Znajomości internetowe
Fragment dokumentu:
Dzika_kotQa7 Sierpień 2009, 22:27
Kiedyś poznałam faceta na czacie, długo ze sobą pisaliśmy prywatnie. Były kamerki a nawet rozmowy kilku godzinne... w końcu doszło do spotkania,... no i potem nadeszło uczucie. No ale jakie... czy można zauroczyć się kimś poznanym w sieci. Czy mamy szansę na internetową miłość Już nie raz czytałam o związkach gdzie początek miał miejsce na czacie, portalu randkowym czy forum. No ale czy można już wtedy mówić o prawdziwej miłości..nie wiem Ogólnie twierdzę że buszując w internecie nasze szanse na poznanie kogoś wartościowego wzrastają nawet do 50% tylko gdzie najlepiej szukać i jakimi kryteriami się kierować.
BoginiMarzeń29 Sierpień 2009, 18:05
Znajomości i związki internetowe moga przetrwać i wcale nie są złymi, kiedy obydwoje ludzi tego chcą, najlepiej na początrku być ostrożnym by się nie zawieść..
Fender29 Sierpień 2009, 22:14
BoginiMarzeń, dobrze mówisz..
Napisze tak: mam znajomą która, właśnie na czacie poznała swojego obecnego męża. Jak sama mówi nie wiedziała na początku czy mu zaufać, otworzyć sie przed nim itd... zaryzykowała..
Ich uczucie było na tyle silne że "nowy znajomy" przyjechał przez pół Polski aby się nią zobaczyć... Jak mówi nie żałuje..
Teraz mają dwójkę dzieci i prowadzą... kafejke internetową... hehe :]
Możesz mi wierzyć albo i nie, ale to prawda... wiem że troche dziwnie brzmi ale nie należe do osób tzw bajkopisarzy heh..
Euphoria19 Kwiecień 2010, 07:16
Kiedys poznałam pewnego chłopaka, pisaliśmy przez pare tygodni po pare godzin. Było świetnie , rozumieliśmy się itp. Brałam go za przyjaciela. Potem on przyjechał do cioci w Poznaniu i tak się jakoś zgadaliśmy ,że się spotkamy no praktycznie cały jego wypad chodziliśmy na basen do kina centr handlowych,parku itd. Potem znów ze sobą pisaliśmy jakoś przez miesiąc a potem zupełnie zapomniał o mnie . W ciągu 10 miesiecy odezwał się może 3 razy i to nie były takie rozmowy jak kiedyś . W sumie szkoda bo te miesiace były dla mnie udręką ,bo za nim tęskniłam.
Mr.Black19 Kwiecień 2010, 09:33
Znajomości internetowe fajnie mi się kojarzą
Euphoria19 Kwiecień 2010, 20:35
Tylko szkoda jest ,że takie znajomości w moim przypadku długo nie trwają ,zazwyczaj kilka miesięcy. Za niektorymi tak strasznie tęsknie bo wyznaję zasadę jak większość jakby chciał to by napisał. Ci ludzie nawet nie wiedzą jak namącili mi w głowie swoim oryginalnym myśleniem , zmienili moje podejście do różnych rzeczy. A to dziwne bo przecież to nie są rozmowy na ''realu''. Ale z mojego doświadczenia to 7 na 10 osob było albo zbokami albo jakimiś dziwakami(ale to w tym złym sensie, bo oryginalność cenie)
Mr.Black19 Kwiecień 2010, 21:08
hmmm a ja jestem zboczeńcem, dziwakiem czy oryginalny
hmmm ja się przez neta umawiałem kilka razy i zawsze wystawiono mnie do wiatru wiec zrezygnowałem ale ostatnio znów zacząłem szukać w ten sposób nowych znajomości ale nie są one z byt owocne
Euphoria19 Kwiecień 2010, 21:14
Na tym forum same oryginały są a już w ogóle ta stała ekipa
Ja jestem jednak średnio oryginalna, staram się być ,ale no jakoś się taka nie czuję
Nie zbaczam z tematu
Ja ostatnio zaczełam odświeżać te stare , ale z dziewczynami, bo faceci mają sami napisać!!, jak zależy im to napiszą, a jak nie to dam sobie spokój
VooDoo20 Kwiecień 2010, 13:04
Znajomościom internetowym jakoś za bardzo nie ufam. Owszem jest to świetny sposób na wygadanie się, bo łatwiej jest się otworzyć przed osobami, które prawdopodobnie nigdy cię na oczy nie zobaczą, a także na to żeby poznać kogoś punkt widzenia na dane sprawy, ale ja osobiście wolę moich znajomych z reala. Internetowi nie można nigdy w 100% ufać, bo nigdy nie wiadomo kto siedzi po drugiej stronie i czy na pewno wyraża poglądy takie jakie ma naprawdę.
Dlatego dla mnie na przykład dobrym miejscem jest właśnie forumowo, tutaj nikt nie wchodzi specjalnie żeby się z kimś zapoznać jak na czatach tylko po to żeby podyskutować, wygadać się i czasami wyżalić, a znajomości jakie tu zawieramy są efektem ubocznym tego wszystkiego i to sprawia, że są według mnie bezpieczniejsze, ciekawsze i prawdziwsze
Mr.Black20 Kwiecień 2010, 13:10
każdy z 2 strony może być wysokim owłosionym murzynem który tylko czachy na niewinną duszyczkę żeby ją wziąć do piekła dlatego zaufanie można mieć ale ograniczone
Fruktoza20 Kwiecień 2010, 20:32
Do znajomości internetowych podchodzę z dystansem. Jestem osobą nieufną, więc nie wiem czy Szeida nie jest czasem 40-letnim pedofilem, a VooDoo 12-letnią dziewczynką. W sieci każdy może się podawać za kogo tylko chce, może pisać wszystko to na co mu pozwala wyobraźnia.
Z ludźmi z tego forum fajnie się dyskutuje, ale przed jakimś spotkaniem poza internetowym na pewno miałabym opory.
annie20 Kwiecień 2010, 20:49
to tylko wspomnę, że mój wujkocośtam, bo ja się nie znam na tych relacjach w rodzinie, poznał swoją żonę właśnie w internecie. I właściwie to zastanawiam się.. Bo ja w życiu nie zgodziłabym się na spotkanie poza internetem, a Ci tak się do siebie dopasowali, że już poza netem znają się 4 lata a od dwóch są małżeństwem.
Szeida21 Kwiecień 2010, 15:23
więc nie wiem czy Szeida nie jest czasem 40-letnim pedofilem, a VooDoo 12-letnią dziewczynką
Nieeee!! Skąd wiedziałaś?!
Ja też jestem nieufna, do tego mam manię prześladowczą. A tak na poważnie, to często widzę może nie tyle co spisek, co drugie dno w znajomościach przez Internet. Nigdy nie wiem, czy gdy kogoś "poznam" i powiem coś osobistego, to czy ten ktoś nie robi sobie ze mnie jaj, bo mnie tak naprawdę zna, nie jest obcy i potem wykorzysta to coś przeciwko mnie.
Dlatego staram się nie otwierać przed nikim obcym ani nie zamieszczać nigdzie zdjęć, co też oczywiście nie znaczy, że wcale tego nie robię. Od problemów mam swoich bliskich i bloga. Nie wyobrażam sobie pogadać z kimś, kogo nie znam, przez skype czy z użyciem kamery! Nigdy w życiu.
Chociaż, sześć lat temu, kiedy gg było dla mnie ogromną atrakcją, rozmawiałam z kolesiem, który okazał się kumplem mojego kuzyna. Potem znajomość się urwała na dłuższy czas. Jakiś czas później, zapoznał mnie z nim mój kuzyn i od pięciu lat jesteśmy parą. Ale to nie dzięki Internetowi, więc się nie liczy.
Internetowe znajomości są dla tych, którzy nie wychodzą z domu albo są baaardzo nieśmiali.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
wiÄcej podobnych podstron