Jaki film ostatnio obejrzałeś?
Fragment dokumentu:
Szeida7 Sierpień 2009, 01:21
Jaki film/serial ostatnio oglądałeś/aś? Podobał Ci się? Polecisz go innym czy wręcz przeciwnie?
Pieszczocha7 Sierpień 2009, 09:06
"Leverage" ?wietny serial, godny polecenia.
Dzierzek7 Sierpień 2009, 09:47
Z seriali ostatnio regularnie ogl?dam tylko "On, Ona i Dzieciaki" :-P
Za to z film?w je?li kto? lubi d?uugie filmy i interesuje si? malarstwem - "Modigliani - Pasja tworzenia". Cudowny film
Szeida9 Sierpień 2009, 19:24
Jestem teraz na etapie ogl?dania "Zaklinacza Dusz", jako, ?e m?j serial (Supernatural) wznowiony zostaje dopiero od wrze?nia... :cry:
"Melinda Gordon jest ?wie?o upieczon? m??atk?, kt?ra niedawno przeprowadzi?a si? do jednego z ma?ych ameryka?skich miasteczek. Nowo?ci? nie jest jednak dla niej zdolno?? porozumiewania si? z umar?ymi, kt?r? posiada od dziecka. Dzi?ki swojemu darowi Melinda stara si? pomaga? zagubionym duszom, cho? cz?sto jest to nie?atwe zadanie gdy? jej wizje nie zawsze s? sp?jne i oczywiste. Z tego powodu ci, kt?rzy nadal ?yj? sceptycznie lub z niedowierzaniem odnosz? si? do jej talentu. Nadchodz? jednak chwile, kiedy Melindzie udaje si? pom?c zar?wno umar?ym, jak i tym st?paj?cym jeszcze po ziemi dzi?ki czemu u?wiadamia sobie, ?e zdolno??, kt?r? posiad?a jest zalet?, a nie przykrym obowi?zkiem."
Przyznam, ?e fajnie si? go ogl?da, mimo, ?e to cholerny wyciskacz ?ez. Zdarzaj? si? momenty naprawd? ?mieszne (raz musia?am zatrzymywa? film, bo si? prawie pop?aka?am ze ?miechu :mrgreen: ), ca?o?? ma jednak przes?anie, kt?re zapewne ka?dy na sw?j spos?b odczytuje...
Dodam, ?e serial leci na Fox Live, ale nie mam poj?cia kt?ra seria (kt?ra? z kolei ju?, na dodatek raz lec? odcinki z jednej serii, a za chwil? z innej ).
?mia?o mog? poleci?. ;-)
Dzika_kotQa10 Sierpień 2009, 18:56
A ja ostatnio obejrza?am, wstyd si? przyzna? no ale by? to High shool musical opowiada? nie b?d? bo wszyscy chyba wiedz? jaki to gatunek i o czym.
angel9510 Sierpień 2009, 19:02
Ja ogl?da?am to kilka razy, ale nie obejrza?am 3 cz??ci. Ostatnio obejrza?am Akademi? Policyjn?, bo wczoraj lecia?a, hehe, to by?o dobre. ;-P
Dzika_kotQa10 Sierpień 2009, 19:07
Akademia policyjna to super komedia, pami?tam jak na topie by?a...jak po?ycza?am te stare kasety wideo wszystkich bo popularno?? mia?a nieziemsk?.
angel9510 Sierpień 2009, 19:09
To po prostu mistrzostwo, pami?tasz Jonse'a?
Dzika_kotQa10 Sierpień 2009, 19:10
Pewnie ?e tak, a kt?ra cz??? najbardziej Ci si? podoba?a?
angel9510 Sierpień 2009, 19:11
Praktycznie wszystkie, ale najlepsze by?o to, jak Jones parskn?? jak ko? w jedynce. :-P
Dzika_kotQa10 Sierpień 2009, 19:14
W og?le ten aktor wymiata? w tym filmie :mrgreen:
angel9510 Sierpień 2009, 19:16
?eby? wiedzia?a, albo Zed, ten to jest dobry, jak otworzy? drzwi krzykiem, to by?o dobre. xD
Dzika_kotQa10 Sierpień 2009, 19:38
Jak wyszed? z tego domu gdzie gaz pu?cili ...to te? fajne by?o.
angel9510 Sierpień 2009, 19:41
To tez, albo jak w 6 Jones wtedy gra?, wymy?li?am sobie co? takiego: troch? rocka troch? rapu, i ju? dajesz nie?le czadu.
BoginiMarzeń15 Sierpień 2009, 21:08
Dom woskowych cia?
Nyankichi16 Sierpień 2009, 13:24
Infekcja
biedroneczka22 Sierpień 2009, 00:13
Oł, ja tak dawno nie byłam w domu, że nie pamiętam, co ostatnio oglądałam... Ale zdaje się, że był to "Harry Potter i Książę Półkrwi" w kinie.
Podobał mi się, nie powiem, ale kilka scen odbiegało znacznie od moich wizji (jednak nie ma to jak wyobraźnia! ^^) - np. scena z jeziorem i horkruksem: ej, to w ogóle nie tak miało wyglądać, zbyt zielona poświata i za dużo kryształów naokoło... A poza tym te inferiusy przypominały stado Gollumów! Nie zrozumiałam też tego, kiedy Harry jedzie do Weasleyów na święta, a w międzyczasie wpada do nich Bellatrix z ekipą i spalają im dom... Ee? Co to było? A końcową walkę całkiem wycięli... Przecież to ważny moment! Ale generalnie wizytę w kinie polecam, bo, jakby nie patrzeć - Harry to Harry.
Lisa25 Sierpień 2009, 16:08
"17 Again" - Zac Efron głowny odtwórca.
biedroneczka27 Sierpień 2009, 00:07
"Sweeney Todd" (Johnny Depp, Helena Bohnham Carter, Alan Rickman) - wreszcie, bo już dawno miałam ochotę to obejrzeć! Muszę przyznać, że musical dosyć demoniczny i krwawy, cały obraz utrzymany w mrocznym klimacie, krwiste wstawki były dobrze widoczne. ^^" Depp nie śpiewa jakoś zabójczo, poza tym miałam wrażenie, że wszystkie piosenki były na podobną nutę, ale to nie zmienia faktu, że cały "Sweeney..." mi się cholernie podobał! I pewne jest, że przez dłuuugi czas będę miała poważne opory przed zjedzeniem pasztecika...
"Iluzjonista" (Edward Norton, Jessica Biel) - zabierałam się za niego dość długo, ale nareszcie dzisiaj odpaliłam płytę i całe szczęście! Film klimatyczny, z nutką magii, a cudny Wiedeń był jeszcze jednym z wieeelu atutów.
Poza tym widziałam też "Instynkt" (Hopkins, Cuba Gooding Jr.) i "Pappilon" (Dustin Hoffman, Steve McQueen) - oba mi się podobały, po dzisiejszym seansie - chociaż był dosyć długi - jestem zadowolona.
Edit:
"Jutro idziemy do kina" - widziałam już wcześniej, ale w ramach celebrowania siedemdziesiątej rocznicy wybuchu II wojny światowej zorganizowali w kinie bezpłatną projekcję i się wybrałam (frekwencja obciachowo niska). Film przedstawia perypetie trzech młodych chłopaków - są tuż po maturze, zakochują się, mają plany na przyszłość, a wybuch wojny sprawia, że wszystko nieodwołalnie się zmienia, świat wali im się na głowę... Powiem szczerze, że miałam łzy w oczach.
Edit:
"Co się wydarzyło w Madison County" - aaach. Ten film jest tak przytłaczająco piękny...!
"Sok z żuka" - hahaha, co za schiza, coś między "Rodziną Adamsów" a "Czarnoksiężnikiem z krainy Oz". xD Nie żadna rewelacja (bo czy zawsze trzeba oglądać ambitne filmy?), ale całkiem fajny i trochę się pośmiałam.
biedroneczka18 Wrzesień 2009, 23:35
"K - PAX" - ciepły i mądry, ale zarazem także smutny film. Pokazuje (no, właściwie nie do końca, ale chyba taki był zamysł), że jeżeli coś mówimy i nikt nam nie wierzy, to nie znaczy, że nie mamy racji, choć z reguły przyczepiają nam etykietkę wariata. Że ufamy zmysłom, a jeżeli coś jest "pozaziemskie", duchowe, to już nie do końca. Że nasze decyzje (dobre i złe) mają duży wpływ na naszą przyszłość. Prot, którego więź z najbliższymi została zerwana w tak brutalny sposób, znajduje świat, w którym takich więzi nie ma, boi się znowu zaufać, nawiązać głębszą relację... Naprawdę warto obejrzenia.
qwertyx25 Wrzesień 2009, 19:07
16 przecznic
Fruktoza25 Wrzesień 2009, 20:00
Egzorcyzmy Emily Rose na religii (;
Mr.Black30 Wrzesień 2009, 13:32
Leon zawodowiec wczoraj wieczorem
Hollow2 Październik 2009, 18:15
Vidocq. Dość dziwny film.
Mr.Black2 Październik 2009, 23:08
Hellboy bardzo nawet
ikiooo3 Październik 2009, 10:27
Bruse Wszechmogący
Szeida3 Październik 2009, 12:14
American History X - Więzień nienawiści.
Film o neonaziście, który chce zejść z tej niezbyt godnej ścieżki... Ale czasami jest za późno na zmianę.
Film bardzo polecam, jest mocny, długo się go nie zapomni.
biedroneczka4 Październik 2009, 20:06
"Jumanji" - haha, uwielbiałam ten film, jak byłam młodsza! Oglądałam go niezliczoną ilość razy... Może nie wciągną mnie tak, jak to było kiedyś, ale jednak przyjemnie się patrzyło. ^^
"Piraci z Karaibów: klątwa Czarnej Perły" - no, tłumaczyć chyba nikomu nie trzeba, co to za film. Preszło mi już uwielbienie na jego punkcie, ale przyznac trzeba, że jest fajny. No i muzyka!
Mr.Black4 Październik 2009, 20:19
Most do Terabithii
2 film którego nie zapomnę nigdy na tym filmie 1 raz płakałem jest cudowny
Euphoria4 Październik 2009, 20:23
American Beauty i może hmm Efekt Motyla
Kasia4 Październik 2009, 20:46
wieczny student 3
piraci z Karaibów - klątwa czarnej perły
Mr.Black5 Październik 2009, 10:03
symetria
Kasia6 Październik 2009, 14:26
Adrenalina 2 - nie polecam
Mr.Black6 Październik 2009, 17:01
pożegnanie z afryką fajny film
Euphoria6 Październik 2009, 17:02
Królowa potępionych - mi się podobało
Kasia6 Październik 2009, 20:05
po raz kolejny "Nie kłam kochanie"
biedroneczka6 Październik 2009, 20:38
pożegnanie z afryką fajny film
Aaa, no oczywiście, że fajny, w końcy Meryl tam gra! ^^
Lubię ten film, ale muszę mieć nastrój, bo jest dość długi i te krajobrazowe wstawki czasem mi się dłużą.
A aktualnie oglądam "Osaczonych" (tak, przerwa - Polsat -.-) po raz któryś.
Mr.Black6 Październik 2009, 20:55
a ja kto nigdy nie żył
Fender9 Październik 2009, 12:53
Dzień świra po raz setny chyba.. oczywiście polecam jak najbardziej...
świetny M. Kondrat..
Szeida9 Październik 2009, 13:44
Anioły i Demony.
Muzyka świetna, gra aktorska Hanks'a również, efekty (wybuchu chociażby) godne obejrzenia, więc ja mogę tylko polecić.
A najlepiej to najpierw przeczytać książkę ;D
Mr.Black9 Październik 2009, 21:20
niemy krzyk
biedroneczka13 Październik 2009, 21:01
"Julie & Julia" - o, jak ja na ten film czekałam! Czekałam, czekałam, aż nadszedł wreszcie dzień premiery i absolutnie się nie zawiodłam. ^^ Nie do wiary, jak można TAK zagrać autentyczną postać, zwłaszcza tak znaną, jak Julia Child (dobra, ja tam wiele o niej nie słyszałam, ale podobno w Ameryce była kulinarną wyrocznią xD), więc porównania były nieuniknione, ale wiadomo (nie żebym była monotematyczna), Meryl zagra wszystko! Te ruchy, ten akcent! Z kina wyszłam z zapasem endorfin na najbliższy rok.
"Wersja ostateczna" - fajny, ale nie powalający, jednak przyznać trzeba, że pomysł ciekawy - rzecz dzieje się w przyszłości i każdy ma wszczepiony chip, który nagrywa całe jego życie, a po śmierci specjalista wycina wybrane kawałki powstałego filmu, zachowując sceny, o które proszą bliscy i składa w całość, a ta pokazywana jest na przypominkach.
"Zdjęcie w godzinę" - Robbie Williams jako psychol? Po obejrzeniu "Jumanji" było to dosyć ciekawe doświadczenie. xD W każdym razie musze powiedzieć, że film dobry. Nie zrozumiałam tylko jednej rzeczy: dlaczego Sy właściwie zaczął zbierać zdjęcia tej rodziny, ale może po prostu pozostawili to do roztrzygnięcia widzowi.
"Osaczeni" - no, faza zachwytów nad tym filmem już mi przeszła, ale nadal bardzo go lubię, no bo w końcu Seaaaaan Connery... I Zeta - Jones - uwielbiam tę scenę, kiedy ćwiczy przechodzenie przez laserowy system ochrony muzeum i sam finałowy moment, kiedy już kradną maskę. :]
Mr.Black15 Październik 2009, 12:33
destrykt 9
Szeida15 Październik 2009, 13:03
Noc w muzeum 2, ach jak ja lubię takie filmy
Mr.Black16 Październik 2009, 11:59
kroniki Riddicka 1 animowana cześć
Fender26 Październik 2009, 17:52
Odlot kolejna świetna produkcja Pixara..
Kocham takie filmy!
biedroneczka2 Listopad 2009, 16:46
"Pajęczyna Charlotty". Jak byłam mała, uwielbiałam zarówno film, jak i książkę. I jak sobie wczoraj obejrzałam znowu adaptację, to podobała mi się tak samo jak zawsze. Śliczny, ciepły film o przywiązaniu, oddaniu i przyjaźni. Powiedziałabym nawet, że wzruszający...
Kasia2 Listopad 2009, 17:14
Epoka lodowcowa 3
Ciastek2 Listopad 2009, 17:16
Szybcy i wściekli 4
biedroneczka6 Listopad 2009, 16:13
"Smętarz dla zwierzątek", ekranizacja książki Kinga. Mamoooo. Do pewnego momentu był nawet znośny (bo już pominę to, że film totalnie się różnił od mojej wizji, ale takie już prawo wyobraźni ^^), ale... Końcówkę schrzanili całkowicie. Straszna scena po "powrocie" Gage'a, jakiś taki efekt laleczki Chucky, że już nie wspomnę o finałowej scenie z Rachel. Nieee, nie podobał mi sie zupełnie.
Mogget7 Listopad 2009, 13:00
Dlatego nie oglądałem tego filmu - nie chcę się denerwować, bo książka była bardzo w porządku.
Hollow7 Listopad 2009, 13:17
Dystrykt 9
fi13 Listopad 2009, 20:33
Odlot. Trafiony. Niesamowity ; ).
Creativity13 Listopad 2009, 21:39
2012
Jagodowa1413 Listopad 2009, 21:47
Odlot. ;D Dobry film. ;P To znaczy bajka... ;P
Hollow14 Listopad 2009, 13:04
Skazani na Shawshank. Stary film na podstawie powieści Kinga
biedroneczka14 Listopad 2009, 20:06
Skazani na Shawshank
Ooooo! *_*
W środę zrobiłam sobie seans z koleżankami - obejrzałyśmy jakąś durną ruską komedię, której tytułu nie pamiętam (coś z wędkarzem chyba... xD), w każdym razie cała akcja toczyła się wokół szesnastu kartonów wódki.
Ale potem zobaczyłyśmy "Labirynt fauna", który był po prostu genialny i zrekompensował mi z nawiązką poprzedni film.
Julia171715 Listopad 2009, 17:29
piątek 13-ego z 2009 roku
fajny film ;)
Fruktoza15 Listopad 2009, 20:03
`Hotel zła`
Chyba najnudniejszy horror jaki widziałam ;p
Creativity16 Listopad 2009, 01:01
O tak zgodzę się z tobą.
Chcecie się bać tak, że nawet do łazienki nie będziecie w stanie iść, albo i nogi wystawić spoza kołdrę ?
Mam coś specjalnego, naprawdę warty uwagi.
Najstraszniejszy horror, bez żadnej ściemy.
Paranormal Activity
Fruktoza18 Listopad 2009, 16:07
`Requiem dla snu`
Najlepsze z tego filmu to są te efekty specjalne... ;p
fi19 Listopad 2009, 17:32
Dzieci Ireny Sendlerowej.
Myslałam, że to będzie kolejna polska komercha i nawet jak była, to zmydlila mi oczy. Co zdecydowanie jest oczywistym plusem.
Bardzo dobra, konkretna produkcja.
Szeida19 Listopad 2009, 20:16
"Zapowiedź".
Wątek podobny do "Oszukać przeznaczenie", ale mi się podobał, bo lubię Nicolasa Cage. Gdyby jeszcze nie było ufo, to były na prawdę extra...
Fender19 Listopad 2009, 20:28
"Zapowiedź"
Oglądałem w kinie.. i robi wrażenie.. to chyba taki rodzaj filmu do oglądania na duzym ekranie.. sceny katastrof wbijają w fotel.. i ogólnie naprawde ciekawy scenariusz... bez żadnych wepchanych na siłe wątków miłosnych albo happpy endów..
no i również lubie Nicholasa Cage dlatego dodatkowy plus..
Szeida19 Listopad 2009, 20:37
Oglądałem w kinie.. i robi wrażenie.. to chyba taki rodzaj filmu do oglądania na duzym ekranie.. sceny katastrof wbijają w fotel.. i ogólnie naprawde ciekawy scenariusz... bez żadnych wepchanych na siłe wątków miłosnych albo happpy endów..
Zgadzam się. Ja oglądałam na tv, ale przez kino domowe i przyznam, że już samo to robiło wrażenia.
Ale jakoś to ufo mi kompletnie nie przypasowało... Tajemniczość czarnych postaci i kamieni jakoś się ulotniła jak zobaczyłam statek kosmiczny... To jedyny minus.
Szeida27 Listopad 2009, 00:59
W niedziele byłam w kinie na "2012". Podobał mi się film, chociaż to komercha i śmiało polecam innym. Tematyka wszystkim bliska, efekty naprawdę dobre, śmieszne momenty się zdarzały, a i wzruszające też. Przez chwilę miałam ściśnięte gardło...
Dzisiaj pojechałam na "Opowieść Wigilijną" 3D. Sama Opowieść mi się nigdy nie znudzi i lubię ją oglądać w różnych odsłonach (Jak to Sknerus jest Scroogem, albo z postaciami ze Zwariowanych Melodii, bądź też z Myszką Miki), dlatego też ta animacja też mi się podobała. Dobre dialogi, no i dopracowany każdy szczegół. I ten Carrey
Durza27 Listopad 2009, 15:40
2012, świetna produkcja
biedroneczka27 Listopad 2009, 17:53
Obejrzałam w końcu "Fridę". Pożyczyłam ją od babki od angielskiego, więc na płycie nie było polskich napisów - całość obejrzałam z angielskimi i byłam pozytywnie zaskoczona, że zrozumiałam prawie wszystko (miałam co prawda mały problem z sytuacją polityczną, ale miałabym go nawet, oglądając film po polsku, więc w porządku).
W sumie film nie wywarł na mnie jakiegoś wielkiego wrażenia, ale generalnie mi się podobał.
O, wybieram się z klasą na "Opowieść wigilijną". ^^
Fruktoza28 Listopad 2009, 12:01
`W obliczu ciemności`
Ciekawy horror... Taki na czasie, bo główny motyw tego filmu to wirus jakiejś choroby, który zamienia ludzi w wampiry ;p
biedroneczka12 Grudzień 2009, 20:46
"Mikołajek". Jako że książki Sempe i Goscinnego towarzyszyły mi przez całe dzieciństwo, to chętnie wybrałam się do kina. I nie żałuję - film przeuroczy! ^^
Aaa, a na "Opowieść wigilijną" w końcu z klasą nie poszliśmy, bo dyrektor się jednak nie zgodził.
biedroneczka28 Grudzień 2009, 19:07
Oj, naoglądałam się w Święta różnych filmów... ^^
Oprócz, tradycyjnie, "Kevina..." był np. "Ekspres polarny" - niby bajka, niby dla dzieci, ale kurczę... Naprawdę miałam w jednym momencie łzy w oczach, nie wiem, co się ze mną działo. xD Świąteczny i magiczny, aczkolwiek preferuję tradycyjną animację, a nie tę komputerową.
"Zawód: Święty Mikołaj" - no, w drugiej połowie grudnia programy telewizyjne wypełnione są mądrymi lub mniej mądrymi świątecznymi filmami, ten był chyba mniej mądry, ale jednak przyjemnie się oglądało. Whoopie Goldberg została zastępcą Mikołaja! Hurra!
"To właśnie miłość" - aa, słyszałam o tym dużo i jak się trafiła okazja, to obejrzałam. Sympatyczny w sumie. Hugh Grant mnie wyjątkowo nie irytował, wręcz przeciwnie, ta scena, kiedy tańczył do "Jump" była jedną z najśmieszniejszych, a Colin Firth taki, że tylko go wziąć i wytargać za polika, no. xD Ten mały, który się uganiał za Johanną, też był uroczy. Mimo przesłodzonego końca wrażenie pozytywne.
Durza28 Grudzień 2009, 20:32
Avatar jaki reżyser taki film ;P Świetne efekty, fabuła, wątki.... polecam obejrzeć a szczególnie w 3D
laluna1 Styczeń 2010, 20:34
"Wpadka" na kompie:) nawet fajny film
Szeida1 Styczeń 2010, 23:59
Avatar, właśnie dzisiaj w kinie byłam na 3D.
biedroneczka2 Styczeń 2010, 22:54
"Rodzina Addamsów" i "Rodzina Addamsów 2" - obie części fajne, nie powiem. Ale druga zdecydowanie lepsza - ta scena z indykami, hahaha... W ogole fajna rodzinka, nie ma co. xD
fi2 Styczeń 2010, 22:59
Avatar w 3D. Dawno tak zajebistego filmu nie widziałam. Siedziałam wpatrzona w ekran, ledwo mrugałam powiekami, coś fantastycznego! Magiczny i wzruszający. Nawet mój mężczyzna się popłakał^^.
Ehhh, świetny i ściskający za serce ; ).
Fender3 Styczeń 2010, 15:44
Woody Allen "wszystko gra".. świetny.. jaki reżyser taki film.. ;P
a zakończenie nie do przewidzenia..
michasw3 Styczeń 2010, 18:23
Ostatnio oglądałęm Kac Vegas - polecam miażdży banię:P
Shubhe6 Styczeń 2010, 17:02
"Rent" - wspaniała ekranizacja brodway'oswkiego musicalu. W pewnym momencie naprawdę się wzruszyłam. Polecam!
biedroneczka6 Styczeń 2010, 19:20
Ostatnio oglądałęm Kac Vegas - polecam miażdży banię:P
Hahah, tak, miażdży banię całkiem trafnie oddaje moje odczucia po obejrzeniu. xD
"Rent" zaczęłam wczoraj oglądać, ale z bólem serca przerwałam wzywana przez naukę... Jeżeli dalej był taki, jak na początku, to musze go jak najszybciej obejrzeć. KONIECZNIE.
A ostatnio, hmm... Widziałam "Wieczór". Nie miażdży bani (haha, ale mi się podoba to określenie ^^), nic z tych rzeczy. Taki, ot. Urokliwy, ale nie ponad miarę, momentami nudnawy... Aczkolwiek epizod pewnej Pani był, jak zawsze w jej przypadku, na poziomie.
Shubhe9 Styczeń 2010, 12:15
"Rent" zaczęłam wczoraj oglądać, ale z bólem serca przerwałam wzywana przez naukę... Jeżeli dalej był taki, jak na początku, to musze go jak najszybciej obejrzeć. KONIECZNIE.
Powiem tylko, że naprawdę warto obejrzeć do końca.
Ostatnio "Seksmisja". Stara, dobra polska komedia. "Samiec twój wróg!" Durne baby.
kamellia9 Styczeń 2010, 19:55
Ostatnio oglądałam ,,Mordercze mrówki''- trochę przesadzony co do brutalności horror.
z fabuły trochę podobny do filmu ,,Rój'' , nie polecam go osobom wrażliwym, gdyż niektóre sceny są przedstawione w sposób wręcz naturalistyczny.
Mogget9 Styczeń 2010, 22:26
Ostatnio oglądałam ,,Mordercze mrówki''
Ojej to było wczoraj w telewizji, strasznie głupi film. Siedziałem przy komputerze ale nad monitorem mam telewizor. Nigdy więcej.
biedroneczka9 Styczeń 2010, 23:46
Skończyłam przed chwilą oglądać "American Beauty" i tak jakoś... Mam bałagan w głowie. Jak na razie mogę powiedzieć, że to dobry film. Bardzo dobry. I skłaniający do myślenia...
Fruktoza10 Styczeń 2010, 10:59
kamellia napisał/a:
Ostatnio oglądałam ,,Mordercze mrówki''
Ojej to było wczoraj w telewizji, strasznie głupi film. Siedziałem przy komputerze ale nad monitorem mam telewizor. Nigdy więcej.
Podobno miał to być horror, więc siadłam przed telewizorem, ale co to było naprawdę to nie wiem. Jeden z gorszych filmów jakie widziałam.
fi10 Styczeń 2010, 14:15
A ostatnio, hmm... Widziałam "Wieczór". Nie miażdży bani (haha, ale mi się podoba to określenie ^^), nic z tych rzeczy. Taki, ot. Urokliwy, ale nie ponad miarę, momentami nudnawy... Aczkolwiek epizod pewnej Pani był, jak zawsze w jej przypadku, na poziomie.
Polecam soundtrack z tego filmu, autorstwa Jana A.P Kaczmarka.
Próbka: [URL=http://www.youtube.com/watch?v=tBci1zUF0cs]klik![/URL]
Ja ostatnio widziałam Paranormal Activity i mi 'usiadł' na psychice. Bardzo dobry film.
Fruktoza18 Styczeń 2010, 15:53
`Pokój do wynajęcia` i `Lustra` - dwa bardzo dobre horrory (;
I jeszcze `Hair` - za każdym razem gdy oglądam ten musical uwielbiam go jeszcze bardziej!
Szeida18 Styczeń 2010, 16:18
"Sierota" - już dawno żadnej film nie przyniósł mi tylu emocji (co prawda negatywnych, naklęłam się, że hej! ). Nie był przewidywalny. Zakończenie mnie zdziwiło. Polecam wszystkim!
W między czasie oglądam "The L word" - serial głównie o lesbijkach, ale fabułę ma ciekawą, no i można się wielu rzeczy dowiedzieć na temat lesbijskiego, biseksualnego życia.
fi18 Styczeń 2010, 18:37
Galerianki i Malice. Strzeliłam sobie dzisiaj dwa skrajne filmy. Ale jestem nienasycona : p.
Szeida21 Styczeń 2010, 01:06
"Prawo zemsty."
Film genialny. Nic mi więcej nie potrzeba. Jestem zachwycona.
Tylko zakończenie widziałabym nieco inne. No ale to też nie było złe - muszę przyznać.
biedroneczka21 Styczeń 2010, 21:09
"Dzika lokatorka" - taka tam sobie komedyjka, oglądaliśmy w autokarze po drodze do Wawy. Nie jakaś przesadnie śmieszna, ale przyjemnie się oglądało, Goldie Hawn wypadła tak uroczo (kłamała, cholera jedna, jak najęta xD), że się człowiek szczerzył, jak tylko się pojawiła na ekranie. ^^
"Vicky Cristina Barcelona" - swego czasu było głośno o tym filmie, miałam nawet iść na niego do kina, ale tak się wybierałam, że w końcu nie poszłam. W sumie fajny, chociaż chyba spodziewałam się czegoś więcej... Jakoś tak nie do końca do mnie trafił, chociaż przyznać trzeba, że Penelope Cruz w roli opętanej żony była niezła.
Julia171724 Styczeń 2010, 12:59
"blondynka w koszarach "
i
"zapowiedź "
dwa genialne filmy ^^
Dzika_kotQa24 Styczeń 2010, 16:02
A ja ostatnio oglądam same bajki, między innymi "epoka lodowcowa 3", "ktosie" i film "tłuste dziewczyny" ...więcej nie pamiętam
biedroneczka30 Styczeń 2010, 15:23
"Prestiż" - no, takiego filmu to już dawno nie oglądałam! Klimatyczny, w dobrej obsadzie, z zaskakującym zakończeniem... Świetny, naprawdę. ^^
Fruktoza31 Styczeń 2010, 19:55
`Dom Zły`
Może ja się nie znam, ale to kolejny polski film, który mnie bardziej znudził niż do siebie przekonał. Mimo tego, że prawie nie posiada akcji (albo ja jestem zbyt tępa, żeby ją zauważyć), to jednak ciężko było mi zrozumieć o co w nim w ogóle chodzi ;p Dobra, powiem szczerze, że nie wytrwałam do końca, ale zamierzam go kiedyś tam do końca obejrzeć.
biedroneczka4 Luty 2010, 21:06
"Nine".
Dzisiaj byłam w kinie - głośno było o produkcji ostatnio, że film twórców "Chicago", że obsada dobra... Szczerze mówiąc, mam mieszane uczucia. Bo nie powiem, że mi się nie podobał, ale "Chicago" to to nie było. Spodziewałam się czegoś innego, a tu całość chaotyczna, za dużo kobiet i mimo że obsada rzeczywiście, można by rzec, imponująca, to żadna z aktorek nie miała szansy się porządnie zaprezentować.
Plus za Marion Cottilard, Nicole Kidman i Judi Dench, chociaż reszta też wypadła dobrze (oczywiście na tyle, na ile pozwalał na to ten niedługi czas, w którym miałam okazję obserwować tę resztę).
Muzyka też w porządku, "Be Italian" nadal chodzi mi po głowie, a i parę innych piosenek zrobiło na mnie bardzo pozytywne wrażenie.
veradrake10 Luty 2010, 14:33
Jestem Legendą - jeden z wielu apokaliptycznych przepowiedni. Wszystkie na jedno kopyto.
Szeida10 Luty 2010, 15:31
Bękarty wojny.
Zajebisty film! Tarantino pokazał klasę po raz kolejny. A Pitt w swojej roli przeszedł wszystkie poprzednie, zmieniłam wręcz o nim zdanie.
Gorąco polecam.
Ayashi10 Luty 2010, 16:38
Kowboj z Szanghaju całkiem niezła komedia polecam fanom Jackie Chana
biedroneczka10 Luty 2010, 20:49
"Za wszelką cenę".
Przekopałam domową filmotekę i uznałam, że może być warty obejrzenia. Zdecydowanie był. Clint Eastwood stworzył tak głęboką, emocjonalną postać, że naprawdę nie mam słów. Nie chcę wdawać się w szczegóły, bo może ktoś chciałby kiedyś obejrzeć ten film, ale naprawdę byłam pod wielkim wrażeniem.
Hilary Swank też niezła, no i jeszcze Morgan Freeman... ^^ Świetny film, naprawdę, choć z pewnością nie takiego zakończenia się spodziewałam.
Edit:
"17 again".
Powiem Wam, że byłam zaskoczona, bo film nie okazał się aż tak głupi, jak się na początku spodziewałam. xD Fakt, przez większość widać typowych amerykańskich nastolatków, co bywa odmóżdżające, ale jednak całość jest całkiem śmieszna i ogląda się przyjemnie.
"Niebezpieczny umysł".
Tego właściwie obejrzałam tylko kawałek - jakieś czterdzieści minut, więcej nie wytrwałam. Jak dla mnie to był chaotyczny zlepek migawek i gdybym nie przeczytała opisu na pudełku, to chyba nie zorientowałabym się, o co chodzi.
"Kac Vegas".
Oglądany drugi raz. Jak to już michasw stwierdził, miażdży banię, a ja potwierdzam po raz kolejny. Hahaha, poryty film, serio. xD
"Who let the dogs out?!"
"A właśnie, że tak".
W sumie taki nie mój typ filmowy, ale jednak mi się podobał. Diane Keaton prześwietna. ^^
Szeida14 Marzec 2010, 00:35
Sporo tego było.
Oglądałam "Królowie ulicy" - dość dobry film, trochę pogmatwany.
"12 rund" typowy film akcji. Do obejrzenia jak najbardziej.
"Zmierzch: Księżyc w nowiu" - druga część sagi nie jest moją ulubioną więc obawiałam się, że film też będzie średni. Ale zaskoczył mnie pozytywnie. Co najważniejsze, wampiry w akcji nie były tak strasznie sztuczne i żałosne jak w pierwszej części. Podobał mi się.
"Dzień, w którym zatrzymała się Ziemia" - Rozciągnięty jak flaki z olejem, aczkolwiek nie nudny. Można przez niego przejść.
"Evan Wszechmogący" jest bardzo pozytywny.
Włatcy Móch: Ćmoki, Czopki i Mondzioły" ubawił mnie. Wyszedł tak samo świetnie jak odcinki.
Mogget14 Marzec 2010, 10:32
Mężczyźni którzy nienawidzą kobiet - dobry kryminał na podstawie książki której nie czytałem
Shubhe15 Marzec 2010, 17:04
Forrest Gump - świetny film, warto obejrzeć.
Fruktoza15 Marzec 2010, 19:21
Forrest Gump - świetny film, warto obejrzeć.
Jeden z moich ulubionych, bo oczywiście ze świetnym Tomem Hanksem w roli głównej (;
Łukasz16 Marzec 2010, 16:14
Forrest Gump - świetny film, warto obejrzeć.
film w porządku ale nieporównywalnie gorszy od pierwowzoru czyli książki o tym samym tytule.
Shubhe16 Marzec 2010, 17:01
film w porządku ale nieporównywalnie gorszy od pierwowzoru czyli książki o tym samym tytule.
Książki nie miałam okazji przeczytać, więc nie porównuję. Niech ja ją tylko dorwę w bibliotece. : )
Andrzej17 Marzec 2010, 07:40
Ostatnio obejrzałem Piratów z Karaibów Na krańcu świata (już czwarty raz) i Bonanze
biedroneczka2 Kwiecień 2010, 14:13
Bonanze
Aaach, "Bonanza" - uwielbiam tę melodyjkę na początku! xD
"Monster" - Boże. Straszny i poruszający do głębi film, po obejrzeniu naprawdę nie mogłam się pozbierać... To okropne, do czego są w stanie posunąć się ludzie, gdy zmuszają ich do tego warunki życia, a my, zajęci coddziennością, nawet nie mamy pojęcia, co się może dzieć na świecie, bo akurat o takich sprawach nikt nie mówi. Rola Charlize Theron naprawdę fenomenalna.
"Czego pragną kobiety" - ooo, to już dawno miałam zamiar obejrzeć. Zabiła mnie już scena na początku, kiedy Mel Gibson tańczy tym kapeluszu, a potem testuje wszystkie swoje reklamowe produkty, haha, cudo. Jego rozmowy z córką, próby nawiązania relacji z hobietami... Świetny humor. Ech, faceci.
Szeida3 Kwiecień 2010, 00:00
Hm, hm.
"Nie zadzieraj z fryzjerem" - Adam Sandler jak zwykle znakomicie zagrał. Fajna komedia.
"Od zmierzchu do świtu" - już dawno chciałam to obejrzeć. Wciągnął mnie, ale brakowało mi czegoś...
"Efekt motyla 2" - oglądałam po raz drugi i nadal tak samo mi się podoba.
Karol, papież, który pozostał człowiekiem" - jak wyżej. Za każdym razem ogarnia mnie wzruszenie. To rola życia Adamczyka.
VooDoo15 Kwiecień 2010, 01:05
Van Hellsing - pierwszy raz obejrzałem i muszę przyznać, że mi się podobał, ciekawie połączono wiele bajek w jedną przy dobrej muzyce i ciekawych aktorach
Szybko i Wściekle - jak dla mnie najlepsza z czterech części o nielegalnych rajdach
Iluzjonista - świetny!! jestem pod ogromnym wrażeniem końcówki tego filmu gdy wszystko okazuje się nie takie jak jest, jak w prawdziwej iluzji
biedroneczka17 Kwiecień 2010, 16:41
O, VD, widzę, że to samo oglądaliśmy.
"Van Helsing" - widziałam już kiedyś, ale podobał mi się. Fajne efekty i mroczne klimaty, o taaak. ^^ Tylko, jak dla mnie, mogli sobie podarować tę scenę na końcu, kiedy to ba niebie ukazuje się twarz Anny, buu, to było zupełnie niepotrzebnie i niepasujące.
"Iluzjonista" - ten też oglądałam drugi raz. Jej, świetny film, ta atmosfera iluzji, przymglony wiedeń i w góle... Norton świetnie oddał mieszankę rozpaczy i jednocześnie dumy z tego, czego nie wiedzą inni (odniosłam takie wrażenie dopiero teraz - chyba dlatego, że znałam finał ).
VD, obejrzyj sobie "Prestiż" - też w tym klimacie i równie dobry, jeśli nie lepszy.
Szeida17 Kwiecień 2010, 17:45
Byłam w kinie na "Starcie Tytanów". Obsada fajna, efekty niezłe, jednym słowem, podobał mi się. Akcja na akcji. W sumie minus to taki, że do akcji pośrednich bardziej się przyłożyli niż na końcową, najważniejszą. Tzn. chodzi mi o to, że wydarzenia, które miały miejsce podczas wędrówki Parseusza były dłuższe niż końcowa. Jako wadę mogę powiedzieć, że ów historia znacznie różniła się od mitologii.
I tak polecam.
biedroneczka19 Kwiecień 2010, 22:06
"Czułe słówka". Yyy. Chyba nie zrozumiałam tego filmu. Jedynie wątek Aurory był jeszcze jako tako do pojęcia, rola Shirley McLaine bardzo dobra, ale reszta... Chociaż nie, Nicholson też w porządku. Było parę fajnych scen, co nie zmienia faktu, że - ogólnie rzecz biorąc - był to dla mnie film o niczym.
Mr.Black19 Kwiecień 2010, 22:09
apokalipto właśnie oglądam
VooDoo20 Kwiecień 2010, 12:54
VD, obejrzyj sobie "Prestiż" - też w tym klimacie i równie dobry, jeśli nie lepszy.
Skorzystam z rady
Lustrzana maska - Wizualnie bardzo ładny film, ale szczerze ja trochę przy nim się wymęczyłem, jakoś do mnie nie przemówiła ta historia.
Mitsu20 Kwiecień 2010, 18:56
Piętno powiem że był w miarę miły film, niby horror ale jakoś zbytnio się nie bałam, ekranizacja bardzo sadystyczna czyli, m in wbijanie szpilek w paznokcie itp..
oraz film Tunel strasznie się nudziłam, kilkakrotnie zasnęłam na nim.. strach? hmm tylko raz wystąpił w początkowej scenie z później mało pamiętam.
denver27 Kwiecień 2010, 14:52
Podsumowanie tygodnia:
Shirley Adams - 2/5
Go get some rosemary - 3/5
Białonocne wesele - 5/5
Navidad - 4/5
New York (Kabir Khan) - 5/5 <3
The day I became a woman - 5/5
Single man - 4/5
Etienne! The hamster movie - 5/5 (!!!!)
Jaśniejsza od gwiazd - 4/5 [ostatnie pół godziny już mnie znużyło, ale rewelacyjna plastyka obrazu urzeka - każda scena zaczyna się od statycznego ujęcia, które wygląda jak impresjonistyczny obraz, a potem taki obraz zaczyna żyć - pięknie to wygląda]
Nowhere boy - 5/5 [dawno nie miałam takiego ataku śmiechu w kinie - jedna rolka była kopnięta, więc 25min filmu o Beatlesach przeszło bez dźwięku ]
The exploding girl - 3/5 [ale tylko za ciekawe w swojej oszczędności zdjęcia, natomiast cała historia spłynęła po mnie jak po kaczusi]
Dobre serce - 5/5 r e w e l a c y j n y ! ! !
New York, I love you - widziałam go już miliard razy, ale kilka dni temu po raz pierwszy na ekranie wielkości kortu tenisowego. jestem niezmiennie zauroczona, 5/5
biedroneczka6 Maj 2010, 16:11
"Deja vu" z Denzelem Washingtonem. Ach, Denzel! xD Sam film, powiem szczerze, bardzo mi się podobał, oglądałam z dużym zainteresowaniem i byłam ciekawa, czy będzie słodki happy end i wszyscy będą się cieszyć, czy tym razem misja się nie powiedzie (jak było, nie powiem, ale finał był w sumie zadowalający ). Na początku miałam mały problem z uporządkowaniem tych czasowych przesunięć, chociaż w sumie nie były zbyt skomplikowane, ale wiecie, ja i moje rozważania...
Szeida30 Maj 2010, 13:32
Wczoraj byłam w kinie na Prince of Persia.
Nie mogłam sobie tego filmu odmówić, gdyż jestem fanką gry.
Produkcja mnie nie zawiodła, wszystko było fajnie dograne, przedstawione, a na Jake'a Gyllenhaal'a zawsze miło jest popatrzeć.
Gorąco polecam.
biedroneczka22 Czerwiec 2010, 19:46
"Empire Falls" - film podzielony był na dwie części wyemitowane w odstępnie tygodnia, co trochę mnie wytrąciło zarówno z rytmu oglądania, jak i z klimatu filmu, ale ogólnie wrażenia bardzo pozytywne. Toczył sie spokojnie, pokazując rozterki, dramaty i radości mieszkańców małego miasteczka, fajna rola Eda Harrisa (chociaż momentami był irytujący z tym swoim rozpamiętywaniem przeszłości) i Helen Hunt. No, polecam, ogólnie mówiąc. ^^
Sztywny_Miszta23 Czerwiec 2010, 11:27
"Wiesz co dobre: Gol 2: Żyjąc marzeniem"
DRAMAT OBYCZAJOWY, Wielka Brytania, 2007
Santiago Munez (Kuno Becker ), jeden z najlepszych zawodników Newcastle United, otrzymuje szansę zagrania z najlepszymi piłkarzami w klubie Real Madryt. Jako nowy członek drużyny staje przed szansą wielkiej kariery u boku: Davida Beckhama, Zinédine'a Zidane'a i Gutiego, Robinho. Wraz z nim opuszcza Anglię, choć niechętnie, jego dziewczyna Roz Harmison (Anna Friel). Para zaczyna opływa w luksusy i bywać na eleganckich przyjęciach. Santiago jest stale otoczony fotoreporterami i tłumami wielbicieli, choć na razie więcej czasu spędza na ławce rezerwowych. Jego sława rośnie jeszcze, gdy w ważnym meczu strzela zwycięskiego gola. Niebawem Munez dowiaduje się, że w Hiszpanii mieszka jego matka Rosa Maria (Elizabeth Pena), która porzuciła go, gdy był dzieckiem. Teraz przyrodni brat piłkarza, Enrique (Jorge Jurado), próbuje nawiązać z nim kontakt. W tych trudnych chwilach Santiago nie może liczyć na Roz, która musiała wyjechać do Anglii. Niestety, to dopiero początek jego problemów. Tymczasem zbliżają się finały Ligi Mistrzów... Druga część sportowej trylogii, na która składają się ponadto: "Gol!" (2005) i "Gol III" (2009).
Świetny film... polecam
Szeida23 Czerwiec 2010, 14:57
"I love you Phillip Morris"
Zapewne słyszeliście. Film, wbrew tego co mówią, komedią nie jest, raczej dramatem. Steven Russell to po prostu jakiś mocarz, te jego pomysły na przekręty, na ucieczki są niesamowite! Szkoda tylko, że gościu swoją inteligencje przeznaczał na złe cele.
Przypomniał mi się od razu film i książka "Złap mnie jeśli potrafisz".
Gejowski wątek? No nie powiem, żeby to się super oglądało. Ewan Mcgregor powinien dostać jakąś nagrodę albo przynajmniej nominację, bo geja zagrał pierwszorzędnie. Aż mnie irytował.
Generalnie, polecam.
Sztywny_Miszta23 Czerwiec 2010, 17:13
Oglądaliście Symetrie?
Szeida23 Czerwiec 2010, 18:10
Nie raz, nie dwa.
Uważam, że to była rola życia Szyca.
Sztywny_Miszta23 Czerwiec 2010, 18:14
Zgadza się... i jak wrażenia... jak dla mnie film bomba...
Szeida23 Czerwiec 2010, 18:26
Fajny, ale zdecydowanie bardziej podobała mi się "Samowolka". To był dopiero film!
Sztywny_Miszta23 Czerwiec 2010, 18:27
Podobna tematyka, napisz coś więcej o nim..
Szeida23 Czerwiec 2010, 18:30
Sztywny_Miszta, nie oglądałeś?
Obowiązkowo musisz zobaczyć! Jeśli oczywiście lubisz takie klimaty. Film z 1993.
Do jednostki wojskowej przyjeżdżają nowi poborowi. Starsi koledzy ostrzegają ich przed Tygrysem, byłym kryminalistą, faktycznym władcą kompanii, słynącym z bezwzględności i sadyzmu. Co gorsza jest on w praktyce bezkarny, gdyż przełożeni chociaż wiedzą o jego wybrykach, nie reagują. Już pierwsze dni służby wystawiają cierpliwość świeżo upieczonych "kotów" na ciężką próbę. Grupka starszych żołnierzy, czekających na przejście do rezerwy bije, upokarza i demoluje dobytek poborowych. Ich okrucieństwu i złośliwości najodważniej próbuje przeciwstawić się niejaki Kowalski.
Sztywny_Miszta23 Czerwiec 2010, 18:37
oooo trzeba obejrzec... ciekawią mnie takie filmy
Szeida28 Czerwiec 2010, 12:08
Ej, pomóżcie mi. Nie mogę sobie przypomnieć tytułu serialu, który za czasów moich "naście" był kultowy.
Mianowicie, leciał na ZigZapie. Był o grupce młodych ludzi, którzy testowali gry komputerowe. No i w komputerze, na jednym z ekranów pojawiała się twarz, sztuczne inteligencja. Kojarzycie?
Było chyba dwóch facetów i dwie laski, jedna chyba Chinka, a druga miała wczepione dredy we włosy, malowała się na czarno etc. Powiedzcie, że wiecie o co chodzi.
biedroneczka29 Czerwiec 2010, 15:33
Oj, ja nie wiem... Nie miałam ZigZapa, niestety
Obejrzałam ostatnio "Sprawę Kramerów" - dostałam pod choinkę i tak leżała, leżała i nie mogłam się za nią wziąć... Aż w końcu wreszcie odpaliłam DVD. xD Film, muszę przyznać, podobał mi się, bardzo mnie ujęła relacja Billy'ego i jego ojca (ogólnie całość była świetnie zagrana).
I wypożyczyłam wczoraj "Trainspotting" - Szeida, jakoś mi się tak z Tobą skojarzył i wzięłam.
Szeida29 Czerwiec 2010, 18:59
I wypożyczyłam wczoraj "Trainspotting" - Szeida, jakoś mi się tak z Tobą skojarzył i wzięłam.
Haha, dzięki! Jeśli lubisz zbanione filmy, to na pewno Ci się spodoba!
Cytaty są świetne.
Wczoraj obejrzałam Sherlocka Holmesa i dobrze się bawiłam. Był zabawny i widowiskowy. Aż nabrałam ochoty na wypożyczenie kilku kryminałów z Sherlockiem
biedroneczka4 Lipiec 2010, 23:55
Jeśli lubisz zbanione filmy, to na pewno Ci się spodoba!
Zbanione? Hahah, fajne słówko. xD Tak, lubię
Zaczęłam oglądać "Zmierzch", ale, omójboże, musiałam rozbić to na dwa razy, bo było za dużo wszystkiego jak na jeden seans. Jak skończę, to powiem coś więcej.
"Heidi" - trafiłam przypadkiem dzisiaj przed południem, jadłam śniadanie i jakoś tak zaczęłam oglądać. Bardzo sympatyczny film familijny, historia w klimacie "Tajemniczego ogrodu" albo "Słoneczka" (książka, którą czytałam w dzieciństwie).
Szeida14 Lipiec 2010, 14:14
"Kobieta na Marsie, Mężczyzna na Wenus"
Szybki, lekki i bezbolesny. Nie wiem skąd taka niska ocena, totalnie odmóżdża jak każda komedia. Bez rewelacji, jednakowoż polecam. Można obejrzeć.
biedroneczka15 Lipiec 2010, 11:02
Dokończyłam "Zmierzch". Hahahahahaaa, co za dno, czegoś tak okropnego juz dawno nie oglądałam! Aktorstwo leży i kwiczy - Bella sprawiała wrażenie, jakby nie miała pojęcia, co to jest mimika twarzy (ruszała chyba tylko ustami i oczami), Edward też był straszny (straszny w sensie beznadziejny, nie przerażający ), chociaż przy Belli i tak wypadł dobrze... Mroczny klimat filmu też nie wpłynął na niego szczególnie dobrze, właściwie jedyną rzeczą, którą dało się wytrzymać, była ścieżka dźwiękowa.
Scena, kiedy Bella pierwszy raz wchodzi do klasy, wiatrak rozwiewa jej włosy, a ona posyła Edwardowi powłóczyste spojrzenie, aaach... Kwintesencja kiczu.
A wczoraj wybrałam się na "Toy Story 3" - powrót w czasy starych, dobrych bajek! Stworzenie trzeciej części trochę trwało, to fakt, ale dzięki temu wszystko było tak, jak być powinno. A na koniec nawet się wzruszyłam... xD
VooDoo17 Lipiec 2010, 00:37
Ostatnio pierwszy raz obejrzałem Oczy Szeroko Zamknięte i szczerze mówiąc ten film nie jest dla mnie. Doceniam podłoże psychologiczne tego filmu, ale jednak nie lubię gdy oglądanie filmu staje się jedną wielką psychoanalizą, lubię pomyśleć w czasie seansu, ale jednak nie do tego stopnia. Wytrzymałem do końca chyba tylko przez dawkę erotyzmu, którą zaprezentowano
SzeidaDzisiaj 12:20
Koszmar z Ulicy Wiązów. Mieliśmy iść na Shreka, ale było tyle dzieciaków i tak kiepskie miejsca, że ostatecznie wybór padł na Kruegera.
Remake jak to remake, różni się od pierwotnej wersji, akcja dzieje się właściwie od pierwszych minut, zdziwiłam się tym. Siedziałam i zobaczyłam pierwsze ujęcie i pierwsza moja myśl była taka: "ciekawe kiedy pojawi się Freddy?", no i nie musiałam długo czekać.
Wielokrotnie podrygiwałam na fotelu, co było efektem po prostu kina.
W ostatniej scenie wszyscy wybuchnęliśmy śmiechem.
Tak czy siak, nie żałuję pieniędzy za bilet i polecam innym.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
wiÄcej podobnych podstron