Kontrola w związku
Fragment dokumentu:
Szeida31 Październik 2009, 19:02
Chyba się nie uniknie zjawiska kontroli czy to mniejszej czy większej. Ale w którym momencie osoba kontrolująca zaczyna przeginać, a co jest w granicy tolerancji?
Wy jesteście osobami kontrolującymi czy kontrolowanymi?
Dzika_kotQa31 Październik 2009, 19:05
Kontroluję swojego męża [jak to brzmi ] tylko w sprawie alkoholu, wiem że lubi wypić a dzień później zdycha i nie jest do życia. Ja wolę aktywny tryb życia więc dzień spędzony w domu jest dla mnie cierpieniem. Stąd takie a nie inne podejście.
Szeida31 Październik 2009, 19:07
A czy była jakaś sytuacja w której Ty, albo Twój mąż (jak on ma właściwie na imię? ) przesadził z kontrolą?
Dzika_kotQa31 Październik 2009, 19:13
Marcin ma na imię i szczerze mówiąc jak się tak zastanowię to nie pamiętam sytuacji kiedy on wywołał kłótnię bo ja coś źle zrobiłam... raczej jest na odwrót.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
wiÄcej podobnych podstron