Wyniki wyszukiwana dla hasla RZYM 100 RZYM 106 Matka lekceważącym wzrokiem zlustrowała go od st t>| • do głów, po czym wzruszyła ramioRZYM 107 że zapragnę przemiany w wampira. Ale jeśli zabraknie im wsparcia ludzi, to... cóż, nigdy nRZYM 108 zaryzykuje, że ją opuścisz. Jak wiesz, nie ma nikogo oprói / ciebie. Nie byłam przekonana.RZYM 109 A mnie coraz trudniej było go nie zrobić. Prawda, sam.i mówiłam, żebyśmy się nie śpieszyliRZYM 101 - Cholera jasna - westchnął Bones. - Jeśli chcesz dal* i prowadzić RZYM 102 wargach też poczułam mrowienie. Zaraz jednak pomyśl;i łam, że musi chodzić o coś innego, sRZYM 103 DZIEWIĘTNASTY Strażnik przy wejściu nie przepuścił mnie jak zwykle machnięciem ręki. —RZYM 104 - Szpiegujesz mnie? Myślałam, że już dawno z tego zn zygnowałeś. TyRZYM 105 dostrzegałam. Boże, Tatę był we mnie zakochany. Nawei ja nie mogłam tego nie zauważyć. -RZYM 106 -Yo no se, querida. Może... z jedną na tydzień? — odpo wiedział, zanim Don spiorunował go RZYM 107 - lak, mamy inne zdanie w wielu sprawach. - Wpatry wał się w moje oRZYM 108 — Jasny gwint! Czy to jest to, o czym myślę? Bones uśmiechnął się i wykoRZYM 109 w pasie. Tak, zdecydowanie przypomniały mi się dawm czasy. Restauracja, do której zabrał mRZYM 10 1 Rozległ się zgrzyt hamulców, kiedy kierowcy gwałtów nie zwalniali na widok ciemnego obiektRZYM 10 2 Wyjął z kieszeni portfel. Był do niego doczepiony mal długopis. Użyłam pierwszego kawałka RZYM 10 3 Zdecydowanym ruchem przyciągnął mnie do sielit. i dopiero wtedy zrozumiałam, co się stało.RZYM 10 4 Tylko o tym byłam w stanie myśleć. Rozpaczliwie wbija łam palce w plecy Bonesa, żeby w jakRZYM 10 5 - Bones... - Zawahałam się. No dobra, nie miałam pu wa pytać, bo toRZYM 10 6 - Potrafisz przeskoczyć wysoki budynek? - spytałam pi» chwili. BoneRZYM 10 7 W tamtym momencie moja głowa znajdowała się jakiś metr od okna. Do diabła, ależ był szybkiWybierz strone: [
10 ] [
12 ]