Graffiti
Fragment dokumentu:
Szeida8 Sierpień 2009, 00:09
Graffiti sztuka czy wandalizm?
Co sądzicie o tym stwierdzeniu? Podobają się wam skomplikowane rysunki na murach czy może was drażnią?
Chodzi mi to o prawdziwych writerów a nie o jakichś dresów co bazgrzą napisy typu "CHWDP" "kocham mój klub" itp.
Dzika_kotQa10 Sierpień 2009, 19:21
Bardzo mi się podobają takie rysunki ale tylko na białych ścianach i przedstawiające jakąś historie a nie zwykłe litery.
Lisa18 Sierpień 2009, 19:26
Ja uważam, ze to szukam. W okolicy jeden pub zaproponował pewnym graficiarzom rysunek na tym właśnie budynku i zostało wykonane w niesamowity sposób. Ale niektóre przypadki to wandalizm. Moim zdaniem to zależy od okoliczności zamieszczania Gaffiti
ikiooo19 Październik 2009, 20:37
Mój kolega miał sprawę w sądzie i był w telewizji, ponieważ gdzieś 'tam' zrobił grafitii. Szczegółów nie znam .
Mogget19 Październik 2009, 20:43
Pozwolę sobie przekopiować moją wypowiedź z innego forum.
Sam nie mam nic przeciwko takiemu rodzajowi sztuki, mimo iż nie koniecznie podobają mi się te rysunki. Szkoda tylko, że ludzie zajmujący się graffiti , mają problemy ze znalezieniem miejsc na swoje rysunki, tak aby było to w pełni legalne. Stąd właśnie często możemy spotkać ich dzieła na ścianach bloków czy wagonach pociągów, a chociażby nie wiem jak dobre były te rysunki, to jeśli są one wykonywane bez zgody to są dla mnie zwykłym wandalizmem.
Mr.Black21 Październik 2009, 13:21
ja osobiście nie mam nic do grafii ale uwielbiam tagistów uważam ze to oni wyrażają prawdziwą sztukę miejskie znaki w krzywym zwierciadle ( nie jestem wandalem jestem artysta)
Mogget21 Październik 2009, 14:48
nie jestem wandalem jestem artysta
Powiedz to zarządcy bloku który został pomalowany, lub spółce pkp której pociągi są okropne. Wandalizm to niszczenie czyjegoś mienia, i nawet jak ktoś uważa to za sztukę, to robiąc to bez zgody i pozwolenia jest wandalem.
fi5 Grudzień 2009, 13:52
Powiedz to zarządcy bloku który został pomalowany, lub spółce pkp której pociągi są okropne.
Dlatego też, są organizowane róznego rodzaju akcje, chociażby malowidła na tirach i ciężarówkach - dużo tam miejsca^^.
Do obejrzenia, graffiti niemieckie:
http://www.youtube.com/wa...related&search=Ekstra sprawa.
Zdecydowanie sztuka.
Szeida5 Grudzień 2009, 14:12
U mnie w mieście, na zalewie mamy taki hangar, który chwile po tym jak był odmalowany (raz w miesiącu przynajmniej), to od razu ktoś bazgrał po murze.
W końcu Miasto ogłosiło konkurs na graffiti, w którym do wygrania był 1000 zł. Prawdziwi grafficiarze nie wzięli udziału w konkursie, bo całe malowanie było kręcone, trzeba było podać swoje dane i w ogóle - wiadomo, wtedy byli by już na muszce.
Wygrała jakaś grupa licealistów:
I jakiś czas temu na tym grafie zostały wyryte w tynku jakieś durne ksywy
a z boku hangaru "piękny" napis "Hip hop non stop". Więc nawet to się nie opłaca robić dla młodych.
Tak więc Graffiti można podzielić na sztukę (nawet jeżeli czasami jest zrobiona pod osłoną nocy) i na bazgroły/chuligaństwo.
pele5 Grudzień 2009, 18:44
I jakiś czas temu na tym grafie zostały wyryte w tynku jakieś durne ksywy
Ksywy to z pewnością nie są
"Toy" w środowisku grafficiarzy oznacza słabego, niedoświadczonego writera a oznaczenie wrzutu takim słowem wyraża pogardę dla autora. Po prostu światek writerów rządzi się swoimi prawami, słusznymi zresztą
A odnośnie tematu-graffiti z samej swojej natury jest ściśle związane z wandalizmem. Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że legale są jakimś odstępstwem od normy
Szeida5 Grudzień 2009, 18:59
"Toy" w środowisku grafficiarzy oznacza słabego, niedoświadczonego writera a oznaczenie wrzutu takim słowem wyraża pogardę dla autora. Po prostu światek writerów rządzi się swoimi prawami, słusznymi zresztą
Aha, dzięki za wyjaśnienie.
Tak, zwróciłam uwagę, że to nie są prawdziwi grafficiarze, nie wyszło im to zbyt rewelacyjnie, ale samo to, że miasto zaproponowało taką akcje i fakt, że hangar, nawet z takim czymś, od razu inaczej wygląda...
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
wiÄcej podobnych podstron