Duży market czy mały sklep?
Fragment dokumentu:
SzeidaWczoraj 0:06
W dobie dzisiejszych centrów handlowych i sieci marketów coraz rzadziej robimy zakupy w lokalnym, małym sklepie. Co Wy preferujecie? "Tesco", "Real", "Auchan", centrum handlowe, czy może mały, znajomy sklepik "u Basi"? Jakie są ich plusy, a jakie minusy?
FruktozaWczoraj 14:54
A to zależy. Jak czegoś szybko potrzebuję mały sklep za rogiem. A większe zakupy w supermarkecie, w moim przypadku Carrefour Jest położony trochę dalej, ale lubimy tam też chodzić ze znajomymi, bo oprócz marketu są też sklepy odzieżowe, mcdonald i inne takie, a w moim mieście takich miejsc jest mało
HollowWczoraj 16:41
Jeżeli potrzebuję np jogurt to nie pójdę po niego przecież do supermarketu xD do małego sklepu chodzę po drobne rzeczy, jak niewiele potrzebuję, a do większych po większą ilość normalne.
biedroneczkaDzisiaj 11:50
Właśnie, zależy, co chcę kupić - jak mnie mama wysyła do sklepu do chcleb i mleko, to idę na jeden albo drugi róg ulicy do małego sklepu, a jak trzeba czegoś więcej, to wiadomo, że jedzie się do większego sklepu. Jednak jeśli o mnie chodzi, to nie przepadam za takimi gigantycznymi supermarketami, bo np. u mnie Tesco jest tak ogromne, że nigdy nie mogę tam nic znaleźć, wskutek czego pałętam się po sklepie przez piętnaście minut, szukając jednej rzeczy.
Idealną wielkość mają dla mnie sklepy typu Biedronka. xD
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
wiÄcej podobnych podstron