Legalize it, legalize it...
Fragment dokumentu:
fi16 Listopad 2009, 14:49
Nazwa tematu mówi chyba sama za siebie. Legalizacja marihuany - jesteście za, czy przeciw? Widzicie szanse na to, by została zalegalizowana w naszym kraju?
Euphoria16 Listopad 2009, 15:38
Jestem przeciw , jednak jest zaliczana do narkotyków więc coś w tym musi być. Teraz jest ''zakazanym owocem'' który dużo ludzi chce posmakować, nie wiem jak to będzie gdy już ją zalegalizują czy będzie więcej palaczy czy nie. Myślę , ze w naszym kraju nie ma na to szans .
Fender17 Listopad 2009, 18:46
Jestem ZA.. posiadanie małej ilości dla własnych celów..
przecież marihuana jest znacznie mniej szkodliwa niż papierosy czy alkohol.. dlatego nie rozumiem poglądu: że zaczyna się od trawki, a kończy na heroinie.. To tak jakby prawdziwe było stwierdzenie, że każdy, kto pije piwo, uzależnia się potem od autovidolu..
aaa i jeszcze kwestia na legalizacji w Polsce.. myśle że, pewnie tak jak z wieloma innymi kwestiami, nasi posłowie do porozumienia nie dojdą...
Szeida17 Listopad 2009, 19:28
Szans na legalizację nie ma.
Fender, mniej szkodliwa, jeśli dobrej jakości. Paliłeś kiedyś zanieczyszczoną?
Jestem przeciwna legalizacji. Zakazany owoc lepiej smakuje.
A niewielka ilość marihuany w kieszeni na własny użytek kończy się umorzeniem sprawy i żadną karą. Jeżeli tylko okażesz skruszenie i powiesz, że spróbowałeś i ci nie posmakowała, bleh, że świństwo!
Nie chcę nigdy widzieć gnojków na ulicy z jointem w ręku! Polski świat stanąłby na głowie!
Mówię NIE, legalizacji marihuany.
Fender17 Listopad 2009, 19:44
Paliłeś kiedyś zanieczyszczoną?
yhy... i właśnie dlatego, dla mnie jest to kolejny argument za legalizacją..
legalizacja dałaby wieksze szanse kupowania czystej, a nie zanieczyszczonej marihuany co dla wielu ludzi jest bezpieczniejsze..
Szeida17 Listopad 2009, 20:09
a czy to tak starsznie wygląda? dla mnie to, to samo jak gnojek z papierosem..
Owszem, nie chodzi mi o sam fakt jointa w ręku.
A o to, że widziałam mnóstwo różnych zachowań po zbakaniu. Ile organizmów, tyle reakcji. Niektóre są cholernie przypałowe. Po prostu nie chcę myśleć nawet co by się mogło zacząć dziać. Marihuana tak czy siak nie jest dla wszystkich. A jak będzie legalna, wszyscy będą mieli do niej dostęp. A teraz widzę łebków dwunastoletnich ze szlugą czy piwem. I wolę jak mają trudniejszy dostęp do zielska.
Bill17 Listopad 2009, 20:36
Szanse są, ale na pewno nie teraz. Na początek trzeba powalczyć o przywrócenie ustawy nr 4 o przeciwdziałaniu narkomanii. To podstawa do jakichkolwiek kroków liberalizacyjnych w tym kierunku. Jeden szalony młody prawnik z mojego miasta już o to walczy. Dość brawurowo powiedziałbym (wpadł na komende wojewódzką i rzucił im na stół tłustego wora). Odwołując się do kolejnych instancji ma nadzieję dać zapytanie do Trybunału Konstytucyjnego i zasłaniając się wolnością osobistą wymusić przywrócenie ustawy. Ma to wszystko sens, ale i tak mu się nie uda. Biurokraci go zniszczą.
A jeżeli chodzi o mnie, to mi wszystko jedno. Paliłem namiętnie dawno, w liceum. Teraz palę tylko jak ktoś częstuje, nie płacę za to. Nie bawi mnie to już. Wolę inne zabawki, które legalne nie są i za mojego życia nie będą. Dodatkowo z jednej strony nie obraziłbym się, gdyby legalnie po niskiej cenie można kupić dobrego i czystego skuna, a z drugiej już widzę jak Polska staje się potentatem pod względem kolejnego, obok alkoholu, uzależnienia na świecie. A ktoś za leczenie płacić będzie musiał. Dlatego wyjątkowo wstrzymam się od głosu w tej sprawie. Są + i są -.
Fender17 Listopad 2009, 21:02
Fender ja nie jestem przeciwna marihuanie. Jestem przeciwna jej legalizacji
hehe. a czy ja coś mówie? cieszy mnie to, że moge z kimś o tym pogadać..
Bill17 Listopad 2009, 22:57
bo kto normalny kupowałby od dealera lipny, niesprawdzony towar
A teraz kto kupuje od dealera lipny, niesprawdzony towar?
Łukasz19 Listopad 2009, 22:42
Jestem przeciw dlaczego?
Bo kto raz spróbuje to będzie palił! A część osób bardziej podatnych będzie z czasem chciała dostać "większego kopa" i sięgnie po mocniejsze narkotyki, które wyniszczą jej organizm.
Jestem przeciwko legalizacji.
Szeida29 Listopad 2009, 17:44
Bo kto raz spróbuje to będzie palił!
Spróbowałam nie raz, nie dwa, nie trzy i jakoś nie palę.
Więc nie warto oceniać wszystkich przez pryzmat sama nie wiem czego - tego co się o tym mówi.
Dzika_kotQa29 Listopad 2009, 17:49
Spróbowałam nie raz, nie dwa, nie trzy i jakoś nie palę.
Ja też nie palę chodź nie jedną imprę przeżyłam
Łukasz29 Listopad 2009, 22:10
Ja wcale nie oceniam wszystkich tylko sporą większość. Tę "słabszą" która łatwo ulega wszelkim używkom. A widząc co się dzieje wokół mnie takie zdanie uważam za zasadne.
Szeida29 Listopad 2009, 23:49
Łukasz, ja też jestem przeciwko legalizacji, tak się tylko przyczepiłam, bo wyglądało tak jakbyś mówił o wszystkich.
Marihuanę uważam za narkotyk - wprawdzie należy do tych "miękkich", ale narkotykiem pozostaje. A nie wolno legalizować narkotyków.
Teraz przynajmniej, jak marihuana jest zakazana, to młodsze dzieci nie mają do niej aż takiego dostępu łatwego, jakby miały w przypadku istnienia u nas coffeeshopów chociażby.
VooDoo8 Styczeń 2010, 10:26
Ze względu na poglądy społeczne, różnice kulturowe, stany prawne itp. nie ma jednoznacznej definicji słowa narkotyk. Narkotykami nazywa się:
-substancje, których przyjmowanie powoduje po jakimś okresie używania uzależnienie fizyczne: nikotyna, alkohol, opiaty i opioidy (np. morfina, heroina), kokaina, fentanyl; niektóre benzodiazepiny,
-wszystkie substancje psychotropowe, które aktualnie są nielegalne (tzw. policyjna definicja narkotyku; narkotyk z punktu widzenia obowiązującego prawa).
Tak więc Szeida, papierosy czy alkohol też można uznać za narkotyki, a legalne są. Dzieci teraz mają dostęp tak czy inaczej do wszystkiego, niby nie można przed 18. rokiem życia kupować papierosów i alkoholu, a chyba każdy doskonale wie, że nijak to ma się do rzeczywistości, z marihuaną jest podobnie, kto chce to i tak będzie ją miał, a dzieci będą miały tak samo przechlapane jak wtedy gdyby policja złapała ich z wódką, brak legalizacji jak dla mnie uderza tylko w osoby starsze, które chciałyby zapalić.
No, ale w gruncie rzeczy zgadzam się z Billem, są plusy, są minusy. W Polsce w kraju tak mocno religijnym, na liberalizację w jakiejkolwiek sprawie społecznej nie ma na razie szans.
Hollow9 Styczeń 2010, 12:17
Jestem przeciwna wszelkim narkotykom. Tego g***a nie powinno być nigdzie.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
wiÄcej podobnych podstron