Z kim na wakacje?
Fragment dokumentu:
Szeida4 Czerwiec 2010, 15:42
Wakacje już tuż tuż (no, ja już je mam, nie licząc czterech nadchodzących egzaminów ) i pewnie wielu z Was wybiera się gdzieś na wakacje. Ale właśnie, z kim? Z kim najbardziej lubicie wyjeżdżać, z kim najlepiej się bawicie i czujecie się bezpiecznie?
Kto Wam będzie towarzyszył w tym roku?
VooDoo8 Czerwiec 2010, 14:10
Ja niestety do wakacji mam jeszcze trochę, do piątku (ewentualnie wtorku) zaliczenia, a potem sesja, choć szczerze sesją się mniej przejmuje niż tymi zaliczeniami, bo w tym semestrze egzaminy mam bardzo proste
Co do tego z kim się czuje najlepiej podczas wypadu to chyba oczywiste, że z najlepszymi kumplami, wtedy jest dobra zabawa, kupa śmiechu i pozostaje wiele wspomnień, oczywiście koleżanki także są bardzo mile widziane podczas takiego wypadu
Nie wiem czy w te wakacje uda się takie wspólne wakacje urządzić, bo większość moich znajomych, także ja mamy już zaplanowane wakacje rodzinne. Ja przykładowo jadę na tydzień do Chorwacji z rodzicami i nie wiem czy dam radę pojechać gdzieś jeszcze. No, ale zawsze pozostają wypady niedaleko poza miasto
Empatia9 Czerwiec 2010, 18:18
Z kim? Ze wszystkimi, ze znajomymi, ale mamie też czas poświęcę;). Pierwszy tydzień zamierzam spędzić z przyjaciółką, która wreszcie przyjedzie i będę mogła ją zobaczyć, praktycznie żyję już tylko tym spotkaniem.
Szeida21 Czerwiec 2010, 22:35
Osobiście rok w rok od paru lat wyjeżdżam gdzieś z moim facetem, z nim się czuję bezpiecznie, dobrze się bawimy i ogólnie jest fajnie.
Nie narzekam, wręcz bardzo lubię wyjeżdżać gdzieś z rodziną. Rodzicami i bratem, albo do tego jeszcze ciocia i dwóch kuzynów. Wszyscy mają takie pomysły, urozmaicamy sobie czas w taki sposób, że każde takie wspólne wakacje są niezapomniane.
Lubie też spędzić kilka dni ze znajomymi.
W tym roku np. planuję z kumpelą zapakować się w wielkie plecaki, pojechać pociągiem i wyruszyć Szlakiem Orlich Gniazd.
Co z tego wypali, się okaże.
Sztywny_Miszta22 Czerwiec 2010, 13:31
To zależy gdzie. Są miejsca do których najchętniej pojechałbym sam.
Fruktoza22 Czerwiec 2010, 18:18
Wakacje, wakacje, wakacje. Odkąd skończyłam dwa latka co roku wyjeżdżałam z rodzicami i bratem nad morze. Zawsze w inne miejsce, zawsze urozmaicaliśmy sobie czas w różne sposoby, więc nudno na pewno nie było, lubiłam te wyjazdy.
Były jeszcze obozy w górach ze znajomymi. Tatry, Zakopane, zawsze ta sama ekipa, jest co wspominać. Niestety w tym roku sobie już odpuszczam (;
Tegoroczne wakacje spędzam z przyjaciółką w Bułgarii. Jedziemy sobie na obóz studencki, hah nie mogę się doczekać Oprócz tego jakieś plany na wypady nad namioty już krążą. Jedno jest pewne, wakacji na pewno nigdy nie miałam zmarnowanych i te pewnie gorsze nie będą (; Oby tylko pogoda dopisała
O, i o jeszcze jednym zapomniałam. Postanowiłam zrobić w wakacje prawko. Muszę się tylko wybrać i zapisać na kursy
W tym roku np. planuję z kumpelą zapakować się w wielkie plecaki, pojechać pociągiem i wyruszyć Szlakiem Orlich Gniazd.
Jejku, jak fajnie. Piękne miejsca i moje okolice zwiedzicie
Szeida22 Czerwiec 2010, 18:26
Jedziemy sobie na obóz studencki
Obóz studencki? :> Jak to tak?
Fruktoza22 Czerwiec 2010, 18:49
Obóz studencki? :> Jak to tak?
Haha, biura podróży organizują wyjazdy od 15-18 lat oraz od 18-23. Z trudem, ale załapałam się na ten drugi. A nazwa, to chyba tak tylko, żeby oddzielić te dwa przedziały (;
biedroneczka22 Czerwiec 2010, 19:23
Ooo. Jak byłam mała, to w każde wakacje jeździłam gdzieś z rodziną. Cudownie wspominam te biwaki z tatą, wujkami, ciociami i kuzynami, ach, co to były za czasy! Całe dnie biegania po lesie, kąpieli w jeziorze, wieczory przy ognisku... Jeej! *______* Z babcią jeździłam do jej siostry do Bydgoszczy, z mamą (albo obydwojgiem rodziców) nad morze, jezioro, do lasów, do pobliskich miejscowości, w góry, wszędzie... Później postawiłam raczej na spędzanie czasu ze znajomymi (obozy, kolonie, wspólne wypady i tak dalej) i tak już zostało do dzisiaj, aczkolwiek zawsze staram się spędzić też trochę czasu z rodzicami i bratem.
W tym roku, cóż, będę pracować, ale szykuje mi się chyba wyjazd do cioci do Wrocławia (więc też rodzina), jednodniowa wycieczka na Bronholm z kumpelkami, a poza tym cała seria wypadów... Czyli wychodzi na to, że czas będę miała podzielony - raz rodzice, raz znajomi.
Tośka!30 Czerwiec 2010, 16:16
z moimi Skarpetkami:d i dwoma Panami:D, ale w tym roku beda moimi towarzyszami rodzice :*
Szeida27 Lipiec 2010, 23:46
Stanęło na tym, że nad morze wybieramy się pierwszy raz paczką - ja, mój chłopak, moja przyjaciółka i jej chłopak. Potem z rodzicami na nockę do Pragi (żeby zobaczyć słynne nocą fontanny), a zresztą znajomych/kuzynów na rajdy.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
wiÄcej podobnych podstron