In vitro czy adopcja?
Fragment dokumentu:
Szeida2 Lipiec 2010, 23:42
Wyobraźcie sobie, że (tfu! tfu!) staracie się o dziecko, ale się nie udaje. Bez różnicy, czy któryś z partnerów jest chory czy nie, po prostu nie możecie go mieć "normalną" drogą. Stoicie przed wyborem: adopcja czy in vitro? Co byście wybrali i dlaczego?
Tośka!3 Lipiec 2010, 13:39
Ja bym wybrała i adopcje i in vitro.
Adopcje ze względu na to że każde dziecko ma prawo do miłości a skoro ja chce ją mu dać wraz z partnerem to dlaczego nie. Ale również in vitro żeby miało rodzeństwo:P
Amidala14 Lipiec 2010, 11:43
Żeby adoptować dziecko w Polsce trzeba przejść szereg idiotycznych testów póżniej lata latania do urzędów. I proszenia czy aby ty i twój partner nadajecie sie na rodziców. Coś okropnego. Adopcja u nas trwa bardzo długo. Ja popieram in vitro. Denerwuje mnie podejście kościoła katolickiego, który jest od razu na nie. Kiedyś katolicy twierdzili że ziemia jest płaska i nie mieli rację. Teraz też nie mają w sprawie z in vitro. To że jednak jest zapładnianych kilka zarodków to nie są one niszczone czy zabijane. Przecież ludzie którzy chcą ten zabieg płacą za to dużą sumę pieniędzy i są zdesperowani. To nie jest tak że kobieta sobie rano wstanie i powie no to dziś sie zapłodnie a co mi tam.
VooDoo20 Lipiec 2010, 14:34
Popieram in vitro, ale wybrałbym adopcję. Po prostu bardzo mi szkoda tych wszystkich dzieci, które tam są w domach dziecka i jeśli życie postawiłoby mnie przed takim wyborem to chciałbym im pomóc (chociaż jednemu), pokochać i zrobić z niego dobrego człowieka.
melissa22 Lipiec 2010, 14:55
też zdecydowałabym się na adopcję, jest tyle porzuconych dzieci, które potrzebuja odrobiny ciepła...
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
wiÄcej podobnych podstron