12 Kuszenie na pustyniid 13514 Nieznany (2)

background image

}

1

Wykład 12

K

USZENIE NA PUSTYNI

Jeszcze raz wziął Go diabeł na bardzo wysoką górę, pokazał Mu wszystkie królestwa świata
oraz ich przepych i rzekł do Niego: «Dam Ci to wszystko, jeśli upadniesz i oddasz mi pokłon».
Na to odrzekł mu Jezus: «Idź precz, szatanie! Jest bowiem napisane: Panu, Bogu swemu, bę-
dziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz». Wtedy opuścił Go diabeł, diabeł oto
przystąpili aniołowie i usługiwali Mu
” (Mt 4,8-11).

Ks. Michał Bednarz

Dlaczego Jezus był kuszony przez szatana?

Jest wiele powodów, dla których Jezus udał się na pustynię, gdzie był kuszony przez diabła.

Pustynia była dla Izraelitów przede wszystkim miejscem próby. Jest bowiem miejscem twar-
dym i bezlitosnym; miejscem budzącym lęk. To obszar, nad którym – jak sądzono – unosi się
przekleństwo. Uważano także, iż jest to miejsce wrogich życiu mocy, kraina śmierci. Sądzono,
ż

e na tym obszarze, wyniszczonym i opustoszałym, mieszkają demony (Kpł 16,10) i inne złe

bestie (Iz 13,21; 14,23).

Z tego jednak powodu pustynia była zawsze wymarzonym miejscem dla tych, którzy chcieli
podjąć walkę z trudnościami. Tu stale trzeba stawiać czoło żywiołom. Przeżycie każdego ko-
lejnego dnia jest zwycięstwem. Dlatego wielu ludzi szło w pustynię, mimo że był to teren nie-
zwykle trudny. Ze względu na surowość, trudności i przykre niespodzianki – opadają tam ma-
ski. Człowiek ujawnia się takim, jakim naprawdę jest. Grozi tam bowiem śmierć głodowa lub
umieranie z pragnienia. Tam można także oszaleć z powodu samotności. Dlatego było to zaw-
sze miejsce próby.

W Izraelu doświadczenie pustyni uchodziło za coś niezwykle ważnego w życiu ludzi, którzy
zamierzali występować publicznie. Pustynia kształtowała, np. Mojżesza i uczyniła z niego no-
wego człowieka. Nic też dziwnego, że poszedł tam również Jan Chrzciciel (por. Łk 1,80) a tak-
ż

e Jezus (por. Mt 4,1-4).

W pierwszej pokusie szatan zachęca Jezusa, aby zapewnił tłumom dobrobyt materialny, do któ-
rego wzdychają, aby dał im komfort, aby zamienił pustynie w żyzne oazy. A wówczas Jego
sukces będzie pewny. Szatan pragnął zwieść Jezusa z drogi pełnienia woli Ojca. Pragnął, by
wykorzystał swoją moc do celów egoistycznych. Inaczej mówiąc: „Użyj Twojej mocy do celów
czysto ziemskich, przecież masz taką możliwość”. Jezus był często podobnie kuszony przez
współczesnych Mu ludzi. Chrystus pokonał pokusę, znajdując siłę w odwołaniu się do Pisma
Ś

więtego. W posłuszeństwie Słowu Bożemu doświadcza się, iż najważniejszym chlebem, źró-

background image

}

2

dłem życia, jest sam Bóg w swej miłości. Tylko z Niego – z Jego słowa – człowiek może czer-
pać światło i sens (por. Wj 16,2-9; Lb 11,4-10; Pwt 8,2-4; 1 Kor 10,6).

Pogoń za fantastycznością, za cudownością – to istota drugiej pokusy. Jezus spotykał się z po-
dobnymi pokusami często podczas publicznej działalności. Kiedy wisiał na krzyżu, propono-
wano Mu spektakularne zejście z tego drzewa hańby: „niechże teraz zejdzie z krzyża, a uwie-
rzymy w Niego” (Mt 27,42). Szatan proponował: Rzuć się w dół z narożnika świątyni w sam
ś

rodek zdumionego tłumu. Pociągniesz tłumy za sobą. Znów chodzi o to, aby w centrum Jezus

postawił siebie. Chodzi o to, aby posłużyć się swoją mocą dla zaspokojenia ludzkich potrzeb
(por. Wj 17,1-17; Lb 20,2-13; Pwt 6,16; 1 Kor 10,9).

Następnie szatan ukazał Chrystusowi blask władzy. To byłby łatwy sposób osiągnięcia powo-
dzenia w roli Mesjasza: zabłysnąć władzą, wejść ze światem w przymierze, w układy. Ale jest
tylko jeden warunek: trzeba poddać się szatanowi, stać się jego sługą, złożyć mu hołd, schle-
biać, przyjąć jego punkt widzenia, pochwalać metody kłamstwa, chytrości, siły, gwałtu. Jed-
nym słowem w praktyce uznać i uczcić szatana. Jezus odrzucił propozycję zbyt prostych roz-
wiązań a także pokusę władzy: „Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu
służyć będziesz”. Zaufał Ojcu. Nie szukał dobra ludzi na własną rękę. Odrzucił władzę, którą
proponował Mu szatan. A jednak na drodze odrzucenia pokusy znajdzie kiedyś pełnię tego,
czego się wyrzekł. Po zmartwychwstaniu stwierdził wobec Apostołów: „Dana Mi jest wszelka
władza w niebie i na ziemi” (Mt 28,18). Odrzucając propozycję zdobycia pewnych wartości na
drodze bez Ojca, osiągnął je w sposób doskonalszy.

Kuszenia Jezusa w Ewangelii św. Mateusza to kuszenia nowego Izraela, albo raczej twórcy no-
wego ludu Bożego. Autorzy Biblii wspominają często o narodzie izraelskim stojącym wobec dy-
lematu – odpowiedzieć lub nie odpowiedzieć na wezwanie do służby Bożej (por. Wj 16,4; Ps
77,17-56). Jezus oddalił się na pustynię, by pościć i medytować przez czterdzieści dni i nocy. Ta
liczba nawiązuje do czterdziestu lat spędzonych przez naród wybrany na pustkowiu w wędrówce
z Egiptu do Ziemi Obiecanej. Chrystus poddany został pokusom, jakie były udziałem Izraela.
Przemawia za tym ten szczegół, że w odpowiedziach na pokusy Jezus odwołał się do tekstów
starotestamentalnych związanych z doświadczeniami pobytu narodu wybranego na pustyni. Jest
tylko jedna zasadnicza różnica: Izraelici ulegli pokusom, a On odrzucił propozycje szatana.

Szatan, kusząc Chrystusa, odwołał się do ówczesnych popularnych wyobrażeń o Mesjaszu. Su-
gerował Mu, że będzie na ustach wszystkich, wszyscy będą Mu poddani i przyniesie także
szczęście ludziom, ale bez Boga i wbrew Niemu. Pragnął sprowadzić Jezusa z drogi posłuszeń-
stwa woli Ojca. Zaproponował, aby jako nowy bojownik sprawy Bożej wziął wszystko w swoje
ręce, zechciał dojść do zwycięstwa za pomocą wyłącznie ludzkich środków, nie podejmując
walki ze złem i grzechem w głębi serca. Jezus odrzucił jednak te pokusy.

Warto jeszcze wspomnieć, że kuszenia Jezusa w Ewangelii św. Łukasza – jak wskazuje kon-
tekst opowiadania (przed opisem kuszeń Ewangelista podaje rodowód Jezusa sięgający aż do
Adama – Łk 23-38) – ma nieco inny charakter. Jest to kuszenie nowego Adama (por. Łk 3,23-
24). Ewangelista przedstawia szatana-przeciwnika kuszącego Chrystusa-Adama, by przeciw-
stawił się planom Bożym.

background image

}

3

Ks. Mirosław Łanoszka

Słowo Boże odpowiedzią na pokusy (Pwt 6,13.16; 8,3)

Ewangelista Mateusz przekazuje, że Jezus po przyjęciu chrztu w wodach Jordanu, został wy-
prowadzony na pustynię, gdzie w ciągu czterdziestu dni „był kuszony przez diabła” (Mt 4,1).
Kuszenie Chrystusa, Syna Bożego, przypomina doświadczenia narodu izraelskiego, który jako
adoptowany syn Boży poddany był próbie w czasie czterdziestoletniej wędrówki po pustyni w
kierunku Ziemi Obiecanej. Przedstawione w Ewangelii trzy kuszenia Jezusa ukazują we-
wnętrzną walkę Syna Bożego o właściwą realizację powierzonej Mu przez Ojca misji głoszenia
królestwa Bożego. Diabeł przystępując do kuszenia Jezusa chce, aby głoszone przez Niego kró-
lestwo było wprowadzane zgodnie z oczekiwaniami ziemskiego świata. Te trzy pokusy, z któ-
rymi zmierzył się Chrystus na pustyni, możemy odnaleźć w doświadczeniach narodu wybrane-
go, który w przeciwieństwie do Jezusa, Syna Bożego posłusznego woli Ojca, zawiódł w czasie
czterdziestu lat pustynnej próby. Na drodze odkrywania istoty poszczególnych pokus naszym
przewodnikiem będą słowa zapisane w Księdze Powtórzonego Prawa, które przytacza sam Je-
zus jako najlepszą obronę wobec podstępnych ataków diabła.

Pokusa pierwsza dotyczy braku chleba. Jezus po czterdziestu dniach postu jest głodny (Mt 4,2),
a diabeł sugeruje, że jeśli jest Synem Bożym powinien bardzo łatwo, używając swej Boskiej
mocy, zatroszczyć się o siebie, zamieniając kamienie w chleb (Mt 4,4). Ta pierwsza pokusa po-
lega na szukaniu rozwiązania swoich trudności, w tym przypadku braku pokarmu, poza Bo-
giem. Szatan chce, aby Jezus nie liczył na troskliwą opiekę swego Ojca, tylko zaczął działać na
własną rękę, wykorzystując swoje synostwo Boże. Mamy tutaj do czynienia z kuszeniem, które
ma złamać zaufanie Jezusa do Ojca. Kusiciel chce, aby rozwiązanie trudności dokonało się
dzięki przedłożeniu własnej woli ponad wolę Boga. Izraelici po wyjściu z Egiptu zmagają się z
trudnymi warunkami pustynnej drogi. Jednak w tym samym czasie doświadczają troskliwej
obecności Boga, który poddając próbom swój naród, pragnął ukształtować w nim postawę uf-
ności w Bożą opatrzność. Niestety, niedogodności życia na pustyni i zmaganie się z różnymi
trudnościami bardzo często sprawiały, że Izraelici buntowali się, narzekali i szemrali przeciwko
Bogu. W chwili pojawienia się problemów nie potrafili zaufać Bogu. Kiedy doświadczyli braku
wody, wszczęli kłótnię w miejscu, które zostało nazwane Massa i Meriba, gdyż tam wystawili
Boga na próbę, mówiąc: „Czy aby na pewno Pan jest wśród nas?” (Wj 17,1-7). Izraelici stracili
także cierpliwość, a ich ufność do Boga uległa zachwianiu w obliczu głodu na pustyni. W
Księdze Wyjścia czytamy: „Cała społeczność Izraela szemrała na pustyni przeciwko Mojże-
szowi i Aaronowi. Izraelici narzekali: «Oby dane nam było umrzeć, zgodnie ze zrządzeniem
Pana, w Egipcie, siedząc nad garnkiem mięsa, jedząc chleb do sytości! Wy zaś wywiedliście
nas na pustkowie, by całe to zgromadzenie zamorzyć głodem»” (Wj 16,2-3). Odpowiedzią Bo-
ga była manna i przepiórki, które stały się wyrazem Jego troski o lud, który wyprowadził z
niewoli (Wj 16). Księga Powtórzonego Prawa wzywając Izraelitów do wdzięczności Bogu za
opiekę, odsłania pełniej sens pustynnych doświadczeń narodu wybranego: „Zachowaj w pamię-
ci całą drogę przez pustynię, którą prowadził cię Pan, twój Bóg, w ciągu tych czterdziestu lat,
aby cię nauczyć pokory i wypróbować oraz przekonać się, co jest w twoim sercu: czy będziesz
zachowywał Jego przykazania, czy też nie. On cię uczył pokory, dawał odczuć głód, ale rów-
nież karmił manną, której nie znałeś ani ty, ani twoi przodkowie. Chciał cię pouczyć, że nie
samym chlebem żyje człowiek, ale tym wszystkim, co pochodzi z ust Pana” (Pwt 8,2-3). To
właśnie te ostatnie słowa wypowiedział Jezus w odpowiedzi na wezwanie diabła: „Nie samym

background image

}

4

chlebem żyje człowiek, ale każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych” (Mt 4,4). Jezus w
obliczu fizycznego głodu nie powtarza grzechu, któremu uległ Izrael na pustyni, ale pozostaje
w postawie ufności i posłuszeństwa Bożemu słowu.

W drugiej pokusie diabeł chce skłonić Jezusa, aby wystawiając się na śmiertelne niebezpie-
czeństwo, jakim miał być skok ze szczytu świątyni, skłonił Boga do cudownej interwencji.
Chcąc wzmocnić siłę swego przekonywania Kusiciel, wypaczając sens Pisma Świętego, powo-
łuje się na słowa Bożej obietnicy, zapisane w Psalmie 91: „Bo swoim aniołom wydał polecenie,
ż

eby cię strzegli na wszystkich twych drogach. Na rękach będą cię nosić, abyś nie uraził o ka-

mień swej nogi” (Ps 91,11-12). Przewrotność szatańskiego myślenia ma skłonić do wykorzy-
stania Boga w celu zaspokojenia własnych potrzeb. Również Izraelici doświadczając na pustyni
wielkiego pragnienia, nie potrafili zaufać troskliwej opiece Boga, który ich wybrał i wyprowa-
dził z domu egipskiej niewoli. To właśnie we wspomnianych już wcześniej miejscach, nazwa-
nych później Massa i Meriba, Izraelici wystawili na próbę Boga, domagając się, aby interwe-
niował, dostarczając im w odpowiedniej ilości wody do picia, mówiąc: „Czy aby na pewno Pan
jest wśród nas?” (Wj 17,7). Księga Powtórzonego Prawa w sposób jednoznaczny ocenia tę po-
stawę narodu wybranego: „Nie będziecie wystawiali na próbę Pana, waszego Boga, tak jak wy-
stawiliście Go na próbę w Massa” (Pwt 16,6). Jezus Chrystus znając doskonale swojego Ojca
wie, że sprawdzanie wiarygodności Bożych obietnic nie jest zgodne z wolą Boga, dlatego w
odpowiedzi na kolejną pokusę cytuje słowa, pochodzące z Księgi Powtórzonego Prawa (Pwt
16,6): „Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego” (Mt 4,7).

Pokusa trzecia dotyczyła obietnicy władzy nad królestwami świata, która miałaby się urzeczy-
wistnić na drodze zanegowania Boga i odstąpienia od wyłącznej służby Jemu, za cenę oddania
pokłonu szatanowi (Mt 4,8-9). Zatem zło tej pokusy polega na porzuceniu służby jedynemu Bo-
gu, by zwrócić się ku fałszywym bóstwom, dzięki którym można by uzyskać panowanie nad tym
ś

wiatem. Ta trzecia próba, której zostaje poddany Jezus, przywołuje wydarzenie, jakie miało

miejsce na pustyni u stóp góry Synaj, kiedy Izraelici uczynili sobie ze złota posąg cielca, popeł-
niając w ten sposób odstępstwo względem Boga. Czytamy w Księdze Wyjścia: „Pan przemówił
wówczas do Mojżesza: «Zejdź zaraz, gdyż lud, który wyprowadziłeś z ziemi egipskiej, oddał się
nieprawości. Zboczyli z drogi, którą im wskazałem. Zrobili sobie posąg cielca i padają przed nim
na twarz; składają mu ofiary i mówią: Izraelu, oto twój bóg, który cię wyprowadził z ziemi egip-
skiej»” (Wj 32,7-8). Jezus stając w obliczu pokusy realizacji swojej misji drogą chwały i ziem-
skiej władzy, wybiera drogę posłuszeństwa swemu Ojcu. Chrystus realizuje swoje posłannictwo
na drodze cierpienia i krzyża, które doprowadzą Go do prawdziwego zwycięstwa i chwały. Jego
odpowiedzią na tę pokusę są po raz trzeci słowa pochodzące z Księgi Powtórzonego Prawa (Pwt
6,13): „Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz” (Mt
4,10). Jezus, Syn Boży, po raz kolejny, w przeciwieństwie do biblijnego Izraela, nie przyjmuje
ofiarowanego Mu przez diabła królestwa świata. Chrystus przypomina nam, że jest tylko jedno
królestwo Boże, w którym jedynie Bóg jest godzien wszelkiej czci.

Podczas czterdziestoletniego pobytu na pustyni Bóg cierpliwie i z wielką troską przemawiał do
Izraelitów, którzy byli kuszeni do sprzeciwiania się Bożemu planowi. Objawiało się to w nie-
ustannym narzekaniu, co było wyrazem braku zaufania w Bożą opiekę, a także w uleganiu fał-
szywemu kultowi. Jezus będąc Synem Bożym pokonał wszystkie pokusy, stając się doskonale
posłusznym woli swojego Ojca, przez co wskazał drogę wiodącą do szczęścia dla swoich
prawdziwych uczniów.

background image

}

5

Ks. Piotr Łabuda

Trwać przy Chrystusie – mimo wszystko – lata nieznane Szawła (2 Kor 12,9)

Nawrócenie u bram Damaszku, a potem wsparcie wspólnoty chrześcijańskiej w Damaszku – w
sposób szczególny Ananiasza, który przychodząc do Szawła

1

nazywa go swoim bratem spra-

wia, że młody potomek z pokolenia Beniamina z niezwykłą pasją oddaje się misji głoszenia
Dobrej Nowiny. Potwierdzają to tak Dzieje Apostolskie (Dz 9,20-30), a zatem źródło biogra-
ficzne Apostoła Narodów (Łukasza można nazwać biografem Pawła), jak również sam Szaweł
w przesłaniu do wspólnoty w Galacji (Ga 1,15-24) oraz w drugim Liście do Koryntian (2 Kor
11,32-33). Powstaje jednak pytanie, jak przebiegała jego misja – jakie przynosiła owoce? Czy
od chwili nawrócenia Szaweł już zawsze trwał przy Chrystusie? A może jak uważają niektórzy,
również i ten, niezwykły Apostoł miał chwile zwątpienia?

Zobaczmy zatem jak wglądały pierwsze lata Szawła, po wydarzeniach, które miały miejsce u
bram Damaszku – po jego nawróceniu.

Zapewne po spotkaniu z Ananiaszem Szaweł, pozostaje przez pewien czas z uczniami w Da-
maszku. Jest to czas przemyślenia tego wszystkiego, co stało się w tym czasie. Czy czuł lęk
przed tym wszystkim co go czekało? Można sobie łatwo wyobrazić nieufność chrześcijan
względem Szawła. Wydaje się, iż również i on czuł się nienajlepiej w nowym środowisku, pa-
miętającym o jego przeszłości. Jako człowiek o niezwykle żywym temperamencie nie mógł on
trwać zbyt długo w bezczynności. Słusznym zatem wydaje się wniosek, iż po chrzcie przeby-
wał on w Damaszku tylko kilka dni (Dz 9,20). Potem udaje się do Arabii. Nie wiadomo, jakie
przemierzył tereny udając się na tereny dzisiejszej Jordanii. Być może, były to ziemie położone
niedaleko na wschód od Damaszku. O samej misji w Arabii nie wiemy prawie nic. Znamien-
nym jest, że sam Łukasz nic nie wspomina o tej wyprawie młodego neofity. Jeśli tak, to być
może zasadnym jest opinia, wedle której cała misja w Arabii okazała się niepowodzeniem. Czy
o tym niepowodzeniu zdecydował brak doświadczenia Szawła? Być może nieobojętnym było
także i to, że mieszkańcy Arabii, Nabatejczycy, byli w sporze tak z Żydami, jak i obawiali się
interwencji Rzymian. Stąd też przybycie na ich tereny Szawła, który był Żydem i Rzymiani-
nem, nie mogło przynieść dobrych owoców. Stąd też wydaje się, iż podjęty trud głoszenia Do-
brej Nowiny mieszkańcom na wschód od Jordanu, okazał się bezowocny. Co więcej, Szaweł
musiał uchodzić w pośpiechu z terenów Arabii – to właśnie dlatego później namiestnik króla
Aretasa, nakazał pojmać gorliwego misjonarza

2

.

O całej wyprawie Szawła do krainy Nabatejczyków Łukasz milczy. To jego milczenie, może
tylko potwierdzać to, że misyjne działania Szawła w Arabii skończyły się porażką. Łukasz – co
warto zauważyć – zawsze milczy, gdy działania apostołów nie przynoszą oczekiwanych owo-
ców. Można powiedzieć, że Łukasz jakby chce pisać tylko o samych sukcesach w głoszeniu
Ewangelii.

Po powrocie do Damaszku Szaweł dalej oddaje się głoszeniu Dobrej Nowiny. Z właściwym
sobie zacięciem, głosi po synagogach, że „Jezus jest Synem Bożym” (Dz 9,20). Tajemnicą, nie
dającą się wytłumaczyć w sposób naturalny jest to, w jaki sposób zdobył Szaweł przynajmniej

1

Aż do przybycia podczas pierwszej podróży misyjnej na Cypr i spotkania z Sergiuszem Pawłem, potomek rodu Benia-

mina z Tarsu określany jest mianem Szaweł. Dopiero od Dz 13,9, Łukasz mówi o nim „Paweł”.

2

Szerzej na temat misji do Arabii oraz związanych z tym wydarzeń zob. W. Rakocy, Apostoł Paweł, 51nn.

background image

}

6

najważniejsze dane o Ewangelii Jezusa Chrystusa. Czy stało się to dzięki objawieniom prywat-
nym? A może Szaweł przez kolejne przesłuchania i poszukiwania chrześcijan, nieświadomie
nasiąkał Prawdą Ewangelii? Może niemały wpływ miały kolejne wspólnoty i uczniowie, którzy
dzielili się z nim nauką Jezusa? Odpowiedź na te pytania wciąż pozostaje kwestią dyskusyjną.

Katecheza w Damaszku, jest najstarszą katechezą Szawła. Ma ona charakter chrystologiczny i
mówi przede wszystkim o dwóch prawdach: że Jezus jest Synem Bożym oraz, że Jezus jest
Mesjaszem. Taka chrystologia streszczona w tych dwóch stwierdzeniach i przeznaczona była
przede wszystkim dla Żydów. Była ona jednak całkowicie sprzeczna z przekonaniami Żydów
co do osoby Jezusa. Stąd też Łukasz zaznacza, iż swoim nauczaniem Szaweł „szerzył zamie-
szanie wśród Żydów mieszkających w Damaszku”. Stąd też zapada decyzja, aby zgładzić Sza-
wła. W tym to celu zostaje wykorzystany wpływy, jakimi cieszyli się u króla Nabatejczyków,
Aretasa IV. Zostaje wydany nakaz aresztowania Szawła. Jednak „uczniowie spuścili go nocą w
koszu na sznurze przez mur i wyprawili” (Dz 9,25; zob. 2 Kor 11,32-33).

Nie wiadomo, czy zaraz po ucieczce z Damaszku, czy nieco później (w każdym razie w trzy
lata po nawróceniu) Szaweł udał się do Jerozolimy. Cel wizyty w Świętym Mieście określa on
sam w Liście do Galatów: „udałem się do Jerozolimy dla zapoznania się z Kefasem” (Ga 1,18).
Do Jerozolimy przybył on zatem nie po to, by słuchać pouczeń i rozkazów Piotra lub by uczyć
się Ewangelii, gdyż godność Apostolską i Ewangelię, którą miał głosić, otrzymał od samego
Chrystusa. Przybył tylko po to, żeby zapoznać się z Kefasem. W Jerozolimie pozostaje tylko
piętnaście dni. Prawdopodobnie ze względu na krótkotrwałość tej wizyty, spośród innych apo-
stołów spotkał się tylko z Jakubem, bratem Pańskim. Szaweł również „Próbował się przyłączyć
do uczniów, lecz wszyscy bali się go, nie wierząc, że jest uczniem” (Dz 9,26). Wtedy z pomocą
przychodzi mu Barnaba

3

, o którym Łukasz napisał, iż „był to mąż dobry i pełen Ducha Święte-

go i wiary” (Dz, 11,24).

„Barnaba przygarnął go (Szawła) i zaprowadził do Apostołów, i opowiedział im Jak w drodze
(Szaweł) ujrzał Pana, który przemówił do niego i z jaką siłą przekonania przemawiał w Da-
maszku w imię Jezusa” (Dz 9,27). Łukaszowa informacja o „sile przekonania”, z jaką przema-
wiał Szaweł w Damaszku, każe się domyślać, że Barnaba posiadał nie tylko od Pawła wiado-
mości o jego nauczaniu w Damaszku. Nie wiadomo, kto wtajemniczył Barnabę w historię na-
wrócenia Pawła. W każdym razie to on zabrał Pawła i zaprowadził go do Apostołów. Wydaje
się, iż Barnaba, jako jeden z pierwszych, uwierzył w niezwykłe nawrócenie młodego ucznia
Gamaliela.

Autor Dziejów Apostolskich podkreśla, że w Jerozolimie Szaweł rozpoczął nauczać helleni-
stów. Może jest to znakiem Łukasza, iż uczniowie Pańscy nie do końca dowierzali nawrócone-
mu faryzeuszowi. Nauczanie to chyba także nie było uwieńczone sukcesami skoro Łukasz za-
znacza, że helleniści chcieli go zabić. Nawet Barnaba nie zdołał przełamać wszystkich oporów.
Stąd też Paweł napisze, iż „Kościołom chrześcijańskim w Judei pozostawałem osobiście nie-

3

Józef Barnaba urodził się i wychowywał na Cyprze, a do Jerozolimy przybył prawdopodobnie jak Paweł w celu uzupeł-

nienia swojej religijnej wiedzy. Niewykluczone, że mógł znać Pawła jeszcze z dawnych czasów. Kiedy i dlaczego Barna-
ba przeszedł na chrześcijaństwo, nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że był spokrewniony z Janem Markiem (zob. Kol
4,10) autorem najstarszej Ewangelii, posiadał również pewną majętność, którą sprzedał, a pieniądze przekazał Apostołom
do podziału między ubogich (Dz 4,36); zob. K. Romaniuk, Św. Paweł, s. 38.

background image

}

7

znany. Docierała do nich jedynie wieść: ten, co dawniej nas prześladował, teraz jako Dobrą
Nowinę głosi wiarę, którą ongiś usiłował wytępić” (Ga 1,22-23).

Na polecenie apostołów, jak też ze względu na prześladowania, Szaweł opuścił Jerozolimę i w
towarzystwie braci dotarł do Cezarei Nadmorskiej. Stamtąd, prawdopodobnie statkiem (bądź
drogą lądową, co jest mniej prawdopodobne), do Antiochii Syryjskiej. Stąd do Tarsu (zob. Dz
9,26-31). Na tym kończą się informację o dziejach Szawła. On sam wspomina tylko, że udał się
do krain Syrii i Cylicji (Ga 1,21). Jest około 37 roku. Potem następuje okres nazywany przez
wielu – latami nieznanymi w życiu św. Pawła. Następna bowiem informacja o młodym potom-
ku rodu Beniamina pochodzi już z około 44 roku, kiedy to Barnaba sprowadza Szawła z Tarsu
do Antiochii (Dz 11,25-26). Nie wiadomo jednak ile czasu Paweł spędził w Tarsie, nie wiado-
mo również czy cały czas przebywał w Tarsie i stąd wyruszył wraz z Barnabą do Antiochii.
Nade wszystko zaś nie wiadomo czym przez te lata się zajmował. Wydaje się, iż Łukasz celo-
wo te lata może pomijać milczeniem.

Niektórzy komentatorzy twierdzą, że Paweł nie prowadził w tym okresie żadnej działalności i
przygotowywał się do przyszłych misji; inni uważają, że prowadził działalność misyjną w ro-
dzinnych stronach

4

.

List do Galatów (Ga 1,16b-17) wskazuje, że pierwsze lata w życiu Pawła od nawrócenia ce-
chowała niezwykła gorliwość Apostoł: udaje się „natychmiast” do Arabii, aby głosić Dobrą
Nowinę, wraca do Damaszku (Ga 1,17b), tu ponownie oddaje się działalności misyjnej, gdyż
władze miasta czyhają na jego życie, czego konsekwencją jest Jego ucieczka (2 Kor 11,32-33;
por. Dz 9,20-25). Następnie udaje się do Jerozolimy. Jak z niezwykłą gorliwością zwalczał Ko-
ś

ciół Boży (Ga 1,13-14; zob. Dz 8,3; 9,1), tak po nawróceniu z niezwykła gorliwością głosi

Słowo. Działalność Apostoła dotyczyła prawdopodobnie Cylicji i ewentualnie Syrii. Jeśli
przyjmiemy misyjne działania Pawła, można pytać o ich skuteczność.

Wydaje się, iż brak informacji o tych działaniach w przekazie św. Łukasza świadczy o ich nie-
skuteczności. Potwierdzeniem tego może być opis Łukasz, który ukazuje Pawła, jako poddają-
cego się woli Barnaby, który sprowadza go do Antiochii, tutaj też pracuje jako jeden z wielu
(Dz 13,1n.). Wydaje się, iż Paweł do chwili przybycia z Barnabą do Antiochii nie umiał głosić
dobrze Dobrej Nowiny. Jego misja nie przynosiła sukcesów. Gdyby było inaczej, najprawdo-
podobniej nie porzuciłby Syrii i Cylicji, w każdym zaś razie nie, nie poddałby się kierownictwu
Barnaby, nie przybyłby również do Antiochii, gdzie istniała już wspólnota chrześcijańska. Nie
głosiłby również na Cyprze Ewangelii w licznym towarzystwie (Barnaba, Jan Marek).

Ważną wskazówka dla rozważań o tzw. „nieznanych latach Pawła” jest świadectwo, które
znajduje się w Liście do Koryntian (2 Kor 12,1-10).

Trzeba zaznaczyć, iż nie ma powszechnej zgody na to, iż fragment 2 Kor 12 należy umieszczać
w tzw. „nieznanych latach”. Niektórzy bowiem uważają, iż fragment ten opisuje wydarzenie
związane z nawróceniem Pawła, bądź czasem jego pierwszego pobytu w Jerozolimie. Inni w 2
Kor 12 widzą przeżycie, jakiego Apostoł doświadczył w Antiochii w momencie otrzymania
posłannictwa do pogan (Dz 13,1-4). Inni jeszcze komentatorzy wskazują, iż objawienie – nie-
zwykłe przeżycie, którego doświadczył Paweł mogło mieć miejsce w czasie kamienowania

4

Zob. J. Murphy-O’Connor, Paul. A Critical Life, s. 95.

background image

}

8

Pawła w Listrze (Dz 14,19), mogła by to również być wizja Macedończyka (Dz 16,9) wizja,
jaką miał Apostoł w Koryncie (Dz 18,9-10).

Jeśli jednak przyjmiemy, że Drugi List do Koryntian został napisany około 55 roku, to zdarze-
nie opisane w 2 Kor 12 miało miejsce czternaście lat wcześniej (w. 2), czyli około 41/42 – czyli
w około połowie tzw. „nieznanych lat Apostoła”.

Wydarzenie, o którym mówi 2 Kor 12,1n. jest dla Pawła niezwykle bolesne. Apostoł mówi o
nim używając 3 osoby, odsłania to, co było znane tylko jemu i Bogu. Doświadczenie to miało
więc raczej charakter całkowicie prywatny. Paweł pisze o tym, ze względów na Koryntian, któ-
rzy wskazują na innych głosicieli Ewangelii, którzy doświadczali wizji i objawień (zob. 2 Kor
12,1). Jako, że Paweł nigdy nie mówił o takich przeżyciach, stąd niektórzy twierdzili, iż nie jest
prawdziwym Apostołem. Paweł nie chce chlubić się tym, co się wydarzyło. Dla Pawła było to
niezwykle ważne przeżycie. Wraz z objawieniami został mu dany oścień, który utrudnia mu
prace (w. 7-9). Został mu on dany, aby nie unosił się pychą z powodu ogromu objawień (w. 7).

Na podstawie analizy 2 Kor 12, można domniemywać, iż około 41/42 Paweł był chrześcijani-
nem od około 7-8 lat. Jego działalność w Arabii, Damaszku, Jerozolimie, czy na terenach Syrii
i Cylicji była czasem niepowodzeń. Nawet ludzie, którzy winni mu być bliscy, czy życzliwi,
byli nastawieni do niego wrogo. Jego działalność nie odnosi sukcesów. To najprawdopodobniej
stąd właśnie, Paweł nic nie mówi o żadnych wspólnotach z tego okresu. Również Łukasza nie
interesuje się ówczesną działalnością Pawła. Po pobytach w Arabii, Damaszku i Jerozolimie
Apostoł wraca do Tarsu, jako człowiek pokonany. Jedynie w swoim rodzinnym mieście, choć
zapomniany, jednak może się czuć bezpiecznie. Pobyt w Tarsie, bądź w pobliskich okolicach,
mógł być dla niego czasem uświadomienia sobie nieskuteczności własnych działań. Być może
podejmował również w Cylicji nowe próby głoszenia Słowa, ale wszystko to było bez powo-
dzenia. Trwało to ok. 4-5 lat. Później mogły mieć miejsce wydarzenia opisane w 2 Kor 12.

W trakcie zniechęcenia i niemożności wypracowania swojej własnej metody misyjnej Paweł
otrzymuje objawienie, które umacnia go. Pan przychodzi mu z pomocą. W zwątpieniu otrzymu-
je objawienie, w którym Bóg zachęca go do wytrwałości i gorliwości. Później nadchodzi Bar-
naba, który poucza go jak głosić Słowo. Wspólnie następnie wyruszają do Antiochii. W Antio-
chii Paweł z Barnabą i innymi uczniami pracowali przez rok: od 44 do 45.

Słabość i niemoc, została przezwyciężona. Rzeczywiście moc w słabości się doskonali. Pokusa
porzucenia wszystkiego, zniechęcenie i niemoc, zostają przezwyciężone. Szaweł po raz kolejny
– z pomocą Boga, wychodzi zwycięski z niedoli.

Pytanie: Gdzie na kartach pism Nowego Testamentu można odnaleźć informacje na te-
mat wydarzeń z życia Szawła po jego nawróceniu?


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
instrukcja bhp na stanowisku ko Nieznany
FW14 fale na granicy osrodkow 0 Nieznany
2009 EGZ WSTEPNY NA AM ODP(2) Nieznany
instrukcja bhp na stanowisku ko Nieznany (3)
chemia lato 12 07 08 id 112433 Nieznany
12 ćwiczenia na emisję głosu, Materiały na zajęcia teatralne, Praca WARSZTATY TEATRALNE
12 ROZ w sprawie przepisow tec Nieznany (2)
1 zagadnienia na kolokwium 2013 Nieznany (2)
Poetyka material na egzamin id Nieznany
instrukcja bhp na stanowisku ko Nieznany (2)
dotacje na innowacje broszura i Nieznany
EZNiOS Log 12 13 w4 pojecia id Nieznany

więcej podobnych podstron