Języki obce, ogólnie. :)
Fragment dokumentu:
Szeida7 Sierpień 2009, 01:47
Które języki obce nie mają dla Was tajemnic?
Jakich się uczycie/uczyliście? Przez jaki czas?
Które są dla Was najłatwiejsze?
Na które macie alergie?
Pieszczocha7 Sierpień 2009, 08:48
Angielski... uczyłam się go jakieś 8 lat?
Nie cierpię rosyjskiego...
Dzierzek7 Sierpień 2009, 12:09
Angielski będzie już prawie 10 lat ale mówię marnie :-P
Niemiecki mnie odstrasza - jest za "sztywny"
Francuski mnie pociąga i może pomyśle o uczeniu się go ;-)
Nyankichi16 Sierpień 2009, 13:34
W szkole ucze sie angielskiego i rosyjskiego
na własną rękę uczę się japońskiego
Szeida16 Sierpień 2009, 14:09
Uczę się angielskiego już 11 rok, myślę, że jakbym chwilę pobyła w Anglii to bym się dogadała
Niemieckiego uczyłam się 6 lat, nie umiem nic. Po prostu nigdy nie chciałam się go nauczyć.
Uczyłam się rok rosyjskiego i nie było źle,
Uczyłam się dwa semestry łaciny i strasznie mi się podobała.
Śmiało mogę powiedzieć, że znam sporą część gramatyki, sentencje (nie wszystkie oczywiście! Te które wykładowczyni wymagała Czyli ok. 150 lekko licząc) i takie tam ogólne informacje o starożytnych władających łaciną.
I przyznam, że fajnie się czuję jak jestem w stanie przeczytać jakieś łacińskie zdanie na starych zabytkowych budowlach.
BoginiMarzeń16 Sierpień 2009, 14:36
uczę sie angielskiego i niemieckiego, ale jakoś nie wiążę z tym przyszłości. Po za tym bardzo nie lubię tych języków.. uczę się bo muszę
biedroneczka21 Sierpień 2009, 23:55
Angielskiego uczę się od piątej klasy podstawówki, czyli będzie już sześć lat. Lubię ten język i lubię go praktykować, myślę, że już bym się w anglojęzycznym kraju dogadała, w każdym razie marzy mi się taka perfekcyjna znajomość. ^^
Niemiecki, pff... Tego to się już uczę dziesięć lat (od pierwszej klasy podstawówki) i, o ile na przełomie podstawówki i gimnazjum mój poziom był zadowalający, gdybym postępy kontunuowała, bołoby nieźle, to teraz po prostu się cofnęłam. Owszem, z jakimiś prostymi konstrukcjami, krótkimi wypowiedziami, opisami i innymi takimi podstawami nie mam problemów, ale o dogadaniu się czy zrozumieniu czegokolwiek ze słuchu nie mam co marzyć. Z jednej strony niby szkoda tylu zmarnowanych lat, ale z drugiej... Jakoś niespecjalnie żałuję.
Poza tym łacina - uczę się rok, ale idzie mi średnio, jak będzie dalej, się zobaczy.
Myślałam ostatnio, żeby zacząć uczyć się jeszcze jednego fajnego języka, włoskiego na przykład... Muszę tylko znaleźć jakiś fajny samouczek. ^^
Swoją drogą - wiecie co, śmieszne uczucie, teraz w Chorwacji z tamtymi ludźmi musieliśmy dogadywać się praktycznie na migi, bo niewielu mówiło po angielsku (a jak się zdziwiłam, jak na jednym stoisku facet zapytał koleżanki po polsku, jaki rozmiar butów do pływania potrzebujemy!). Albo słyszeć, jak ktoś coś mówi i nie rozumieć z tego ani jednego słowa... Też śmiesznie. Pewnie na dłuższą metę nie, ale na chwilę - owszem.
Fruktoza23 Sierpień 2009, 17:06
Angielski lubię i chętnie się uczę już 11 lat. Pewnie dogadałabym się z obcokrajowcem (;
Niemieckiego uczę się rok z przymusu, język okropny, wstrętny, fuuuj ;p
A, jeszcze miałam ze dwie lekcje łaciny ;p
VooDoo24 Sierpień 2009, 15:35
Angielski mam opanowany dość dobrze, parę razy byłem w Anglii i nie było większych problemów z dogadaniem się z rodowitymi Anglikami. Niemiecki mam trochę w genach, bo moja matka dość dobrze posługuje się tym językiem i ja też nie miałem w szkole jakiś większych problemów, ale biegle nim nie mówię i na pewno miałbym problemy żeby się dogadać z Niemcem Na inne języki w swojej karierze nie trafiłem i mam o nich słabą wiedzę, jedynie niektóre rosyjskie słowa znam.
Jagodowa1413 Wrzesień 2009, 21:34
Angielskiego uczę się od trzeciej klasy czyli teraz już 6 rok. Od zawsze go lubiłam i bardziej pociągało mnie właśnie do angielskiego niż do niemieckiego. Niemiecki... Uczę się go od 4 klasy, ale nigdy nie miałam ochoty się go uczyć. Uczę się go po prostu z przymusu, jakbym mogła wybierać to wybrałabym np. francuski albo włoski. Ostatnio myślałam też o japońskim, bo to naprawdę trudny język i miałabym z tego satysfakcję, ale... Może kiedyś (;
Mogget19 Październik 2009, 20:00
Niemieckiego uczyłem się 9 lat - wiedzy na dobrą sprawę brak. Język mi się podoba, jednak "nie wchodzi" mi do głowy.
Angielski to zaledwie dwa lata nauki, jednak matura zdana na dobrym poziomie, a i jakieś zdolności komunikacyjne są.
Obecnie staram się uczyć Hiszpańskiego - idzie powoli, bo i tempo zajęć nie jest zbyt szybkie, jednak podoba mi się
Fruktoza19 Październik 2009, 20:06
Obecnie staram się uczyć Hiszpańskiego
To ja chcę korepetycje przez gg
Niemiecki jest jeszcze gorszym językiem niż myślałam do tej pory, a dokładnie do września, do czasu spotkania okropnej nauczycielki całkowicie zniechęcającej do tego przedmiotu ;p
Euphoria19 Październik 2009, 20:13
Ja angielskiego ucze się od kiedy miałam 5 lat i idzie b.dobrze za to niemiecki ,nie lubie go od 6 lat umiem może 3-4 zdania:) W przyszłości chciałabym się uczyć francuskiego. Pięknie brzmi
biedroneczka19 Październik 2009, 21:45
Dzisiaj na niemieckim mieliśmy dyskusję i po prostu dotarło do mnie, jak wielki regres u mnie nastąpił. Byłam tego świadoma, ale nie wiedziałam, że cofnęłam się AŻ TAK! Co tu dużo gadać: porażka... Nie chodzi tu bynajmniej o budowanie zdań, a o słownictwo. Coraz częściej zastanawiam się nad jakimiś podstawowymi słówkami, a o powiedzeniu czegoś bardziej skomplikowanego nie ma mowy... Ze słownikiem i książką do garamatyki - może, ale bez - w życiu.
Fruktoza20 Październik 2009, 19:44
A ja dziś na niemieckim dostałam ocenę niedostateczną z listu (nad którym spędziłam ponad godzinę!), bo uwaga wstęp i zakończenie było podobne do listu umieszczonego w książce. A cholera chyba od tego jest książka, żebym się wzorowała na niej, jeżeli szanowna pani profesor nie ma zamiaru nam tego wytłumaczyć. Uczę się niemieckiego trochę ponad rok i oczekują ode mnie, że będę pisała zadania maturalne z rozbudowanymi zdaniami i bogatym słownictwem. Pff...
Mogget20 Październik 2009, 20:01
bo uwaga wstęp i zakończenie było podobne do listu umieszczonego w książce. A cholera chyba od tego jest książka, żebym się wzorowała na niej,
Ja zawsze całe listy czy jakieś dialogi zrzynałem z książki zmieniając tylko imiona i tym podobne
Fruktoza20 Październik 2009, 20:06
Ja zawsze całe listy czy jakieś dialogi zrzynałem z książki zmieniając tylko imiona i tym podobne
Ja właśnie też! Ale nowa nauczycielka ma swoje nowe pieprzone zasady.
Dzika_kotQa25 Październik 2009, 21:05
No ja mam teraz J. Rosyjski i ściągać się nie da ponad to traktuje nas jak dzieci z gimnazjum, pyta, zadaje prace domowe i każe czytać czytanki z podstawówki
Setadir26 Październik 2009, 19:49
Angielski znam na poziomie 70% matury rozszerzonej, co nie zmienia faktu, ze potrafię sie dogadać.
Francuski znam na poziomie "Je m`apelle..." i "Qu-est`ce que vous voulez?"; rosyjski na poziomie czytania i pisania cyrlicy i przedstawiania się.
Łacinę na poziomie "Vitam regit fortuna non sapientia" albo "Prima via ardua est".
czyli uczyłam się czterech, znam jeden.
Klopsik29 Październik 2009, 06:20
Ja w przedszkolu zaczęłam naukę od angielskiego i jakoś do tego języka czuję największy sentyment, najlepiej się w nim czuję. Choc tak na prawdę najlepszym sprawdzianem umiejętności, byłby wyjazd do Uk albo USA tak na dłużej, wtedy sama bym sie przekonała ile jest warta moja wieloletnia nauka. Może pojade do pracy na wakacjach to się przekonam, a może nawet doszkolę:)
Trox9 Listopad 2009, 23:12
angielski 10 lat nauki troszkę słabo potrafię jak na tyle lat nauki ...dogadać się mógł ale we wszystkim
rosyjski 5 lat -podstawy podstaw
niemiecki 3 lata- podstawy podstaw i to ciężko
fi16 Listopad 2009, 13:41
Angielski, to język, którego uczę sie najdłużej, zatem efekty są bardzo zadowalające.
Francuski, mimo, ze mam za sobą tylko półtora roku, to potrafię sie nim poslugiwac na dośc wysokim poziomie. Gramatyka nie jest taka straszna, jak mówią.
Niemiecki, próbowałam, ale nie wyszło. Zrezygnowałam pokilku lekcjach.
Chciałabym sie nauczyc rosyjskiego. Jak dla mnie, to świetny język. fajnie brzmi i ciekawie wygląda. A i podobno trudny nie jest.
Kostek22 Grudzień 2009, 17:14
Które języki obce nie mają dla Was tajemnic?
Angielski i francuski
Vicorie23 Grudzień 2009, 21:35
Angielskiego uczę się z 7 czy 8 lat, ale ten język nie przypadł mi do gustu...
Niemieckiego uczę się o 9 lat i w miarę mi się podoba.
Francuskiego uczę się od pół roku i mimo tego że jest trudny xD bardzo mi się podoba
angel9515 Marzec 2010, 14:07
Angielski - Uczę się go od 2 klasy podstawówki, przyznam, że nie mam trudności z tym językiem, bardzo lubię angielski.
Francuski - Obecnie się go uczę, to wspaniały język, od dłuższego czasu mnie pociąga ten język.
Włoski - Cóż, co do tego języka, nie uczyłam się, ale rozmyślam o nauce tego języka, coś mnie w tym zainteresowało, sama nie wiem, co, ale to odkryję. xD
Niemiecki - Grrr... nie znoszę tego języka, przez rok się tego uczyłam i nic mi do głowy nie weszło. xP
Amidala15 Lipiec 2010, 12:56
Które języki obce nie mają dla Was tajemnic?
Najbardziej to niemiecki. Chociaż jest dość trudnym językiem.
Lola15 Lipiec 2010, 13:25
Które języki obce nie mają dla Was tajemnic?
Zdecydowanie angielski
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
wiÄcej podobnych podstron