Opryszczka wargowa
Fragment dokumentu:
Szeida20 Grudzień 2009, 20:05
Przysięgłabym, że widziałam już taki temat, ale znaleźć nie mogę.
Wirus herpes simplex typu pierwszego (HSV-1) i typu drugiego (HSV-2), wirus VZV - wirus ospy wietrznej i półpaśca (varicella zoster virus), wirus epsteina-barr i wirus cytomegalii należą do jednej rodziny wirusów, która charakteryzuje się tym, że gdy osiągną komórki docelowe w organiźmie, to pozostają w nich na stałe.
Wirus herpes simplex charakteryzuje się również wyjątkową zdolnością do przemieszczania się od miejscowych zakończeń nerwów do zwojów rdzeniowych, oraz do pozostawania w uśpieniu do czasu uaktywnienia go przez któryś z bodźców wyzwalających.
Do czynników wyzwalających należą:
* promienie słoneczne
* gorączka
* menstruacja
* stres
* miejscowy uraz skóry
* oziębienie organizmu
* inwazyjne zabiegi kosmetyczne i dermatologiczne (np. peelingi, makijaż permanentny)
Ma ktoś z Was owego wirusa w organizmie? Jak często?
Jak leczycie tzw. zimno?
Dzika_kotQa20 Grudzień 2009, 20:14
Ja mam tego wirusa ale nie pojawia się zbyt często, ostatnio leczyłam go takim specyfikiem za 5 złotych co się go wcierało jak antyperspirant bardzo skuteczny, polecam!
Szeida20 Grudzień 2009, 20:36
Sonol zapewne.
Ja mam problem z zimnem. Od kilku lat (7?) mam wirusa, na początku miałam sporadycznie, od jakiegoś czasu średnio raz na miesiąc. I to wcale nie po jednym. Tragedia po prostu. Mój organizm jest już tak uodporniony na wszelkie maści, że prawie nic nie działa. Sonol wysusza mi wszystko oprócz zimna. Zovirax jest do kitu. Próbowałam chyba już wszystkiego, ostatnio miałam ViruMerz i nie był tragiczny, nie powiem też jednak, żeby jakoś super pomógł.
Często stosuję Compeed, plastry, bo przynajmniej to nie wygląda tak okropnie.
Od wczoraj smaruję Vratizolinem i biorę tabletki Heviran - co cztery godziny jedna, przez pięć dni. Może pomoże, muszę przyspieszyć kurację, bo jutro mam spotkanie klasowe...
Fender21 Grudzień 2009, 22:15
Też mam to diabelstwo.
U mnie opryszczka pojawia się wtedy, gdy z moją odpornością nie jest dobrze i organizm jest osłabiony.. raz na 2,5 miesiąca mniej więcej
Też leczyłem to Zoviraxem, Compeedem, Acne-dermem itd.. i w sumie pomagało..
a co do Heviranu... podobno można przeleczyć ten wirus tabletkami tak, aby oprysczczki nie było.
veradrake3 Marzec 2010, 17:36
U mnie na pierwszym miejscu jest zovirax choć ostatnio nie jest tak skuteczny jak kiedyś. Plasterki są fajne - wysuszają i sprawiają, że oprychy nie widać ale nie wiem czy w leczeniu tak pomagają. W domu to smaruję maścią cynkową - to ranka lepiej się goi.
Szeida3 Marzec 2010, 21:06
Muszę powiedzieć, że odkąd brałam/biorę Heviran nie mam problemu z opryszczką (tfu! tfu! odpukać!). Od grudnia już nie miałam zimna, a to u mnie rekord chyba.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
wiÄcej podobnych podstron