Wyniki wyszukiwana dla hasla RZYM 102 RZYM 109 pomyślałam, że ma to więcej wspólnego z lękiem piv.. I ukąszeniem niż z podnieceniem na wiRZYM 100 DWUDZIESTY DZIEWIĄTY Codziennie wyprowadzaliśmy Belindę z celi, żeby po ćwiczyła zTate’em,RZYM 101 Cholera. Już jej nienawidziłam, a jeszcze się nie spotlu łyśmy. Prawdziwy kanał. - &RZYM 103 W jego głosie był jakiś chłód. Gdy w dodatku zauw.i żyłam chytry uśmieszek na ustach AnnetRZYM 105 - Sama prosiłaś o to bicie, a gdybym okazał choć cień słabości, zmuRZYM 106 - Pewnie, że będziesz. Zadzwoń do swoich ludzi, 11 i* < I się prRZYM 107 -Tak naprawdę, to Bones mi powiedział, Annette. Al» nie dostałaś pełnej obsługi, prawda? BRZYM 108 Kiedy zbiegłam na dół, Annette wciąż leżała na pod!" dze. Z moich ust wyrwało się pryRZYM 109 twarzy malowała się taka furia, że niemal zaczęłam j« | współczuć. — A tRZYM 100 kilka uśmiechów. Bones natomiast dumał nad czymś w milczeniu graniczącym z nieuprzejmościąRZYM 101 Na szafce nocnej zauważyłam butelkę ginu, w jednc| czwartej pełną. Zanim odpowiedziałam, uRZYM 103 — Próbujesz zawiesić sobie na szyi moje majtki? - N.i widok jego ocRZYM 104 się w tej sytuacji trochę nieswojo, na szczęście, Bones szyi) ko wrócił. Przesunął dłońmi RZYM 105 podkładając pod moje biodra. Jego usta były bardzo bli*. ko, ale nie zrobił tego, co chciaRZYM 106 -Może raczej dwadzieścia. Była policja, ale Anneti* ich spławiła. Sąsiedzi pewnie pomyślelRZYM 107 w jego rękę i, jęcząc mu prosto w usta, pozwoliłam, żeby władzę nade mną przejął instynkt.RZYM 108 i poczuć, jak jego krew wlewa mi się do ust, wypełm i moje żyły. Coś we mnie rosło, próbowRZYM 109 Spojrzałam na jego szyję, na miejsce, gdzie go ugryzłam. Oczywiście nie było żadnych śladóRZYM 100 Kiedy zeszłam na dół, w moją stronę odwróciły się czte ry twarze. Wszyscy siedzieli przy kRZYM 101 kości zostały rzucone. Powiedziałem łanowi, że wczontj cię odnalazłem i że mam zakładnikówWybierz strone: [
13 ] [
15 ]