Do rodziców po imieniu?
Fragment dokumentu:
Fruktoza1 Lipiec 2010, 12:16
Co sądzicie o mówieniu do rodziców po imieniu? Czy takie zachowanie jest praktykowane w Waszych domach? Czy może nie wyobrażacie sobie jak można zwracać się do nich inaczej niż "mamusiu", "tatusiu"?
Tośka!1 Lipiec 2010, 21:18
Ja mówię mamo i tato. Nie wyobrażam sobie aby mówić do własnych rodziców po imieniu, uważam, że było by to chamskie i nie kulturalne wobec mnie... To w końcu mój rodzic a nie koleżanka z podwórka czy kolega.
Sztywny_Miszta2 Lipiec 2010, 11:06
hoho ale mama by mnie zrugała... Ojca nie mam, straciłem w wieku 7 lat.
Szeida2 Lipiec 2010, 23:39
Mam z rodzicami świetny kontakt i uważam, że nie ma nic sprzecznego w traktowaniu rodziców z szacunkiem, jako rodzica i zarazem jako przyjaciela/kolegę.
Zwracam się do rodziców "mamuś/tatuś", bo mi tak pasuje i jakoś tak jestem przyzwyczajona, ale czasami jak wołam na ulicy, to krzyknę "Gośka!: czy "Tadek!"
Nie ma nic w tym złego. Tak samo jak do babci, która jest najlepszą babcią na świecie, powiem czasami "Elka". Oni wiedzą, że to jest pieszczotliwie, nie mają i nie mieli nic przeciwko.
Mam kilku znajomych, którzy są na "ty" z rodzicami - luz. Wszystko zależy od wspólnych ustaleń.
biedroneczka3 Lipiec 2010, 21:38
Wszystko zależy od wspólnych ustaleń.
No, pewnie. Mówienie do rodziców po imieniu nie jest równoznaczne z brakiem szacunku, ja jednak nie wyobrażam sobie mówienia inaczej niż mamo i tato, nie wiem właściwie, dlaczego, ale nie wyborażam sobie i tyle.
VooDoo5 Lipiec 2010, 22:28
U mnie w rodzinie jest taka tradycja, że mężczyźni wszyscy (poza najmłodszymi) mówią sobie po imieniu, a do kobiet tylko zwracamy się per mama, ciocia, babcia, no może że jest przyzwolenie na mówienie po imieniu Tak więc do ojczyma mówię po imieniu, do dziadka mówię po imieniu, do wujków mówię po imieniu (Ci to nawet się obrażają jak czasami mi się zdarzy powiedzieć wujek, bo uważają, że ich to postarza ) itd.
Fruktoza6 Lipiec 2010, 12:49
Do rodziców mówię normalnie mamo i tato. Jakoś nie wyobrażam sobie, żeby mówić do nich po imieniu. Ale wiem, że jest dużo rodzin, gdzie właśnie się tak do siebie zwraca i nie widzę w tym nic złego. Jeśli tak się przyzwyczaili i tak robią, to ok. Ale gdy sama będę miała dzieci wolałabym, żeby też mówili do mnie mamusiu ^^
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
wiÄcej podobnych podstron