Sny
Fragment dokumentu:
biedroneczka13 Wrzesień 2009, 00:04
Marzenia senne - serie obrazów, dźwięków, emocji, myśli i innych wrażeń zmysłowych pojawiające się podczas snu.
Sny są tworami fizjologicznymi. Ich wizualny charakter jest zazwyczaj najbardziej wyrazisty (zdarzają się jednak marzenia senne o przewadze doznań słuchowych). Człowiek, który ich doświadczył opisuje je zazwyczaj jako bardzo realistyczne, dotyczące życia i problemów codziennych. U każdego mogą się też pojawiać wątki fantastyczne, erotyczne a nawet surrealistyczne.
Badania przeprowadzone w XIX wieku wykazały, że przyczyną marzeń sennych może być błędna interpretacja doznawanego w czasie snu wrażenia zmysłowego. Przykładem może być hałas, który dochodzi do śpiącego może pojawić się w śnie jako burza z piorunami lub ucisk kołdry jako dusząca zmora. W wieku XX ustalono zależność między fizjologicznym elementem snu (nazywanym fazą REM) a przeżywaniem w tym czasie marzenia sennego. Pokazano, że charakter snów jest znacznie częściej nieprzyjemny i związany z sytuacją życiową osoby śniącej.
Brak logicznej całości i ciągłości snów sprawia wrażenie, że są one niekiedy odbierane jako dziwne. W czasie snu śniącemu zdarza się rozwiązać problem, z jakim się boryka. Zachodzące w czasie snu procesy syntetyzujące mogą wspomagać niekiedy świadome myślenie. Możliwa jest też kontrola zawartości marzeń sennych (określana jako świadome śnienie).
Często miewacie sny? Zapamiętujecie je, czy od razu po przebudzeniu ich treść ulatuje Wam z pamięci? Przywiązujecie do nich wagę, sprawdzacie znaczenie? Tutaj możecie też podzielić się z Forumowiczami swoimi ostatnio "wyśnionymi" historiami.
Sny miewam stosunkowo często i lubię, jak mi się coś śni, bo wtedy rano budzę się jakaś weselsza (bo z reguły są to historyjki totalnie absurdalne i pokręcone ^^) i bardziej wypoczęta (oczywiście zakładając, że nie był to koszmar, chociaż takowych nie miewam). Jak sobie po przebudzeniu przypomnę cały sen, to zapamiętuję go na dłużej, czasem nawet "doprzypominuję" sobie później różne szczegóły. Bywa też tak, że otworzę oczy, rozpraszam się czymś i wiem, że miałam sen, ale za nic sobie nie mogę przypomnieć, co to było.
Ostatnio śniło mi się na przykład, że jedna z moich kumpelek miała urodziny, dlatego jechałam do niej imprezę (prezent robiłyśmy jej wspólnie z przyjaciółką - płyta i jakiś kubek, o ile dobrze pamiętam). ^^ Siedziałam na przystanku, gdzie poznałam jakieś dwie dziewczyny, z którymi później wsiadłam do autobusu. Kierowca jechał strasznie szybko, dlatego nie zdążył wyhamować przed robotnikami, którzy pracowali na jezdni i jednego z nich rozjechał, dlatego potem zmuszony był wrócić i wysadzić nas na przystanku, na którym wsiadłyśmy, gdzie czekała już na niego policja. A kiedy wreszcie dotarłam jakoś do solenizantki, zastałam resztę kumpelek siedzącą u niej pod biurkiem...
Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko życzyć Wam kolorowych snów. ^^
VooDoo24 Wrzesień 2009, 10:19
Ja osobiście raczej rzadko zapamiętuje sny, bo podobno śni się zawsze, ale nie zawsze się pamięta o czym się śniło. Jak już jednak zapamiętam to zawsze mam bardzo dziwne sny, czasami nawet prorocze.
Na przykład śniło mi się kiedyś o tym, że cała moja rodzina uciekła z Polski zagranicę, jakieś 3 miesiące po tym śnie mój ojczym oświadczył mi, że wyjeżdza do Anglii do pracy, po roku dołączyła moja mama, a później brat i zasadniczo sen się spełnił
Szeida24 Wrzesień 2009, 12:41
Ja często zapamiętuję sny, często mi się coś śni.
Czasami, jak długo nie śpię i rozmyślam o różnych rzeczach, to nie wiem potem rano czy to już był sen czy tylko moje myśli...
Dzisiaj np. mi się śniło, że dostałam swój identyfikator z DHL a do pracownika mojego brata darłam mordę, żeby mi załatwił dhlowską smycz, żebym miała go (ten identyfikator, nie pracownika ) na czym powiesić...
Freud ma świetne teksty a propos marzeń sennych, polecam.
Kiedyś nawet zinterpretowałam swój sen wg. jego wskazówek...
Fender25 Wrzesień 2009, 17:38
Mam podobnie jak Voo Doo.. ;P z reguły nie pamiętam prawie nic.. albo same urywki.. chociaż zaraz po obudzeniu wiem ze jednak o czymś śniłem...
W dzieciństwie miałem takie coś, że co kilka nocy śniło mi się dokładnie to samo:..
Ide przez jakiś las w nocy.. wszędzie jest niesamowicie ciemno i cicho, tylko jakieś szmery i świst wiatru.. i naraz za mną słyszę trzepot skrzydeł... odwracam się i widzę lęcącą na mnie, wielką sowę z dwoma olbrzymimi żółtymi gałami... wtedy zaczynam uciekać ale niestety ku mojej rozpaczy, stoje cały czas w tym samym miejscu... chociaż macham nogami jak zawodowy sprinter... aż strach dalej opowiadać.. hehe..
Fruktoza25 Wrzesień 2009, 20:10
To ja podobnie jak chłopaki rzadko pamiętam coś z moich snów (chyba za krótko śpię) ;p
A jak już się zdarzy, że wstanę i: `Śniło mi się coś!`, to i tak po paru minutach zapominam co to ;p
biedroneczka25 Wrzesień 2009, 23:14
Też tak miałam i też niestety to nie był jakiś miły sen ;p
Ja też - mi się śniło, że lecę balonem, a potem wyskakuję i lecę bez spadochronu głową w dół prosto na żwir. W momencie, kiedy miałam już zaryć w ten żwir, budziłam się wskutek takiego nagłego drgnięcia - ktoś mi kiedyś mówił, że następuje wtedy chwilowe zatrzymanie akcji serca, ale nie wiem, czy to prawda.
Szeida26 Wrzesień 2009, 00:42
O, to poczytam sobie, jak znajdę czas. ^^
http://pl.wikipedia.org/wiki/Teoria_psychoanalizyAle polecam pełną wersję w książce
Fender26 Wrzesień 2009, 16:35
Było coś dalej? Pooowieeedz!
hehe.. wiedziałem ze tak bedzie
hm dalej.. i gdy ta przerażająca sowa jest już naprawde blisko udaje mi się ruszyć z miejsca.. i tak biegne przez ten las potykając się o korzenie itd.. w końcu gdy wydaje się, że już mnie to ptaszysko nie dogoni, znowu biec dalej nie moge... przede mną jest ogromna przepaść... (a sowa coraz bliżej hehe..) a koniec tej histori jest taki, że spadałm w tą wielką dziurę i wtedy też z reguły się budzę...
ikiooo30 Wrzesień 2009, 21:41
Każdej nocy ma się dziesiątki snów. Zwykle się ich nie pamięta. Można to ćwiczyć zapisując KAZDE zapamiętane momenty gdziekolwiek. Ja w snach jestem mistrzem ^^. Potrafię sobie uświadomić kiedy mi się coś śni, kiedy nie, ale nie budzę się, tylko śnię dalej i robię co chcę ^^.
Mr.Black1 Październik 2009, 10:18
ikiooo, to się nazywa świadomy sen zazwyczaj występuje przed przebudzeniem
można to ćwiczyć ale po co nie lepiej mieć sen jak przygodę
a co do snów to każdy coś oznacza
ikiooo1 Październik 2009, 14:28
Dziś rano miałem fajny sen , ale budzik zadzwonił :?
Zauważyliście, że śnie się o tym, o czym się ostatnio dużo myśli?
Mr.Black2 Październik 2009, 09:03
zazwyczaj tak tylko musi te myślenie przejść w podświadomość jakby
a mi się ostatnio śniło ze wchodzę do sklepu kupuje sobie Ramoneskę potem poszedłem gdzie indziej i kupiłem i kupuje motor CHoppera takiego z prawdziwego zdarzenia
Euphoria4 Październik 2009, 18:46
ja jakoś bardzo dokładnie zapamiętuje sny nie mam problemu z opowiedzeniem go i opisaniem szczegółów takich jak np. kolor T-shirtu, kolczyki itp. Dziwne..
ikiooo4 Październik 2009, 19:30
To niezła jesteś:P. Ja zwykle tego nie zapamiętuję.
biedroneczka4 Październik 2009, 19:31
Też to miałem.. ciekawe czy z tym sercem to prawda.. :]
Znalazłam coś:
Występuje na granicy zasypiania. Wtedy, gdy możemy jeszcze odbierać bodźce z zewnątrz, np. słyszeć radio, innych domowników itp.
Wówczas w organizmie następuje powolne rozluźnianie się mięśni. Mogą również występować "tiki", tj. nagłe, niekontrolowane, krótkotrwałe skurcze mięśni w różnych partiach ciała.
W tym samym czasie zaczyna zasypiać również nasz mózg. Przechodzi on w fazę snu, w której wizualizuje nas przeważnie w pozycji pionowej.
Jeżeli w tym momencie z jakiegoś, niezależnego od nas powodu proces zasypiania zostanie zakłócony, to nasz mózg, który widzi nas w pozycji pionowej odbiera od błędnika (takie urządzenie w głowie odpowiedzialne za informowanie naszego organizmu o położeniu/pozycji, w jakiej się znajduje względem przyciągania ziemskiego) informację, że leżymy.
W tej sytuacji mózg dokonuje szybkiej zmiany oceny naszego stanu z "postawienia" na "położenie", co jest interpretowane jako przewracanie się, upadek lub spadanie.
żródło: [url=http://www.ezoforum.pl/ogolnie-o-snie-i-snieniu/3072-uczucie-spadania-w-trakcie-zasypiania-3.html]ezoforum.pl[/url]
Jakoś średnio mnie to przekonuje - mi się to zdarzało raczej w środku nocy, a nie w fazie zasypiania, kiedy mogłam słyszeć radio czy innych domowników...
A jaki miałam dzisiaj sen - poszłam z koleżankami do kina, tylko że cała nasza droga do tego kina i sam film przyśniły mi się z najdrobniejszymi szczegółami! Teraz już nie pamiętam za bardzo, o co chodziło, ale wiem, że w tym filmie grał Danzel Washington i przypomina mi się jedna scena z jakimś gadającym szkieletem (podobny był wczoraj w "Piratach z Karaibów" xD).
Fender5 Październik 2009, 19:01
Jakoś średnio mnie to przekonuje - mi się to zdarzało raczej w środku nocy, a nie w fazie zasypiania, kiedy mogłam słyszeć radio czy innych domowników...
hm.. bardzo to interesujące co napisałaś.. Ja w takim razie miałem i to i to..(w sensie i w środku nocy i "na początku") heh.. czasem własnie taki tik.. yy takie szarpnięcie.. gdy leże w łóżku i zasypiam budzi mnie całkowicie..;] mam wtedy wrazenie, że faktycznie spadam z łóżka..
biedroneczka5 Październik 2009, 20:35
Może gdzieś jeszcze znajdę jakieś inne wyjaśnienie...
Mam chyba jakiś dobry okres, jeśli chodzi o sny (^^) - dzisiaj mi się śniło, że jechałam pociągiem do koleżanki. Przy sprawdzaniu biletów okazało się, że mam niepodbitą legitymację i kontroler chciał mi wlepić mandat, ale koniec końców jakoś go udobruchałam. A wiecie, co jest najlepsze? Że naprawdę nie mam jeszcze na legitymacji pieczątki na ten rok!
Mr.Black5 Październik 2009, 20:38
każdy sen coś nam mówi i coś oznacza ale czasem trudno je zrozumieć
ikiooo5 Październik 2009, 20:48
Że naprawdę nie mam jeszcze na legitymacji pieczątki na ten rok!
Może to zbieg okoliczności.
Euphoria6 Październik 2009, 07:54
Ja dziś miałam sen ,że z koleżanką (przez przypadek) przyłapałyśmy moich rodziców na uprawianiu seksu . Łaa. Jeszcze mam ten widok w głowie ugh.. Jakie jest na to wyjaśnienie
Mr.Black6 Październik 2009, 12:52
nie wchodź do pokoju rodziców z koleżanką
a ja ostatnio nie mam snów to znaczy nie pamiętam ich ale jakiś okres miałem same sny o znaczeniu erotycznym to było dziwne
Euphoria6 Październik 2009, 12:59
tak ,będe pamiętać , nie ma to jak rada eksperta
Mr.Black6 Październik 2009, 13:08
mieliście kiedyś tak ze coś się wam śniło a potem identycznie taka sama sytuacja byłą na żywo
ja tak miałem kilkanaście razy już i wydaje mi się to dziwne
Euphoria6 Październik 2009, 13:10
tak , jak śniło mi się , ze coś dostalam i prawie zawsze to miałam albo podrozowałam we śnie i niektóre miejsca ze snów odwiedzilam w rzeczywistości
Mr.Black6 Październik 2009, 13:12
a ja tak ze sytuacja jakaś ze podchodzi koleżanka i zaczyna coś krzyczeć i pyta się o książki a jakiś tydzień potem to się stało
Euphoria6 Październik 2009, 13:14
uwielbiam śnić (dobrze) a wy??
Mr.Black6 Październik 2009, 13:17
a my lubimy śnic o jedzeniu i o rzeczach ekstremalnych
Euphoria6 Październik 2009, 13:21
a my o miłości i luksusie
Mr.Black6 Październik 2009, 13:38
lubię kochać cudowne uczucie
biedroneczka6 Październik 2009, 15:04
Może to zbieg okoliczności.
Pewnie tak, nie mówiłam nic o proroczych snach ani niczym takim.
W każdym razie dobrze, że to odkryłam, zanim rzeczywiście wlepili mi mandat. xD
ikiooo6 Październik 2009, 15:34
No, faktycznie szczęście . Chyba każdy by tak chciał. ^^
Mr.Black6 Październik 2009, 16:55
a ja bym wolał żeby nie trzeba było płacić za takie rzeczy jak przewoź środkami komunikacji miejskiej
nie odbiegajcie zbytnio od tematu.. //michasw
Dark6678 Październik 2009, 12:43
Znalazłam coś:
Cytat:
Występuje na granicy zasypiania. Wtedy, gdy możemy jeszcze odbierać bodźce z zewnątrz, np. słyszeć radio, innych domowników itp.
Wówczas w organizmie następuje powolne rozluźnianie się mięśni. Mogą również występować "tiki", tj. nagłe, niekontrolowane, krótkotrwałe skurcze mięśni w różnych partiach ciała.
W tym samym czasie zaczyna zasypiać również nasz mózg. Przechodzi on w fazę snu, w której wizualizuje nas przeważnie w pozycji pionowej.
Jeżeli w tym momencie z jakiegoś, niezależnego od nas powodu proces zasypiania zostanie zakłócony, to nasz mózg, który widzi nas w pozycji pionowej odbiera od błędnika (takie urządzenie w głowie odpowiedzialne za informowanie naszego organizmu o położeniu/pozycji, w jakiej się znajduje względem przyciągania ziemskiego) informację, że leżymy.
W tej sytuacji mózg dokonuje szybkiej zmiany oceny naszego stanu z "postawienia" na "położenie", co jest interpretowane jako przewracanie się, upadek lub spadanie.
żródło: ezoforum.pl
Jakoś średnio mnie to przekonuje - mi się to zdarzało raczej w środku nocy, a nie w fazie zasypiania, kiedy mogłam słyszeć radio czy innych domowników...
heh to już tylko i wyłącznie Twoja sprawa że Cię to nie przekonuje, takie spadanie ja najprościej nazywam zmienianiem częstotliwości fal naszego mózgu, oraz dobrze w tym że właśnie okresie wyjśc z Ciała
Ps biedroneczko znalazłaś to na najlepszym forum ezoterycznym ;P
Euphoria25 Październik 2009, 08:51
ja ostatnio co noc mam sny , dziwne są ale bardzo przyjemne:)Zazwyczaj sny mi się spełniają
biedroneczka2 Styczeń 2010, 22:28
Ps biedroneczko znalazłaś to na najlepszym forum ezoterycznym ;P
Tak? Dobrze wiedzieć.
Dzisiaj mi się śniło, że kłóciłam się z jedną dziewczyną, z którą nie gadam od dobrych czterech lat. Siedziałyśmy na jakimś krawężniku, niedaleko była łąka, ona coś mi wbijała, a ja jej odszczekiwałam... Coś było później, tylko już nie pamiętam.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
wiÄcej podobnych podstron