Mazowieckie Studia Humanistyczne r2002 t8 n1 s101 109
Mazowieckie Studia Humanistyczne Nr 1, 2002 RafaÅ‚ Stobiecki KONCEPCJE DZIEJÓW POLSKI W POWOJENNEJ HISTORIOGRAFII POLSKIEJ* Uwagi wstÄ™pne W historiografii powojennej, ryzykujÄ…c pewne uproszczenie, rywalizowaÅ‚y ze sobÄ… dwie zasadnicze koncepcje dziejów Polski. PierwszÄ… z nich można okre- Å›lić mianem marksistowskiej, zarówno w sensie metodologicznym, jak i ideolo- gicznym. Jej celem byÅ‚a legitymizacja istniejÄ…cego porzÄ…dku spoÅ‚eczno-politycz- nego oraz uzasadnienie nowego ksztaÅ‚tu terytorialnego paÅ„stwa po II wojnie Å›wiatowej. OpieraÅ‚a siÄ™ ona na rewolucyjnej idei nowego poczÄ…tku" interpreto- wanego jako zerwanie z dotychczasowÄ… tradycjÄ… historiograficznÄ… i poszukiwanie odmiennego zakorzenienia w przeszÅ‚oÅ›ci, zarówno w sensie dziejów powszech- nych, jak i historii Polski. W opozycji do marksistowskiej wizji dziejów pozo- stawaÅ‚y te wszystkie koncepcje historii narodowej, które można okreÅ›lić mianem tradycyjnych". W swoich różnych wariantach odwoÅ‚ywaÅ‚y siÄ™ one do odmien- nych zaÅ‚ożeÅ„ metodologicznych, niosÅ‚y także ze sobÄ… inne przesÅ‚anie ideologiczne. Ich myÅ›lÄ… przewodniÄ… byÅ‚a idea kontynuacji rozumiana jako szeroko pojmowa- na obrona przedwojennego status quo i zachowania w kreowanym obrazie dzie- jów Polski, tych jego elementów, które dominowaÅ‚y w nim w latach 1918-1939. Dwa wizerunki historii Polski. Próba ujÄ™cia modelowego Narodziny marksistowskiej wizji dziejów Polski wiążą siÄ™ z procesem stali- nizacji historiografii polskiej, którego symptomy byÅ‚y widoczne już w pierwszych latach powojennych, zaÅ› jego realizacja nastÄ…piÅ‚a na przeÅ‚omie lat czterdziestych * Referat wygÅ‚oszony na ogólnopolskim konwersatorium Historiografia polska u progu XXI wieku, zorganizowanym przez MazowieckÄ… WyższÄ… SzkoÅ‚Ä™ Humanistyczno-PedagogicznÄ… w Aowiczu i Instytut Historii PAN w dniach 26-27 kwietnia 2001 r. 102 RafaÅ‚ Stobiecki i pięćdziesiÄ…tych. Wówczas to w wielu pracach o charakterze podrÄ™cznikowym zostaÅ‚y zarysowane zasadnicze elementy nowej koncepcji dziejów Polski1. Ob- raz historii Polski tworzony w pierwszej poÅ‚owie lat pięćdziesiÄ…tych stanowiÅ‚ swoisty konglomerat treÅ›ci wynikajÄ…cych z zaakceptowania podstawowych skÅ‚ad- ników doktryny marksizmu-leninizmu oraz tych wÄ…tków narodowej przeszÅ‚oÅ›ci, które mogÅ‚y zostać uznane za historycznÄ… legitymacjÄ™ nowego systemu. GłównÄ… osiÄ… syntezy nowego wizerunku narodowej przeszÅ‚oÅ›ci staÅ‚a siÄ™ teoria formacji spoÅ‚eczno-ekonomicznych. Wspomniana teoria opieraÅ‚a siÄ™ na dwojako rozumianej zasadzie bezalternatywnoÅ›ci dziejów. Zasada ta funkcjonowaÅ‚a jakby na dwóch poziomach refleksji nad historiÄ… - filozoficznym i metodologicznym. W pierwszym znaczeniu bezalternatywność oznaczaÅ‚a odrzucenie jakiegokolwiek pluralizmu w rozumieniu sensu dziejów. Ich jedyny i wyÅ‚Ä…czny sens byÅ‚ zawarty w jednostronnie zinterpretowanej teorii formacji spoÅ‚eczno-ekonomicznych, jako powszechnodziejowego schematu, przedstawianego jako ostatnie sÅ‚owo myÅ›li naukowej". W takim znaczeniu zasada ta wiÄ…zaÅ‚a siÄ™ w gruncie rzeczy z koÅ„cem refleksji historiozoficznej. PrzyjÄ™cie za podstawÄ™ periodyzacji dziejów Polski wspomnianej teorii, zakÅ‚adaÅ‚o explicite tezÄ™, że powstanie Polski Ludowej jest ostatecznym rezultatem polskiego procesu historycznego. W odniesieniu do histo- riografii polskiej oznaczaÅ‚o to m.in. poddanie krytyce i odrzucenie wszystkich dotychczasowych koncepcji periodyzacyjnych. ProwadziÅ‚o to jednak przede wszystkim do ubezwÅ‚asnowolnienia historiografii i historyków. Rola tych ostatnich zostaÅ‚a sprowadzona jedynie do naukowego" uzasadnienia procesu nastÄ™powania po sobie kolejnych formacji, prowadzÄ…cych nieuchronnie do triumfu socjalizmu- komunizmu w skali globalnej i nasycenie jego obrazu argumentacjÄ… historycznÄ…. W drugim znaczeniu, bliższym praktyki badawczej, bezalternatywność ozna- czaÅ‚a odrzucenie ex definitione wszystkich tych modeli wyjaÅ›niania dziejów, które odwoÅ‚ywaÅ‚y siÄ™ do kategorii probabilizmu. WykluczaÅ‚a z myÅ›lenia historyczne- go pytanie: co by byÅ‚o gdyby?, traktujÄ…c dzieje jedynie jako emanacjÄ™ obiektyw- nego procesu. PrzykÅ‚adem może być utrwalona w pierwszej poÅ‚owie lat pięć- dziesiÄ…tych czarna legenda" Drugiej Rzeczypospolitej - paÅ„stwowoÅ›ci polskiej z lat 1918-1939. PolskÄ™ tego okresu przedstawiano jako paÅ„stwo niesuwerenne, 1 Do najważniejszych z nich należą: S. Arnold, Historia Polski (cykl wykÅ‚adów sygnowa- nych SzkoÅ‚a Partyjna przy KC PZPR. Katedra Historii Polski), Warszawa 1949; C. BobiÅ„- ska, Historia Polski (1764-1831), wyd. II nie zmienione, Kraków 1951; T. Daniszewski, Polska w latach 1882-1939 (nie autoryzowane teksty wykÅ‚adów. SzkoÅ‚a Partyjna przy KC PZPR), Warszawa 1950-1953; Historia Polski do 1466, (red.) J. Bardach, Warszawa 1953; Historia Polski od poÅ‚owy XV w. do 1795 r., (red.) S. Arnold, Warszawa 1953; Historia Polski 1864-1945, (red.) Å».Kormanowa, wyd. III Warszawa 1953; G. Missalowa, J. Scho- enbrenner. Historia Polski, wyd. IV, Warszawa 1953. Do tej listy wypada doÅ‚Ä…czyć także syntezÄ™ przygotowanÄ… przez IH PAN: Historia Polski. Makieta, (red.) H. AowmiaÅ„ski, Warszawa 1955, t. I do roku 1764. Koncepcje dziejów Polski w powojennej historiografii polskiej 103 rzÄ…dzone przez obcych - francuskich, angielskich i amerykaÅ„skich imperialistów, oparte na wyzysku mas pracujÄ…cych2. CzytajÄ…c ówczesne publikacje, można dojść do wniosku, że los Drugiej Rzeczypospolitej byÅ‚ niejako z góry przesÄ…dzony, a jej historia nieuchronnie prowadziÅ‚a do katastrofy we wrzeÅ›niu 1939 r. Interpretacja ta nawiÄ…zywaÅ‚a wprost do ideologicznego credo zawartego w teorii formacji - czarna legenda" Polski przedwrzeÅ›niowej miaÅ‚a być antytezÄ… obrazu Polski Ludowej - kraju budujÄ…cego podstawy socjalizmu". InnÄ… cechÄ… konstytutywnÄ… marksistowsko-leninowskiej wizji dziejów Pol- ski, byÅ‚o oparcie jej na zasadzie dychotomicznej. ZnajdowaÅ‚o to swoje odzwier- ciedlenie w specyficznej strukturalizacji rzeczywistoÅ›ci historycznej oraz w sfe- rze aksjologicznej. Materializm historyczny, szczególnie w wersji stalinowskiej, odwoÅ‚ywaÅ‚ siÄ™ do hierarchicznego modelu bazy i nadbudowy. Zgodnie ze sÅ‚ynnÄ… wypowiedziÄ… Stalina z Historii WszechzwiÄ…zkowej Komunistycznej Partii (bol- szewików). Krótkiego kursu, że: naczelnym zadaniem nauki historycznej jest zbadanie i wykrycie praw, rzÄ…dzÄ…cych produkcjÄ…, praw rozwoju siÅ‚y wytwórczych i stosunków produkcji, praw ekonomicznego rozwoju spoÅ‚eczeÅ„stwa", kluczowe znaczenie przypisywano sferze gospodarczej jako autodynamicznej dziedzinie wprawiajÄ…cej w ruch pozostaÅ‚e elementy struktury3. W praktyce dziejopisarskiej owocowaÅ‚o to szukaniem ekonomicznych korzeni wszelkich zjawisk, także tych ze sfery Å›wiadomoÅ›ci. Ponadto zasada dychotomiczna byÅ‚a widoczna w sferze wartoÅ›ci. Tworzony na jej podstawie obraz historii Polski wyznaczaÅ‚ wyraznÄ… liniÄ™ demarkacyjnÄ… miÄ™dzy dobrem" a zÅ‚em", miÄ™dzy swoimi" i obcymi". W narracji negatyw- nÄ… ocenÄ™ zyskiwaÅ‚y przede wszystkim dziaÅ‚ania podejmowane przez tzw. klasy posiadajÄ…ce (Å›wieccy i duchowni feudaÅ‚owie, szlachta ze szczególnym uwzglÄ™d- nieniem magnaterii, burżuazja, ziemiaÅ„stwo, czy używajÄ…c ówczesnego jÄ™zyka obszarnicy). Dodatnio - pozytywnie natomiast interpretowano rolÄ™ w dziejach tzw. mas ludowych, zaliczajÄ…c doÅ„ w różnych okresach historii - stan kmiecy, ubogie rycerstwo, chÅ‚opów paÅ„szczyznianych, pózniej przede wszystkim prole- tariat. Dodatkowo krytycznie oceniano rolÄ™ niektórych instytucji np. KoÅ›cioÅ‚a katolickiego. W ten sposób marksistowskie dyrektywy metodologiczne nasyca- no treÅ›ciami ideologicznymi Å‚atwo poddajÄ…cymi siÄ™ instrumentalizacji. 2 Zob. np. T. Daniszewski, Polska w obozie powojennego wzniesienia rewolucyjnego (lata 1918-1923). Nieautoryzowany stenogram wykÅ‚adu, SzkoÅ‚a Partyjna przy KC PZPR, War- szawa 1953, s. 4; G. Missalowa, J. Schoenbrenner, op. cit., s. 238; wypowiedzi uczestni- ków Pierwszej Metodologicznej Konferencji Historyków Polskich, zorganizowanej na prze- Å‚omie 1951 i 1952 r. w Otwocku pod WarszawÄ… (tzw. konferencji otwockiej), w: Pierwsza Konferencja Metodologiczna Historyków Polskich. Przemówienia. Referaty. Dyskusja, Warszawa 1953, t. II, s. 263 i nn. 3 Historia WszechzwiÄ…zkowej Komunistycznej Partii (bolszewików). Krótki kurs, Warszawa 1949, s. 138. 104 RafaÅ‚ Stobiecki Wreszcie ostatnim ważnym atrybutem marksistowsko-leninowskiej wizji historii Polski, wynikajÄ…cym z samej doktryny byÅ‚ kolektywizm. Zgodnie z tÄ… dyrektywÄ… historia byÅ‚a postrzegana jako dzieje spoÅ‚ecznoÅ›ci, grup ludzkich, a przede wszystkim procesualnych i strukturalnych zjawisk. HistoriÄ™ Polski przedstawiano jako obszar Å›cierania siÄ™ różnych interesów grupowych, rywali- zacji i konfliktów klas. Zwracano uwagÄ™ na ich materialne korzenie i spoÅ‚eczne tÅ‚o. PodkreÅ›lano antagonistyczny i klasowy charakter wszystkich kategorii i instytucji Å›wiata spoÅ‚ecznego - paÅ„stwa, narodu, religii, gospodarki, KoÅ›cioÅ‚a. Tym samym dyskredytowano rolÄ™ wybitnych jednostek i elit, traktujÄ…c ich dziaÅ‚ania jako efekt gÅ‚Ä™bszych uwarunkowaÅ„ w postaci np. spoÅ‚ecznego zapo- trzebowania. Zarysowane wyżej zaÅ‚ożenia teoretyczno-metodologiczne próbowano poÅ‚Ä…- czyć z rewizjÄ… tego co można by okreÅ›lić mianem historycznej matrycy dziejów Polski. Nowa wÅ‚adza, co peÅ‚ni zrozumiaÅ‚e, pragnęła spoÅ‚ecznej akceptacji, elemen- tarnego zakorzenia w przeszÅ‚oÅ›ci, poszukiwaÅ‚a takich obszarów historycznej pamiÄ™ci, które mieÅ›ciÅ‚y siÄ™ w ramach tradycji bezkonfliktowej i choć pozostawaÅ‚y poza Å›wiatem teorii marksizmu-leninizmu, byÅ‚y pomocne z czysto ideologicznego punktu widzenia. Efektem tych dziaÅ‚aÅ„ byÅ‚a figuratywna identyfikacja Polski powojennej z ideÄ… Polski Piastowskiej. Z perspektywy nowej wÅ‚adzy miaÅ‚a ona same zalety. Po pierwsze, pozwalaÅ‚a na specyficzne odczytanie dotychczasowego sensu dziejów Polski w kategoriach uzasadnionego nie tylko doktrynÄ… i powojennym ukÅ‚adem siÅ‚, ale także argumentacjÄ… historycznÄ…, powrotu na ziemie przodków, na teryto- rium zwiÄ…zane z kolebkÄ… paÅ„stwowoÅ›ci polskiej. PrzyjÄ™cie za historyczny fundament dziejów narodu i paÅ„stwa wizerunku Polski Piastowskiej umożliwia- Å‚o i uwiarygodniaÅ‚o rewizjÄ™ tradycyjnego obrazu przeszÅ‚oÅ›ci w optyce tradycji Rzeczypospolitej Obojga Narodów, polskiej misji cywilizacyjnej na Wschodzie czy Polski jako przedmurza chrzeÅ›cijaÅ„stwa. Po drugie, wspomniana idea, postrzegana powszechnie jako powrót do koncepcji Polski etnograficznej", neutralizowaÅ‚a problem mniejszoÅ›ci narodowych, pozwalaÅ‚a na interpretacjÄ™ dziejów w kategoriach interesu narodu polskiego, polskiej racji stanu, a tym samym na dokonywanie typowej dla marksistowsko-leninowskiej retoryki syn- tezy tego co rewolucyjne z tym co narodowe. Po trzecie, zinterpretowana w du- chu silnie antyniemieckim, nowa wizja dziejów Polski mogÅ‚a liczyć na aprobatÄ™ wiÄ™kszoÅ›ci spoÅ‚eczeÅ„stwa, tragicznie doÅ›wiadczonego w okresie wojny, pozwa- laÅ‚a wykorzystywać silnie zakorzenione w Å›wiadomoÅ›ci Polaków antyniemiec- kie fobie i resentymenty. Wreszcie po czwarte, czego nie pisano wprost, poÅ›red- niÄ… aprobatÄ™ zyskiwaÅ‚ także model wÅ‚adzy obecny w Polsce pierwszych Piastów. Model klasycznie patriarchalny, zdominowany przez indywidualność wÅ‚adcy, pozbawiony jakichkolwiek mechanizmów kontrolnych ze strony czynników spoÅ‚ecznych. Koncepcje dziejów Polski w powojennej historiografii polskiej 105 Zarysowana wyżej koncepcja dziejów Polski ulegaÅ‚a, szczególnie po 1956 r., licznym modyfikacjom4. DotyczyÅ‚y one zarówno sfery metodologicznej, jak za- wartych w niej treÅ›ci ideologicznych. Z czasem w syntezach historii Polski, mniej lub bardziej wyrafinowane analizy, odwoÅ‚ujÄ…ce siÄ™ do marksistowskiego instru- mentarium zastÄ™powaÅ‚y czysto retoryczne deklaracje bÄ…dz rozdziaÅ‚y wstÄ™pne, prezentujÄ…ce gospodarcze tÅ‚o opisywanych wydarzeÅ„, luzno zwiÄ…zane z pozo- staÅ‚ymi częściami narracji. Jednostronne interpretacje ustÄ™powaÅ‚y miejsca ujÄ™- ciom bardziej wszechstronnym, zmniejszaÅ‚y siÄ™ obszary problemowe, poddane Å›cisÅ‚ej kontroli cenzury. Niezmienne pozostawaÅ‚y jednak fundamenty caÅ‚ej konstrukcji. W zdecydo- wanej wiÄ™kszoÅ›ci syntez publikowanych w latach siedemdziesiÄ…tych i pózniej wznawianych, dzieje Polski byÅ‚y wpisane we wspomniany periodyzacyjny sche- mat teorii formacji spoÅ‚eczno-ekonomicznych, z charakterystycznym dlaÅ„ fina- lizmem (powstanie Polski Ludowej jako swoiÅ›cie pojmowany koniec historii)5. Konstatacji tej nie zmienia fakt, że czÄ™sto wspomniany schemat byÅ‚ wypeÅ‚niany tradycyjnÄ… narracjÄ… skoncentrowanÄ… wokół dziejów politycznych. Ponadto na trwale zakorzeniÅ‚ siÄ™ rzutowany w przeszÅ‚ość, jako historyczna matryca, wizerunek Polski pierwszych Piastów jako pierwowzoru Polski Ludowej. Zjawisko to może najdobitniej ilustrujÄ…, czÄ™sto do dzisiaj wykorzystywane w dydaktyce, mapy ziem polskich, na których bez wzglÄ™du na epokÄ™, jakiej dotyczyÅ‚y, centralne miejsce zajmowaÅ‚y obszary miÄ™dzy OdrÄ… i Bugiem oraz miÄ™dzy BaÅ‚tykiem i Karpatami6. RyzykujÄ…c pewne uproszczenie, można powiedzieć, że obraz historii Polski sta- waÅ‚ siÄ™ z biegiem Å‚at mniej socjalistyczny w formie, a bardziej narodowy w treÅ›ci. W opozycji do przedstawionej wyżej koncepcji dziejów Polski znajdowaÅ‚y siÄ™ syntezy powstajÄ…ce na emigracji, a także część opracowaÅ„ krajowych. Obecna 4 ZnalazÅ‚y one swoje odzwierciedlenie chociażby w powstajÄ…cych po 1956 r. nowych synte- zach dziejów Polski. Mam na myÅ›li kolejne tomy Historii Polski wydawanej przez IH PAN, doprowadzonej do 1939 r. w postaci Makiety (ostatni, czwarty tom ukazaÅ‚ siÄ™ w 1984 r.), tzw. syntezÄ™ krakowskÄ… Historia Polski, t. I-IV, Warszawa 1978 oraz jednotomowy zarys Dzieje Polski, (red.) J. Topolski, Warszawa 1975. 5 Na przykÅ‚ad w Dziejach Polski pod redakcjÄ… J. Topolskiego pisano: Przy zastosowaniu marksistowskiej metody badawczej, wyjaÅ›niono caÅ‚Ä… skomplikowanÄ… drogÄ™, którÄ… przeszedÅ‚ naród polski w przeszÅ‚oÅ›ci, oraz ukazano wartość politycznÄ…, ideowÄ… i kulturotwórczÄ…, a także znaczenie przemian ekonomiczno-spoÅ‚ecznych Polski Ludowej, paÅ„stwa, które umie pogodzić interesy narodowe z gÅ‚Ä™boko pojÄ™tym internacjonalizmem, paÅ„stwa żyjÄ…cego w przyjazni z sÄ…siadami, tworzÄ…cego nowe wartoÅ›ci dla przyszÅ‚ych pokoleÅ„". Ibidem, wyd. II, Warszawa 1976, s. 7. Podobne akcenty można odnalezć w tomie czwartym tzw. syntezy krakowskiej autorstwa J. Buszki. 6 Na przykÅ‚ad w tomie trzecim Historii Polski, wydawanej przez IH PAN, w części drugiej poÅ›wiÄ™conej okresowi 1900-1914, historii, jak napisano: odÅ‚amów narodu polskiego za- mieszkujÄ…cym wschodnie, litewsko-biaÅ‚oruskie i ukraiÅ„skie obszary tzw. Kraju Zachod- niego" poÅ›wiÄ™cono zaledwie kilka stron. Historia Polski, t. III, cz. II: 1900-1914, (red.) Å». Kormanowa i W. Najdus, Warszawa 1972. 106 RafaÅ‚ Stobiecki w nich wizja historii Polski, którÄ… okreÅ›liÅ‚em mianem tradycyjnej", byÅ‚a oparta na odmiennych zaÅ‚ożeniach teoretyczno-metodologicznych oraz niosÅ‚a ze sobÄ… diametralnie inne przesÅ‚anie ideologiczne7. Przede wszystkim ze zrozumiaÅ‚ych wzglÄ™dów odrzucono w niej periodyzacjÄ™ wedÅ‚ug nastÄ™pujÄ…cych po sobie for- macji spoÅ‚eczno-ekonomicznych i towarzyszÄ…ce jej ideologiczne implikacje. CechÄ… charakterystycznÄ… tradycyjnej koncepcji byÅ‚o bogactwo podziałów chro- nologicznych odwoÅ‚ujÄ…cych siÄ™ do różnych kryteriów - politycznych (Marian KukieÅ‚), polityczno-religijnych (Oskar Halecki), dynastycznych (PaweÅ‚ Jasieni- ca), rozwoju Å›wiadomoÅ›ci narodowej (JÄ™drzej Giertych). StanowiÅ‚y one odzwier- ciedlenie odmiennych zaÅ‚ożeÅ„ metodologicznych, wyborów Å›wiatopoglÄ…dowych i preferencji badawczych autorów. Pluralizm koncepcji periodyzacyjnych sprzy- jaÅ‚ bardziej otwartemu interpretowaniu dziejów Polski, poszukiwaniu w nich różnych sensów, odmiennych przesÅ‚aÅ„ i znaczeÅ„. Generalnie opozycyjna wobec marksistowskiej koncepcja dziejów Polski przeciwstawiaÅ‚a siÄ™ dążeniom do marginalizacji tego co można by okreÅ›lić mianem duchowego wymiaru historii. OferowaÅ‚a tym samym odmiennÄ… strukturalizacjÄ™ rzeczywistoÅ›ci dziejowej, pro- ponujÄ…c jej rozpatrywanie z perspektywy Å›wiata idei i wartoÅ›ci moralnych. Tradycyjna" koncepcja dziejów Polski byÅ‚a swoistÄ… syntezÄ… teoretycznych zaÅ‚ożeÅ„ doktryny indywidualistycznego historyzmu oraz chrzeÅ›cijaÅ„skiej filo- zofii dziejów. Ta pierwsza pozwalaÅ‚a odrzucić uniformizacyjne pretensje mate- rializmu historycznego, zaakcentować oryginalne cechy polskiego procesu historycznego, ukazać jego odmienność przede wszystkim od barbarzyÅ„skie- go" Wschodu. Pokazać go z perspektywy tego co indywidualne, jednostkowe i wyjÄ…tkowe. Ta druga pomagaÅ‚a zakwestionować obiektywny status praw pro- cesu historycznego, majÄ…cych swoje podÅ‚oże w sferze gospodarczej i przeciw- stawiać im rozumiane na sposób idealistyczny prawa moralne, odwoÅ‚ujÄ…ce siÄ™ do zasad chrzeÅ›cijaÅ„skich8. StÄ…d też najczęściej dzieje Polski postrzegano w ka- tegoriach misji - idei kierowniczych albo wpisanych immanentnie w historiÄ™ na- rodowÄ…, albo nadanych Polakom przez Opatrzność. Finalistycznej wymowie koncepcji marksistowskiej, osadzonej w tradycji scjentystycznej, przeciwstawiano refleksjÄ™ historiozoficznÄ…, której istotÄ… byÅ‚a tajemnica, stopniowo odsÅ‚aniajÄ…ca 7 PrzykÅ‚adowo można w tym miejscu wymienić: pracÄ™ J. Giertycha, TysiÄ…c lat historii naro- du polskiego t. 1-3, Londyn 1986, dwie syntezy autorstwa O. Haleckiego, Historia Polski, Londyn 1957 (wyd. I, 1933 po francusku) i TysiÄ…clecie Polski katolickiej, Rzym-Londyn 1966, zbiorowÄ… syntezÄ™ Polska i jej dorobek dziejowy w ciÄ…gu tysiÄ…ca lat istnienia, (red.) H. Paszkiewicz, Londyn 1956, dzieÅ‚o M. Kukiela, Dzieje Polski Po rozbiorowe, Londyn 1961. Z syntez krajowych: W. CzapliÅ„skiego, Zarys dziejów Polski do roku 1864, Kraków 1986 i trylogiÄ™ P. Jasienicy, Polska Piastów, Polska Jagiellonów i Rzeczpospolita Obojga Naro- dów (Warszawa 1960, 1963 i 1967-1972). 8 O. Halecki, The MoraÅ‚ Laws of History, The Catholic Historical Reviev" 1957, nr 4, s. 409-440. 107 Koncepcje dziejów Polski w powojennej historiografii polskiej siÄ™ w toku dziejów. Z tej perspektywy sens historii Polski interpretowano dwoja- ko. Odnajdywano go w dziaÅ‚aniach o wymiarze uniwersalnym, podejmowanych w obronie wiary katolickiej, kultury Zachodu oraz tych o charakterze partyku- larnym, zwiÄ…zanych z realizacjÄ… idei wolnoÅ›ci rozumianej jako synonim niepod- legÅ‚oÅ›ci i jako dążeniami do jej urzeczywistnienia w życiu wewnÄ™trznym naro- du9. W niektórych emigracyjnych syntezach historii Polski, jak choćby w pra- cach Oskara Haleckiego, reaktualizowaÅ‚ siÄ™ teologiczny poglÄ…d, nawiÄ…zujÄ…cy m.in. do myÅ›li Waleriana Kalinki, zachÄ™cajÄ…cy do interpretacji przeszÅ‚oÅ›ci w ka- tegoriach Boskiego planu, winy i kary, Å›cierania siÄ™ cudownych wydarzeÅ„" i groznych herezji". Ta na poÅ‚y religijna retoryka nie byÅ‚a dzieÅ‚em przypadku. PozwalaÅ‚a żywić nadziejÄ™ na odwrócenie biegu wydarzeÅ„, upadek systemu ko- munistycznego i odrodzenie niepodlegÅ‚ego bytu paÅ„stwowego. SprzyjaÅ‚a także konsolidacji tych Polaków w kraju i na wychodzstwie, dla których obraz histo- rii Polski narzucony przez komunistycznÄ… wÅ‚adzÄ™ byÅ‚ z różnych wzglÄ™dów nie do zaakceptowania. Zarysowane wyżej zaÅ‚ożenia ogólne, znajdowaÅ‚y swoje odzwierciedlenie w typie narracji. Z reguÅ‚y byÅ‚a ona zdominowana przez wydarzenia z historii politycznej, czasem tylko uzupeÅ‚niane przez informacje dotyczÄ…ce historii spo- Å‚ecznej, dziejów kultury czy gospodarki. Tradycyjna" koncepcja byÅ‚a w swojej wymowie heroistyczna. Wrażenie to miaÅ‚a pogÅ‚Ä™biać strategia narracyjna, pole- gajÄ…ca na Å›wiadomym personifikowaniu poszczególnych epok, zjawisk czy pro- cesów. Tak np. Jadwiga AndegaweÅ„ska uosabiaÅ‚a historyczny zwiÄ…zek Polski i Li- twy, a Jan Zamoyski epokÄ™ demokracji szlacheckiej. Wreszcie last but not least historycy kwestionujÄ…cy PRL-owskÄ… interpreta- cjÄ™ narodowej przeszÅ‚oÅ›ci przeciwstawiali siÄ™ zawężaniu jej do obszarów Polski etnograficznej". PojÄ™cie dzieje Polski" miaÅ‚o dla nich wymiar historyczny, powszechnie akceptowali synonimiczność kategorii Polska" i Rzeczpospolita" wywodzÄ…c korzenie tego zjawiska już od XVII w.J(} Historia Polski miaÅ‚a obej- mować - jak pisaÅ‚ WÅ‚adysÅ‚aw Wielhorski - dzieje caÅ‚oÅ›ci paÅ„stwa; zarówno wczeÅ›niejsze, jakie przebiegaÅ‚y w Å›redniowieczu na ziemiach etnicznych, gniaz- dowych narodu polskiego, jak i historiÄ™ nowożytnej Rzeczypospolitej Obojga Narodów«, utworzonej aktem Unii Lubelskiej w r. 1569"11. W sposób naturalny ten wizerunek Polski, choć z zastrzeżeniami, przenoszono także na XIX w. i pierwszÄ… poÅ‚owÄ™ wiÄ™ku XX w. W tym wypadku jego konsekwencjÄ… byÅ‚a doko- nujÄ…ca siÄ™ w historiografii emigracyjnej polonizacja" Kresów, traktowanych jako integralna część polskiego obszaru kulturowego i naturalny teren polskiej eks- 9 Tenże, TysiÄ…clecie..., s. 20. j{) Zob. np. W. Wielhorski, Wielkie KsiÄ™stwo Litewskie w komunistycznej historii Polski Teki Historycznet. VIII, 1957/1958, s. 30-31. 11 Ibidem, s. 30. 108 RafaÅ‚ Stobiecki pansji politycznej12. JednoczeÅ›nie czoÅ‚owi historycy na wychodzstwie, a w jesz- cze wiÄ™kszym stopniu ci publikujÄ…cy w kraju, powszechnie akceptowali powo- jenne rozszerzenie granic Polski na zachodzie i północy. StÄ…d też czerpaÅ‚a nowa matryca historyczna, tym razem rzutowana w przyszÅ‚ość, bÄ™dÄ…ca swoistÄ… synte- zÄ… Polski JagielloÅ„skiej z PolskÄ… PiastowskÄ…. Podsumowanie W historiografii polskiej od jakiegoÅ› czasu obserwujemy kryzys syntezy, rozumianej jako caÅ‚oÅ›ciowa, stawiajÄ…ca nowe pytania badawcze i osadzona na szerszym tle historii Europy wizja dziejów Polski13. Szczególnie widoczny jest on dzisiaj w dobie postÄ™pujÄ…cej transformacji paÅ„stwa i spoÅ‚eczeÅ„stwa oraz no- wych wyzwaÅ„, które stojÄ… przed współczesnym pokoleniem Polaków. Jak siÄ™ wydaje jest on rezultatem zarówno uwarunkowaÅ„ wewnÄ™trznych, jak i zewnÄ™trz- nych wobec historiografii. Do tych pierwszych zaliczyć należy dezaktualizacjÄ™ zasygnalizowanych wyżej wizerunków historii Polski. WyczerpaÅ‚y one swojÄ… funkcjÄ™ modernizujÄ…cÄ… i inspirujÄ…cÄ…, zdolność do stawiania nowych pytaÅ„ w od- niesieniu do przeszÅ‚oÅ›ci narodowej. Wydaje siÄ™, że zarówno Å›rodowisko history- ków, jak i szerokie rzesze miÅ‚oÅ›ników historii powoli uÅ›wiadamiajÄ… sobie ich anachroniczność. Ponadto, kryzys ten jest zwiÄ…zany z narastajÄ…cym od 1989 r. w Å›rodowisku badaczy zjawiskiem abstynencji od teorii", spowodowanym emo- cjonalnym i żywioÅ‚owym odrzuceniem marksizmu-leninizmu. W praktyce dzie- jopisarskiej oznacza ono ucieczkÄ™ w Å›wiat czystej" i obiektywnej" historii, w sferÄ™ rzekomo wolnego od wszelkiej aksjologii beznamiÄ™tnego rejestrowania faktów. Owocuje to powstawaniem parasyntez, bÄ™dÄ…cych w gruncie rzeczy mniej lub bardziej udanymi kompilacjami14. Z kolei uwarunkowania zewnÄ™trzne sÄ… powiÄ…zane ze spoÅ‚ecznÄ… presjÄ… wy- wieranÄ… na historykach, aby wÅ‚Ä…czyli siÄ™ oni do debaty dotyczÄ…cej historycznej i aktualnej tożsamoÅ›ci Polski i Polaków, spróbowali w nowych warunkach od- powiedzieć na wielekroć już stawiane pytania - skÄ…d przychodzimy? kim jeste- Å›my? jakie jest nasze miejsce w Europie? czym byÅ‚a (jest) historia Polski? co 12 PiszÄ™ na ten temat szerzej w artykule Obraz Kresów Wschodnich w emigracyjnych synte- zach dziejów Polski po 1945 r., w: Åšwiatowa Rada BadaÅ„ nad PoloniÄ…. Prace naukowe, t. 7, Gorzów Wielkopolski 2001, s. 595-605. 13 Ostatnio zwróciÅ‚ na to uwagÄ™ A. MÄ…czak w artykule Jakiej syntezy historii potrzebujÄ… Po- lacy? PrzeglÄ…d Humanistyczny" 1996, nr 1, s. 27-32. 14 Na tym tle korzystnie wyróżniajÄ… siÄ™ dzieÅ‚a autorskie. Mam na myÅ›li A. Paczkowskiego, Pól wieku dziejów Polski, Warszawa 1995 oraz opublikowanÄ… w roku ubiegÅ‚ym pracÄ™ A. Chwalby, Historia Polski 1795-1918. StanowiÄ… one bez wÄ…tpienia nowÄ… jakość w spoj- rzeniu historiografii polskiej na dzieje najnowsze i okres zaborów. Koncepcje dziejów Polski w powojennej historiografii polskiej 109 powinno stanowić swoisty fundament filozofii dziejów narodowych? Na pytania te nie ma i może być jednej odpowiedzi. SpoÅ‚eczna odpowiedzialność history- ków polega m.in. na tym, aby utrwalać w Å›wiadomoÅ›ci Polaków przekonanie, że pluralizm różnych, czÄ™sto komplementarnych wobec siebie, obrazów narodowej przeszÅ‚oÅ›ci jest czymÅ› naturalnym, wrÄ™cz pożądanym, a nie stanem przejÅ›cio- wym, prowadzÄ…cym nieuchronnie do stworzenia jej jedynie sÅ‚usznej", obliga- toryjnej wizji. Tylko on bowiem stanowi remedium na różnego rodzaju histo- ryczne kompleksy, fobie i uprzedzenia, a jednoczeÅ›nie umożliwia w dÅ‚uższej perspektywie czasowej spoÅ‚ecznÄ… akceptacjÄ™ zarówno chlubnych, jak i nikczem- nych kart z przeszÅ‚oÅ›ci narodowej.