rosliny najstarsze zrodlo lekow eioba


Artykuł pobrano ze strony eioba.pl
Rośliny - najstarsze zródło leków
Wśród roślin znajduje się ok. 20.000 uznanych w różnych krajach za lecznicze, w tym ok. 2000
zostało umieszczonych w oficjalnych lekospisach.
Rośliny  najstarsze zródło leków
Ziemię przyozdabia co najmniej 450.000 gatunków roślin wyższych, lecz tylko
10-15% tej liczby zostało mniej lub bardziej dokładnie zbadanych chemicznie i
farmakologicznie.
Wśród tych roślin znajduje się ok. 20.000 uznanych w różnych krajach za lecznicze,
w tym ok. 2000 zostało umieszczonych w oficjalnych lekospisach.
W Polsce znajduje się ok. 230-250 roślin uznanych za lecznicze. Od początku XIX
wieku, kiedy to rozpoczęto badania nad składem chemicznym roślin, wyizolowano co
najmniej 100.000 różnych związków roślinnych i znaczną ich część zbadano
farmakologicznie.
Tak więc to rośliny są najstarszym zródłem leków. Ludzkość stosuje je od
niepamiętnych czasów. I tak było aż do połowy XIX wieku. Dopiero fascynacja
zdobyczami analizy i syntezy chemicznej spowodowała zwrot w kierunku szerokiego
stosowania leków chemicznych  syntetyków.
Dzisiaj przekonujemy się, że popełniliśmy błąd. Nie należało wyrzekać się leków
roślinnych. Dlatego w ostatnich latach obserwujemy wzmożone zainteresowanie
fitoterapią, czyli leczeniem zarówno ziołami, jak i preparatami pozyskiwanymi z
roślin.
Współczesna biologia coraz chętniej sięga do skarbnicy medycyny naszych przodków.
Dobrym przykładem jest chociażby amerykański Narodowy Instytut Zdrowia, w
którym działa Instytut Medycyny Alternatywnej, którego celem jest badanie
tradycyjnych metod leczenia, stosowanych przez ludy różnych kontynentów.
Renesans naturalnej medycyny wynika w dużej części z rosnącego rozczarowania
lekami syntetycznymi i  nie ukrywajmy  przyczynami ekonomicznymi. Dzisiejsza
fascynacja naturalnymi lekami roślinnymi jest symbolem rosnących tęsknot do życia
w harmonii z naturÄ….
Niebagatelne znaczenie odgrywa tutaj zwłaszcza suplementacja jako
niezbędny już sposób zapobiegania chorobom.
Rośliny zawierają w swoim składzie wiele rodzajów substancji czynnych, którym
zawdzięczają swoje działanie. Syntetyzują je w swoich organizmach z substancji
prostych czerpanych z otaczającego środowiska. Korzeniami pobierają niezbędne
związki z gleby, a liśćmi z powietrza, wody, dwutlenku węgla CO i nieorganicznych
2
związków mineralnych przy pomocy zielonego barwnika  chlorofilu.
Chlorofil powstający w roślinach zostanie pózniej przetworzony w hemoglobinę w
naszych organizmach. Substancje zawarte w pokarmach roślinnych są niezbędne dla
wszystkich zwierząt. Nawet mięsożercy zjadają niejednokrotnie pokarm roślinny.
Przykładem są chociażby psy i koty zjadające wybrane przez siebie zioła. Zwierzęta
drapieżne zjadają roślinożerców, a nie inne drapieżniki  taka jest reguła. Lwy po
zabiciu antyplopy zaczynają zazwyczaj ucztę od skonsumowania jej żołądka
wypełnionego treścią roślinną.
Rośliny są więc dla nas nieodzowne. Czy zwróciłeś już uwagę, że wokół nas jest
mnóstwo różnych roślin? Czy pojawiły się przypadkowo? Czy mają nogi, by uciec
przed nami?
UCIEKAJ OD JEDZENIA, KTÓRE UCIEKA!
Przecież w naturze nic nie dzieje się bez celu. Więc i rośliny zostały nam
przeznaczone  do zaspokajania głodu, do wspomagania organizmu, do leczenia w
przypadku wystÄ…pienia choroby.
Jak doskonale pamiętamy z nauki biologii  podstawowym procesem jest fotosynteza
 asymilacja dwutlenku węgla, ponieważ do przemiany nieorganicznych substancji
mineralnych, dwutlenku węgla i wody na substancje organiczne (cukry, tłuszcze,
białka) wykorzystuje roślina światło słoneczne i życiodajne promieniowanie kosmosu.
Komórki roślin zawierają mniejsze elementy zwane chloroplastami i to one właśnie
wykorzystują energię światła słonecznego.  Te mikroskopijne fabryki wytwarzają
cukry i skrobię. (...) Żadnemu człowiekowi nie udało się zaprojektować
fabryki, która przewyższałaby chloroplasty wydajnością lub produkowałaby
potrzebniejsze wyroby .( Planet Earth   Planeta Ziemia ).
Żywe makrocząsteczki o spiralnej, lewoskrętnej budowie wchodzące w skład roślin
odbierajÄ… promieniowanie kosmiczne, przetwarzajÄ… je i poprzez fotoemisjÄ™ wchodzÄ…
w kontakt z innymi cząsteczkami przekazując im swoją moc i witalność ( o
promieniowaniu biofotonowym i jego efektach piszÄ™ w opracowaniu  Biomagnetyzm:
cudowna moc w życiu ).
Pierwszymi produktami fotosyntezy sÄ… metabolity pierwotne  sacharydy (cukry,
węglowodany), z których powstają najpierw proste kwasy organiczne, kwasy
tłuszczowe, aminokwasy, a zwłaszcza proste związki niskomolekularne. Z nich tworzą
się metabolity wtórne.
Główne grupy metabolitów wtórnych to:
- zwiÄ…zki fenolowe (kwasy fenolowe, flawonoidy),
- terpenoidy (monoterpeny, saponiny itp.),
-związki azotowe (alkaloidy, aminy, aminokwasy niebiałkowe, glikozydy i
glukozynolany).
Metabolity wtórne roślin zaliczane są dzisiaj do tzw. Naturalnych Substancji
Nieodżywczych (NSN), których rola polega między innymi na ochronie gatunku
przed czynnikami zagrażającymi przetrwanie w niesprzyjających warunkach. Takie
własności roślin możemy więc wykorzystać i my  ludzie.
Zwrócić uwagę należy jednak na to, że zawartość związków bioaktywnych w
surowcach pochodzenia roślinnego uzależniona jest od gatunku, odmiany, warunków
uprawy, a także od strefy klimatycznej.
Oprócz tego większość surowców jest spożywana dopiero po przetworzeniu, co
niewątpliwie wpływa na zawartość, przyswajalność i aktywność biologiczną
(witalność) NSN. Wiedza na temat przemian, jakim ulegają te substancje w różnych
procesach technologicznych, związanych z przygotowaniem surowców do spożycia,
jest jeszcze ograniczona. Przykładowo pod wpływem procesów termicznych
obserwuje się wzrost zawartości korzystnych dla zdrowia niższych form fosforanów
inozytolu i lepszą bioprzyswajalność likopenu, ale i obniżenie ilości glukozynolanów,
a także związków fenolowych, któremu towarzyszy spadek właściwości
przeciwutleniajÄ…cych.
Wróćmy jednak do naszych metabolitów.
Oba wymienione rodzaje metabolitów tworzą łącznie naturalne, organiczne
związki, z których wiele ma cechy lecznicze.
Warto wyjaśnić od razu, co to są związki organiczne i dlaczego ciągle będziemy
zwracać uwagę, aby wszelka żywność i wszelkie suplementy posiadały postać
organicznÄ….
Związki organiczne  to związki węgla i wodoru występujące w świecie roślinnym i
zwierzęcym i odgrywające istotną rolę w procesach życiowych. W ich skład wchodzą
głównie (oprócz węgla i wodoru): tlen, azot, fosfor, siarka, fluorowce. Są mniej
odporne na działanie czynników chemicznych niż związki nieorganiczne, więc w
organizmie łatwo ulegają rozkładowi i przyswojeniu.
Pojęcie  organiczne pochodzi stąd, że dawniej zaliczano do nich wyłącznie
substancje wytwarzane przez organizmy żywe, w odróżnieniu od związków
nieorganicznych, które występują w świecie tzw. nieożywionym lub były (i są)
otrzymywane w sposób sztuczny, laboratoryjnie.
Substancje nieorganiczne są przyswajalne wyłącznie przez rośliny. Tylko taką
drogą  substancje przyswojone przez rośliny i przemienione w postać organiczną
(zwłaszcza minerały) mogą być wchłonięte przez organizm człowieka.
Jeżeli więc organizmowi brakuje żelaza, to nie oznacza to oczywiście, że (wybacz
zwulgaryzowanie problemu) możemy braki tego pierwiasta uzupełniać połykając
chociażby żelazne opiłki.
I tu kryje się często problem w postaci kompletnego niezrozumienia: jeżeli nawet
jakiś suplement, jakiś pokarm zawiera składniki, których organizm potrzebuje, to nie
oznacza to od razu, że składniki te posiadają odpowiednią postać, że będą bez
problemu wchłaniane do organizmu. Wiele przekłamań niosą więc często wszelkie
informacje zawarte na opakowaniach produktów:  Produkt zawiera ... I co z tego,
że zawiera? A w jakiej postaci? A jaka będzie bioprzyswajalność takich składników?
Taka półprawda jest więc półkłamstwem, prawda? Bo jeśli w stwierdzeniu jest pół
prawdy, to co z resztą stwierdzenia? Odwracając sytuację - czy jajeczko może być w
połowie tylko nieświeże?
 Nowoczesne technologie stosowane na skalę przemysłową podczas przetwarzania
żywności  zwłaszcza obróbka termiczna  prowadzą do przemiany substancji
organicznych w postać nieorganiczną, trudno lub wcale nieprzyswajalną.
Rozrywane są podczas takich procesów wiązania chemiczne (elektronowe) między
elementami mineralnymi a białkami, węglowodanami, tłuszczami i enzymami (np.
podczas podgrzewania pokarmów w mikrofalówkach). Dotyczy to zwłaszcza takich
minerałów jak wapń, jod, żelazo.
Pózniej takie przemienione w nieorganiczną postać związki są materiałem, z którego
powstają kamienie w nerkach, woreczku żółciowym (w powiązaniu z
wykrystalizowanym cholesterolem) oraz osady wapniowe na powierzchni naczyń
krwionośnych, w tkance łącznej (ścięgna, więzadła) i stawach.
Generalnie możemy więc spotkać się z suplementami dwóch grup:
· eubiotykami  tj. naturalnymi produktami przyswajanymi przez organizm bez
problemów i nie dającymi skutków ubocznych,
·ksenobiotykami  tj. produktami stworzonymi przez czÅ‚owieka sztucznie,
syntetykami, które nie są akceptowane przez ustrój, obciążają wątrobę oraz nerki i
muszą zostać wydalone wraz z moczem oraz przez skórę.
Które z tych grup suplementów wybrałbyś dla siebie i Twoich bliskich? Ilu z nas
ciÄ…gle ufa syntetykom?
 A w ogóle toniby dlaczego syntetyk wprowadzony do naszego,
nie-syntetycznego przecież, organizmu ma być lepszy niż jakakolwiek
naturalna substancja?
Czy ktokolwiek dowiódł takiej tezy? Czy taki dowód jest w ogóle możliwy?
Czy leczenie syntetykami jest zgodne z zasadami ochrony przyrody,
fizjologią organizmu człowieka i filozofią jego związku z Naturą?
Jeśli tak, to po co nam czyste powietrze i woda oraz zdrowe jedzenie? Nadal
wdychajmy spaliny, jedzmy naszpikowaną szkodliwymi środkami żywność i
leczmy się pigułkami z produktów petrochemicznych. ( Nieznany Świat nr
4/2006,  Najlepszy biznes na świecie , Janusz Rygielski).
Pora wrócić do zasadniczego wątku.
Terapeutycznie czynna substancja znajduje siÄ™ zwykle tylko w jednym organie
rośliny. Rzadko jest to cała roślina, częściej tylko ziele  herba, liść  folium,
korzeń  radix, kłącze  rhizoma, kwiat lub jego części  flos, kora  cortex, cebula
 bulbus, drewno  lignum, owoc - fructus, nasienie  semen, owocnia 
pericarpium, kwiatostan  inflorescentia, pÄ…czek  gemma, zarodniki  spora (Å‚ac.).
Substancje czynne w roślinach występują z reguły nie pojedynczo, ale w całych
kompleksach i wzajemnie wzmacniają się lub osłabiają, regulują, uzupełniają i
poprawiają swoje działanie  działają synergetycznie (synergistycznie).
Dla przykładu można podać, że doskonałym współdziałaniem odznaczają się
chociażby tymianek, lukrecja i imbir. Są jak rodzeństwo pracujące na wspólnej
farmie  potrzebni sobie nawzajem i wspierajÄ…cy siÄ™ swoimi indywidualnymi
umiejętnościami. Zestawy ich własności pozwalają działać jednocześnie na wielu
frontach.
Dlatego podstawą skutecznego działania wszelkich leków powinien być
synergizm. Na tym przede wszystkim polega wielka przewaga leków roślinnych nad
chemicznymi.
W medycynie naturalnej środki lecznicze nie opierają się na jakimś jednym
składniku. Pojedyncza substancja posiada, co prawda, pewne właściwości, jednak
pełne działanie uzyskuje wyłącznie w połączeniu z pozostałymi składnikami całego
kompleksu. W dodatku naturalne leki roślinne, zwłaszcza w postaci tzw. esencji
energetycznych (np. angielskiego lekarza dr Bacha czy jego następcy -
niemieckiego botanika Andreasa Korte, twórcy współczesnej terapii esencjami
energetycznymi) działają niekoniecznie poprzez skład chemiczny czy fizyczny, ale
poprzez informację w nich zawartą (więcej na temat medycyny informacyjnej
piszę w opracowaniu  Biomagnetyzm: cudowna moc w życiu ).
NATURALNE SUBSTANCJE FITOCHEMICZNE
WYSTPUJCE W POKARMACH ROÅšLINNYCH,
DZIAAAJC WSPÓLNIE
I POTGUJC EFEKT SYNERGETYCZNY,
ZAPEWNIAJ NAJLEPSZY SPOSÓB
NA ZACHOWANIE ZDROWIA.
Idealny kompleks składników można spotkać w wielu roślinach na świecie.
Często wtedy działa kilka razy mocniej niż wyizolowana z rośliny substancja.
Skuteczniejsze działanie substancji biologicznie czynnych w zespole, to nie żaden
cud, lecz wspomniany synergizm.
Badania naukowe mające na celu wyszukanie jednego składnika odpowiedzialnego
za skuteczność leczenia danej choroby czy jednego narządu w organizmie, z punktu
widzenia biochemików oraz prastarej medycyny wschodniej i chińskiej, uważane są
za absurd. Dlaczego?
Medycyna naturalna, tzw. alternatywna, patrzy na człowieka jako na całość,
a nie wyłącznie na oko, kolano, migdałki, zatoki czy też wątrobę i z tego powodu
nie stosuje pojedynczych składników. Filozofia medycyny wschodniej polega na
poszukiwaniu  matki , czyli przyczyny danej choroby, a ona często znajduje się w
zupełnie innym miejscu organizmu. Dlatego kompleksowe składniki ekstraktów
roślinnych działają szerzej i tym samym skuteczniej niż pojedyncza substancja,
uważana przez medycynę chińską za mało skuteczny lek.
Z badań naukowych i setek tysięcy przypadków uzdrowień wynika, iż tylko specjalne
połączenie indywidualnych substancji jakie stworzyła nam natura, ma skuteczne
działanie uzdrawiające, jest przyjazne dla organizmu i nie jest obce tak, jak
syntetyk.
Oprócz tego substancje czynne zawarte w roślinach są bardziej skuteczne niż leki
chemiczne. Ustrój pacjenta znosi je też na ogół lepiej i łatwiej niż środki chemiczne,
ponieważ przyzwyczaił się do ich używania lub zażywania w czasie całego rozwoju, z
pokolenia na pokolenie.
Coraz więcej ludzi, naukowców i lekarzy rozumie i ma świadomość tego, że
współczesna medycyna przez jednostronne akceptowanie techniki i nauki oraz przez
stosowanie chemicznych lekarstw, znalazła się w zaułku bez wyjścia, w typowej
sytuacji  błędnego koła .
Artykuły autora są fragmentami jego książek z cyklu  BARWY TWOJEGO ZDROWIA :
1.  Biomagnetyzm: cudowna moc w życiu Cz.1. i Cz.2. (wydane)
2.  Sekrety wody (wydana)
3.  Tajemnice suplementacji odżywiania (w przygotowaniu do wydania).
Więcej na temat książek  na stronie autora.
Autor: Janusz DÄ…browski
Artykuł pobrano ze strony eioba.pl


Wyszukiwarka