Rodzeństwo
Fragment dokumentu:
Szeida2 Listopad 2009, 14:08
Temat rzeka.
Macie rodzeństwo? Starsze, młodsze? Jak się z nim dogadujecie? Jak wspólnie żyjecie?
A może jesteście jedynakami? Żałujecie? Nie chcieliście mieć nigdy brata albo siostry?
No, opowiadajcie, chwalcie się.
ikiooo2 Listopad 2009, 14:43
Jasne, że mam . Młodszego braciszka Czasami są problemy ale jest dogadujemy się.
michasw2 Listopad 2009, 16:05
Mam 2 siostry, młodsze. Czasami to jest urwanie głowy, ale trzeba przyznać, że jest wesoło
biedroneczka2 Listopad 2009, 16:41
Mam młodszego brata. I jest to najbardziej upierdliwy, niewychowany i paskudny bachor, jakiego znam. Ale kocham go niesamowicie, no co zrobić...
Czasami wnerwia mnie tak, że po prostu żądza mordu ze mnie wręcz paruje, ale jak do tej pory udało mu się jakoś przeżyć. xD Skarży, pluje i robi różne inne obrzydliwe rzeczy, poziom intelektualny z wiekiem za bardzo nie wzrasta, ale mam nadzieję, że to się jednak jakoś wyklaruje.
Potrafi być milutki i trzymać ze mną sztamę, to drugie na szczęście coraz częściej. ^^
Co do innego rodzeństwa - chciałam mieć zawsze starszą siostrę. Starszy brat też byłby niezły... Ale tak tez jest w porządku.
Ciastek2 Listopad 2009, 17:18
Niestety jestem jedynakiem ... zawsze chciałem mieć rodzeństwo
Tośka!2 Listopad 2009, 19:07
Ja mam starszą siostrę.Czasem jest fajnie a czasem masakrycznie!
Fruktoza2 Listopad 2009, 19:53
Mam barta bliźniaka
Na szczęście nie podobny do mnie w ogóle. Zarówno pod względem wyglądu, jak i charakteru. Dlatego wszyscy się zawsze dziwią, że jesteśmy rodzeństwem. A podobno w szpitalu żadnej podmiany nie było
Jak to z bratem, kłótnie u nas są na porządku dziennym. Ale przez tyle lat już się nauczyłam z nim żyć ;p
Mogget3 Listopad 2009, 15:26
Mam 2 siostry
również, moje są jednak ode mnie starsze.
VooDoo3 Listopad 2009, 21:31
Mam młodszego przyrodniego brata, jak byliśmy młodsi to była wojna, później dojrzeliśmy i zaczęła się sztama, teraz kontakty są raczej znikome ponieważ brat mieszka z mamą i ojczymem w Anglii. No, ale ogólnie nie mam co narzekać na brata
Bramka26 Listopad 2009, 17:23
Mam 6 rodzeństwa. 2 najstarsze siostry, 3 starszych braci i jednego młodszego brata.
W domu zawsze było tłoczno i głośno:P Zdecydowanie najlepiej z najstarszą siostrą się dogaduję, ale z braćmi też jest fajnie:D Biją mnie, zwalają z łóżka(mojego), cały dzień w moim pokoju siedzą i tylko by mi śmiecili, ale mimo wszystko u nas zawsze rządziły baby, więc na końcu i tak robią to co ja chcę, i nawet po sobie sprzątają^^ Poza tym żeby wytrzymać z takimi 4 świniami trzeba być silnym, więc dzięki nim nie jestem słaba:>
Fender26 Listopad 2009, 18:26
Mam 2 siostry... Tak dla równowagi.. jedna starsza, druga młodsza..
Ogólnie rzecz biorąc zyjemy w zgodzie.. ze starszą siostrą nigdy większych kłótni nie było.. zawsze potrafimy dojsć do jakiegoś kompromisu.. porównałbym ja do przyjaciółki.. której zawsze można się zwierzyc, przyjść z problemem..
a młodsza siostrzyczka. hm.. tu już tak różowo nie jest.. (to chyba przez ten wiek), kłócimy się dosyć często.. chociaż staram się trzymać nerwy na wodzy, nie zawsze się to udaje.. ma naprawdę cięzki charakter (pewnie ja bez winy też nie jestem )
Trox26 Listopad 2009, 19:00
Mam 3 braci i 1 siostrę ,wszystko starsze ode mnie niestety ,z dogadywaniem nie mam problemu ,w tym wieku jakoś już nie wypada kłócić się o jakieś błahostki
Durza26 Listopad 2009, 20:14
mam jedną siostrę z którą nie licząc wielu kłótni zawsze się dogaduje (no prawie zawsze)
Jedynakiem nie chciałbym być jakoś dla mnie to dziwne nie mieć nad kim się poznęcać zwalić na kogo winy
fi26 Listopad 2009, 21:52
Siostra nr 1. Starsza. Matka Teresa, pozerka, święta nad świętymi. Z nią dogaduję się najlepiej, chociaż ostatnimi czasy widuję ją tylko w weekendy. Zdarza nam sie ostro pokłócic. Zwłaszcza o jej matkowanie i rozstawianie ludzi po kątach.
Siostra nr 2. Młodsza. Nietaktowna, impretynencka, złośliwa. Straszna z niej chłopczyca, chociaz ostatnio zauważyłam, że zagląda do mojej szafy, a to bardzo dobry znak^^. Odkąd przekonałam ją do filmu, mogę z nia nawet normalnie rozmawiac... Widac okres buntu już przemija.
Siostra nr 3. Najmłodsza. Mały czort. Gada, gada, gada. Memle tym językiem, buzia sie jej nie zamyka. Jest akurat w tym wieku, kiedy pyta o wszystko. Niezwykle wkurzające. Ale czasem też i słodkie. Jest faaaajna^^.
Ogólnie rodzeństwa mi wystarczy. Ale nigdy nie chciałam by jedynaczką. Tak jest dobrze : ).
Łukasz26 Listopad 2009, 22:34
Mam trzech braci, wszyscy starsi ode mnie.
Najstarszy Jarek ma 40 lat i dwoje dzieci (18lat i 16lat). Pracuje jako kierowca.
Marek (37lat) ma też dwoje dzieci (18 lat i 15lat). Pracuje jako szef kuchni w najlepszej restauracji w mieście
Robert (35 lat) bezdzietny, bezżonaty mechanik samochodowy
Szeida27 Listopad 2009, 00:16
Mam starszego o 4 i pół roku brata, najwspanialszego na świecie!
Niesamowicie dobrze się dogadujemy, chociaż wiadomo, kiedyś było inaczej. Ma pełno blizn na twarzy od moich paznokci (dzięki temu jest bardziej męski! Powinien mi podziękować ), a jego zawsze rodzice uczyli, że "dziewczynkom się nie oddaje"
Ma swoją firmę, w wakacje zawsze z nim pracuje - przyjemne z pożytecznym, dzięki temu, że od maja do sierpnia z nim dzień w dzień pracowałam, jeszcze bardziej się zbliżyliśmy.
Koleżanki mi go zazdroszczą, bo jest niesamowicie przystojny ("Zapoznaj mnie z nim!" ). W sumie odkąd ma swoją firmę zrobił się szczodry chłopak. (Jak byłam mała i pożyczałam 2 zł na Kaczora Donalda, to mnie ścigał, żebym oddała ) i w sumie jako, że ja biedny student, często bez forsy, dostaje od brata albo forsę albo coś, co chcę.
I takim sposobem mam co miesiąc doładowane konto w drugim telefonie, od czasu do czasu jakieś książki, a w tym miesiącu kupił mi torebkę i kapelusz. Drugiego takiego ze świecą szukać. W zamian dostaje obiady pod nos i często kolacje.
Czasami rozmawiamy o swoich problemach, a jak jemu zaczyna odbijać szajba (nie na darmo w pracy wołają za nim "Szajbus" ) przytemperuje go i jest spokój.
Jak byłam młodsza zawsze mnie bronił, a jak byłam starsza zawsze chciałam, żeby po mnie przyjeżdżał do szkoły, żeby wszyscy widzieli...
Oglądamy często filmy, kłócimy się czasami, robimy sobie na złość, bijemy się do dziś, skoczymy za sobą w ogień.
Najlepszy brat na świecie.
biedroneczka27 Listopad 2009, 21:24
Jest akurat w tym wieku, kiedy pyta o wszystko. Niezwykle wkurzające.
Jak mój brat - ostatnio, jak rozmawiamy, pyta mnie o każde słowo, którego nie rozumie (uderzył się w głowę gdzieś czy jak? xD). Najpierw zdziwiłam się, że on właściwie nie zna znaczenia podstawowych słów, potem próbowałam mu te znaczenia wyjaśniać, a teraz odsyłam go do słownika, do którego i tak nie zagląda, bo mu się nie chce. Ale jakbym mu tłumaczyła, to i tak by nie zapamiętał, więc na jedno wychodzi.
Pamiętam, jak mu wytłumaczyłam coś na przyrodę i potem dostał piątkę z odpowiedzi - ale mnie siostrzana duma rozpierała! xD
Często zresztą mnie pyta: a czemu tak?, a to skąd się wzięło? - tłumaczę, jak mam czas i cieszę się, że mu coś w głowie czasem zostanie.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
wiÄcej podobnych podstron