Jak reagują ludzie, kiedy mówisz im, że jesteś ateistą?
Fragment dokumentu:
ikiooo7 Październik 2009, 16:00
Jak reagują ludzie, kiedy mówisz im, że jesteś ateistą (do ateistów).
W moim przypadku zdarzają się różne odpowiedzi typu: ,,No coś ty, głupi jesteś?", ,,LOL", ,,Ja też jestem ateistą/ateistką", ,,Kto to jest ateista?".
Nic mi nie przeszkadza, że im coś nie pasuje, bo nawet w tedy, dalej się kolegujemy itd.
^^
VooDoo9 Październik 2009, 13:44
Szczerze trochę nie rozumiem o czym mamy tu w tym temacie dyskutować, ale ok Ja nie jestem ateistą ponieważ w moim przekonaniu Bóg istnieje, nie lubię jednak ograniczać wiary do danej religii, nie jestem katolikiem, protestantem ani buddystą. Uważam, że tak samo jak prawo do egzystencji mają katolicy czy protestanci tak samo mają ateiści. Każdy ma prawo do swojego własnego zdania tak więc gdy mam kogoś w oteczeniu, kto jest ateistą to mi to nie przeszkadza.
Fruktoza9 Październik 2009, 15:18
Ja mogę powiedzieć jak ja reaguję. `Tak, super.` Jakoś mało osób podchodzi do mnie i chwali mi się, że nie wierzy w Boga? Do Was też, czy ze mną jest tylko coś nie tak?
Ale w sumie, takiego prawdziwego ateisty jeszcze nie poznałam. Często ludzie się za takowych podają, a na lekcje religii uczęszczają, Wielkanoc obchodzą i we Mszy świętej w Boże Narodzenie uczestniczą.
Więc jakby ktoś mi naprawdę powiedział, że jest prawdziwym ateistą i nie robi tego dla szpanu, czy buntu, to bym takiej osobie pogratulowała.
Mr.Black9 Październik 2009, 21:14
ateizm. pojecie względne każdy w coś wierzy
ateistą nie jestem chciałbym być buddystą jeśli ktoś by mi powiedział ze jest ateista to na pewno rozgorzała by bardzo długa dyskusja
ikiooo19 Październik 2009, 19:38
Jakoś mało osób podchodzi do mnie i chwali mi się, że nie wierzy w Boga?
A co w tym do chwalenia? Tym nie powinno się chwalić .
Fruktoza19 Październik 2009, 19:47
A co w tym do chwalenia? Tym nie powinno się chwalić .
No właśnie! Ale dla tych niby ateistów, buntujących się nastolatków to powód do dumy.
Mogget19 Październik 2009, 19:56
Nie jestem ateistą.
ikiooo19 Październik 2009, 19:59
jaki mają w tym cel? Nie wiem.
Celu nie mamy żadnego. A czy Wy macie? Bez obrazy .
Fruktoza19 Październik 2009, 20:02
Celu nie mamy żadnego.
Jesteś tym ateistą z mojego i Moggeta opisu? Fałszywym ateistą?
Mogget19 Październik 2009, 20:04
Celu nie mamy żadnego. A czy Wy macie?
Ale ja nie mówię jednego, a robię drugiego, a Ci "pseudoateiści" (tak ich sobie nazwę) twierdzą, że nie wierzą, ale na zajęcia w szkole z religii chodzą, chodzą do kościoła i często przyjmują sakramenty.
ikiooo19 Październik 2009, 20:12
Jesteś tym ateistą z mojego i Moggeta opisu? Fałszywym ateistą?
Co masz na myśli mówiąc ,,fałszywym"?
Fruktoza19 Październik 2009, 20:14
Co masz na myśli mówiąc ,,fałszywym"?
To co napisałam wyżej.
`Ale w sumie, takiego prawdziwego ateisty jeszcze nie poznałam. Często ludzie się za takowych podają, a na lekcje religii uczęszczają, Wielkanoc obchodzą i we Mszy świętej w Boże Narodzenie uczestniczą.`
Mr.Black19 Październik 2009, 20:25
jeśli jesteś to mamy kogoś doświadczonego
ikiooo19 Październik 2009, 20:30
Co masz na myśli? Przecież w ateizmie nie można być doświadczonym .
Dzika_kotQa20 Październik 2009, 17:49
Pewnie rodzice im każą albo boją się powiedzieć innym, że nimi są dlatego to robią, a w internecie piszą, że nimi są (znam takie typki).
Wstydzą się własnej religii? grzeszą idąc do kościoła nie wierząc w Boga i grzeszą w swojej religii wielbiąc ją a się do niej nie przyznają... mało to inteligentne.
ikiooo20 Październik 2009, 18:51
Dzika_kotQa, dokładnie. Ale w sumie oni nie grzeszą (tak jest z ich punktu widzenia).
Mr.Black21 Październik 2009, 13:03
a ja tam sie przyznaje wszem i wobec ze nie czuje się katolikiem ale za to uważam się buddysta (takim nie do końca )
i chciałbym wyjść z inicjatywą zmiany tego tematu na temat nie o ateizmie bo jest to dość zawężony krąg a o tym "jak ludzie reagują jak mówisz im o tym że nie czujesz się katolikiem"
fi15 Listopad 2009, 20:03
Jak dla mnie ateisci są bardzo ubodzy. Nie przpadam za takimi ludźmi, bo na temat duszy - notabene przepieknej, mojej ukochanej duszy - mają do powiedzenia tyle, co nic.
Pusto i zimno.
ikiooo15 Listopad 2009, 20:28
fi, każdy ma inne zdanie na dany temat . Troszkę w tym prawdy, bo ateiści raczej w dusze nie wierzą, patrzą na świat z innej perspektywy. Nie są tacy, co siedzą w domu i ie wychodzą do ludzi, siedzą po ciemku i myślą o czymś. Umiemy się wspaniale bawić, wygłupiać się, szaleć... ^^.
fi15 Listopad 2009, 20:35
ikiooo, no oczywiście, tego akurat nie neguję. A wiesz, skoro jest okazja głębiej wdrążyc się w temat... To zapytam. Czym wg Ciebie jest ludzkie 'ja'?
Jakoś nie wyobrażam sobie, żeby nasze jestestwo w pełni należało do świata materii.
ikiooo15 Listopad 2009, 20:37
Czym wg Ciebie jest ludzkie 'ja'?
Nie rozumiem .
fi15 Listopad 2009, 20:44
No jestes 'samym sobą'. To wg mnie duch. A pytam o Twoje zdanie na ten temat^.
ikiooo15 Listopad 2009, 20:52
Taaa... Hmm... Według mnie to jestem zwykłym człowiekiem, który ma mózg, i myśli. To, iż mam hobbby, ulubione rzeczy itp. to... nie umiem tego wytłumaczyć... To jest jedna z rzeczy, która wyróżnia nas od zwierząt.
Eee... nie wiem jak to powiedzieć .
fi15 Listopad 2009, 20:53
No to się dowiedziałam : p.
LegoSysiem16 Listopad 2009, 18:44
Myślę, że najpierw należałoby ustalić, kim właściwie jest ateista
Otóż taką osobą nazywa się ludzi, którzy nie wierzą w osobowego boga. Jednak na przykład buddyści to też ateiści, bo buddyzm jest religią ateistyczną. Nie ma tam osobowego boga, ale jakaś metafizyka istnieje w takiej czy innej formie.
Osobiście znam bardzo wielu "prawdziwych ateistów", jak to nazywamy. Tak naprawdę, by nie odbiegać od tematu, powiem, jak ja reaguję na słowa "jestem ateistą". Ja reaguję krótkim "acha". I dyskusja toczy się dalej. Tak naprawdę w moim otoczeniu o wiele więcej jest właśnie ateistów niż osób wierzących, dlatego jestem przyzwyczajona do takiej a nie innej postawy.
Durza18 Listopad 2009, 17:32
Jak użytkownik wyżej również reaguję krótkim "aha" znam osobiście wiele osób które są ateistami i w niczym nie są gorsi od człowieka wierzącego, czasami nawet lepsi w mojej ocenie, co powoduje moje oburzenie gdy ktoś mówi że ateiści lub wogóle osoby z inna wiarą są gorsze.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
wiÄcej podobnych podstron