Wolna Wola
Fragment dokumentu:
VooDoo12 Sierpień 2009, 14:25
Otóż nie wiem czy zastanawialiście się na ten temat, ale widzę jedną wielką nieścisłość w tym wszystkim. Skoro Bóg jest wszechwiedzący to znaczy, że wie co zrobimy przykładowo za 10 minut, skoro wie to czy naprawdę posiadamy wolną wolę? Jeśli wszystko jest ustalone z góry to gdzie tu wolna wola? Oczywiście można sobie to tak tłumaczyć, że Bóg po prostu widzi nasze decyzje, które sami podejmujemy, ale skoro widzi je wcześniej to znaczy, że ta druga decyzja nie miała prawa nigdy zapaść ponieważ ingerowałoby to w wszechwiedzę Bożą. Skoro nie miała prawa zapaść to znaczy, że nie mamy wolnej woli. Co sądzicie na ten temat?
Pieszczocha12 Sierpień 2009, 15:05
Wiele razy zastanawiałam się nad tym i nie mam odpowiedzi, bo tak jak napisałeś
Dzika_kotQa12 Sierpień 2009, 19:49
Nigdy się nad tym nie zastanawiałam ale czytając Twoją wypowiedź stwierdzam że masz rację o ile w ogóle Bóg istnieje. Na razie nikt mi nie udowodnił że tak jest więc trzymam się mojej wersji...
Hollow21 Sierpień 2009, 00:26
Na tym świecie wolna wola i tak jest nie bardzo możliwa. Cywilizacja powoduje ograniczenia dla każdego ale również nie rozumiem dlaczego niby Bóg dał nam wolną wolę skoro i tak nas podobno kontroluje w jakiś tam sposób.
Pain*25 Sierpień 2009, 16:53
Człowiek, jego decyzje i postanowienia są uzaleznione często od jego samopoczucia. Całym naszym organizmem zarządzają homony odpowiedzilne za wszystko. niedobór któregos z nich nie zależnie od nas wywołuje pewne amiany w nastroju a następnie w zachowaniu co nie jednokrotnie nakłaania nas do zmany decyzji. Stany depresyjne całkiem zniewalaja czlowieka manipulując nim niemal jak marionetką. Nie możemy nad tym zapanować.
Tak więc wolna wola jest czymś innym. Wolna wola polega na wolnym dla każdego wyborze w co chce wierzyć. Tak też jeden wierzy w allacha jesten w jahwe a jeszzce jeden w nic nie wierzy, bo taka jest jego wola.
VooDoo25 Sierpień 2009, 19:16
Skoro wierzysz w Boga, to wierzysz, że jest wszechmogący i wszechwiedzący, skoro takowy jest to znaczy, że zna nasze wybory wcześniej, a więc wie także czy będziemy wierzyć w jahwe, allaha czy kogokolwiek innego, skoro to wie, to znaczy, że to jest z góry ustalone, więc nie ma tu wolnej woli, a jeśli jest to Bóg nie jest wszechwiedzący, a więc nie jest Bogiem...
Fruktoza26 Sierpień 2009, 14:42
Ale na pewno nie raz postąpiliście niezgodnie z wolą Boga, zgrzeszyliście. On też nas popycha do zabijania, gwałtu? To też jest z góry ustalone? Uważacie, że Bóg gra w marynarza i losuje co kto dziś zrobi? Każdy ma wolną wolę i podejmuje decyzje. Bóg chce, abyśmy podejmowali tylko te dobre, ale nie zabroni nam wybierać tych złych. I właśnie wiara ma nam umożliwić ten wybór, poprowadzić nas do dobrego. Życie to nie gra w simsy. Bóg może nam dać kilka sytuacji do podjęcia decyzji, ale co zrobimy wybieramy sami.
VooDoo26 Sierpień 2009, 14:52
A czy ja gdzieś napisałem, że to on przesuwa nami jak pionkami, że gra w simsy, że za nas podejmuje decyzje i że popycha do złego? Nie! Napisałem tylko, że skoro jest wszechwiedzący to wie (nie cieszy się), że zmienisz tą wiarę za kilka tygodni i nie będziesz w niego wierzyła, jeśli jest wszechwiedzący to wie, że popełnisz zbrodnię, gwałt itd. Jeśli tego nie wie to znaczy, że nie jest wszechwiedzący i że Bóg tak naprawdę nie istnieje. My odczuwamy, że mamy jakiś wybór, że mamy np. 3 drogi do wyboru, ale skoro jest Bóg wszechwiedzący to on doskonale wie, że wybierzemy np. pierwszą drogę i tu się pojawia pytanie czy rzeczywiście ta wolna wola jest wolna.
Fruktoza26 Sierpień 2009, 15:04
A czy ja gdzieś napisałam, że Ty tak napisałeś?
Ale skoro Bóg wie, że zamierzam kogoś zabić, to dlaczego nam tego nie zabroni. Przecież to jest grzech. Przecież Bóg na pewno nie chce, żeby zginęli lub ucierpieli niewinni ludzie.
VooDoo26 Sierpień 2009, 15:11
A czy ja gdzieś napisałam, że Ty tak napisałeś?
Ale skoro Bóg wie, że zamierzam kogoś zabić, to dlaczego nam tego nie umożliwi. Przecież to jest grzech. Przecież Bóg na pewno nie chce, żeby zginęli lub ucierpieli niewinni ludzie.
A skąd wiesz czego tak naprawdę chce Bóg? Jeśli istnieje to jest niepojęty, niezrozumiały dla zwykłego człowieka, tak samo jego decyzje. Widzisz i tu jest pytanie czy wierzysz w miłosierdzie boskie.
Fruktoza26 Sierpień 2009, 15:25
A skąd wiesz czego tak naprawdę chce Bóg?
Zawsze mnie uczyli, że Bóg chce dla nas dobrze, ma na uwadze tylko nasze dobro
VooDoo27 Sierpień 2009, 11:06
Zawsze mnie uczyli, że Bóg chce dla nas dobrze, ma na uwadze tylko nasze dobro
Uczyli, mówili, ale to tylko domysły i tak naprawdę nie wiesz czego chce, zresztą nauka kościoła jest sprzeczna, bo z jednej strony mówią, że Bóg jest niepojęty, a z drugiej trąbią, że jest miłosierny, dobry itd.
Fruktoza27 Sierpień 2009, 11:50
Uczyli, mówili, ale to tylko domysły i tak naprawdę nie wiesz czego chce, zresztą nauka kościoła jest sprzeczna, bo z jednej strony mówią, że Bóg jest niepojęty, a z drugiej trąbią, że jest miłosierny, dobry itd.
Prawda, nikt tego nie wie. Nie wiemy w ogóle czy istnieje taki ktoś, czy ten `wszechmogący koleś` jest, czy może jednak komuś się nudziło i wszystko to sobie wymyślił. I na tym właśnie polega wiara, żeby wierzyć w Boga, jego dobroć, moc itd.
VooDoo27 Sierpień 2009, 12:11
Ty mówisz swoje, a ja swoje Ty uważasz, że gdzieś tam w górze ktoś za nas podejmuje decyzje, ja uważam, że robimy to sami, a Bóg znając nas wie co zrobimy, ale niekoniecznie musi się z tym zgadzać. Hmm... Chodzi mi o to, że on nas zna i wie co my chcielibyśmy w tej chwili zrobić, ale nie może w to ingerować, bo to nasza wolna wola. Ciekawa jestem czy rozumiesz o czym ja tu tak chaotycznie piszę ;p
Tak rozumiem i szanuję Twoje zdanie Ja za to próbuje przekazać, że jak ktoś wierzy w Boga, wierzy w to, że jest wszechmogący (a więc może robić co chce) i że jest wszechwiedzący (a więc wie co się wydarzyło, co się dzieje i co się stanie) to nie ma tu dla mnie miejsca na wierzenie w wolną wolę, bo ona wyklucza wszechwiedzę i wszechmoc bożą, w sumie prawdziwa wolna wola dawała by nam prawie boską moc, bo moglibyśmy zrobić coś wbrew Bogu... wbrew komuś kto jest według wiary wszechmogący. Tu pozostaje teraz pytanie czy my rzeczywiście robimy tak naprawdę coś wbrew Bogu, może on tak naprawdę chce żebyśmy robili tak albo tak, znowu wkrada się sprawa tego, że Bóg jest niepojęty i nie wiemy czego chce. No, ale rozumiem Fruktoza Twój punkt myślenie to, że Ty wierzysz w Niego, w jego miłosierdzie i wierzysz, że dał nam taką moc jak wolna wola, która zasadniczo osłabia jego moc.
Fruktoza27 Sierpień 2009, 12:23
a Ty tego nie przewidzisz.
O właśnie! Bóg nie podejmuje decyzji za nas, ale przewiduje co my akurat chcemy (;
VooDoo27 Sierpień 2009, 18:26
O właśnie! Bóg nie podejmuje decyzji za nas, ale przewiduje co my akurat chcemy (;
Akurat w Jego przypadku przewidywanie jest inne niż ludzkie, bo jest 100 % pewne. Skoro wie co chcemy zrobić i co zrobimy to jak dla mnie wolna wola nie istnieje, ale my odczuwamy, że jesteśmy panami swojego losu. Z mojego puntku widzenia to odczucie jest mylne
Fruktoza28 Sierpień 2009, 10:21
a jak jest wszechmogący to czemu nie możesz uwierzyć, że jest wstanie wpływać na nasze decyzje? Tak samo czemu Bóg pozwolił zbuntować się diabłowi skoro jest wszechmogący i mógłby go zapewne zniszczyć gdyby chciał, czemu pozwolił żeby kusił nas do zabójstw, gwałtów itd.?
Nie wiem Naprawdę nie wiem czemu uważam, że jednak Bóg był tak (nie wiem jak to określić) dobry, że dał nam takie coś jak wolna wola.
W tej chwili już nie wiem nic i nie dowiemy się tego, możemy tylko gdybać.
Pain*7 Wrzesień 2009, 17:50
Skoro wierzysz w Boga, to wierzysz, że jest wszechmogący i wszechwiedzący, skoro takowy jest to znaczy, że zna nasze wybory wcześniej, a więc wie także czy będziemy wierzyć w jahwe, allaha czy kogokolwiek innego, skoro to wie, to znaczy, że to jest z góry ustalone, więc nie ma tu wolnej woli, a jeśli jest to Bóg nie jest wszechwiedzący, a więc nie jest Bogiem...
Prawda jest tak skomplikowana że ciężko jest ją zrozumieć ludzkim umysłem tak samo jak ciężko jest psu jesc widelcem. Im bardziej sie będziesz wgłebial w jej sedno tym mniej będziesz rozumiał. Tak jak wierza babel którą kazdym pytaniem w tym dziale budujesz w końcu przestnie być budowana gdyż zaguisz się z własnymi myślami dotknie cię ogólnyhaos i niezrozumienie. Nie sztuka jest starać sie zrozumieć prawdę, sztkua jest żyć wg. niej.
Idąc dalej.
Profesor na studiach wie jak obliczać całki. jeśli pójdziesz do niego, to cie nauczy, odkryjesz prawdę. Jeśli nie pójdziesz do niego i nie posłuchasz jego rad marne twe starania nad rozwiązaniem zadania.
VooDoo7 Wrzesień 2009, 23:37
No tak, taki jest sens wiary żeby wierzyć bez względu na logikę. No, ale czy właśnie to co napisałeś...
ikiooo19 Październik 2009, 19:56
VooDoo, czytając Twoją wypowiedź, doszedłem do wniosku, iż ta całą wolna wola to ściema. To co napisałeś to prawda, lecz 'rodzi się' mnóstwo pytań:
-skoro inni chrześcijanie są mordowani i prześladowani, to znaczy, że bóg (jeżeli w ogóle istnieje) to znaczy, że on to zaplanował?
-a jeżeli nie to dlaczego na to pozwala. No i skoro on nami 'kieruje', to dlaczego pozwala na wymyślanie nowych religii?
-dlaczego pozwala 'zbłąkanym owieczkom' zboczyć ze ścieżki?
-czy on to planuje i tworzy?
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
wiÄcej podobnych podstron