Przyszłe pokolenia będą miały lepiej?
Fragment dokumentu:
Szeida9 Kwiecień 2010, 15:14
Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad tym, co to będzie jak już będę mieć dziecko. Ono będzie się wychowywało w świecie, w którym ja sama nie chciałabym się za nic wychowywać. W świecie techniki, egoizmu i szpanerstwa.
Myślicie, że dzieci, które rodzą się w dzisiejszych czasach mają łatwiej? Bo mają tyle wspaniałych rzeczy z których mogą korzystać? Bo nie muszą się martwić o brak wymyślnych zabawek i bajek w TV? Bo rodzice mogą korzystać z elektrycznych niań i innych udogodnień?
A co z wyobraźnią? Rosną nam kolejne pokolenia wychowane w Internecie, nie znające zabaw w podchody i w chowanego? Uważacie, że w dzisiejszych czasach można wychować dzieciaka w bliskości z przyrodą? Nie kupując mu komórki w wieku 10 lat, nie pozwalając mu siedzieć w Internecie całymi dniami, jednocześnie, żeby ów dzieciak miał normalnych, bezinteresownych przyjaciół, którzy nie będą go wyśmiewać z braku iphona czy innego wynalazku?
Czy tylko ja uważam, że z dnia na dzień będzie coraz gorzej?
ikiooo10 Kwiecień 2010, 13:01
Pewnie będą miały lepiej. Nie będzie zabaw z piaskownicy, huśtań na huśtawkach... Technika nie pozwoli im rozwijać wyobraźnię. Uzależnienie od np. komputera jest coraz trzestrzym przypadkiem.
Szeida10 Kwiecień 2010, 13:06
To dlaczego uważasz, że będą miały lepiej? Bez wyobraźni jest lepiej?
ikiooo10 Kwiecień 2010, 13:08
Chodzi mi o technikę, urządzenia różnej maści. W tych sprawach lepiej.
Fruktoza10 Kwiecień 2010, 14:54
Lepiej, gorzej... Zależy z jakiej strony patrzeć.
Na pewno będzie łatwiej rodzicom. Najpierw zatrudnią opiekunkę, potem kupią prezent, posadzą przed komputerem, dzięki najnowszym zabawkom znajdą sobie przyjaciół. Ale co to jest? Gdzie wyobraźnia, kreatywność, gdzie samodzielne wymyślanie zabaw z niczego? Gdzie te podstawowe cechy jak współczucie, wyrozumiałość, skromność. Dzisiejsze dzieci naprawdę są pod tym względem okropne. Teraz ich idolami są Dody i Hany Montany.
Ja sama widzę, jak bardzo różni się moje pokolenie od moich rodziców, a co będzie później? Aż boję się o tym myśleć.
biedroneczka17 Kwiecień 2010, 14:40
Lepiej, gorzej... Zależy z jakiej strony patrzeć.
Właśnie. I zależy, jak kto rozumie pojęcie lepiej.
Zakładając, że będę miała dzieci, będę starała się je wychowywać tak, jak ja byłam wychowana - bajki Disneya, książki na dobranoc, wyjazdy nad jezioro, zabawy na podwórku (o ile znajdą się jeszcze tacy, którzy będa chcieli się z nimi bawić)... Oczywiście na tyle, na ile będę mogła, bo przecież całkowicie przed wpływem środowiska ich nie uchronię (i przecież nie o to chodzi), ale chciałabym, żeby miały poukładane w głowie.
Bo wiadomo, że technika pójdzie do przodu jeszcze bardziej, niewykluczone, że pojawi się ktoś jeszcze gorszy od Hany Montany, a system wartości obróci się jeszcze kilkanaście razu o sto osiemdziesiąt stopni. To nie zawsze jest korzystne (w większości przypadków nie jest), ale zrobię wszystko, żeby miały dobrze w moim pojęciu.
Mr.Black17 Kwiecień 2010, 14:50
wiecie tak myślę ze jednak spaceru rower skakanki i cala reszta to lepsza zabawa niż komp czy jakiś inny techniczny wynalazek wiem po sobie jak na dzielnicy wygrzebuje kliklaki to każdy chce się pobawić albo jojo czy nawet Koska Rubika
VooDoo17 Kwiecień 2010, 20:06
Mi się trochę z nas chce śmiać Nie raz pewnie wszyscy z nas słyszeli od rodziców i dziadków, że teraz to gorsze czasy niż za ich młodości, że za dużo sobie pozwalamy, że nie podchodzimy do niektórych spraw tak jak oni. Pewnie wszystkich takie gadanie męczyło, irytowało i lekko śmieszyło, a my teraz zamieniamy się w naszych rodziców i zaczynamy mówić to samo teraźniejszych/przyszłych czasach To jest naturalne i każde pokolenie, roczniki będą się wypowiadały, że teraz jest ok, a potomkom zaczyna odbijać.
To wszystko jednak nie zmienia faktu, że uważam iż na dzień dzisiejszy dzieciom poprzewracało się w główkach
Mr.Black17 Kwiecień 2010, 20:33
oj poprzewracało się ja dziś byłem chwile na dzielnicy i szkraby po 5 lat pala papierosy i sie tłuką jak ważka g
Euphoria18 Kwiecień 2010, 13:14
Lepiej??
Napewno nie , może inaczej lub gorzej.
W dzisiejszych czasach jest młodym ludziom coraz trudniej , choćby na rynku pracy
Następne pokolenia będą rozleniwione, juz teraz to widac a co do piero ze parenascie lat.
Mieszkam koło placu zabaw i juz teraz widze ,że jak ja tam jeszcze chodziłam to było mnóstwo dzieci,dużo zabawy a teraz to jest ich bardzo mało a niektore 10latki z laptopami chodzą
Właściwie teraz mi ciągle powtarzają ze teraz mamy wszytsko ułatwione wiecej zabawy itp ale z drugiej strony moja mama często mi mówi jak ważna jest nauka bo teraz coraz więcej ludzi chce studiować, cięzej jest znalezc prace itd.
Mam nadzieję ,że w przyszłości dzieci nie będą aż tak zależne od techniki
Mr.Black18 Kwiecień 2010, 13:19
boje się tego że technika jest naszą przyszłością ale jeszcze gorsze jest to ze dzieci mają bardzo mało ruchu ja spędzam na rowerze większość swojego czasu teraz akurat muszę zapłacić za naprawę amortyzatora no coś się stało
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
wiÄcej podobnych podstron