Kara śmierci
Fragment dokumentu:
Dzika_kotQa7 Sierpień 2009, 22:09
Ze względu na kontrowersje jakie budzi temat w dziale "w kraju i na świecie" postanowiłam się was zapytać o karę śmierci! Czy tak jak ja jesteście za jej stosowaniem w przypadkach tak drastycznych jak ten w Austrii? W końcu to My żywimy i ubieramy tych ludzi, którzy zgwałcili, zamordowali, okradli... itp.
Wydaje mi się że te najgorsze przypadki znęcania się nad człowiekiem, zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem powinny podlegać najwyższemu wyrokowi czyli karze śmierci bo na co takiemu dożywocie..nigdy nie wyjdzie, a w więzieniu będzie tylko strajkować że za małego schabowego dostał
Jednym słowem ogólnie jestem za tym aby zwiększyć surowość kar w Polsce
VooDoo9 Sierpień 2009, 23:35
Jestem przeciwnikiem z wielu względów. Po pierwsze jednym z argumentów zwolenników kary śmierci jest to, że my na nich płacimy. Owszem, ale sama kara śmierci wbrew pozorom także dużo kosztuje, nie mówiąc o problemach ze Strasburgami i innymi trybunałami, poza tym czemu taki morderca ma chwile pocierpieź i mieć spokój? Po prostu żebyśmy nie musieli na nich płacić niech zaczną na siebie zarabiać, prace fizyczne (choćby takie tradycyjne kamieniołomy ) i inne takie i na pewno to będzie gorsze niż kara śmierci. Po drugie gdy zostaje skazana osoba niewinna np. na 20 lat to jest jeszcze cień szansy, że np. po 5 latach znajda się dowody, które oczyszczą ją z zarzutów, a po karze śmierci człowiekowi niewinnemu życia się nie zwróci. Jak dla mnie kara śmierci jest mało efektywna, bo przecież i tak nie wykonywano by jej często, za dużo z nią problemów prawnych no i moralnych, niczego ona by nie rozwiązywała. Niestety wiele osób myśli, że kara śmierci rozwiązuje problemy systemów karnych, a tak przecież nie jest.
Nyankichi16 Sierpień 2009, 12:32
Ja jestem przeciwny karze śmierci. Niech taki ktoś dostanie dozywocie i jakos pracuje dla państwa.
Dzika_kotQa16 Sierpień 2009, 18:01
sama kara śmierci wbrew pozorom także dużo kosztuje, nie mówiąc o problemach ze Strasburgami i innymi trybunałami, poza tym czemu taki morderca ma chwile pocierpieć i mieć spokój?
A ile płacimy za utrzymanie jednego więźnia 2 tysiące na miesiąc a nawet i więcej...za te pieniądze można ratować chore dzieci. A kłopoty z trybunałami były, są i będą i nic tego nie zmieni bo zawsze znajda się przeciwnicy.
BoginiMarzeń19 Sierpień 2009, 14:23
Ja jestem przeciwny karze śmierci. Niech taki ktoś dostanie dozywocie i jakos pracuje dla państwa.
Zgadzam się z Nyanem, co przyjdzie nam z tego że zabijemy jakąś osobę?
Fruktoza31 Sierpień 2009, 20:00
Hmm... nigdy jakoś nie udzielałam się w temacie kary śmierci. Uważałam, że ludzie wiedzą co robią skazując na taką karę ludzi. Ale po pewnej lekturze zmieniłam zdanie, albo nie, dopiero sobie je wyrobiłam w tym temacie.
Jestem zdecydowanie przeciwko karze śmierci. Po pierwsze nie zawsze wiadomo, czy na więźniów padł sprawiedliwy wyrok, nie wiadomo czy osoba skazana naprawdę popełniła przestępstwo (cóż, każdy się myli). A po drugie, dla większości przestępców największą karą są wyrzuty sumienia na temat zbrodni jaką popełnili, będą to pamiętać do końca życia i to właśnie to nie da im normalnie żyć.
Tośka!10 Listopad 2009, 19:41
Ja również jestem przeciwniczką kary śmierci.Jak tutaj cały czas podkreśla Dzika fakt, że płacimy na więźniów z naszych podatków.A jeśli byś straciła pracę?To myślisz, że skąd dostajesz zasiłek jak nie z czyiś podatków?Co wtedy byś zrobiła?Pewnie byś nieźle nagadała im, że tobie się należy.Tak samo każdemu należy się życie nawet jeśli popełnił błąd. To Bóg dał nam życie i tylko on nam może je odebrać.
Niosący Słowo21 Grudzień 2009, 20:52
To, że kary będą surowsze nic nie da. NIEUCHRONNOŚĆ kary jest ważniejsza. Jaki ma sens kara która została wykonana kilka miesięcy lub nawet lat(!) po skazaniu? To, że ktoś dostanie 25 lub 50 lat nie zmniejszy przestępczości. Osoba skazana ma czekać na wykonanie kary? Kara ma zostać wykonana NATYCHMIAST po skazaniu.
Odnośnie kary śmierci. Mam dosyć oryginalny pogląd na ten temat. Zamiast kary śmierci wprowadzić tortury. Tak, tortury. Najlepiej średniowieczne. Bardzo bolesne. Sprawiające, że delikwent czuje, że umiera. Ale nadal żyje. Chociaż wiem, że ten pomysł nigdy nie zostanie zrealizowany. Pytacie "czemu tortury?". Już odpowiadam cytatem - "Życie jest więzieniem, śmierć natomiast wybawieniem". Ale jak już mowa o karze śmierci, niech będzie powolna i bolesna. I niech każdy ją zobaczy.
Mr.Black18 Kwiecień 2010, 00:12
tak sala pełna krzeseł z pasami i około 4-5 m nad nimi rury ze słona woda i tam na ręce, klatkę piersiową, stopy i czoło przez cały czas będą kąpały krople wody po kilku dniach krople będą przedzierać się przez skórę do mięsa i dalej i dalej aż w końcu przewierci mozg i koleś umrze bardzo boleśnie
ale to nie rozwiązanie kara śmierci powinna być ale tylko gdy sąd ma dowody na winę oskarżonego ale obawiam się ze podczas dłuższego stosowania tych praktyk znieczulica byłaby jeszcze większa
Shubhe27 Kwiecień 2010, 13:28
Nie kara śmierci a wyrok śmierci. Kara ma na celu poprawę, a tutaj winny nie ma jak się poprawić. Uważam iż taki wyrok powinien być wykonywany. Seryjny gwałciciel, pedofil czy morderca nie zmieni swojego postępowania ot tak, więc po co ma siedzieć w luksusach w więzieniu za pieniądze podatników? I myślę, że skazany sam powinien wybrać sobie jaką śmiercią chciałby zginąć, czy to przez powieszenie, wstrzyknięcie trucizny czy środka usypiającego, czy co to tam jest bądź na krześle elektrycznym.
A jeśli nie wyrok śmierci to niech skazańcy sami zarabiają na swoje utrzymanie. Niech ciężko pracują i pieniądze, które zarobią będą przeznaczane na ich ubiór, obiady czy cele. Poza tym w więzieniach powinny panować spartańskie warunki: łóżko, krzesło, toaleta i to w małej klitce, a nie jak jest teraz, że więzień ma wygodne łóżko, codziennie ciepły posiłek i jeszcze telewizor w pokoju! Skandal! Przestępcy w więzieniach żyją nierzadko o wiele lepiej od uczciwych obywateli, którzy robią na ich utrzymanie. I gdzie tu jest sprawiedliwość?
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
wiÄcej podobnych podstron