Pełnoletność
Fragment dokumentu:
Dzika_kotQa22 Listopad 2009, 13:39
Wiemy że aby być pełnoletnim trzeba ukończyć 18 lat ale w Polskim prawie jest tak że już młodsze "dzieci" decydują same o swoich losach...jak myślicie-ile lat powinna mieć młodzież abyśmy traktowali ją jak dorosłych?
Euphoria22 Listopad 2009, 13:55
Ja tam myślę,że 18 lat to za mało na pełnoletność i bycie dorosłym .Dla mnie osoby dorosłe są po 20-21 roku życia
Fruktoza22 Listopad 2009, 14:43
A według mnie wiek nie gra tu roli. O dojrzałości nie decyduje rok urodzenia, a zachowanie. Można podejmować odpowiedzialne decyzje i trzeźwo myśleć w wieku 15 lat, a można być jeszcze dzieckiem w wieku 25. Tu nie ma żadnej reguły.
Łukasz22 Listopad 2009, 14:51
Pełnoletniość a dorosłość to dwie odmienne rzeczy. Pełnoletniość wg mnie powinno zostać "przeniesiona" z osiemnastego roku życia na dwudziesty pierwszy rok.
A dorosłość to radzenie w sobie w życiu, branie odpowiedzialności za siebie, myślenie przyszłościowe, dbanie o siebie i innych, poświęcenie i inne.
Creativity22 Listopad 2009, 14:56
Co tu dużo pisać.
j.w
biedroneczka2 Styczeń 2010, 21:39
Zgodzę się z Fruktozą - pełna dojrzałość psychiczna, taka, żeby można było w pełni odpowiedzialnie za siebie decydować, nie ma nic wspólnego z osiemnastymi urodzinami. Wszystko zależy od osoby, ale i tak myślę, że osiemnaście lat to za mało. Powinno być co najmniej dwadzieścia...
Za cztery miesiące skończę osiemnaście lat i co? Nie sądzę, żebym jakoś specjalnie do tego czasu wydoroślała.
Piotroq5 Styczeń 2010, 23:58
Heh ja mam 15 lat i myślę że trzeźwo myślę a od 16lat mogę już odpowiadać przed sadem wiec myślę ze od 16
kamellia6 Styczeń 2010, 21:03
A ja zgodzę się z biedroneczką w wielu krajach(np. Irlandia) to właśnie 21lat jest wiekiem pełnoletność i myślę, że to jak najbardziej odpowiednia granica wieku. Ja sama już za niespełna 3 miesiące skończę 19 lat i szczerze to nie bardzo czuje się pełnoletnia.:)
co do dojrzałości to również się zgadzam z przedmówcami,że nie zależy ona w żadnym wypadku od wieku; już prędzej od sytuacji jakich doświadcza dana osoba.
Setadir8 Styczeń 2010, 00:41
mam prawie dwadzieścia i może jestem dojrzalsza niż dwa lata temu. ale tak w zasadzie, to rybka, czy mam 18 czy 20. sama się nie utrzymuję, merytoryczne decyzje podejmowałam i wcześniej, a na wyborach zadnych jeszcze nie byłam. jak będę mieć 21, to pewnie też niewiele się zmieni. nie jest tak, że cyk! i nagle jesteś dojrzała, mądra i rozsądna.
VooDoo8 Styczeń 2010, 02:07
Nie wiem co wam przychodzi do głowy z tym 21 rokiem życia. Najpierw sami piszecie, że dorosłość, a pełnoletniość to zupełnie co innego, a potem będąc zdania, że 18 lat to za mało sami sobie zaprzeczacie. 18 latek nie musi być dorosły, ma już na tyle życiowego doświadczenia, że moim zdaniem administracyjnie i prawnie może zostać uznany za pełnoletniego.
Zresztą nie wyobrażam sobie, że musiałbym jeszcze ponad rok czekać na 21 urodziny żeby móc zabrać się za zdawanie prawa jazdy No albo, że w sklepie nie chcieliby mi jeszcze sprzedawać alkoholu lub papierosów
biedroneczka10 Styczeń 2010, 00:05
Nie wiem co wam przychodzi do głowy z tym 21 rokiem życia. Najpierw sami piszecie, że dorosłość, a pełnoletniość to zupełnie co innego, a potem będąc zdania, że 18 lat to za mało sami sobie zaprzeczacie.
Więc może ja wyjaśnię, co dokładniej miałam na myśli: w przypadku, jeśli delikwent jest nieodpowiedzialny i oderwany od rzeczywistości, to 18 lat to niewystarczająco, żeby całkowicie o sobie decydował, a w wieku, dajmy na to, tych 21 lat, jeśli nawet nadal nie "spoważniał" (dobra, wiem, że to jest pojęcie względne, ale chodzi mi o takie ogólne respektowanie warunków przeciętnego życia dorosłego człowieka xD), to powinien być już jako tako ogarnięty, czyt. obeznany z "poważniejszym światem".
VooDoo11 Styczeń 2010, 17:47
No, ale skoro w wieku 18 lat jest nieodpowiedzialny i oderwany od rzeczywistości to znaczy, że nie jest dorosły, a jak wspomnieliście dorosłość to zupełnie coś innego. Poza tym dowód osobisty nie wymaga od nas pełnej odpowiedzialności, pewnie około 95 % 18latków mieszka z rodzicami lub opiekunami i jest na ich utrzymaniu, nawet tacy, którzy już wydorośleli psychicznie. Powtarzam, wedle prawa i administracji moim zdaniem nie ma żadnych przeszkód żeby 18latkowie dostawali dowody osobiste, a czy po ich dostaniu są na tyle już dorośli i niezależni, że mogą lub nie mogą iść na swoje to jest inna sprawa.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
wiÄcej podobnych podstron