Wulgaryzmy
Fragment dokumentu:
Szeida8 Sierpień 2009, 00:32
Wiele osób twierdzi, że dziewczynie nie przystoi przeklinać.
Tak, tak, równouprawnienie, ale i tak ograniczenia są, chociaż nigdzie niespisane.
A wy, jak uważacie? Czy przekleństwa to przywilej godny tylko męskiej części społeczeństwa czy dla każdego?
Często przeklinacie? W jakich sytuacjach najczęściej?
Dzika_kotQa8 Sierpień 2009, 10:50
Przeklina? mo?e ka?dy ale bez przesady, s?owo "kurwa" jako partyku?a jest ju? wstr?tne, czy nasza mowa ju? tak nisko upad?a ?e porozumiewamy si? tylko z dodatkiem wulgaryzm?w?
Pieszczocha13 Sierpień 2009, 16:50
Czy przekle?stwa to przywilej godny tylko m?skiej cz??ci spo?ecze?stwa czy dla ka?dego?
Nie uwa?am, ?eby to by? przywilej to po pierwsze...
Przekle?stwa tak samo ?le brzmi? z ust kobiet jak i m??czyzn.
Dzika_kotQa14 Sierpień 2009, 21:34
Staram si? ma?o przeklina? ale mam podobnie jak Pieszczoszka ...jak si? wkurz? to sypi? si? uje i kurfy :mrgreen:
angel9515 Sierpień 2009, 17:47
Ja zwykle kln? na co dzie?, sama nie wiem dlaczego, chocia? mo?e dlatego, ?e si? zdenerwuj
BoginiMarzeń15 Sierpień 2009, 18:31
Przeklinam rzadko, tlkyo kiedy sie zdenerwuj?-ograniczam si
Dzika_kotQa15 Sierpień 2009, 18:32
A jakie s?owa najcz??ciej u?ywacie... kurwa... ? :mrgreen:
BoginiMarzeń15 Sierpień 2009, 18:39
Pojebany, kurwa, Ja cie pierdole.
Dzika_kotQa15 Sierpień 2009, 18:39
No to chyba jak wszyscy...s?owo "kurwa" to jak przecinek w naszym s?owniku :mrgreen:
BoginiMarzeń15 Sierpień 2009, 18:43
Dzika_kotQa, ja jak mowi?am tylko przeklinam gdy sie wkurze, wiec dla mnie to s?owo przecinkiem nie jest.
Pieszczocha16 Sierpień 2009, 13:38
A jakie s?owa najcz??ciej u?ywacie... kurwa... ?
OKURWIE?STWO, CHUJOZA, CHUJNIA...
Dzika_kotQa16 Sierpień 2009, 17:49
OKURWIE?STWO
Pierwsze s?ysz? hahaha ciekawy zwrot! :mrgreen:
Szeida16 Sierpień 2009, 19:57
Ja nie mam problem?w z wyra?aniem emocji w postaci wulgaryzm?w. :mrgreen:
Do?? cz?sto kurwuj?. Wiem w jakiej sytuacji sobie mog? na to pozwoli?, a w jakiej nie. Potrafi? by? naprawd? grzeczn? dziewczynk?, no ale po co?
"Kurwa, zajebi?cie, zjebanie, chujnia, chujowo, wykurwi?cie, ja pierdol?" itp.
Pieszczocha17 Sierpień 2009, 11:57
Pierwsze s?ysz? hahaha ciekawy zwrot!
Zwrot made by Gregor :mrgreen:
Dzika_kotQa17 Sierpień 2009, 18:52
No u mnie najcz??ciej mo?na us?ysze? s?owo kurwa i ja pierdol?... reszta to tak od ?wi?ta.
Lisa18 Sierpień 2009, 19:46
Uwa?am, ?e to przywilej dla ka?dego, no chocia? w ustach dziewczyny jako? wulgarniej to brzmi. Ja nie przeklinam, cho? mi si? zdarza sporadycznie. Jak si? bardzo zdenerwuje.
michasw18 Sierpień 2009, 23:00
Szczerze m?wi?c to od razu przekre?lam dziewczyny kt?re jad? ?acin?, z reszt? dziewczyny te? nie przepadaj? za ch?opakami, kt?rzy przeklinaj?... Przynamniej te, kt?re ja znam...
Hollow19 Sierpień 2009, 15:02
Przeklinam tylko jak si? mocno zdenerwuj? uwa?am ?e takie s?ownictwo nie powinno by? u?ywane jako przerywnik w zdaniu, a tym bardziej nie powinno by? u?ywane przez dziewczyn
VooDoo27 Sierpień 2009, 11:33
Wulgaryzmy nie są przeznaczone ani dla męskiej ani dla damskiej części społeczeństwa. Ja sam osobiście przeklinam dość często niestety, zwłaszcza jak się zdenerwuje, ale zawsze próbuje to ograniczyć, zwłaszcza przy obecności dam
Fruktoza31 Sierpień 2009, 11:40
Nie przeklinam, a przynajmniej bardzo rzadko.
W ogóle nie rozumiem całej tej idei sypania przekleństwami. Po co cały czas powtarzać słowo `kurwa`? Szpan? Jak dla mnie głupota i objaw braku inteligencji, nie mówiąc już o kulturze osobistej.
DlaCiebie.Pani!31 Sierpień 2009, 12:09
Przeklinanie jest z pewnością dobrą opcją rozładowania napięcie ,ale do pewnego stopnia.
Za przekleństwami stoją emocje. Pozytywne jak i negatywne. Ja przeklinam w różnych sytuacjach ,ale z racji tego ,że posiadam kulturę osobistą potrafię się zachować i wiem kiedy mogę pozwolić sobie na agresywne "ja pierdole" czy tez hepiaśne 'oo zajebiście' .
Nie wiem kto wymyślił sobie teorie ,że dla kobiety nie wypada przeklinać ,ale cóż.
Mnie osobiście to nie przeszkadza u żadnej płci o ile obydwie nie klną jak jak najęte.
Dark6672 Wrzesień 2009, 17:29
Przeklinanie to choroba, trudna do rzucenia tak jak papierosy Ja na nią choruje Niestety
laluna3 Wrzesień 2009, 13:59
niestety przeklinam ale stram się to ograniczyć. jak moi przedmówcy wiem kiedy mogę sobie pozwolić na wulgaryzm a kiedy trzeba sięograniczyć i być grzeczną dziewczynką. niegdy nie przeklinam przy rodzicach, osobach straszych ode mnie. nie przeklinam również przy moim przyjacielu, który nie używa wulgaryzmów. najgorzej jest gdy znajduję się wśrod rówieśńików albo gdy pracowałam... przebywanie z facetami tylko po podstawóce którzy "kurwa" użwają jako przecinek nie wpływa zbyt dobrze na rowój i wzbogacenie słównictwa... :?le: :?
Używanie wulgaryzmów nie jest przypisane do płci, przynajmniej wg mnie. odpycha tak samo od miłego z pozoru chłopaka jak i łądnej i zadbanej dziewczyny.
czy pozwalacie na przeklinanie w sms, mailach???
Dark6673 Wrzesień 2009, 20:53
czy pozwalacie na przeklinanie w sms, mailach???
Niestety
laluna4 Wrzesień 2009, 22:26
moja mama raz przeczytała takiego smsa z wulgaryzmem( nie pytajcie jak i dlaczego wzieła mój telefon bo nie wiem ) i nieżle sie wkurzyła, że nie mam szacunku do samej siebie skoro pozwalam na takie odzywki...
biedroneczka4 Wrzesień 2009, 23:50
Dlaczego niby facet mógłby przeklinać, a kobieta nie? Jak dla mnie oboje nie powinni tego robić i chwalić się takim słownictwem.
Dokładnie... Bo w końcu każdy ma jednakowe prawo do wyrażania swojej opinii, a tym samym do doboru słów wypowiedzi, więc niby czemu u facetów używanie przekleństw miałoby być postrzegane jako mniej gorszące?
Jeśli o mnie chodzi - staram się nie przeklinać, czasem zdarza mi się puścić wiązanę, wiadomo, ale to tylko w sytuacjach, gdy jestem ekstremalnie wkurzona. Mam wystarczający zasób słownictwa, żeby inaczej powiedzieć to, co mam na myśli. xD Owszem, po którymś obozie (ze dwa lata temu chyba) miałam fazę na używanie bluzgów zamiast przecinka, ale szybko zmądrzałam.
ikiooo30 Wrzesień 2009, 21:01
Ja nie toleruję przeklinania u nikogo. Sam również nie przeklinam, chyba że jak się denerwuję .
Mr.Black2 Październik 2009, 09:58
oj a ja nie przeklinam i jak wicie miałem z tym niezłe jazdy
a po za tym po co przeklinając co to da ze się powie kur** przecież to nic nie da tak samo jak denerwowanie się ja próbuje trzymać nerwy na wodzy i wszystko załatwiać spokojnie
ikiooo2 Październik 2009, 14:38
ja próbuje trzymać nerwy na wodzy i wszystko załatwiać spokojnie
Mi się czasami niechcący wymyka .
Mr.Black2 Październik 2009, 23:05
wiesz każdemu ale ja żyje w swoich przekonaniach kilka lat i weszły mi w krew i bardzo chce być jakby to powiedzieć "dobrym buddystą"
Euphoria4 Październik 2009, 14:05
nie przeklinam , bo uwazam to za całkowicie nie potrzebne . Co do tych , którzy przeklinają to uwazam ze to brak umiejętności wysławiania się i czasami zwykłe tchórzostwo
Empatia2 Maj 2010, 23:51
Dawniej zdarzało mi się i to dość często, nie ma się czym chwalić, zupełnie. Od jakiegoś czasu zredukowałam przekleństwa do minimum, raz, na jakiś czas, zdarza mi się wtrącić jakiś wulgaryzm, w formie żartu czy też dla rozładowania emocji. Jednakże nigdy nie zdarzyło mi się przy mamie czy też ludziach starszych. No, dobra, raz przy mamie mi się wyrwało, zupełnie nieświadomie i wszystko obróciłyśmy w żart;)
mgr inż Ciacho3 Maj 2010, 08:19
Wiele osób twierdzi, że dziewczynie nie przystoi przeklinać.
Tak, tak, równouprawnienie, ale i tak ograniczenia są, chociaż nigdzie niespisane.
A wy, jak uważacie? Czy przekleństwa to przywilej godny tylko męskiej części społeczeństwa czy dla każdego?
Przeklinać nie przystoi nikomu.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
wiÄcej podobnych podstron