Zamknięcie szkół a świńska grypa
Fragment dokumentu:
Dzika_kotQa22 Listopad 2009, 12:54
Czy waszym zdaniem dobrym rozwiązaniem jest zamknięcie szkoły ponieważ jakaś ilość dzieci zachorowało [nie koniecznie na świńską grypę]? Jak mi wiadomo w szkołach gdzie nie ma zajęć postanowiono że dzieci będą musiały je odrobić, nawet te zdrowe ...w czasie ferii. Czy to dobre wyjście z sytuacji, czy rodzice i dzieci będą z takiego rozwiązania zadowoleni?. Jak Wy podchodzicie do tego tematu?
Fruktoza22 Listopad 2009, 14:27
W sumie to dobrze, że podejmują takie środki, ale ciekawe ile dokładnie osób zachorowało. Bo jak 2,3 to ogromna przesada zamykania szkół.
Durza22 Listopad 2009, 20:47
Wedlug mnie to dobre rozwiazanie bo nikt nie wytlumaczy uczniowi (w tym mi ) materiału tak jak nauczyciel na lekcji (a podręcznik omijać z daleka )
Np u mnie w liceum w niektorych klasach jest 6-7 osob na średnio 30.
Dyrekcja rozważa zamknięcie i liczy frekwencję, jeżeli spadnie poniżej 80% jest szansa że nie będziemy mieć ferii
Dzika_kotQa22 Listopad 2009, 20:54
W pracy zapytałam o to już kilka matek, powiedziały że tak czy siak w czasie prawdziwych ferii swoich dzieci do szkoły nie puszczą... no chyba że to nie ich dziecko zachorowało. Ale te, z którymi rozmawiają mają akurat chore dzieci i uważają że nie można im przez to zabierać ferii, bo wtedy nie będą miały w ogóle prawdziwego wolnego.
biedroneczka23 Listopad 2009, 11:55
U mnie też dużo osób jest chorych (w tym ja ), ale żeby od razu zamykać szkołę? Bez przesady. Jeśli wiadomo, że to nie jest świńska grypa, to nie widzę takiej potrzeby. Jak jest tylu nieobecnych, to nauczyciele zazwyczaj zwalniają z materiałem, żeby reszta potem dała radę nadrobić.
A tak? Teraz mielibyśmy wolne, a w ferie grzecznie do szkółki... Nie, dzięki.
Trox23 Listopad 2009, 14:49
U mnie w szkole podobno mieli sprawdzać dokładnie frekwencje z tygodnia i jeśli liczba nieobecnych przekroczy 20% (w całej szkole )to zamkną na tydzień ..hmm niestety nadal chodzę ...w mojej klasie często jest 15/20 osób na 40 ale to tylko w mojej klasie i chyba nie ze względu na grypę w końcu LO ^;]
Fruktoza23 Listopad 2009, 15:46
Np u mnie w liceum w niektorych klasach jest 6-7 osob na średnio 30.
U mnie przez około tydzień było średnio 7 osób na 30 w klasie. I rzeczywiście osobą nieobecnym trudno było nadrobić materiał, chociaż to był jeszcze wrzesień.
odrabianie dnia szkolnego w sobotę jest katorgą, a co dopiero całe ferie
Bramka25 Listopad 2009, 19:58
U mnie w szkole z tego co wiem to w wielu klasach nawet połowy uczniów nie było. A u mnie w klasie nie ma 5 osób. Cała reszta zdrowiutka.
Ale jedną szkołę w okolicy zamknęli z teog co wiem, bo podobno u jednego ucznia wykryto nową grypę.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
wiÄcej podobnych podstron