Likwidacja groszówek
Fragment dokumentu:
Szeida6 Listopad 2009, 13:57
Lekceważyłeś monety 1 groszowe? Niesłusznie. Są warte więcej niż to się może wydawać. Wg ustaleń dziennikarzy TVN CNBC na podstawie nieoficjalnych danych z Narodowego Banku Polskiego wybicie jednej może kosztować nawet 5 gr. Jak wyliczył wcześniej Krzysztof Kolany analityk Bankier.pl również realna wartość monety 1 groszowej wynosi więcej niż jej wartość nominalna.
"NBP nie wyklucza zlikwidowania monet jedno i dwugroszowych. - To jedna z pierwszych spraw, którą się zająłem w banku - przyznaje prezes NBP Sławomir Skrzypek. [...] Wyeliminowanie monet o najmniejszych nominałach byłoby zatem sporą oszczędnością. Jest jednak pewien problem: Jak przekonuje prezes Skrzypek, do końca 2010 roku takie monety muszą znajdować się w obiegu, bo NBP do tego czasu ma obowiązek - zgodnie z ustawą o denominacji - wymieniać stare banknoty 100 zł na dzisiejsze jednogroszówki" informuje TVN CNBC.
"Ale likwidacja jedno- i dwugroszówek budzi prawne zastrzeżenia doktora Piotra Zapadki. Były doradca prezesa NBP zauważa, że gdyby nie było możliwości zapłaty jednym groszem, ograniczyłoby to wolny rynek, bo ustalanie cen nie byłoby w pełni swobodne. Nie powinno być za to problemów z cenami akcji czy notowaniami walut - monety są bowiem związane wyłącznie z obrotem gotówkowym. A ten na giełdzie odbywa się bezgotówkowo" czytamy na portalu tvn24.pl.
Tymczasem, biorąc pod uwagę koszt wytworzenia i rynkową wartość monet o najniższym nominale można zauważyć, że za każdym razem, gdy do naszego portfela wpada garść zazwyczaj pogardzanych miedziaków, wartość naszego majątku niepostrzeżenie zwiększa się o bonusowe 50%. Największym problemem pozostaje jednak kwestia wyjścia z tej inwestycji. Dopóki ktoś nie zacznie masowo przetapiać jednogroszówek (co może być zresztą niezbyt legalne na terenie Polski), to ciężko będzie sprzedać taką monetę po cenie metalu w niej zawartego. Taki towar zapewne nie zostanie zaakceptowany jako wywiązanie się z krótkiej pozycji ani na Londyńskiej Giełdzie Metali ani na nowojorskim Nymexie. Cała nadzieja w przedsiębiorczych i zgłodniałych miedzi Chińczykach...
Artykuł dość obszerny, ale wart przeczytania. W 2011 ma ponoś dojść do likwidacji monet groszowych. Co o tym myślicie, to nam ułatwi życie? Czy osłabi nasze portfele? Bo przecież z 1,28 zł zaokrąglą cenę do 1,30 zł i jakby tak zliczyć wszystkie takie zaokrąglenia, to... głowa mała.
Fruktoza8 Listopad 2009, 20:32
Nie dlaczego? Ja tak lubię płacić w sklepie drobne sumy grosikami
Jajku, tyle lat już są te monety i likwidacji im się zachciało. Ludzie z biegiem czasu za dużo problemów wyszukują.
biedroneczka9 Listopad 2009, 17:02
Bo przecież z 1,28 zł zaokrąglą cenę do 1,30 zł i jakby tak zliczyć wszystkie takie zaokrąglenia, to... głowa mała.
Właśnie... Przecież tak jest dobrze, te grosze nikomu nie przeszkadzają, a ludzie tylko szukają dziury w całym. Likwidacja, moim zdaniem, nie jest potrzebna.
A że wartość wytopienia monety przekracza jej wartość nominalną, to co z tego? Tyle lat mamy grosze i jakoś nikt na to uwagi nie zwracał.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
wiÄcej podobnych podstron