Agencja decyduje kto żyje

background image

Agencja decyduje kto żyje, kto upada

Wyobraź sobie, że siedzisz za biurkiem na XXX piętrze w nowoczesnym wieżowcu w centrum
Manhattanu. Jedyne co musisz robić to od czasu do czasu, powiedzieć że kraj/bank/firma/fundusz jest
fajny i warto w niego zainwestować.

Aby nie było nudno, od czasu do czasu można powiedzieć, że ktoś nie jest fajny i nie warto pożyczać
mu pieniędzy. A teraz najciekawsze. Te same instytucje, które oceniasz jeszcze ci za to zapłacą! Kto
ma taką świetną pracę? Agencje ratingowe.

Na świecie w zasadzie liczą się tylko trzy: Moody's, Standard&Poor's oraz Fitch. To one decydują
komu banki pożyczą pieniądze i gdzie swoje pieniądze ulokują inwestorzy. Według teorii zajmują się
oceną wiarygodności kredytowej, czyli mówią, czy w dłuższej perspektywie pożyczkobiorca będzie w
stanie oddać pieniądze. Inna sprawa, że ich prognozy ostatnio rzadko kiedy się sprawdzają.
- Na przestrzeni ostatnich 20 lat nigdy nie udało im się dobrze ocenić ryzyka - mówi Łukasz Bugaj,
analityk z Domu Maklerskiego Millennium - Zawiedli w trakcie ostatniego kryzysu finansowego, a
wcześniej nie potrafiły przewidzieć problemów Enronu ani zbliżającego się kryzysu azjatyckiego w
latach dziewięćdziesiątych - wylicza.

Tę opinię o agencjach potwierdzają inni eksperci.
- Myliły się głównie przy ocenie ryzyka banków i instytucji finansowych. Gromy z tego powodu spadły
na nie po upadku Lehman Brothers - mówi Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady
Biznesu. - Jeżeli chodzi o wycenę ryzyka długów państw, to prognozy agencje raczej były dobre i
rzeczywiście uprzedzały przed kłopotami konkretnych gospodarek - precyzuje.

Inna sprawa, że jeśli agencje mówią, że komuś lepiej nie pożyczać, to nikt tego nie robił. Część
funduszy emerytalnych ma nawet zakaz kupowania obligacji zbyt nisko wycenianych. To sprawia, że
państwa nie mają skąd pozyskać pieniędzy i upadają.
- Agencje powinny przewidywać trendy, a w takim wypadku rating Grecji powinien zostać obniżony
dwa lata temu, a nie teraz. Ich prognozy są spóźnione, grubo spóźnione - mówi Emil Szweda z Noble
Funds.

Pytanie dlaczego? Część ekonomistów twierdzi, że to po prostu zła metodologia, inni mówią o złych
intencjach.
- Agencje ratingowe według niektórych są na usługach banków inwestycyjnych i ogromnych funduszy
hedgingowych. Kiedyś zależało im na dobrych ocenach, dziś lepiej kalkuluje im się niski rating, bo
zarobią na upadku Grecji czy Portugalii. Niektórzy twierdzą więc, że jest na nie wywierana presja, aby
przeszkadzały Unii Europejskiej w ratowaniu zagrożonych krajów - mówi Łukasz Bugaj.

- Warto zwrócić uwagę, że obligacje PIIGS-ów są w posiadaniu banków europejskich. Amerykańskie
trzymają CDS-y, czyli instrumenty zabezpieczające te obligacje ... - dodaje Emil Szweda z Noble
Securities.

Mechanizm miałby wyglądać następująco. Amerykańskie instytucje finansowe grają na spadki lub
ubezpieczają się na wypadek portugalskiej, irlandzkiej czy greckiej tragedii. Ponieważ ceny takich
zabezpieczeń zwanych CDS-ami rosną razem ze zwiększającym się zagrożeniem bankructwem, a
potencjalny zysk się zwiększa. Za oceanem nikomu więc na wyjściu Europy z kryzysu nie zależy.
Wręcz przeciwnie zależy im, żeby było jak najbardziej niespokojnie.

1

background image

W tę spiskową teorię nie wszyscy chcą wierzyć. Część ekonomistów uważa, że agencje po prostu
obniżają ratingi kolejnych krajów, bo nie mogą wystawiać im dobrych ocen. Przecież nikt o zdrowych
zmysłach dziś nie powiedziałby, że w Grecji jest wszystko w porządku.
- Agencje ryzykowałyby bardzo mocno swoją reputacją, gdyby były za rynkiem wskazując na
zbliżający się koniec kłopotów PIIGS-ów. Dziś mamy bardzo głęboki kryzys, w którym inwestorzy są
przewrażliwieni na punkcie wszelkich informacji. I w tym momencie następują ruchy ze strony agencji,
które rzeczywiście pogłębiają te negatywne trendy. Chcę podkreślić, że nie widzę tu jednak nigdzie
żadnej manipulacji - twierdzi Janusz Jankowiak.

Pytaniem otwartym pozostaje, dlaczego agencje obniżają ratingi akurat teraz, zaraz po zatwierdzeniu
przez Grecję pakietu oszczędnościowych?
- W tym wypadku żaden czas na publikację takiego ratingu nie byłby dobry - mówi główny ekonomista
Polskiej Rady Biznesu.

Co innego twierdzą unijni przywódcy, którzy chcą powołania europejskiej agencji ratingowej będącej
przeciwwagą dla amerykańskiej trójki Moody's, Standard&Poor's oraz Fitch. Taki sam postulat
zgłaszał ostatnio także minister gospodarki Waldemar Pawlak.
- Trzeba się zastanowić nad motywacją powstania takiej agencji. Oto my Europejczycy
przeciwstawiamy się Amerykanom i dajemy swoją, która będzie lepsza i bardziej wiarygodna. Tyle, że
w domyśle ona będzie bardziej wyrozumiała dla krajów Unii Europejskiej. Nie sądzę, żeby teraz jej
ktokolwiek zaufał - mówi Janusz Jankowiak.

- Pytanie zasadnicze, jak taka agencja wyceniłaby dziś rating Grecji? Jak da dobry, to nikt jej nie
uwierzy, a jak da zły to i tak od nikogo różnić się nie będzie. Chiny też przecież mają swoją agencję,
która na marginesie nisko ocenia USA, ale nikt na nią nie zwraca uwagi. Gdyby taka europejska
agencja powstała kilka lat temu, to już zupełnie inna sprawa - uważa analityk DM Millennium.

Na razie Europa - czy jej się to podoba czy nie - musi poradzić sobie z wyjściem kryzysu Grecji,
pozostałych PIIGS-ów i całej unii walutowej pod rękę z amerykańskim agencjami ratingowymi.

(Wirtualna Polska)

2011-07-14 (13:21)

2


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Kto żyje z wojen i terroryzmu
70 KTO NIE KOCHA, NIE ŻYJE
po co żyję, Ten, Ten, kto myśli o sobie: ja / 22 marzec 2008
Każdy kto żył lub żyje w rodzinie gdzie kiedykolwiek nadużywano alkoholu, DDA, DDRR, DDD
Kto czyta żyje wielokrotnie
Kto decyduje o wykorzystaniu urlopu wypoczynkowego
Kto wierzy, żyje na wieki (do J Popiełuszki)
Kto wierzy ,żyje na wieki
Kazdy kto zyl lub zyje w rodzinie
Jan Młot (Szymon Dickstein) – Kto z czego żyje (1881 rok)
Agencja Wywiadu prezentacja
Kto wie i kto wiedzial
Kto sieje wiatr
KTO BUDUJE DOM egz probny test 2003, kartoteka
Ten kto nic nie wie nie kocha, Filozofia, @Filozofia, Pracelsus
Rosyjski aktor Aleksiej Dewotczenko nie żyje. Znaleziono go w kałuży krwi, PAMIĘTNIK

więcej podobnych podstron