzono postanowienia rozejmu andruszowskiego (niewielkie korekty graniczne). Zagwarantowano swobodę wyznania dla ludności prawosławnej w Rzeczypospolitej, gwarantem tego była Rosja z prawem do interwencji. Podpisano przymierze polsko-moskiewskie wymierzone w Tatarów. Pokój kończył wojny polsko-moskiewskie w XVII w. Bilans był niekorzystny dla Rzeczypospolitej, ponieważ obok strat terytorialnych obniżył się prestiż naszego kraju nie tylko w Europie Środkowej, ale także wśród ludności ukraińskiej, czego konsekwencją były wojny o Ukrainę i jej podziat. Rzeczpospolita wychodziła z tych wojen znacznie osłabiona gospodarczo.
WO)NY POLSKO-SZWEDZKIE
W drugiej połowie XVI w. w wyniku wojny o Inflanty Rzeczpospolita odniosła połowiczne sukcesy, ziemie państwa Zakonu Kawalerów Mieczowych zostały podzielone między Szwecję (Estonia) i Rzeczpospolitą (Inflanty z wielkim portem Rygą). Szwedzi dążyli do zajęcia wybrzeży Morza Bałtyckiego i utworzenia z Bałtyku "wewnętrznego jeziora" szwedzkiego. W interesie polityki i gospodarki Rzeczypospolitej leżało niedopuszczenie do zmian terytorialnych w Inflantach na korzyść Szwecji, i przeciwstawianie się próbom sojuszu szwedzko-moskiewskiego wymierzonego w nasze państwo.
W 1587 r. królem polskim został królewicz szwedzki, Zygmunt III Waza. W swoich pacta conventa obiecał włączyć do Polski Estonię. W 1594 r. został jednocześnie królem Szwecji podejmując próbę rekatolizacji kraju. Wywołało to opór ze strony Szwedów. W 1598 Zygmunt IlI podjął nieudaną próbę wzmocnienia swojej władzy, a w roku następnym został w Szwecji zdetronizowany. Jego stryj Karol, książę sudermański, obsadził wiernymi wojskami Finlandię i Estonię. W 1600 r. Zygmunt III Waza inkorporował Estonię do Rzeczypospolitej, wypełniając w ten sposób pacta conventa, co doprowadziło do wojny ze Szwedami o Inflanty. Szwedzi, wobec braku oporu (hetman Zamoyski na południu walczył w Mołdawii i Wołoszczyźnie), odnieśli sukcesy opanowując Inflanty aż po Dźwi
189
Wobec braku ostatecznych rozstrzygnięć osłabły wpływy Rzeczypospolitej wśród kozaczyzny. Część Kozaków oglądała się na Moskwę, część na Rzeczpospolitą. O panowanie nad Ukrainą zaczęli upominać się Turcy i Tatarzy. Na osłabienie sił i ograniczenie możliwości militarnych i politycznych naszego państwa miał wpływ rokosz szlachecki pod przywództwem Jerzego Lubomirskiego.
W 1667 r. zawarto rozejm polsko-moskiewski w Andruszowie - Rzeczpospolita zrezygnowała na rzecz Rosji z ziemi smoleńskiej, czernihowskiej i siewierskiej i oddała kilka twierdz: Wieliż, Siebież i Newel. Ukraina podzielona między Rzeczpospolitą i Rosję - lewobrzeżna z Zaporożem i Kijowem (teoretycznie na dwa lata) przeszła pod panowanie Moskwy, prawobrzeżna - Rzeczypospolitej. Oba państwa deklarowały podjęcie wspólnych walk z Tatarami i Turcją.
W 1686 r. za panowania Jana III Sobieskiego w Moskwie poseł polski Krzysztof Grzymułtowski, kasztelan poznański, podpisał "wieczysty pokój" polsko-moskiewski, tzw. pokój Grzymułtowskiego. Potwierdzono postanowienia rozejmu andruszowskiego (niewielkie korekty graniczne). Zagwarantowano swobodę wyznania dla ludności prawosławnej w Rzeczypospolitej, gwarantem tego była Rosja z prawem do interwencji. Podpisano przymierze polsko-moskiewskie wymierzone w Tatarów. Pokój kończył wojny polsko-moskiewskie w XVII w. Bilans był niekorzystny dla Rzeczypospolitej, ponieważ obok strat terytorialnych obniżył się prestiż naszego kraju nie tylko w Europie Środkowej, ale także wśród ludności ukraińskiej, czego konsekwencją były wojny o Ukrainę i jej podział. Rzeczpospolita wychodziła z tych wojen znacznie osłabiona gospodarczo.
WOJNY POLSKO-SZWEDZKIE
W drugiej połowie XVI w. w wyniku wojny o Inflanty Rzeczpospolita odniosła połowiczne sukcesy, ziemie państwa Zakonu Kawalerów Mieczowych zostały podzielone między Szwecję (Estonia) i Rzeczpospolitą (Inflanty z wielkim portem Rygą). Szwedzi dążyli do zajęcia wybrzeży Morza Bałtyckiego i utworzenia z Bałtyku "wewnętrznego jeziora" szwedzkiego. W interesie polityki i gospodarki Rzeczypospolitej leżało niedopuszczenie do zmian terytorialnych w Inflantach na korzyść Szwecji, i przeciwstawianie się próbom sojuszu szwedzko-moskiewskiego wymierzonego w nasze państwo.
W 1587 r. królem polskim został królewicz szwedzki, Zygmunt III Waza. W swoich pacta conventa obiecał włączyć do Polski Estonię. W 1594 r. został jednocześnie królem Szwecji podejmując próbę rekatolizacji kraju. Wywołało to opór ze strony Szwedów. W 1598 Zygmunt III podjął nieudaną próbę wzmocnienia swojej władzy, a w roku następnym został w Szwecji zdetronizowany. Jego stryj Karol, książę sudermański, obsadził wiernymi wojskami Finlandię i Estonię. W 1600 r. Zygmunt III Waza inkorporował Estonię do Rzeczypospolitej, wypełniając w ten sposób pacta eonventa, co doprowadziło do wojny ze Szwedami o Inflanty. Szwedzi, wobec braku oporu (hetman Zamoyski na południu walczył w Mołdawii i Wołoszczyźnie), odnieśli sukcesy opanowując Inflanty aż po Dźwi
189
nę bez Rygi. Dopiero w latach 1602-1604, dzięki przybyciu do Inflant wojsk polskich z Janem Zamojskim i litewskich z hetmanem Janem' Karolem Chodkiewiczem, udało się częściowo odeprzeć Szwedów, zwyciężając ich pod m.in. pod Białym Kamieniem (1604).
W 1605 r. Polacy (Jan Karol Chodkiewicz) dzięki atakowi husarii odnieśli zwycięstwo pod Klrcholmem. W ciągu najbliższych lat większość Inflant powróciła do Rzeczypospolitej. Mimo niepowodzeń Szwedzi nie wyrzekli się pretensji do Inflant. Uderzyli w najmniej dogodnym dla Polski momencie wybuchu w 1620 r. wojny polsko-tureckiej. Król szwedzki, Gustaw II Adolf, zreorganizował armię, wyposażył w nowoczesne muszkiety i zwiększył siłę artylerii. Mając poparcie wielu protestanckich państw w 1621 r. rozpoczął oblężenie Rygi. Po kilku tygodniach walk miasto skapitulowało. Szwedzi wkroczyli do Kurlandii. Mimo że rozejm w Mittawie z 1622 r. przywracał pod panowanie polskie samo miasto, to jednak wielki port - Ryga - został na zawsze dla Rzeczypospolitej stracony, Szwedzi zajęli Inflanty aż do Dźwiny. Do Polski powróciła Kurlandia i wschodnie Inflanty. W 1625 r. utraciliśmy ważny zamek i przeprawę przez Dźwinę - Kokenhauzen. Rozejm zawarty w 1626 r. przerwał działania zbrojne w Inflantach.
W czerwcu 1626 r. wojska szwedzkie podjęły ponownie walki w Prusach Królewskich - wojna o ujście Wisły 1626-1629. Rzeczpospolita nie była przygotowana do wojny. Szwedzi wkroczyli na Pomorze Gdańskie. Zajęli Pilawę zmuszając tym lennika polskiego, księcia pruskiego, do zachowania neutralności. Prawie wszystkie miasta pruskie znalazły się w rękach szwedzkich. Rozpoczęła się blokada morska Gdańska. Nieliczne i słabo uzbrojone wojska polskie poniosły porażkę pod Gniewem. Dzięki uchwaleniu przez sejm znacznych podatków na wojsko i wysilkowi finansowemu Gdańska w wojskach polskich przeprowadzono reorganizację i wyposażono je w nowoczesne muszkiety. Dzięki zaangażowaniu hetmana Stanisława Koniecpolskiego rozbudowano flotę polską, zwiększono udział liczebny wojsk zaciężnych. W 1627 r. udało się Polakom odnieść zwycięstwo lądowe pod Hamersztynem (Czarnem) i morskie floty polskiej pod Oliwą. W następnych latach przewagę zdobyli Szwedzi dowodzeni przez króla Gustawa II Adolfa. Wojna odcisnęła się fatalnym piętnem na gospodarce kraju. W 1629 r. z silną armią przybył na Pomorze wódz austriacki książę Albrecht von Wallenstein. Stanisławowi Koniecpolskiemu udało się w bitwie pod Trzcianą w 1629 roku pokonać wojska szwedzkie. Król Gustaw II Adolf cudem uniknął niewoli, zwycięstwo nie zostało wykorzystane, siły wyczerpane. Służby dyplomatyczne, zwłaszcza Francji i Holandii, próbowały wciągnąć Szwecję do wojny trzydziestoletniej. W 1629 r. w Altmarku podpisano na 6 lat niekorzystny rozejm polsko-szwedzki - w rękach szwdzkich znalazły się wszystkie porty pruskie z wyjątkiem Pucka, Gdańska, Królewca i Libawy; Szwedzi mogli pobierać 3,5% cła z handlu gdańskiego; Inflanty aż do Dźwiny pozostały w rękach szwedzkich; książę pruski w zamian za utratę niektórych portów dostał w zastaw od Polski Malbork, Sztum i Żuławy Wiślane. Flota polska znalazła się w rękach szwedzkich.
Po wycofaniu się Szwedów z wojny trzydziestoletniej w 1634 r. doszło do podpisania na nowych warunkach rozejmu polsko-szavedzkiego. W 1635 r., w wyniku podpisanego 26 letniego rozejmu w Sztumskiej Wsi, Szwedzi wycofali się z zajmowanych portów pruskich i inflanckich, zaprzestali pobierania 3,5% cła
190
z handlu gdańskiego. Większość Inflant pozostała w rękach szwedzkich. Jedynie mały ich skrawek - tzw. Intlanty Polskie pozostały w granicach Rzeczypospolitej. Nie został rozwiązany problem używania przez królów polskich tytułu króla szwedzkiego, co stało się jedną z przyczyn wznowienia wojen polsko-szwedzkich. Książę pruski oddał zajmowane tereny Żuław Wiślanych i Malborka.
Szwedzi wykorzystując trudności Rzeczypospolitej - trwające powstanie kozackie Chmielnickiego, wojna polsko-moskiewska - podjęli na nowo walkę z Polską. Przyczyny wojny zwanej "potopem szwedzkim": konieczność zaangażowania wojsk szwedzkich po zakończeniu wojny trzydziestoletniej, trudności z wyżywieniem wojska w Szwecji; Szwedzi, wykorzystując trudności Polski, dążyli do zajęcia Kurlandii i Prus - absolutne panowanie nad Bałtykiem; król Jan Kazimierz nie cieszył się powszechną sympatią wśród szlachty i magnaterii, jego próby wzmocnienia władzy nie spotykały się z życzliwym przyjęciem. Niektórzy magnaci skłóceni z królem po cichu liczyli na to, że król Szwecji, potężny Karol X Gustaw, w polityce wewnętrznej nie ograniczy przywilejów szlacheckich, w polityce zagranicznej odbierze ziemie polskie zajęte przez Rosję i wzmocni nadwątlony prestiż Rzeczypospolitej; używanie przez Jana Kazimierza tytułu króla szwedzkiego stało się bezpośrednią przyczyną wojny.
W momencie, kiedy armie rosyjskie wkraczały na Litwę i Ukrainę, w granice Rzećzypospolitej z dwóch stron wkroczyli Szwedzi - do Wielkopolski oddziały szwedzkie pod dowództwem feldmarszałka Arwida Wittenberga, na Litwę od strony Kurlandii armia pod dowództwem generała Magnusa de La Gardie. W lipcu pospolite ruszenie szlachty wielkopolskiej pod Ujściem podpisało kapitulację przed królem szwedzkim. W październiku 1655 r. w Kiejdanach na Litwie w imieniu Wielkiego Księstwa Litewskiego Janusz Radziwiłł i jego brat stryjeczny Bogusław podpisali akt kapitulacji, oddając się pod opiekę króla szwedzkiego. Niebawem cała Polska, wojsko polskie i szlachta podpisywali akty wiernopoddańcze. Poddała się Warszawa. Wojska Jana Kazimierza zostały rozbite pod Żarnowcem, król schronił się poza granicami kraju, w Głogówku na Opolszczyźnie. Kraków broniony przez Stefana Czarnieckiego po trzech tygodniach skapitulował. Wojska szwedzkie doszły aż do Zamościa i Lwowa. Szwedzi traktowali nasz kraj jak ziemie podbite: nakładali wysokie kontrybucje, grabili, rabowali, opornych mordowali. Już w 1655 r. pojawiły się pierwsze oddziały partyzanckie, które podjęły walkę ze Szwedami. Nadal bronit się Malbork, Gdańsk i inne miasta. Część szlachty i wojsk litewskich skupionych wokół wojewody witebskiego, Pawła Sapiehy, rozpoczęła walkę ze Szwedami i wojskami Radziwiłła. Zdobyto Tykocin.
Jan Kazimierz wydał pod koniec 1655 r. uniwersał z Opola wzywając do walki ze Szwedami i ruszył do Polski. Dyplomacji polskiej udało się pozyskać sprzymierzeńca w osobie chana tatarskiego Mohammeda Giereja, który pobił wojska kozackie i obiecał pomoc królowi polskiemu. Udana obrona Jasnej Góry (19 XI-27 XII) rozbudziła zapał i chęć walki ze Szwedami. Próba zdobycia klasztoru jasnogórskiego przekształciła częściowo konflikt militarny i polityczny w religijny. Protestanci polscy, którzy w niektórych rejonach kraju szczególnie sprzyjali Szwedom, nie uniknęli represji ze strony katolików.
Pod koniec 1655 r. wojska kwarciane i hetmani zawiązali konfederację w Tyszowcach przeciwko Szwedom, w obronie Jana Kazimierza, wezwali wszystkich do walki z wrogiem. Po powrocie do Polski Jan Kazimierz złożył we Lwowie śluby, w których oddał pod opiekę Matce Boskiej cały kraj i zobowiązywał się polepszyć dolę chłopów po wygranej wojnie ze Szwedami. Obietnica ta pozostała bez pokrycia. W latach 1655 i 1656 bronił się Gdańsk. Padł jednak Toruń, król szwedzki przeciągnął na swoją stronę lennika polskiego Fryderyka Wilhelma I, księcia pruskiego. W zamian za nabytki terytorialne książę pruski złożył hołd lenny Karolowi X Gustawowi i wyruszył z wojskiem przeciw Polakom.
Wobec zbyt szczupłych sił polskich wojna nabrała charakteru walki podjazdowej, szarpanej i partyzanckiej. Z powodzeniem walczyły oddziały Stefana Czarnieckiego. Wojska szwedzkie, prześladowane i zmuszone przez Polaków do nieustannej czujności bojowej, zrezygnowały z oblężenia Zamościa. Lwów obronił się i w tej sytuacji król Karol X Gustaw zarządził odwrót. Choć otoczony przez wojska koronne i litewskie w widłach Wisły i Sanu, wydostał się. Czarniecki nad Pilicą pokonał idące na odsiecz Szwedom wojska margrabiego badeńskiego Fryderyka. Zasięg wojny narodowej ze Szwedami rozszerzał się. Chłopi powszechnie brali udział w walkach partyzanckich. Polacy przejściowo opanowali Warszawę, ale trzydniowa bitwa o miasto w końcu lipca 1656 r. zakończyła się niekorzystnie dla strony polskiej - utrata Warszawy. Książę pruski Fryderyk Wilhelm I musiał opuścić szwedzkiego sojusznika i powrócić do Prus - hetman litewski Wincenty Gosiewski wraz ze wspierającymi króla polskiego Tatarami dokonał dywersji - bitwa pod Prostkami i pokonanie wojsk brandenbursko-pruskich. Pod koniec 1656 r. większość ziem polskich była wolna od Szwedów. Działania wojenne w wyniku wyprawy Stefana Czarnieckiego zostały przeniesione na Pomorze Zachodnie i do Nowej Marchii. W konsekwencji zawieszenia działań wojennych z Rosją (rozejm w Niemieży) wojska litewskie mogły odzyskać inicjatywę i podjąć działania przeciwko Szwedom w Inflantach.
W grudniu 1656 r. został podpisany układ w Radnot (król szwedzki, elektor brandenburski-książę pruski, Bohdan Chmielnicki, książę siedmiogrodzki Jerzy Rakoczy i książę Bogusław Radziwiłł), w którym przewidziano podział ziem Rzeczypospolitej. W 1657 r. w granice Rzeczypospolitej wkroczyły wojska siedmiogrodzkie, grabiąc i niszcząc doszły aż do Warszawy. Habsburgowie podpisali układ z Polską i wysłali posiłki. Udało się także dyplomacji polskiej podpisać układ sojuszniczy z Danią, która przystąpiła do wojny przeciw Szwedom. Wyprawa odwetowa do Siedmiogrodu wojsk polskich (pod dowództwem Jerzego Lubomirskiego) i tatarskich rozbiła wojska siedmiogrodzkie, Jerzy Rakoczy pod Czarnym Ostrowiem na Podolu skapitulował.
W jesieni 1657 r. między Rzecząpospolitą a księciem pruskim zostały zawarte traktaty welawsko-bydgoskie książę pruski otrzymał pełną suwerenność w Prusach Książęcych (przestał być lennikiem króla polskiego z Prus), wojska pruskie miały prawo swobodnego przemarszu przez ziemie Prus Królewskich, jako lenno polskie Fryderyk Wilhelm I otrzymał ziemie lęborsko-bytowską, ziemie Prus Książęcych wiązało wieczyste przymierze z Polską, a w razie wymarcia dynastii Hohenzollernów ziemie Prus miały być włączone do Rzeczypospolitej, książę pruski porzucił stronę szwedzką i zobowiązał się pomóc stronie polskiej w walkach.
Na ziemiach polskich ostatnie oddziały szwedzkie poddawały się Polakom; teatr wojny przeniósł się do Danii. W latach 1658-1659 wojska polsko-habsbursko-brandenburskie Stefana Czarnieckiego walczyły na terenie Danii - zdobycie wyspy Alsen, twierdzy Koldynga, zwycięstwa pod Nyborgiem. Szwedzi kapitulowali. Podpisany 3 maja 1660 r. traktat pokojowy w Ołiwie kończył wojny polsko-szwedzkie w XVII w. Południowo-wschodnie Inflanty z Kurlandią pozostały w rękach polskich, reszta Inflant pozostała na zawsze w rękach szwedzkich, Szwecja miała zagwarantować swobodę żeglugi i handlu na Bałtyku, zobowiązywała się zwrócić Polsce zagrabione dzieła sztuki, biblioteki i archiwa (warunku nie dotrzymała), Rzeczpospolita zagwarantowała swobody religijne dla protestantów w Prusach Królewskich, potwierdzone zostały traktaty welawsko-bydgoskie.
Z "potopu szwedzkiego" Rzeczpospolita wychodziła ze zrujnowaną gospodarką, wielkimi stratami demograficznymi, nadszarpniętym prestiżem na arenie międzynarodowej. Utraciła także kontrolę nad Prusami Książęcymi. Ubocznym skutkiem był upadek kultury, ksenofobia i nietolerancja religijna.
STOSUNKI POLSKO-TURECKIE
Od początku XVII w. stosunki między Rzecząpospolitą a państwem ottomańskim były od dłuższego czasu napięte. Przyczyny leżały po obu stronach: coroczne najazdy lenników tureckich Tatarów na kresy południowo-wschodnie Rzeczypospolitej, wyprawy łupieżcze Kozaków zaporoskich na ziemie tureckie, wyprawy magnatów kresowych (Potockich, Koreckich, Wiśniowieckich tzw. "królewiąt kresowych") na ziemie lenne Turcji, Mołdawię i Wołoszczyznę i osadzanie na tronach przychylnych sobie władców. Traktat polsko-turecki podpisany w Buszy w 1617 r. zobowiązywat Rzeczpospolitą do niemieszania się w sprawy księstw naddunajskich.
Dyplomacja turecka pilnie śledziła rozwój sytuacji w walkach polsko-moskiewskich i sukcesy odnoszone przez Polaków zaniepokoiły Turcję. Interwencja oddziałów lisowczyków w Siedmiogrodzie (1619-1620, lennie tureckim) i spalenie przez Kozaków Warny w 1620 r. stały się bezpośrednią przyczyną wojny polsko-tureckiej. Hetman wielki koronny Stanisław Żółkiewski z 9 tys. żołnierzy, licząc na wsparcie hospodara mołdawskiego, wkroczył do Mołdawii. W bitwie pod Cecorą w 1620 r. wojska polskie zostały rozbite przez przeważające siły turecko-tatarskie dowodzone przez Iskander Baszę. W chaotycznym odwrocie armii polskiej zginął Żółkiewski, a Stanisław Koniecpolski, hetman polny, dostał się do niewoli. Wobec wielkiego zagrożenia sejm uchwalił wysokie podatki na wojsko mające liczyć aż 60 tys. żołnierzy. Zwiększono liczbę Kozaków rejestrowych.
W 1621 r. wojska polskie dowodzone przez hetmana litewskiego, Jana Karola Chodkiewicza, wspólnie z wojskami kozackimi pod wodzą hetmana Piotra Konaszewicza Sahajdacznego zagrodziły drogę Turkom pod Chocimiem. Po trzech tygodniach oblężenia (zmarł Chodkiewicz) w październiku pod murami twierdzy podpisano pokój. Granicą między państwami był Dniestr, król polski miał po
wstrzymywać wypady kozackie na ziemie tureckie, a sułtan turecki miał powstrzymywać Tatarów. Władcami księstw naddunajskich zostali chrześcijanie życzliwi Rzeczypospolitej. W następnym roku wielkie poselstwo księcia Krzysztofa Zbaraskiego udało się do Stambułu potwierdzając warunki pokoju chocimskiego.
Mimo deklarowanych z obu stron sympatii faktycznego pokoju nie było. Ponawiały się najazdy tatarskie na ziemie Rzeczypospolitej i kozackie na obszary tureckie. Do zaognienia we wzajemnych stosunkach doszło w chwili, kiedy wojska polskie były oblegane przez rosyjskie w Smoleńsku, a nowy król Władysław IV Waza spieszył im z odsieczą (1632-1634). Hetman Stanisław Koniecpolski pobił czambuły (oddziały) tatarskie pod Sasowym Rogiem (1633) i zapobiegł interwencji tureckiej. W 1634 r. podpisano nowy układ pokojowy polsko-turecki, w którym potwierdzono wcześniejsze ustalenia.
Władysław IV Waza powracając do koncepcji zawiązania Ligi Świętej przeciwko Porcie Ottomańskiej próbował w latach 40. zorganizować wystąpienie Rzeczypospolitej, Rosji, Wenecji, ludów bałkańskich i papiestwa przeciwko Turkom. Plany te wyszły na jaw i zostały pokrzyżowane przez szlachtę polską na sejmie inkwizycyjnym, król musiał z nich zrezygnować.
Walki polsko-tureckie zostały wznowione w 2 poł. XVII w. Nowy hetman kozacki, Piotr Doroszenko, w 1667 r. złożył hołd sułtanowi tureckiemu i zwrócił się o pomoc do chana tatarskiego. Wobec redukcji wojska polskiego po rozejmie andruszowskim na nie przygotowaną Polskę spadł najazd tatarski. Hetman wielki koronny Jan Sobieski pod Podhajcami powstrzymał atak tatarski i zmusił do posłuszeństwa Kozaków. Za panowania nieudolnego Michała Korybuta Wiśniowieckiego nie ustawały walki frakcji magnackich i nikt nie chciał wierzyć doniesieniom Sobieskiego o zbliżającym się niebezpieczeństwie tureckim.
Bezpośrednią przyczyną rozpoczęcia marszu tureckiego na Polskę były zwycięstwa Jana Sobieskiego w 1671 r. nad Tatarami i Kozakami na Bracławszczyźnie. Potężna armia ottomańska pod osobistym dowództwem sułtana Mehmeda 1V wkroczyła w lecie 1672 r. na Podole i Bracławszczyznę - kapitulacja Kamieńca Podolskiego, wojska tatarskie sięgnęły zagonami po San. Sobieski z małymi siłami podjął walkę szarpaną uwalniając część jasyru polskiego. Wobec przewagi tureckiej w 1672 r. w Buczaczu został podpisany rozejm polsko-turecki - Rzeczpospolita utraciła Podole, Bracławszczyznę i województwo kijowskie, zobowiązała się płacić roczny haracz w wysokości 22 tys. dukatów, nasz kraj stał się lennem tureckim. Wobec postanowień rozejmu w Buczaczu szlachta uchwaliła znaczne sumy na wojnę z Turcją. W jesieni 1673 r. wojska polskie przeszły do kontrofensywy. 11 listopada 1673 r. wojska polskie pod wodzą hetmana Jana Sobieskiego pokonały 30-tysięczny korpus turecki pod Chocimiem.
Po wyborze na króla Jana III Sobieskiego (1674-1696) walki z Turcją były kontynuowane. Po oblężeniu Żórawna przez Turków w 1676 r. przy pośrednictwie francuskim podpisano rozejm: potwierdzono nabytki terytorialne Turcji z Buczacza, nie wspominano o warunku zapłaty haraczu. Rozejm przerywał wojny polsko-tureckie.
1 kwietnia 1683 r. (wobec marszu armii tureckiej na Europę) podpisano sojusz zaczepno-odporny między Rzecząpospolitą a Austrią - wzajemna pomoc w przypadku ataku tureckiego na jedno z państw. W lecie 1683 r. potężna armia turecka pod wodzą wielkiego wezyra Kara Mustafy rozpoczęła oblężenia Wiednia. Zgod
nie z podpisanymi porozumieniami Jan III Sobieski na czele 25-tysięcznej armii wyruszył z Krakowa przez Jasną Górę i Ołomuniec pod Wiedeń. Oblężnicze wojska tureckie liczyły ponad 100 tys. żołnierzy, wojska sprzymierzonych Polaków, Austriaków i Niemców około 70 tys. 12 września 1683 r., po brawurowym ataku husarii polskiej, został rozerwany pierścień oblężenia wokół Wiednia. Rozbito wojska tureckie Kara Mustafy. Odsiecz wiedeńska zmieniła losy wojny. W pogoń za uciekającymi wojskami turecko-tatarskimi ruszyli Polacy i Niemcy. Na Węgrzech w dwóch bitwach pod Parkanami (7 i 9 października) resztki wojsk ottomańskich zostały rozbite. 5 marca 1684 r. Jan III Sobieski przystąpił do Ligii Świętej grupującej Polskę, Austrię, Rosję, Wenecję i Papiestwo. Po odsieczy wiedeńskiej Jan III Sobieski podejmował nieudane wyprawy do Mołdawii (1691).
Zakończenie wojen polsko-tureckich nastąpiło w 1699 r. w Karłowicach za panowania króla polskiego, Augusta II Wettina. Pokój z Turcją przywracał Polsce ziemie utracone w 1672 r. (Bracławszczyzna, Podole i województwo kijowskie). Wenecja uzyskała wyspę Moreę, a Habsburgowie - faktyczni zwycięzcy wojen z Turkami - opanowali prawie całe Węgry z Siedmiogrodem.
W'IELKIE RQKOSZE MAGNACKIE
W XVI! WIEKU
ROKOSZ ZEBRZYDOWSKIEGO
Na początku XVII w. w stosunkach wewnętrznych Rzeczypospolitej powstały dwa stronnictwa: dworskie Zygmunta III Wazy dostrzegało konieczność zreformowania najważniejszych instytucji państwa, sposobu głosowania na sejmach (zasady głosowania większością), zwiększenia liczby armii; drugi obóz, grupujący część magnaterii z potężnym kanclerzem i hetmanem wielkim koronnym Janem Zamojskim i szlachtę, nie chciał dopuścić do zmian w państwie. Dawna współpraca Zamojskiego z królem przerodziła się w otwarty konllikt. Na sejmie w 1605 r. kanclerz zaatakował króla, oskarżając go o chęć złamania praw szlacheckich. Śmierć Zamojskiego zbiegła się w czasie ze zwycięstwem husarii polskiej pod Kircholmem i objęciem przez Dymitra Samozwańca tronu moskiewskiego. Król, wykorzystując te sukcesy i śmierć wroga politycznego Jana Zamojskiego, wobec toczących się wojen z Moskwą i Szwecją, postanowił wzmocnić władzę królewską w Rzeczypospolitej. Myślał, że w ten sposób będzie mógł podjąć kolejną próbę opanowania tronu szwedzkiego.