Czarne kawały +18
Fragment dokumentu:
MEEF2009-12-30, 18:45
W tym temacie zamieszczamy TYLKO i WYŁĄCZNIE kawały z czarnym humorem
Podobał Ci się kawał? Daj Plusa!
Spokojny letni wieczór
Małżeństwo ogląda sobie spokojnie telewizję w salonie.
Wchodzi córka i oznajmia :
-Mamo , tato zmieniam płeć
Na co ojciec
-JAJA SOBIE ROBISZ?!
+30°C Polacy śpią bez żadnego nakrycia. Amerykanie zakładają swetry. Mieszkańcy Miami włączają ogrzewanie.
+10°C Mieszkancy domow komunalnych w Helsinkach zamykaja okna. Lapończycy (nie mylic z Japonczykami!) sadzą kwiatki w oknach.
+5°C Lapończycy opalają się na balkonie, jeżeli słonce jest jeszcze nad horyzontem...
+2°C Włoskie samochody nie zapalają.
0°C Woda zamarza.
-1°C Oddech staje się widoczny. Czas zaplanować urlop nad morzem śródziemnym. Lapończycy jedzą lody popijajac zimnym piwem.
-4°C Kot wchodzi pod kołdrę.
-10°C Czas zaplanować urlop w Afryce.. Lapończycy idą popływać.
-12°C Zbyt zimno na śnieg.
-15°C Amerykańskie auta nie zapalają.
-18°C Wlaściciele domów w Helsinkach włączają ogrzewanie.
-20°C Oddech staje się słyszalny.
-22°C Francuskie auta nie zapalają. Za zimno na jazdę na łyżwach.
-23°C Politycy zaczynają współczuć bezdomnym.
-24°C Niemieckie auta nie zapalają.
-26°C Z oddechu uzyskuje się materiał na budowę iglo...
-29°C Kot wchodzi pod pidżamę.
-30°C Japońskie auta nie zapalają. Lapończyk klnie, kopie w koło swojej Toyoty i zapala Ładę.
-31°C Za zimno na pocalunki - usta przymarzają do siebie. Lapońska druzyna narodowa zaczyna przygotowania do sezonu wiosennego.
-35°C Czas zaplanować dwutygodniową kapiel w gorących źródłach. Lapończycy odśnieżają dachy.
-39°C Rtęć zamarza. Za zimno by myśleć. Lapończycy zapinają ostatni guzik w koszuli.
-40°C Niemiec bierze samochod pod kołdrę. Lapończycy ubierają swetry.
-45°C Lapończycy zamykają okienko w wychodku.
-50°C Lwy morskie opuszczaja Grenlandie. Lapończycy zamieniają rękawiczki z pięcioma palcami na jednopalcowe.
-70°C Niedzwiedzie polarne opuszczają biegun. Na uniwersytecie w Rovaniemi organizuje się bieg długodystansowy.
-75°C Św. Mikołaj opuszcza krąg polarny. Lapończycy opuszczają nauszniki z czapek na uszy.
-250°C Alkohol zamarza. Lapończycy są wkurzeni.
-268°C Hel staje się plynny.
-270°C Piekło zamarza.
-273,15°C Zero absolutne. Brak ruchu cząstek elementarnych... Lapończycy przyznają: "Tak,jest nieco chłodno, rozłupmy se flaszeczkę na rozgrzanie..."
Opowiedziałbym wam chętnie kawał o Żydzie...
...ale...
...obawiam się że go spale.
- Co to jest jeden murzyn na księżycu ?
- Problem.
- A dziesięciu murzynów na księżycu ?
- Duży problem.
- A stu ?
- Większy problem.
- A tysiąc ?
- Ogromny problem.
- A dziesięć tysięcy ?
- Potężny problem.
- A sto tysięcy ?
- Gigantyczny problem.
- A milion !?
- Niewyobrażalny problem.
- A WSZYSCY murzyni na księżycu ?
- Problem rozwiązany.
Co zrobić, aby dzieci w Afryce nie chodziły głodne?
Poobcinać im nogi.
1. Należy być czarnym.
2. Należy mieć czarną skórę.
3. Należy być Murzynem.
4. Nie możesz mieć rodziców i musieli ci ich zabić pie***eni białasi.
5. Jeśli nie spełniasz powyższego punktu sam zabij swoich rodziców i rozpowiadaj wszystkim że zabili ci ich pie***eni białasi.
6. Do każdego typa napotkanego na ulicy należy zwracać się bro lub sis, nawet jeżeli nie należy do naszej najdalszej rodziny.
7. Ewentualnie możesz używać zwrotu my homie.
8. Możesz też nazwać kogoś my dawg, bo prawdziwy Murzyn zrozumie, o co ci chodzi.
9. Także mówienie yo madafaka jest dobrze widziane.
10. Za hey ya nigga też się nikt nie obrazi.
11. Staraj się czasem dodawać do powyższych zwrotów słowo fakin.
12. Jeżeli jesteś biały, patrz punkt 1. i zdecydowanie nie używaj wyrażeń z punktów 4., 5., 6., 7. i 8.
13. Nie możesz pracować, bo biały będzie cię wykorzystywał.
14. Jeżeli masz pracę, to ją rzuć.
15. Nieważne, że twój szef to Hindus. To nawet gorzej, bo odbiera ci to poczucie bycia wykorzystanym.
16. Należy się wszędzie spóźniać (czarni mają czas, a biali zegarki).
17. Siedź pod sklepem razem z innymi bezrobotnymi i mów, że pie***lone białasy zaj**ały ci, ku**a, robotę.
18. Tak dobrze, tylko na przyszłość staraj się więcej kląć.
19. Pamiętaj, musisz mieć przynajmniej kilka śladów po kulach.
20. Kup sobie gnata, tzn. big fakin gan.
21. Najlepiej nie czekaj, aż ktoś cię postrzeli, postrzel się sam.
22. Opowiadaj niestworzone historie o wojnie gangów, w której brałeś udział.
23. Załóż swój gang. Po prostu zwerbuj bezrobotnych kumpli spod sklepu.
24. Twój gang musi mieć jakiś kolor, w końcu sam jesteś kolorowy.
25. Teraz możecie siedzieć i razem mówić, że pier***one białasy zabrały wam pracę, zepchnęły na margines i nadal was chcą wykorzystywać.
26. I pamiętaj: więcej klnijcie.
27. Musisz mieć psa.
28. Twój pies musi być groźny.
29. Mów do niego pieszczotliwie my fakin dog.
30. Kup psu łańcuch. Jak pies zdechnie – załóż go na szyję.
31. Kup sobie... nie zapominaj, że nie pracujesz... ukradnij samochód.
32. Twój samochód to rajd.
33. Nie musi jeździć, i tak będzie tylko stał pod sklepem, musi się za to bujać w górę i w dół.
34. Jak już go odpalisz, musi być wykur**ście głośny! Wymontuj tłumik.
35. Tłumik możesz zawiesić na szyi.
36. Twoje motto brzmi „Jestem Murzynem i nic co czarne nie jest mi obce”.
37. Teraz potrzebujesz dziewczyny.
38. Twoja dziewczyna to bycz.
39. Musi mieć największy tyłek w całym kłarter.
40. Zaopatrz się w za duże ciuchy.
41. Na głowę załóż dwie chusty i załóż na to wszystko twój cap. Jeśli chcesz sprawiać wrażenie bogatszego, to pomiędzy czapkę i chusty włóż dolara.
42. Weź jakiś łańcuch i zawieś na nim coś błyszczącego.
43. Może nada się jakaś część z twojego samochodu, skoro on i tak nie jeździ...
44. Szeroko opowiadaj o symbolice tego czegoś, co wisi ci na szyi.
45. Podczas powitania wykonuj dziwne ruchy rękami.
46. Jeżeli ktoś nie umie się z tobą przywitać, znaczy że jest białasem.
47. j****ym białasem.
48. Pamiętaj, aby przez cały czas nie oddalać się na więcej niż 100 metrów od sklepu.
49. Gdy przejeżdżający radiowóz oddali się już na około 300 metrów, zacznij wykrzykiwać obelgi pod adresem policji.
50. Gdy się upewnisz, że nie widzą, pomachaj im pistoletem.
51. Opowiadaj, jak co noc policja chce cię załatwić, a ty ostrzeliwując się uciekasz przez całe miasto.
52. Prawdziwi nyggasi umieją grać w kosza.
53. Jeśli nie potrafisz, po prostu klnij więcej niż inni na boisku.
54. Je***ym boisku!
55. Słuchaj rapu.
56. Pamiętaj, że rap musi być taki jak ty i twój gang – czarny (patrz punkt 1.) i gangsta.
57. Puszczaj w swoim samochodzie muzykę i razem ze swoimi hołmis bujaj się drętwo do rytmu.
58. Mów yo yo yo, kiedy tylko możesz.
59. Uprawiaj seks ze wszystkimi byczys w okolicy.
60. Znajdź gdzieś ulotkę z chińskim żarciem i wytatuuj sobie oryginalną nazwę potrawy na brzuchu.
61. Twoja 15-letnia Toyota Camry, pomimo oberwanego zderzaka, musi mieć 21-calowe chromowane felgi.
62. Głośniki w aucie muszą być ustawione na maks, nawet jeżeli bass trzeszczy nie do wytrzymania. Lans to lans.
63. Staraj się mieć dużo zioła przy sobie i w samochodzie. Jaraj tam tyle żeby po wejściu do środka szło się najarać.
64. Na prawej ręce koniecznie musisz mięć bawełnianą czarna rękawiczkę. Jest to symbol czarnych bohaterów, takich jak 2 Pac, którzy trzymali pukawki w rękawiczkach, by nie zostawiać na nich odcisków palców.
65. Musisz reprezentować swoją stronę kraju (np. Łest, Ist, Sałt), bo jest najlepsza.
66. Musisz reprezentować swoje miasto. Nawet jeśli to malutka wioska.
67. I co najważniejsze – musisz reprezentować swoją dzielnice, czyli hud. Im brudniejsza i biedniejsza, tym lepiej.
68. Jeśli ludzie obrażają coś, co ty reprezentujesz, to zrób im drive-by, czyli podjedź swoim rajdem, w którym siedzi twój gang i strzelajcie do nich, ew. rzucajcie czymś w nich.
69. Jako że twój rajd nie jeździ, część chłopaków będzie musiała go pchać.
70. Mów wszystkim, że tak to się teraz robi.
71. Jeżeli nie wiesz, jak coś określić, mów, że jest to madafakin.
72. Zakład fryzjerski do którego uczęszczasz powinien być biednym, prowadzonym przez starego dziadka (czarnego!) przedsięwzięciem.
73. Nie możesz narzekać na ceny w sklepach prowadzonych przez czarnych. Chyba, że tym wszystkim kieruje biały.
74. Nie musisz wiedzieć skąd brać broń. Wystarczy że będziesz ją miał.
75. Jeżeli jej nie zdobędziesz, pomaluj pistolet na wodę na czarno. Białasy się nie zorientują, bo i tak nie będziesz z niego strzelał.
76. Nie możesz mieć naładowanej broni. Ktoś mógłby przez przypadek zginąć!
77. Wszyscy czarni to twoja ekipa. Poza policjantami.
78. Nie zapomnij wywalić górnej wargi swoich ust gdy mówisz do białasa wanna fajt?
Steffo2009-12-30, 18:54
Zapracowałeś na plusa +
Fesster2009-12-30, 18:59
Dobry temat Plus poleciał.
Jasio i tata rozmawiają w salonie. Tata mówi do niego:
- Jasiu, popatrz na swojego ojca: mądry, inteligentny, a Ty głupi jak ten stół
To mówiąc zastukał w blat. Na to Jasio:
– Ktoś puka!
- Siedź idioto, sam otworzę.
W pociągu jedzie Niemiec, Rusek i Polak. Kłócą sie, który z państw najlepiej kradnie.
Niemiec wstał i mówi do Ruska:
- Tyyy Rusek wstań, zgaś światło i szybko je zapal.
Rusek:
- no dobra.
Zgasił i szybko zapalił światło. Patrzy i nie ma sznurówek. Rusek mówi do Niemca:
- aaa tam wy nie umiecie kraść.
Rusek mówi do Polaka:
- Tyyyy Polak, zgaś i zapal szybko światło.
Polak na to:
- no dobra.
Zgasił i szybko zapalił. Patrzy i nie ma krawatu.
Polak na to:
- aaa tam wy nie umiecie kraść.
Polak mówi do Niemca:
- zgaś i zapal szybko światło.
Niemiec zgasił i zapalił światło. Patrzy wszystko ma na sobie. I zaczynają się śmiać z Polaka, że w Polsce nie potrafią kraść.
Zaraz wpada konduktor i mówi:
- Panowie Panowie Ewakuacja, ktoś nam tory podpierdolił
Kobieta zabawia się z kochankiem, ale nagle słyszy, że jej mąż otwiera zamek w drzwiach.
Kobieta w strachu: - Boże, cofnij czas o godzinę!
Słyszy głos z nieba: - Dobrze, ale kiedyś utoniesz.
Kobieta się zgadza. Mąż się nie dowiedział, a ona ciągle unikała wody.
Pewnego dnia wygrała wycieczkę na Karaiby. Obawiała się, ale postanowiła zaryzykować. Podczas rejsu nastąpił sztorm.
Wtedy kobieta przerażona krzyknęła: - Boże, chyba nie pozwolisz umrzeć razem ze mną tym 300 niewinnym kobietom!
- Niewinnym? Od roku was, dziwki, zbierałem w jedno miejsce!
MEEF2009-12-30, 19:15
macie więcej
Jasiu szepcze tacie na ucho:
- Jak dasz mi dziesięć złotych, to powiem Ci, co mówi mamie pan listonosz jak jesteś w pracy.
Ojciec wyjmuje 10zł i daje synowi.
- I co, Jasiu? Co mówi?
- Mówi: - "Dzień dobry. Poczta dla pani".
II Wojna Światowa. Do babci pukają Niemcy. Babcia zgarbiona schorowana otwiera drzwi a Hans od drzwi pyta:
-Babcia, gdzie babcia schowała partyzanty??
Babcia na to ze nie ma ich u niej, Hans nie daje za wygrana:
- albo babcia mówi gdzie partyznaty, albo Helmut utnie babci noga
-ale u mnie naprawdę ich nie ma.
Po chwili Helmut wyciąga kose i już babcia bez nogi. Wszędzie tryska krew, ściany, meble, sufit we krwi. Hans nie daje za wygrana:
- Babcia mówi gdzie partyzanty bo Helmut utnie babci druga noga
- Ale u mnie naprawdę nie ma
No i Helmut złapał za kose i po drugiej nodze. Niemcy zwątpili, skoro babcia dała z siebie zrobić półkadłubka to na pewno nie ma partyzantów.
Po ich wyjściu odwija się dywan, podnosi klapa, wychodzą partyzanci i
jeden z nich mówi:
- Widzisz babcia. Kłamstwo ma krótkie nogi.
Jest wojna Rosyjsko - Chińska
Chińczycy obmyślają atak na Rosjan
- Generał Chińczyków mówi :
- 500 tysięcy zaatakuje lewą stroną
- 800 tysięcy zaatakuje prawą stroną
- milion zostawimy w odwodzie
- a środkiem pójdą czołgi !!!!
A na to Generał dywizji pancernej
- oba ?
Był sobie raz pewien książę, który pewnego dnia spytał piękną księżniczkę, czy wyjdzie za niego za mąż.
W odpowiedzi usłyszał tylko krótkie: "Nie!" ...
I żył książę długo i szczęśliwie, jeździł na polowania i na ryby, każdego dnia spotykał się z kolegami, pił mnóstwo piwa i upijał się w sztok, grał w brydża, rozrzucał skarpetki po domu i nie opuszczał deski sedesowej, posuwał służki, sąsiadki i koleżanki, śpiewał pod prysznicem na cały głos, pierdział, kiedy miał na to ochotę, głośno bekał i drapał się po jajach.
Koniec
-Idzie sobie bułka przez miasto w Rumunii, nagle zaczyna ją gonić kilka Rumunów, bułka ucieka co sił w nogach.
-Do grupy pościgowej dołączają kolejni głodni Rumuni.
-Kiedy bułka traci już nadzieje na powodzenie ucieczki zobaczyła małą uliczkę gdzie mogłaby zgubić wygłodniałych Rumunów.
-W uliczce zauważyła kotleta i nie przestając biec krzyczy do niego "uciekaj !! głodni Rumuni biegną!!" Na co odpowiada kotlet:
-spokojnie, mnie tu nie znają..
-momo ja chcem ciasteczko!!
-to sobie weź
-ale ja nie mam rączek
-nie ma rączek nie ma ciasteczek ]:->
Napięcie przedmiesiączkowe
Gosć chciał rozweselić żonę przebywajaca własnie TE DNI, zadajac jej pytanie:
- Ile kobiet, ze stresem przedmiesiaczkowym, jest potrzebnych by wymienić przepaloną żarówkę?
Odpowiedz żony brzmiała:
- Jedna! Tylko jedna! A wiesz DLACZEGO? Ponieważ jest jeszcze ktos w tym domu, kto wie JAK wymienić przepalona żarówkę!
Wy, mężczyzni byście się nawet nie zorientowali, że jest PRZEPALONA!
Siedzielibyście w ciemnosciach TRZY DNI, zanim byście zrozumieli, że cos KU...A jest nie tak!
A jesli to już zrozumiecie, to nie jestescie w stanie znalezć w domu zapasowej żarówki, pomimo tego, ze od 17 lat SA ZAWSZE w tej samej pier...nej szafce!
A jeżeli już stałby się CUD i w jakis niewytłumaczalny sposób znajdziecie w końcu te pier...ne żarówki, to przez dwa jeb...e dni problemem nie do pokonania będzie POSTAWIENIE KRZESŁA pod żyrandolem i WYMIENIENIE tej PIER...EJ ZARÓWKI.
Kolejne DWA kur...skie dni zajmie wam ODSTAWIENIE tego jeb...go KRZESŁA z powrotem na miejsce!
A w miejscu gdzie stało, i tak na podłodze zostanie pier...ny, PUSTY,
ZGNIECIONY KARTONIK po wkręconej, nowej żarówce bo wy nigdy k..wa, ale to NIGDY NIE POTRAFICIE po sobie posprzatać!
Gdyby nie my, to byscie do usranej smierci brnęli po pachy w śmieciach, i dopiero gdyby zginał wam PIER...NY PILOT OD TELEWIZORA, zatrudnilibyscie pod hasłem: "AKCJA RATUNKOWA" całą pier...ną armię do tego jeb...go sprzatania!
I TAK KU...A DO ZAJEBANIA, CAŁE ŻYCIE Z KRETYNAMI...
I tu nastapiła chwila ciszy po której maż usłyszał:
- Przepraszam kochanie, o co pytałes?
Spotyka sie 2 informatyków:
- Jak leci?
- Super, tylko palce mnie strasznie bolą.
- A co się stało?
- Wczoraj na czacie mieliśmy imprezę i całą
noc śpiewaliśmy.
Idzie dwóch policjantów na patrolu.
Jeden zauważa na ziemi lusterko i je podnosi.Patrzy i mówi do drugiego:
-Patrz, k**!!Moje zdjęcie!!
A ten drugi patrzy i mówi:
-No co ty k*** gadasz,przecież to moje zdjecie!!
No i tak się kłócą.Idą do komendanta,żeby spór rozstrzygnął.Ten bierze lusterko i mówi:
-No co wy,komendanta nie poznajecie?? Jak będziecie dalej tak pić na służbie to was zwolnię. Wkłada lusterko do kieszeni i idzie do domu.W domu się przebiera i kładzie przed telewizorem.Przychodzi do niego córka i mówi:
-Ojciec,daj mi na kino
-Poszukaj w kieszeni spodni od munduru No to córka szuka pieniędzy i wyjmuje lusterko.Patrzy na nie i krzyczy:
-Mamo!! Ojciec zarwał jakąś młodą dupę .
Matka podchodzi patrzy i mówi:
- No co ty jak to jakaś stara k**.
DOBRE
Barack Obama dostał Nobla za pokój, TurboDymoMan zawstydził Obamę, dostał 50% większego Nobla za pokój z aneksem kuchennym!
Mala Blondynka2009-12-30, 19:43
List pożegnalny
Drogi Mężu:
Piszę do Ciebie ten list, aby powiedzieć, że opuszczam Cię na dobre.
Byłam dla Ciebie dobrą kobietą przez ostatnie siedem lat i nie
otrzymałam za to nic dobrego.
Ostatnie dwa tygodnie były dla mnie piekłem.
Twój szef zadzwonił do mnie i powiedział, że rzuciłeś dziś robotę.
Ostatniego tygodnia wróciłeś do domu i nawet nie zauważyłeś, że mam nową
fryzurę, pięknie zrobione paznokcie, przygotowałam Twoje ulubione mięso
i mam na sobie nową, piękną i kuszącą bieliznę. Przyszedłeś sobie,
zjadłeś w dwie minuty, i poszedłeś spać zaraz po obejrzeniu meczu.
Nigdy nie mówiłeś mi też, że mnie kochasz czy czegoś podobnego.
Zatem albo mnie zdradzałeś, albo nigdy nie kochałeś.
Ale to już nieważne, ponieważ odchodzę.
P.S.
Jeżeli masz ochotę mnie szukać, to nie rób tego.
Twój BRAT i ja przeprowadziliśmy się razem do Szczecina!
Mamy nowe wspaniałe życie!
Twoja Była Małżonka.
-------------------------------------------------------------------------
Droga Była Małżonko:
W życiu nie spotkało mnie nic wspanialszego niż Twój list.
To prawda, że byliśmy małżeństwem przez siedem lat, jednak do dobrej
kobiety było Ci naprawdę daleko.
Oglądałem mecze za każdym razem, kiedy epatowałaś mnie swoją żałosną
nagością, chodząc po domu w bieliźnie, aby na to nie patrzeć.
Szkoda że to nie działało.
Zauważyłem kiedy obcięłaś włosy w ubiegłym tygodniu i pierwszą rzeczą,
którą pomyślałem było - "wyglądasz jak facet!".
Moja matka nauczyła mnie, żeby lepiej nie mówić nic, kiedy nie jestem w
stanie powiedzieć czegoś miłego.
Kiedy przygotowywałaś moje ulubione mięso, musiałaś pomylić mnie z MOIM
BRATEM, ponieważ zaprzestałem jedzenia wieprzowiny już siedem lat temu.
Poszedłem sobie spać, kiedy zobaczyłem Twoją nową bieliznę, ponieważ
była na niej jeszcze metka z ceną.
Modliłem się, żeby to był przypadek, że tego samego dnia, którego rano
pożyczyłem mojemu bratu dwieście złotych, Twoja bielizna miała na metce
199,99 zł.
Po tym wszystkim nadal Cię kochałem i czułem, że jeszcze możemy to
naprawić.
Zatem kiedy zorientowałem się, że właśnie wygrałem w totka dziesięć
milionów, rzuciłem robotę i zakupiłem dwa bilety na Jamajkę.
Kiedy jednak przyszedłem do domu, Ciebie już nie było.
Jak sądzę, wszystko to stało się nie bez powodu.
Mam nadzieję, że właśnie ułożyłaś sobie życie, tak jak zawsze chciałaś.
Mój prawnik powiedział, że list, który do mnie napisałaś jest
wystarczającym powodem, aby orzec rozwód z Twojej winy i nie dzielić
majątku.
Zatem trzymaj się.
P.S. Nie wiem czy Ci mówiłem, że mój brat Karol urodził się jako
Karolina - mam nadzieję, że to nie problem.
Fesster2010-01-01, 19:55
-co zrobic zeby na swiecie nie bylo bezdomnych i glodnych?
-niech glodni zjedza bezdomnych
MEEF2010-01-04, 18:28
Siedzi babcia na ławce jasiu tez nielubi ciastek jaki z tego morał,
niestawiaj roweru koło lodowki bo zaleje ci piwnice
eci ptak bez skrzydełi mysli ****a pzrecierz ja nie umiem pisac jaki z tego morał? nie trzymaj skarpetek w barku bo telefon nie dzwoni
poszedł chłop w pole, patrzy, a tam w gruncie rzeczy.
Kasia2010-01-10, 21:26
Kowalski miał ochotę na seks z koleżanką pracy, wiedział jednak, że ona jest związana z kimś innym... Kowalski był coraz bardziej sfrustrowany, aż w końcu pewnego dnia podszedł do niej i powiedział:
- Dam ci 100 złotych, jeśli pozwolisz, żebym wziął cię od tyłu.
Ale dziewczyna powiedziała NIE. Kowalski odpowiedział:
- Będę szybki, rzucę pieniądze na podłogę, ty się pochylisz, a ja skończę zanim zdążysz je podnieść!
Ona pomyślała chwilę i w końcu stwierdziła, że musi skonsultować się ze swoim chłopakiem. Zadzwoniła do niego i opowiedziała mu, o co chodzi. Jej chłopak odpowiedział:
- Zażądaj od niego 200 złotych. Podnieś je szybko, on nawet nie zdąży ściągnąć spodni. Dziewczyna się zgodziła. Pół godziny później jej chłopak ciągle czekał na telefon. W końcu po 45 minutach sam do niej zadzwonił i spytał co się stało.
- Ten sukinsyn użył jednogroszówek!
Mala Blondynka2010-01-11, 11:18
Facetowi żona zaczęła mówić przez sen. Jakieś jęki i imie: Rysiek. Bez dwóch zdań doprawiała mu rogi. Aby to sprawdzić, pewnego dnia udał, że wychodzi do pracy i schował się w szafie. Patrzy, a tu żona idzie pod prysznic, układa sobie włosy, maluje się, perfumuje i w samej koszulce nocnej wraca do łóżka. W tym momencie otwierają się drzwi i wchodzi Rysiek... Super przystojny, wysoki, śniada cera, czarne, bujne włosy - jednym słowem bóstwo. Facet w szafie myśli: "Muszę przyznać, że ten Rysiek ma klasę!". Rysiek zdejmuje powoli koszulę i spodnie, a na nim stylowe ciuchy, najmodniejsze i najdroższe w tym sezonie. Facet w szafie myśli: "Ku**a,ale ten Rysiek, to jednak jest za**bisty!". Rysiek kończy się rozbierać od pasa w górę, a tu na brzuchu krateczka - kaloryfer, wysportowany, a na klacie grają mięśnie. Facet w szafie myśli: "Ku**a, ten Rysiek, to ekstra gość!". Rysiek zdejmuje super trendy bokserki, a tu pała aż do kolan. Facet w szafie myśli: "Orzesz ku**a, Rysiek to za**bisty buhaj!". W tym momencie żona zdejmuje koszulę nocną i pojawia się obwisły brzuch, piersi aż do pasa i cellulitis. Facet w szafie myśli: "Ja pie**ole! Ale wstyd przed Ryśkiem".
*************************************************************************
Lekarz do pacjenta:
- Mam dla Pana dwie wiadomości. Pierwsza jest taka , że ma Pan raka. Druga , że ma Pan silną sklerozę.
Pacjent:
- Najważniejsze , że nie mam raka.
***************************************************************************
Jasiu do ojca:
- Tato a co to jest patologia?
- Zamknij się i ssij!
*************************************************************************
.był sobie Polak, Rusek i Niemiec. I mieli za zadanie przejść przez most . pierwszy rusek usłyszał głos zza krzaka zjem cie obedrę cie ze skóry uciekł Niemiec zrobił to samo.Polak patrzy a tam dziadek do banana zjem cie obedre cie ze skory.
*************************************************************************
rodzice uprawiają sex w pozycji na pieska a tu jasiu wchodzi
ojciec mysli - kurde musze jakoś wybrnąć i krzyczy do mamy - a masz ty nie dobra, a masz !!!!
a jasiu mówi - tak tato. wyruchaj jeszcze kotka, żeby mnie nie drapał...
*************************************************************************
Staruszek u spowiedzi:
- Proszę księdza, w czasie wojny ukrywałem Żyda u mnie w piwnicy.
- To bardzo dobry uczynek, nawet chwalebny.
- Ale proszę księdza, za każdy dzień musiał mi płacić 100 dolarów.
- To zrozumiałe, ryzykowałeś życiem, to żaden grzech.
- Co za ulga - mówi staruszek, oddala się na parę kroków, jednak po chwili wraca i niepewnie pyta:
- A może powinienem mu powiedzieć, że wojna się już skończyła?
*************************************************************************
Mąż miał problemy z żoną; nie miała ochoty na sex.
Poszedł do lekarza, by ten coś poradził...
Tak zapisze Panu krople.
Proszę dać żonie pięć kropli, gdy nie będzie widziała.
Efekt gwarantowany. Na pewno będzie miała ochotę na sex z panem.
Mąż wrócił do domu i wieczorem, przy kolacji,
gdy żona na chwile odwróciła się,
wlał jej kilka kropli do herbaty
a przy okazji także sobie zaaplikował ten specyfik.
Leżą w łóżku i żona przeciągając się mówi:
Ale mam ochotę na mężczyznę...
Na to mąż mruczy pod nosem:
Ja też...
*************************************************************************
Idzie pedał ulicą, patrzy a tu jakiś pijak leży pod płotem.
"Skorzystam z okazji" pomyślał pedał i wyruchał go.
Głupio mu się zrobiło więc włożył pijakowi 20 zł do kieszeni i poszedł.
Pijak się budzi, patrzy a tu kasa. Idzie do monopolowego a kasjerka
"Winko?"."Nieee, dzisiaj pół litra bo mam kasę".
Wypił wódkę i znowu zasnął na ulicy.
Na drugi dzień sytuacja się powtarza, na trzeci również.
Czwartego dnia pijak przychodzi do sklepu a kasjerka " pół literka?".
" Nieee, lepiej już to wino bo po wódce to mnie dupa boli"
*************************************************************************
Idzie Polak,Rusek i Niemiec po p ustyni;nagle spotykają dwugarbnego wielbłąda.Polak z Niemcem weszli na dwa garby a Rusek zdziwiony gdzie on ma usiąść. Na to Polak podnosi ogon i mówi:
-A ty Sasza do kabiny!
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
wiÄcej podobnych podstron