ei 2005 12 s030

background image

w w w. e l e k t r o . i n f o . p l

n r 1 2 / 2 0 0 5

j a k o ś ć e n e r g i i e l e k t r y c z n e j

Kompensacja mocy biernej nie jest zagadnieniem nowym i pozornie może wydawać się,

że dość dobrze znanym, jednak wraz z postępem technologicznym poszczególne ele-

menty składowe systemów kompensacyjnych uległy znacznemu przeobrażeniu. Rozwój

techniki pociągnął za sobą nie tylko możliwość wykorzystania w budowie kondensato-

rów nowych materiałów dielektrycznych, czy mikroprocesorowych technologii pozwa-

lających konstruować szybkie regulatory mocy biernej, ale sprawił też, że pojawiły się

nowe zagrożenia związane z powszechnym wykorzystaniem urządzeń energoelektro-

nicznych o nieliniowych charakterystykach pracy.

30

j a k o ś ć e n e r g i i e l e k t r y c z n e j

rozwiązania stosowane

w bateriach kondensatorów

pracujących w sieciach o znacznym poziomie

zniekształceń wyższymi harmonicznymi

mgr inż. Radosław Defut

Z

astosowanie tego typu urządzeń
na szeroką skalę szybko znalazło

negatywne odzwierciedlenie w posta-
ci coraz częściej pojawiających się
znacznych zniekształceń zarówno prą-
du obciążenia, jak i napięcia zasilają-
cego. Zjawisko to stało się na tyle po-
wszechne, że coraz rzadziej spoty-
ka się instalacje odbiorcze, dla których
przebiegi prądu obciążenia mają
kształt sinusoidalny, bądź chociażby
do niego zbliżony. Z tego względu znie-
kształcenia określane mianem wyż-
szych harmonicznych szybko stały się
znaczącym i jednocześnie jednym
z najpoważniejszych zagrożeń dla sys-
temów kompensacji mocy biernej.

Powszechnie używane kondensa-

tory służące do kompensacji mocy
biernej zaledwie jeszcze kilkanaście
lat temu były konstruowane bez po-
trzeby uwzględniania należytej od-
porności na zniekształcenia obecne
w sieci, ponieważ wykorzystywane
wtedy odbiorniki nie wprowadza-
ły zbyt wielkich zniekształceń. Jed-
nak konstrukcja tych kondensatorów,
wykorzystująca znaczne ilości oleju,
stwarzała duże możliwości odprowa-
dzania ciepła, stąd kondensatory te
cechowała dość dobra wytrzymałość
nawet w warunkach występowania
znacznych zniekształceń. Niestety,

wraz z upływem czasu okazało się,
że olej wykorzystywany do budowy
tych kondensatorów zawiera szkodli-
we substancje, w tym bardzo groźny
związek określany mianem PCB (

poly

chlorinated biphenyls

). Ze względu

na konieczność zachowania należy-
tej dbałości o środowisko naturalne,
związek ten jest obecnie wycofany
z użycia i wszystkie elementy zawie-
rające tę substancję (również transfor-
matory czy wyłączniki olejowe) wyco-
fuje się z eksploatacji i poddaje utyli-
zacji. Dlatego obecnie wiele firm bory-
ka się z koniecznością wymiany sta-
rych olejowych baterii kondensato-
rów na baterie wykonane w nowocze-
snej suchej technologii.

Nowoczesne kondensatory przezna-

czone do instalowania w systemach
kompensacji mocy biernej zazwyczaj
są wykonane w tzw. suchej technolo-
gii. Jako dielektryk powszechnie wy-
korzystuje się folię polipropylenową
o grubości rzędu kilku, kilkunastu mi-
krometrów, z napylonymi próżniowo
warstwami aluminium, stanowiący-
mi okładziny kondensatora. Taka kon-
strukcja pozwoliła znacząco zmniej-
szyć gabaryty kondensatora, jak rów-
nież przyczyniła się do obniżenia strat
mocy. Kondensatory, dla których die-
lektrykiem jest folia polipropylenowa,

mają tzw. mechanizm samoregenera-
cji, pozwalający eksploatować konden-
sator pomimo wystąpienia lokalnego
przebicia dielektryka. W chwili, gdy
w dowolnym punkcie zwijki nastąpi
przebicie, powstający łuk elektryczny
niszczy dielektryk wokół miejsca prze-
bicia. Wysoka temperatura łuku po-
woduje odparowanie warstwy meta-
lizowanej. W ten sposób uszkodzony
obszar dielektryka jest samoistnie se-
parowany. Oddzielona w wyniku tego
procesu część zwijki charakteryzu-
je się dużą opornością i wytrzymało-
ścią na wysokie napięcie. Cały proces
samoregeneracji trwa zaledwie kilka
mikrosekund i ma niewielki wpływ
na całkowitą pojemność kondensato-
ra. Właściwość samoregeneracji spra-
wia, że kondensator pozostaje spraw-
ny zarówno w czasie przebicia, jak i też
po jego wystąpieniu.

Obecnie produkowane kondensato-

ry często wyposażone są we wbudowa-
ne wewnętrzne rezystory rozładowcze,
pozwalające na szybkie obniżenie na-
pięcia do poziomu bezpiecznego dla ob-
sługi już w kilka minut po odłączeniu
napięcia zasilającego. Straty mocy kon-
densatorów z uwzględnieniem rezysto-
rów rozładowczych kształtują się na po-
ziomie około 0,7 W/kvar, natomiast stra-
ty mocy samego kondensatora osiągają

wartości rzędu 0,4 W/kvar. Tak niskie
współczynniki strat kondensatorów są
nie tylko miarą ich wysokiej sprawno-
ści, lecz przekładają się na obniżenie cie-
pła wydzielanego przez pracujące kon-
densatory. Producenci nowoczesnych
kondensatorów szacują, że czas ich po-
prawnej pracy powinien przekroczyć
100 tysięcy godzin pracy ciągłej. Oczy-
wiście czas ten jest wyznaczony dla kon-
densatorów pracujących w warunkach
ściśle określonych przez producenta.
Niestety, obecnie znaczna część insta-
lacji odbiorczych wykazuje wysoki po-
ziom zniekształceń wyższymi harmo-
nicznymi, co nie pozostaje bez wpły-
wu na czas poprawnej pracy zainsta-
lowanych kondensatorów. Należy pa-
miętać, że reaktancja kondensatora jest
odwrotnie proporcjonalna do częstotli-
wości, dlatego też dla wyższych harmo-
nicznych o częstotliwościach będących
wielokrotnością częstotliwości siecio-
wej 50 Hz, reaktancja kondensatora ob-
niża się. Spadek wypadkowej reaktancji
kondensatora przy stałej wartości napię-
cia sieci powoduje wzrost prądu płyną-
cego przez kondensator. Przeciążalność
prądowa obecnie stosowanych konden-
satorów waha się w granicach 1,3-1,5 I

n

,

dlatego przy znacznym poziomie znie-
kształceń wartość ta może zostać dość
szybko przekroczona, co skutkuje przy-

background image

w w w. e l e k t r o . i n f o . p l

n r 1 2 / 2 0 0 5

31

spieszonym zużyciem, bądź w skrajnym
przypadku – zniszczeniem kondensato-
ra. Wzrost prądu płynącego przez kon-
densator powoduje wzrost strat ciepl-
nych i podwyższenie temperatury we-
wnątrz kondensatora. W wyniku po-
gorszenia się warunków cieplnych, fo-
lia polipropylenowa narażona na pod-
wyższoną temperaturę ulega starzeniu
i szybciej traci swoje właściwości die-
lektryczne, zwiększając tym samym ry-
zyko powstawania przebić dielektryka.
W przypadku silnie zniekształconych
sieci istnieje niebezpieczeństwo znacz-
nego wzrostu prądu kondensatora, któ-
ry wraz z towarzyszącymi zjawiskami
temperaturowymi może doprowadzić
do zainicjowania wielokrotnych, nastę-
pujących po sobie przebić dielektryka.
W takim przypadku proces samorege-
neracji może zostać zainicjowany lawi-
nowo, w wyniku czego w krótkim cza-
sie ilość gazu powstającego po odparo-
waniu zwijki zwiększy się do tego stop-
nia, że pojawi się zagrożenie wybuchu
kondensatora.

Współczesne konstrukcje są zabez-

pieczone przed wybuchem dzięki spe-
cjalnej konstrukcji obudowy lub wyko-
rzystaniu materiałów zdolnych pochło-
nąć energię wybuchu. Pierwszy typ za-
bezpieczenia bazuje na celowym zagnie-
ceniu górnej części obudowy kondensa-
tora w harmonijkę tak, aby wzrost ci-
śnienia wewnątrz kondensatora wywo-
łał planowane wydłużenie obudowy.
Przewody zasilające umieszczone we-
wnątrz kondensatora zostają fabrycz-
nie przewężone, tak aby wydłużająca się
obudowa spowodowała kontrolowane
przerwanie obwodu zasilania. Dodatko-
wo przewężone przewody osłonięte są
szklanymi rurkami w celu zabezpiecze-
nia wnętrza kondensatora przed łukiem
elektrycznym powstającym w czasie na-
głego przerwania obwodu. Zabezpiecze-
nie drugiego typu bazuje na wypełnie-
niu wnętrza obudowy wernikulitem –
minerałem ziem rzadkich o znacznej
zdolności absorpcji energii wybuchu.
Wernikulit pełni tutaj funkcję absorbe-
ra zabezpieczającego obudowę konden-
satora przed rozerwaniem.

W przypadku kondensatorów poza

wielkościami opisującymi typowo elek-

tryczne parametry kondensatora jed-
nym z najistotniejszych parametrów
odzwierciedlających jakość kondensa-
tora jest dopuszczalny zakres tempera-
tur pracy i odpowiadająca mu katego-
ria klimatyczna. Wielkości te nabiera-
ją szczególnego znaczenia w przypad-
ku kondensatorów pracujących w sil-
nie zniekształconych sieciach, gdzie
duża zawartość wyższych harmonicz-
nych wywołuje znaczny wzrost tem-
peratury kondensatora, oraz dla kon-
densatorów pracujących w warunkach
podwyższonej temperatury otoczenia.
Kondensatory dobrej jakości mają ka-
tegorię klimatyczną D, pozwalającą na
pracę w dość szerokim zakresie tempe-
ratur od -25 do 55 °C.

Oczywiście, nawet w przypadku sil-

nie zniekształconych sieci można za-
pewnić poprawną długotrwałą pracę
baterii kondensatorów stosując odpo-
wiednie rozwiązania. Najprostszą me-
todą ochrony kondensatorów przed
szkodliwym wpływem zniekształ-
ceń obecnych w sieci jest zastosowa-
nie dławików filtrujących pracują-
cych w układzie filtru dolnoprzepu-
stowego. Odpowiednio dobrane dła-
wiki filtrujące zostają wpięte szerego-
wo z kondensatorami, tworząc w ten
sposób filtr LC. Dławik filtrujący sprzę-
gnięty z kondensatorem korygującym
współczynnik mocy zapewnia sepa-
rację wyższych harmonicznych przed
przenikaniem do układu kondensato-
ra. Zasada działania filtru polega na ta-
kim zestrojeniu układu dławik – kon-
densator, aby dla określonej często-
tliwości, zwanej częstotliwością re-
zonansową, uzyskać możliwie niską
impedancję. Dla częstotliwości prze-
kraczających częstotliwość rezonanso-
wą układ ten będzie miał większą im-
pedancję, a więc będzie tłumił wyższe
częstotliwości. Podstawowym parame-
trem dławików filtrujących jest współ-
czynnik tłumienia, który wyznacza się
na podstawie zależności:

p

U
U

f

f

L

C

r

%

=

=







100

100

2

gdzie:
U

L

– napięcie na indukcyjności,

U

C

– napięcie na pojemności,

f – częstotliwość sieciowa,
f

r

– częstotliwość rezonansowa.

Określenie współczynnika tłu-

mienia identyfikuje zarazem czę-
stotliwość rezonansową układu LC,
a więc określa rzędy harmonicznych,
które zostaną poddane tłumieniu. Po-
wszechnie stosowane dławiki filtru-
jące charakteryzują się współczynni-
kiem tłumienia równym 5,67 %, 7 %
lub 14 %. Odpowiada to częstotliwo-
ściom rezonansowym na poziomie
odpowiednio 223 Hz, 189 Hz i 133 Hz.
Dla układu rezonansowego dławik –
kondensator tłumione będą tylko te
harmoniczne, których częstotliwość
jest wyższa od częstotliwości rezo-
nansowej. Zatem zastosowanie dła-
wika o współczynniku tłumienia
p=14 % (f

r

=133 Hz) zapewnia filtrację

już od trzeciej harmonicznej (150 Hz),
podczas gdy dławik o współczynniku
tłumienia p=7 % (f

r

=189 Hz) zapew-

nia filtracje jedynie składowych znaj-
dujących się powyżej piątej harmo-
nicznej. Oczywiście w przypadku ba-

terii wyposażonej w dławiki filtrują-
ce, każdy ze stopni baterii jest wypo-
sażony w oddzielny dławik. Standar-
dowo wykonywane są dławiki o in-
dukcyjnościach w zakresie od kil-
ku dziesiątych do kilku milihenrów,
przy zachowaniu prądu znamionowe-
go w zakresie od kilku do nawet kil-
kudziesięciu amperów. Zazwyczaj sto-
sowane dławiki filtrujące są wykona-
ne w wersji trójfazowej o mocach od-
powiednio dopasowanych do szere-
gu mocy powszechnie stosowanych
kondensatorów. Uzwojenia dławi-
ków najczęściej nawijane są przewo-
dem nawojowym okrągłym lub profi-
lowanym. Powszechnie wykorzysty-
wany jest przewód miedziany, cho-
ciaż spotyka się również konstrukcje
bazujące na aluminium. Rdzenie dła-
wików są wykonywane najczęściej
z blachy krzemowej o grubości w za-
kresie 0,25-0,5 mm. W celu zapew-
nienia odpowiedniej ochrony przed
szkodliwym wpływem środowisko-
wych czynników zewnętrznych całą
konstrukcję poddaje się próżniowej

reklama

background image

w w w. e l e k t r o . i n f o . p l

n r 1 2 / 2 0 0 5

j a k o ś ć e n e r g i i e l e k t r y c z n e j

32

impregnacji. Dławiki ze względu na
znaczną temperaturę pracy powinny
być umieszczane w odpowiedniej od-
ległości od kondensatorów, aby zmi-
nimalizować zjawisko podgrzewania
kondensatora przez pracujący dławik.
Jest to szczególnie istotne ze względu
na fakt, że kondensatory mogą praco-
wać w dość wąskim zakresie tempe-
ratur, podczas gdy dławiki ze wzglę-
du na swoją konstrukcję mają znacz-
nie szerszy zakres dopuszczalnych
temperatur, przekraczający poziom
100°C. Z tego względu projektując
baterię kondensatorów należy mieć
na uwadze nie tylko zapewnienie
odpowiedniej temperatury otocze-
nia (wnętrza rozdzielni), ale również
konieczność zapewnienia skutecznej
wentylacji umożliwiającej szybkie wy-
prowadzenie ciepłego powietrza na
zewnątrz obudowy, co wiąże się nie
tylko z koniecznością zainstalowania
wentylatorów o odpowiedniej wydaj-
ności, ale również ma wpływ na ga-
baryty samej obudowy baterii kon-
densatorów.

Instalacja dławików filtrujących

pociąga za sobą również konieczność
zainstalowania odpowiednich kon-
densatorów, poprawnie współpra-
cujących z dławikami. Kondensato-
ry w bateriach dławikowych wpię-
te są w układzie szeregowym z dła-
wikiem, należy więc zwrócić uwa-
gę na podbicie napięcia przez pra-
cujący dławik. Z tego względu w za-
leżności od współczynnika tłumie-
nia zastosowanych dławików nale-
ży zastosować kondensatory o odpo-
wiednim napięciu znamionowym.
Na przykład, dla układu baterii z dła-
wikami p=7 % wymaga się stosowa-
nia kondensatorów o napięciu zna-
mionowym U

n

=440 V. W tym przy-

padku zastosowanie kondensatorów
o standardowym napięciu U

n

=400 V

szybko doprowadzi do zniszczenia
kondensatorów pracujących w wa-
runkach znacznie podwyższonego
poziomu napięcia. Szczególnie waż-
ne znaczenie ma tutaj fakt, że więk-
szość obecnie stosowanych konden-
satorów pozwala na pracę przy na-
pięciu podwyższonym o 10 % U

n

za-

ledwie przez czas do ok. 8 godzin
na dobę.

Kolejnym ważnym elementem ba-

terii kondensatorów są styczniki.
Ze względu na specyficzne i trudne
warunki pracy, styczniki przeznaczo-
ne do łączenia kondensatorów mu-
szą spełniać szereg dodatkowych wy-
magań w odróżnieniu do styczników
w wykonaniu standardowym. Związa-
ne jest to ze stanami nieustalonymi po-
jawiającymi się w czasie załączania / wy-
łączania obciążeń o charakterze pojem-
nościowym. W czasie załączania kon-
densatora do sieci występuje stan przej-
ściowy, któremu towarzyszą przepię-
cia oraz udar prądowy o dużej warto-
ści i znacznej szybkości narastania, wy-
wołany przez zjawiska towarzyszące ła-
dowaniu kondensatora. Procesy łącze-
niowe kondensatorów są równie skom-
plikowane także w czasie wyłączania
stopnia baterii, gdy po zgaszeniu łuku
i przejściu krzywej prądu przez zero, na
stykach łącznika utrzymuje się napięcie
stałe nierozładowanego kondensatora
o wartości bliskiej amplitudzie napię-
cia sieciowego. Stopień komplikacji za-
chodzących procesów wymusza stoso-
wanie do łączenia kondensatorów jedy-
nie specjalnie zaprojektowanych stycz-
ników, które posiadają odpowiednio za-
projektowaną konstrukcję i rozwiąza-
nia pozwalające na długą i bezproble-
mową eksploatację.

Obecnie powszechnie stosowane

styczniki przeznaczone do bezpośred-
niego załączania kondensatorów wy-
posażone są w tzw. układ miękkiego
załączania zbudowany z zespołu dodat-
kowych styków, które w początkowej
fazie załączają kondensator przez re-
zystory ograniczające prąd łączeniowy
kondensatora maksymalnie do war-
tości 60⋅I

n

. Taka konstrukcja pozwala

na tłumienie przepięć komutacyjnych
i ograniczanie udarów prądowych to-
warzyszących załączaniu kondensato-
rów. Styczniki przeznaczone do załą-
czania obciążeń o charakterze pojem-
nościowym muszą zapewniać dosta-
tecznie dużą i stabilną przerwę mię-
dzy stykami. Jest to szczególnie istot-
ne przy wyłączaniu kondensatorów,
gdy zachodzi niebezpieczeństwo prze-

bicia przerwy międzystykowej i po-
jawienia się ponownego zapłonu, ge-
nerującego znaczne przepięcia i uda-
ry prądowe, które skracają czas życia
kondensatorów.

Poza samymi elementami realizu-

jącymi funkcje wykonawcze, równie
istotny jest sam regulator mocy bier-
nej, czyli urządzenie sterujące całą
pracą baterii kondensatorów. Obec-
nie wszystkie nowoczesne konstruk-
cje wykorzystują technikę mikroproce-
sorową pozwalającą na dokładne i od-
powiednio szybkie sterowanie syste-
mem kompensacji. Znakomita więk-
szość obecnie spotykanych konstruk-
cji bazuje na pomiarze współczynni-
ka mocy w tzw. uproszczonym ukła-
dzie Arona, dla którego pomiar prądu
dokonywany jest tylko w jednej fazie
zasilającej, natomiast sygnały napię-
ciowe pochodzą z dwóch pozostałych
faz. Współczesne regulatory mocy bier-
nej są w pełni programowalne, dzięki
czemu zdecydowanie poprawia się ja-
kość prowadzonej kompensacji i wzra-
sta skuteczność wykorzystania zainsta-
lowanych kondensatorów. Podstawową
nastawą jest oczywiście współczynnik
mocy, do którego utrzymania regula-
tor powinien dążyć. W celu obniżenia
wpływu bezwładności procesu regula-
cji, współczynnik mocy cosϕ powinien
być ustawiony na wartość wyższą niż
ta, która wynika z wartości zadanego
tgϕ. Kolejnym istotnym parametrem
jest czułość regulatora oznaczana za-
zwyczaj jako Q/n lub C/k. Wartość tego
parametru jest stała dla konkretnego
zestawu i zależna od mocy pierwszego
stopnia baterii i przekładni przekład-
nika prądowego. Nastawa ta decydu-
je o precyzji, z jaką będzie prowadzony
sam proces kompensacji mocy biernej,
stąd widać, jak istotny jest właściwy
dobór mocy zainstalowanej na pierw-
szym stopniu baterii, oraz zapewnienie
odpowiedniej przekładni przekładnika
prądowego realizującego pomiar prądu
dla potrzeb regulatora. Warto pamiętać,
że obniżenie mocy zainstalowanej na
pierwszym stopniu baterii i unikanie
przewymiarowania przekładnika prą-
dowego korzystnie wpływa na dokład-
ność prowadzonej kompensacji. Nowo-

czesne regulatory pozwalają również na
programowanie czasów reakcji regula-
tora na zmiany mocy w sieci. Czasy za-
łączania i wyłączania stopni baterii są
ustawiane niezależnie, przy czym ko-
rzystnie jest, jeśli regulator umożliwia
zmianę czasu wyłączania kondensato-
ra oddzielnie dla indukcyjnego charak-
teru sieci i oddzielnie w przypadku, gdy
sieć ma charakter pojemnościowy (na-
stąpiło przekompensowanie).

Poszczególne czasy dostosowu-

je się do dynamiki zmian obciążenia,
tak aby uniknąć zbyt częstego załącza-
nia styczników i w konsekwencji nie-
stabilnej pracy baterii. Ze względu na
fakt, że kondensatora nie wolno załą-
czyć przed jego rozładowaniem, regu-
lator powinien automatycznie kontro-
lować czas, jaki upłynął od wyłącze-
nia danego stopnia baterii i zapewniać
brak możliwości włączenia kondensa-
tora przed upływem czasu rozładowa-
nia. Kolejną istotną cechą, jaką powi-
nien dysponować regulator, jest możli-
wość wyboru algorytmu pracy zapew-
niającego sterowanie pracą baterii zgod-
nie z jednym z wielu fabrycznie prede-
finiowanych trybów pracy. Umożliwia
to optymalizację procesu sterowania
załączaniem i wyłączaniem poszczegól-
nych stopni baterii, podnosząc jedno-
cześnie skuteczność prowadzonej kom-
pensacji mocy biernej.

Z uwagi na konieczność zapewnie-

nia odpowiednio dużej żywotności pro-
jektowanej baterii kondensatorów naj-
korzystniejszą i najdokładniejszą me-
todą doboru mocy baterii jest wyko-
nanie pomiarów przedprojektowych.
Czas wykonywania pomiarów powi-
nien być możliwie reprezentatywny,
tzn. odwzorowujący rzeczywisty po-
ziom występującego obciążenia. Z te-
go powodu w zależności od specyfiki
pracy danego odbiorcy pomiary mogą
być przeprowadzane przez taki okres
czasu, który pozwoli na odwzorowanie
rzeczywistego i realnego przebiegu ob-
ciążenia. Przyjmuje się, że dla odbior-
ców o stałym charakterze pracy, mini-
malny czas wykonywania pomiarów
wynosi około 1 godziny. Ze względu
na konieczność zaprojektowania bate-
rii o odpowiednim zapasie mocy ko-

background image

w w w. e l e k t r o . i n f o . p l

n r 1 2 / 2 0 0 5

33

rzystnie jest przeprowadzać pomiary
przy możliwie maksymalnym obcią-
żeniu. Zakres przeprowadzanych po-
miarów przedprojektowych powinien
obejmować pomiar napięcia zasilania,
prądu obciążenia systemu, wartości
pobieranej mocy czynnej, biernej i po-
zornej, osiągany współczynnik mocy
cosϕ, całkowity poziom zniekształ-
ceń występujących w sieci zasilającej
(oddzielnie dla napięcia THD-U i prą-
du THD-I) oraz rozkład widma har-
monicznych, pozwalający na określe-
nie procentowego udziału poszczegól-
nych harmonicznych w napięciu i prą-
dzie. Pomiary są rejestrowane w spo-
sób ciągły przez czas zapewniający uzy-
skanie odwzorowania rzeczywistego
przebiegu obciążenia w danym syste-
mie zasilania. Rejestracja wymienio-
nych wielkości w czasie pozwala na
zdiagnozowanie anomalii występują-
cych w systemie i wyeliminowanie za-
grożeń z nimi związanych, co w przy-
szłości zapewni poprawną i bezawaryj-
ną pracę baterii.

Pomiary projektowe pozwalają opra-

cować optymalny system kompensa-
cji mocy bernej, o dużej skuteczności
działania, co zapewnia znaczne efek-
ty ekonomiczne. Wykonane pomiary
pozwalają określić wymaganą moc ba-
terii, liczbę stopni regulacji i podział
mocy na poszczególne stopnie. Na pod-
stawie pomiarów określane są również
rozwiązania techniczne i specyfikacja
elementów wchodzących w skład ba-
terii. Wykonanie pomiarów pozwa-
la uniknąć błędów, które skutkują
znacznie krótszym okresem eksplo-
atacji baterii niż wynika to z danych
katalogowych producenta kondensa-
torów. W przypadku doboru baterii
jedynie na podstawie wyliczeń opar-
tych na kalkulacji zapotrzebowanej
mocy biernej, wynikających z osiąga-
nego współczynnika cosϕ i wartości
pobieranej mocy czynnej, istnieje duże
prawdopodobieństwo powstania wie-
lu błędów konstrukcyjnych i zagrożeń
eksploatacyjnych.

Do najczęstszych błędów przy dobo-

rze baterii kondensatorów polegającym
jedynie na podstawie obliczeń należy
złe określenie całkowitej mocy baterii

(przewymiarowanie lub niedoszacowa-
nie), nieprawidłowo dobrane do posia-
danej dynamiki zmian poboru mocy
biernej i zakresu ich zachodzenia, stop-
niowanie, skutkujące brakiem kompen-
sacji przy niskim lub szybkim poborze
mocy, oraz instalowanie baterii bez fil-
trów wyższych harmonicznych w punk-
cie o dużym poziomie zniekształceń na-
pięcia zasilającego. Wykonanie pomia-
rów pozwala uniknąć wymienionych
problemów, których skutki nieodłącznie
związane są ze stratami finansowymi.

Poza parametrami typowo mocowy-

mi, wielkością, na którą należy zwrócić
szczególną uwagę, jest współczynnik
THD wraz z rozkładem widma wyż-
szych harmonicznych. Pozwala on na
określenie zniekształceń sieci zasila-
jącej i w rezultacie dobór wersji bate-
rii – standardowej bądź wyposażonej
w dławiki filtrujące. Z kolei znajomość
rozkładu widma wyższych harmonicz-
nych umożliwia dobór odpowiednich
dławików filtrujących, zapewniających
zabezpieczenie baterii przed szkodli-
wym wpływem zniekształceń.

Należy zaznaczyć, że dość poważ-

nym problemem, z którym boryka-
ją się głównie projektanci, jest koniecz-
ność zaprojektowania systemu kom-
pensacji jeszcze przed uruchomieniem
danego obiektu, a więc bez możliwości
wykonania właściwych pomiarów. Wy-
daje się, że najlepszym wyjściem jest
wtedy wykonanie obliczeń pozwala-
jących określić wymaganą moc baterii
i zaprojektowanie baterii kondensato-
rów fabrycznie przystosowanej do wy-
posażenia w dławiki filtrujące. W przy-
padku takich konstrukcji standardo-
wo stosuje się kondensatory o podwyż-
szonym napięciu znamionowym, oraz
pozostawia wolną przestrzeń w szafie,
pozwalającą na późniejsze dostawie-
nie dławików filtrującycho współczyn-
niku tłumienia dobranym na podsta-
wie pomiarów przeprowadzonych już
po uruchomieniu danego obiektu. Po-
zwala to na uniknięcie kosztów zwią-
zanych z niewłaściwym doborem dła-
wików filtrujących bądź wymianą ba-
terii dobranej bez uwzględnienia znie-
kształceń obecnych w sieci na baterię
wyposażoną w dławiki.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
ei 2005 12 s034
ei 2005 12 s040
ei 2005 12 s020
ei 2005 12 s047
ei 2005 12 s073
ei 2005 12 s044
ei 2005 12 s069 id 154209 Nieznany
ei 2005 12 s058 id 154208 Nieznany
ei 2005 12 s057 id 154207 Nieznany
ei 2005 12 s064
ei 2005 12 s088 id 154211 Nieznany
ei 2005 12 s037 id 154204 Nieznany
ei 2005 12 s087
ei 2005 12 s060
ei 2005 12 s090
ei 2005 12 s084 id 154210 Nieznany
ei 2005 12 s076
ei 2005 12 s089

więcej podobnych podstron