(1990) ZORGANIZOWANI DO PEŁNIENIA NASZEJ SŁUŻBYid 911

background image

Zorganizowani do

pełnienia naszej

służby





Od wydawców




Drodzy Współsłudzy!


Książka Zorganizowani do pełnienia naszej służby jest przeznaczona dla Świadków
Jehowy. Zwraca uwagę na nasze podstawowe obowiązki biblijne. Czytając ją, można
sobie wyrobić ogólny pogląd na sposób zorganizowania dzisiejszego zboru

chrześcijańskiego. Zawarte w niej rady i wskazówki pomogą nam zgodnie
współpracować ze wszystkimi naszymi braćmi, którzy są pilnie zajęci ‘świętym

dziełem dobrej nowiny Bożej’ (Rzym. 15:16).

Chcemy nie tylko głosić na całym świecie dobrą nowinę o Królestwie, ale też pomagać
tysiącom ludzi, którzy się do nas przyłączają. Wielu z nich pragnie spełniać biblijne
wymagania stawiane oddanym Bogu i ochrzczonym Świadkom Jehowy. Tacy również

powinni poznać organizację Jehowy i wiedzieć, jak mają się dzielić z drugimi dobrą
nowiną o Królestwie. Zamieszczone w tej książce wskazówki bardzo się im przydadzą.

Są w niej zawarte podstawowe informacje o obowiązkach starszych i sług

pomocniczych, postępowaniu sądowniczym i o różnych sprawach z zakresu
organizacji zborowej. Zagadnienia te omawia się co jakiś czas bardziej szczegółowo
na łamach Strażnicy, Naszej Służby Królestwa oraz innych publikacji Towarzystwa.

Modlimy się o to, by czytanie tej publikacji i stosowanie się do jej treści spotkało się z
błogosławieństwem Jehowy i przyczyniło się do tego, żebyśmy wszyscy byli
teokratycznie zorganizowani do ‘dokładnego pełnienia naszej służby’ (2 Tym. 4:5).

Wydawcy

background image

ROZDZIAŁ 1

ZORGANIZOWANI DO PEŁNIENIA SŁUŻBY


JEHOWA, wielki Bóg urzeczywistniający swe zamierzenie, działa dla dobra tych,
którzy Go miłują. Zgromadza ze wszystkich narodów i poucza wielką rzeszę oddanych
Mu, oczyszczonych ludzi, aby Go czcili i Mu służyli (Izaj. 2:2, 3). Czy cię to nie cieszy,

że otworzyły się przed tobą wspaniałe widoki na przetrwanie bliskiego już końca

obecnego złego systemu rzeczy i życie w sprawiedliwym Nowym Systemie? (2 Piotra
3:13). Na pewno tak, zwłaszcza że ta jedyna w swoim rodzaju działalność
zgromadzania niepowstrzymanie zmierza do pomyślnego zakończenia! (Izaj. 55:10,

11).

To, czego Bóg dokonuje za pośrednictwem swego wyniesionego do chwały Syna,
Jezusa Chrystusa, powinno żywo interesować każdego z nas. Dlaczego? Chodzi tu o
nasze obecne bezpieczeństwo duchowe oraz o naszą bezkresną przyszłość. Ludzkość

odczuwa dziś ujemne skutki sprawowania władzy przez człowieka. Boży sposób

rządzenia znacznie góruje nad metodami, które niedoskonali ludzie stosują już od
tysięcy lat. Na szczęście Jehowa, kierując się mądrością i miłosierdziem, przewidział
‘zarządzanie’, które umożliwi ‘zebranie wszystkiego na nowo w Chrystusie — tego, co

w niebiosach, i tego, co na ziemi’ (Efez. 1:9, 10). Dzięki temu postanowieniu posłuszni
ludzie jako zjednoczona rodzina mogą się pojednać z Bogiem (2 Kor. 5:18, 19).
Tę jednoczącą działalność Bóg zapoczątkował w dniu Pięćdziesiątnicy roku 33 n. e.
wylaniem ducha świętego na około 120 uczniów Jezusa Chrystusa. Jakieś 3 lata
później objęto nią również nieobrzezanych pogan (Dzieje 10:1-48). W dzisiejszych
czasach żyje zgromadzony ostatek współdziedziców Chrystusa, którzy mają się z nim
zjednoczyć w dziedzictwie niebiańskim. Należą oni do „małej trzódki”, o której Jezus
powiedział, że Jehowie upodobało się dopuścić ją do udziału w Królestwie
niebiańskim (Łuk. 12:32). Jednakże mniej więcej od 50 lat odbywa się też ‘zbieranie
tego, co na ziemi’, to znaczy tego, co ma przeznaczenie ziemskie, a więc „wielkiej
rzeszy” tak zwanych „drugich owiec”, która ma widoki na życie wieczne w Raju na
ziemi. Nie ulega wątpliwości, że Boskie zamierzenie, by mieć zjednoczoną trzodę pod
władzą Chrystusa, wywiera zbawienny wpływ na coraz większą rzeszę ludzi (Obj. 7:9,

10; Jana 10:16).

ICH DZIAŁALNOŚĆ W ROLI SŁUG BOŻYCH

Wszyscy ci oddani i ochrzczeni naśladowcy Jezusa Chrystusa mają do wykonania
niezwykle ważną pracę. Członkowie namaszczonego ostatka są „ambasadorami
zastępującymi Chrystusa”. Zapraszają drugich: „Pojednajcie się z Bogiem” (2 Kor.
5:20). Ich lojalni towarzysze, „drugie owce”, wspierają ich w tej służbie pojednania, i

w ten sposób wszyscy zgodnie pracują jako jedna, zwarta organizacja (2 Kor. 6:1).
Zgodnie z Boskim nakazem działalność tych sług Bożych polega na głoszeniu po całej
ziemi dobrej nowiny o Królestwie i pozyskiwaniu uczniów wśród ludzi ze wszystkich
narodów (Mat. 24:14; 28:19, 20). Działalność ta obejmuje również rozgłaszanie
Boskiego ostrzeżenia przed nadchodzącym „wielkim dniem Boga Wszechmocnego”

(Obj. 16:14-16; Ezech. 33:6-9). Biorąc pod uwagę światowy zasięg tej działalności, ma
ona naprawdę doniosłe znaczenie. Okoliczność, że wkrótce dobiegnie końca, czyni ją
jeszcze ważniejszą.
Stosunki panujące dziś na świecie nieodparcie przywodzą na myśl słowa apostoła
Pawła z 1 do Koryntian 7:29, 31, że „pozostały czas jest skrócony” i że „zmienia się (...)

background image

scena tego świata”. W związku z tym nasuwa się pytanie: Czy tę ważną działalność
uda się zakończyć w czasie wyznaczonym przez Boga? Będzie to możliwe dzięki
niezasłużonej życzliwości Jehowy.
Zapewne pamiętamy wypowiedź Jezusa do przeciwników religijnych, że gdyby

uczniowie nie mówili o jego królowaniu, wołałyby kamienie (Łuk. 19:40). Nasza
wiara w Jehowę i Jego Słowo upewnia nas, że zgromadzanie będzie pomyślnie
zakończone (por. Izajasza 14:24, 27).
Jehowa wyposaża nas przez swego Syna we wszystko, czego nam potrzeba (Hebr.

13:20, 21). Przede wszystkim mamy Jego natchnione Słowo i Jego świętego ducha.

Mamy też do dyspozycji urządzenia potrzebne do publikowania i rozpowszechniania
orędzia Królestwa. Jako Bóg porządku, Jehowa zadbał o to, żebyśmy byli
zorganizowani do ‘dokładnego pełnienia naszej służby’ (2 Tym. 4:5; 1 Kor. 14:33). Nie

ma najmniejszej wątpliwości, że Jehowa i Jego Syn są z nami. Dlatego działalność

dalej się rozwija i wkrótce osiągnie wspaniały punkt szczytowy w usprawiedliwieniu
imienia i słowa Jehowy.

OBECNA SŁUŻBA TYM PILNIEJSZA

Wraz z ustanowieniem w roku 1914 w niewidzialnych niebiosach Królestwa Bożego
nieuchronnie nastały dla obecnego systemu rzeczy przepowiedziane „dni ostatnie” (2
Tym. 3:1-5; Obj. 11:15, 18). Wkrótce po pierwszej wojnie światowej lud Jehowy został
ponownie ożywiony duchem Bożym, by ze wzmożoną siłą podjąć obwieszczanie

dobrej nowiny. Od tego czasu dawane jest ogromne świadectwo, wskutek którego
dochodzi wśród ludzi do podziału. Jezus Chrystus wraz ze swymi świętymi aniołami
oddziela miłośników sprawiedliwości od tych, którzy są obojętni wobec prawdy lub
się jej otwarcie sprzeciwiają. Tę czynność dzielenia — a raczej oddzielania — Jezus

przepowiedział w przypowieści o owcach i kozłach (Mat. 25:31-46). Nie ulega więc
wątpliwości, że ustanowione Królestwo Boże wywiera daleko idący wpływ zarówno na
poszczególne osoby, jak i na całe narody.
Zbliżamy się do końca obecnego bezbożnego świata (2 Piotra 3:7, 11, 12). Pełnienie
służby Bożej jest teraz pilniejsze niż kiedykolwiek przedtem (Jana 9:4). Dlatego
wierni chrześcijanie muszą pałać gorliwością. Nie mogą ustawać w działalności, którą
im wyznaczył Bóg, ani czekać obojętnie na wypełnienie jej do końca (Rzym. 12:11).

Nie pora teraz na niezależne myślenie czy sprzeczne poczynania. Ostatek dziedziców
Królestwa i coraz liczniejsza rzesza „drugich owiec” są bardziej niż kiedykolwiek
przedtem zdecydowani współpracować ze sobą jak jedno ciało. Podążają za
Chrystusem jako jedna zorganizowana trzoda, by przed nastaniem „wielkiego ucisku”

zakończyć powszechne dawanie świadectwa (Jana 10:14-16; Mat. 24:14, 21).

NASTAWIENIE DO SŁUŻBY

Co Jezus czynił na ziemi po chrzcie w Jordanie? Ze sprawozdania biblijnego wyraźnie
wynika, że zaczął głosić i nauczać o Królestwie Bożym (Mat. 4:17; Łuk. 4:43). Czynił
to konsekwentnie, pamiętając o tym, że ma niewiele czasu. Musiał zakończyć zleconą
mu przez Ojca działalność przed poniesieniem ofiarnej śmierci na palu męki. Wiernie
wykonał swoje zadanie na ziemi (Jana 17:4). Od nas oczekuje się, że będziemy się na

nim dokładnie wzorować i wyrabiać w sobie takie samo życzliwe nastawienie (1
Piotra 2:21; 4:1, 2).
Apostoł Paweł, którego Pan Jezus wybrał do pełnienia służby wśród narodów,
poszedł za jego przykładem. Dlatego usilnie zachęcał swych współpracowników, by go
w tym naśladowali (1 Kor. 11:1). A jak się zapatrywał na służenie Bogu?

background image

Opowiadając o swych radościach i trudach w służbie Bożej, Paweł rzekł do
zgromadzonych nadzorców z Efezu: „Niemniej jednak nie cenię sobie drogo duszy
mojej, bylebym tylko dopełnił biegu i służby, którą mi powierzył Pan Jezus,
mianowicie żebym dawał dobitne świadectwo dobrej nowinie o niezasłużonej

życzliwości Bożej” (Dzieje 20:24). Zawsze pamiętał o swej odpowiedzialności przed
Jehową za głoszenie dobrej nowiny wszystkim, którzy zechcą słuchać. A czy ty zdajesz
sobie sprawę z tego, że nałożono na ciebie taką samą powinność? (1 Kor. 9:16).
Pełnienie wyznaczonej służby było dla Pawła niełatwym zadaniem. Oprócz narażania

się na niebezpieczeństwa z zewnątrz oraz na cierpienia zadawane mu przez

przeciwników musiał jeszcze — jak sam przyznał — borykać się ze swymi słabościami
i ograniczeniami cielesnymi (Rzym. 7:18). Ale czy to doprowadziło do rozwinięcia się
w nim jakiegoś negatywnego nastawienia? Wprost przeciwnie, uświadamiał sobie,

dlaczego musi całkowicie polegać na Jehowie (Filip. 4:13). Był przekonany, że

Jehowa urzeczywistni swoje zamierzenie, i zawsze bardzo sobie cenił, że dzięki Jego
niezasłużonej życzliwości mógł pełnić służbę (Efez. 3:7-9). Dowiódł swej wdzięczności
tym, że bez względu na okoliczności nigdy z niej nie zrezygnował. Wiedział, że gdy

będzie wystawiony na próbę, Jehowa nie odmówi mu potrzebnej pomocy, dopóki on,
Paweł, będzie wiernie strzegł skarbu służby (2 Kor. 4:7-9, 16). Czy idziemy za tym

wspaniałym przykładem?
Zapewniwszy sobie takie dobre imię, Paweł mógł napisać do swego współpracownika
Tymoteusza: „Uroczyście polecam ci przed Bogiem i Chrystusem Jezusem, który jest
postanowiony, aby sądzić żywych i umarłych, oraz przez jego ujawnienie się i jego

Królestwo: Głoś słowo, (...) wykonuj pracę ewangelizatora, dokładnie spełniaj swą
służbę” (2 Tym. 4:1-5). To polecenie dane Tymoteuszowi, który też był
chrześcijańskim nadzorcą i misjonarzem, dotyczyło rozmaitych obowiązków zarówno
w zborze wierzących, jak i poza nim. Warto zwrócić uwagę, że uwypuklono tu

głoszenie ewangelii jako istotną część składową służby Tymoteusza. Nauczając
słowem i przykładem, mógł on zbawić zarówno siebie samego, jak i wszystkich,
którzy by go słuchali (1 Tym. 4:11-16).
Również działalność innych chrześcijańskich uczniów w I wieku stanowi dla nas
wspaniały przykład (Dzieje 1:8). W wyniku służby kaznodziejskiej Filipa uwierzyli i
dali się ochrzcić mieszkańcy Samarii. Gdy przybyli tam z Jeruzalem przedstawiciele
ciała kierowniczego, złożonego z apostołów i starszych, napełnieni zostali duchem

świętym (Dzieje 8:9-17). Później Filip pod kierownictwem ducha świętego nawiązał
rozmowę z etiopskim prozelitą, który przyjął dobrą nowinę i został ochrzczony
(Dzieje 8:26-38). Wspaniały przykład, jak Jehowa posługuje się swą chrześcijańską
organizacją do wzmagania głoszenia dobrej nowiny, znajdujemy w 10 rozdziale

Dziejów Apostolskich. Czytamy tam o Korneliuszu i jego krewnych, którzy odnieśli
wielki pożytek ze służby apostoła Piotra. Byli pierwszymi nieobrzezanymi poganami
nawróconymi na wiarę chrześcijańską (Dzieje 10:1-48).

Jehowa błogosławił tym pojedynczym osobom i grupom ludzi przyłączającym się do
organizacji, którą się posługiwał. Zbory chrześcijańskie wciąż się rozrastały, ponieważ
reagowały pozytywnie na wskazówki biblijne i organizacyjne, udzielane przez
apostołów i grono starszych w Jeruzalem. Zwraca na to uwagę Łukasz, który pisze:

„Kiedy więc szli przez miasta, dawali tamtejszym do przestrzegania postanowienia
apostołów i starszych, którzy byli w Jeruzalem. Dlatego też zbory dalej utwierdzały
się w wierze i z dnia na dzień pomnażały się liczebnie” (Dzieje 16:4, 5). A co
powiedzieć o tych, którzy się przyłączają do organizacji Bożej w naszych czasach? Czy

widzą podobny wzrost?

background image

ZORGANIZOWANI DO SŁUŻBY

W NASZYCH CZASACH

Jeżeli idziemy za przykładem Jezusa Chrystusa i jego pierwszych uczniów, możemy
mieć udział w cudownych osiągnięciach. Potwierdzają to błogosławieństwa, których
zaznają nowożytni świadkowie Boga Jehowy, zorganizowani do pełnienia służby.

Zgodnie ze swą obietnicą Jezus Chrystus ustanowił i umożliwił rozpoznanie
„niewolnika wiernego i rozumnego”, powierzając mu pieczę „nad całą swoją
majętnością” (Mat. 24:45-47). Ten ‘wierny niewolnik’ szczodrze rozdziela domostwu

Bożemu pokarm duchowy, dzięki czemu dalsze miliony uciemiężonych ludzi mogą

usłyszeć dobrą nowinę i dowiedzieć się o Królestwie Bożym, a w końcu służyć Bogu.
Wierna organizacja Jehowy nieustannie zachęca nas do podejmowania
indywidualnych i zbiorowych wysiłków, żeby się wywiązać z wyznaczonego nam

zadania, którym jest oznajmianie dobrej nowiny.

Ogromna większość tych, którzy dziś utrzymują łączność z organizacją Jehowy, to
ludzie oddani Bogu i ochrzczeni. A może dopiero od niedawna spotykasz się
regularnie ze zborem ludu Jehowy i zastanawiasz się nad tym, czy nie powinieneś

oddać się Bogu i zgłosić się do chrztu? W każdym razie materiał podany na

następnych stronach będzie kierować twą uwagę na sposób, w jaki dzisiaj działa
organizacja Jehowy pod kierownictwem Jego ducha. Pomoże ci to uczestniczyć w
prowadzonej przez nią wspaniałej pracy.
W miarę jak będziesz starać się zgodnie współpracować z ludem Jehowy, w twoim
życiu uwidocznią się owoce głoszenia o Królestwie oraz owoce ducha Bożego. Będzie

ci udzielona pomoc, żebyś wiedział, „jak masz się prowadzić w domostwie Bożym” (1
Tym. 3:15; Mat. 13:23; Jana 15:8; Gal. 5:22, 23). Odszukuj za każdym razem
wszystkie podane wersety biblijne i zwracaj uwagę na ich zastosowanie, bo wtedy
będzie się pogłębiać twoje docenianie. Oby ta książka pomogła nam wszystkim ściśle
współpracować z organizacją Jehowy i mądrze wykorzystywać pozostały czas na

dokładne pełnienie naszej służby!

ROZDZIAŁ 2

ODNOSZENIE POŻYTKU Z TEOKRATYCZNEGO

PODPORZĄDKOWANIA SIĘ



NIEZBĘDNYM warunkiem dokładnego pełnienia naszej służby jest
podporządkowanie się Bogu, Najwyższemu Władcy wszechświata. Konieczne jest też
uznawanie Jego Syna za głowę zboru chrześcijańskiego. Prócz tego ważne jest

przestrzeganie zasady względnego podporządkowania się w innych dziedzinach życia.
Takie teokratyczne podporządkowanie się przynosi pożytek każdemu, kto go
przestrzega.
Chcąc być odpowiednio podporządkowanym, trzeba uznawać zasadę zwierzchnictwa,
którą apostoł przedstawił zwięźle w 1 Koryntian 11:3: „Chciałbym jednak, żebyście

wiedzieli, iż głową każdego mężczyzny jest Chrystus, z kolei głową niewiasty jest

background image

mężczyzna, zaś głową Chrystusa jest Bóg”. Z tego wynika, że w tym ustalonym przez
Jehowę porządku wszyscy oprócz Niego podlegają władzy zwierzchniej.

Dzisiaj większość ludzi nie uznaje albo nie przestrzega tej zasady. Dlaczego?
Trudności rozpoczęły się w Edenie, gdy nasi prarodzice postanowili rozmyślnie
odrzucić zwierzchnią władzę Boga (Rodz. 3:4, 5). Nie osiągnęli przez to większej

wolności. Przeciwnie, dostali się pod wpływ złego stworzenia duchowego, Szatana
Diabła. W rezultacie tego pierwszego buntu ludzkość oddaliła się od Boga (Kol. 1:21).
Dlatego dzisiaj większość ludzi w dalszym ciągu pozostaje w mocy złego (1 Jana 5:19).

Gdy poznajemy prawdę ze Słowa Bożego i zgodnie z nią postępujemy, wyzwalamy się

spod wpływu Szatana. Czy jako oddani Bogu, ochrzczeni Świadkowie nie uznaliśmy
Jehowy za Wszechwładnego Pana naszego życia? Czy nie podzielamy poglądu
lojalnego króla Dawida, który uznawał Jehowę za „głowę ponad wszystkim”? (1 Kron.

29:11). Niewątpliwie tak! Pokornie przyznajemy, że „Jehowa jest Bogiem. To On nas

uczynił, a nie my samych siebie. Myśmy Jego ludem i owcami Jego pastwiska” (Ps.
100:3). Nasze uznawanie wielkości Jehowy jak również potrzeby całkowitego
podporządkowania się Jemu wynika stąd, że zdajemy sobie sprawę, iż jest tego

godny, oraz bierzemy pod uwagę przyczyny, dla których wszystko stworzył (Obj.
4:11). Jako słudzy prawdziwego Boga, naśladujemy Jezusa Chrystusa, który dał

doskonały wzór podporządkowania się Bogu.
Czego Jezus nauczył się z tego, co wycierpiał na ziemi? Posłuszeństwa wobec Boga
nawet w niesprzyjających okolicznościach (Hebr. 5:8). W dodatku nic nie czynił na
własną rękę; nie mówił od siebie ani nie szukał własnej chwały (Jana 5:19, 30; 6:38;

7:16-18). Podczas swej służby z upodobaniem spełniał wolę Ojca, chociaż narażał się
na sprzeciw i prześladowania (Jana 15:20). Mimo to podporządkowywał się Bogu
‘uniżając się’ aż do poniesienia „śmierci na palu męki” (Filip. 2:5-8). Rezultaty tego
całkowitego podporządkowania się są pod niejednym względem dobrodziejstwem, bo

przyniosły wieczne zbawienie ludzkości, jemu samemu wywyższenie i doskonałość, a
jego Ojcu — chwałę (Hebr. 5:9; Filip. 2:9-11).

W CZYM ODNOSIMY KORZYŚCI

Podporządkowanie się Bogu przynosi doprawdy ogromne korzyści. Staje się to
oczywiste, gdy się zastanowimy nad swoim codziennym życiem jako oddanych

czcicieli Jehowy. Dzięki przyznawaniu Bogu pierwszego miejsca w życiu i spełnianiu
Jego woli zapewniamy sobie odpowiednie kierownictwo (por. Jeremiasza 10:23).
Unikamy wielu zmartwień i rozczarowań, jakich doznają ludzie, którzy nie chcą się
podporządkować wszechwładzy Jehowy. Nasz przeciwnik, Diabeł, ustawicznie

próbuje nas usidlić i „pożreć”. Modlimy się o wybawienie od tego niegodziwca i
zostajemy wysłuchani, gdy mu się przeciwstawiamy, uniżając się przed Jehową i
chętnie Mu się podporządkowując (Mat. 6:10, 13; 1 Piotra 5:6-9).
Podporządkowanie się Bogu wpływa też korzystnie na nasze stosunki z bliźnimi,

które wtedy wyraźnie się polepszają, przez co unikamy problemów, z którymi
borykają się ludzie przejawiający typowego w tym świecie ducha niezależności. Dzięki
Jehowie Bogu możemy prowadzić szczęśliwe życie małżeńskie i rodzinne,
utrzymywać lepsze stosunki ze współpracownikami i pracodawcami oraz postępować
praworządnie i zachowywać czyste sumienie wobec świeckich rządów i władz.

Możemy też przebywać w najlepszym towarzystwie naszych chrześcijańskich braci.
W małżeństwie i w rodzinie rola głowy przypada mężom, ponieważ „głową niewiasty
jest mężczyzna”. Z kolei mężczyźni mają być podporządkowani Chrystusowi,
natomiast głową Chrystusa jest Bóg (1 Kor. 11:3). Żony mają być poddane mężom, a

background image

dzieci — rodzicom (Efez. 5:22-24; 6:1). Gdy każda rodzina przestrzega zasady
zwierzchnictwa, owocem tego jest pokój.

Mężowie powinni sprawować zwierzchnictwo w sposób nacechowany miłością,
wzorując się na Chrystusie (Efez. 5:25-29). Gdy nie nadużywają swego stanowiska
głowy ani nie rezygnują z niego, żona i dzieci chętnie się podporządkowują. Żonie

przypada rola pomocnicy, uzupełnienia (Rodz. 2:18). Cierpliwym wspieraniem męża i
okazywaniem mu szacunku zaskarbia sobie jego przychylność oraz pochwałę od Boga
(1 Piotra 3:1-4). Gdy mężowie i żony stosują się do biblijnej rady co do

zwierzchnictwa, dają dzieciom dobry przykład podporządkowywania się Bogu.

Podporządkowywanie się Bogu wpływa też na nasz stosunek do rządów świeckich,
„władz zwierzchnich”, które „zostały umieszczone na swoich odnośnych stanowiskach
przez Boga” (Rzym. 13:1-7). Jako praworządni obywatele, chrześcijanie płacą

podatki; spłacają „Cezarowi, co jest Cezara, a co jest Boże — Bogu” (Mat. 22:21).

Będąc ulegli i posłuszni prawowitym władzom zwierzchnim we wszystkim, co nie jest
sprzeczne ze sprawiedliwym prawem Jehowy, możemy skupiać swoje starania i siły
na ważnej działalności głoszenia dobrej nowiny o ustanowionym Królestwie Bożym

(Dzieje 5:29; Marka 13:10).

Przez trzymanie się zasad biblijnych chrześcijanie mogą polepszyć swoje stosunki na
płaszczyźnie pracodawca — pracownik. Choć nie zawsze jest to łatwe, słudzy Boży
starają się żyć w pokoju ze wszystkimi ludźmi. Wykonują swoją świecką pracę
uczciwie i rzetelnie (Rzym. 12:18; 1 Piotra 2:18). Dzięki temu unikają wikłania się w
męczące spory i nie gwałcą swego biblijnie wyszkolonego sumienia.
W obrębie zboru chrześcijańskiego okazujemy podporządkowanie się Bogu przez
posłuszne stosowanie się do Jego Słowa we wszystkim, co mówimy i czynimy.
Dotyczy to naszej służby kaznodziejskiej, obecności na zebraniach i brania w nich
udziału, stosunku do starszych oraz popierania postanowień organizacyjnych.
Przejawia się w naszych rozmowach, nastawieniu i postępowaniu. Następne rozdziały
tej książki pomogą ci lepiej poznać biblijne zasady i mierniki, których powinni się
trzymać wszyscy należący do „domostwa Bożego” (1 Tym. 3:15).
Dzięki podporządkowaniu się Bogu możemy zaznawać pokoju i bezpieczeństwa,
które zapewnia prawdziwie teokratyczny porządek. Taki teokratyczny porządek nie
jest uciążliwy (1 Jana 5:3). Boskie przymioty Jehowy znajdują odzwierciedlenie w
zgodnej społeczności Jego bogobojnych poddanych (1 Kor. 14:33, 40). Nasze własne

spostrzeżenia i przeżycia związane ze współczesną organizacją Jehowy skłaniają nas
do wyrażania podobnych uczuć, jakich doświadczał sługa Boży Dawid. Widząc
różnicę między sługami Jehowy a niegodziwcami chełpiącymi się swą potęgą i swym
bogactwem, zawołał radośnie: „Szczęśliwy lud, którego Bogiem jest Jehowa!” (Ps.

144:15).
Teokratyczne podporządkowanie się ma zastosowanie w każdej dziedzinie naszego
życia. Przynosi nam korzyści, dzięki którym jesteśmy zorganizowani do dokładnego
pełnienia naszej służby. Oczami wiary widzimy dzień, w którym cała posłuszna

ludzkość będzie podporządkowana Jehowie Bogu. Dojdzie do tego dzięki dobrym
usługom Chrystusa Jezusa (Hebr. 2:7, 8; 1 Kor. 15:27, 28). Musimy uznawać jego rolę
w postanowieniu Bożym, bo podporządkowanie Chrystusa jest częścią składową

naszego podporządkowania się Bogu.

background image

ROZDZIAŁ 3

UZNAWANIE ROLI CHRYSTUSA W PORZĄDKU

BOŻYM



BUNT w Edenie spowodował przejściowe zerwanie więzi łączącej ludzkość z Bogiem.
Jednakże Jehowa nie zmienił swego zamierzenia co do ziemi i człowieka. Już podczas
ogłaszania wyroku na buntowników przeciw swojej wszechwładzy Bóg dał obietnicę

wybawienia potomków Adama. Prawdziwe wielbienie miało być przywrócone, a

ponadto Bóg miał unicestwić złego i wszystkie jego nikczemne dzieła (Rodz. 3:15).

Postanowił dokonać tego za pośrednictwem swego Syna, Jezusa Chrystusa (1 Jana
3:8b). Dlatego wszyscy, którzy chcieliby skorzystać z dobrodziejstw wynikających z
podporządkowania się Bogu, muszą uznawać rolę Chrystusa w porządku Bożym

(Dzieje 4:12; Filip. 2:9, 11).

JAKĄ ROLĘ ODGRYWA CHRYSTUS

Gdy Chrystus służył na ziemi, można się było zorientować, na czym ma polegać jego
rola. Za jego pośrednictwem miało dojść do pojednania posłusznej ludzkości z
Bogiem (Jana 14:6). Dał siebie na okup za wielu dla zbawienia ich (Mat. 20:28).
Otrzymał wszelką władzę w niebie i na ziemi (Mat. 28:18). Z tego wynika, że Jezus nie
tylko miał służyć za wzór zbożnego postępowania. Stał się kluczową postacią w

zamierzeniu Jehowy co do ludzkości. Wyłącznie za jego pośrednictwem można
odzyskać łaskę u Boga (Dzieje 5:31; 2 Kor. 5:18, 19).
W Liście 1 do Koryntian Paweł tak objaśnia rolę Jezusa Chrystusa: „Musi bowiem
królować, dopóki Bóg nie rzuci mu pod nogi wszystkich nieprzyjaciół. (...) Ale gdy już

wszystko będzie mu podporządkowane, wtedy również sam Syn podporządkuje się
Temu, który mu wszystko podporządkował, aby Bóg był wszystkim każdemu” (1 Kor.
15:25, 28). Ponadto w natchnionym Liście do Hebrajczyków czytamy o Jezusie:
„‘Uczyniłeś go nieco niższym od aniołów; chwałą i czcią go ukoronowałeś i
ustanowiłeś go nad dziełami swych rąk. Wszystko poddałeś pod jego stopy’. Bo

poddając mu wszystko, Bóg nie pozostawił nic, co nie byłoby mu poddane. Teraz
jednak jeszcze nie widzimy, aby mu wszystko było poddane” (Hebr. 2:7, 8).
Jesteśmy pewni, że Jezus Chrystus został wskrzeszony z martwych jako stworzenie
duchowe i nagrodzony nieśmiertelnością (1 Piotra 3:18). Został wywyższony na

miejsce po prawicy Boga, żeby panować nad swymi poddanymi na ziemi (Dzieje
2:32-36). Ponieważ żyje w niebiosach, nie potrzebuje żadnych następców, którzy by

pełnili służbę za niego w czasie jego fizycznej nieobecności. Ze swej niebiańskiej
pozycji Chrystus jest w stanie osobiście sprawować nadzór nad zborem. Jako jego
głowa, troskliwie czuwa nad nim, spełniając w ten sposób swą obietnicę: „A oto
jestem z wami po wszystkie dni, aż do zakończenia systemu rzeczy” (Mat. 28:20).


CO OZNACZA UZNAWANIE JEGO ROLI

W I wieku naśladowcy Jezusa Chrystusa w pełni uznawali jego rolę w porządku
Bożym. Nie uważali żadnego człowieka za swego przywódcę. Pracowali zgodnie pod
przewodnictwem Chrystusa, stosując się do jego wskazówek udzielanych za
pośrednictwem ducha świętego i natchnionych Pism (Dzieje 15:12-21; Obj. 1:1).
Apostoł Paweł wyraźnie przedstawił zapatrywanie ówczesnego zboru

background image

chrześcijańskiego, gdy napisał: „Mówiąc prawdę, przez miłość wzrastajmy we
wszystkim ku temu, który jest głową, ku Chrystusowi. Od niego począwszy całe ciało,
będąc harmonijnie połączone i przystosowane do współdziałania przez każdy staw,
który wykonuje, co potrzeba — według funkcjonowania każdego poszczególnego

członka — w należytej mierze przyczynia się do wzrostu ciała, do zbudowania siebie w
miłości” (Efez. 4:15, 16).

Również w liście do zboru w Kolosach napisał o Chrystusie: „On jest głową ciała,
zboru. Jest początkiem, pierworodnym z umarłych, aby być pierwszym we
wszystkim; uznał bowiem Bóg za dobre, żeby w nim mieszkała cała pełnia i żeby przez

niego pojednać znowu ze sobą wszystko inne — czy to na ziemi, czy w niebiosach —

wprowadzając pokój mocą krwi przelanej na palu męki” (Kol. 1:18-20).
Dzięki panowaniu Chrystusa nad zborem ostatek jego namaszczonych naśladowców

może w tych dniach ostatnich pozostawać z nim w jedności (Mat. 24:31). Prócz tego
Jezus nadzoruje zgromadzanie wielkiej rzeszy „drugich owiec”, które wraz z
namaszczonym ostatkiem stanowią jedną trzodę podległą Dobremu Pasterzowi (Mat.
25:31-46; Jana 10:16).

Ze swej niebiańskiej pozycji Jezus Chrystus, jako nasz Arcykapłan, udostępnia
dobrodziejstwa ofiary przebłagania, którą złożył za swoich oddanych Bogu
naśladowców na ziemi (Hebr. 4:14-16; 1 Jana 2:2). W ten sposób udziela im pomocy,
której potrzebują ze względu na wrodzone ludzkie słabości. Apostoł Paweł
oświadczył: „Nie mamy bowiem takiego arcykapłana, który by nie potrafił współczuć

nam w słabościach, lecz wypróbowanego jak my pod każdym względem, tylko bez
grzechu” (Hebr. 4:15). Następnie zachęca wierzących, aby w pełni korzystali z tego
postanowienia Bożego, pisząc w wersecie 16: „Przystąpmy zatem ze swobodą mowy
do tronu życzliwości niezasłużonej, abyśmy doznali (...) pomocy we właściwym
czasie”.

NIEZWYCIĘŻONY WÓDZ

Dzisiaj tak samo nie potrzebujemy ziemskiego wodza, jak nie potrzebował go zbór
chrześcijański w I stuleciu. Jezus, który żyje w niebiosach, łaskawie usługuje jako
Głowa zboru w naszym XX wieku. Udziela wskazówek przez ducha świętego, przez
Pismo Święte i przez wykwalifikowanych podpasterzy, którzy są przed nim i przed

jego niebiańskim Ojcem odpowiedzialni za doglądanie trzody Bożej (1 Piotra 5:2, 3;
Hebr. 13:17). Izajasz napisał proroczo o Chrystusie: „Oto dałem go za świadka
narodom, za wodza i rozkazodawcę narodom” (Izaj. 55:4). Jezus potwierdził, że to
proroctwo się na nim spełniło, gdy powiedział uczniom: „Nie dajcie się nazywać

‘wodzami’, bo wasz Wódz jest jeden, Chrystus” (Mat. 23:10).
O nastawieniu Jezusa i jego gotowości do pomagania nam w naszych słabościach
świadczy zaproszenie, które skierował do swoich słuchaczy: „Przyjdźcie do mnie
wszyscy, którzy się trudzicie i jesteście obciążeni, a ja was pokrzepię. Weźcie na siebie

moje jarzmo i uczcie się ode mnie, bo jestem łagodnie usposobiony i uniżony w sercu,
a znajdziecie pokrzepienie dla dusz swoich, bo moje jarzmo jest miłe, a brzemię moje
— lekkie” (Mat. 11:28-30). Panując nad zborem chrześcijańskim z łagodnością, w
sposób pokrzepiający i wzmacniający nasze dusze, Jezus Chrystus daje dowód, że jest
podobny do swego Ojca niebiańskiego, Jehowy Boga (Izaj. 40:11).

Wydarzenia światowe będące spełnieniem proroctwa biblijnego świadczą ponad
wszelką wątpliwość, że w roku 1914 Jezus Chrystus otrzymał władzę Królestwa.
Panuje teraz wśród swych nieprzyjaciół (Ps. 110:1, 2; 2:1-12). Co to oznacza dla
wszystkich mieszkańców ziemi? Jeśli chodzi o wrogów, to jego rola jako Króla królów

i Pana panów ujawni się z całą mocą, gdy wykona na nich Boski wyrok (Obj. 11:15;

background image

12:10; 19:16). Obietnica wyzwolenia, którą Jehowa dał zaraz po wszczęciu buntu
przez człowieka, spełni się wkrótce na wszystkich znajdujących się po prawicy Jego
łaski (Rzym. 16:20). Jakże jesteśmy szczęśliwi, iż uznajemy rolę Chrystusa w
porządku Bożym i że zostaliśmy zorganizowani, by w tych dniach ostatnich pełnić na

całym świecie służbę pod jego przewodnictwem!



ROZDZIAŁ 4

JAK ZBÓR JEST ZORGANIZOWANY I

ZARZĄDZANY



APOSTOŁ Paweł wyraził w Liście 1 do Koryntian ważną, podstawową prawdę o Bogu:

„Bóg nie jest Bogiem nieporządku, lecz pokoju”. Następnie, nawiązując do zebrań

zborowych, napisał: „Niech wszystko odbywa się przystojnie i w należytym porządku”
(1 Kor. 14:33, 40).
Na początku tego listu apostoł napomniał Koryntian w związku z istniejącymi w

zborze rozdźwiękami, o których się dowiedział. Apelował do braci, żeby „mówili
zgodnie” i żeby „stosownie zjednoczeni byli tego samego zdania i mieli ten sam tok
myśli” (1 Kor. 1:10, 11). Następnie udzielił rad co do różnych spraw mających wpływ
na jedność zboru. Posłużywszy się przykładem doskonałego ciała ludzkiego, wskazał

wyraźnie na konieczność zachowywania jedności i zgodnego współdziałania. Z tego
widać, że wszyscy, którzy wchodzą w skład zboru chrześcijańskiego, niezależnie od
zajmowanej pozycji, mają serdecznie troszczyć się o siebie nawzajem (1 Kor. 12:12-

26). Takie harmonijne współdziałanie różnych członków zboru wymaga
uporządkowania — organizacji.
Ale jak miał być zorganizowany zbór chrześcijański? Kto miał go zorganizować? Jaką
miał mieć strukturę organizacyjną i kto miał w nim sprawować odpowiedzialne

funkcje? Apostoł Paweł wyraził w Liście 1 do Koryntian 4:6 kluczową myśl, która
stanowi dziś dla nas ochronę, jak była ochroną dla ówczesnych chrześcijan w
Koryncie. Podał następującą zasadę: „Nie wykraczajcie ponad to, co zostało
napisane”. Gdy pozwolimy, aby naszym przewodnikiem była Biblia, otrzymamy
wyraźne odpowiedzi na swoje pytania.


ZORGANIZOWANI TEOKRATYCZNIE

Zbór chrześcijański został założony w roku 33 n. e., w dniu żydowskiego święta
Pięćdziesiątnicy. Był zorganizowany i zarządzany teokratycznie (od theos, Bóg, i
kratos, panowanie). Natchniony opis wydarzeń w Jeruzalem sprzed blisko 2000 lat
nie dopuszcza żadnej wątpliwości co do tego, że zbór pomazańców został założony
przez Boga (Dzieje 2:1-47). To była Jego budowla, Jego domostwo (1 Kor. 3:9; Efez.
2:19). Jest rzeczą ważną, żebyśmy jak najwięcej wiedzieli o ówczesnym zborze,
ponieważ chrześcijański zbór Boży w dobie dzisiejszej, powiększony dodatkowo o
„wielką rzeszę”, trzyma się pod względem zorganizowania i działania wzoru

ustalonego w I wieku (Obj. 7:9, 10).

background image

Pierwszy zbór liczył początkowo 120 członków. Najpierw na nich wylany został duch
święty, przez co spełniło się proroctwo z Joela 2:28, 29 (3:1, 2, Biblia warszawska)
(Dzieje 2:16-18). Ale jeszcze tego samego dnia ochrzczono w wodzie dalsze 3000 osób
i wprowadzono je do zboru poczętych z ducha. Ludzie ci przyjęli słowo o Chrystusie i

„przykładali się do nauki apostolskiej”. Potem „Jehowa w dalszym ciągu przyłączał do
nich codziennie tych, którzy mieli być zbawieni” (Dzieje 2:41, 42, 47).

Zbór pomazańców w Jeruzalem tak się rozrastał, że arcykapłan żydowski zarzucił
uczniom, iż napełnili to miasto swoją nauką. Wśród nowych uczniów, którzy się
przyłączali do zboru w Jeruzalem, było wielu kapłanów żydowskich (Dzieje 5:28;

6:7).
Jezus powiedział: „Będziecie mi świadkami tak w Jeruzalem, jak w całej Judei i
Samarii, i aż do najodleglejszego miejsca na ziemi” (Dzieje 1:8). Kiedy po śmierci

Szczepana w Jeruzalem wszczęto wielkie prześladowanie, mieszkający tam uczniowie

rozproszyli się po Judei i Samarii. Wszędzie, gdzie się udali, głosili jednak dobrą
nowinę i pozyskiwali nowych uczniów, między innymi spośród Samarytan (Dzieje
8:1-13). Jeszcze później zaczęto z powodzeniem głosić dobrą nowinę wśród

nieobrzezanych przedstawicieli narodów nieżydowskich (Dzieje 10:1-48). Całe to
głoszenie i pozyskiwanie mnóstwa uczniów doprowadziło do powstania nowych
zborów chrześcijańskich poza Jeruzalem (Dzieje 11:19-21; 14:21-23).
Podejmowano starania, żeby każdy nowo założony zbór był zorganizowany i
zarządzany po Bożemu, to znaczy teokratycznie. W zakres tego wchodziło między
innymi ustanawianie starszych, którzy mieli się troszczyć o trzodę. Paweł i Barnaba

ustanawiali ich w zborach zorganizowanych podczas swej pierwszej podróży misyjnej
(Dzieje 14:23). W 20 rozdziale Dziejów Apostolskich znajdujemy opis spotkania
apostoła Pawła ze starszymi zboru efeskiego. Paweł powiedział do nich: „Uważajcie
na siebie samych i na całą trzodę, wśród której duch święty ustanowił was

nadzorcami, abyście paśli zbór Boży, nabyty przez Niego krwią własnego Syna”
(Dzieje 20:28). Byli to starsi w sensie duchowym, którzy nadawali się na ten urząd z
uwagi na swe kwalifikacje duchowe (1 Tym. 3:1-7). Tytus, współpracownik Pawła,
został upoważniony do ustanowienia starszych w zborach na Krecie (Tyt. 1:5).
Chociaż w I wieku powstawały coraz to nowe zbory, apostołowie i starsi ze zboru w
Jeruzalem w dalszym ciągu usługiwali jako naczelni nadzorcy rozrastającego się
międzynarodowego zboru. Zajmując stanowiska w zborze jeruzalemskim, służyli

zarazem w charakterze ciała kierowniczego całego zboru chrześcijańskiego. Do ich
obowiązków należało rozpatrywanie spraw, które dotyczyły ogółu chrześcijan.
Rozsyłali listy i zarządzenia, dzięki którym zbory się umacniały, a uczniowie mogli
zachować jedność myślenia i działania. Zbory stosowały się do zarządzeń ciała

kierowniczego i dzięki temu cieszyły się błogosławieństwem Jehowy oraz pomyślnie
się rozwijały (Dzieje 8:1, 14, 15; 15:1, 2, 22-31; 16:4, 5).
Pisząc do Efezjan, apostoł Paweł wyjaśnił, że zbór chrześcijański zachowa jedność,
gdy będzie uznawał zwierzchnictwo Jezusa Chrystusa i gdy będzie na niego

oddziaływał duch święty. Wezwał tamtejszych chrześcijan do rozwijania w sobie
pokory i zachowywania jedności ducha w pokojowych stosunkach ze wszystkimi
członkami zboru (Efez. 4:1-6). Następnie przytoczył Psalm 68:18 (68:19, Biblia
Tysiąclecia
) i zaznaczył, że Jehowa daje wykwalifikowanych duchowo mężczyzn,
którzy dbają o zaspokajanie potrzeb zboru jako apostołowie, prorocy,

ewangelizatorzy, pasterze i nauczyciele. Tacy ludzie, będący darami Jehowy, mieli
oddziaływać budująco na cały zbór, by osiągnął miarę wzrostu duchowego, która by
się podobała Bogu (Efez. 4:7-16).

background image

DZISIEJSZY ZBÓR

WEDŁUG WZORU APOSTOLSKIEGO

Podobnie zorganizowane są wszystkie dzisiejsze zbory Świadków Jehowy. Wspólnie
tworzą zjednoczony zbór ogólnoświatowy, którego trzon stanowią ludzie namaszczeni
duchem świętym (Zach. 8:23). Jest to możliwe dlatego, że Jezus Chrystus, zgodnie ze

swą obietnicą, lojalnie pozostaje ze swymi namaszczonymi uczniami „po wszystkie
dni, aż do zakończenia systemu rzeczy” (Mat. 28:20). Bez zastrzeżeń oddają oni swoje
życie Jehowie Bogu i wiernie spełniają Jego wolę. Ci, którzy są dziś przyprowadzani

do rozrastającego się zboru, przyjmują dobrą nowinę Bożą i zostają ochrzczeni jako

uczniowie Jezusa Chrystusa (Marka 1:14; Dzieje 2:41). Uznają go za głowę nie tylko
namaszczonych członków zboru, ale całej trzody, do której należą też „drugie owce”
(Jana 10:16; Efez. 1:22, 23).
Jedność jest zachowywana dzięki lojalnemu uznawaniu zwierzchnictwa Chrystusa
oraz podporządkowywaniu się „niewolnikowi wiernemu i rozumnemu”,
organizacyjnemu kanałowi informacyjnemu. Do czego Pan wyznaczył tego
„niewolnika”? Jezus powiedział, że „niewolnik” ma rozdawać pokarm duchowy na

czas słuszny oraz troszczyć się o całą jego „majętność” — o ziemskie sprawy
Królestwa (Mat. 24:45-47; Łuk. 12:42-44). Współczesny ‘wierny niewolnik’ nie jest
pojedynczym chrześcijaninem, tylko żyjącym jeszcze na ziemi ostatkiem zbiorowego
ciała namaszczonych naśladowców Chrystusa. Członkowie tego ostatka należą do
Izraela duchowego, namaszczonego zboru Bożego (Gal. 6:16; por. Izajasza 43:10,
Biblia gdańska). Ten ostatek wiernie wywiązuje się z obowiązków „niewolnika” w

obecnym czasie końca, przewodząc w głoszeniu „tej dobrej nowiny o Królestwie” po
całej ziemi i dostarczając domownikom wiary duchowego pokarmu na czas słuszny
(Mat. 24:14).

POSŁUGIWANIE SIĘ KORPORACJAMI RELIGIJNYMI

W ostatnich dniach obecnego złego systemu rzeczy „majętność” Pana na całej ziemi
znacznie się powiększyła. Nakłada to na ‘wiernego niewolnika’ poważny obowiązek.
Chcąc sprostać zadaniu rozdawania pokarmu duchowego we właściwym czasie i
dopilnować, by dobra nowina o Królestwie była głoszona, zanim nadejdzie koniec,
pozostający na ziemi ostatek, jako klasa „niewolnika wiernego i rozumnego”,

powołuje do istnienia pewne organy wykonawcze, czyli osoby prawne.
Zorganizowanie przez ‘wiernego niewolnika’ w różnych krajach prawnie uznawanych
korporacji okazało się rozsądne. Te korporacje religijne mają drukarnie i korzystają z
nich do wydawania i rozprowadzania po całej ziemi Biblii i publikacji biblijnych,

przydatnych w służbie dla Królestwa.
Pierwszą i najważniejszą korporacją utworzoną w tym celu jest Watch Tower Bible
and Tract Society of Pennsylvania. To niedochodowe stowarzyszenie religijne, które
zarejestrowano w 1884 roku, składa się z oddanych Bogu, ochrzczonych chrześcijan i

służy wyłącznie popieraniu prawdziwego wielbienia na ziemi. Towarzystwo Watch
Tower objęło swą działalnością całą ziemię, zakładając w różnych krajach oddziały.
Ponadto zgodnie z lokalnym ustawodawstwem założono szereg innych stowarzyszeń
religijnych jak na przykład Watchtower Bible and Tract Society of New York, Inc.
(1909) oraz International Bible Students Association z siedzibą w Londynie (1914).

Wszystkie te instytucje zgodnie ze sobą współpracują. Nowożytne Ciało Kierownicze
Świadków Jehowy posługuje się tymi i jeszcze innymi korporacjami prawnymi, by
ułatwić głoszenie dobrej nowiny po całej ziemi i troszczyć się o zaspokajanie potrzeb
duchowych całego zboru Bożego we wszystkich rejonach świata.

background image

STRUKTURA ORGANIZACYJNA ODDZIAŁU

Wszędzie, gdzie powstaje oddział, zostaje zamianowany Komitet Oddziału, złożony
przynajmniej z trzech starszych, pełniący różne obowiązki związane z
nadzorowaniem działalności w kraju czy krajach podlegających kompetencji danego

oddziału. Jeden członek tego komitetu jest koordynatorem Komitetu Oddziału.
Zbory pozostające pod nadzorem poszczególnych oddziałów tworzą obwody, a kilka
obwodów składa się na okręg. Obwody i okręgi różnią się wielkością w zależności od
warunków geograficznych i względów językowych, jak też od liczby zborów na terenie

przydzielonym oddziałowi. Do usługiwania poszczególnym zborom w obwodzie

zostaje zamianowany nadzorca obwodu. Nadzorcy okręgu natomiast wizytują
obwody, usługują na zgromadzeniach obwodowych, a część czasu poświęcają na
usługiwanie zborom, najczęściej razem z nadzorcą obwodu. Obowiązki nadzorców

podróżujących są co pewien czas nakreślane na łamach Naszej Służby Królestwa oraz
w listach, które otrzymują od Towarzystwa.

Wszyscy członkowie organizacji akceptują Boży sposób teokratycznego sprawowania
zwierzchnictwa. Zbory uznają i wprowadzają w czyn postanowienia Ciała

Kierowniczego, które podejmuje decyzje organizacyjne dla dobra ogółu, i

podporządkowują się jego kierownictwu. Uznają też ustanowionych starszych, którzy
służą jako nadzorcy w oddziałach, okręgach, obwodach i zborach. Oczekują pokarmu
duchowego na czas słuszny od „niewolnika wiernego i rozumnego” (Mat. 24:45-47). Z

kolei ‘wierny niewolnik’, to znaczy ostatek i jego Ciało Kierownicze, ściśle poddają się
przewodnictwu Chrystusa, trzymają się zasad biblijnych i podporządkowują
kierownictwu ducha świętego. Ponieważ wszyscy współpracują ze sobą w jedności,
więc wyniki są takie same, jakie osiągały zbory w I wieku. W Dziejach Apostolskich

16:5 czytamy: „Dlatego też zbory dalej utwierdzały się w wierze i z dnia na dzień

pomnażały się liczebnie”.




ROZDZIAŁ 5

NADZORCY, KTÓRZY PASĄ TRZODĘ


PODCZAS pełnienia służby na ziemi Jezus dowiódł, że jest Dobrym Pasterzem (Jana

10:11). Kiedyś na widok tłumów, które szły za nim, „odczuł litość dla nich, ponieważ
były złupione i sponiewierane jak owce bez pasterza” (Mat. 9:36). Piotr i inni

apostołowie bacznie obserwowali jego życzliwą troskliwość. Jakże różnił się od
fałszywych pasterzy Izraela, którzy do tego stopnia zaniedbywali trzodę, że owce się
rozproszyły i głodowały duchowo! (Ezech. 34:7, 8). Przypatrując się, jak Jezus
wspaniale naucza i troszczy się o trzodę, a nawet gotów jest oddać za nią życie,

apostołowie uczyli się pomagać ludziom okazującym wiarę, by powrócili do Jehowy,
Pasterza i Nadzorcy ich dusz (1 Piotra 2:25).
Dawaniem wskazówek oraz własnym przykładem Jezus podkreślał, jak poważny
obowiązek nałożył na apostołów, powierzając owce ich pieczy. Nigdy nie
sprzeniewierzyli się temu obowiązkowi. Przy pewnej okazji Jezus utrwalił głęboko w

umyśle i sercu Piotra potrzebę karmienia i pasienia owiec (Jana 21:15-17). Piotr był

background image

tym do głębi poruszony, o czym świadczy jego późniejsze wezwanie skierowane do
starszych. W swym pierwszym natchnionym liście napisał: „Zatem (...) paście
powierzoną wam trzodę Bożą nie pod przymusem, lecz dobrowolnie i nie z
umiłowania nieuczciwego zysku, lecz z ochotą, i nie odgrywając roli panów nad tymi,

którzy są dziedzictwem Bożym, lecz stając się wzorem dla trzody” (1 Piotra 5:1-3).
Słowa Piotra dotyczą również dzisiejszych nadzorców w zborze. Obecnie, tak jak w I
wieku, zachodzi potrzeba, żeby w zborach byli nadzorcy, którzy by paśli trzodę Bożą.
Piotr podkreśla w swoim liście, z jakim nastawieniem nadzorcy powinni się

wywiązywać ze swych obowiązków. Idąc za przykładem Jezusa, powinni służyć

dobrowolnie, z ochotą i być wzorami dla trzody przez obejmowanie przewodnictwa w
służbie Jehowy.
Możemy być doprawdy wdzięczni za to, że w dzisiejszym zborze mamy starszych

zamianowanych duchem Bożym. Odnosimy z tego liczne korzyści. Na przykład
nadzorcy podnoszą na duchu poszczególnych członków zboru oraz interesują się ich
potrzebami. Każdego tygodnia z całą powagą przewodniczą zebraniom zborowym, na
których wszyscy ugruntowują się w wierze (Rzym. 12:8). Ich starania, żeby ustrzec

trzodę przed szkodliwymi wpływami i niegodziwymi ludźmi, służą naszemu
bezpieczeństwu duchowemu (Izaj. 32:2; Tyt. 1:9-11). Ponadto swoim przykładem i
przewodnictwem w służbie polowej zachęcają nas do aktywności w regularnym
głoszeniu co miesiąc dobrej nowiny (Filip. 3:16, 17; Hebr. 13:15-17). Przy pomocy tych
„darów w ludziach” Jehowa dba o należyte budowanie zboru (Efez. 4:8, 11, 12).


KWALIFIKACJE NADZORCÓW

W celu zapewnienia odpowiedniej opieki nad zborem mężczyźni wyznaczeni do
usługiwania w charakterze nadzorców muszą spełniać wymagania wyłuszczone w
Słowie Bożym. Tylko wtedy będzie można powiedzieć, że zostali zamianowani
duchem świętym (Dzieje 20:28). Wymagania biblijne, którym muszą odpowiadać
chrześcijańscy nadzorcy, niewątpliwie są wysokie, bo przecież spoczywa na nich

poważny obowiązek przewodzenia w oddawaniu czci Jehowie oraz dawania dobrego
przykładu w chrześcijańskim postępowaniu (1 Kor. 11:1; Hebr. 13:7; 1 Piotra 5:3).
Wymagania te nie są jednak aż tak wysokie, żeby chrześcijanie, którzy naprawdę
miłują Jehowę i chętnie oddają się do Jego dyspozycji, nie mogli im sprostać. Te

wysokie wymagania stanowią gwarancję, że ustanowieni starsi będą dawać zborowi
dobry przykład. Wszystkim powinno się rzucać w oczy, że nadzorcy w każdej
dziedzinie życia stosują się do rad podanych w Biblii.
Podstawowe wymagania biblijne dotyczące nadzorców przedstawił apostoł Paweł w

Liście 1 do Tymoteusza oraz w Liście do Tytusa. W Liście 1 do Tymoteusza 3:1-7
czytamy: „Jeżeli ktoś ubiega się o urząd nadzorcy, to pragnie dobrej pracy. Nadzorcą
powinien więc być człowiek nieposzlakowany, mąż jednej żony, znający umiar w
nawykach, trzeźwego umysłu, porządny, gościnny, wykwalifikowany do nauczania,

nie awanturujący się po pijanemu, nie wszczynający bójek, lecz rozważny, nie
napastliwy, nie lubujący się w pieniądzach, człowiek właściwie przewodzący swoim
domownikom, któremu dzieci są podporządkowane z całą powagą; (przecież jeśli
ktoś nie wie, jak przewodzić swoim domownikom, to jak będzie sprawował opiekę
nad zborem Bożym?); nie nowo nawrócony, żeby nie nadął się pychą i nie popadł pod

osąd wydany na Diabła. Ponadto powinien mieć godne świadectwo od ludzi
postronnych, aby nie popadł w pohańbienie i sidło Diabła”.
Do Tytusa Paweł napisał: „Z tej przyczyny pozostawiłem cię na Krecie, abyś
uporządkował, co było wadliwe, i abyś ustanowił starszych po miastach, jak ci
poleciłem; jeśli ktoś jest bez zarzutu, mąż jednej żony, mający wierzące dzieci, które

background image

nie są pomawiane o rozpasanie ani o brak karności. Nadzorca bowiem jako zarządca
Boży musi być bez zarzutu, nie samowolny, nieskory do gniewu, nie awanturujący się
po pijanemu, nie wszczynający bójek, nie chciwy nieuczciwego zysku, ale gościnny,
miłujący dobroć, trzeźwego umysłu, sprawiedliwy, lojalny, panujący nad sobą, a co

się tyczy umiejętności nauczania — musi trzymać się mocno wiernego słowa, aby
potrafił zarówno usilnie zachęcać na podstawie zdrowej nauki, jak i upominać tych,
którzy się sprzeciwiają” (Tyt. 1:5-9). W przytoczonej tu radzie Paweł podkreśla z
naciskiem, że nadzorcy powinni mieć właściwy pogląd na spełnianie swoich

obowiązków, powinni być chętni i gorliwi oraz mają przewodzić. Również inni pisarze
biblijni przedstawiają bezpośrednio lub dają do zrozumienia, czego się oczekuje od

chrześcijan, żeby mogli być zamianowani w zborze nadzorcami lub pasterzami (Jak.
3:13, 17, 18).

Chociaż na pierwszy rzut oka te wymagania biblijne mogą nieco przytłaczać, to
jednak nie ma żadnych podstaw, żeby chrześcijanie tłumili w sobie pragnienie dobrej
pracy na stanowisku nadzorcy. W gruncie rzeczy wszyscy oddani Bogu mężczyźni
chrześcijańscy powinni dokładać starań, żeby sprostać tym wysokim wymaganiom.

Przewodzeniem w wykazywaniu pięknych przymiotów chrześcijańskich nadzorcy
zachęcają pozostałych członków zboru do pójścia za ich przykładem. Świadczy o tym
wypowiedź apostoła Pawła, który napisał, że „dary w ludziach” dano „ze względu na
doprowadzenie świętych do porządku, dla dzieła usługiwania, dla budowania ciała
Chrystusa, aż wszyscy dojdziemy do jedności w wierze i w dokładnym poznaniu
Syna Bożego, do całkiem dorosłego mężczyzny, do rozmiarów postaci, jakie

przynależą do pełni Chrystusowej” (Efez. 4:8, 12, 13). Ponieważ wszyscy
chrześcijanie mają dążyć do osiągnięcia dojrzałości duchowej, więc od tych, którzy
stają przed zborem jako zamianowani nadzorcy, wymaga się, żeby byli wzorem dla
innych.
Z tego, co Paweł napisał do Tymoteusza i Tytusa, wynika, że nadzorcy mieli być
wybierani spomiędzy starszych mężczyzn w zborze. Nie mieli to być dorastający
chłopcy ani nowo nawróceni, tylko ludzie, którzy by mieli doświadczenie w

prowadzeniu chrześcijańskiego trybu życia, dobrze znali i rozumieli Biblię oraz
szczerze miłowali zbór. Chodziło o ludzi, którzy by mieli odwagę otwarcie przemówić,
gdyby się pojawiło zło, oraz podjąć niezbędne kroki, żeby doprowadzić sprawę do
porządku, chroniąc trzodę przed każdym, kto chciałby ją samolubnie wykorzystać
(Izaj. 32:2). Mieli to być mężczyźni, których wszyscy w zborze chętnie uznają za

duchowo dojrzałych, przejętych szczerą troską o trzodę Bożą. Powinno o tym
świadczyć całe ich życie.
Nadający się na nadzorców trzody Bożej powinni mieć doświadczenie życiowe i

wykazywać pewną miarę praktycznej mądrości w kierowaniu własnymi sprawami.
Gdy są żonaci, muszą się trzymać chrześcijańskiego modelu małżeństwa, to znaczy
mieć jedną żonę i wykazywać umiejętność właściwego przewodzenia swoim
domownikom
. Gdy mają wierzące dzieci, które nie są pomawiane o rozpasanie ani

o brak karności, lecz są podporządkowane z całą powagą, inni członkowie zboru
mogą z całym zaufaniem zwracać się do nich o radę w najróżniejszych sprawach
osobistych związanych z prowadzeniem chrześcijańskiego trybu życia. Dzięki
właściwemu postępowaniu zarówno w rodzinie, jak też poza nią, są nieposzlakowani
i bez zarzutu, a przy tym mają nawet godne świadectwo od ludzi postronnych. Nie

powinien na nich ciążyć żaden uzasadniony zarzut niewłaściwego zachowania, które
przynosiłoby ujmę zborowi. Nie mogą to być ludzie niedawno napominani za jakieś
poważne wykroczenie. Inni członkowie zboru powinni być skłonni iść za ich dobrym
przykładem i powierzać ich pieczy swe dobro duchowe (1 Kor. 11:1; 16:15, 16; Filip.

2:25, 29; Hebr. 13:7).

background image

Tacy wykwalifikowani mężczyźni mają umieć usługiwać zborowi chrześcijańskiemu w
podobnej roli, jak starsi izraelscy, których opisano jako „mądrych i rozumnych, i
doświadczonych” (Powt. Pr. 1:13). Nie są to ludzie bez grzechu (Rzym. 3:23). Mają
jednak być znani zarówno w zborze, jak i poza nim jako ludzie prawi i bogobojni,

którzy już przez dłuższy czas dają dowody, że prowadzą życie całkowicie zgodne z
zasadami biblijnymi. Będąc nienaganni, mogą mieć swobodę mowy, gdy przemawiają
w zborze.
Mężczyźni nadający się na nadzorców mają znać umiar w nawykach i w odnoszeniu

się do drugich. Nie mogą być fanatykami. W stylu życia powinni się wyróżniać

równowagą, zamiłowaniem do porządku i panowaniem nad sobą. Umiar powinien
się u nich przejawiać w takich dziedzinach, jak jedzenie, picie, odpoczynek, ulubione
zajęcia i rozrywki. Nie wolno im nadużywać wina. Powinni z umiarem korzystać z

napojów alkoholowych, by się nie narazić na zarzut pijaństwa lub awanturowania

się po pijanemu. Komu napoje wyskokowe przytępiają zdolność rozeznania, ten
łatwo traci panowanie nad sobą i dlatego nie potrafi doglądać duchowych spraw
zboru.

Nadzór nad zborem wymaga też w pewnej mierze zamiłowania do porządku, to
znaczy systematyczności w trybie życia, nawykach i pracy. W zakres tego wchodzi też
dbanie o powierzchowność, wygląd mieszkania oraz sposób wykonywania swych
obowiązków. Kto lubi porządek, ten nie odkłada ważnych spraw na potem, tylko
potrafi ocenić, co trzeba załatwić, i odpowiednio do tego planuje. Przestrzega

porządku teokratycznego. Wszystko to podpada pod wymaganie, by znać umiar w
nawykach i panować nad sobą
.
Nadzorca musi być rozważny. Musi umieć zgodnie współpracować z innymi
członkami grona starszych, którzy sprawują nadzór nad zborem. Powinien właściwie
oceniać siebie w porównaniu z innymi zarówno w zborze, jak i poza nim. Gdy jest

rozważny, nie będzie się upierał przy swoim ani uważał, że jego ocena sytuacji i
opinia jest zawsze lepsza niż reszty starszych. Drudzy mogą mieć zalety i zdolności,
których jemu brakuje. Człowiek rozważny wyraźnie opiera swoje wnioski na solidnej
podstawie biblijnej i usilnie stara się naśladować Jezusa Chrystusa (Filip. 2:2-8).

Okazując drugim należny szacunek i uważając ich za wyższych od siebie, starszy nie
jest napastliwy ani nie wszczyna bójek
, to znaczy nie bije nikogo ani literalnie, ani
słowem. Nie ma też być samowolny, to znaczy nie powinien zawsze dążyć do
postawienia na swoim ani domagać się, żeby jego punkt widzenia uchodził za
najlepszy. Nie powinien być skory do gniewu, tylko w obcowaniu z drugimi ma
zachowywać spokój.
Kto się nadaje do służenia w zborze jako nadzorca, musi się też odznaczać trzeźwym

umysłem. Znaczy to, że powinien dobrze rozumieć zasady Jehowy i umieć je
stosować. Powinien być zrównoważony, nie pochopny w wydawaniu sądów. Powinien
chętnie przyjmować rady i wskazówki. Nie może być chwiejny, dwulicowy ani
fanatyczny.

Apostoł przypomniał Tytusowi, że nadzorca musi miłować dobroć. Powinien być
sprawiedliwy i lojalny. Przymioty te mają się ujawniać w obcowaniu z drugimi oraz
w stanowczym obstawaniu przy tym, co słuszne i dobre. Powinien być znany z tego,
że jest niewzruszenie oddany Jehowie i że przy wydawaniu sądów konsekwentnie
trzyma się sprawiedliwych zasad. Powinien też umieć dochować tajemnicy.

Jako człowiek rozumny, oczywiście nie oczekuje od drugich zbyt wiele. Nie może być
przesadnie zainteresowany osiąganiem korzyści materialnych; nie jest chciwy
nieuczciwego zysku
ani nie lubuje się w pieniądzach. Nie wolno mu nadużywać
stanowiska do czerpania zysków materialnych kosztem braci powierzonych jego

pieczy, z drugiej strony nie powinien się cofać przed ponoszeniem mieszczących się w

background image

granicach zdrowego rozsądku ofiar materialnych, żeby móc wielkodusznie poświęcać
czas na zaspokajanie potrzeb zboru. Kierując się miłością do braci i do obcych oraz
ofiarnością w spieszeniu im z pomocą, jest gościnny i dla dobra drugich chętnie
oddaje do dyspozycji siebie samego i swoje mienie (Dzieje 20:33-35).

Zamianowany nadzorca, czyli pasterz w zborze musi być wykwalifikowany do
nauczania
, bo tylko wtedy może się skutecznie wywiązywać ze swoich zadań. Paweł
napisał do Tytusa, że nadzorca „musi trzymać się mocno wiernego słowa, aby
potrafił zarówno usilnie zachęcać na podstawie zdrowej nauki, jak i upominać tych,

którzy się sprzeciwiają” (Tyt. 1:9). Gdy nadzorca naucza, powinien umieć

dyskutować, udowadniać, odpierać zarzuty i tak jasno przedstawiać nauki Pisma
Świętego, żeby drugich przekonać i ugruntować w wierze. Ma wykazać umiejętność
nauczania zarówno w warunkach sprzyjających, jak i niesprzyjających (2 Tym. 4:2).

Musi być cierpliwy, żeby łagodnie upominać błądzących i przekonywać tych, którzy
mają wątpliwości, zachęcając ich do pożytecznych uczynków wypływających z wiary.

Kiedy naucza z mównicy i w osobistych rozmowach, nadzorca powinien dawać
dowody, że spełnia ten istotny warunek.

Apostoł Piotr napisał, że starsi reprezentujący zbór powinni usługiwać dobrowolnie i
z ochotą
, a nie pod przymusem lub niechętnie. Mają to czynić z entuzjazmem.
Powinni obejmować przewodnictwo i być wzorami dla trzody (Hebr. 13:17; 1 Piotra
5:3).
Wszystko to może wywołać wrażenie, że od nadzorcy oczekuje się bardzo dużo.
Oczywiście nikt nie odpowiada wyłuszczonym tu wysokim miernikom biblijnym w

sposób doskonały, ale też żaden zamianowany starszy zboru nie powinien tak dalece
nie dopisywać w spełnianiu któregoś z tych wymagań, by można to było uznać za
poważny brak. Niektórzy starsi mogą się wyróżniać określonymi przymiotami, inni
zaś mogą mieć zalety w dziedzinach, w których ci pierwsi są raczej słabi. W rezultacie
można powiedzieć, że grono starszych jako całość wykazuje wszystkie wspaniałe
zalety, niezbędne do sprawowania właściwego nadzoru nad zborem Bożym.
Gdy grono starszych poleca kogoś na nadzorcę, powinno pamiętać o swojej pozycji
przed Jehową oraz o stosunku do współchrześcijan. W Rzymian 12:3 znajdujemy
radę, żeby ‘nikt nie miał o sobie wyższego mniemania niż należy, lecz żeby myślał o
sobie trzeźwo, według wiary, jakiej mu udzielił Bóg’. Każdy powinien się uważać za
mniej znaczącego. Przy ocenie cudzych kwalifikacji nie wolno być „zbyt

sprawiedliwym” (Kazn. 7:16). Mając wyraźnie w pamięci wymagania biblijne, starsi
powinni ustalić, czy kandydat w rozsądnej mierze odpowiada tym miernikom, czy też
wykazuje pod jednym lub kilkoma względami tak poważne braki, że się nie nadaje do
usługiwania. Przy rozpatrywaniu zaleceń zamianowani starsi powinni okazać należne

poszanowanie dla sprawiedliwych mierników Jehowy i mieć na uwadze dobro zboru,
a jednocześnie pamiętać o ludzkiej niedoskonałości oraz unikać uprzedzeń i
dwulicowości. Tak jak Tymoteusz i Tytus, dzisiejsi starsi powinni starannie rozważyć
z modlitwą każde zalecenie, poddając się przy tym kierownictwu ducha świętego. Jest
to jeden z poważniejszych obowiązków i muszą się z niego wywiązywać zgodnie z

radą Pawła, żeby ‘nigdy nie kłaść na nikogo rąk pochopnie’ (1 Tym. 5:21, 22).
Mężczyźni odpowiadający tym wysokim miernikom chrześcijańskim potrafią chronić
zbór przed poniesieniem szkody duchowej i wszystkim dają dobry przykład
chrześcijańskiego postępowania. Cieszą się swobodą mowy, dzięki czemu mogą

śmiało udzielać członkom zboru potrzebnych rad jak również gorliwie głosić dobrą
nowinę w służbie polowej (Hebr. 10:19-23, 35; Dzieje 4:29; 1 Tym. 3:13).

background image

OWOCE DUCHA

Mężczyźni mający kwalifikacje duchowe powinni swoim stylem życia dawać dowody,
że się poddają kierownictwu ducha świętego. Powinni wydawać owoce ducha,
którymi według Galatów 5:22, 23 są: „Miłość, radość, pokój, wielkoduszność,

życzliwość, dobroć, wiara, łagodność, panowanie nad sobą”. Mają tak sprawować
nadzór nad zborem, żeby bracia byli pokrzepiani i aby zbór był zjednoczony w
pełnieniu świętej służby. Ich postępowanie oraz owoce ich wysiłków mają świadczyć o
tym, że zostali zamianowani duchem świętym (Dzieje 20:28). Dzięki temu, że w

natchnionym Piśmie Świętym tak dokładnie przedstawiono wymagania duchowe
stawiane nadzorcom i pasterzom, możemy dziś mieć zdolnych zamianowanych

nadzorców, którzy potrafią paść trzodę.

UBIEGANIE SIĘ

Dojrzali chrześcijańscy mężczyźni powinni się ubiegać o urząd nadzorcy (1 Tym. 3:1).
Zamianowanie wiąże się jednak z pracą, ofiarnością i dostosowaniem się do potrzeb

braci oraz troszczeniem się o ich sprawy duchowe. Ubieganie się o ten urząd polega

na dokładaniu starań, żeby spełniać wymagania podane w Biblii. Na nadzorcach
zboru ciąży wielka odpowiedzialność, muszą bowiem zdać sprawę z troszczenia się o
dusze tych, którzy zostali powierzeni ich pieczy. Do członków zboru powiedziano:

„Bądźcie posłuszni tym, którzy obejmują przewodnictwo wśród was, i bądźcie im
ulegli, stale bowiem czuwają nad waszymi duszami jako mający zdać z tego sprawę;
niech to czynią z radością, a nie ze wzdychaniem, bo to przyniosłoby wam szkodę”
(Hebr. 13:17). Chociaż nadzorcy są niedoskonali, to jednak nikt w zborze nie

powinien się uchylać od okazywania im uległości, ponieważ tak postanowił Jehowa i
przed Nim nadzorcy są odpowiedzialni za swoje czyny. Występując w Jego imieniu,
są przedstawicielami Jego teokratycznej władzy. On usunie z urzędu nadzorców,
którzy nie wydają owoców ducha i których styl życia nie odpowiada wymaganiom
biblijnym.
Sami nadzorcy muszą więc bardzo poważnie traktować wypowiedź z Listu do
Hebrajczyków 13:17. Napisano tam o nich, że „obejmują przewodnictwo”, że „stale
czuwają” nad duszami braci i że „zdadzą z tego sprawę”. Nadzorcy muszą bardzo
uważać, żeby ‘nie odgrywać roli panów’ nad trzodą Bożą ani nie wykorzystywać swego

odpowiedzialnego stanowiska do czerpania samolubnych korzyści oraz by nie
usługiwać w tym przeświadczeniu, że robią to z musu. Muszą paść trzodę Bożą z
miłości (1 Piotra 5:2, 3; Prz. 27:23).
Czy nie cenimy ciężkiej pracy i dobrego przykładu nadzorców w zborze? Pisząc do

zboru w Tesalonice, Paweł usilnie zachęcał braci: „A prosimy was, bracia, byście mieli
w poszanowaniu tych, którzy trudzą się nad wami i przewodzą wam w Panu, i was
napominają, oraz byście za ich pracę darzyli ich w miłości wyjątkowymi względami”
(1 Tes. 5:12, 13). Celem ciężkiej pracy nadzorców w zborze jest w znacznej mierze

ułatwienie i uprzyjemnienie nam naszej służby dla Boga. Również w Liście 1 do
Tymoteusza Paweł wspomina, jaką postawę powinni zajmować wobec nadzorców
członkowie zboru: „Starsi, którzy przewodzą we właściwy sposób, niech będą uważani
za godnych podwójnego szacunku, zwłaszcza ci, co się trudzą w przemawianiu i
nauczaniu” (1 Tym. 5:17).


WARUNKI OSOBISTE MOGĄ SIĘ ZMIENIĆ

Brat, który już jakiś czas wiernie służy, może zachorować i z tego powodu albo z racji
podeszłego wieku nie jest w stanie dalej pełnić wszystkich obowiązków nadzorcy, jak

background image

to czynił do tej pory lub jak to czyni reszta nadzorców. Mimo to, dopóki pozostaje
zamianowanym nadzorcą, powinno się go w dalszym ciągu uważać za starszego i
darzyć szacunkiem. Nie ma potrzeby, aby z uwagi na swe ograniczenia ustępował z
urzędu. Dalej zasługuje na podwójny szacunek należny wszystkim ciężko pracującym

starszym, którzy starają się paść trzodę według swoich najlepszych możliwości.
Gdyby jednak ktoś z braci uznał, że byłoby lepiej ustąpić, ponieważ jego warunki
osobiste tak się zmieniły, że może służyć tylko w ograniczonej mierze, jest to jego
sprawa. Powinno się go wtedy w dalszym ciągu darzyć szacunkiem i uważać za brata,

który może zdziałać wiele dobrego dla zboru, chociaż nie pełni już obowiązków

starszego.

ODPOWIEDZIALNE FUNKCJE

Kandydatów do zamianowania na nadzorców na ogół zaleca miejscowe grono
starszych. Dokonuje się tego podczas regularnych wizyt nadzorcy obwodu. Ciało
Kierownicze może jednak zawsze i w każdym miejscu zamianować mężczyzn, którzy

się nadają na nadzorców. Zalecenia miejscowych gron starszych nie są dla Ciała

Kierowniczego wiążące. Są jedynie wskazówką i nawet mogą być odrzucone z
przyczyn dobrze znanych Ciału Kierowniczemu. Ponadto w razie potrzeby Ciało
Kierownicze może upoważnić niektórych swoich przedstawicieli do ustanawiania

nadzorców (1 Tym. 1:3; Tyt. 1:5).
W każdym zborze jest nadzorca przewodniczący, który usługuje przez czas
nieokreślony. To samo dotyczy sekretarza, nadzorcy służby, prowadzącego studium
Strażnicy i nadzorcy teokratycznej szkoły służby kaznodziejskiej. Starsi nie pełnią
tych funkcji na zasadzie rotacji. Oczywiście gdyby brat usługujący na którymś z tych
stanowisk się przeprowadził, gdyby nie mógł wywiązywać się ze swych obowiązków z

powodu stanu zdrowia albo gdyby utracił kwalifikacje, ponieważ przestał odpowiadać
wymaganiom biblijnym, wtedy wybiera się innego starszego, żeby zajął jego miejsce.
W zborach, w których jest mało nadzorców, może zajść potrzeba, żeby jeden starszy
sprawował więcej niż jedną funkcję, dopóki inni bracia nie będą mogli być

zamianowani starszymi.
Nadzorca przewodniczący prowadzi spotkania grona starszych. Korespondencją i
ważnymi zapiskami zborowymi zajmuje się sekretarz, który na bieżąco informuje

starszych o nadejściu ważnych pism. Czuwanie nad działalnością w terenie oraz
innymi sprawami związanymi ze służbą należy do zadań nadzorcy służby.
Poszczególne obowiązki tych braci jak również prowadzącego studium Strażnicy,
nadzorcy szkoły teokratycznej i innych braci wchodzących w skład grona starszych są

co jakiś czas omawiane na łamach Naszej Służby Królestwa oraz w listach
Towarzystwa. Za każdym razem, gdy ktoś ze starszych lub sług pomocniczych zostaje
zamianowany, skreślony z listy sług czy też usunięty ze stanowiska, podaje się w
zborze stosowny komunikat. Dzięki temu wszyscy zainteresowani tą sprawą będą
wiedzieć, kto aktualnie usługuje w zborze, i będą mogli z nim współpracować.

Zaleca się, żeby grono starszych spotykało się co jakiś czas w celu omówienia
wszystkiego, co ma związek z duchowymi postępami zboru. Dwa takie spotkania
odbywają się co roku z okazji regularnych wizyt nadzorcy obwodu. Mniej więcej trzy
miesiące po każdej takiej wizycie można zaplanować następne spotkanie. Te cztery

spotkania w roku najprawdopodobniej wystarczą, żeby załatwić wszystkie sprawy,
którymi powinno się zajmować całe grono starszych. Oczywiście starsi mogą się
zebrać w dowolnym czasie, jeśli tego wymagają okoliczności. Kiedy jednak każdy
wywiązuje się ze swych obowiązków i gdy nadzorca przewodniczący odpowiednio

nadzoruje i koordynuje działalność starszych, wówczas liczbę spotkań wymagających

background image

obecności całego grona starszych będzie można ograniczyć do minimum. Poza tym
wszyscy starsi w obwodzie spotykają się z nadzorcą obwodu i nadzorcą okręgu w
tygodniu odbywających się co pół roku zgromadzeń obwodowych.

ZBOROWY KOMITET SŁUŻBY

Niektórymi sprawami zajmuje się zborowy komitet służby, złożony z nadzorcy
przewodniczącego, sekretarza i nadzorcy służby. Członkowie tego komitetu
wypełniają i podpisują różne formularze, na przykład wykazy zapasów literatury,

zamówienia, sprawozdania ze służby polowej, zalecenia dotyczące zamianowania i

odwołania nadzorców, sług pomocniczych lub pionierów stałych. Od czasu do czasu
Towarzystwo zwraca się do zborowego komitetu służby o zajęcie się jeszcze innymi

sprawami.


INNE OBOWIĄZKI STARSZYCH

Do obowiązków nadzorcy przewodniczącego należy sprawowanie nadzoru nad
zebraniami służby. Od czasu do czasu może jednak poprosić innego starszego, żeby
zajął się w którymś miesiącu tymi zebraniami. Zależnie od liczby starszych oraz ich
umiejętności różni bracia zadbają co tydzień o przeprowadzenie innych zebrań
zborowych. Zebrania te są z góry planowane i przygotowywane, żeby były pouczające

i budujące pod względem duchowym. Starsi mają czuwać nad tym, żeby były
wygłaszane pouczające wykłady publiczne. Przygotowywanie się do tego zadania
także wymaga sporo czasu. Oprócz nauczania w zborze starsi obejmują też
przewodnictwo w służbie polowej. Współpracują z głosicielami, dając pod tym
względem dobry przykład (Hebr. 13:17; 1 Piotra 5:3).

PROWADZĄCY ZBOROWE STUDIUM KSIĄŻKI

Szczególnie zaszczytna jest w zborze służba prowadzącego zborowe studium książki.
Prowadzący takie studium ma sposobność pomagania drugim pod niejednym
względem. To poważne zadanie należy w miarę możności powierzać starszym. Gdyby
było za mało starszych, wówczas jeden starszy mógłby się opiekować dwiema

grupami w różnych dniach tygodnia. Jest to jednak uzależnione od jego możliwości.
Można też wyznaczyć do tego zadania zdolnego sługę pomocniczego, dopóki nie
będzie do dyspozycji starszego. Decyzję w tej sprawie podejmują starsi. Oni też
decydują o tym, do których grup mają być skierowani poszczególni bracia.

Jednym z głównych zadań prowadzącego zborowe studium książki jest nauczanie.
Chcąc się należycie z niego wywiązać, musi się dokładnie przygotowywać. Powinien
nie tylko znać odpowiedzi na pytania do studium, lecz także umieć je uzasadnić i znać
praktyczną wartość materiału. Powinien pomagać członkom grupy, żeby dobrze

zrozumieli omawiany materiał, bo wtedy potrafią stosować w życiu poznane prawdy
oraz będą umieli wyjaśniać je drugim. Musi się więc zdobywać na szczery i świadomy
wysiłek, jak to zresztą podkreślił Paweł w Rzymian 12:7, gdzie czytamy: „Kto naucza,
niech się oddaje nauczaniu”.

Dalszym ważnym zadaniem prowadzącego studium książki jest przewodzenie w
służbie polowej. Gdy w służbie tej uczestniczy regularnie, a przy tym gorliwie i z
zapałem, znajduje to odbicie w działalności głosicieli. Ponieważ przebywanie razem

jest zachętą oraz pomocą i bracia to sobie cenią, więc powinno się opracować
dogodny dla większości plan świadczenia grupowego, a potem go realizować (Łuk.
10:1-16). Prowadzący powinien tak planować, żeby zawsze było dość terenu do pracy.

background image

Przewodniczy na zbiórkach do służby polowej i organizuje pracę głosicieli w danym
dniu. Jeżeli nie może być na zbiórce, niech poprosi innego starszego, sługę
pomocniczego, a w ostateczności któregoś przykładnego głosiciela o zajęcie się tą
sprawą, żeby głosiciele mieli zapewnione niezbędne, odpowiednie przewodnictwo.

Niemałą pomocą zarówno dla prowadzącego studium książki, jak i dla całej grupy jest
nadzorca służby. Mądry prowadzący zawczasu podejmuje przygotowania do wizyty
nadzorcy służby, powiadamia grupę, kiedy ona nastąpi i wyjaśnia, jaki pożytek można
z niej odnieść. Gdy wszyscy będą poinformowani, co zaplanowano, i gdy z zapałem to

poprą, wówczas można się spodziewać postępów w służbie polowej.

Celowo dba się o to, żeby każda taka grupa nie była zbyt liczna. Dzięki temu
prowadzący studium może się dobrze zapoznać ze wszystkimi, którzy do niej należą.
Jako troskliwy pasterz, jest żywo zainteresowany każdą osobą. Stara się drugim

pomagać, zachęcać do uczestnictwa w służbie polowej, do przychodzenia na zebrania

zborowe oraz pod każdym innym względem czyni wszystko, co mogłoby być pomocne
w zachowaniu sił duchowych. Gdy ktoś zachoruje lub poczuje się zniechęcony, jego
wizyta może być bardzo pożyteczna. Zachęta lub dobra rada może niektórych skłonić

do ubiegania się o dodatkowe przywileje w zborze, by jeszcze lepiej usługiwać
braciom. Chociaż koncentruje się głównie na pomaganiu członkom przydzielonej mu

grupy, to jednak jako starszy i pasterz pamięta też o całym zborze. Jest życzliwie
zainteresowany wszystkimi i gotowy pomagać każdemu, kto tego potrzebuje (Dzieje

20:17, 28).

ODNOSZENIE OSOBISTEGO POŻYTKU

Na ciężką pracę nadzorców składa się wiele czynności, które służą duchowej
pomyślności zarówno całego zboru, jak i poszczególnych jego członków. Ci dojrzali
mężczyźni poświęcają też dużo czasu na odwiedzanie poszczególnych braci, żeby ich
pokrzepiać duchowo. Dzięki takim prywatnym odwiedzinom w domach braci albo
osobistym rozmowom w Sali Królestwa, gdyby wizyty były kłopotliwe albo

niemożliwe, starsi mogą bliżej poznać potrzeby poszczególnych osób, tak jak
troskliwy pasterz dba o zaspokajanie potrzeb każdej owcy w licznej trzodzie.
Niekiedy możesz odnieść wrażenie, że nadzorcy są tak zajęci, iż naprawdę nie mają
czasu, żeby ci poświęcić szczególną uwagę. Może wahasz się zagadnąć nadzorcę, żeby

go dodatkowo nie obciążać. Chociaż nadzorcy mają wiele obowiązków i są bardzo
zajęci nie tylko sprawami zborowymi, ale też swoimi rodzinami i sprawami
osobistymi, to jednak członkowie zboru powinni śmiało zwracać się do nich, gdy
potrzebują pomocy. Niemądrze byłoby zaniedbać jakąś sprawę i dopuścić do tego, by

się przerodziła w poważny problem. Równie nierozsądne byłoby liczenie na to, że
nadzorcy sami dowiedzą się o tym, choćby ich nikt nie powiadomił. Niepokojące cię
sprawy czasem łatwiej jest załatwić w stadium początkowym, zanim urosną do
wielkich problemów.


NADZORCA MIASTA

W miastach, w których jest więcej niż jeden zbór, mianuje się nadzorcę miasta.
Zamianowania tego zazwyczaj dokonuje się na podstawie zalecenia nadzorcy obwodu

lub nadzorców obwodu, jeżeli więcej niż jeden usługuje w miejscowych zborach, i nie
zmienia się go co roku. Zakres kompetencji nadzorcy miasta nie rozciąga się na inne
zbory poza tym, w którym usługuje jako starszy. Biuro oddziału Towarzystwa może
uznać za stosowne porozumiewać się z nim w różnych sprawach, na przykład

wygaśnięcia prenumerat albo podjęcia przygotowań związanych ze zgromadzeniami i

background image

szkoleniami, które mają się odbyć w danym mieście. Jednakże w związku z
zamówieniami na literaturę, comiesięcznymi sprawozdaniami ze służby polowej i
innymi sprawami biuro oddziału kontaktuje się bezpośrednio z każdym zborem.

NADZORCA OBWODU

Ciało Kierownicze wyznacza zdolnych starszych na nadzorców obwodu. Biuro
oddziału zaleca im regularne, dokonywane zazwyczaj dwa razy w roku, wizytowanie
zborów w ich obwodzie. Co jakiś czas odwiedzają również pionierów, pionierów

specjalnych albo misjonarzy, którzy służą na terenach oddalonych. Układają swoją

marszrutę i w porę powiadamiają każdy zbór, żeby ich wizyta przyniosła jak najwięcej
pożytku.
Nadzorca przewodniczący kieruje przygotowaniami, żeby podczas tych odwiedzin
wszyscy zostali pokrzepieni duchowo (Rzym. 1:11, 12). Po otrzymaniu zawiadomienia
o wizycie jak również informacji o potrzebach nadzorcy obwodu i jego żony, jeśli jest
żonaty, stara się przy pomocy różnych braci o zapas potrzebnej literatury,

zakwaterowanie i inne potrzebne rzeczy. Dopilnowuje, żeby wszyscy, włącznie z
nadzorcą obwodu, zostali powiadomieni, co zaplanowano.
Nadzorca obwodu kontaktuje się z nadzorcą przewodniczącym w sprawie czasu i
miejsc zebrań, w tym również zbiórek do służby polowej. Powinny się one odbyć
zgodnie ze wskazówkami podanymi w Naszej Służbie Królestwa oraz w listach z
biura oddziału z uwzględnieniem miejscowych warunków i propozycji nadzorcy

obwodu. Wszyscy mają być zawczasu powiadomieni, kiedy nadzorca obwodu spotka
się ze zborem, z pionierami, ze starszymi i sługami pomocniczymi, jak też o miejscu i
czasie zbiórek do służby polowej. Dzięki temu każdy będzie mógł tak ułożyć swoje
zajęcia, żeby odnieść pożytek z działalności zaplanowanej na dany tydzień.
Ponieważ we wtorek po południu nadzorca obwodu sprawdza zapiski zborowe, więc
jeszcze przed jego przybyciem powinny one być uporządkowane i przygotowane do
wglądu. Nadzorca przewodniczący powinien dopilnować, żeby były tam, gdzie będą

przeglądane. Byłoby dobrze, gdyby nadzorca przewodniczący lub sekretarz byli na
miejscu, aby w razie potrzeby udzielić wyjaśnień. Nadzorca obwodu przegląda
zborowe karty sprawozdań głosicieli, sprawozdania miesięczne ze służby polowej,
dane na temat obecności na zebraniach, kartotekę terenów i konta. Dzięki temu może
się zorientować, jakie są potrzeby zboru oraz jakiej pomocy potrzebują bracia

odpowiedzialni za prowadzenie zapisków.
W czasie obecności w zborze nadzorca obwodu poświęca czas na osobiste rozmowy z
braćmi wszędzie, gdzie to jest możliwe — na zebraniach, w służbie polowej, podczas
posiłków, w gościnie u braci i przy innych okazjach. Ponadto spotyka się ze starszymi

i sługami pomocniczymi, żeby im udzielić stosownych rad biblijnych, zachęt i
wskazówek, które im pomogą spełniać obowiązki związane z usługiwaniem trzodzie
powierzonej ich pieczy i pasieniem jej (Prz. 27:23; Dzieje 20:26-32; 1 Tym. 4:11-16).
Spotyka się też z pionierami, żeby ich zachęcić do dalszej pracy i pomóc w

rozwiązaniu problemów, z którymi borykają się w służbie.
Gdyby były jakieś problemy wymagające uwagi, to w czasie pobytu w zborze nadzorca
obwodu zajmie się nimi albo w miarę możliwości pomoże starszym. Nadzorcom lub
osobom, których to dotyczy, będzie pomocny w znalezieniu odpowiednich wskazówek

biblijnych. W razie popełnienia poważniejszego występku starsi mogą potrzebować
jego pomocy. Wówczas zarezerwuje sobie czas na rozpatrzenie z nimi tej sprawy.
Gdyby zaszła potrzeba, żeby w związku z tym biuro oddziału podjęło jakieś kroki,
powinien razem ze starszymi przesłać szczegółowe sprawozdanie.

background image

W czasie pobytu w zborze nadzorca obwodu jest obecny na zebraniach zborowych.
Od czasu do czasu mogą się one zmieniać zgodnie z zaleceniami podawanymi w
Naszej Służbie Królestwa, listami z biura oddziału lub innymi wskazówkami od
Towarzystwa. Ma też wygłosić w zborze szereg przemówień, mając na uwadze

zachęcanie i umacnianie zboru oraz pobudzanie go do działania. Postara się też
wzniecić w każdym więcej miłości i doceniania dla Jehowy, Jezusa Chrystusa i
organizacji. Zachęci do gorliwego uczestniczenia w służbie polowej i udzieli
praktycznych rad, jak można skutecznie prowadzić działalność.

Jednym z głównych celów wizyty nadzorcy obwodu jest objęcie przewodnictwa w

służbie polowej. Wielu członkom zboru udaje się tak ułożyć swoje plany, żeby w tym
tygodniu zwiększyć swój udział w tej służbie. Niektórym udaje się podjąć w miesiącu
jego wizyty pomocniczą służbę pionierską. A czy ty nie mógłbyś spróbować? Ci,

którzy chętnie popracowaliby z nim lub z jego żoną, mogą się umówić za

pośrednictwem nadzorcy przewodniczącego. Wiele dobrego można zdziałać przez
zabieranie nadzorcy obwodu albo jego żony na studia biblijne i odwiedziny ponowne.
Czasami wypadnie dokonać pewnych zmian, aby doprowadzić do tego podczas jego

wizyty, ale warto. Byłoby dobrze, żeby nadzorca obwodu każdego dnia wcześnie
rozpoczynał służbę polową i spędzał w niej cały dzień, oczywiście z uwzględnieniem

miejscowych warunków. Twoje specjalne wysiłki, aby w tygodniu jego wizyty wziąć
jak najpełniejszy udział w służbie polowej, będą bardzo cenione (Prz. 27:17).
Co roku w każdym obwodzie odbywają się dwa zgromadzenia obwodowe. Nadzorca
obwodu jest odpowiedzialny za stronę organizacyjną tych spotkań. Na podstawie jego

zaleceń Towarzystwo wyznacza stałą obsługę zgromadzenia: nadzorcę zgromadzenia,
zastępcę nadzorcy zgromadzenia i rzecznika prasowego. Mają oni ściśle
współpracować z nadzorcą obwodu w doglądaniu spraw organizacyjnych
zgromadzenia. Dzięki temu nadzorca obwodu będzie mógł skoncentrować całą uwagę
na programie zgromadzenia. Nadzorca obwodu wyznacza innych zdolnych mężczyzn
do zajęcia się różnymi działami. Ponadto po każdym zgromadzeniu obwodowym
dogląda rozliczenia wydatków obwodu.
Pod koniec każdego miesiąca nadzorca obwodu przesyła sprawozdanie ze służby
polowej bezpośrednio do Towarzystwa. Podaje również rozliczenie z niektórych
koniecznych wydatków, na przykład na podróże, wyżywienie, noclegi, jeżeli nie
pokrywają tego zbory. Prócz tego Towarzystwo daje mu niewielkie kieszonkowe na

wydatki osobiste oraz dostarcza mu literaturę i czasopisma po cenach pionierskich.
Ci podróżujący przedstawiciele są przekonani, że zgodnie z obietnicą Jezusa ich
potrzeby materialne zostaną zaspokojone, jeżeli stale będą szukać spraw Królestwa
Jehowy (Łuk. 12:31). Zbory powinny pamiętać o tym, że okazywanie gościnności tym

oddanym starszym, którzy im usługują, jest wielkim przywilejem (3 Jana 5-8).

NADZORCA OKRĘGU

Nadzorca okręgu jest podróżującym starszym, którego również mianuje Ciało
Kierownicze i któremu biuro oddziału zaleca usługiwanie w pewnej liczbie obwodów
tworzących okręg. Służy w swoim okręgu jako przewodniczący zgromadzeń
obwodowych i wygłasza na nich wykład publiczny. Na początku tygodnia
współpracuje z goszczącym go zborem w obwodzie, któremu usługuje. Przewodzi w

świadczeniu grupowym i wygłasza w danym zborze budujący wykład biblijny.
Biuro oddziału wyznacza dla każdego obwodu datę zgromadzenia obwodowego, a gdy
nadzorca obwodu znajdzie na ten czas odpowiedni obiekt, powiadamia o tym biuro
oddziału. Wtedy biuro oddziału przekazuje tę informację nadzorcy okręgu, który
uwzględnia ją w swojej marszrucie. Niekiedy z uwagi na to, że głosiciele musieliby

background image

przebywać znaczne odległości i że miejsca zgromadzeń są niewielkie, obwód dzieli się
na części i w każdej z nich odbywa się zgromadzenie. Powiadamia się o tym nadzorcę
okręgu, który przebywa w obwodzie tyle tygodni, ile ma być zgromadzeń. Zawczasu
uzgadnia z nadzorcą obwodu, który zbór byłby najlepszym gospodarzem każdego

zgromadzenia.
Nadzorca okręgu udziela stosownych zachęt nadzorcy obwodu i jego żonie (jeśli jest
żonaty) oraz służy im radami pomocnymi w ich służbie. Czyni to w tygodniu swej
wizyty we wtorek po południu. Co jakiś czas biuro oddziału nakreśla punkty, które

mogliby z pożytkiem omówić na tym spotkaniu. Nadzorca obwodu i jego żona mogą

mieć problemy i chcieliby pomocy w znalezieniu rozwiązania (Prz. 20:5). Nadzorca
okręgu może też zechcieć podzielić się z nimi pewnymi wnioskami z własnego
doświadczenia i obserwacji. Nadzorca obwodu może pomówić z nim na osobności o

potrzebach obwodu i poinformować nadzorcę okręgu, co mógłby poruszyć w swoich
przemówieniach na zgromadzeniu obwodowym albo na spotkaniach ze starszymi z

obwodu.
Współpracując w pierwszych dniach tygodnia z goszczącym go zborem, nadzorca

okręgu wygłasza we wtorek wieczorem przemówienie i bierze udział w skróconym
zborowym studium książki. Gdyby starsi potrzebowali rady albo pomocy w
załatwieniu jakichś spraw zborowych, powinni go wcześniej o tym powiadomić, by
mógł się z nimi spotkać. Co najważniejsze, podczas tego tygodnia nadzorca okręgu

obejmuje przewodnictwo w świadczeniu grupowym. Zarówno on, jak i jego żona mają
plan pracy wypełniony służbą polową. Również nadzorca obwodu i jego żona
poświęcają w tym tygodniu jak najwięcej czasu na służbę polową. Nadzorca
przewodniczący powinien dopilnować, żeby wszyscy wiedzieli, gdzie i kiedy odbędą
się zbiórki do służby. Zadba też o to, żeby było dosyć terenu do pracy, i umówi tych,
którzy chcieliby popracować z nadzorcami podróżującymi.
Po zakończeniu zgromadzenia obwodowego (lub kilku takich zgromadzeń w
obwodzie) nadzorca okręgu przesyła do oddziału sprawozdanie, jak w tym obwodzie
program został przedstawiony i jak go przyjęto. Powiadamia też o stanie duchowym i

potrzebach obwodu. Ponadto co miesiąc zdaje sprawozdanie ze służby polowej i
rozlicza się z wydatków. Sprawy jego zakwaterowania i wydatków są regulowane tak
samo, jak z nadzorcą obwodu.


KOMITET ODDZIAŁU

W każdym oddziale Towarzystwa Watch Tower na świecie przynajmniej trzech
wykwalifikowanych pod względem duchowym i dojrzałych braci usługuje w
charakterze Komitetu Oddziału, który nadzoruje działalność kaznodziejską na terenie

kraju lub krajów według wyznaczonego przez Towarzystwo zakresu kompetencji.
Jeden członek komitetu jest koordynatorem Komitetu Oddziału.
Bracia, którzy służą w Komitecie Oddziału, załatwiają sprawy dotyczące wszystkich

zborów na swoim terenie. Dbają o dostarczanie publikacji wydawanych przez
„niewolnika wiernego i rozumnego”, by pokrzepiać wszystkich utrzymujących
łączność ze zborami. Ich głównym zadaniem jest doglądanie, żeby głoszono dobrą
nowinę o Królestwie po całym przydzielonym terenie i żeby były organizowane zbory,
obwody i okręgi w celu sprawowania odpowiedniego nadzoru nad potrzebami terenu.

Komitet Oddziału interesuje się również działalnością misjonarzy oraz pionierów
specjalnych, stałych i pomocniczych. Gdy są zaplanowane zgromadzenia i kongresy,
bracia ci dopilnowują, żeby podjęto odpowiednie przygotowania i rozdzielono
zadania, by wszystko odbyło się „godnie i w należytym porządku” (1 Kor. 14:40).

background image

Wszystkich członków Komitetów Oddziału na całym świecie mianuje Ciało
Kierownicze.


NADZORCA STREFY

Co pewien czas Ciało Kierownicze podejmuje stosowne kroki, żeby wykwalifikowani
bracia służyli każdemu oddziałowi na całym świecie. Bracia wysyłani w tym
charakterze są nazywani nadzorcami strefy. Ich głównym zadaniem jest udzielenie

pomocy Komitetowi Oddziału w rozwiązywaniu problemów lub rozstrzyganiu kwestii

wyłaniających się w związku z głoszeniem i pozyskiwaniem uczniów. W razie
potrzeby nadzorca strefy usługuje też misjonarzom, którzy pracują pod nadzorem
licznych oddziałów organizacji na całym świecie. Rozmawia z nimi o ich problemach i

potrzebach oraz zachęca ich do dalszego udziału w niezwykle ważnym ogłaszaniu
Królestwa.

Nadzorca strefy przegląda też rozmaite akta prowadzone w związku z działalnością
oddziału. Interesuje się zwłaszcza osiągnięciami w terenie, jeśli chodzi o ogłaszanie

Królestwa i inne dziedziny działalności zborowej. Jeżeli jest drukarnia, farma lub

jakieś inne obiekty, wizytuje każdy obiekt. Podczas wizytowania oddziału nadzorca
strefy stara się też uczestniczyć w głoszeniu o Królestwie.

ŻYCZLIWY NADZÓR

Odwiedziny nadzorców podróżujących umożliwiają wymianę zachęt, a tym samym
przyczyniają się do budowania zborów i ugruntowywania ich w wierze (Rzym. 1:12;
Efez. 4:3). Wszyscy uświadamiają sobie, że są jedni od drugich zależni. Każdy, kto
służy w organizacji, pracuje dla wspólnego dobra i przyczynia się do
rozprzestrzeniania dobrej nowiny o Królestwie (1 Kor. 12:12-31). Z pewnością
wszyscy odnosimy wielki pożytek z ciężkiej pracy i troskliwej opieki ze strony tych
dojrzałych chrześcijan. Korzyści te będą jeszcze większe, jeżeli w dalszym ciągu
będziemy się podporządkowywać starszym i innym zamianowanym nadzorcom,
którym powierzono pasienie trzody i nadzorowanie działalności (1 Kor. 16:15-18;
Filip. 2:25, 29). Gdy wszyscy zgodnie współpracujemy, jesteśmy doprowadzani do
jedności z głową zboru, Chrystusem Jezusem, naszym Panem, ustanowionym przez

Jehowę Dobrym Pasterzem owiec (Efez. 1:22, 23). W ten sposób duch Boży przenika
zbory na całym świecie, a Jego Słowo służy jako przewodnik w kierowaniu
działalnością na całej ziemi (Ps. 119:105).

background image

ROZDZIAŁ 6

SŁUDZY POMOCNICZY ŚWIADCZĄ CENNE

USŁUGI



W LIŚCIE do zboru w Filippi apostoł Paweł napisał: „Paweł i Tymoteusz, niewolnicy
Chrystusa Jezusa, do wszystkich świętych w jedności z Chrystusem Jezusem, jacy są
w Filippi, wraz z nadzorcami i sługami pomocniczymi” (Filip. 1:1). Warto zwrócić

uwagę, że w tych wstępnych słowach wyraźnie wymienił sług pomocniczych.

Najwidoczniej ci mężczyźni odgrywali istotną rolę w pomaganiu starszym w
ówczesnym zborze. Tak samo jest dzisiaj. Słudzy pomocniczy świadczą szereg usług,
które są bardzo pomocne nadzorcom i przyczyniają się do utrzymania porządku w

zborze.

Czy znasz sług pomocniczych w swoim zborze? Czy wiesz, ile wspaniałych usług oni
wyświadczają dla twego dobra i dla dobra całego zboru? Może dotąd nie uważałeś ich
zadań za zbyt ważne. Apostoł jednak specjalnie wspomina o nich i oświadcza, że ci,

„co godnie usługują, wyrabiają sobie dobrą pozycję i wielką swobodę mowy w wierze,
która się łączy z Chrystusem Jezusem” (1 Tym. 3:13).

WYMAGANIA BIBLIJNE STAWIANE SŁUGOM POMOCNICZYM

Od sług pomocniczych wymaga się, żeby prowadzili przyzwoite życie chrześcijańskie,
byli ludźmi odpowiedzialnymi i dawali dowody, iż potrafią odpowiednio wypełniać
swoje zadania. Widać to wyraźnie, gdy się rozważy, co w liście do Tymoteusza Paweł
napisał na temat wymagań stawianych sługom pomocniczym: „Słudzy pomocniczy
tak samo powinni być poważni, nie dwulicowi, nie nadużywający wina, nie chciwi

nieuczciwego zysku, strzegący świętej tajemnicy wiary z czystym sumieniem. Ponadto
niech będą najpierw wypróbowani co do przydatności, potem niech pełnią funkcję
sług, jeśli nie ma przeciw nim zarzutu. Niech słudzy pomocniczy będą mężami jednej
żony, którzy godnie przewodzą dzieciom i swoim domownikom. Ludzie bowiem,

którzy godnie usługują, wyrabiają sobie dobrą pozycję i wielką swobodę mowy w
wierze, która się łączy z Chrystusem Jezusem” (1 Tym. 3:8-10, 12, 13).
Chociaż więc działalność sług pomocniczych w obrębie zboru na ogół polega na
wykonywaniu zadań nie związanych z nauczaniem, to jednak są oni ludźmi
duchowymi, którzy dzięki ciężkiej pracy i wzorowemu życiu chrześcijańskiemu nie

tylko świadczą usługi mające istotne znaczenie dla zboru, lecz także są przykładem
dla innych (por. 1 Tymoteusza 4:11, 12).
Specjalne wymagania biblijne stawiane sługom pomocniczym, które Paweł wylicza w
liście do Tymoteusza, świadczą o tym, iż mężczyźni służący w tym charakterze muszą

odpowiadać wysokim miernikom. Trzymanie się takich mierników chroni zbór przed
uzasadnionym zarzutem, że powierzył szczególne obowiązki ludziom, którzy się do

tego nie nadają. Od sług pomocniczych — bez względu na to, czy są młodzi, czy w
starszym wieku — oczekuje się, że każdego miesiąca będą czynni w służbie, dając tym

dobry przykład. Mają być wzorem pod względem ubioru, wyglądu zewnętrznego,
wypowiedzi, nastawienia i postępowania. Dzięki takiemu wzorowemu stylowi życia i
zdrowemu rozsądkowi zjednują sobie szacunek i dają dowód, że poważnie traktują
stosunki łączące ich z Jehową, jak również przywileje służby w zborze (por. Tytusa
2:2, 6-8).

background image

Są „wypróbowani co do przydatności”. Jeszcze przed zamianowaniem mają być
ludźmi rzeczywiście oddanymi, których wiara znajduje wyraz w gorliwej służbie na
rzecz Królestwa oraz w pomaganiu innym, aby się utwierdzili w wierze. Swoim
stosunkiem do dobrej nowiny wykazują, że sprawy Królestwa zajmują w ich życiu

pierwsze miejsce i że zabiegają o przywileje służby, które mogą im być udostępnione.
Są rzeczywiście dobrym przykładem dla członków zboru (1 Tym. 3:10).


JAK KORZYSTAĆ Z ICH USŁUG

Słudzy pomocniczy wyświadczają swym braciom i siostrom wiele praktycznych usług.
Są bardzo pomocni nadzorcom, ponieważ uwalniają ich od wielu drobniejszych zajęć,
dzięki czemu nadzorcy mogą się zająć ważnymi zadaniami nauczania i pasienia

trzody. Przydzielając im takie zajęcia, starsi uwzględniają liczbę zamianowanych sług

pomocniczych w zborze jak również ich indywidualne możliwości.
Rozważmy przynajmniej kilka usług przez nich wyświadczanych. Jednemu ze sług
pomocniczych można powierzyć opiekę nad literaturą zborową, żebyśmy wszyscy

mogli łatwo nabywać potrzebną literaturę dla własnego użytku i do służby polowej.

Drugi może się zająć czasopismami. Jeszcze innym można zlecić prowadzenie
zapisków, na przykład kont zborowych albo przydziałów terenu lub poprosić ich o
zajęcie się mikrofonami, obsługiwanie aparatury nagłaśniającej, troskę o mównicę

albo pomaganie starszym w inny sposób. Dużo wysiłku kosztuje utrzymywanie we
właściwym stanie oraz sprzątanie Sali Królestwa; dlatego często prosi się sług
pomocniczych o pomoc w wypełnianiu takich obowiązków. Sługom pomocniczym
powierza się też służbę porządkowych, żeby witali nowych i dbali o porządek na

zebraniach zborowych.
W niektórych zborach jest tylu sług pomocniczych, że każdy taki obowiązek można

powierzyć komu innemu. Gdzie indziej jeden sługa pomocniczy podejmuje kilka
zadań. Niekiedy dobrze jest przydzielić wykonywanie określonej pracy kilku osobom.
(Gdy do niektórych zadań brakuje sług pomocniczych, grono starszych może poprosić
innych oddanych, przykładnych braci, żeby pomogli w wykonaniu tej koniecznej
pracy. W ten sposób nabywają doświadczenia, które może im się przydać, gdy oni z
kolei będą się nadawać na sług pomocniczych. Gdyby nie było braci, można poprosić
o pomoc siostry, które okazują zbożną pokorę i są oddane Jehowie. Oczywiście nie
będą mianowane sługami pomocniczymi).

Od czasu do czasu starsi mogą dojść do wniosku — jeśli to jest uzasadnione — że
warto dokonać zmian w zadaniach wyznaczonych sługom pomocniczym. Stałe
spełnianie tych samych obowiązków przez braci ma jednak niemałe zalety, ponieważ
stają się oni dzięki temu sprawniejsi i nabywają doświadczenia. Wyznaczanie zadań

sługom pomocniczym zależy w znacznym stopniu od miejscowych potrzeb.
Zależnie od miejscowych warunków w każdym zborze mogą być potrzebne jeszcze
inne służby przydzielane sługom pomocniczym, którzy — zgodnie z zachętą apostoła
Pawła dla młodego Tymoteusza — ‘starają się, aby ich postęp był jawny wszystkim’ (1
Tym. 4:15). Jeżeli na przykład jest za mało starszych, którzy mogliby prowadzić
zborowe studium książki, wyznacza się co zdolniejszych sług pomocniczych na
prowadzących studium, żeby się zajęli przydzielonymi im grupami. Mogą być
proszeni o przeprowadzenie punktów w programie zebrania służby i teokratycznej

szkoły służby kaznodziejskiej oraz o wygłaszanie wykładów publicznych w
miejscowym zborze. W razie potrzeby niektórzy słudzy pomocniczy, spełniający

określone wymagania, mogą otrzymać jeszcze inne przywileje (por. 1 Piotra 4:10).
Słudzy pomocniczy powinni chętnie i z zapałem pomagać starszym, dając tym dowód,
że mają poczucie odpowiedzialności i popierają sprawy Królestwa oraz że zależy im

background image

na pomyślności każdego członka zboru. Dzięki temu, że przewodzą w służbie polowej,
mogą dawać innym dobry przykład i mieć zadowolenie z dobrze wykonywanej pracy.

Chociaż ich praca różni się od pracy starszych, to jednak w niemniejszym stopniu
wchodzi w zakres świętej służby dla Boga i ma istotne znaczenie w prawidłowym
funkcjonowaniu zboru. Gdy słudzy pomocniczy dobrze spełniają swe obowiązki i z

biegiem czasu nabędą kwalifikacji do pełnienia służby w charakterze pasterzy i
nauczycieli, można ich zalecić na starszych w zborze.
Jeżeli jeszcze tego nie zrobiłeś, to podejmij specjalne starania, żeby się zapoznać ze

sługami pomocniczymi w swoim zborze. Możesz okazać docenianie dla ich trudu

przez pomaganie im w spełnianiu zadań. W ten sposób okażesz też docenianie dla
postanowienia Jehowy, które On powziął w celu utrzymania porządku w swoim
domu (Gal. 6:10). Słudzy pomocniczy są zamianowanymi duchem świętym dla twego

dobra.

ROZDZIAŁ 7

POSTANOWIENIA W SPRAWIE

REGULARNEGO ZGROMADZANIA SIĘ



ZBÓR Boży nazwano w Biblii domem Bożym (1 Tym. 3:15). Jakże słusznie powzięto
więc postanowienia, żeby członkowie tego domu i ich towarzysze zgromadzali się
regularnie w celu oddawania czci Bogu i przyjmowania pokarmu duchowego! Dla
każdego z nas istotne znaczenie ma zgromadzanie się, żeby słuchać Słowa Bożego i w
ten sposób poznawać wymagania Boże oraz dowiadywać się, jak można Mu służyć.

Dotyczy to zarówno młodych, jak i starszych, jak to było w wypadku sprzymierzonego
z Bogiem starożytnego narodu izraelskiego. Bóg nakazał przez Mojżesza: „Zgromadź
lud: mężczyzn, kobiety i maleństwa, i twego osiadłego przybysza, który jest w twoich
bramach, żeby słuchali i się uczyli, bo mają się bać Jehowy, waszego Boga, i zważać

na to, by wprowadzać w czyn wszystkie słowa tego prawa” (Powt. Pr. 31:12). Nakaz,
żeby chrześcijanie regularnie się zgromadzali, wyrażono podobnymi słowami (Hebr.
10:23-25).
Rzecz jasna zarówno dzisiaj, jak i wówczas celem zgromadzania się było i jest

słuchanie i uczenie się, żeby być ‘wyuczonym przez Jehowę’ (Izaj. 54:13). W
starożytnym Izraelu zgromadzanie się w celu oddawania czci Bogu zawsze było
radosnym wydarzeniem, jak to wynika ze słów Dawida, który napisał: „Radowałem
się, gdy mi mówiono: ‘Pójdźmy do domu Jehowy’ ” (Ps. 122:1). Tak samo jest dzisiaj,

gdy Świadkowie Jehowy zgromadzają się, żeby oddawać cześć Jehowie.

SALA KRÓLESTWA

Ze sprawozdania biblijnego oraz z historii światowej dowiadujemy się, że pierwsi
chrześcijanie zbierali się w domach prywatnych jak również w miejscach publicznych

(Rzym. 16:3, 5; Kol. 4:15; Dzieje 19:8, 9). Niekiedy musieli się spotykać w miejscach

background image

odosobnionych, potajemnie, żeby ich nie wykryli prześladowcy. Również dzisiaj
urządza się zebrania chrześcijańskie w prywatnych mieszkaniach i w miejscach
publicznych, ale najczęściej miejscem zebrań dla zborów Świadków Jehowy jest Sala
Królestwa.

W niektórych miejscowościach wygodniej jest wynajmować salę niż ją kupić albo
budować. Wiele zborów woli jednak kupić parcelę i budować na niej Salę Królestwa
dostosowaną do ich potrzeb. Niekiedy kupuje się i remontuje istniejące budynki. W
takich wypadkach stosowne jest uroczyste oddanie sali do użytku. Starsi są na ogół

zapoznani z informacjami na temat posiadania i wykorzystywania Sal Królestwa,

podawanymi przez Towarzystwo na łamach Naszej Służby Królestwa, w okólnikach i
listach. Sala Królestwa, jako miejsce oddawania czci Bogu, nie ma być pretensjonalną
budowlą obliczoną na zrobienie wrażenia na ludziach. Chociaż jej architektura może

się tu i ówdzie różnić, to jednak przede wszystkim ma być funkcjonalna (por. Dzieje
Apostolskie 17:24). Ma to być miejsce, gdzie się dobrze czujemy, miejsce nadające się

do urządzania zebrań chrześcijańskich, które nam pomagają wzrastać duchowo oraz
poznawać Jehowę i w których jesteśmy zachęcani do uczestniczenia w służbie na

rzecz Królestwa.

Zbór względnie zbory Świadków Jehowy same starają się o Salę Królestwa, pokrywają
koszty jej utrzymania i o nią dbają. Bracia powinni uważać za przywilej nie tylko
łożenie pieniędzy na utrzymanie Sali Królestwa, lecz także ochotnicze zgłaszanie się
do sprzątania oraz dbanie o jej wygląd i należyty stan. Zarówno wewnątrz, jak i na
zewnątrz Sala Królestwa powinna godnie reprezentować organizację Jehowy.

Zazwyczaj jeden ze starszych lub sług pomocniczych zostaje upoważniony do
pilnowania, żeby niezbędne prace były wykonane zgodnie z rozsądnie opracowanym,

praktycznym planem. Poszczególne grupy uczestników studium książki mogą na
zmianę sprzątać Salę według wykazu prac, które mają być wykonane w każdym
tygodniu. Nieraz kilka zborów korzysta z jednej Sali Królestwa. Wymaga to ścisłego
współdziałania wszystkich braci w finansowaniu i utrzymywaniu jej w należytym

stanie. Gdy dwa lub więcej zborów korzysta z jednej Sali Królestwa, starsi ze
wszystkich tych zborów powołują komitet, który zawrze stosowne i praktyczne
porozumienie co do konserwacji budynku i pielęgnowania parceli.
Przy ustalaniu pór zebrań dla każdego zboru należy dbać o to, żeby były dogodne dla
większości głosicieli. Trzeba też uwzględnić możliwości zainteresowanych na danym

terenie, bo przecież chcielibyśmy ich widzieć na naszych zebraniach. Starsi powinni
obmyślić wszystko w duchu wzajemnego zrozumienia i miłości braterskiej (Filip. 2:2-
4; 1 Piotra 3:8).
Oprócz normalnych zebrań zborowych i zbiórek do służby polowej w Sali Królestwa

mogą się odbywać ceremonie ślubne oraz przemówienia pogrzebowe. Konieczne jest
jednak zezwolenie tych członków grona starszych, którzy są obecni, gdy trzeba
powziąć decyzję w danej sprawie. Starannie rozpatrują oni przedstawione życzenia i
biorą pod uwagę, czy dana osoba cieszy się w zborze dobrą opinią oraz czy spełnia

jeszcze inne wymagania. Od osób, którym się zezwala na korzystanie z Sali Królestwa
do takich celów, oczekuje się, że ich zachowanie będzie licować z powagą miejsca
oddawania czci Bogu. Wszyscy obecni powinni dbać o to, żeby na sali nie działo się
nic takiego, co by gorszyło braci albo przynosiło ujmę Jehowie oraz dobremu imieniu
zboru (Filip. 2:14, 15). Czasami można zezwolić na skorzystanie z Sali Królestwa pod

kierownictwem Towarzystwa do innych celów teokratycznych, jak na przykład na
zajęcia kursu służby Królestwa dla starszych albo kursu służby pionierskiej.
Zebrania mogą się też odbywać w prywatnych mieszkaniach braci. Ci, którzy są w
stanie stworzyć w swoim mieszkaniu dogodne warunki dla niektórych albo w razie

background image

potrzeby nawet dla wszystkich zebrań zborowych, powinni to uważać za wielki
zaszczyt.

Członkowie zboru zawsze powinni traktować z szacunkiem miejsca zebrań
zborowych. Nasza odzież, wygląd zewnętrzny oraz zachowanie powinny dodawać
powagi oddawaniu czci Jehowie w Jego domu (Kazn. 5:1; 1 Tym. 2:9, 10).

Zapominanie o tym świadczyłoby o braku doceniania dla naszych chrześcijańskich
zebrań.
Należy poprosić odpowiednich braci, żeby podczas zebrań w Sali Królestwa dbali o

porządek. Powinni być uważni i uprzejmi, a przy tym rozsądni. Do ich zadań należy

witanie przybyłych i danie im odczuć, że są mile widziani, pomaganie spóźniającym
się, by znaleźli miejsce, oraz dbanie o należyte ogrzewanie i wietrzenie sali. Istotne
znaczenie ma pilnowanie porządku w czasie zebrania. Zaleca się, żeby dzieci siedziały

obok rodziców. Gdy dziecko zaczyna przeszkadzać, porządkowy może serdecznie i

taktownie poprosić jedno z rodziców o wyjście z dzieckiem, żeby niepotrzebnie nie
rozpraszało uwagi słuchaczy. Jeszcze przed zebraniem można zachęcić rodziców z
małymi dziećmi do zajęcia takiego miejsca, żeby jak najmniej przeszkadzali, gdyby

musieli wyjść z dzieckiem w celu skarcenia go albo zaspokojenia innych jego potrzeb.

Ponieważ zachowanie się dzieci zarówno w samej Sali Królestwa, jak i na zewnątrz
niej może przynosić zaszczyt lub ujmę zborowi, więc w razie potrzeby porządkowi
mogą przypomnieć rodzicom, żeby pilnowali dzieci, by nie biegały w budynku lub
wokół niego, zwłaszcza gdy po zebraniu obecni ze sobą rozmawiają. Usługi
porządkowych niewątpliwie są dla każdego wielką pomocą w odnoszeniu większego

pożytku z zebrań. Jest rzeczą pożądaną, żeby na porządkowych wyznaczać sług
pomocniczych, zwłaszcza tych, którzy już mają doświadczenie w opanowaniu

sytuacji, które niekiedy powstają w życiu rodzinnym (1 Tym. 3:12).

ZEBRANIA ZBOROWE

Biblia uwypukla potrzebę i wartość zgromadzania się w celu oddawania czci Jehowie
i wysławiania Go (Ps. 26:8, 12; Mat. 18:20). Rozumiał to wierny Nehemiasz i dlatego
usilnie zachęcał Izraelitów: „Nie powinniśmy zaniedbywać domu naszego Boga”
(Neh. 10:39b). Ci, którzy przyjęli prawdę w dniu Pięćdziesiątnicy w roku 33 n. e., nie
lekceważyli tej sprawy. Nie przestawali oddawać się naukom apostołów i „dzień w

dzień stale byli jednomyślnie obecni w świątyni” (Dzieje 2:42, 46). Później
chrześcijanie, jak wiadomo, spotykali się, żeby oddawać cześć Bogu i czytali Pisma, w
tym również natchnione listy apostołów i innych uczniów chrześcijańskich (Kol. 4:16;
1 Kor. 1:1, 2; 1 Tes. 1:1; Jak. 1:1). Poza tym cały zbór się modlił (Dzieje 4:24-29;

20:36). Dzielili się przeżyciami z pracy misjonarskiej (Dzieje 11:5-18; 14:27, 28).
Omawiali nauki biblijne oraz spełnianie się natchnionych proroctw. Uczono godnego
pochwały postępowania chrześcijańskiego i pobożności. Zachęcano do gorliwego
głoszenia dobrej nowiny (1 Kor. 11:23-26; Efez. 5:1-33; Rzym. 10:9, 10; 1 Kor. 15:58).

W naszych czasach zebrania chrześcijańskie pod wieloma względami odpowiadają
wzorcowi ustanowionemu w czasach apostolskich. Stosujemy się do podanej w
Hebrajczyków 10:25 natchnionej zachęty, żeby ‘nie opuszczać naszych wspólnych

zebrań, jak to niektórzy mają w zwyczaju, ale zachęcać się wzajemnie, a to tym więcej,
skoro widzicie zbliżanie się dnia’. W tych trudnych „dniach ostatnich” złego systemu
rzeczy potrzebujemy dodatkowej zachęty, z której korzystamy dzięki regularnemu
zgromadzaniu się, żeby zachować siły duchowe i naszą chrześcijańską prawość

(Rzym. 1:11, 12). Tak jak za czasów Pawła żyjemy wśród spaczonego i przewrotnego
pokolenia, systemu rzeczy, którego bezbożnego i światowego ducha odrzuciliśmy
(Filip. 2:15, 16; Tyt. 2:12-14). A gdzie chcielibyśmy przebywać, jeśli nie w społeczności

background image

ludu Jehowy? (Por. Psalm 84:10 [84:11, Bw]). Co mogłoby być pożyteczniejsze od
przysłuchiwania się omawianiu Słowa Bożego?

Jehowa dostarcza obfitość pożywnego pokarmu duchowego (Ps. 145:14, 15). Rozdaje
go w odpowiednim czasie przez swego Syna i ziemski kanał łączności, „niewolnika
wiernego i rozumnego”. Jak ten pokarm duchowy dociera do poszczególnych

członków organizacji? Między innymi na różnych zebraniach, które co tydzień
odbywają się w zborze. Zajmijmy się teraz każdym z tych zebrań i zastanówmy się,
jaki pożytek wynika z tego, że bracia regularnie się zgromadzają.

STUDIUM STRAŻNICY

Już od ponad 100 lat Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy jest najważniejszym

czasopismem wydawanym po to, żeby lud Jehowy był dobrze zaopatrywany w
aktualny pokarm duchowy. Część artykułów ukazujących się na łamach Strażnicy jest
specjalnie przygotowywana z myślą o cotygodniowym studium zborowym, podczas
którego rozpatruje się pouczenia oparte na spisanym Słowie Bożym. Materiał

starannie rozważany na studium Strażnicy pobudza serca i umysły członków zboru
oraz dodaje im sił duchowych.
W artykułach przeznaczonych do studium omawia się najrozmaitsze tematy —
proroctwa biblijne, zbożne postępowanie, moralność chrześcijańską, nauki biblijne,
zachęty do służby chrześcijańskiej, napomnienia, żeby się wystrzegać
niebezpieczeństw duchowych, jak również rady biblijne w wielu innych sprawach.

Rozważa się też różne informacje biblijne ogólniejszej natury, mające istotne
znaczenie dla wzrostu duchowego.
Jak wszyscy związani ze zborem odnoszą pożytek z tej rozmaitości aktualnego
pokarmu duchowego? Materiał przeznaczony do studium często dotyczy stosowania
zasad biblijnych w życiu codziennym i uzbraja przeciwko „duchowi świata” oraz
nieczystemu postępowaniu (1 Kor. 2:12). Z łamów Strażnicy dociera do nas coraz
lepsze zrozumienie nauk biblijnych i spełniania się proroctw, tak jak to ujawnia

Jehowa, dzięki czemu wszyscy jesteśmy w stanie dotrzymywać kroku prawdzie i
pozostawać na ścieżce sprawiedliwych (Ps. 97:11; Prz. 4:18). Gdy chodzimy na
studium Strażnicy i bierzemy w nim udział, pomaga nam to zawsze cieszyć się
nadzieją na zapowiedziany przez Jehowę sprawiedliwy nowy system rzeczy (Rzym.

12:12; 2 Piotra 3:13). Pomaga nam również wydawać w życiu owoce ducha i
zachowywać gorące pragnienie gorliwego służenia Jehowie (Gal. 5:22, 23).
Ugruntowuje nas w wierze, żebyśmy mogli wytrwać w czekających nas próbach i
‘budować dobrą podstawę na przyszłość, aby mocno uchwycić rzeczywiste życie’ (1
Tym. 6:19; 1 Piotra 1:6, 7).

Bez wątpienia materiał rozważany co tydzień na studium Strażnicy ma dla nas
żywotne znaczenie. Pomaga nam wzrastać duchowo, przyswajać sobie prawdy ze
Słowa Bożego, zharmonizować nasze życie z naukami biblijnymi i pozostawać w

jedności z naszymi braćmi na całym świecie. Co każdy z nas może zrobić, żeby jeszcze
lepiej korzystać z tego postanowienia co do spożywania pokarmu duchowego?
Zapoznaj się wcześniej z tym materiałem i odszukaj wszystkie podane wersety.
Zabieraj głos na zebraniu. Gdy w ten sposób bierzesz udział w studium, wówczas
omawiane myśli lepiej utrwalają się w pamięci, a prawda przenika do serca i umysłu.

Jednocześnie inni odnoszą korzyść, gdy słyszą, jak się wypowiadamy o naszej wierze i
nadziei. Przysłuchując się uważnie komentarzom, a zwłaszcza temu, na co kładzie
nacisk prowadzący studium Strażnicy, odniesiesz co tydzień największy pożytek z
rozpatrywanego materiału.

background image

Studium Strażnicy nie powinno uchodzić za zwykłe rutynowe zebranie. Jeżeli
chcemy pozostać silni duchowo i pragniemy zachować głęboką wiarę, to koniecznie
powinniśmy co tydzień być na nim obecni. Niech nikt nie rezygnuje z tego ważnego
zebrania, które krzepi wszystkich domowników wiary.


WYKŁAD PUBLICZNY

Wykład publiczny odbywa się zazwyczaj w połączeniu z cotygodniowym studium

Strażnicy. Regularnie wygłaszane w zborze przemówienia trwają 45 minut. Studium

Strażnicy zajmuje jedną godzinę. Oba zebrania włącznie ze śpiewaniem pieśni oraz
wstępną i końcową modlitwą nie powinny trwać dłużej niż dwie godziny. Wykład
publiczny jest uzupełnieniem studium Strażnicy i różni się od niego metodą

przekazywania informacji. Podczas gdy studium Strażnicy przebiega w formie

dyskusji z udziałem obecnych, którzy odpowiadają na przygotowane pytania, na
wykładzie publicznym mówca przedstawia jakiś temat biblijny. Takie zebrania, na
których wysuwa się na pierwszy plan słowo mówione, odgrywają ważną rolę w

zaspokajaniu duchowych potrzeb nowych oraz członków zboru. (Zob. Dzieje
Apostolskie 18:4; 19:9, 10).
Przez zapraszanie zainteresowanych i w ogóle publiczności można wiele zdziałać w
dziedzinie przekazywania ludziom podstawowych informacji biblijnych. Wykłady
publiczne mają każdemu pomóc jasno zrozumieć nauki biblijne i zachęcać do
wytrwania w służbie Królestwa.

Na wykładach publicznych omawia się różne tematy, na przykład nauki i proroctwa
biblijne, zasady biblijne oraz rady potrzebne w życiu rodzinnym, problemy
małżeńskie, trudne sytuacje młodzieży w tym złym świecie, wymagania co do
moralności chrześcijańskiej jak również cudowne dzieła twórcze Jehowy oraz
potwierdzanie przez naukę faktów i wypowiedzi biblijnych. Inne przemówienia mogą
pogłębiać docenianie opisów różnych postaci biblijnych oraz ich działalności i
pokazywać, czego my możemy się od nich nauczyć. Wykłady publiczne naprawdę
umożliwiają korzystanie z pouczającego i pokrzepiającego pokarmu duchowego.
Jeżeli chcemy osiągnąć pełną korzyść z wykładów publicznych, to musimy regularnie
na nich bywać, bardzo uważnie słuchać, odszukiwać wersety, na które powołuje się
mówca, i śledzić je, gdy są czytane i objaśniane (Łuk. 8:18). Pomoże nam to lepiej się

zapoznać z układem ksiąg biblijnych i pogłębić znajomość Biblii. Nabierając w ten
sposób przekonania do podawanych wyjaśnień, powinniśmy zdecydowanie trzymać
się tego, o czym się dowiadujemy (1 Tes. 5:21).
Jeżeli jest dosyć mówców, to zbór urządzi wykład publiczny co tydzień. Często staje

się to możliwe dzięki zapraszaniu mówców z sąsiednich zborów. Ale nawet gdyby w
okolicy było mało mówców, na ogół podejmuje się starania, żeby wykłady odbywały
się jak najczęściej.
Chrystus Jezus, apostołowie i ich towarzysze urządzali zebrania publiczne podobne

do tych, które dzisiaj odbywają się w zborach Świadków Jehowy. Nie ulega
wątpliwości, że Jezus Chrystus był najwybitniejszym mówcą wszystkich czasów.
Niektórzy urzędnicy powiedzieli o nim: „Żaden inny człowiek nigdy nie mówił tak jak
ten” (Jana 7:46). Jezus przemawiał autorytatywnie, wprawiając słuchaczy w
zdumienie (Mat. 7:28, 29). Ci, którzy wzięli sobie do serca jego orędzie, odnieśli

wielki pożytek (Mat. 13:16, 17). Apostołowie szli za jego przykładem. W Dziejach
Apostolskich 2:22-36 czytamy, jak dobitnie Piotr przemówił w dniu Pięćdziesiątnicy
33 roku n.e. Przemówienie to pobudziło wielu słuchaczy do działania. Później kilka
osób odniosło pożytek z przemówienia, które Paweł wygłosił w Atenach (Dzieje 17:22-

34). Również w dobie obecnej miliony ludzi skorzystały z wykładów publicznych

background image

wygłaszanych w zborach, na zgromadzeniach obwodowych i okręgowych jak również
na kongresach krajowych i międzynarodowych. Powinniśmy udzielać pełnego
poparcia wykładom publicznym.

ZEBRANIA SŁUŻBY

Na tym zebraniu kładzie się nacisk na służbę polową, która zajmuje w naszym życiu
pozycję dominującą. Wyposaża nas ono do pełnego uczestnictwa w głoszeniu dobrej
nowiny o Królestwie, pozyskiwaniu uczniów i oznajmianiu coraz bliższego wykonania

wyroku Bożego (Marka 13:10; Mat. 28:20; 2 Piotra 3:7). Działalność ta w niemałej

mierze polega na tym, że rozmawiamy z ludźmi i dostarczamy im literaturę biblijną.
Powodzenie tej służby kaznodziejskiej oraz owoce, które wydajemy, zależą pod

niejednym względem od tego, czy kierujemy się w życiu sprawiedliwymi zasadami

Jehowy (Mat. 13:23; Jana 15:8). W ten sposób pokazujemy bowiem, ile dobrego daje
trzymanie się Biblii. Dlatego na zebraniach służby słusznie kieruje się uwagę na
wszystkie te aspekty naszej służby Bożej.
Każdego miesiąca Towarzystwo wydaje Naszą Służbę Królestwa, w której nakreśla
program cotygodniowych zebrań służby. Egzemplarz tego czasopisma otrzymasz w
zborze. Po nadejściu nowego wydania Naszej Służby Królestwa nadzorca
przewodniczący powinien starannie przeanalizować jej treść, a potem przydzielić
poszczególne punkty programu odpowiednim braciom albo poprosić innego

starszego, żeby się tym zajął.
Starsi i co zdolniejsi słudzy pomocniczy otrzymują zadanie przeprowadzenia
poszczególnych punktów programu zebrania służby. Muszą uważnie przestudiować
wyznaczony materiał w celu ustalenia głównych myśli w pouczeniach oraz sposobu
przedstawienia ich, żeby bracia to zrozumieli i zapamiętali. Powinni też starannie
przemyśleć sposób dostosowania tego materiału do potrzeb miejscowego zboru.
Co prawda jest dużo różnych możliwości skutecznego przedstawienia materiału, ale w
żadnym wypadku sposób, w jaki się to czyni, nie powinien usuwać w cień samego
materiału. Celem pokazu nie jest wystawienie dramatu w bogatej oprawie
scenograficznej. Lepiej jest wybrać jakieś naturalne ramy, na przykład scenkę w
miejscu pracy, w pracy od domu do domu, podczas domowego studium biblijnego

albo rozmowy w gronie rodzinnym. Takie ramy nie powinny też odbiegać od
miejscowych realiów, żeby głosiciele mogli dostrzec ich związek z praktyką.
Gdy każdy uczestnik programu trzyma się wyznaczonego czasu, zebranie służby
potrwa 45 minut, nie licząc pieśni i końcowej modlitwy. Biorący udział w programie
powinni zmierzać do tego celu.

Można poprosić przykładnych, oddanych Bogu głosicieli oraz ich dobrze wychowane
dzieci o przedstawienie niektórych punktów programu, na przykład pokazów.
Odpowiedzialni bracia mogą przeprowadzać z nimi wywiady albo poprosić ich o
podzielenie się przeżyciami w służbie. Jeżeli masz sposobność wziąć udział w

programie, to z radością i sumiennie współpracuj z innymi, wchodzi to bowiem w
zakres twojej służby dla Jehowy.
Każdy chrześcijanin powinien z całego serca pragnąć tak żyć i tak układać swoje
sprawy, żeby być zachętą dla innych do pójścia w ślady Jezusa Chrystusa i stania się
oddanymi Świadkami Jehowy. Toteż programy zebrań służby mają na celu pomóc

nam w różny sposób, na przykład przez (1) zachęcanie nas do jak najpełniejszego
uczestniczenia w pracy od domu do domu albo w służbie ulicznej oraz do ulepszania
naszego sposobu przedstawiania dobrej nowiny; (2) przypominanie nam o potrzebie
ponownego odwiedzania ludzi, którzy okazali zainteresowanie albo przyjęli literaturę

biblijną (wymaga to robienia dobrych notatek oraz rozwijania umiejętności

background image

nauczania); (3) pobudzanie nas do rezerwowania czasu na regularne prowadzenie
domowych studiów biblijnych i kierowanie studiujących do organizacji; (4)
podsuwanie pomysłów, jak dać świadectwo w sposób nieoficjalny, oraz zwracanie
uwagi na mówienie o prawdzie przy każdej sposobności; (5) wyposażanie nas do

skuteczniejszego pomagania nowym, naszym dzieciom i innym młodym, żeby oddali
się Bogu i zostali uczniami.

Chcąc odnieść jak najwięcej pożytku z zebrania służby, trzeba się do niego
przygotować. Przeczytaj przed zebraniem program nakreślony w Naszej Służbie
Królestwa
. Niekiedy omawia się artykuły z różnych publikacji Towarzystwa.

Uprzednie zapoznanie się z nimi nie tylko jest pouczające, ale też pomaga dawać

komentarze, gdy w jakimś punkcie programu jest potrzebny udział słuchaczy. Im
więcej wiadomości przyswoisz sobie na zebraniu służby, tym skuteczniejsza będzie

twoja służba kaznodziejska.

Regularna obecność na zebraniu służby sprzyja zjednoczonej działalności całego
zboru. Ponieważ każdy ochrzczony Świadek jest głosicielem, więc to zebranie
odgrywa istotną rolę w ułatwianiu wykonywania naszych zadań. Jest też bardzo

pożyteczne dla wszystkich innych, którzy dopiero chcieliby zostać oddanymi sługami

Bożymi. Uwzględnij obecność na tym zebraniu w cotygodniowym planie zajęć.
Zebrania tego rodzaju to nic nowego. Mają dobre podstawy biblijne. Zanim Jezus
rozesłał swoich uczniów, aby głosili, najpierw pouczył ich szczegółowo, co mają
mówić i czynić (Mat. 10:5 do 11:1; Łuk. 10:1-16). Później jego uczniowie w dalszym
ciągu urządzali takie zebrania, na których dzielili się przeżyciami ze służby, co

dodawało im sił do gorliwej działalności na rzecz Królestwa (Dzieje 4:23-31). Dzisiaj
w dalszym ciągu przestrzegamy tego samego zwyczaju.

TEOKRATYCZNA SZKOŁA SŁUŻBY KAZNODZIEJSKIEJ

Teokratyczna szkoła służby kaznodziejskiej, której zajęcia również odbywają się w
Sali Królestwa, zapewnia stałe szkolenie całego zboru. Plan nauczania przewiduje
przemówienia biblijne, wystąpienia studiujących oraz jeszcze inne szkolenie
użyteczne w służbie polowej. Uczestnicy otrzymują porady, które mają im pomagać w
stopniowym ulepszaniu ich wystąpień. Poza dostarczaniem najrozmaitszych

wiadomości interesujących i pożytecznych dla całego zboru teokratyczna szkoła
służby kaznodziejskiej umożliwia zarówno uczestnikom, jak i słuchaczom robienie
postępów w różnych dziedzinach służby kaznodziejskiej. Od czasu do czasu urządza
się pisemną powtórkę, żeby każdy mógł sprawdzić swoje postępy w szkoleniu do
służby.

Co roku Towarzystwo dostarcza program teokratycznej szkoły służby kaznodziejskiej.
Podaje się w nim, jaki materiał ma być przerobiony oraz jak opracowywać
wyznaczone zadanie. Teokratyczna szkoła służby kaznodziejskiej od lat okazuje się
bardzo użyteczna w szkoleniu Świadków Jehowy na dobrych głosicieli Królestwa.

Mogą się do niej zapisać wszyscy, którzy utrzymują aktywną łączność ze zborem,
również ci, którzy dopiero zaczęli przychodzić na zebrania, jeżeli ich styl bycia nie
pozostaje w sprzeczności z zasadami chrześcijańskimi.
Zapisując się do teokratycznej szkoły służby kaznodziejskiej dajemy dowód, że zależy
nam na robieniu postępów. Dzięki pouczeniom, z których będziemy korzystać,

możemy zostać lepszymi chwalcami Jehowy, będziemy wyposażeni do osiągania
lepszych wyników w czasie, który rezerwujemy na służbę polową, jak również do
dawania trafnych komentarzy na zebraniach zborowych. Braciom pouczenia te będą
bardzo pomocne w zdobywaniu kwalifikacji na sług pomocniczych lub starszych i

background image

wreszcie w prowadzeniu ważniejszych punktów programu na zebraniu służby oraz w
wygłaszaniu wykładów publicznych.

Zapisanych do szkoły zawiadamia się dość wcześnie, jakie zadanie im przypadnie,
żeby się mogli dobrze przygotować. W razie otrzymania jakiegoś zadania w szkole jest
rzeczą szczególnie ważną, żeby być na miejscu przed rozpoczęciem się zebrania.

Gdyby jakieś wyjątkowe okoliczności nie pozwalały nam przyjść, aby się wywiązać z
wyznaczonego zadania, wówczas powinniśmy jak najwcześniej zawiadomić nadzorcę
szkoły, żeby mógł się postarać o zastępstwo.

Jako normalny składnik naszego programu duchowego odżywiania się teokratyczna

szkoła służby kaznodziejskiej daje liczne korzyści. Izajasz powiedział: „Sam
Wszechwładny Pan Jehowa dał mi język pouczanych, żebym wiedział, jak
odpowiedzieć słowem zmęczonemu” (Izaj. 50:4). Niewątpliwie szkoła odegrała

niemałą rolę w tym, że dosłownie dziesiątki tysięcy osób opanowało język pouczanych

przez Jehowę. Od lat program jest tak układany, żeby pomagać zapisanym do szkoły
w robieniu postępów duchowych i w umiejętniejszym dzieleniu się dobrą nowiną o
Królestwie. Pod kierownictwem ducha świętego szkolenie to umożliwiało sługom

Bożym danie odpowiedzi każdemu, kto się domagał uzasadnienia ich nadziei.
Nabranie w ten sposób wprawy w takim posługiwaniu się Słowem Bożym jest

prawdziwym dobrodziejstwem.
Zbór zazwyczaj umożliwia korzystanie w Sali Królestwa z biblioteki teokratycznej
szkoły służby kaznodziejskiej. Mogą się w niej znajdować dostępne publikacje
Towarzystwa, kilka przekładów Biblii, konkordancja i inne pożyteczne podręczniki.

Możemy swobodnie korzystać w Sali Królestwa z tych publikacji zarówno przed
zebraniami, jak i po nich.

ZBOROWE STUDIUM KSIĄŻKI

Członkowie zboru i inni ludzie utrzymujący z nim łączność odnoszą wiele pożytku ze
zborowego studium książki, które na ogół prowadzi się z mniejszą grupą niż pozostałe
zebrania. Na każdym takim studium jest tylko kilka rodzin lub stosunkowo niewiele
pojedynczych osób. Zamiast się zgromadzać w jednym miejscu, wszyscy członkowie
zboru spotykają się grupami w różnych dogodnie położonych lokalach po całym

terenie zboru. Jedna grupa może się spotykać w Sali Królestwa. Inne zgromadzają się
w prywatnych mieszkaniach.
Pod niejednym względem te studia grupowe dają takie korzyści, jakich nie mogłyby
zapewnić inne zebrania zborowe. Dlaczego? Ponieważ zborowe studium książki
umożliwia nie tylko staranne i szczegółowe studiowanie tematów biblijnych, lecz
także zwracanie baczniejszej uwagi na wzrost duchowy poszczególnych osób. Taka

pomoc może polegać na udzielaniu biblijnych rad, zachęt i wskazówek ułatwiających
pełnienie naszej służby kaznodziejskiej. W zakres tego wchodzą, zależnie od potrzeby,
jeszcze inne formy niezbędnego wsparcia duchowego. W ten sposób Jehowa okazuje
życzliwość i czułą troskę o swój lud (Izaj. 40:11).

Zebranie to jest godzinnym studium grupowym, na którym używa się Biblii oraz
podręcznika wydanego przez Towarzystwo Strażnica. Zazwyczaj brat wyznaczony na
prowadzącego jest starszym. Sam studiuje Słowo Boże i jest wykwalifikowany do
udzielania każdemu pomocy nie tylko w pogłębianiu, lecz także w praktycznym

stosowaniu wiedzy biblijnej. W zasadzie zebranie odbywa się tak samo, jak studium
Strażnicy. Otwiera się je i kończy modlitwą. Czyta się poszczególne ustępy. Zadaje się
odpowiednie pytania. Obecni dają komentarze. Odczytuje się wersety. Dla utrwalenia
w pamięci głównych myśli pod koniec studium można zrobić krótką powtórkę ustną.

Uczestnicząc co tydzień w tym studium, zdobywamy nie tylko wiedzę, lecz także

background image

zrozumienie. Poznajemy uzasadnienie poszczególnych wypowiedzi i uczymy się
udowadniać je Biblią, a także omawiać ten materiał z ludźmi, którym pomagamy w
służbie polowej (2 Tym. 2:15). A zatem zebranie to w niemałej mierze pomaga nam
stać się lepszymi nauczycielami Słowa Bożego.

W takiej małej grupie wszyscy częściej mamy sposobność dawać komentarze.
Swobodne branie udziału w tym zebraniu wcale nie jest trudne, a można się
przyzwyczajać do publicznego wyznawania wiary przed innymi (Hebr. 13:15). Warto
się nauczyć dawania komentarzy własnymi słowami, zamiast odczytywać je z książki.

Chociaż do odczytywania wersetów biblijnych można zachęcać wszystkich obecnych,

to jednak poszczególne ustępy czyta na zebraniu tylko jedna osoba. Jeśli to jest
możliwe, wyznacza się do tego tydzień naprzód ochrzczonego brata, który umie
dobrze czytać.
Dzięki temu, że grupy studiujących są rozrzucone po całym terenie zboru,
uczestniczenie w tych zebraniach jest wygodne dla nas, jak i dla nowo
zainteresowanych z sąsiedztwa. Powinniśmy starać się przyprowadzać na nie innych,
żeby zasmakowali w budujących rozważaniach oraz w serdecznej społeczności, którą

my się tak cieszymy.

Lokal, w którym się odbywa zborowe studium książki, może się też nadawać na
urządzanie zbiórek do służby polowej. Grupa może się w nim spotykać w dogodnym
czasie przed wyruszeniem do pracy. Przez popieranie tych wszystkich postanowień
grupy zespalają się w dwojakim celu: do studium i do służby.

ZBIÓRKI DO SŁUŻBY POLOWEJ

O różnych porach w ciągu tygodnia grupy Świadków Jehowy mogą się na krótko
spotykać, żeby się przygotować do służby polowej. Na tym zebraniu zazwyczaj
omawia się jakiś werset biblijny, wskazówki, jak sobie radzić w sytuacjach, w których
możemy się znaleźć w czasie służby polowej, albo jeszcze inne zagadnienia z Naszej
Służby Królestwa
. Rozplanowuje się służbę polową i na zakończenie ktoś służy

modlitwą. Wtedy wszyscy są gotowi wyruszyć do służby. Wszyscy obecni na tych
zbiórkach otrzymują nie tylko praktyczne pouczenia, lecz także zachęty do służby.
Można też podejmować odpowiednie kroki, żeby pomóc nowym lub innym
potrzebującym wsparcia w głoszeniu. Zebrania takie trwają 10 do 15 minut.


NOWE LUB MAŁE ZBORY

W miarę pozyskiwania uczniów wzrasta też liczba zborów. Bez względu na to, czy

nowy zbór powstaje z podziału już istniejącego zboru, czy z głosicieli mieszkających
na terenie oddalonym, musi to być grupa ochrzczonych głosicieli i innych osób
uznających klasę „niewolnika wiernego i rozumnego” oraz pragnących działać pod jej
kierownictwem. Z wnioskiem o założenie nowego zboru zazwyczaj występuje

nadzorca obwodu. Czasem małe grupy mogą uznać za korzystniejsze związanie się z
najbliższym zborem.
Niekiedy małe zbory składają się z samych sióstr. Wtedy siostry, które się modlą albo
prowadzą zebranie, powinny nosić odpowiednie nakrycie głowy, jak to nakazuje
Biblia (1 Kor. 11:3-16). Zazwyczaj siedzą wtedy zwrócone twarzą do grupy. Żadna

siostra nie wygłasza na zebraniach przemówień, tylko czyta i komentuje materiał
dostarczony przez Towarzystwo Strażnica albo dla urozmaicenia siostry
przedstawiają go w formie dyskusji lub pokazów.
W nowo założonym zborze zalecenia braci nadających się na starszych lub sług
pomocniczych przekazuje się do oddziału Towarzystwa. Jeżeli nikt się nie nadaje, na

background image

przykład w grupie złożonej z samych sióstr, biuro oddziału zleca komuś z tej grupy
zajmowanie się korespondencją i prowadzenie zebrań. Gdy tylko znajdą się bracia,
którzy mogą być zamianowani, oni przejmują te obowiązki.

ZGROMADZENIA OBWODOWE

Zebrania sług Jehowy mogą się różnić pod względem wielkości — od dwóch lub
trzech obecnych do wielkich, wielotysięcznych zgromadzeń. Od czasu do czasu
urządza się zgromadzenia obwodowe, na których spotykają się zbory należące do

jednego obwodu. Hasło biblijne i różne punkty programu przygotowuje „niewolnik

wierny i rozumny” z myślą o jakiejś szczególnej potrzebie. Stosuje się różne metody
przekazywania informacji, na przykład przemówienia, dyskusje, pokazy i wywiady.

Poza tym w jednym punkcie programu zazwyczaj omawia się sprawy lokalne albo

udziela rad dotyczących głównie tego jednego obwodu. Te aktualne pouczenia są
budujące dla wszystkich obecnych.
Na zgromadzeniu obwodowym nowi uczniowie mają sposobność usymbolizowania

swego oddania się Jehowie przez chrzest. Takie zgromadzenia zawsze są radosnymi
wydarzeniami, które umożliwiają braciom ‘rozszerzenie się’ w utrzymywaniu
społeczności z innymi chrześcijanami (2 Kor. 6:11-13). Wszyscy znajdują zachętę w
sprawozdaniach i doświadczeniach z głoszenia dobrej nowiny.

ZGROMADZENIA OKRĘGOWE

Raz w roku Świadkowie Jehowy urządzają większe zjazdy. Zazwyczaj są to
zgromadzenia okręgowe, w których uczestniczą zbory z pewnej liczby obwodów. Na
terenie mniejszych oddziałów praktyczniejsze i wygodniejsze może być jednak

zgromadzenie się wszystkich Świadków w jednym miejscu. Sposób organizowania
tych zgromadzeń może się różnić w zależności od sytuacji panującej w niektórych
krajach oraz od wskazówek Ciała Kierowniczego. Od czasu do czasu urządza się na
całym świecie kongresy krajowe i międzynarodowe. Często bywają na nich dziesiątki

tysięcy Świadków z wielu różnych krajów. Z biegiem lat mnóstwo ludzi dowiedziało
się o dobrej nowinie właśnie dzięki rozgłosowi, jaki sobie zyskały te wielkie
zgromadzenia Świadków Jehowy.
Zgromadzenia okręgowe oraz krajowe i międzynarodowe są dla ludu oddanego
Jehowie radosnymi okazjami do zjednoczonego oddawania czci Bogu. Takie
zgromadzenia stanowią ramy dla podawania do wiadomości lepszego zrozumienia
prawdy, oddawania do użytku nowych publikacji przeznaczonych do studium

osobistego i zborowego oraz do służby polowej, jak również ramy dla zbiorowego
chrztu. Świadkowie Jehowy przywiązują szczególną wagę do zgromadzeń
okręgowych, gdyż przyspieszają ich wzrost duchowy i pozwalają im sprawdzić, jakie
postępy zrobili w spełnianiu swoich zadań chrześcijańskich. Większe zgromadzenia
stanowią niezbity dowód, że lud Jehowy rzeczywiście tworzy międzynarodową

społeczność braterską złożoną z oddanych Bogu chrześcijan, którzy noszą znak
rozpoznawczy uczniów Jezusa Chrystusa (Jana 13:35).

Uczęszczając na zebrania miejscowego zboru, jak również na większe zgromadzenia i
kongresy ludu Jehowy, nabieramy sił do spełniania woli Jehowy i znajdujemy

ochronę przed zewnętrznymi wpływami światowymi, które mogłyby podkopać naszą
chrześcijańską wiarę. Wszyscy możemy być wdzięczni za to, że w tym czasie końca
Jehowa udostępnia swemu oddanemu ludowi takie pory duchowego orzeźwienia.

background image

WIECZERZA PAŃSKA

Raz w roku w rocznicę śmierci Jezusa Chrystusa wszystkie zbory Świadków Jehowy
obchodzą Pamiątkę śmierci Chrystusa, Wieczerzę Pańską (1 Kor. 11:20, 23, 24). Jest
to dla ludu Jehowy najważniejsze zebranie w roku. Obchodzenie uroczystości

Pamiątki zostało nam nakazane (Łuk. 22:19).
Data uroczystości Pamiątki jest wyraźnie podana w Biblii jako rocznica biblijnej
Paschy (Mat. 26:17, 20, 26). Pascha była dorocznym świętem obchodzonym na
pamiątkę wyjścia Izraelitów z niewoli egipskiej w roku 1513 p.n.e. W owym czasie

Jehowa wyznaczył 14 dzień ich pierwszego miesiąca księżycowego na spożycie

baranka paschalnego i opuszczenie Egiptu, kraju niewoli (Wyjścia 12:1-51). Datę
Pamiątki ustala się, licząc 14 dni od nowiu najbliższego wiosennemu zrównaniu dnia
z nocą (21 na 22 marca), gdy sierp księżyca staje się widoczny w Jerozolimie na

terenie Palestyny. Na ogół obchód Pamiątki przypada więc co roku w dniu pierwszej
pełni księżyca po wiosennym zrównaniu dnia z nocą.

W Mateusza 26:26-28 opisano słowami samego Jezusa sposób obchodzenia
Pamiątki. Nie jest to jakiś rytuał z akcentami mistycznymi, tylko symboliczny posiłek,

w którym uczestniczą ludzie powołani na współdziedziców Jezusa Chrystusa w jego

niebiańskim Królestwie (Łuk. 22:28-30). Wszystkich innych oddanych Bogu
chrześcijan oraz ludzi zainteresowanych zaprasza się i zachęca, żeby przyszli na
Wieczerzę Pańską w charakterze obserwatorów okazujących w ten sposób docenianie

dla postanowienia, które Jehowa Bóg powziął na rzecz całej ludzkości przez swojego
Syna, Jezusa Chrystusa. Świadkowie Jehowy starają się dzisiaj, żeby doroczny
obchód Pamiątki był nadzwyczajnym wydarzeniem w ich życiu.
Wiosną w okresie Pamiątki wygłasza się zazwyczaj we wszystkich zborach specjalny
wykład publiczny. Świadkowie Jehowy starają się zaprosić na to zebranie wszystkich
zainteresowanych. Wykład zawiera aktualne orędzie dla tych, którzy chcą się podobać

Bogu, i ma ich zachęcić do dalszego interesowania się studiowaniem Biblii.
Świadkowie Jehowy z radością korzystają z każdej okazji do zgromadzania się, żeby
się duchowo budować i krzepić. Ciało Kierownicze dba o umożliwianie nam
zgromadzania się stosownie do naszych potrzeb duchowych. Wszystkich sług Jehowy
oraz ludzi zainteresowanych zachęca się gorąco do czerpania z wdzięcznością pełnej
korzyści ze wszystkich przedsięwzięć, które Jehowa podejmuje przez swoją ziemską

organizację, żeby nam umożliwić regularne zgromadzanie się.




ROZDZIAŁ 8

SŁUDZY DOBREJ NOWINY



PRZEZ wysłanie swego Syna Jehowa dał nam doskonały wzór godny naśladowania (1

Piotra 2:21). Gdy ktoś zostaje uczniem Jezusa, on pomaga mu jako słudze Bożemu
głosić dobrą nowinę. Pewnego razu zaznaczył, że taka działalność może krzepić

duchowo, powiedział bowiem: „Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy się trudzicie i
jesteście obciążeni, a ja was pokrzepię. Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode

background image

mnie [stańcie się moimi uczniami, wyd. 1971], bo jestem łagodnie usposobiony i
uniżony w sercu, a znajdziecie pokrzepienie dla dusz swoich” (Mat. 11:28, 29). Kto
przyjął to zaproszenie, nie zawiódł się na jego obietnicy!
Jako naczelny Sługa Boży, Jezus powołał pewnych ludzi na swoich uczniów (Mat.

9:9; Jana 1:43). Szkolił ich w służbie kaznodziejskiej i rozesłał, żeby i oni głosili (Mat.
10:1 do 11:1; 20:28; Łuk. 4:43). Później rozesłał jeszcze 70 innych, żeby oznajmiali
dobrą nowinę o Królestwie Bożym (Łuk. 10:1, 8-11). Wyprawiając ich, powiedział:
„Kto was słucha, słucha i mnie. A kto wami gardzi, gardzi i mną. Kto zaś gardzi mną,

gardzi i tym, który mnie posłał” (Łuk. 10:16). Uwydatnił w ten sposób, jak ogromna

odpowiedzialność spadła na jego uczniów. Mieli reprezentować Boga Najwyższego!
Dotyczyło to więc wszystkich, którzy przyjęli zaproszenie Jezusa: „Przyjdź, bądź
moim naśladowcą” i pozostaje aktualne do dnia dzisiejszego (Łuk. 18:22). Do

wszystkich przyjmujących to zaproszenie odnosi się Boski nakaz głoszenia dobrej
nowiny o Królestwie i pozyskiwania uczniów (Mat. 24:14; 28:19, 20).

Przychodząc zatem do Jezusa w odpowiedzi na jego zaproszenie, żeby go naśladować,
dostępujemy błogosławieństwa w postaci wiedzy o Jehowie Bogu i Jezusie Chrystusie

(Jana 17:3). Jesteśmy pouczani o drogach Jehowy. Z jego pomocą jesteśmy w stanie

przeobrażać swój umysł, przekształcać osobowość i zharmonizować swoje życie
codzienne ze sprawiedliwymi miernikami Jehowy (Rzym. 12:12; Efez. 4:22-24; Kol.
3:9, 10). Przepełnieni serdecznym docenianiem odczuwamy potrzebę naśladowania

naszego Wzoru i stawienia się do dyspozycji Bogu, jak to niegdyś wyraził psalmista:
„Oto przyszedłem (...) Wolę Twą, Boże mój, spełniam z upodobaniem” (Ps. 40:7, 8;
Hebr. 10:7-9). Nasz chrzest w wodzie jest symbolem oddania się Jehowie i stanowi
ordynację na sług Bożych.
Zawsze pamiętaj o tym, że służbę dla Boga trzeba pełnić czystymi rękoma i ze
szczerego serca (2 Kor. 6:14 do 7:1; Izaj. 52:11; Ps. 24:3, 4). Dzięki wierze w Jezusa
Chrystusa mamy czyste sumienie i swobodę mowy (Hebr. 10:19-23, 35, 36; Obj. 7:9,
10, 14). Apostoł Paweł upominał chrześcijan, żeby wszystko czynili na chwałę Bożą i
nie gorszyli drugich. Również apostoł Piotr podkreślił wartość wzorowego, zbożnego

postępowania w pozyskiwaniu niewierzących dla prawdy (1 Kor. 10:31, 33; 1 Piotra
3:1).
Jezus Chrystus bardzo poważnie traktował zlecenie, które otrzymał jako wysłannik
Jehowy, a energicznym głoszeniem dobrej nowiny o Królestwie Bożym dał przykład

wszystkim swoim naśladowcom. Wykazywał inicjatywę i szedł do ludzi, aby
rozmawiać i nauczać w ich domach oraz w miejscach publicznych (Mat. 9:35; Łuk.
8:1). Prowadził serdeczne rozmowy z pojedynczymi osobami, udzielał na osobności
pouczeń swym uczniom i przemawiał do tysięcznych rzesz (Jana 3:2-21; Mat. 13:36;

Marka 4:10-13; 6:35-44). Przy każdej nadarzającej się okazji zachęcał i budził
nadzieję (Łuk. 4:16-19). Nie pomijał żadnej sposobności, by dać świadectwo, choćby
sam potrzebował spokoju i odpoczynku (Marka 6:30-34; Jana 4:4-34). Czy
zapoznanie się z natchnionym sprawozdaniem z jego służby nie pobudza nas do
pójścia w jego ślady i do ścisłego wzorowania się na nim? Niewątpliwie tak; to samo

zresztą odczuwali apostołowie (Mat. 4:19, 20; Łuk. 5:27, 28; Jana 1:43-45).
Rozważ dostępne dziś dla chrześcijan możliwości uczestniczenia w pracy
zapoczątkowanej blisko 2000 lat temu przez Jezusa Chrystusa.

GŁOSZENIE OD DOMU DO DOMU

Nowożytni Świadkowie Jehowy doceniają znaczenie systematycznego głoszenia
dobrej nowiny od domu do domu. Stosują tę metodę docierania do ludzi z orędziem
Królestwa na tak szeroką skalę, że w wielu krajach stała się ona w gruncie rzeczy ich

background image

znakiem rozpoznawczym. Dobre wyniki tej pracy stanowią dowód uznania i
błogosławieństwa Jehowy. Te nadzwyczaj pomyślne rezultaty potwierdzają ponadto
mądrość stosowania takiej metody, żeby w krótkim czasie rzeczywiście dotrzeć z
dobrą nowiną do milionów ludzi (Mat. 11:19; 24:14). Nasza służba polowa okazuje się

najpraktyczniejszym sposobem wyrażania miłości do Jehowy i do bliźnich (Mat.
22:34-40).

Głoszenie od domu do domu nie jest współczesnym wynalazkiem Świadków Jehowy.
Już dawno temu, bo jeszcze za czasów apostolskich, miało swoje ustalone miejsce w
dziejach teokracji. Szczególnie apostoł Paweł wspomina o nauczaniu ludzi w ich

domach. Broniąc swej służby w obecności nadzorców z Efezu, powiedział: „Od

pierwszego dnia, gdy przybyłem do prowincji Azji (...) nie wstrzymywałem się od
opowiedzenia wam wszystkiego, co jest pożyteczne, ani od nauczania was publicznie i

od domu do domu”. W ten czy inny sposób ‘dokładnie dawał świadectwo zarówno

Żydom, jak i Grekom co do skruchy wobec Boga i wiary w naszego Pana Jezusa’
(Dzieje 20:18, 20, 21). W owym czasie zachodziła pilna potrzeba, żeby z dobrą nowiną
dotrzeć do wszystkich, ponieważ cesarze rzymscy popierali bałwochwalstwo i wiele

ludzi żyło w „bojaźni przed bóstwami”. Szukanie Boga, „który uczynił świat i

wszystko, co w nim jest”, było rzeczą konieczną i nie cierpiącą zwłoki, ponieważ On
kazał powiadomić ludzi, „żeby wszyscy i wszędzie okazali skruchę” (Dzieje 17:22-31).
Dzisiaj konieczność docierania do ludzi z dobrą nowiną jest jeszcze pilniejsza. Szybko
nadciąga koniec obecnego złego systemu rzeczy. Chodzi o życie całej ludzkości.
Musimy się zatem zdobyć na wielki wysiłek, i to teraz, przed nadejściem wielkiego

ucisku. Widząc tę pilną potrzebę, jesteśmy skłonni wzmagać swoje wysiłki w służbie
od domu do domu, wiemy bowiem, że nie wymyślono lepszego sposobu, którym
można by zastąpić tę wypróbowaną metodę szukania ludzi spragnionych prawdy.
Jest ona dzisiaj równie skuteczna, jak za czasów Jezusa i apostołów. Taki sposób

uczestniczenia w służbie daje nam wszystkim najwięcej zadowolenia (Marka 13:10).
Czy odpowiednio do swoich warunków bierzesz pełny udział w służbie od domu do
domu? Jeżeli czynisz to przy każdej sposobności, to zapewne sowitą nagrodą za twą
służbę Bożą jest wielka radość i osobiste zadowolenie (Dzieje 20:35; por. Ezechiela
9:11). Może głoszenie od domu do domu nie przychodzi ci łatwo. Może utrudnia ci je
jakaś ułomność cielesna lub otrzymałeś teren, na którym wiele ludzi nie chce słuchać.

Czasem trzeba sobie radzić z ograniczeniami nałożonymi przez władze. A może ze
względu na cechy osobowości trudno ci przychodzi nawiązać rozmowę z zupełnie
obcymi ludźmi i dlatego ilekroć bierzesz udział w głoszeniu od domu do domu,
musisz opanować początkową nerwowość. Niech cię to nie zniechęca (por. Wyjścia
4:10-12). Nie różnisz się zbytnio pod tym względem od wielu twoich braci

mieszkających gdzie indziej.

Czy przypominasz sobie obietnicę Jezusa, że będzie z tymi, których wysyła, aby głosili
i pozyskiwali uczniów? A czy pamiętasz, że Jehowa dawał swego ducha tym, którzy
zanosili ludziom Jego orędzie? (Mat. 28:20; Izaj. 61:1, 2). Nabierz więc odwagi i miej
taką samą ufność, jaką apostoł Paweł wyraził w Liście do Filipian 4:13. Napisał tam:

„Do wszystkiego mam siłę dzięki temu, który mi udziela mocy”. Korzystaj w pełni ze
wszystkiego, co zbór czyni każdego tygodnia, żeby rozwijać działalność od domu do
domu. Współpracując z innymi w służbie polowej, znajdziesz potrzebną zachętę i
osobistą pomoc w skuteczniejszym prowadzeniu rozmów i proponowaniu literatury

biblijnej. Módl się o więcej wiary, żebyś mógł przezwyciężyć ewentualne przeszkody
lub zniechęcenie i energicznie głosić dobrą nowinę (Łuk. 17:5).

Gorliwe uczestnictwo w służbie od domu do domu przyniesie ci wiele pożytku.
Głosząc innym dobrą nowinę, będziesz często miał sposobność uzasadniania swojej
nadziei, dzięki czemu ona się w tobie bardziej ugruntuje (1 Piotra 3:15). Będziesz

background image

ciągle widzieć jaskrawy kontrast między tymi, którzy są utwierdzeni w swojej nadziei
Królestwa, a ludźmi, którzy są w tym świecie pozbawieni wszelkiej nadziei. Znajdując
ludzi godnych orędzia o Królestwie i obserwując reakcje osób niegodnych tego
orędzia, będziesz mógł przeżyć to wszystko, o czym Jezus mówił uczniom w Mateusza

10:11-14. Zaznasz radosnego zadowolenia wynikającego ze świadomości, że jesteś
posłuszny Jezusowemu poleceniu, aby ‘dać świecić swemu światłu’, a może nawet
będziesz miał zaszczyt pomóc komuś poznać prawdę, która prowadzi do życia
wiecznego (Mat. 5:16; Jana 17:4; 1 Tym. 4:16).

Dla ułatwienia głosicielom brania udziału w głoszeniu od domu do domu organizuje

się dawanie świadectwa w soboty i niedziele, jak też w ciągu tygodnia. W niektórych
okolicach trudno jest zastać ludzi w domu za dnia. W tym wypadku niektóre zbory
uzyskały dobre wyniki, opracowując swoje tereny wieczorami. Nierzadko ludzie wolą

przyjmować gości późnym popołudniem lub we wczesnych godzinach wieczornych

niż z rana. Są jeszcze inne, niżej omówione dziedziny służby kaznodziejskiej, które w
twoim terenie mogą się okazać szczególnie owocne.

ŚWIADCZENIE OD SKLEPU DO SKLEPU I NA ULICY

W Księdze Dziejów Apostolskich 17:17 czytamy o służbie Pawła w Atenach: „Wobec
tego zaczął rozprawiać w synagodze z Żydami i innymi ludźmi oddającymi cześć Bogu
oraz codziennie na rynku z tymi, którzy się tam znaleźli”. Paweł nie tylko chodził od
domu do domu, lecz także nauczał ludzi spotykanych w miejscach publicznych, gdzie

załatwiali zakupy lub handlowali.
W dzisiejszych czasach Świadkowie Jehowy z powodzeniem odwiedzają ludzi w
sklepach lub miejscach pracy. Dzięki temu udało się po raz pierwszy dać świadectwo
niektórym osobom, chociaż już wcześniej zachodzono regularnie do ich domów. W

takich wypadkach skuteczną metodą dawania świadectwa handlowcom okazało się
proponowanie im najnowszych numerów Strażnicy i Przebudźcie się!, ale dobrze jest
też przedstawiać od czasu do czasu inną literaturę, posługując się Tematami do
rozmów lub innymi materiałami do dyskusji zalecanymi i nakreślanymi w Naszej

Służbie Królestwa.
W wielu krajach odbywa się świadczenie na ulicach, które zazwyczaj polega na
proponowaniu w dzielnicach handlowych przechodniom najnowszych egzemplarzy

Strażnicy i Przebudźcie się! Można to robić uprzejmie i taktownie, zwracając się do
ludzi z krótkim komentarzem na aktualny temat omówiony w którymś czasopiśmie.
Można też wręczać zainteresowanym inną literaturę, a potem umawiać się na
odwiedziny w ich domu. Co jakiś czas podaje się w Naszej Służbie Królestwa rady i

zachęty do brania udziału w tej owocnej gałęzi służby. Być może świadczenie od
sklepu do sklepu i na ulicach uważasz za skuteczny i przyjemny sposób pełnienia
służby.
Działalność, którą mają dziś prowadzić chrześcijanie, nie polega jednak wyłącznie na

ostrzeganiu ludzi i obwieszczaniu im dobrej nowiny. Jeśli chcesz z powodzeniem
pomagać innym przyjąć prawdę, która prowadzi do życia, to musisz wielokrotnie
odwiedzać zainteresowanych i pomagać im robić postępy, żeby się stawali dojrzałymi
chrześcijanami.

DOKONYWANIE ODWIEDZIN PONOWNYCH

Jezus powiedział do swych naśladowców: „Będziecie mi świadkami (...) aż do
najodleglejszego miejsca na ziemi” (Dzieje 1:8). Ponadto polecił: „Idźcie więc i
pozyskujcie uczniów wśród ludzi ze wszystkich narodów, (...) ucząc ich przestrzegać

background image

wszystkiego, co wam przykazałem” (Mat. 28:19, 20). Gdy zostaną posiane nasiona
prawdy, trzeba dokonywać odwiedzin ponownych. Ludzie okazujący zainteresowanie
orędziem Królestwa potrzebują dalszej pomocy, aby osiągać dojrzałość
chrześcijańską (Hebr. 6:1, 2).

Dokonywanie odwiedzin ponownych może ci sprawiać wiele radości w służbie dla
Jehowy. Ludzie, którzy się zainteresowali dobrą nowiną, gdy zaszedłeś do nich po raz
pierwszy, prawdopodobnie ucieszą się, gdy ich znowu odwiedzisz. Dzieląc się z nimi
dalszymi informacjami zaczerpniętymi z Biblii, będziesz mógł umacniać ich wiarę w

Boga i pomożesz im uświadomić sobie, jakie są ich potrzeby duchowe (Mat. 5:3).

Jeśli z góry wszystko zaplanujesz, dobrze się przygotujesz i dokonasz odwiedzin w
dogodnym czasie, to być może uda ci się zapoczątkować regularne domowe studium
Biblii. Najczęściej to właśnie powinno być celem twoich odwiedzin.

Odwiedzanie ludzi może niektórym nastręczać pewne trudności.
Najprawdopodobniej nabrałeś już pewnej biegłości w zwięzłym przedstawianiu
dobrej nowiny od domu do domu i z przyjemnością bierzesz udział w tej szczególnej
gałęzi służby. Kiedy jednak trzeba powtórnie pójść do tych samych ludzi, aby ich

wciągnąć w bardziej szczegółową dyskusję na jakiś temat biblijny, napotykasz wielkie
trudności. Nie trzeba tego tak traktować. Może za pierwszym razem zostawiłeś
zainteresowanym jakąś literaturę biblijną. Dlaczego następnym razem nie miałbyś
porozmawiać na temat tej publikacji? Możesz się do tego wcześniej przygotować.
Jeśli nie czujesz się na siłach to przeprowadzić, poproś bardziej doświadczonego
głosiciela, żeby poszedł z tobą i ci pomógł.

Organizacja Jehowy może ci zapewnić bezpośrednią pomoc w skutecznym
dokonywaniu odwiedzin ponownych. Staraj się nie pominąć żadnej sposobności do
pogłębiania biblijnej wiedzy i zrozumienia. Ufaj Jehowie i korzystaj z pomocy braci i
sióstr, którzy mają więcej doświadczenia. W ten sposób udoskonalisz swą
umiejętność dokonywania skutecznych odwiedzin ponownych i tym samym zaznasz
więcej radości w służbie.

DOMOWE STUDIA BIBLIJNE

Rozmawiając z człowiekiem, który był zainteresowany orędziem zawartym w Słowie
Bożym, ewangelizator Filip zapytał: „Czy naprawdę rozumiesz, co czytasz?”

Mężczyzna ten odpowiedział: „Jakże bym mógł, jeśli mi nikt nie wyjaśnił?” Ze
sprawozdania biblijnego zawartego w 8 rozdziale Dziejów Apostolskich dowiadujemy
się następnie, że rozpoczynając od wersetu, który ten człowiek czytał, Filip „oznajmił
mu dobrą nowinę o Jezusie” (Dzieje 8:26-36). Nie wiemy, ile czasu z nim spędził, ale

tak gruntownie wyjaśnił mu dobrą nowinę, że ten człowiek uwierzył i poprosił Filipa,
żeby go ochrzcił. Został uczniem Jezusa Chrystusa.
Zainteresowany, którego my spotykamy, może początkowo w ogóle nie znać Biblii i
czasem konieczne jest dokonanie wielu odwiedzin ponownych oraz gruntowne,

trwające dłuższy czas (kilka tygodni, miesięcy, a nawet rok lub dłużej) studium
biblijne, zanim będzie miał tyle wiary, żeby poprosić o chrzest, jednakże twoje
cierpliwe i serdeczne starania, by pomagać ludziom szczerego serca stać się uczniami
Jezusa, na pewno zostaną nagrodzone, bo jak powiedział Jezus: „Więcej szczęścia
wynika z dawania niż z otrzymywania” (Dzieje 20:35).

Niewątpliwie uznasz, że najwygodniej jest prowadzić domowe studium biblijne na
podstawie publikacji Towarzystwa Strażnica specjalnie do tego przeznaczonej. Idąc
za przykładem głosiciela, który studiował z tobą, albo korzystając z pomocy innych
doświadczonych nauczycieli w zborze, możesz się nauczyć owocnego prowadzenia

background image

studium i w ten sposób wspierać działalność pozyskiwania uczniów Jezusa
Chrystusa.

Gdybyś potrzebował pomocy w zapoczątkowaniu i prowadzeniu domowego studium
biblijnego, powinieneś otwarcie porozmawiać o tym z którymś nadzorcą lub z innym
członkiem zboru osiągającym dobre wyniki w prowadzeniu studiów biblijnych.

Możesz skorzystać z pomocy w kierowaniu się wskazówkami podawanymi od czasu
do czasu w Naszej Służbie Królestwa i przedstawianymi nieraz na zebraniach służby.
Również w tym wypadku poleganie na Jehowie i przedstawianie Mu w modlitwie

swego pragnienia może dać dobre wyniki (1 Jana 3:22). Bierz zatem udział w

pozyskiwaniu uczniów i w miarę możliwości dokładaj starań, aby prowadzić
regularnie co najmniej jedno domowe studium biblijne oprócz studiów, które może
prowadzisz ze swymi dziećmi. Gdy będziesz mieć studia biblijne, służba sprawi ci

jeszcze więcej radości.


KIEROWANIE ZAINTERESOWANYCH DO ORGANIZACJI JEHOWY

Kiedy prowadzimy studia biblijne i pomagamy ludziom zostać uczniami Jezusa
Chrystusa, mają oni widoki na to, że będą poznawać Jehowę Boga i zostaną przyjęci
do Jego rodziny. Ta rodzina (zbór Boży) jest zorganizowana w sposób teokratyczny,
aby spełniać wolę Jehowy. Ludzie, z którymi studiujemy Biblię, zrobią lepsze postępy
duchowe i szybciej osiągną dojrzałość, jeśli im pomożemy poznać organizację Jehowy

i z nią współdziałać. Jest rzeczą bardzo ważną nauczyć ich, jak to mogą zrobić.
W tym celu możesz się posłużyć materiałem zalecanym w Naszej Służbie Królestwa.
Mogą się także okazać pomocne niektóre informacje podane w rozdziale 4 tej książki.
Od samego początku staraj się im pomóc zrozumieć, że do wykonania swego dzieła
na ziemi Jehowa posługuje się dziś pewną organizacją. Zwróć uwagę na wartość
podręczników do studiowania Biblii, którymi się posługują Świadkowie Jehowy, i
wyjaśnij jak oddani Jehowie Bogu ochotnicy je produkują i rozprowadzają po całym
świecie. Zaproś ludzi, z którymi studiujesz Biblię, żeby poszli z tobą na zborowe
studium książki. Przedstaw ich tam braciom i wyjaśnij, jak się odbywają zebrania w
Sali Królestwa. Zachęć ich, aby na nie chodzili. Zapoznaj ich z jeszcze innymi
Świadkami na zgromadzeniach obwodowych i okręgowych. Niech przy takich i tym
podobnych okazjach nowi sami się przyjrzą, jak u sług Jehowy staje się widoczny

znak rozpoznawczy prawdziwych chrześcijan — wzajemna miłość (Jana 13:35).
Jeżeli w rozmowach z zainteresowanymi wyrażasz głębokie docenianie organizacji
Jehowy, oni też będą ją coraz bardziej cenić i szybciej robić postępy w poznawaniu
Jehowy.


KORZYSTANIE Z LITERATURY BIBLIJNEJ

Pierwsi chrześcijanie stali się gorliwymi głosicielami Słowa Bożego. Sporządzali kopie

Pisma Świętego na własny użytek i do studium zborowego. Polecali słowo prawdy
innym. Jego odpisów było niewiele i bardzo je ceniono (Kol. 4:16; 2 Tym. 2:15; 3:14-
17; 4:13; 1 Piotra 1:1). Dzisiaj dzięki współczesnej technice drukarskiej Świadkowie
Jehowy mogą wydawać i udostępniać ludziom na całym świecie miliony Biblii oraz
setki milionów pomocy do studium Biblii, takich jak książki i czasopisma w

kilkudziesięciu językach.
Gdy dzielisz się z kimś dobrą nowiną, powinieneś właściwie korzystać z licznych
pomocy do studiowania Biblii dostarczanych przez „niewolnika wiernego i
rozumnego” i wydawanych przez Towarzystwo Strażnica. Co miesiąc w Naszej
Służbie Królestwa
zaleca się jakąś kampanię służbową z użyciem określonych

background image

publikacji. Poza tym możesz co miesiąc regularnie uczestniczyć o różnej porze w
rozpowszechnianiu czasopism, między innymi w dni rozpowszechniania czasopism,
zwłaszcza w soboty, w które są podejmowane w tej dziedzinie szczególne wysiłki.
Chociaż główną troską ‘wiernego niewolnika’ jest zapewnienie domownikom Boga

pokarmu na czas słuszny, to jednak odzwierciedla on szczodrość samego Jehowy,
dostarczając pod dostatkiem pokarmu duchowego ludziom spragnionym wiedzy o
Bogu. Ponieważ wiesz, ile sam skorzystałeś z czytania i studiowania publikacji
Towarzystwa, więc chyba zechcesz się podzielić z drugimi tym, czego się dowiedziałeś

(Hebr. 13:15, 16). Mając publikacje Towarzystwa, nawet nowi mogą zdziałać wiele

dobrego w głoszeniu dobrej nowiny od domu do domu.

ŚWIADCZENIE NIEOFICJALNE

Jezus powiedział do tych, którzy pilnie słuchali jego słów: „Wy jesteście światłem
świata (...) niech wasze światło świeci przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki
i dawali chwałę waszemu Ojcu, który jest w niebiosach” (Mat. 5:14-16). Właśnie

swoim życiem uczniowie mieli odzwierciedlać osobowość Boga, naśladując Jezusa

Chrystusa, który oświadczył: „Ja jestem światłem świata”. Pozwalając, aby każdemu,
kto się z nim zetknął, świeciło „światło życia”, Jezus dał przykład wszystkim
chrześcijanom (Jana 8:12).
Również apostoł Paweł stał się dla nas wzorem (1 Kor. 4:16; 11:1). Chrześcijanie w
Filippi poszli za jego przykładem i on nazwał ich ‘światłami w świecie, świecącymi

pośród pokolenia spaczonego i przewrotnego’ (Filip. 2:15). My także możemy dzisiaj
pozwalać świecić prawdzie o Królestwie, wykorzystując każdą okazję do
porozmawiania z ludźmi o dobrej nowinie. Co prawda już sam dobry przykład, który
dajemy jako ludzie uczciwi i prostolinijni, może wskazywać na to, iż różnimy się od
ogółu. Gdybyśmy jednak nie otwierali ust aby głosić dobrą nowinę ludziom, którzy
zwrócili uwagę na ten dobry przykład, wówczas mogli by się nigdy nie dowiedzieć,
dlaczego jesteśmy inni (Mat. 5:15, 16).
Wielu Świadków Jehowy ma doskonałą sposobność przedstawiania dobrej nowiny w
zakładzie pracy, w szkole lub w trakcie wykonywania codziennych obowiązków.
Czasem w podróży można porozmawiać ze współpasażerami. Sprzyjające
okoliczności nadarzają się często, musimy jednak być czujni, aby ze zwykłej rozmowy

przejść do dania świadectwa. Trzeba być zawsze gotowym do rozmowy przy każdej
nadarzającej się sposobności.
Zachętą do głoszenia dobrej nowiny przy każdej okazji powinna być świadomość, że
ilekroć to robimy, wychwalamy Stwórcę i czcimy Jego imię. Jednocześnie możemy
pomóc ludziom prawego serca poznawać Jehowę, żeby zaczęli Mu służyć i zaskarbiać

sobie nadzieję życia przez wiarę w Jezusa Chrystusa. Wszystko to wchodzi w zakres
świętej służby, która podoba się Bogu (Hebr. 12:28; Obj. 7:9, 10).

PRZYDZIAŁY TERENU DO SYSTEMATYCZNEGO ŚWIADCZENIA

Jehowa chce, żeby orędzie Królestwa głoszono na całym świecie w sposób
uporządkowany. W tym celu biura oddziałów kierujące działalnością w danych
krajach przydzielają zborom, a także pojedynczym głosicielom mieszkającym na

oddaleniu określony teren, zarówno w miastach, jak i na obszarach wiejskich (1 Kor.
14:40). W taki właśnie sposób pod kierownictwem Boga była w I wieku
zorganizowana działalność niektórych apostołów (2 Kor. 10:13; Gal. 2:9). W związku
z szybkim rozwojem dzieła Królestwa w obecnych dniach ostatnich konieczne jest

background image

należyte zorganizowanie przydziałów terenu, żeby ograniczyć do minimum
dublowanie wysiłków. Dzięki temu więcej ludzi ma okazję usłyszeć dobrą nowinę.

Ogólny nadzór nad opracowywaniem terenu zboru sprawuje nadzorca służby. Jeden
ze sług pomocniczych może rozdzielać teren i prowadzić na bieżąco niezbędne
zapiski. Gdy teren jest niewielki, wówczas tylko prowadzący zborowe studium książki

dysponują terenem, na którym głosiciele z ich grupy mogą uczestniczyć w służbie
polowej.
Jeżeli jednak należysz do zboru, który ma dużo terenu do pracy, to możesz poprosić o

teren osobisty, powiedzmy w pobliżu swego mieszkania. Mając tak dogodnie

położony teren, będziesz mógł jak najlepiej wykorzystać czas zarezerwowany na
służbę polową. Będziesz mógł też zapraszać innych głosicieli, żeby popracowali z tobą
na twoim terenie osobistym.
Jeżeli są do dyspozycji takie tereny osobiste, to możesz poprosić brata, który się
zajmuje przydzielaniem terenów do pracy, o wolny teren cząstkowy. Potem staraj się
bieżąco informować tego brata, jak dalece ten teren jest opracowany. Na swoim
terenie osobistym poznasz wiele ludzi, a gdy będziesz cierpliwy, możesz zaznać

radości z pomagania niektórym, żeby zaczęli cenić Boskie postanowienie co do
zbawienia.
Jeżeli już masz teren osobisty, to twoim obowiązkiem jest dotrzeć do jak największej
liczby jego mieszkańców. W tym celu musisz zachodzić ponownie wszędzie tam, gdzie
nikogo nie zastałeś, i udzielać pomocy duchowej ludziom, którzy się zainteresowali
dobrą nowiną o Królestwie. Od czasu do czasu w Naszej Służbie Królestwa podaje się

szczegółowe wskazówki, jak można dokładnie opracować teren, posługując się Biblią,
książkami, czasopismami, traktatami, ulotkami i tym podobnymi wydawnictwami
Towarzystwa. Może się zdarzyć, że do niektórych mieszkańców twego terenu, na
przykład z budynków strzeżonych, wypadnie ci dotrzeć za pomocą listów, telefonu czy

w inny sposób, na przykład przez świadczenie na ulicy. Nadzorca służby oraz
prowadzący w twojej grupie studium książki mogą ci udzielić odpowiednich rad
dostosowanych do miejscowych warunków oraz do konkretnej sytuacji.
Zgodna współpraca wszystkich utrzymujących łączność ze zborem umożliwia
dokładne i skuteczne opracowanie terenu. W ten sposób unika się wprawiania w
zakłopotanie albo rozdrażniania ludzi, gdy do tych samych mieszkań zachodzi
kolejno dwóch lub więcej Świadków. Stanowi to dowód, że mamy względy zarówno

dla braci, jak i dla mieszkańców.

ŚWIADCZENIE GRUPOWE

Oddani Bogu chrześcijanie są osobiście odpowiedzialni za dzielenie się z drugimi
dobrą nowiną. Można to czynić w różny sposób, ale większość z nas najchętniej
wyrusza do służby polowej razem z drugimi (Łuk. 10:1). Dlatego zbory urządzają w
soboty i niedziele jak też w ciągu tygodnia zbiórki do pracy polowej. Również

świeckie święta stanowią dogodną okazję do świadczenia grupowego, ponieważ wielu
braci nie musi w te dni iść do pracy. Zbiórki do służby polowej planuje się tak, aby to
było wygodne dla głosicieli. Mogą się odbywać w Sali Królestwa, a także w
mieszkaniach, w których prowadzi się zborowe studium książki, albo w innym
odpowiednim miejscu.

Na zbiórkach do służby polowej można zadbać o udzielanie pomocy nowym lub mniej
doświadczonym. Na niektórych terenach może być jeszcze z innych powodów

wskazane, żeby dwóch lub kilku głosicieli pracowało razem. Głosiciele
współpracujący ze sobą mogą sobie wzajemnie pomagać i się zachęcać. Nawet jeśli
chcesz pracować w pojedynkę, spotkanie całej grupy może być dla wszystkich

background image

źródłem zachęty. Już sama świadomość, że ktoś pełni służbę w pobliżu, dodaje
pewności siebie.


NOWI GŁOSICIELE

Gdy zaczniesz prowadzić z zainteresowanym domowe studium biblijne, od samego
początku zachęcaj go, żeby rozmawiał z drugimi o tym, czego się dowiaduje z Biblii.
Spróbuj wzbudzić w nim chęć okolicznościowego porozmawiania z krewnymi,

przyjaciółmi, współpracownikami itp. A gdy już zrobi dostateczne postępy, możesz w

odpowiedniej chwili zaprosić go do udziału w zorganizowanej zborowej służbie
polowej, oczywiście jeśli spełnia odpowiednie warunki. Jest to ważny krok w
nauczaniu nowych, by się stali naśladowcami Jezusa Chrystusa (Mat. 9:9; Łuk. 6:40).

SPEŁNIANIE WYMAGAŃ

Zanim kogoś zaprosisz, żeby po raz pierwszy towarzyszył ci w służbie polowej, albo

zanim podsuniesz mu myśl, żeby zaczął składać w zborze sprawozdania ze służby
polowej, powinien spełniać określone warunki. Gdy ktoś towarzyszy nam w służbie
polowej, identyfikuje się publicznie ze zborem ludu Jehowy i dlatego nasuwa się
wniosek, że on dostosował swoje życie do sprawiedliwych mierników Jehowy i może

być nie ochrzczonym głosicielem zborowym. Dotyczy to także składania sprawozdań
z czasu poświęcanego na świadczenie nieoficjalne. Na pewno chciałbyś pomóc
ludziom studiującym z tobą Biblię, żeby zostali głosicielami dobrej nowiny i oddawali
w zborze sprawozdania ze służby polowej jeszcze przed chrztem, ale należy zachować
ostrożność. Starsi chcą mieć pewność, że to nie ściągnie hańby na zbór i nie wywoła
niezadowolenia Jehowy.
Studiując z kimś i omawiając z nim zasady biblijne, najprawdopodobniej poznasz
jego sytuację życiową. Możesz stwierdzić, czy żyje zgodnie z tym, czego się dowiaduje
z Biblii. Są jednak pewne dziedziny, które dwóch starszych zechce omówić razem z

nim i z tobą, zanim go zaprosisz do udziału w służbie polowej i w publicznym
dawaniu świadectwa.
Czy z wypowiedzi zainteresowanego wynika, że uważa Biblię za natchnione Słowo
Boże? (2 Tym. 3:16). Czy zna co najmniej podstawowe nauki Pisma Świętego i czy w

nie wierzy, żeby na zadawane pytania odpowiadać zgodnie z Biblią, a nie według
własnych wyobrażeń lub nauk religii fałszywej? (2 Tym. 2:15; Mat. 7:21-23). Czy się
stosuje do biblijnego nakazu, żeby się zgromadzać z ludem Jehowy na zebraniach
zborowych (jeżeli pozwalają mu na to warunki fizyczne i inne okoliczności)? (Hebr.

10:24, 25; Ps. 122:1). Czy wie, co Biblia mówi o rozpuście, cudzołóstwie,
wielożeństwie oraz homoseksualizmie, i czy uwzględnia to w swoim życiu? Jeżeli z
kimś żyje, czy ten związek jest zalegalizowany? (Mat. 19:9; 1 Kor. 6:9, 10; 1 Tym. 3:2,
12; Hebr. 13:4). Czy przestrzega biblijnego zakazu opilstwa? (Efez. 5:18; 1 Piotra 4:3,
4). Czy nie plami się paleniem tytoniu, żuciem betelu albo czymś innym, co kala

ciało? Czy powstrzymuje się całkowicie od nieleczniczego zażywania narkotyków lub
leków wywołujących zależność? (2 Kor. 7:1). Czy całkowicie zerwał z wszelkimi

organizacjami religii fałszywej, do których należał, i czy przestał chodzić na ich
zebrania oraz brać udział w ich działalności lub je popierać? (2 Kor. 6:14-18; Obj.

18:4). Czy nie jest jakoś uwikłany w sprawy polityczne tego świata? (Jana 6:15; 15:19;
Jak. 1:27). Czy wierzy w to, co w Izajasza 2:4 Biblia mówi o sprawach narodów, i czy
dostosowuje do tego swoje życie? Czy naprawdę chce być Świadkiem Jehowy? (Ps.

110:3).

background image

Jeżeli w którejś z tych spraw nie masz pewności, poproś go, żeby odszukał podane tu
wersety i wypowiedział się na ten temat. Staraj się nabrać pewności, czy pojmuje
znaczenie tych wersetów i czy rozumie, że każdy, kto chce współpracować ze
Świadkami Jehowy musi żyć zgodnie z tymi wymaganiami biblijnymi. Starsi chcą,

żeby człowiek, który zaczyna uczestniczyć z nami w służbie polowej, wiedział, czego
się od niego oczekuje, i w rozsądnej mierze mieć pewność, że się naprawdę do tego
nadaje. Gdy taki człowiek zechce przez publiczny udział w służbie polowej utożsamić
się ze Świadkami Jehowy, wówczas możemy zachęcić go do tego oraz do złożenia

sprawozdania ze służby polowej.


POMAGANIE MŁODYM

Również dzieci mogą być głosicielami dobrej nowiny. Jezus przyjął małe dzieci i
pobłogosławił je (Mat. 19:13-15; 21:15, 16). Wprawdzie odpowiedzialność za dzieci
spoczywa przede wszystkim na rodzicach, to jednak inni członkowie zboru mogą
zechcieć pomagać młodym, którzy szczerze pragną głosić o Królestwie. Jeżeli masz

dzieci, to twój dobry przykład w pracy kaznodziejskiej będzie dla nich wielką zachętą
do gorliwego udziału w służbie Bożej. Jeżeli dziecko zachowuje się przykładnie i w
rozmowie na temat dobrej nowiny potrafi samodzielnie wypowiadać się o swej wierze
oraz czyni to z własnej woli, to w czym jeszcze można by mu udzielić pomocy?
Któreś z rodziców powinno się zwrócić do jednego z członków zborowego komitetu
służby i pomówić z nim, czy dziecko może już być zaliczone do głosicieli. Jeżeli ma

podstawową wiedzę biblijną i widać, że chce brać udział w służbie na rzecz Królestwa,
jest to oznaką odpowiednich postępów. Po uwzględnieniu tych i jeszcze innych
czynników — mniej więcej tak jak u dorosłych — starszy może ocenić, czy
przyjmować składane przez dziecko sprawozdania ze służby polowej i tym samym
uznać je za głosiciela zborowego (Łuk. 6:45; Rzym. 10:10).

SPRAWOZDANIA Z ROZWOJU DZIAŁALNOŚCI

Sprawozdania świadczące o rozprzestrzenianiu się na całym świecie czystego
wielbienia są od lat źródłem prawdziwej zachęty dla ludu Jehowy. Od czasu gdy Jezus
po raz pierwszy powiedział uczniom, że dobra nowina musi być głoszona na całej

ziemi, prawdziwi chrześcijanie bardzo się interesują, jak się to odbywa (Mat. 28:19,
20; Marka 13:10; Dzieje 1:8).
Pierwsi naśladowcy Jezusa Chrystusa byli ciekawi sprawozdań z rozwoju działalności
kaznodziejskiej (Marka 6:30). W miarę pomyślnego rozwoju tej działalności do
sprawozdań statystycznych dołączono opisy niecodziennych przeżyć głosicieli dobrej
nowiny. Z biblijnej księgi Dziejów Apostolskich dowiadujemy się, że w dniu
Pięćdziesiątnicy, gdy na uczniów został wylany duch święty, było obecnych około 120
osób. Wkrótce liczba uczniów wzrosła do 3000, a następnie do 5000. Podano
podnoszącą na duchu informację, że „Jehowa w dalszym ciągu przyłączał do nich
codziennie tych, którzy mieli być zbawieni”, oraz że „wielka rzesza kapłanów zaczęła
być posłuszna wierze” (Dzieje 2:5-11, 41, 47; 6:7; 1:15; 4:4). Jakże piękną zachętą

musiały być dla uczniów wiadomości o tym wzroście! Jakże te porywające
sprawozdania musiały ich zagrzewać do trwania w zleconej im przez Boga
działalności pomimo surowych prześladowań, którym ton nadawali żydowscy
przywódcy religijni!
Około roku 60/61 n.e. Paweł napisał w Liście do Kolosan, że dobra nowina „wydaje
owoc i rośnie na całym świecie” oraz że „była głoszona wszelkiemu stworzeniu pod
niebem” (Kol. 1:6, 23). Chrześcijanie byli posłuszni Słowu Bożemu, a duch święty

background image

dodawał im sił do głoszenia po całym świecie przed końcem żydowskiego systemu
rzeczy, który nastąpił w roku 70 n. e. Jakże zachwycające musiały być dla wiernych
współpracowników chrześcijańskich informacje o tym, czego dokonano! Spełniano
na pozór niewykonalne zadanie, a biorący w tym udział niewątpliwie odnosili

wrażenie, że Mistrz mówi do nich: „Świetnie!” (Mat. 25:21).
Podobnie nowożytna organizacja Jehowy dokłada starań, żeby prowadzić dokładne
zapiski z działalności zapowiedzianej w Mateusza 24:14, gdzie czytamy: „Ta dobra
nowina o Królestwie będzie głoszona po całej zamieszkanej ziemi na świadectwo

wszystkim narodom; i wtedy nadejdzie koniec”. Jako oddani słudzy Boży, mamy do

wykonania pilne zadanie. Czy jesteś zainteresowany osobistym udziałem w
starannym pełnieniu tej służby, zanim nastąpi koniec? Oczywiście Jehowa zadba o to,
żeby to dzieło było wykonane. Ale czy my będziemy mieć w tym udział i czy

zaskarbimy sobie uznanie Jehowy? Czy usłyszymy Jego wypowiedź: „Świetnie!”?


TWOJE OSOBISTE SPRAWOZDANIE ZE SŁUŻBY POLOWEJ

Co podawać w sprawozdaniu? Z dostarczonego przez Towarzystwo formularza
„Sprawozdania ze służby polowej” wynika, jakich informacji się od nas oczekuje,
niemniej poniższe ogólne uwagi jak również dodatkowe wyjaśnienia, zamieszczane
od czasu do czasu w Naszej Służbie Królestwa, mogą okazać się przydatne.
W rubryki „Książki”, „Broszury” i „Pojedyncze czasopisma” wpisz, ile takich
publikacji wręczyłeś ludziom, którzy nie są oddanymi Bogu, ochrzczonymi

Świadkami Jehowy.
Nowe i wznowione prenumeraty uzyskane od osób, które jeszcze nie są ochrzczone,
notuje się w sprawozdaniu ze służby polowej w rubryce „Pren.” Kartki prenumerat
zdaj przy pierwszej sposobności bratu, który się tym zajmuje w twoim zborze. Zbór

powinien co tydzień wysyłać te kartki do Towarzystwa, żeby prenumeratorzy mogli
być jak najlepiej obsłużeni.
Do „Odwiedzin ponownych” zalicza się wszystkie odwiedziny dokonane z myślą o
dalszym rozbudzaniu zainteresowania okazanego przez ludzi nie będących oddanymi
Bogu, ochrzczonymi Świadkami Jehowy. (Wyjątek stanowi prowadzenie domowego
studium biblijnego z nieczynnym bratem lub nieczynną siostrą na zlecenie jednego z
członków zborowego komitetu służby. Poza tym można zgłaszać odwiedziny

ponowne, gdy prowadzisz studium z nowo ochrzczonym, który jeszcze nie
przestudiował dwóch publikacji Towarzystwa). Odwiedzin ponownych można
dokonać nie tylko przez złożenie komuś wizyty, lecz także przez napisanie listu,
zatelefonowanie lub doręczenie literatury, na przykład najnowszego wydania naszego

czasopisma. Za każdym razem, gdy przeprowadzisz domowe studium biblijne,
powinieneś też liczyć odwiedziny ponowne. Żeby zanotować odwiedziny ponowne,
trzeba się skontaktować z osobą, która przedtem okazała zainteresowanie.
Chociaż studium biblijne zazwyczaj prowadzi się przynajmniej raz w tygodniu, to

jednak liczy się je tylko raz w miesiącu. Do każdego domowego studium biblijnego
prowadzonego przez ciebie w danym miesiącu z ludźmi, którzy nie są oddanymi
Bogu, ochrzczonymi Świadkami Jehowy, zechciej pod koniec miesiąca wypełnić
formularz „Sprawozdania ze studium”. (Wyjątki podano w następnym paragrafie). Po
dokładnym wypełnieniu wszystkich formularzy wpisz łączną liczbę studiów biblijnych

do rubryki w prawym dolnym rogu formularza „Sprawozdania ze służby polowej”.
Liczba, którą podajesz w sprawozdaniu ze służby polowej, powinna być taka sama,
jak liczba sprawozdań ze studiów biblijnych.
Ważne jest dokładne podawanie „Godzin służby polowej”. W zasadzie chodzi o czas
poświęcany na służbę od domu do domu, świadczenie na ulicach, dokonywanie

background image

odwiedzin ponownych i prowadzenie domowych studiów biblijnych jak również na
innego rodzaju nieoficjalne lub publiczne dawanie świadectwa ludziom, którzy nie są
oddanymi Bogu, ochrzczonymi Świadkami Jehowy. (Wyjątek stanowi prowadzenie
domowego studium biblijnego z nieczynnymi braćmi i siostrami na zlecenie

zborowego komitetu służby. Ponadto można w dalszym ciągu włączać do
sprawozdania studium z osobą niedawno ochrzczoną, z którą jeszcze nie
przestudiowano dwóch publikacji Towarzystwa). Gdyby w jakiejś okolicy bądź w
określonej sytuacji wyruszanie w pojedynkę było nierozsądne i należałoby pracować

parami, wówczas obaj głosiciele mogą liczyć czas, jeżeli obaj biorą udział w dawaniu
świadectwa. Nie można jednak liczyć czasu poświęconego na inne ważne zajęcia,

takie jak przygotowywanie się do służby, udział w zbiórce do służby polowej, dojazd
na teren i z powrotem.

Czas spędzony w służbie polowej powinno się liczyć od rozpoczęcia pracy do
zakończenia ostatniej wizyty. Nie liczy się czasu przeznaczonego podczas służby
polowej na napicie się czegoś orzeźwiającego lub na posiłek. Pionierzy pomocniczy,
stali i specjalni oraz misjonarze mają osiągnąć określoną liczbę godzin. Zachęca się

również głosicieli zborowych, aby stawiali sprawy Królestwa na pierwszym miejscu i
wysilali się w służbie, żeby osiągać jak najlepsze wyniki. Wszyscy oddani słudzy
Jehowy dokładają starań, aby pełnić służbę z całej duszy (Kol. 3:23). Mówcy
publiczni mogą liczyć czas poświęcony na wygłaszanie wykładów, a jedno z rodziców
może podawać w sprawozdaniu nie więcej niż jedną godzinę w tygodniu, gdy
prowadzi studium z nieochrzczonymi dziećmi.


ZBOROWA KARTOTEKA SPRAWOZDAŃ GŁOSICIELI

Twoje sprawozdanie ze służby polowej jest co miesiąc wpisywane na „Zborową kartę

sprawozdań głosiciela”, przechowywaną w kartotece zborowej. Karty te nie są
własnością prywatną. W razie przeprowadzki na teren innego zboru zwróć się do
sekretarza nowego zboru, do którego będziesz należeć, żeby poprosił sekretarza
zboru, z którego przybyłeś, o przesłanie sprawozdania z twojej działalności. Dzięki
temu starsi tego zboru poznają cię bliżej i łatwiej im będzie udzielać ci dalszej
pomocy duchowej. Gdybyś przebywał poza zborem macierzystym przez krótki czas,
to znaczy mniej niż trzy miesiące, zechciej w dalszym ciągu przesyłać do niego swoje
sprawozdania ze służby polowej.

Bardzo się cieszymy, gdy ktoś, z kim jest prowadzone domowe studium biblijne, chce
po raz pierwszy wyruszyć do służby polowej. Zanim jednak to zrobi, starsi zechcą się
upewnić, czy ta osoba spełnia wymagania stawiane głosicielowi i czy rzeczywiście
zdaje sobie sprawę z tego, co to znaczy uchodzić za człowieka związanego ze

Świadkami Jehowy. Dlatego nadzorca przewodniczący postara się o to, żeby dwaj
starsi (jeden z nich powinien być członkiem komitetu służby) omówili tę sprawę z
daną osobą oraz z bratem lub siostrą, którzy z nią studiują (zobacz stronę 98). Będą
ją wtedy mogli bliżej poznać i serdecznie pochwalić za jej postępy. Byłoby dobrze
uczynić to w obecności tego głosiciela.
W trakcie tej rozmowy starsi mogliby wspomnieć, iż sekretarz prowadzi zborową
kartotekę sprawozdań ze służby polowej. Zarówno on sam, jak też inni starsi żywo
interesują się tymi comiesięcznymi sprawozdaniami. Należałoby wyjaśnić danej

osobie, że gdy ktoś po raz pierwszy złoży sprawozdanie ze służby polowej i spełnia
wymagania stawiane nie ochrzczonemu głosicielowi zborowemu, wypełnia się dla
niego zborową kartę sprawozdań głosiciela i wkłada do kartoteki. Starsi mogą przy tej
okazji serdecznie powitać tego człowieka jako aktywnego sympatyka Świadków

Jehowy (Rzym. 15:7). Takie bliższe zapoznanie się z nowym głosicielem oraz szczere

background image

zainteresowanie się jego osiągnięciami może wywrzeć korzystny wpływ. Może go
zachęcić do podjęcia jeszcze większych wysiłków, żeby służyć Jehowie i regularnie co
miesiąc składać sprawozdanie ze służby polowej (Filip. 2:4; Hebr. 13:2).

DLACZEGO SKŁADAMY SPRAWOZDANIA ZE SŁUŻBY POLOWEJ

Czy zdarza ci się zapomnieć oddać sprawozdanie ze służby polowej? Niewątpliwie
każdemu trzeba od czasu do czasu o tym przypominać. Jeżeli jednak mamy właściwe
nastawienie do składania sprawozdań z naszej działalności i jeżeli rozumiemy,

dlaczego to jest takie ważne, to najprawdopodobniej łatwiej nam będzie pamiętać o

sumiennym sporządzaniu sprawozdań ze służby polowej.
Pewnego razu ktoś zapytał: „Po co mam składać w zborze sprawozdanie? Przecież

Jehowa wie, co robię w Jego służbie”. To prawda, że Jehowa wie, co każdy czyni, i
potrafi ocenić, czy pełnimy służbę z całej duszy, czy tylko na pokaz, chociaż w gruncie
rzeczy stać nas na więcej. Niemniej z Biblii wynika, że Jehowa zawsze kazał
prowadzić zapiski z działalności swoich sług. Kazał zapisać ile dni Noe spędził w arce,

oraz ile lat Izraelici wędrowali przez pustynię. Bóg polecił zanotować, ilu dochowało
wierności, a ilu było nieposłusznych. Kazał prowadzić zapiski o stopniowym
zdobywaniu ziemi Kanaan, a także o osiągnięciach wiernych sędziów izraelskich.
Polecił szczegółowo opisać liczne czyny i osiągnięcia swoich sług. Natchnął ludzi,
którzy opisywali różne wydarzenia, informując nas w ten sposób, jak się zapatruje na
składanie sprawozdań oraz prowadzenie dokładnych notatek.

Wiele historycznych wydarzeń zanotowanych w Biblii świadczy o dokładności
sprawozdań i zapisków ludu noszącego imię Jehowy. W niejednym wypadku pełna
wymowa doniesienia biblijnego zostałaby zatracona, gdyby brakowało w nim
szczegółowych danych liczbowych. Rozważ następujące przykłady: Rodzaju 46:27
oraz Wyjścia 12:37; Sędziów 7:7; 2 Królów 19:35; 2 Kronik 14:9-13; Jana 6:10; 21:11;
Dzieje Apostolskie 2:41; 19:19.
Jest szereg powodów, dla których dzisiaj składamy sprawozdania ze służby polowej.
Oczywiście nie obejmują one wszystkiego, co czynimy w służbie dla Jehowy.
Jednakże to, co się w nich ujmuje, służy jak najpraktyczniejszemu celowi, jest
bowiem pomocne wszystkim, którzy są w organizacji, a zwłaszcza miejscowym
starszym i Towarzystwu.

Niekiedy sprawozdania pozwalają stwierdzić, że niektórym działom naszej służby
trzeba poświęcić więcej uwagi. Z danych liczbowych może wynikać, że w niektórych
dziedzinach zrobiono postępy, ale zwiększanie się liczby głosicieli lub osiąganie
wzrostu pod innym względem uległo zahamowaniu. Może są potrzebne zachęty albo

należałoby rozwiązać jakieś problemy. Odpowiedzialni nadzorcy powinni więc
analizować sprawozdania i dokładać wszelkich starań, aby usuwać wszelkie
niedomagania, hamujące postępy zarówno jednostek, jak i całego zboru.
Sprawozdania są pożyteczne także pod względem organizacyjnym, można z nich

bowiem wywnioskować, gdzie potrzeba więcej pracowników. Które tereny są
owocniejsze? Gdzie się osiąga nikłe postępy? Jakich publikacji potrzeba, żeby pomóc
ludziom poznać prawdę? Sprawozdania umożliwiają Towarzystwu przewidywanie
zapotrzebowania na literaturę w różnych rejonach świata, a następnie podejmowanie
odpowiednich kroków, żeby w działalności kaznodziejskiej nie zabrakło Biblii ani

literatury biblijnej.
Dla większości z nas sprawozdania są zachętą. Czy nie jesteśmy zachwyceni, gdy się
dowiadujemy, jaką pracę wykonali nasi bracia głosząc dobrą nowinę po całym
świecie? Wiadomości o wzroście liczby głosicieli pomagają nam wyrobić sobie ogólne
pojęcie o rozwoju organizacji Jehowy. Przeżycia poszczególnych osób radują nasze

background image

serca i zwiększają naszą gorliwość oraz stanowią zachętę, żebyśmy również nie
szczędzili sił w służbie kaznodziejskiej (Dzieje 15:3). A zatem nasza współpraca ze
zborem pod względem składania sprawozdań ze służby polowej ma istotne znaczenie.
Dajemy tym do zrozumienia, że interesujemy się wszystkimi braćmi, a ponadto i w tej

drobnej sprawie dajemy dowód, że uznajemy ustanowiony przez Jehowę porządek
organizacyjny (Mat. 24:45-47).


NAKREŚLANIE SOBIE CELÓW

Nie ma powodu, żebyśmy rywalizowali ze sobą w składaniu sprawozdań, porównując
swoją służbę z osiągnięciami drugich. Warunki poszczególnych osób znacznie się
różnią, więc pozwalanie sobie na takie porównania byłoby niemądre. Możemy

natomiast odnieść wiele pożytku z nakreślania sobie realistycznych celów. Mogą one

stanowić cenną podstawę do oceny własnych postępów w służbie. Poza tym, jeżeli
nasze cele są realnie dostosowane do naszych możliwości, to osiągnięcie ich sprawi
nam radość.

UDZIAŁ W KOŃCOWYM SPRAWOZDANIU

O symbolicznym dziele, które pod pewnym względem proroczo obrazuje naszą
dzisiejszą pracę głoszenia, jest powiedziane, że po jego zakończeniu złożono
sprawozdanie. W proroczym widzeniu Ezechiel ujrzał sześciu mężów, którzy przyszli

z niszczycielską bronią w ręku, aby wykonać wyrok na odstępczym Jeruzalem.
Następnie spostrzegł, że zbliża się siódmy mąż, który miał przy sobie kałamarz
pisarski i któremu powiedziano: „Przejdź przez środek miasta, przez środek
Jeruzalem, i zrób znak na czołach mężów, którzy wzdychają i jęczą nad wszystkimi

obrzydliwościami w nim popełnianymi”. Po skończeniu kreślenia znaku na czołach
ludzi, którzy mieli ocaleć podczas wykonywania wyroku przez uzbrojonych mężów,
mąż z kałamarzem pisarskim wrócił i zdał sprawozdanie, mówiąc: „Uczyniłem tak,
jak mi przykazałeś” (Ezech. 9:1-11).
Nie wiemy, jakiego końcowego sprawozdania Jehowa zażąda od swego oddanego
ludu, żeby można było spisać trwałą kronikę wspaniałej działalności kaznodziejskiej
w czasie końca, zapowiedzianej w Mateusza 24:14. Niemniej sumiennym i

regularnym składaniem co miesiąc sprawozdania ze służby polowej wyrażamy
szacunek dla Jego dzisiejszych postanowień organizacyjnych oraz docenianie dla
naszego skromnego udziału w służbie kaznodziejskiej. Zaleca się, by wszyscy
głosiciele dobrej nowiny zdawali sprawozdania ze swej działalności kaznodziejskiej

punktualnie pod koniec każdego miesiąca. Bracia wyznaczeni do zestawiania
zborowego sprawozdania ze służby polowej i przesyłania go do Towarzystwa będą to
sobie bardzo cenić.
Nie ulega wątpliwości, że obecnie Jehowa rzeczywiście przyspiesza zgromadzanie

ludzi, których będzie ochraniał podczas „wielkiego ucisku”. Żyjemy w okresie
spełniania się pod tym względem proroctwa Izajasza: „Nawet malutki stanie się
tysiącem, a niewielki — potężnym narodem. Ja, Jehowa, sam przyspieszę to w swoim
czasie” (Obj. 7:9, 14; Izaj. 60:22). Jako członkowie ogólnoświatowej społeczności
braci, której zlecono służbę Bożą, chcielibyśmy złożyć takie samo sprawozdanie, jakie

w widzeniu Ezechiela złożył mąż z kałamarzem pisarskim: „Uczyniłem tak, jak mi
przykazałeś” (Ezech. 9:11).

background image

ROZDZIAŁ 9

MOŻLIWOŚCI ROZSZERZENIA ZAKRESU

SŁUŻBY



GDY Jezus uznał, że pora wysłać uczniów jako głosicieli Królestwa, rzekł do nich:
„Tak, żniwo jest wielkie, lecz robotników mało”. Trzeba było wykonać mnóstwo pracy
i dlatego dodał: „Proście więc Pana żniwa, żeby wysłał robotników na żniwo swoje”

(Mat. 9:37, 38). Kiedy Jezus uczył swych naśladowców, jak mają pełnić tę służbę, z

jego słów przebijała świadomość, że czas nagli. Powiedział: „W żaden sposób nie
obejdziecie miast Izraela, zanim przyjdzie Syn człowieczy” (Mat. 10:23).
Również dzisiaj jest wiele do zrobienia w służbie chrześcijańskiej. Czas płynie, a ta

dobra nowina o Królestwie musi być głoszona, zanim nadejdzie koniec (Marka

13:10). Ponieważ polem jest świat, zdajemy sobie sprawę z tego, iż jesteśmy w
całkiem podobnej sytuacji, jak Jezus i jego uczniowie, tylko że na znacznie większą
skalę. Nas też jest niewielu w porównaniu z ludnością świata, możemy jednak być

przekonani, że ręka Jehowy nie jest za krótka, jeśli chodzi o spowodowanie aby dobra

nowina o Królestwie była obwieszczana po całej zamieszkanej ziemi. Dobra nowina
będzie głoszona, a koniec nadejdzie w odpowiednim czasie, zgodnie z zamierzeniem
Jehowy. Ale czy my okażemy się wierni? Czy się wywiążemy z obowiązku pełnienia
wyznaczonej nam służby? (Ezech. 33:8, 9). Czy będziemy stawiać Królestwo Boże na
pierwszym miejscu w swoim życiu i dokładnie spełniać swoje zadanie? Do jakich
teokratycznych celów zmierzamy?
Jezus wyjaśnił, czego Jehowa wymaga od wszystkich oddanych Mu sług. Powiedział:
„Będziesz miłować Jehowę, swego Boga, całym swym sercem i całą swą duszą, i całym
swym umysłem, i całą swoją siłą” (Marka 12:30). Od każdego z nas wymaga się

pełnienia służby dla Jehowy całą duszą. To znaczy, że jako jednostki możemy
okazywać głębię i szczerość swego oddania, czyniąc w służbie wszystko, na co nas stać
(2 Tym. 2:15). Przed każdym otwierają się liczne możliwości odpowiednio do jego
osobistych warunków i uzdolnień. Przemyśl chociaż niektóre z nich i postanów sobie,

do jakich teokratycznych celów będziesz zmierzać w pełnieniu służby.

SŁUŻBA W CHARAKTERZE GŁOSICIELA ZBOROWEGO

Wszyscy, którzy przyjmują prawdę mają przywilej głoszenia dobrej nowiny. Jest to

podstawowe zadanie, które Jezus wyznaczył swoim uczniom (Mat. 24:14; 28:19, 20).
Zazwyczaj uczeń Jezusa Chrystusa zaczyna mówić innym o dobrej nowinie, gdy

dostrzeże jej wartość. Tak właśnie postąpili Andrzej, Filip, Korneliusz i inni (Jana
1:40, 41, 43-45; Dzieje 10:1, 2, 24; 16:14, 15, 25-34). Czy to znaczy, że można
uczestniczyć w oznajmianiu drugim dobrej nowiny jeszcze przed chrztem? Tak. Gdy
ktoś odpowiada wymaganiom stawianym nie ochrzczonemu głosicielowi zborowemu,

otwiera się przed nim sposobność uczestniczenia w głoszeniu dobrej nowiny od domu
do domu. Ponadto zależnie od swoich zdolności oraz warunków może regularnie
działać w innych gałęziach służby na rzecz Królestwa.
Jako ochrzczony członek zboru, jesteś oczywiście zainteresowany dokładaniem
wszelkich starań, by pomagać innym w poznawaniu dobrej nowiny. Zarówno
mężczyznom, jak i kobietom jednakowo przypada w udziale zaszczyt uczestniczenia w
nakazanej przez Boga służbie polowej. Wszyscy powinni dawać dobry przykład w
spełnianiu swojej roli w zborze (1 Tym. 2:9-15; Tyt. 2:1-10; 1 Piotra 5:5). Mężczyźni,

background image

którzy robią duchowe postępy i mają odpowiednie kwalifikacje, mogą być mianowani
sługami pomocniczymi (1 Tym. 3:8-10, 12, 13). Ci, którzy się ubiegają o urząd
nadzorcy i odpowiadają wymaganiom biblijnym, zostają mianowani na to
stanowisko. Nauczają w zborze i są pasterzami trzody (1 Tym. 3:1-7; Tyt. 1:5-9).

Oczywiście nawet niewielki udział w popieraniu spraw Królestwa Bożego jest
zaszczytem. Każdy, kto może rozszerzyć zakres swej służby, aby dostąpić specjalnych
przywilejów, czuje się naprawdę szczęśliwy.

SŁUŻENIE TAM, GDZIE SĄ WIĘKSZE POTRZEBY

Może poznałeś prawdę w zborze, który często opracowuje swój teren i daje piękne
świadectwo dla dobra każdego, kto chciałby poznać Jehowę. W takiej sytuacji możesz

dojść do wniosku, że powinieneś rozszerzyć zakres swoich przywilejów służby,

przeprowadzając się gdzie indziej, niekiedy nawet do innego kraju, gdzie są większe
potrzeby (Dzieje 16:9). Jeżeli jesteś bratem, który aktualnie służy w zborze jako
starszy lub sługa pomocniczy, to być może jakiś zbór w pobliżu lub gdzieś dalej

ucieszyłby się z twojej pomocy.

Gdybyś chciał służyć tam, gdzie są większe potrzeby, porozmawiaj o tym ze starszymi
w swoim zborze. Przypuszczalnie pomogą ci ustalić, jak się do tego zabrać albo jak
zdobyć kwalifikacje potrzebne do takiej służby.

POMOCNICZA, STAŁA I SPECJALNA SŁUŻBA PIONIERSKA

Wszyscy głosiciele powinni być przynajmniej z grubsza zapoznani z wymaganiami
stawianymi w pomocniczej, stałej i specjalnej służbie pionierskiej, jak również w
innych gałęziach służby pełnoczasowej. Od czasu do czasu podawane są w Naszej

Służbie Królestwa dodatkowe, szczegółowe informacje. Pionier musi być
przykładnym, ochrzczonym chrześcijaninem (bratem lub siostrą), który ma
odpowiednie warunki po temu, żeby co miesiąc poświęcać określoną liczbę godzin
publicznemu głoszeniu dobrej nowiny. Zgłoszenia do pomocniczej służby pionierskiej

zatwierdza zborowy komitet służby, natomiast pionierzy stali i specjalni otrzymują
zamianowania oraz przydział terenu od Towarzystwa.
Pionierów pomocniczych mianuje się na okres co najmniej jednego miesiąca.
Zależnie od swych możliwości i warunków mogą pełnić tę służbę przez dowolną liczbę
kolejnych miesięcy. Wielu głosicieli Królestwa chętnie służy w charakterze pionierów
pomocniczych przy jakichś szczególnych okazjach, na przykład w okresie Pamiątki
lub w miesiącu, w którym zbór odwiedza nadzorca obwodu. Wielu wybiera miesiące,

w których mają urlop. Ochrzczeni głosiciele w wieku szkolnym często podejmują
pomocniczą służbę pionierską w czasie wakacji. Ale bez względu na twoje warunki,
jeżeli jesteś ochrzczony i cieszysz się dobrą opinią pod względem moralnym, a przy
tym potrafisz sprostać wymaganiom co do spędzenia 60 godzin miesięcznie w służbie

polowej i uważasz, że możesz być pionierem pomocniczym przez miesiąc lub więcej
miesięcy, starsi zboru chętnie rozpatrzą twoje zgłoszenie.
Chcąc otrzymać nominację na pioniera stałego, powinieneś aktualnie być w stanie
osiągać w służbie polowej 1000 godzin w ciągu roku. Jest to warunek. Aby dopiąć
tego celu, musisz dążyć do tego, żeby co miesiąc spędzić w służbie 90 godzin. Jako

pionier stały możesz sobie wybrać teren, który będzie ci przydzielony, zawsze jednak
musisz ściśle współpracować ze zborem, do którego będziesz należeć. Gorliwi
pionierzy są dla zboru prawdziwym błogosławieństwem, rozniecają bowiem
entuzjazm dla służby polowej, a nawet pobudzają innych do podjęcia służby

pionierskiej. Zanim jednak starsi zalecą cię na pioniera stałego, musi upłynąć

background image

przynajmniej sześć miesięcy od twego chrztu, musisz się moralnie prowadzić i być
wzorowym głosicielem. Powinieneś też umieć trzymać się praktycznego planu, który
by ci umożliwił spędzanie w służbie polowej wymaganej liczby godzin.
Pionierów specjalnych Towarzystwo wybiera spośród pionierów stałych, którzy

osiągają dobre wyniki i mogą służyć wszędzie tam, gdzie zostaną posłani. Zazwyczaj
kieruje się ich na teren jeszcze nie przydzielony lub znacznie oddalony, gdzie mogą
napotkać zainteresowanie i zakładać nowe zbory. Pionierów specjalnych przydziela
się nieraz do zborów, które potrzebują pomocy w regularnym głoszeniu na swoim

terenie orędzia Królestwa. Niektórzy pionierzy specjalni, będący zarazem starszymi,

mogą być skierowani do pomocy małym zborom, choćby nie zachodziła szczególna
potrzeba zwiększenia liczby ‘pracowników w polu’. Z uwagi na wysokie wymagania co
do liczby godzin Towarzystwo udziela pionierom specjalnym pewnego wsparcia

finansowego.


SŁUŻBA MISJONARSKA

Ponieważ dobra nowina o Królestwie ma być głoszona „aż do najodleglejszego
miejsca na ziemi”, zanim nadejdzie koniec, Towarzystwo musi wysyłać do wielu
krajów misjonarzy (Dzieje 1:8; Mat. 24:14). Dzięki temu tysiącom Świadków Jehowy,
zwłaszcza pełniącym już służbę pełnoczasową, nadarzyła się sposobność znacznego
rozszerzenia zakresu służby.

Zazwyczaj ci, którzy są zapraszani do pełnienia służby misjonarskiej, przechodzą
specjalny kurs w szkole Gilead. Z biegiem lat tysiące pełnoczasowych kaznodziejów
zostało wyszkolonych na misjonarzy. Wybrano ich spośród tych, którzy się dali
poznać jako gorliwi pracownicy, oddani całą duszą i wykazujący nieprzeciętne
zdolności w służbie Królestwa.
Chcąc się nadawać do służby misjonarskiej, trzeba mieć przynajmniej 21 i nie więcej
jak 40 lat i cieszyć się dobrym zdrowiem fizycznym oraz wytrzymałością, ponieważ
misjonarzy kieruje się zazwyczaj na takie obszary, gdzie są trudne warunki bytowe, a

nieraz można się nabawić rzadko spotykanych chorób. Ponadto osoba podejmująca
służbę misjonarską może stanąć w obliczu konieczności przystosowania się do
całkiem innych warunków bytowych, jak również do zupełnie nowego kręgu
kulturowego.

Jeżeli już pełnisz służbę pełnoczasową i chciałbyś się ubiegać o dodatkowe przywileje
misjonarza, to bliższe informacje możesz uzyskać na urządzanym podczas
zgromadzenia okręgowego spotkaniu dla kandydatów do służby misjonarskiej.
Również twój nadzorca obwodu może ci udzielić dobrych rad. Jeżeli się nadajesz, to

będziesz mógł mieć zaszczyt podjęcia świętej służby, która cudownie przyczynia się
do rozprzestrzeniania po całym świecie prawdziwego wielbienia.

SŁUŻBA W BETEL

Pełnienie służby w jednym z rozsianych po całym świecie licznych domów Betel jest
szczególnym przywilejem. Nazwa Betel znaczy „Dom Boży” i jest to niewątpliwie
trafne określenie dla tych ośrodków działalności teokratycznej. Bracia i siostry,
którzy służą w Betel, wykonują ważną pracę przy produkcji i wysyłce literatury, którą

posługują się wszędzie Świadkowie Jehowy. Poza tym z Betel w Brooklynie Ciało
Kierownicze sprawuje teokratyczny nadzór nad zborami na całej ziemi.
Znaczna część służby wykonywanej w domach Betel to ciężka praca fizyczna. Z tej
racji większość osób powoływanych do Betel to oddani Bogu i ochrzczeni młodzi
bracia, którzy są zdrowi i silni. Jeżeli w twoim kraju zachodzi taka potrzeba, a ty

background image

chciałbyś pracować w Betel, będziesz mógł dowiedzieć się więcej o stawianych
wymaganiach, gdy przyjdziesz na urządzane podczas zgromadzeń okręgowych
specjalne spotkania dla zainteresowanych służbą w Betel. Również nadzorca obwodu
może ci pomóc w tej sprawie.


JAKIE CELE DUCHOWE STAWIASZ SOBIE NA PRZYSZŁOŚĆ?

Jeżeli oddałeś się Jehowie bez zastrzeżeń, to twoim ostatecznym celem jest

zaskarbienie sobie życia wiecznego w sprawiedliwym Nowym Systemie Bożym. Ale

jakie cele chciałbyś osiągnąć na drodze, która tam prowadzi? Gdy uwzględniasz cele
duchowe, zachodzi mniejsze niebezpieczeństwo, że niewłaściwie spożytkujesz swoje
siły oraz inne zasoby (1 Kor. 9:26). Będziesz wówczas mógł zmierzać do czegoś

wartościowego. Takie cele sprzyjają wzrostowi duchowemu i pomogą ci się skupiać

na rzeczach ważniejszych, gdy będziesz zabiegać o dodatkowe przywileje służby
(Filip. 1:10; 1 Tym. 4:15, 16).
W przypowieści o siewcy Jezus podkreślił, że dobra symboliczna gleba wydaje

mniejszy lub większy plon. Powiedział: „A posiany na dobrej glebie jest ten, kto
słucha słowa i je pojmuje, kto rzeczywiście ma i wydaje owoc, ten stokrotny, tamten
sześćdziesięciokrotny, a jeszcze inny trzydziestokrotny” (Mat. 13:23). Jeżeli już
pojęliśmy w sercu znaczenie Słowa, czy nie powinniśmy dokładać starań, żeby to

Słowo wydawało obfity owoc ku chwale Jehowy? Czyż nie chcielibyśmy wydawać
dużo owoców Królestwa, uczestnicząc gorliwie w służbie na jego rzecz? Czyż nie
pragniemy też wydawać dużo owoców ducha Bożego w życiu codziennym? (Jana 15:2,
3). Stawianie sobie celów duchowych może nam w tym pomóc.
Apostoł Paweł jest dla nas przykładem w służbie dla Boga (1 Kor. 11:1). W służeniu
Jehowie wysilał się do granic wytrzymałości. Zdawał sobie sprawę z tego, że dzięki
służbie dla Jehowy odsłoniły się przed nim rozległe perspektywy. Napisał do braci w
Koryncie: „Otworzyły się bowiem przede mną wielkie wrota do działalności”. Czy my
nie jesteśmy w podobnej sytuacji? Czy nie nastręcza się nam mnóstwo sposobności

do służenia Jehowie w łączności ze zborem, zwłaszcza w głoszeniu dobrej nowiny o
Królestwie? Paweł wiedział, że nie będzie łatwo przejść przez te wrota, bo powiedział
dalej: „Choć jest sporo przeciwników” (1 Kor. 16:9). Podejmując tę służbę, gotów był
wziąć się mocno w karby, tak jak atleta, który z całego serca pragnie zdobyć na

igrzyskach zwykły, więdnący wieniec. Zwróć uwagę, co powiedział w Liście 1 do
Koryntian 9:24-27, gdzie między innymi czytamy: „Smagam swoje ciało i prowadzę je
jak niewolnika”. Czy mamy takie samo nastawienie?
Wielu misjonarzy służy dziś w obcych krajach dlatego, że pod wpływem zachęt ze

strony rodziców i innych osób już w młodym wieku, nawet gdy jeszcze chodzili do
szkoły, obrali sobie za cel teokratyczny ukończenie szkoły Gilead i służbę
misjonarską. Podobnie wielu braci, którzy dzisiaj służą w Betel, zaczęło zmierzać do
tego celu, kiedy jeszcze byli małymi dziećmi albo gdy po raz pierwszy zetknęli się z

dobrą nowiną i dowiedzieli się o tym szczególnym przywileju służby.
Zależnie od swojej sytuacji życiowej każdy powinien dążyć do osiągnięcia
konkretnych celów teokratycznych. Można sobie na przykład zaplanować zwiększanie
cotygodniowego udziału w służbie polowej, założenie i prowadzenie domowego
studium biblijnego, poświęcanie więcej czasu na przygotowywanie się do zebrań

zborowych, złożenie wniosku do pomocniczej bądź stałej służby pionierskiej, służenie
tam, gdzie są większe potrzeby, pracę w Betel lub służbę misjonarską. Oczywiście na
zebraniach zborowych, większych zgromadzeniach i w publikacjach Towarzystwa
niekiedy podsuwa się jeszcze inne cele teokratyczne, które po uwzględnieniu swoich

warunków być może zechcesz wziąć pod uwagę i dołożysz starań, by je osiągnąć. Jest

background image

rzeczą ważną, żebyś był zdecydowany i dokładnie spełniał swą służbę. Jeżeli tak
postępujesz, to osiągniesz także ostateczny cel, którym jest życie wieczne w służbie

Jehowy (Łuk. 13:24; 1 Tym. 4:7b, 8).




ROZDZIAŁ 10

FINANSOWANIE DZIAŁALNOŚCI

KAZNODZIEJSKIEJ


GDY Jezus rozsyłał uczniów, aby głosili, powiedział: „Darmo otrzymaliście, darmo
dawajcie. Nie zaopatrujcie się w złoto ani srebro, ani miedź do swoich sakiewek przy

pasie, ani w torbę na żywność na drogę, ani w dwie spodnie szaty, ani w sandały, ani

w laskę; pracownik zasługuje bowiem na swój pokarm” (Mat. 10:8b-10). Mieli zaufać
Jehowie, że zapewni im utrzymanie w służbie. Nie wolno było kupczyć dobrą nowiną

o Królestwie ani wykorzystywać jej do czerpania samolubnych, osobistych korzyści.
Uczniowie zastosowali się do tej wskazówki Jezusa i dokładnie spełniali swą służbę

(Kol. 1:6, 23).
Dzisiaj Świadkowie Jehowy, zgodnie z proroctwem Jezusa o dniach ostatnich,
docierają z dobrą nowiną o Królestwie „aż do najodleglejszego miejsca na ziemi”
(Dzieje 1:8; Mat. 24:14). Poświęcają bezinteresownie czas i siły na dzielenie się z
ludźmi darami duchowymi, posłuszni słowom Jezusa: „Darmo otrzymaliście, darmo
dawajcie”. Pokładając ufność w Jehowie, że zaspokoi potrzeby swoich

współpracowników, nie martwią się, tylko zawsze stawiają Królestwo Boże na
pierwszym miejscu w swoim życiu (1 Kor. 3:5-9; Mat. 6:25-34). Wyniki świadczą
wyraźnie o uznaniu i błogosławieństwie Jehowy.
Biorąc jednak pod uwagę metody stosowane przez Świadków Jehowy podczas

obwieszczania dobrej nowiny, na przykład posługiwanie się drukami jak również
rozpowszechnianie na niebywałą skalę literatury biblijnej, niektórzy pytają: „Jak to
wszystko jest możliwe?” To prawda, że na utrzymanie drukarni, w których drukuje
się i skąd się wysyła ogromne ilości Biblii i literatury biblijnej, potrzeba pieniędzy.
Mnóstwo dodatkowych wydatków wiąże się z utrzymywaniem domów Betel dla sług

Bożych obsługujących prasy drukarskie, nadzorujących na całym świecie działalność
kaznodziejską jak również pełniących w inny sposób pełnoczasową służbę na rzecz
krzewienia dobrej nowiny. Szkoli się misjonarzy i wysyła ich do wielu krajów; innych
sług Bożych mianuje się pionierami specjalnymi, którzy pełnią służbę na terenach
odległych lub w małych zborach. Nadzorcy podróżujący, którzy usługują tysiącom

zborów na całym świecie, również otrzymują pewne wsparcie materialne, żeby mogli
kontynuować swą ważną działalność. Nie ulega wątpliwości, że spełnianie tych zadań
w naszych czasach wymaga znacznych sum. Skąd się biorą te pieniądze?
Oprócz datków składanych przez ludzi na pokrycie kosztów otrzymywanej literatury

sami Świadkowie Jehowy przesyłają dobrowolne datki do miejscowych biur
oddziałów Towarzystwa Strażnica. Widząc istniejące potrzeby, przejawiają taką samą
gotowość, jaka w starożytności pobudzała sług Bożych do szczodrego łożenia na

background image

budowę miejsca wielbienia Jehowy (Wyjścia 35:20-29; 1 Kron. 29:9). Niekiedy
Świadkowie Jehowy przekazują Towarzystwu zapisem testamentowym swoje
nieruchomości, najczęściej jednak pojedyncze osoby, zbory i obwody przesyłają
Towarzystwu mniejsze kwoty. Otrzymanie takich datków, dużych czy małych, jest

potwierdzane z wdzięcznością. W sumie wystarczają, by kontynuować działalność.
Chociaż więc Świadkowie Jehowy osobiście biorą udział w obwieszczaniu dobrej
nowiny, głosząc publicznie i od domu do domu, poczytują sobie także za przywilej
używanie swych pieniędzy i innych dóbr materialnych na popieranie służby

chrześcijańskiej. Jak pamiętamy, Jezus i Jego uczniowie mieli wspólną kasę, z której

brali pieniądze na pomoc dla biednych oraz na pokrycie innych niezbędnych
wydatków (Jana 12:6; 13:28, 29). Biblia mówi, że niektóre kobiety wspierały
materialnie służbę Jezusa i jego uczniów (Marka 15:40, 41; Łuk. 8:3). Apostoł Paweł z

wdzięcznością przyjmował życzliwą pomoc materialną od osób, które były
zainteresowane popieraniem dobrej nowiny i chciały mieć jakiś udział w jego służbie

(1 Tes. 2:9; Filip. 4:14-16). Świadkowie Jehowy trzymają się tego starożytnego wzoru
ciężkiej pracy i szczodrego dawania. Dzięki temu można wszędzie darmo proponować

szczerym ludziom ‘wody życia’ (Obj. 22:17).


ZASPOKAJANIE POTRZEB ZBORU

Również wydatki miejscowego zboru są pokrywane z dobrowolnych datków. Nie
urządza się żadnych zbiórek ani nie ustala wysokości danin, za to w miejscu zebrań

umieszcza się skrzynki na datki, żeby każdy mógł mieć udział w dawaniu „tak, jak
postanowił w swym sercu” (2 Kor. 9:7).
Ponieważ nadzorcy w zborze nie otrzymują pensji za swoje usługiwanie, więc z
datków pokrywa się głównie koszty budowy i utrzymania Sali Królestwa, w której
zbór może się spotykać. Gdy wpłynie więcej pieniędzy niż potrzeba na pokrycie tych
wydatków, wówczas grono starszych może się zastanowić, jak najlepiej użyć tych
funduszy na popieranie ogłaszania Królestwa. Mogą postanowić, żeby część tych

pieniędzy została przesłana do miejscowego biura oddziału Towarzystwa Strażnica na
poparcie dzieła Królestwa. W tym wypadku zbór powinien przyjąć stosowną
rezolucję. W ten sposób wiele zborów regularnie przyczynia się swoimi datkami do
rozwoju działalności na rzecz Królestwa. Niekiedy mogą się wyłonić jakieś szczególne

potrzeby, ale gdy każdy stara się pamiętać o wydatkach zboru, wówczas nie potrzeba
często podnosić w ogłoszeniach sprawy datków.

TROSZCZENIE SIĘ O UBOGICH

Jezus i jego uczniowie mieli szkatułę między innymi po to, żeby pomagać ubogim
(Marka 14:3-5; Jana 13:29). Ten obowiązek chrześcijański istnieje również dzisiaj,
gdyż Jezus powiedział: „Biednych zawsze macie wśród siebie” (Marka 14:7). Jak

Świadkowie Jehowy wywiązują się z tego obowiązku?
Czasami wierni członkowie zboru mogą potrzebować pomocy materialnej z powodu
podeszłego wieku, ułomności lub jakichś niepomyślnych okoliczności, na które nie
mają żadnego wpływu. Poszczególne jednostki w zborze, które widzą taką potrzebę,
mogą być skłonne postąpić zgodnie z wypowiedzią apostoła Jana: „Kto ma środki

tego świata służące utrzymaniu życia i dostrzega brata w potrzebie, a jednak zamyka
przed nim drzwi swego czułego zmiłowania, jakże w nim pozostaje miłość Boża?
Dziateczki, nie miłujcie słowem ani językiem, ale uczynkiem i prawdą” (1 Jana 3:17,
18; por. 2 Tesaloniczan 3:6-12). Do prawdziwego oddawania czci Bogu należy też

background image

troszczenie się o ludzi wiernych i lojalnych, którzy mogą potrzebować pomocy
materialnej (Jak. 1:27; 2:14-17).

W Liście 1 do Tymoteusza apostoł Paweł wyjaśnia, jak można wspierać materialnie
tych, którzy na to zasługują. Możesz przeczytać, co radzi w 1 Tymoteusza 5:3-21.
Przede wszystkim każdy chrześcijanin jest obowiązany troszczyć się o zaspokajanie

potrzeb własnej rodziny. Ludziom starszym i ułomnym powinny pomagać dzieci,
wnuki lub inni bliscy krewni. (Niekiedy można uzyskać pomoc materialną od
instytucji państwowych lub społecznych i wtedy krewni lub inni mogą życzliwie

wystąpić z odpowiednim wnioskiem). Może się zdarzyć, że cały zbór (jeśli pozwalają

na to przepisy) będzie musiał rozważyć, jak przyjść z pomocą niektórym ubogim
braciom i siostrom, którzy już od dawna wiernie służą Bogu. Jeśli takie osoby nie
mają żadnych członków najbliższej rodziny lub innych krewnych, którzy mogliby je

wspierać, grono starszych może przedstawić zborowi odpowiednie zalecenia i

propozycje co do sposobu udzielania pomocy. Wierni chrześcijanie uważają za
zaszczyt potwierdzanie wzajemnej miłości dzieleniem się w razie potrzeby swym
mieniem z tymi, którzy na to zasługują.

Tu i ówdzie wielu naszych braci może się znaleźć w trudnej sytuacji wskutek
prześladowań, wojny, trzęsienia ziemi, powodzi, głodu lub innych niepomyślnych
okoliczności, które nieraz mają miejsce w tym krytycznym czasie końca (Mat. 24:7-
9). W takich wypadkach miejscowe zbory mogą nie mieć z czego udzielić pomocy i
wtedy Towarzystwo koordynuje starania braci w innych miejscowościach, aby

zaspokoili istniejące potrzeby. Właśnie w taki sposób chrześcijanie z Azji Mniejszej
podczas głodu zaopatrzyli w żywność braci w Palestynie (1 Kor. 16:1-4; 2 Kor. 9:1-5).
Idąc za ich przykładem, pogłębiamy miłość do braci i okazujemy się prawdziwymi
uczniami Jezusa Chrystusa (Jana 13:35).

POKRYWANIE KOSZTÓW ROZPOWSZECHNIANIA LITERATURY

Rozpowszechnianie Biblii i literatury biblijnej, na przykład czasopism, książek,
broszur i traktatów, odgrywa istotną rolę w głoszeniu dobrej nowiny. Zazwyczaj
grono starszych wyznacza jednego ze sług pomocniczych, aby dbał o zapas literatury
w zborze, a drugiego sługę pomocniczego prosi o zajęcie się czasopismami. Literatura
jest udostępniana głosicielom po bardzo niskich cenach, a następnie proponuje się ją

ludziom najczęściej za jakiś datek.
Bracia, którym zlecono zajmowanie się literaturą i czasopismami, traktują swoje
obowiązki poważnie. Prowadzą rejestr wpływów i rozchodów, zapisując przy tym,
kiedy i ile literatury otrzymali, jak również notują aktualny stan liczbowy literatury
oraz wpływy pieniężne. Ponieważ zawsze wiedzą, jaką literaturą dysponują, i czuwają

nad jej rozpowszechnianiem w terenie, więc mogą zadbać o to, żeby zależnie od
potrzeb zboru zawsze była na składzie w dostatecznej ilości. Ponieważ literatura
biblijna okazuje się bardzo skutecznym środkiem w ogłaszaniu dobrej nowiny, więc
zachęca się głosicieli do rozpowszechniania jej w terenie. W Naszej Służbie Królestwa

podaje się wiadomości, jaką literaturę należy proponować w każdym miesiącu, aby
zapewnić systematyczne i gruntowne dawanie świadectwa po całym terenie.

Innemu słudze pomocniczemu można zlecić przyjmowanie wszystkich prenumerat
Strażnicy i Przebudźcie się! oraz regularne przesyłanie co tydzień do Towarzystwa

odpowiednich formularzy.
Pieniądze, które wpływają za literaturę, czasopisma i prenumeraty, przekazuje się co
tydzień starszemu lub słudze pomocniczemu, którego grono starszych wyznaczyło do
prowadzenia kont zborowych. Poza tym brat ten po każdym zebraniu opróżnia
skrzynki na datki i księguje wpływy. Grono starszych powinno podjąć odpowiednie

background image

kroki, aby wszystkie te pieniądze bezpiecznie przechować do czasu, gdy będzie je
można odprowadzić do Towarzystwa albo użyć na potrzeby zboru. Może to wymagać
otwarcia dla zboru konta bankowego. Brat prowadzący konta zborowe sporządza co
miesiąc sprawozdanie finansowe, które odczytuje się zborowi, a co trzy miesiące

nadzorca przewodniczący powinien zadbać o sprawdzenie tych kont. Przypomnienie
o tym jest regularnie publikowane w Naszej Służbie Królestwa.


POKRYWANIE KOSZTÓW ZGROMADZEŃ OBWODOWYCH

Wydatki związane z urządzaniem zgromadzeń obwodowych ponoszą Świadkowie
należący do danego obwodu. Na tych zgromadzeniach tak samo wystawia się skrzynki
na datki, jak na zebraniach zborowych, dzięki czemu bracia mogą coś dobrowolnie

ofiarować dla obwodu. Niekiedy może zajść konieczność, żeby kilka zborów w

obwodzie pomogło pokryć koszty wstępne. W takim wypadku nadzorca obwodu może
powiadomić o tym zbory. Najczęściej jednak obwód dysponuje wystarczającymi
funduszami z poprzednich zgromadzeń obwodowych. Gdyby pod koniec

zgromadzenia wystąpił niedobór, starsi są obowiązani omówić tę sprawę i
postanowić, ile każdy zbór będzie mógł przekazać na pokrycie kosztów obwodu.

Potem przedłożą swym zborom odpowiednią rezolucję.
Brat wybrany przez nadzorcę obwodu prowadzi konta obwodowe i płaci rachunki
zatwierdzone przez nadzorcę obwodu. Starsi decydują, co zrobić z nadwyżką
pieniędzy przekraczającą kwotę potrzebną na pokrycie początkowych kosztów

następnego zgromadzenia. Może obwód potrzebuje jakichś urządzeń używanych
podczas zgromadzeń obwodowych albo może starsi chcieliby przesłać do
Towarzystwa datek na rozwój głoszenia dobrej nowiny gdzie indziej. Decyzje należy
podejmować tylko co do tych funduszy, które obwód ma już na swoim koncie, i należy

je spisać w formie rezolucji powziętej przez starszych. Pieniądze należące do obwodu
mogą być zdeponowane w biurze oddziału do czasu, gdy obwód znowu będzie ich
potrzebować.
Nadzorca obwodu powinien zadbać o sprawdzenie kont obwodowych po każdym
zgromadzeniu obwodowym.
Jako oddani Bogu chrześcijanie, zdajemy sobie sprawę z tego, że nasz czas, nasze siły
duchowe i cielesne, talenty, dobra materialne, a nawet nasze życie to dary od Boga,

których powinniśmy używać w Jego służbie (Łuk. 17:10; 1 Kor. 4:7). Właściwym
dysponowaniem wszystkimi naszymi środkami okazujemy szczerość naszej miłości
do Jehowy oraz głębię naszego oddania się Jemu. Pragniemy czcić Jehowę tym, co
mamy wartościowego, ponieważ wiemy, że On się cieszy każdym naszym darem,

jeżeli jest wyrazem naszego serdecznego oddania (Prz. 3:9; Kol. 3:23, 24; por. Marka
14:3-9 z Łukasza 21:1-4). Gdy zachowujemy właściwy pogląd na sprawy materialne i
jako chrześcijanie jesteśmy szczodrzy, wówczas możemy za naszych czasów
przeżywać spełnianie się słów Jezusa: „Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie”.

Przypadnie nam za to w udziale wielka radość (Mat. 10:8b; Dzieje 20:35).

background image

ROZDZIAŁ 11

TRZYMANIE SIĘ SPRAWIEDLIWYCH

MIERNIKÓW JEHOWY


JAKO oddani słudzy Boży noszący Jego imię, jesteśmy obowiązani odzwierciedlać

chwałę Jehowy we wszystkim, co mówimy i czynimy (2 Kor. 3:18). Należy do tego

między innymi trzymanie się Jego sprawiedliwych mierników, które są wyrazem Jego
doskonałej osobowości (Kol. 3:10). Będąc ludem świętym, musimy naśladować Boga
(Efez. 5:1, 2).
Piotr zwrócił chrześcijanom uwagę na tę konieczność, pisząc: „Jako posłuszne dzieci,
porzućcie ukształtowanie według pragnień, które dawniej mieliście w niewiedzy, lecz
w zgodzie ze Świętym, który was powołał, sami też stańcie się świętymi w całym
swoim sprawowaniu, gdyż napisano: ‘Bądźcie święci, ponieważ ja jestem święty’ ” (1

Piotra 1:14-16). Podobnie jak od starożytnego ludu izraelskiego, tak też od członków
zboru chrześcijańskiego, wymaga się zachowywania świętości. Oznacza to, że muszą
być bez skazy, wolni od splamienia grzechem i od usposobienia świeckiego. W ten
sposób pozostają oddzieleni do wyłącznej służby dla Jehowy (Wyjścia 20:5).
Warunkiem zachowania świętości jest przestrzeganie praw i zasad Jehowy.
Wyłuszczono je w Piśmie Świętym (2 Tym. 3:16). Dzięki studiowaniu Biblii

poznaliśmy drogi Jehowy i przybliżyliśmy się do Niego. Chcąc należeć do Jego ludu,
nie wystarczy uznać niektóre podstawowe nauki i potem dać się ochrzcić w wodzie.
Przez studium Biblii nabraliśmy przekonania, że trzeba szukać naprzód Królestwa
Bożego i dostosowywać swoje życie do sprawiedliwych mierników Jehowy (Mat.
6:33; Rzym. 12:2). W rezultacie przyodzialiśmy nową osobowość wzorowaną na
Jezusie Chrystusie (Efez. 4:22-24).
Nie zawsze łatwo jest żyć zgodnie ze swoim oddaniem się i przestrzegać
sprawiedliwych mierników Jehowy. Nasz przeciwnik, Szatan Diabeł, usiłuje nas
zepchnąć z drogi prawdy. Nieraz przysparza nam trudności zły wpływ otaczającego
nas świata oraz wrodzona skłonność do grzechu. Musimy więc toczyć walkę duchową.
Biblia radzi, żebyśmy nie byli zaskoczeni, gdy się spotykamy ze sprzeciwem lub

zostajemy wystawieni na próbę. Może przyjdzie nam cierpieć w imię sprawiedliwości.
Możemy jednak czuć się szczęśliwi, gdy przechodzimy takie próby, ponieważ one
dowodzą, że spełniamy wolę Bożą (1 Piotra 3:14-16; 4:14-16).
Chociaż Jezus był doskonały, to jednak z tego, co cierpiał, uczył się posłuszeństwa.

Nigdy nie ulegał pokusom, na które wystawiał go Szatan, ani nie miał ambicji
świeckich (Mat. 4:1-11; Jana 6:15). Nigdy nie dopuścił do siebie myśli, żeby pójść na
kompromis co do prawdy. Chociaż dochowywaniem wierności ściągał na siebie
nienawiść świata, to jednak zawsze trzymał się sprawiedliwych mierników Jehowy.

Na krótko przed śmiercią ostrzegł uczniów, że świat będzie ich nienawidził, tak jak
jego nienawidził za to, że nie należał do świata (Jana 15:19; 17:16). Odtąd naśladowcy
Jezusa Chrystusa musieli znosić ucisk, ale zawsze dodawała im otuchy świadomość,
że Syn Boży zwyciężył świat (Jana 16:33).

Chcąc pokonać świat, musimy tak jak nasz Mistrz wysoko cenić sprawiedliwe
mierniki Jehowy. Nie tylko nie wolno nam wikłać się w polityczne i społeczne sprawy
tego świata, lecz także musimy się opierać zgubnemu wpływowi świata w sferze

moralnej. Powinniśmy więc poważnie traktować radę z Jakuba 1:21, gdzie czytamy:
„Odsuńcie od siebie wszelką nieczystość i to, co zbędne: zło, a z łagodnością
przyjmujcie wszczepianie słowa, które może wybawić wasze dusze”. Jeżeli przez

background image

studium i uczęszczanie na zebrania regularnie wszczepiamy w umysł i serce słowo
prawdy, to mimo pokus i prób zachowamy silną wiarę. Chociaż powaby tego świata
wywierają silny wpływ, nie wolno nam nawet dopuszczać do siebie pragnienia tego,
co on podsuwa. Dlaczego? Uczeń Jakub słusznie ostrzega: „Cudzołożnice, czy nie

wiecie, że przyjaźń ze światem jest wrogością wobec Boga? Ktokolwiek więc chce być
przyjacielem świata, czyni siebie wrogiem Boga” (Jak. 4:4). Czy rozumiesz, dlaczego
Biblia tak stanowczo upomina, żebyśmy przestrzegali sprawiedliwych mierników
Jehowy i trzymali się z dala od świata?

Natchniona rada Słowa Bożego ostrzega nas przed bezwstydnym i niemoralnym

postępowaniem. Mówi, żebyśmy ‘nawet nie wspominali między sobą rozpusty i
wszelkiego rodzaju nieczystości albo chciwości, jak to przystoi świętym’. Nie
zaprzątajmy więc umysłu tym, co nieprzyzwoite, gorszące lub podłe i nie prowadźmy

niepotrzebnych rozmów na ten temat. Powinniśmy się wystrzegać niemoralnego

wpływu, jaki wywiera oglądanie nieczystości wystawianej na pokaz dla rozrywki
(Efez. 5:3-5). Dajemy tym dowód, że chcemy się trzymać ustanowionych przez
Jehowę czystych i sprawiedliwych mierników moralnych.

CZYSTOŚĆ CIELESNA PRZYNOSI CHWAŁĘ JEHOWIE

Chrześcijanie zdają sobie sprawę ze znaczenia nie tylko czystości duchowej i
moralnej, lecz także cielesnej. Święty Bóg wymagał od starożytnych Izraelitów, żeby
w obozie było czysto (Powt. Pr. 23:14). Musieli więc dostosowywać swój styl życia do

podanych przez Jehowę mierników czystości. Również my musimy prowadzić czyste
życie, żeby Jehowa ‘nie dostrzegł w nas czegoś nieprzyzwoitego’.
Z uwagi na prowadzenie publicznej działalności kaznodziejskiej jesteśmy zazwyczaj
dobrze znani w okolicy. Już sama dbałość o porządek i czystość w domu i wokół
niego, jest świadectwem dla sąsiadów. Powinna starać się o to cała rodzina. Mężowie
i ojcowie powinni szczególnie interesować się domem i jego otoczeniem, bo przecież
wiedzą, że czyste podwórze, dobrze utrzymany ogródek i zadbany dom są dobrym

świadectwem dla ludzi postronnych. Głowy rodzin uświadamiają sobie, że obok
dobrego przykładu, jaki dają w sprawach duchowych, jest to oznaka dobrego
przewodzenia domownikom (1 Tym. 3:4, 12). Również żony są obowiązane dbać o
czystość, zwłaszcza w samym domu (Tyt. 2:4, 5). Mają w tym udział dobrze

wychowane dzieci, które pilnują, żeby one same jak też ich pokoje były czyste i
zadbane. W ten sposób cała rodzina uczy się czystości, która będzie utrzymywana w
nowym systemie pod rządami Królestwa Bożego.
Również nasz wygląd zewnętrzny i ubiór powinien być dostosowany do zasad Bożych.

Nie odważylibyśmy się stanąć przed wysokim urzędnikiem w niechlujnym lub
niedbałym stroju. O ileż bardziej powinniśmy zważać na swój wygląd, gdy służymy
Jehowie, reprezentując Go w pracy polowej lub na mównicy. Nasz wygląd zewnętrzny
i ubiór mogą wpłynąć na to, co inni pomyślą o prawdziwym wielbieniu Jehowy. Na

pewno nie byłoby rzeczą właściwą, gdybyśmy ubierali się niestosownie lub dawali
innym powód do gorszenia się (Mich. 6:8; 1 Kor. 10:31-33; 1 Tym. 2:9, 10). Kiedy
więc bierzemy udział w służbie kaznodziejskiej albo zgromadzamy się w celu
oddawania czci Bogu na zebraniach zborowych, zgromadzeniach obwodowych lub
wielkich kongresach, powinniśmy pamiętać o tym, co Biblia mówi o czystości

cielesnej i o przyzwoitym wyglądzie, żeby zawsze przynosić chwałę Jehowie.
Dotyczy to także zwiedzania Domu Betel w Brooklynie lub któregoś z biur oddziałów
Towarzystwa. Pamiętajmy, że nazwa Betel oznacza „Dom Boży”. Toteż nasz ubiór,
wygląd zewnętrzny i zachowanie powinny być takie same jak w Sali Królestwa, gdzie
przychodzimy oddawać cześć Bogu.

background image

WYPOCZYNEK

Znajdowanie nieco czasu na wypoczynek i odprężenie jest całkiem na miejscu.
Pewnego razu Jezus zaproponował uczniom, żeby się udali na ustronne miejsce i
‘trochę odpoczęli’ (Marka 6:31). Rozsądny wypoczynek może być przyjemnym

urozmaiceniem. Może nam pomóc nabrać świeżych sił do codziennych zajęć.
Zarówno pojedyncze osoby, jak i całe rodziny mogą próbować różnych pożytecznych
zajęć, żeby znaleźć urozmaicenie oraz zregenerowanie sił fizycznych i umysłowych.
Wielu już odniosło pożytek ze stosowania się do rad biblijnych i rozważnych zaleceń,

które się ukazały w publikacjach Towarzystwa.

Jest wiele możliwości zażywania odpoczynku, więc chrześcijanie powinni być
wybredni i w tym, co czynią, kierować się mądrością Bożą. Odpoczynek ma swoje
miejsce w życiu, ale nie jest najważniejszy. Zostaliśmy ostrzeżeni, że w „dniach

ostatnich” ludzie będą się lubować „raczej w rozrywkach niż w Bogu” (2 Tym. 3:1, 4).

Niejedno z tego co dziś nazywa się odpoczynkiem i rozrywką, jest nie do przyjęcia dla
ludzi pragnących się trzymać sprawiedliwych mierników Jehowy.
Pierwsi chrześcijanie musieli się przeciwstawiać szkodliwemu wpływowi

rozmiłowanego w rozrywkach świata rzymskiego. Podczas igrzysk widzowie bawili się
cierpieniami drugich. Kluczową rolę w rozrywkach ludności odgrywała przemoc,
przelew krwi i niemoralność płciowa. Pierwsi chrześcijanie trzymali się od tego z
dala. Dzisiejszy świat podsuwa podobne atrakcje dla rozrywki i rozbudza najniższe

instynkty. Musimy więc ‘czuwać nad tym, jak postępujemy’, unikając rozrywek, które
demoralizują (Efez. 5:15, 16). Nawet gdyby rozrywka sama w sobie była niewinna,
szkodliwa może być obecność i wpływ ludzi światowych (zob. 1 Piotra 4:1-4).

ZAJĘCIA SZKOLNE

Dzieci Świadków Jehowy korzystają z możliwości zdobycia podstawowego
wykształcenia świeckiego. Gdy chodzą do szkoły, powinny być zainteresowane
nabywaniem biegłości w czytaniu i pisaniu. Inne przedmioty wykładane w szkole

podstawowej jak również w szkole średniej mogą się bardzo przydać młodym
ludziom w zmierzaniu do celów duchowych. W okresie nauki w szkole powinni pilnie
starać się pamiętać o swoim Stwórcy, stawiając na pierwszym miejscu sprawy
duchowe (Kazn. 12:1).

Jeżeli jesteś młodym chrześcijaninem, który jeszcze chodzi do szkoły, to zapewne
twoi rodzice cię ostrzegali, żebyś był bardzo ostrożny. Chociaż młodzież światowa bez
żadnych hamulców zachowuje się buntowniczo, to przecież ty nie musisz jej
naśladować (2 Tym. 3:1, 2). W takich okolicznościach można wiele zrobić, żeby się

odgrodzić od wpływów świata. Jehowa nigdy nie dopuszcza do tego, by ktokolwiek z
nas był wystawiony na niebezpieczeństwo bez zapewnienia mu niezbędnej ochrony
(Ps. 23:4; 91:1, 2). Dlatego korzystaj ze wszystkiego, co Jehowa przewidział dla zboru;
będzie to dla ciebie zabezpieczeniem (Ps. 23:5).

Chcąc w okresie chodzenia do szkoły trzymać się z dala od świata, młodzi Świadkowie
Jehowy powinni się zastanowić nad niebezpieczeństwami, jakie kryje w sobie udział
w zajęciach pozalekcyjnych. Co prawda koledzy w klasie i nauczyciele nie zawsze
rozumieją, dlaczego w czymś nie uczestniczysz, ale najważniejsze jest uznanie u Boga.
Dlatego powinieneś kierować się biblijnie wyszkolonym sumieniem i trwać w

postanowieniu, żeby się nie dać uwikłać w światowe współzawodnictwo lub praktyki
nacjonalistyczne, gdyż byłoby to naruszeniem zasad biblijnych. (W Liście do Galatów
5:19, 26 czytamy: „Otóż jawne są uczynki ciała, a mianowicie: rozpusta, nieczystość,
wyuzdanie. Nie popadajmy w próżność, pobudzając jeden drugiego do

współzawodnictwa [„zmuszając się nawzajem do próby sił”, przypis w wyd. ang.

background image

1984], zazdroszcząc sobie wzajemnie”). Gdy młodzi w naszym gronie słuchają
biblijnych rad bogobojnych rodziców i korzystają z możliwości przebywania w
dobrym towarzystwie oraz słuchają pouczeń udzielanych w zborze, pomaga im to
trzymać się sprawiedliwych mierników Jehowy.


PRACA ŚWIECKA I KONTAKTY HANDLOWE

Głowy rodzin mają biblijny obowiązek troszczenia się o zaspokajanie potrzeb

własnych rodzin (1 Tym. 5:8). Ponieważ jednak są sługami Bożymi, więc zdają sobie

sprawę z tego, że ich praca świecka odgrywa drugorzędną rolę wobec żywotnych
interesów Królestwa (Mat. 6:33; Rzym. 11:13). Dzięki temu, że praktykują pobożność
i zadowalają się utrzymaniem i okryciem, unikają trosk i sideł przyjętego w świecie

materialistycznego stylu życia (1 Tym. 6:6-10).

Nie tylko głowy rodzin, lecz także inni oddani Bogu chrześcijanie, którzy muszą
pracować zawodowo, powinni uwzględniać te zasady biblijne. Uczciwe zarabianie na
utrzymanie oznacza, że nie chce się zarabiać na czymś, co narusza prawo Boże albo co

Cezar uważa za nielegalne (1 Kor. 6:9, 10; Rzym. 13:1, 2). Warto też stale pamiętać o

niebezpieczeństwie przebywania w złym towarzystwie. Jako żołnierze Chrystusa, nasi
bracia rezygnują z udziału w interesach, których nie da się pogodzić z miernikami
biblijnymi lub które mogłyby zaszkodzić ich usposobieniu duchowemu (2 Tym. 2:4).

Nie wdają się też w niebiblijne stosunki z religijnym przeciwnikiem Boga, Babilonem
Wielkim (2 Kor. 6:14-17; Obj. 18:2, 4).
Przestrzeganie sprawiedliwych mierników Bożych ustrzeże nas od wykorzystywania
naszych teokratycznych powiązań do chodzenia koło swoich lub cudzych interesów
handlowych. Utrzymywanie stosunków z drugimi na chrześcijańskich zebraniach
zborowych podczas zgromadzeń obwodowych i większych kongresów ma wyłącznie
na celu oddawanie czci Jehowie, karmienie się z Jego duchowego stołu oraz wymianę
zachęt (Rzym. 1:11, 12; Hebr. 10:24, 25). Takie stosunki wzajemne powinno się
zawsze utrzymywać na wysokim poziomie duchowym.

„WSZYSTKO CZYŃCIE NA CHWAŁĘ BOŻĄ”

Niezależnie od tego wszystkiego również inne dziedziny naszego życia codziennego
powinny świadczyć o tym, że naprawdę jesteśmy chrześcijanami (Rzym. 2:21-24).
Mogłoby się wydawać, że nasze osobiste nawyki nie mają większego znaczenia. Ale
właśnie w tej sprawie otrzymaliśmy napomnienie: „Czy jecie, czy pijecie, czy
cokolwiek innego czynicie, wszystko czyńcie na chwałę Bożą. Wystrzegajcie się

dawania powodów do zgorszenia” (1 Kor. 10:31-33). Rada ta zawsze się przydaje: w
życiu prywatnym, gdy przebywamy wśród naszych chrześcijańskich braci lub gdy nas
obserwują ludzie ze świata.
Dobrze jest być gościnnym (1 Piotra 4:9). Gdy zapraszamy drugich na posiłek lub na

coś orzeźwiającego, na studium albo dla odprężenia się czy też w celach towarzyskich,
powinniśmy pomyśleć o tych członkach zboru, którzy są biedni lub znaleźli się w
trudnym położeniu (Łuk. 14:12-14). Jeżeli przy takich okazjach bawimy u kogoś w
gościach, to powinniśmy się zachowywać zgodnie z radą podaną w Marka 12:31.
Dobrze jest zawsze być wdzięcznym za okazywane nam względy i życzliwość.

Czasami schodzi się do jednego mieszkania kilka rodzin, aby spędzić trochę czasu w
chrześcijańskim towarzystwie. Bracia mogą też być zaproszeni na wesele lub inne
spotkanie towarzyskie (Jana 2:2). Sam rozsądek dyktuje, że zapraszający powinni się
poczuwać do odpowiedzialności za to, co się dzieje przy takiej okazji. Rozumni

chrześcijanie wiedzą, że mądrze jest nie zapraszać zbyt wielu osób i nie przedłużać

background image

takich spotkań. Jeśli w ogóle są podawane napoje alkoholowe, to powinno się z nich
korzystać z umiarem (Filip. 4:5). Gdy nam zależy na tym, żeby takie chrześcijańskie
spotkanie było budujące pod względem duchowym i z myślą o tym je zaplanujemy,
wówczas jedzenie i picie nie będzie najważniejsze. Na spotkaniu w większej grupie

trzeba zachowywać ostrożność. Swobodna atmosfera doprowadziła już niejednego do
przekroczenia granicy chrześcijańskiego umiaru, a wtedy za dużo zjadł i wypił, a
nawet dopuścił się poważnych uchybień.
Oczywiście chrześcijanie z radością korzystają z hojnych darów Bożych i rozumieją,

że ‘mogą jeść i pić i oglądać dobro za wszystką swoją ciężką pracę’ (Kazn. 3:12, 13).

Gdy pamiętają, że takie czy inne działania zawsze powinny przynosić chwałę Bogu,
wówczas ani gospodarze, ani goście nie mają powodu, żeby takie spotkania
towarzyskie wspominać z wyrzutami sumienia; raczej będą mieć satysfakcję, że

pokrzepili się duchowo.


ZACHOWYWANIE JEDNOŚCI CHRZEŚCIJAŃSKIEJ

Zgodnie ze sprawiedliwymi miernikami, które Jehowa ustanowił dla swoich sług,
muszą oni starać się „przestrzegać jedności ducha w jednoczącej więzi pokoju” (Efez.
4:1-3). Zamiast podobać się sobie, każdy myśli o tym, co jest dobre dla drugich. Z
takim duchem niewątpliwie zetknąłeś się w obcowaniu z braćmi w zborze. Bez
względu na rasę, narodowość czy pochodzenie społeczne, zamożność i wykształcenie,

wszyscy trzymają się tych samych sprawiedliwych mierników. Nawet ludzie
postronni widzą, że jest to cecha charakterystyczna ludu Jehowy (1 Piotra 2:12).
Zwracając uwagę na podstawę jedności, apostoł pisze dalej: „Jest jedno ciało i jeden
duch, tak jak zostaliście powołani w jednej nadziei, do której jesteście powołani;
jeden Pan, jedna wiara, jeden chrzest; jeden Bóg i Ojciec wszystkich, który jest nad

wszystkimi i przez wszystkich i we wszystkich” (Efez. 4:4-6). Jakże dobitne jest to
wezwanie do jedności w uznawaniu suwerennej woli i władzy Jehowy, jeśli chodzi o
zrozumienie podstawowych oraz głębszych nauk biblijnych! Jehowa rzeczywiście dał
swemu ludowi czystą mowę prawdy, dzięki czemu lud potrafi służyć Mu ramię przy

ramieniu (Sof. 3:9).
Jedność i pokój dzisiejszego zboru chrześcijańskiego na pewno jest źródłem
pokrzepienia dla nas wszystkich, którzy oddajemy cześć Jehowie. Widzimy spełnienie

się obietnicy Jehowy: „Doprowadzę ich do jedności, jak trzodę w zagrodzie” (Mich.
2:12). Wszyscy jesteśmy obowiązani dbać o zachowanie tej pokojowej jedności, żyjąc
codziennie jak święty lud i trzymając się sprawiedliwych mierników Jehowy.

Jakże szczęśliwi są ci wszyscy, którzy zostali przyjęci do czystego zboru Jehowy! Już

samo nazywanie się od imienia Jehowy warte jest poniesienia każdej ofiary. Strzegąc
łączącej nas z Nim drogocennej więzi, będziemy trzymać się sumiennie
sprawiedliwych mierników Jehowy i zalecać je drugim.

background image

ROZDZIAŁ 12

GDY POWSTAJĄ TRUDNOŚCI


NIEWĄTPLIWIE rezultatem naszej służby na rzecz Królestwa jest ogromne
świadectwo na całej ziemi. Zadziwia to miliony ludzi. Nawet ci obserwatorzy, którzy
są nieprzychylnie ustosunkowani do dobrej nowiny o Królestwie, chwalą naszą

gorliwość, jedność i współpracę. Całe uznanie za to należy się Jehowie Bogu,

ponieważ osiągnięcia w naszej służbie zawdzięczamy Jego duchowi i
błogosławieństwu (Zach. 4:6).
Dzięki przestrzeganiu zasad biblijnych potrafimy przyoblec nową osobowość

chrześcijańską (Kol. 3:10). Zadajemy sobie wiele trudu, żeby swój styl życia
dostosować do sprawiedliwych mierników Jehowy. Mając to na uwadze, wystrzegamy
się małostkowych kłótni i powstawania różnicy zdań. Dzięki uznawaniu punktu
widzenia Jehowy nie ulegamy poróżniającemu wpływowi świata, lecz pracujemy w

jedności i miłości jako międzynarodowa społeczność braci (Dzieje 10:34, 35).

Niemniej jednak od czasu do czasu mogą wyniknąć trudności zakłócające pokój i
jedność zboru. Skąd się to bierze? W większości wypadków z nieprzestrzegania rad
biblijnych i lekceważenia ich. W dalszym ciągu musimy się borykać z niedoskonałymi
skłonnościami ludzkimi. Ktoś może bez głębszego namysłu postąpić nieopatrznie i w
ten sposób wprowadzić do zboru nieczystość moralną lub duchową. Nikt z nas nie

jest bez grzechu. Bezmyślnym postępkiem lub nieprzemyślanym słowem możemy
kogoś dotknąć albo sami czujemy się urażeni tym, co ktoś powiedział lub uczynił

(Rzym. 3:23). Co można zrobić w razie pojawienia się takich trudności, żeby
doprowadzić sprawę do porządku?
Możemy być wdzięczni Jehowie, że miłościwie bierze to wszystko pod uwagę. W Jego
Słowie znajdujemy rady, jak postąpić, gdyby wskutek naszej odziedziczonej ludzkiej
niedoskonałości powstała trudność lub gdyby grzech w jakiś inny sposób wtargnął do

zboru. Możemy wtedy korzystać z osobistej pomocy życzliwych starszych. Przyjmując
ich dojrzałą pomoc i stosując się do rad biblijnych, możemy zachować dobre stosunki
ze wszystkimi członkami zboru oraz z Jehową. Gdybyśmy popełnili jakieś
wykroczenie wymagające skarcenia lub napomnienia, możemy być pewni, że te
środki zaradcze są wyrazem miłości naszego Ojca niebiańskiego (Prz. 3:11, 12; Hebr.

12:6).

PROBLEMY OSOBISTE

Czasami między członkami zboru dochodzi do sprzeczek lub innych trudności
mniejszej wagi. Trzeba je szybko załagodzić w duchu miłości braterskiej (Efez. 4:26;
Filip. 2:2-4; Kol. 3:12-14). Najprawdopodobniej stwierdzisz, że większość osobistych

problemów w stosunkach z innymi członkami zboru da się zwyczajnie rozwiązać
przez usłuchanie następującej rady apostoła Piotra: „Miejcie żarliwą miłość jedni do
drugich, ponieważ miłość zakrywa mnóstwo grzechów” (1 Piotra 4:8). Takie
pomniejsze trudności wynikają z naszej ludzkiej niedoskonałości. Wszyscy często
popełniamy błędy (Jak. 3:2). Gdy to sobie uświadomimy i zastosujemy złotą regułę,

traktując drugich tak, jak byśmy chcieli, żeby oni nas traktowali, wówczas zazwyczaj
zdołamy przekreślić te błahe urazy doznane od naszych chrześcijańskich braci,
przebaczając je i puszczając w niepamięć (Mat. 7:12).
Gdyby jednak twoje stosunki z innym członkiem zboru tak się popsuły, że należałoby
podjąć inne kroki, wówczas mądrość nakazuje, by z tym nie zwlekać, ponieważ może

background image

się to odbić na twoich stosunkach z Jehową. Jezus radził: „Jeżeli więc przynosisz swój
dar na ołtarz i tam przypominasz sobie, że twój brat ma coś przeciw tobie, zostaw
swój dar przed ołtarzem i odejdź; najpierw zawrzyj pokój ze swoim bratem, a potem,
gdy wrócisz, ofiaruj swój dar” (Mat. 5:23, 24). Może zaszło jakieś nieporozumienie.

Jeśli tak, to nie powinno być większych trudności z wyjaśnieniem go, gdy się pamięta
o podstawowej potrzebie jedności zboru i jest się gotowym do rozmowy. Tę myśl
wyrażono w Efezjan 4:25, gdzie czytamy: „Toteż teraz, odrzuciwszy fałsz, mówcie
prawdę — każdy z was ze swym bliźnim — ponieważ jesteśmy członkami, należącymi

do siebie nawzajem”. Dbałość o wymianę myśli wśród członków zboru w znacznym
stopniu zapobiega nieporozumieniom i pomaga rozwiązywać problemy, które mogą

się wyłonić wskutek naszej ludzkiej niedoskonałości.

POWAŻNA ODPOWIEDZIALNOŚĆ STARSZYCH

Niekiedy nadzorcy mogą widzieć potrzebę udzielenia komuś rady lub skorygowania
go, żeby skierować jego sposób myślenia na właściwe tory. Nie zawsze jest to łatwe.

Paweł napisał do chrześcijan w Galacji: „Bracia, nawet gdyby ktoś nieopatrznie

uczynił fałszywy krok, wy, którzy macie kwalifikacje duchowe, starajcie się
doprowadzić takiego do porządku w duchu łagodności” (Gal. 6:1).
Ponieważ na każdego z nas oddziałują światowe wpływy i codziennie jesteśmy
wystawieni na pokusy, więc może się zdarzyć, że ulegając pragnieniom swego
grzesznego ciała, niektórzy uwikłają się w podejrzane przedsięwzięcia lub nawet

nieopatrznie uczynią jakiś fałszywy krok. Gdy pasterze są czujni i zważają na potrzeby
trzody, może im się udać powstrzymać ich od popełnienia poważniejszego błędu,
który mógłby się fatalnie odbić na ich stosunkach z Jehową. Właśnie to mają na celu,
gdy udzielają rad grzesznikowi (Hebr. 13:17).
Wiedząc, jak podstępnie grzech może opanować człowieka, apostoł ostrzegł braci, że
oni także są wystawieni na pokusę. Napisał do nich: „Niech też każdy z was uważa na
siebie, żeby sam nie uległ pokusie” (Gal. 6:1b). Przypomnienie to jest szczególnie

ważne dla dzisiejszych nadzorców. Również oni muszą bacznie czuwać nad swoim
postępowaniem, żeby nie ulec pokusie.
Od nadzorców oczekuje się, że będą świecić przykładem. Ich przykład w życiu
codziennym powinien dodawać znaczenia ich słowom, gdy udzielają zborowi rad i

wskazówek (Rzym. 2:21-23). Chociaż w czasie zamianowania brat może w pełni
odpowiadać wszystkim wymaganiom, to jednak — gdyby później nie dopisywał w
podtrzymywaniu właściwych stosunków z Jehową — ten sam święty duch, który
przyczynił się do zamianowania go, sprawi też, że zostanie zdjęty z urzędu. Jehowa

doprowadzi do tego w swoim czasie i na swój sposób. Paweł napominał wszystkich
chrześcijan, włącznie z zamianowanymi nadzorcami: „Zatem ten, kto mniema, że
stoi, niech się wystrzega, aby nie upadł” (1 Kor. 10:12).
Dzięki temu, że nadzorcy roztaczają baczną opiekę nad trzodą, starając się pozostać

całkowicie wolni od oskarżeń, mogą uchronić zbór przed licznymi
niebezpieczeństwami duchowymi i uniknąć konieczności zajmowania się
poważniejszymi problemami, które mogłyby się pojawić, gdyby doszło do
zaniedbania z ich strony. Pasterze trzody powinni zawsze dążyć do tego, żeby ich
usługiwanie zborowi odpowiadało obietnicy, którą Jehowa dał za pośrednictwem

Izajasza: „I każdy musi się okazać jakby kryjówką przed wiatrem i schronieniem
przed ulewą, jakby strumieniami wody w bezwodnym kraju, jakby cieniem ogromnej
skały w wyjałowionej ziemi” (Izaj. 32:2).

background image

NIE PRZEOCZAĆ POWAŻNYCH WYKROCZEŃ

Nasza gotowość do przeoczania błędów i do przebaczania nie oznacza, że odnosimy
się obojętnie do wykroczeń lub że się na nie zgadzamy. Nie każde zło można
przypisać odziedziczonej niedoskonałości; ponadto przeoczanie go, jeżeli ktoś

pozwala sobie na postępki, których nie da się zaliczyć do pomniejszych błędów, nie
jest dobre ani dla braci, ani dla zboru (Kapł. 19:17; Ps. 141:5). W czasie
obowiązywania przymierza Prawa brano pod uwagę ciężar grzechów i wykroczeń.
Dotyczy to także chrześcijan podlegających nowemu przymierzu (por. 1 Jana 5:16,

17).

Udzielając rad, Jezus nakreślił sposób postępowania w razie zaistnienia poważnych
przewinień, takich jak oszustwo lub oszczerstwo, które może się zdarzyć wśród
chrześcijan. Zwróćmy uwagę, jakie kroki zalecił: „Ponadto jeśli twój brat popełni

grzech, [1] idź i wyłóż jego błąd między tobą a nim samym. Jeśli cię usłucha,

pozyskałeś swego brata. Ale jeśli nie usłucha, [2] weź ze sobą jeszcze jednego lub
dwóch, aby każda sprawa mogła być ustalona z ust dwóch lub trzech świadków. Jeżeli
ich nie usłucha, [3] powiedz zborowi. Jeżeli nie posłucha nawet zboru, niech ci będzie

jak człowiek z narodów i poborca podatków” (Mat. 18:15-17).

Jeżeli członek zboru popełnił taki poważny grzech przeciw tobie, nie zwracaj się zaraz
do nadzorców ani do kogoś innego, żeby ich prosić o interwencję. Najpierw — jak
radził Jezus — porozmawiaj z osobą, której masz coś do zarzucenia. Spróbuj załatwić
tę sprawę z nią samą, bez wciągania kogokolwiek innego. Gdy się uda w ten sposób to
załatwić, wówczas winowajca z pewnością będzie sobie cenić, że nie rozpowiedziałeś

innym o jego grzechu i nie zepsułeś mu dobrej opinii, jaką się cieszył wśród innych
członków zboru. Wtedy ‘pozyskasz swego brata’.
Jeżeli winowajca przyjmuje upomnienie, prosi, żeby mu przebaczyć i wszystko
zostało załatwione, to w myśl słów Jezusa nie potrzeba przekazywać tej sprawy dalej.
Z tego wynika, że omawiane tu wykroczenia, choć poważne, mieszczą się w ramach
spraw, które można załatwić między zainteresowanymi stronami. Nie należą do nich
takie występki, jak rozpusta, cudzołóstwo, homoseksualizm, bluźnierstwo,

odszczepieństwo, bałwochwalstwo i tym podobne ciężkie grzechy, o których należy
powiadomić starszych, żeby oni je rozpatrzyli. Kiedy obowiązywało przymierze
Prawa, w razie popełnienia takich grzechów nie wystarczało przebaczenie osoby
poszkodowanej (1 Kor. 6:9, 10; Gal. 5:19-21).

Powyższe okoliczności łącznie z przypowieścią, którą zaraz potem opowiedział Jezus
(według Mateusza 18:23-35), nasuwają wniosek, że w Mateusza 18:15-17 chodzi
najwidoczniej o grzechy pozostające w związku ze sprawami finansowymi lub
kwestiami własności, na przykład z niezapłaceniem należności albo z mniejszym lub

większym oszustwem. Grzech mógł też narazić na szwank czyjąś opinię wskutek
obmowy. W takich wypadkach sprawę można uznać za załatwioną, gdy
poszkodowany przebacza, ponieważ sprawca poczuwa się do winy, wyraża gotowość
naprawienia w miarę możliwości powstałej szkody i zabiega o przebaczenie (por.
Mateusza 5:25, 26).

Gdyby jednak ten, kto zgrzeszył przeciw tobie, nie dał się przekonać podczas
rozmowy w cztery oczy, postąp tak, jak powiedział Jezus, to znaczy weź jedną lub
dwie osoby i jeszcze raz z nim porozmawiaj. Świadkom rozmowy powinien
przyświecać ten sam cel: pozyskanie twego brata. Najlepiej, żeby to byli świadkowie

wykroczenia, ale gdyby nie było naocznych świadków, możesz wziąć ze sobą
odpowiedzialnych braci, aby byli świadkami rozmowy, w której przedstawisz swoje
racje. Po wysłuchaniu wszystkiego, co ty i ta druga osoba macie do powiedzenia,
mogą wam pomóc rozsądnie zastanowić się nad waszą sprawą i poszukać

rozwiązania. Pamiętaj jednak, że gdyby tobie samemu nie udało się przekonać twego

background image

brata, że zawinił, wówczas zawsze istnieje możliwość, że on wcale nie zgrzeszył
przeciw tobie i wówczas ci, których ze sobą zabierzesz, będą zmuszeni przekonać cię,
iż nie masz żadnej podstawy do uskarżania się na brata (Prz. 18:17). Nie zapominaj,
że chodzi o przywrócenie pokoju między tobą a twoim bratem, o ‘pozyskanie twego

brata’.
Gdybyś jednak był pewien, że twój brat zawinił wobec ciebie, a sprawy nie udało się
załatwić ani podczas rozmowy w cztery oczy, ani w obecności jednego lub dwóch
świadków, oraz że w grę wchodzi ciężki grzech, którego nie wolno zlekceważyć, wtedy

powinieneś przedstawić sprawę nadzorcom zboru. Na tym kończą się wszystkie twoje

możliwości. Pozostaw więc sprawę odpowiedzialnym braciom w zborze i zaufaj
Jehowie, że zostanie załatwiona. Nigdy nie pozwól, żeby czyjeś opaczne postępowanie
zgorszyło cię albo ograbiło z radości w służbie Jehowy (Ps. 119:165).

Jeżeli na podstawie dochodzenia pasterze trzody dojdą do wniosku, że brat
rzeczywiście dopuścił się poważnego grzechu przeciw tobie, a mimo to nie jest
skłonny okazać skruchy i w dostatecznej mierze naprawić szkody, może zajść
konieczność wykluczenia tego zatwardziałego złoczyńcy dla ochrony trzody i

zachowania czystości zboru (Mat. 18:17).


ROZPATRYWANIE INNYCH SPRAW SĄDOWNICZYCH

Niekiedy bracia lub siostry powiadamiają nadzorców o popełnionych wykroczeniach,
informując ich o nie zakończonych sporach osobistych (Mat. 18:17). Czasem mogą

zagadnąć starszych osoby, które albo wyznają własne grzechy, albo mówią, co wiedzą
o cudzym przewinieniu (Jak. 5:16; Kapł. 5:1). Ale bez względu na to, jaką drogą starsi
dowiadują się o poważnym występku ochrzczonego członka zboru, powinni najpierw
przeprowadzić dochodzenie. Jeżeli się okaże, że wiadomość jest prawdziwa, i jeśli
przedłożono dowody, z których wynika, iż rzeczywiście popełniono ciężki grzech,
wówczas grono starszych zboru wyznaczy komitet sądowniczy złożony przynajmniej z
trzech braci, aby rozpatrzył sprawę. Podobne kroki należy przedsięwziąć, gdyby starsi
dowiedzieli się o poważnym wykroczeniu osoby, która regularnie utrzymuje z nami
łączność, ale jeszcze nie jest ochrzczona.
Starsi co prawda roztaczają troskliwą opiekę nad trzodą i starają się chronić ją przed
osobnikami, którzy mogliby wyrządzić szkody duchowe, ale starają się też korzystać

ze swoich kwalifikacji duchowych, żeby człowieka, który zszedł na manowce,
ponownie sprowadzić na właściwą drogę lub go upomnieć (Judy 21-23). Jest to
zgodne ze wskazówkami, których udzielił Tymoteuszowi apostoł Paweł: „Uroczyście
polecam ci przed Bogiem i Chrystusem Jezusem, który jest postanowiony, aby sądzić

żywych i zmarłych, oraz przez jego ujawnienie się i jego Królestwo: Głoś słowo, bądź
przy tym pilny w porze sprzyjającej, w porze uciążliwej, upominaj, strofuj, usilnie
zachęcaj z całą wielkodusznością i umiejętnością nauczania” (2 Tym. 4:1, 2). Może to
wymagać dużo czasu i wysiłku, ale wchodzi w zakres ciężkiej pracy starszych, którą
zbór docenia i za którą darzy ich podwójnym szacunkiem (1 Tym. 5:17).

W każdym wypadku udowodnienia winy nadzorcy przede wszystkim starają się
ponownie sprowadzić winowajcę na właściwą drogę, jeżeli okazuje szczerą skruchę, o
której świadczą na przykład „uczynki odpowiadające skrusze” (Dzieje 26:20). Gdy są
w stanie mu pomóc, a on przejawia skruchę, wówczas upomnienie udzielone mu na

osobności lub wobec wszystkich, którzy mają coś wspólnego z tą sprawą, pobudzi go
do trzymania się w ryzach i wywoła zdrową bojaźń wśród wszystkich obecnych (1
Tym. 5:20; por. 2 Samuela 12:13). W ten sposób można potem pomóc winowajcy
‘wyprostować ścieżki dla jego stóp’ (Hebr. 12:13).

background image

Zdarza się jednak, iż winowajca jest tak zatwardziały w grzesznym postępowaniu, że
nie reaguje na wysiłki braci, którzy chcieliby mu pomóc. Może brakować owoców lub
uczynków odpowiadających skrusze oraz oznak szczerej skruchy nawet podczas
przesłuchania. Co wtedy? W takich wypadkach zachodzi konieczność, aby

odpowiedzialni nadzorcy wykluczyli ze zboru zatwardziałego winowajcę i tym samym
odmówili mu łączności z czystym zborem Jehowy. Należy tak postąpić, by ustrzec
innych członków zboru od złego wpływu winowajcy, utrzymać zbór w czystości
moralnej i duchowej oraz chronić jego dobre imię (por. Powtórzonego Prawa 21:20,

21; 22:23, 24). Tak właśnie uczynił apostoł Paweł, gdy się dowiedział o
skandalicznym postępowaniu pewnego mężczyzny ze zboru korynckiego (1 Kor. 5:11-

13). Ten sam apostoł pisze też o wykluczeniu jeszcze innych, którzy w pierwszym
stuleciu zbuntowali się przeciw prawdzie (1 Tym. 1:20).

GDY POWZIĘTO DECYZJĘ O WYKLUCZENIU

Przypuśćmy, że komitet sądowniczy po zbadaniu jakiegoś wykroczenia dochodzi do

wniosku, iż zatwardziałego grzesznika należy wykluczyć. Jak z nim wtedy postąpić?

Komitet powinien porozmawiać z nim i poinformować go o wykluczeniu ze zboru.
Bracia powinni wyraźnie wyjaśnić biblijną podstawę (lub biblijne podstawy)
wykluczenia. Powiadamiając go o swym postanowieniu, powinni mu powiedzieć, że
jeśli uważa, iż w postępowaniu sądowniczym popełniono poważny błąd, i chciałby się
odwołać od decyzji komitetu, może to zrobić. Powinien wtedy napisać list, w którym

jasno przedstawi powody swego odwołania. Ma na to siedem dni. Po otrzymaniu
takiego pisemnego odwołania grono starszych wyznacza komitet odwoławczy w celu

ponownego rozpatrzenia sprawy. Może powołać do tego miejscowych starszych albo
starszych z pobliskich zborów; w każdym razie mają to być mężczyźni doświadczeni i
odpowiednio wykwalifikowani. Grono starszych powinno poprosić nadzorcę
podróżującego o radę, kto mógłby wejść w skład komitetu odwoławczego. Trzeba

dołożyć wszelkich starań, żeby postępowanie odwoławcze przeprowadzić w ciągu
tygodnia po otrzymaniu pisemnego odwołania. W takim wypadku należy zaczekać z
ogłoszeniem wykluczenia. Tymczasem nakłada się na oskarżonego ograniczenia. Nie
wolno mu dawać komentarzy i modlić się na zebraniach ani korzystać ze specjalnych
przywilejów służby.
Jeżeli winowajca nic nie mówi, że nosi się z zamiarem wniesienia odwołania, komitet
sądowniczy powinien mu wyjaśnić potrzebę okazania skruchy i wskazać, jakie kroki
ma przedsięwziąć, by w stosownym czasie mógł być na nowo przyjęty. Będzie to
pomocnym i życzliwym wyrazem nadziei, że zmieni swoje postępowanie i z czasem

spełni warunki, od których będzie zależeć powrót do organizacji Jehowy (2 Kor. 2:6,
7).

OGŁOSZENIE WYKLUCZENIA

Gdy zaszła konieczność wydalenia ze zboru zatwardziałego winowajcy, podaje się
tylko krótkie ogłoszenie, że dana osoba została wykluczona. Nie ma potrzeby mówić
coś więcej. Wierni członkowie zboru wiedzą wtedy, że nie wolno utrzymywać z nim
kontaktów (1 Kor. 5:11).


NIE OCHRZCZENI WINOWAJCY, KTÓRZY SĄ GŁOSICIELAMI

Co zrobić, jeżeli poważnego przewinienia dopuszczają się osoby, które jako nie
ochrzczeni głosiciele uczestniczą w służbie polowej i ewentualnie są zapisane do

background image

teokratycznej szkoły służby kaznodziejskiej? Nie można ich formalnie wykluczyć ze
zboru, ponieważ nie są jego pełnoprawnymi członkami. Może nie rozumieją
dostatecznie mierników biblijnych, a wtedy życzliwa rada może im pomóc
wyprostować ścieżki dla ich nóg.

Jeżeli nie ochrzczony winowajca nie okazuje skruchy, mimo że dwóch starszych
spotkało się z nim i starało się mu pomóc, trzeba powiadomić zbór. Podaje się
wówczas krótko do wiadomości, że dana osoba nie jest już uważana za nie
ochrzczonego głosiciela (1 Kor. 15:33). Zbór będzie odtąd traktował takiego

winowajcę jak człowieka ze świata. Od takiej osoby nie przyjmuje się sprawozdań ze

służby polowej.

PONOWNE PRZYJĘCIE

Wykluczony może być ponownie przyjęty do zboru, gdy daje wyraźne dowody
skruchy, potwierdzając tym, że zaniechał grzesznego postępowania i pragnie
nawiązać dobre stosunki z Jehową i Jego organizacją. Starsi muszą zachować

ostrożność i dać wykluczonemu dosyć czasu — być może wiele miesięcy, cały rok, a

nawet jeszcze więcej — na wykazanie szczerości jego zapewnień o skrusze. Gdy grono
starszych otrzyma pisemną prośbę o ponowne przyłączenie, wówczas w miarę
możliwości pierwszy komitet sądowniczy, który wykluczył tę osobę, powinien z nią

porozmawiać, ocenić fakty i uczynki wynikające ze zbożnej skruchy oraz
zadecydować, czy można ją już ponownie przyjąć.
Jeżeli proszący o ponowne przyłączenie został wykluczony w innym zborze,
miejscowy komitet sądowniczy może rozpatrzyć jego prośbę. Następnie komitet ten
porozumie się z gronem starszych zboru, w którym go wykluczono, i przekaże im
swoje wnioski. Decyzję o ponownym przyjęciu podejmuje jednak komitet sądowniczy
zboru, który wykluczył ze społeczności.
Gdy komitet sądowniczy jest przekonany, że wykluczony przejawia szczerą skruchę i
powinno się go z powrotem przyjąć, wtedy podaje się ogłoszenie o ponownym
przyłączeniu, wymieniając przy tym nałożone ograniczenia, które będą utrzymane
dopóty, dopóki w pewnej mierze nie odzyska sił duchowych.
Starsi są zapoznani z procedurą stosowaną przy załatwianiu próśb o ponowne
przyjęcie składanych przez osoby wykluczone ze zboru. Zanim w takich wypadkach

podejmą jakąś decyzję, muszą najpierw rozważyć szereg istotnych czynników.
W wypadku osoby (dorosłej czy też dziecka), która była nie ochrzczonym głosicielem i
stała się nie okazującym skruchy winowajcą, ale teraz chce znowu nawiązać kontakt
ze zborem i być głosicielem, dwóch starszych, którzy się z nią spotkają, powinno
rozważyć wszystkie okoliczności. Jeżeli ma dobre nastawienie, można z nią prowadzić

studium biblijne. Gdyby w końcu jej postępy duchowe na to pozwalały, można podać
krótkie ogłoszenie, że znowu się ją uznaje za nie ochrzczonego głosiciela.

ODŁĄCZENIE SIĘ

Wyraz odłączenie się dotyczy kroków podjętych przez kogoś, kto będąc ochrzczonym
członkiem zboru rozmyślnie wyrzeka się swego stanowiska chrześcijanina, odcina się
od zboru i oświadcza, że nie chce, aby go uważano za Świadka Jehowy ani znano jako

takiego. Kto sam się odłączył, ten jest wobec Jehowy w zupełnie innej sytuacji niż
nieczynny chrześcijanin, który ze względu na słabość duchową przestał uczestniczyć
w służbie polowej. Może taki nieczynny zaniedbał regularne studium Słowa Bożego
albo pod wpływem trudności osobistych lub prześladowania ostygł w swoim zapale

do służenia Jehowie (1 Kor. 11:30; Rzym. 14:1). Starsi oraz inni zatroskani o niego

background image

członkowie zboru będą w dalszym ciągu udzielać nieczynnemu bratu stosownej
pomocy duchowej (1 Tes. 5:14; Rzym. 15:1; Hebr. 12:12). Tego natomiast, kto się
odłączył
, ponieważ świadomie wyparł się wiary i zaniechał oddawania czci Jehowie,
traktuje się tak samo, jak wykluczonego. W krótkim ogłoszeniu powiadamia się

wszystkich, że dana osoba dobrowolnie odłączyła się od zboru.
Apostoł Jan tak napisał o ludziach, którzy za jego czasów wyrzekli się wiary
chrześcijańskiej: „Wyszli z nas, lecz nie byli z naszego rodzaju, bo gdyby byli z
naszego rodzaju, pozostaliby z nami” (1 Jana 2:19). Również czyjeś czyny mogą

świadczyć o tym, że rezygnuje ze swego miejsca w zborze chrześcijańskim, bo na

przykład wstępuje do świeckiej organizacji, której cele są sprzeczne z Biblią i która
ściąga tym na siebie wyrok Jehowy Boga (por. Objawienie 19:17-21; Izajasza 2:4).
Jeżeli więc chrześcijanin woli wiązać się z ludźmi potępionymi przez Boga, to

należałoby w krótkim ogłoszeniu powiadomić zbór, że ów człowiek odłączył się i
przestał być Świadkiem Jehowy. Powinno się go traktować tak samo, jak

wykluczonego ze społeczności.

WYKROCZENIA NIELETNICH

O poważnych wykroczeniach nieletnich będących ochrzczonymi członkami zboru
należy powiadamiać starszych. Gdy starsi badają i rozpatrują taką sprawę, byłoby
dobrze, żeby oddani Bogu rodzice takiego młodego byli przy tym obecni i
współpracowali ze starszymi działającymi w charakterze sędziów, ale niech nie

usiłują osłaniać błądzącego dziecka przed niezbędnym skarceniem. Podobnie jak w
postępowaniu z dorosłymi winowajcami, starsi z komitetu sądowniczego będą także
w sprawie nieletniego dążyć do ponownego sprowadzenia winowajcy na właściwą
drogę. Jeżeli jednak młodociany nie przejawia skruchy, należy go wykluczyć ze

społeczności.

ZAZNACZANIE NIEPORZĄDNYCH

W Liście 2 do Tesaloniczan Paweł ostrzega przed pewnymi ludźmi, którzy prowadzą
się nieporządnie i którzy — gdyby jako członkowie zboru cieszyli się pełnym
poważaniem — mogliby wywierać niezdrowy wpływ na drugich. Paweł napominał

chrześcijan w Tesalonice, aby „się odsunęli od każdego brata chodzącego
nieporządnie i nie według tradycji, którą otrzymaliście od nas” (2 Tes. 3:6). Nieco
dalej wyjaśnił to następująco: „Jeżeli jednak ktoś nie posłucha naszego słowa
przesłanego tym listem, miejcie go za zaznaczonego i przestańcie utrzymywać z nim

łączność, aby się zawstydził. A nie uważajcie go za wroga, tylko w dalszym ciągu
napominajcie go jak brata” (2 Tes. 3:14, 15).
W dzisiejszym zborze od czasu do czasu pojawiają się ludzie, o których wprawdzie nie
wiadomo, że popełnili ciężki grzech, za co można by ich wykluczyć, niemniej wciąż

skandalicznie lekceważą porządek teokratyczny.
Po kilkakrotnym napominaniu takich osób i stwierdzeniu, że w dalszym ciągu
lekceważą wyraźne zasady biblijne, starsi mogą się zdecydować na wygłoszenie w
zborze przemówienia i udzielenie stosownych napomnień co do takiego
nieporządnego postępowania. Choć nie wymienią przy tym żadnego nazwiska, to

jednak poszczególni członkowie zboru są obowiązani ‘zaznaczyć’ sobie taką osobę lub
osoby, jak to poradził Paweł braciom w Tesalonice. Gdyby nieporządny w dalszym
ciągu uparcie obstawał przy swoim niesfornym postępowaniu, grozi mu wielkie
niebezpieczeństwo, że w końcu popełni poważny grzech, co może doprowadzić do

wykluczenia go ze społeczności. Z drugiej strony życzliwa troska i niezachwiane

background image

stanowisko wiernych członków zboru rzeczywiście mogą sprawić, że się zawstydzi i
okaże skruchę. Gdy już nie ma wątpliwości, że zaniechał swego nieporządnego
postępowania, wówczas można przestać uważać go za ‘zaznaczonego’.

JEHOWA BŁOGOSŁAWI ZJEDNOCZONEMU, CZYSTEMU WIELBIENIU

Wszyscy utrzymujący dzisiaj łączność ze zborem Bożym mogą się cieszyć bogactwem
dóbr duchowych, które Jehowa udostępnia swemu ludowi. Nasze duchowe pastwiska
stały się rzeczywiście plenne i otrzymujemy obfitość orzeźwiających wód prawdy.

Odczuwamy opiekuńczą troskliwość Jehowy okazywaną nam poprzez Jego

organizację teokratyczną pod przewodnictwem Chrystusa (Ps. 23; Izaj. 32:1, 2). Raj
duchowy, w którym przebywamy, daje nam w tych niespokojnych dniach ostatnich

poczucie bezpieczeństwa.

Jeżeli jako słudzy dobrej nowiny Bożej zawsze postępujemy właściwie i dajemy dobry
przykład jedności chrześcijańskiej, to będziemy nadal promieniować prawdą o
Królestwie. Dzięki błogosławieństwu Jehowy będziemy z radością widzieć, jak jeszcze

wiele ludzi pozna Jehowę i razem z nami będzie dokładnie spełniać służbę.





ROZDZIAŁ 13

OGÓLNOŚWIATOWA SPOŁECZNOŚĆ BRACI


PO 2000 lat zajmowania się wyłącznie jednym człowiekiem, Abrahamem, oraz jego
potomkami, Izraelitami, Jehowa Bóg „zwrócił uwagę na narody, aby wziąć z nich lud
dla imienia swego” (Dzieje 15:14). Członkowie tego ludu dla imienia Jehowy mieli być
Jego świadkami, miała ich cechować jedność myśli i działania bez względu na miejsce
pobytu na ziemi. To zjednoczenie ludzi ze wszystkich narodów do służenia Bogu

miało być rezultatem spełniania nakazu, który Jezus dał swoim uczniom: „Idźcie więc
i pozyskujcie uczniów wśród ludzi ze wszystkich narodów, chrzcząc ich w imię Ojca i
Syna, i ducha świętego, ucząc ich przestrzegać wszystkiego, co wam przykazałem”
(Mat. 28:19, 20).

Gdy przyszedłeś do Jehowy i oddałeś się Jemu, zostałeś uczniem Jezusa Chrystusa i
wszedłeś do nowożytnej ogólnoświatowej społeczności chrześcijańskich braci (1
Piotra 2:17). Nauczyłeś się miłować i szanować współchrześcijan w miejscowym
zborze, choćby niektórzy z nich byli innej rasy lub narodowości. Być może z

niektórymi blisko zaprzyjaźnionymi z tobą członkami zboru przedtem byś się nie
zadawał ze względu na dzielące was różnice rasowe, kulturowe, w stopniu
wykształcenia czy też zamożności. Teraz jednak łączą nas wszystkich silne więzy
społeczności, w której nieobłudna miłość braterska tworzy nierozerwalne więzy

wspólnoty górujące nad wszelkimi innymi stosunkami, które przedtem
utrzymywaliśmy na płaszczyźnie towarzyskiej, religijnej albo nawet rodzinnej (Marka
10:29, 30; Kol. 3:14; 1 Piotra 1:22).

background image

ZMIANY W SPOSOBIE MYŚLENIA

Gdyby pozbycie się zakorzenionych uprzedzeń rasowych, politycznych, towarzyskich
lub innych sprawiało komuś trudności, powinien pomyśleć o pierwszych
chrześcijanach pochodzenia żydowskiego, którzy musieli się wyzbyć uprzedzeń

religijnych wobec ludzi innych narodowości. Kiedy na przykład Piotrowi kazano pójść
do domu rzymskiego setnika Korneliusza, Jehowa życzliwie przygotował go do tego
zadania. Zechciej przeczytać, co na ten temat napisano w 10 rozdziale Dziejów
Apostolskich.

Piotrowi powiedziano w widzeniu, żeby zabijał i jadł pewne zwierzęta, których Żydom

nie wolno było nawet dotykać, ponieważ były uznawane za ceremonialnie nieczyste.
Gdy Piotr się wzbraniał, rozległ się głos z nieba: „Przestań nazywać skalanym to, co
Bóg oczyścił” (Dzieje 10:15). Ta interwencja Boża była konieczna, żeby duchowo

przygotować Piotra do czekającego go zadania; miał odwiedzić człowieka z narodów.

Kiedy już usłuchał polecenia Jehowy, oświadczył: „Dobrze wiecie, że dla Żyda
przyłączenie lub zbliżenie się do człowieka innej rasy jest niedozwolone, jednakże
Bóg pokazał mi, że nie mam nikogo nazywać skalanym albo nieczystym. Dlatego

przyszedłem bez żadnego sprzeciwu, gdy po mnie posłano” (Dzieje 10:28, 29). Piotr
był potem świadkiem, jak Jehowa dał dowód uznania dla Korneliusza i jego domu.

Chociaż po jakimś czasie Piotr postąpił niekonsekwentnie, unikając spożywania
posiłków i obcowania z wierzącymi pochodzenia pogańskiego, gdy ich odwiedzili

niektórzy chrześcijanie narodowości żydowskiej, to jednak zarówno on, jak i inni
wierni chrześcijanie spośród Żydów pracowali nad zachowaniem jedności w obrębie
zboru chrześcijańskiego (Gal. 2:11-14; 1 Piotra 3:10-12).
Również Saul z Tarsu musiał się upokorzyć i obcować z chrześcijańskimi nadzorcami,
a nawet był obowiązany słuchać ich poleceń, chociaż według dawniejszej oceny tego
starannie wykształconego faryzeusza zajmowali znacznie niższą pozycję społeczną

(Dzieje 4:13; Gal. 1:13-20; Filip. 3:4-11). Poza tym możemy się tylko domyślać, na
jakie zmiany w sposobie myślenia musieli się zdobyć tacy ludzie, jak Sergiusz Paweł,
Dionizy, Damaris, Filemon, Onezym i inni, gdy przyjęli dobrą nowinę i zostali
uczniami Jezusa Chrystusa (Dzieje 13:6-12; 17:22, 33, 34; Filem. 8-20).

ZACHOWYWAĆ NASZĄ MIĘDZYNARODOWĄ JEDNOŚĆ

Niewątpliwie miłość braci i sióstr w miejscowym zborze pomogła ci przybliżyć się do
Jehowy. Czegoś takiego chyba nigdy przedtem nie przeżyłeś w kontaktach z innymi
ludźmi. Zauważyłeś wyraźny znak miłości, wyróżniający prawdziwych uczniów
Jezusa Chrystusa (Jana 13:35). Ale o ileż wyżej oceniłeś potem dzisiejsze

postępowanie Jehowy z ludzkością, gdy sobie uświadomiłeś, że miłość wśród
miejscowej grupy ludu Bożego to dopiero przedsmak miłości panującej w całej
międzynarodowej społeczności ludu Jehowy! Jesteś świadkiem spełniania się
biblijnego proroctwa o zgromadzaniu w dniach ostatnich ludu, który miał w pokoju i
jedności oddawać cześć Jehowie, i sam bierzesz w tym udział. Odszukaj Micheasza

4:1-5 i przeczytaj to proroctwo.
Biorąc pod uwagę najrozmaitsze czynniki, które dzisiaj dzielą mieszkańców ziemi, kto
by pomyślał, że można zjednoczyć ludzi „ze wszystkich narodów i plemion, i ludów, i
języków”? (Obj. 7:9; Mat. 24:31). Pomyśl o różnym poziomie wykształcenia wśród

członków współczesnego, wysoce stechnicyzowanego społeczeństwa i o ludziach,
którzy do dnia dzisiejszego trzymają się starych zwyczajów plemiennych i różnych
przesądów. Przyjrzyj się rywalizacji religijnej wśród ludzi tej samej rasy i
narodowości. W rezultacie forsowania nacjonalizmu ludzie są jak nigdy dotąd

zwaśnieni pod względem politycznym. Poza tym, jeśli wziąć pod uwagę istniejące

background image

wszędzie różnice ekonomiczne między rozmaitymi środowiskami oraz mnóstwo
innych powodów do waśni, to zjednoczenie ludzi z tych wszystkich narodów,
stronnictw, grup i klas nierozerwalnymi więzami miłości i spokoju jest cudem,
którego mógł dokonać tylko Wszechmocny Bóg (Zach. 4:6).

Ale takie są fakty i gdy zostajesz oddanym Bogu członkiem zboru, to bierzesz w tym
udział. Dzięki wierze znalazłeś się w błogosławionym stanie, który można nazwać
rajem duchowym. Ponieważ sam korzystasz z dobrodziejstw tego raju, więc jesteś też
obowiązany pomagać w zachowywaniu go. Czynisz to, gdy przestrzegasz

następujących słów apostoła Pawła z Galatów 6:10: „A zatem jak długo mamy czas

sposobny do tego, czyńmy dobrze wszystkim, zwłaszcza tym, którzy są z nami
spokrewnieni w wierze”. Jednakże budowanie i zachowywanie raju duchowego
znaczy też ‘nie czynić nic przez kłótliwość lub próżność, ale w korności umysłu

uważać drugich za wyższych od siebie, mając na oku nie tylko osobiste
zainteresowanie własnymi sprawami, ale też osobiste zainteresowanie sprawami

innych’ (Filip. 2:3, 4). Gdy się uczymy widzieć naszych braci i siostry tak, jak ich
widzi Jehowa, a nie według tego, czym są w ciele, to znaczy nie zwracać uwagi na ich

ludzką niedoskonałość, która w końcu zniknie, ponieważ wszyscy w dalszym ciągu
przyoblekamy nową osobowość, wówczas będziemy utrzymywać z nimi stosunki
nacechowane pokojem i szczęściem.

WZAJEMNE TROSZCZENIE SIĘ O SIEBIE

Jak to trafnie przedstawił apostoł Paweł w 1 Koryntian 12:14-26, członki ciała, które
są uzależnione od siebie nawzajem, jednakowo dbają jedne o drugie. A zatem
wszystko, co dotyczy jakiejkolwiek cząstki organizacji, dotyczy całego ludu Bożego.
To, że od niektórych członków ogólnoświatowej społeczności braci mogą nas dzielić
znaczne odległości, wcale nie oznacza, że jesteśmy mniej zainteresowani ich
pomyślnością. Gdy niektórzy są prześladowani, reszta jest bardzo strapiona; gdy
niektórzy nasi bracia żyją w niedostatku albo ucierpieli z powodu katastrof,
konfliktów międzynarodowych lub wojen domowych, pozostali starają się udzielić im
pomocy zarówno pod względem duchowym, jak i materialnym (por. 2 Koryntian 1:8-
11).

Wszyscy powinniśmy codziennie modlić się za naszych braci. Niektórzy są
wystawiani na próby przez pokusy lub naciski, żeby zrobili coś złego. Cierpienia
niektórych naszych braci mogą być powszechnie znane, natomiast mało kto wie, z
jakim oporem inni spotykają się codziennie ze strony współpracowników albo
członków rodziny (1 Tes. 2:14; Mat. 10:35, 36). Obchodzi to nas wszystkich, ponieważ

jesteśmy jedną ogólnoświatową społecznością braci (1 Piotra 5:9). Poza tym są tacy,
którzy ciężko pracują w służbie Jehowy, obejmują przewodnictwo w służbie
kaznodziejskiej i czuwają nad zborami. Inni sprawują nadzór nad ogólnoświatową
działalnością braci. Wszyscy potrzebują naszych modlitw, a my przez takie modlitwy

okazujemy szczere zainteresowanie naszymi braćmi i naszą miłość do nich,
choćbyśmy nie byli w stanie pomóc im w inny sposób (Efez. 1:16; 1 Tes. 1:2, 3; 5:25).
Wobec wielkiego zamieszania panującego na ziemi w obecnych dniach ostatnich i

wynikających stąd krytycznych sytuacji, jak również wobec częstych klęsk
żywiołowych, na przykład trzęsień ziemi, powodzi albo klęsk głodu, chrześcijańscy
świadkowie Jehowy muszą być gotowi pomagać sobie nawzajem. Może to nieraz
oznaczać organizowanie zakrojonych na szeroką skalę akcji udzielania pomocy oraz

wydatnego wsparcia materialnego. Dobry przykład pod tym względem dali pierwsi
chrześcijanie. Podczas klęski głodu w Judei uczniowie z innych krajów, stosując się
do rady Jezusa, chętnie przesyłali tamtejszym braciom dary materialne (Dzieje 11:27-

background image

30; 20:35). Apostoł Paweł zorganizował zbiórkę darów na ten cel, dzięki czemu
wszystko odbyło się w sposób uporządkowany (2 Kor. 9:1-15). Gdy w dzisiejszych
czasach spotykają braci jakieś nieszczęścia i potrzebują pomocy materialnej,
organizacja jak też poszczególni chrześcijanie szybko reagują i dostarczają

wszystkiego, czego potrzeba.

ODDZIELENI DO SPEŁNIANIA WOLI JEHOWY

Ogólnoświatowa społeczność braci została tak zorganizowana, że może dokładnie

spełniać swą służbę zgodnie z wolą Jehowy. W naszych czasach Jego wolą jest, żeby
dobra nowina o Królestwie była głoszona po całej ziemi na świadectwo wszystkim
narodom (Mat. 24:14). Jehowa życzy sobie, żebyśmy w prowadzeniu tej działalności

trzymali się zawsze Jego wysokich mierników moralnych (1 Piotra 1:14-16). Chcąc

wykonać dzieło Jehowy, wszyscy musimy być gotowi podporządkować się jedni
drugim i przyczyniać się do szerzenia dobrej nowiny (Efez. 5:21). Nie pora na
chodzenie koło własnych spraw; jak jeszcze nigdy trzeba stawiać na pierwszym

miejscu w życiu sprawy Królestwa Bożego (Mat. 6:33). Pamiętanie o tym oraz zgodne
popieranie dobrej nowiny daje nam już teraz radosną satysfakcję oraz niezawodną

nadzieję dostąpienia wiecznych błogosławieństw.
Świadkowie Jehowy są rzeczywiście inni, oddzieleni od reszty ludzkości jako czysty
lud, który gorliwie służy swemu Bogu (Tyt. 2:14). Nie jesteśmy tacy po to, żeby
świadomie zwracać na siebie uwagę. Raczej wszystkim rzuca się w oczy, iż staliśmy

się inni dlatego, że oddajemy cześć Jehowie. Nie tylko służymy ramię przy ramieniu z
naszymi braćmi na całej ziemi, lecz także mówimy jednym językiem prawdy i
działamy w jedności zgodnie z prawdą, którą głosimy. Zostało to przepowiedziane
przez proroka Jehowy Sofoniasza, który napisał: „Wtedy bowiem dokonam wśród

ludów zmiany na czystą mowę, aby wszystkie wzywały imienia Jehowy, aby służyły
Mu ramię przy ramieniu” (Sof. 3:9).
Następnie Sofoniasz opisuje zjednoczoną, czystą, ogólnoświatową społeczność braci,
która dziś rzeczywiście istnieje: „Jeśli chodzi o pozostałych z Izraela, to nie będą
czynić nieprawości ani mówić kłamstwa, ani nie znajdzie się w ich ustach podstępny
język; bo będą się paść i będą wypoczywać, i nie będzie nikogo, kto by sprawił, że
zadrżą” (Sof. 3:13). Dzięki zrozumieniu danego przez Jehowę Słowa prawdy,

przekształceniu umysłu i dostosowaniu swego stylu życia do mierników Jehowy Jego
Świadkowie potrafią współdziałać i dokonywać tego, co w oczach ludzi patrzących na
wszystko ze swego niedoskonałego punktu widzenia wydaje się niemożliwe.
Ogólnoświatowa chrześcijańska społeczność braci to rzeczywiście odmienny lud, lud

Boży, przynoszący Mu cześć na całej ziemi.

W istniejącej na całym świecie społeczności Świadków Jehowy widać
urzeczywistnienie tego, co Jezus nakazał swoim uczniom i na co wskazał jako na
niezawodny znak utożsamiający jego uczniów, gdy powiedział: „Daję wam nowe
przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak ja umiłowałem was, żebyście i

wy miłowali się wzajemnie. Po tym wszyscy poznają, że jesteście moimi uczniami,
jeśli będzie między wami miłość” (Jana 13:34, 35). Ci, którzy chcą poznać Jehowę,
mają ten przekonywający dowód przed oczami, gdy obserwują, co się dzieje wśród
Jego ludu. Jakże szczęśliwi możemy być, że należymy do zorganizowanego ludu

Jehowy i mamy zaszczyt pełnić w tym czasie końca chwalebną służbę kaznodziejską!
Jeżeli będziemy w dalszym ciągu przyodziewać się miłością i legitymować się tym

znakiem, to możemy być pewni, że w tej nowożytnej społeczności braci będziemy się

jeszcze cieszyć wieloma radosnymi przywilejami służby.

background image

ROZDZIAŁ 14

TRWAĆ, MAJĄC WIDOKI NA ŻYCIE


GDY apostoł Paweł głosił podczas swej pierwszej podróży misyjnej w Listrze, Żydzi
napadli na niego, ukamienowali go i wywlekli z miasta, sądząc, że nie żyje. On jednak
przyszedł do siebie i pomimo tego bolesnego, ciężkiego przeżycia nieustraszenie

prowadził dalej działalność misyjną. Później powrócił do Listry i zachęcał braci, aby

pozostali silni w wierze. Mając na myśli poprzednie przeżycia w Listrze i inne próby,
powiedział: „Musimy wejść do Królestwa Bożego przez wiele ucisków” (Dzieje 14:19-
22). Zachował pozytywne nastawienie. Cóż to za wspaniały przykład dla nas dzisiaj!

Jak Paweł mógł się tak zapatrywać na znoszenie okrutnych prześladowań? Było to
możliwe dlatego, że jego wytrwałość miała sens. Trwał mając widoki na życie. Gdy
został chrześcijaninem, wiedział, że nie będzie to łatwa droga życiowa. Przedtem sam
prześladował chrześcijan i niektórych nawet wydał na śmierć (Dzieje 22:4; Gal. 1:13).

Znał słowa Jezusa, który powiedział uczniom, że będą nienawidzeni i prześladowani
(Mat. 10:22; Jana 15:20). Ale wiedział też, co Jezus obiecał tym, którzy pomyślnie
przetrwają próby, mianowicie: „Kto wytrwa do końca, ten zostanie zbawiony”. Albo,
według sprawozdania Łukasza: „Przez swoje wytrwanie pozyskacie dusze [„przyszłe
życie”, przypis w wyd. ang. 1984]” (Mat. 24:13; Łuk. 21:19).

Paweł był zdecydowany pozostać wierny temu, który go powołał na apostoła.
Wiedział, że czeka go nagroda i że dopóki pozostanie wierny, Jehowa wesprze go w
każdej próbie, którą by napotkał na drodze do życia (Gal. 1:15, 16; 2 Tym. 4:6, 7;
Rzym. 8:35-39). Jego postępowanie jak również wynik, jaki ono dało, są dla nas
wielką zachętą do dalszego wiernego pełnienia służby. Wynik tego może być taki sam,

jak dla Pawła.

DLACZEGO PRÓBY SIĘ NASILAJĄ

Może jesteś już od lat w prawdzie i wiesz, co to znaczy trwać, gdy nasza prawość jest
wystawiona na próbę. A jeśli niedawno poznałeś Jehowę i służysz Mu dopiero krótki
czas, zapewne też poświadczysz, że Szatan Diabeł szuka sposobności, żeby się

sprzeciwiać każdemu, kto się poddaje zwierzchniej władzy Jehowy jako Jego oddany
Mu świadek (2 Tym. 3:12). Ale bez względu na to, czy w służbie Jehowy przeszedłeś
dużo, czy mało, nie ma powodu, byś się bał albo zniechęcał, masz bowiem
niezawodną obietnicę Jehowy, że będzie cię wspierał i że nagrodzi twoją wytrwałość

wyzwoleniem i przyszłym życiem (Hebr. 13:5, 6; Obj. 2:10).
Wszyscy musimy się z tym liczyć, że w ciągu reszty dni ostatnich starego porządku
Szatana czekają nas szczególnie trudne próby. Przyczynę tego podano w Objawieniu
12:12, gdzie jest powiedziane: „Dlatego cieszcie się, niebiosa, i wy, którzy w nich

przebywacie! Biada ziemi i morzu, ponieważ zstąpił do was Diabeł z wielkim
gniewem, wiedząc, że mało ma czasu”. Od czasu wybuchu wojny w niebie, do której
doszło po ustanowieniu w roku 1914 Królestwa Bożego, Szatan nie ma wstępu do
niebios Jehowy. Został zrzucony na ziemię, do której odtąd są ograniczone jego
niecne zakusy. Zwiększone boleści na ziemi od roku 1914 oraz nasilające się

prześladowanie oddanych sług Jehowy, są następstwem gniewu Szatana i dowodzą, iż
nastały ostatnie dni jego złego panowania nad ludzkością (Obj. 12:1-12).
Rozwścieczony swoim poniżeniem, wiedząc, że mało ma czasu, Szatan z demonami
nie szczędzą wysiłków, aby utrudniać prowadzoną przez lud Jehowy działalność
głoszenia i nauczania. Stawia to sług Jehowy w pierwszej linii boju duchowego tak

background image

opisanego w Efezjan 6:12: „Nie zmagamy się z krwią i ciałem, lecz z rządcami, ze
zwierzchnościami, z władcami świata tej ciemności, ze złymi siłami duchowymi w
miejscach niebiańskich”. Wojowanie to osiągnie swój punkt krytyczny podczas
wielkiego ucisku, który jest już bardzo bliski. Jeżeli chcemy odnieść zwycięstwo po

stronie Jehowy, to nie wolno nam ustawać w walce, tylko musimy dbać o to, aby
nasza duchowa zbroja pozostała nienaruszona, i przeć naprzód w totalnej wojnie
przeciw wszelkim machinacjom Diabła (Efez. 6:10-17). Wymaga to od nas wielkiej
wytrwałości w dalszym pełnieniu powierzonej nam służby. Ale na czym to polega i jak

będziemy w stanie wytrwać?


PIELĘGNOWANIE WYTRWAŁOŚCI

Wytrwałość oznacza „zdolność nieulegania trudnościom, przeciwnościom czy presji”.
W sensie duchowym odnosi się do zdecydowanego obstawania przy tym, co jest
słuszne, i to pomimo trudności, sprzeciwu, prześladowań albo innych czynników,
które mogłyby nas odciągać od naszej prawości wobec Boga. Chrześcijańską

wytrwałość trzeba pielęgnować. Wymaga to czasu. Nasza zdolność wytrwania rośnie,
gdy robimy postępy pod względem duchowym. Jeżeli od samego początku naszej
chrześcijańskiej drogi zdobywamy się na wytrzymanie mniejszych prób wiary i
trwamy przy naszym oddaniu, stajemy się coraz silniejsi, dzięki czemu potrafimy
przetrzymać trudniejsze próby, które na pewno jeszcze nadejdą. Nie wolno nam
czekać na większe próby, żeby dopiero wtedy zdecydować się na stanowcze trwanie w

prawdzie. Trzeba być zdecydowanym przed nadejściem próby. Podkreślając
konieczność pielęgnowania takiej wytrwałości razem z innymi zbożnymi
przymiotami, Piotr napisał: „Wszakże właśnie z tej racji, dokładając ze swej strony
wszelkich gorliwych starań, waszą wiarę uzupełnijcie cnotą, waszą cnotę poznaniem,
wasze poznanie panowaniem nad sobą, wasze panowanie nad sobą wytrwałością,
waszą wytrwałość pobożnością, waszą pobożność przywiązaniem braterskim, wasze
braterskie przywiązanie miłością” (2 Piotra 1:5-7; 1 Tym. 6:11).
Na doniosłe znaczenie pielęgnowania wytrwałości zwrócił uwagę Jakub, gdy napisał:
„Uważajcie to za samą radość, bracia moi, gdy się spotykacie z różnymi próbami, bo
przecież wiecie, że sprawdzona wartość waszej wiary daje wytrwałość. A wytrwałość
niech dopełni swego dzieła, abyście byli zupełni i zdrowi pod każdym względem, bez

żadnego braku” (Jak. 1:2-4). Jakub mówi, że powinniśmy godzić się chętnie na próby,
którymi jest sprawdzana nasza wiara, i cieszyć się z nich, ponieważ pomagają nam
one rozwijać w sobie wytrwałość. Czy już kiedyś zastanawiałeś się nad tym z takiego
punktu widzenia? Następnie Jakub wskazuje, że sama wytrwałość ma udoskonalić

naszą osobowość chrześcijańską i uczynić nas w pełni godnymi uznania u Boga.
Nasza wytrwałość wzrasta z dnia na dzień, gdy pomyślnie przetrzymujemy większe i
mniejsze próby. Z kolei wytrwałość rodzi inne pożądane przymioty, które są nam
potrzebne. Jeżeli prośbami wyjednujemy sobie oszczędzenie nam mniejszych prób,
na które moglibyśmy być narażeni, to nigdy nie zdołamy przetrwać większych,

ważniejszych prób naszej wiary (Łuk. 16:10).
Tylko udoskonalana wytrwałość może doprowadzić do ukształtowania zbożnych
przymiotów, dzięki którym spodobamy się Bogu i które sprawią, że On da nam
nagrodę życia wiecznego. Dlatego Jakub napisał dalej: „Szczęśliwy jest człowiek,

który przetrzymuje próbę, ponieważ dostąpiwszy uznania otrzyma koronę życia, jaką
Jehowa obiecał tym, co Go stale miłują” (Jak. 1:12). A zatem trwamy mając widoki na
życie. Bez wytrwałości nie moglibyśmy utrzymać się w prawdzie. Jeżeli ustępujemy
pod naciskiem ze strony świata, to zostaniemy z powrotem do niego zepchnięci. Bez

background image

wytrwałości nie moglibyśmy mieć ducha Jehowy i nie moglibyśmy wydawać w
naszym życiu jego owoców.

Jeżeli chcemy w dalszym ciągu trwać w tych trudnych czasach, to musimy wyrobić w
sobie właściwe nastawienie do cierpień, które przychodzi nam znosić jako
chrześcijanom. Przypomnij sobie, że Jakub napisał: „Uważajcie to za samą radość”

(Jak. 1:2). To wcale nie jest łatwe, ponieważ mogą wchodzić w grę najróżniejsze
formy cierpień cielesnych jak również udręk duchowych. Pamiętaj jednak, że chodzi
tu o przyszłe życie. Pewne zdarzenie z życia apostołów pomaga nam zrozumieć, jak

można odczuwać radość z obecnych cierpień. Zostało ono opisane w Księdze Dziejów

Apostolskich, gdzie czytamy: „Zawezwali apostołów, wychłostali ich i kazali im
zaprzestać mówienia na podstawie imienia Jezusa, i pozwolili im odejść. A oni odeszli
sprzed Sanhedrynu, ciesząc się, że zostali poczytani za godnych znoszenia zniewag

dla jego imienia” (Dzieje 5:40, 41). Wiedzieli, że ich cierpienia stanowią dowód

usłuchania nakazu Jezusa i że cieszą się uznaniem Jehowy. Gdy po latach Piotr
napisał swój pierwszy List, wypowiedział się w nim o wartości takich cierpień za
sprawiedliwość. Zechciej przeczytać, co ma do powiedzenia w 1 Piotra 4:12-16.

Inne przykre przejście mieli Paweł i Sylas. Gdy prowadzili działalność misjonarską w
Filippi, pojmano ich i oskarżono, że wywołują niepokoje w mieście i głoszą zwyczaje
sprzeczne z prawem. W rezultacie dotkliwie ich pobito i wtrącono do więzienia.
Sprawozdanie biblijne mówi, że gdy jeszcze siedzieli w więzieniu z nie opatrzonymi
ranami, „około północy Paweł i Sylas modlili się i wychwalali Boga pieśnią;

więźniowie się im przysłuchiwali” (Dzieje 16:16-25). Paweł ze swym towarzyszem
słusznie uważali cierpienia dla Chrystusa nie tylko za dowód swej prawości wobec
Boga i ludzi, lecz także za możliwość dania dodatkowego świadectwa tym, którzy
byliby skłonni słuchać dobrej nowiny. Chodziło tu także o przyszłe życie innych ludzi.
Później strażnik i jego domownicy wysłuchali ich i zostali uczniami (Dzieje 16:26-34).

Paweł i Sylas polegali na mocy Jehowy i wiedzieli, że On jest gotów wspierać ich w
cierpieniach. I nie zawiedli się!
Również dzisiaj Jehowa zaopatruje nas we wszystko, czego potrzebujemy, żeby nas
wspierać w czasie próby. Chce, żebyśmy wytrwali. Dał nam swoje natchnione Słowo,
aby nas dokładnie zapoznać ze swoim zamierzeniem. To krzepi naszą wiarę. Mamy
możliwość utrzymywać społeczność ze współwyznawcami podczas studium Słowa
Bożego jak również podczas pełnienia świętej służby. A poprzez modlitwę mamy

zaszczyt stale utrzymywać bliskie stosunki z samym Jehową. On słucha, gdy Go
wychwalamy i szczerze prosimy o pomoc, żebyśmy mogli zachować wobec Niego
czyste sumienie (Filip. 4:13). Nie sposób też nie wspomnieć o sile, jaką daje
rozmyślanie o naszej nadziei (Mat. 24:13; Obj. 21:1-4).


WYTRWANIE W RÓŻNYCH PRÓBACH

Próby, które dzisiaj trzeba przetrwać, są na ogół takie same, jak te, które przechodzili
pierwsi uczniowie Jezusa Chrystusa. W dzisiejszych czasach Świadkowie Jehowy
doznają słownych i czynnych zniewag ze strony źle poinformowanych lub
wprowadzonych w błąd przeciwników. Tak jak za czasów apostolskich do

sprzeciwiania się najczęściej podjudzają fanatyczne elementy religijne, których
fałszywe nauki i zwyczaje demaskuje dobra nowina o Królestwie (Dzieje 17:5-9, 13).
Czasami lud Jehowy znajduje ulgę, gdy się odwołuje do praw zagwarantowanych
przez państwo (Dzieje 22:25; 25:11). Niemniej również niektóre rządy wydają zakazy

głoszenia dobrej nowiny i usiłują położyć tamę naszej służbie chrześcijańskiej (Ps.
2:1-3). W takich okolicznościach odważnie idziemy za przykładem wiernych

background image

apostołów i w dalszym ciągu ‘słuchamy jako władcy bardziej Boga niż ludzi’ (Dzieje
5:29).

W miarę nasilania się w ostatnich latach na całej ziemi nacjonalizmu jest wywierana
na głosicieli dobrej nowiny coraz większa presja, żeby zaniechali pełnienia służby,
którą im zlecił Bóg. Wszyscy słudzy Boży coraz lepiej rozumieją podane w Objawieniu

14:9-12 ostrzeżenie przed oddawaniem czci „dzikiemu zwierzowi i jego posągowi”.
Pojmują znaczenie słów Jana: „Tu właśnie potrzeba wytrwałości świętym, którzy
strzegą przykazań Boga i wiary Jezusa”.

Próby w następstwie wojen, rewolucji albo bezpośrednich prześladowań i oficjalnych

zakazów mogą uniemożliwiać praktykowanie chrześcijańskiego wielbienia w sposób
dokładnie zorganizowany. Mogą zapanować takie stosunki, że odbywanie zebrań
całego zboru okaże się niemożliwe. Łączność z biurem oddziału chwilowo może być

przerwana. Może nie być odwiedzin nadzorcy obwodu. Mogą nie docierać żadne

nowe publikacje. Co zrobić, gdyby do tego doszło?
Oto odpowiedź: Rób co możesz i ile możesz, żeby i w tych warunkach praktykować
czyste wielbienie. Można prowadzić studium osobiste. Niewielkie grupki braci na

ogół mogą się spotykać w mieszkaniach, żeby studiować. Na zebraniach można

korzystać z dawniej przestudiowanych publikacji oraz z samej Biblii. Nie wpadaj w
podniecenie albo zaniepokojenie. Na ogół już po krótkim czasie udaje się nawiązać
jakąś łączność z odpowiedzialnymi braćmi. Ciało Kierownicze też stara się znaleźć

drogę do nawiązania kontaktu z braćmi.
Ale nawet gdybyś był odcięty od wszystkich braci chrześcijańskich, pamiętaj, że nie
jesteś odcięty od Jehowy i Jego Syna, Jezusa Chrystusa. Możesz w dalszym ciągu
żywić głęboką nadzieję. Jehowa może wysłuchiwać twoje modlitwy i umacniać cię
swym duchem. Pozwalaj Mu, żeby tobą kierował. Pamiętaj, że jesteś sługą Jehowy i
uczniem Jezusa Chrystusa i gdy się nadarzy sposobność dania świadectwa, dobrze ją

wykorzystaj, Jehowa pobłogosławi twoje wysiłki i wkrótce inni mogą się przyłączyć
do ciebie w oddawaniu czci Bogu (Filip. 1:27-30; 4:6, 7; 2 Tym. 4:16-18; Dzieje 4:13-
31; 5:27-42).
Choćby tak jak apostołom i innym groziło ci bezpośrednio niebezpieczeństwo utraty
życia, niezachwianie pokładaj ufność w „Bogu, który wskrzesza umarłych” (2 Kor.
1:8-10). Twoja wiara w Jego postanowienie co do zmartwychwstania może ci pomóc
przetrwać nawet najgwałtowniejszy sprzeciw (Łuk. 21:19). Chrystus Jezus dał pod

tym względem dobry przykład; wiedział, że jego wierność w próbach umocni innych,
żeby wytrwali. Ty także możesz w podobny sposób stać się źródłem siły dla twoich
braci (Jana 16:33; Hebr. 12:2, 3; 1 Piotra 2:21).
Oprócz prześladowania albo bezpośredniego sprzeciwu wobec naszej służby może

powstać wiele innych trudnych sytuacji, w których trzeba wytrwać. Niektórzy —
chociaż mogą swobodnie głosić — zniechęcili się i przestali służyć Jehowie z powodu
obojętności ludzi. Inni muszą się borykać z chorobami albo innymi ograniczeniami
narzuconymi przez jakąś ułomność cielesną. Najwidoczniej apostoł Paweł musiał

znosić jakąś słabość cielesną, która mu przeszkadzała w pełnieniu służby i nieraz ją
utrudniała (2 Kor. 12:7). Nasza ludzka niedoskonałość jak również niedoskonałość
innych może niekiedy stwarzać wyjątkowo trudne sytuacje, które trzeba przetrwać.
Niedoskonałość może się ujawnić, gdy się zderzą odmienne charaktery w gronie
współchrześcijan. Ale również takie przeszkody można przezwyciężyć, gdy się

trzymamy rad Słowa Jehowy (Ezech. 2:3-5; 1 Kor. 9:27; 13:8; Kol. 3:12-14; 1 Piotra
4:8).

background image

WYTRWAŁE PEŁNIENIE NASZEJ SŁUŻBY

Zawsze musimy trzymać się mocno tego, którego Jehowa ustanowił Głową zboru,
Chrystusa Jezusa (por. Kolosan 2:18, 19). Powinniśmy ściśle współpracować z
„niewolnikiem wiernym i rozumnym”, z Ciałem Kierowniczym i z braćmi, którzy

zostali ustanowieni nadzorcami. Chrystus Jezus posługuje się nimi wszystkimi do
spełnienia woli swego Ojca. Korzystajmy w pełni z przywileju modlitwy. Pamiętaj o
tym, że ani mury więzienne, ani izolatki nie są w stanie przerwać naszego kontaktu z
Najwyższym Sędzią całej ziemi.

Obyśmy więc zdecydowanie i wytrwale dokładnie spełniali swą służbę, nie ustając w

działalności, którą zmartwychwstały Jezus Chrystus wyznaczył wszystkim swoim
uczniom: „Idźcie więc i pozyskujcie uczniów wśród ludzi ze wszystkich narodów,
chrzcząc ich w imię Ojca i Syna, i ducha świętego, ucząc ich przestrzegać wszystkiego,

co wam przykazałem” (Mat. 28:19, 20). Obyśmy jak oni mieli wyraźnie przed oczami

nadzieję Królestwa oraz widoki życia wiecznego i obyśmy wytrwali! (Hebr. 12:2).
Jako ochrzczeni uczniowie Chrystusa mamy zaszczyt uczestniczyć w
urzeczywistnianiu jego proroctwa, które w większym zakresie spełnia się podczas

obecnego „zakończenia systemu rzeczy”, mianowicie: „Ta dobra nowina o Królestwie
będzie głoszona po całej zamieszkanej ziemi na świadectwo wszystkim narodom; i

wtedy nadejdzie koniec” (Mat. 24:3, 14). Ileż radości sprawi nam po obecnym okresie
przykładania się całym sercem do tego dzieła dostąpienie życia wiecznego i służenie

Jehowie w Jego sprawiedliwym Nowym Systemie!

background image

DODATEK


„Okażcie skruchę i niech każdy z was da się ochrzcić w imię Jezusa Chrystusa dla
przebaczenia waszych grzechów”. Rady tej udzielił Piotr tłumom nękanych
wyrzutami sumienia Żydów i obrzezanych prozelitów w odpowiedzi na ich pytanie:

„Mężowie, bracia, co mamy czynić?” Był dzień Pięćdziesiątnicy roku 33 naszej ery, a

te ogromne rzesze zgromadziły się, żeby zobaczyć, jakież to niezwykłe zdarzenie
przeżyła niewielka grupka uczniów Jezusa, na których krótko przedtem został wylany

duch święty. Piotr wyjaśnił pytającym znaczenie tego, co widzieli i słyszeli, a gdy

sobie uświadomili, jak wielką winę ponoszą w związku z zamordowaniem
prawdziwego Mesjasza, „przeszyło im to serce” i chcieli się dowiedzieć, jak dostąpić
przebaczenia od Boga (Dzieje 2:1-40).

Ci, do których Piotr przemówił tego dnia, uważali się już za czcicieli Jehowy Boga.

Twierdzili, że jako członkowie narodu izraelskiego i rzecznicy prawa Mojżeszowego
są z Nim związani. Może niektórzy zareagowali dawniej na głoszenie Jana Chrzciciela
i dali się ochrzcić na znak skruchy z powodu grzechów popełnionych przeciwko

przymierzu Prawa (Mat. 21:23-26). Tymczasem jednak mogli się dostać pod wpływ

żydowskich przywódców religijnych, odrzucili prawdziwego Mesjasza, Jezusa, i dali
się wciągnąć do spisku, aby go uśmiercić (Mat. 27:15-23; Dzieje 2:36; 3:13-18). Gdy
więc owego pamiętnego dnia zobaczyli i usłyszeli, co się stało, okazali skruchę i

zaczęli szukać miłosierdzia Bożego. Usłuchali napomnienia, którego im udzielił Piotr,
żałowali za grzechy popełnione przeciw Pomazańcowi Jehowy i dali się ochrzcić w
imię Jezusa Chrystusa (Dzieje 2:41). Potem „w dalszym ciągu przykładali się do nauki
apostolskiej” (Dzieje 2:42).
Dzisiaj sytuacja większości ludzi jest całkowicie odmienna. Nawet wyznawcy religii
chrześcijaństwa nie poznali Jehowy jako jedynego, prawdziwego i żywego Boga (Ps.

83:18 [83:19, BT]; Marka 12:29). Wielu tak zwanych chrześcijan czci trójosobowego
boga. Są oni podobni do niektórych osób, do których Paweł napisał w I wieku:
„Byliście w tym szczególnym czasie [przed poznaniem prawdy] bez Chrystusa,
oddaleni od państwowości Izraela i obcy przymierzom obietnicy, nie mieliście żadnej
nadziei i byliście bez Boga na świecie” (Efez. 2:12). Dlatego też większość ludzi po

starannym zbadaniu nauk biblijnych dochodzi do wniosku, że to, czego ich dotąd
uczono, nie doprowadziło ich do zadzierzgnięcia więzi z prawdziwym Bogiem. W
gruncie rzeczy wcale nie umieli służyć Jehowie.
Być może sam to przeżyłeś. Teraz jednak nabyłeś dokładnej wiedzy, poznałeś i

pokochałeś Jehowę oraz Jego Syna, Jezusa Chrystusa (Jana 17:3). Odczułeś potrzebę
przybliżenia się do Jehowy i z wdzięczności za to, co dla ciebie uczynił, pragniesz Mu

służyć, oddawać cześć Jego imieniu oraz pomagać innym, aby i oni Go poznali i
pokochali.

Podczas studium przyswajałeś sobie wiadomości o Jehowie i o Jezusie Chrystusie.
Poznałeś wiele podstawowych nauk biblijnych i odczułeś potrzebę odrzucenia
uwłaczających Bogu i nie mających oparcia w Piśmie Świętym nauk wywodzących się

z szatańskiej, fałszywej religii Babilonu Wielkiego. Uczono cię uznawania i trzymania
się ustanowionych przez Jehowę sprawiedliwych mierników moralnych, które
dotyczą wszystkich prawdziwych sług Bożych. Poznałeś niezrównaną
wszechświatową organizację Jehowy i przyłączyłeś się do jej widzialnej części.
Podane dalej informacje mają służyć jako przypomnienie i pomogą ci sprawdzić, co
wiesz o zamierzeniach Jehowy oraz o możliwości służenia Mu. Pytania te stanowią
dla starszych zboru podstawę do przeprowadzenia z tobą kilku pożytecznych rozmów.

background image

Omawiając je z tobą, pomogą ci stwierdzić, czy spełniasz warunki, aby dać się
ochrzcić w wodzie w celu usymbolizowania swego oddania się Bogu. Gdyby niektóre
sprawy były jeszcze dla ciebie niejasne lub gdyby się okazało, że jeszcze niezupełnie
dostosowałeś swoje życie do sprawiedliwych mierników Jehowy, starsi bardzo

chętnie pomogą ci, żebyś mógł się nadawać do chrztu w późniejszym terminie.
Przeglądając te informacje, zastanów się nad każdym wersetem biblijnym, byś mógł
swoimi słowami wyrazić to, co w nim jest powiedziane na dany temat. Odszukaj też
wersety, na które się powołano ale ich nie zacytowano. Odniesiesz wtedy pożytek z

tych dodatkowych informacji. Jehowa z pewnością pobłogosławi twoje szczere

wysiłki, żeby się dokładnie zaznajomić z Jego podyktowanymi miłością wymaganiami
i żeby dzięki temu twoje oddanie stało się dla Niego godne przyjęcia.

[UWAGI DLA STARSZYCH ZBORU: Starsi mogą bardzo ułatwić nowo
zainteresowanemu robienie postępów w prawdzie. Postarajcie się jak najprędzej
poznać takiego człowieka, gdy tylko zacznie regularnie korzystać z domowego

studium biblijnego. Bliska współpraca starszych z prowadzącym studium pomoże

nowemu stać się prawdziwym uczniem Jezusa Chrystusa.
W miarę robienia postępów studiujący Biblię będzie dostosowywać swoje życie do
sprawiedliwych mierników Jehowy i jeśli mu na to pozwolą warunki, zechce
regularnie przychodzić na zebrania zborowe. Po pewnym czasie mogłoby spotkać się
z nim dwóch starszych, żeby ustalić, czy się nadaje na nie ochrzczonego głosiciela.

Jeżeli tak, to może otrzymać egzemplarz książki Zorganizowani do pełnienia naszej
służby
.
Gdy da znać jednemu ze starszych, że chciałby się ochrzcić, powinien zacząć się
zapoznawać z materiałem zawartym w Dodatku do książki Zorganizowani do
pełnienia naszej służby
od strony 174. Należałoby zaznaczyć, że odpowiedzi na
wszystkie pytania może dać na podstawie przytoczonych wersetów biblijnych.
Wersety dodatkowe są uzupełniającymi dowodami biblijnymi lub zawierają

informacje mające związek z omawianą sprawą. Zachęcajcie zainteresowanego, żeby
odszukiwał i odczytywał jak najwięcej wersetów, bo to pomoże mu lepiej zrozumieć
odpowiedzi, dzięki czemu łatwiej mu będzie wyrazić je własnymi słowami.

Po jakimś czasie, gdy kandydat do chrztu zdąży przestudiować wyznaczony materiał,
nadzorca przewodniczący poprosi starszych, by omówili z nim te pytania i
odpowiedzi. Cały złożony z czterech części materiał można omówić na trzech
spotkaniach, przy czym każde z nich potrwa około jednej godziny (na trzecim
spotkaniu można omówić części III i IV). W miarę możliwości każde z trzech takich

spotkań powinien przeprowadzić inny starszy. Każde spotkanie należałoby rozpocząć
i zakończyć modlitwą.
Starsi upewnią się, czy kandydat do chrztu dostatecznie zrozumiał podstawowe nauki
biblijne. Poza tym powinni sprawdzić, czy nie ma innych przeszkód, aby tego
przyszłego sługę Bożego przyjąć do zboru chrześcijańskiego jako człowieka całkowicie
oddanego Jehowie. Jeżeli nie rozumie ważnych nauk Pisma Świętego lub jeśli nie
zdążył dostosować swego życia do zasad biblijnych, to starsi zadbają o udzielenie mu
niezbędnej pomocy, żeby mógł się nadawać do chrztu w późniejszym terminie. Inni
mogą jeszcze potrzebować trochę czasu, żeby nabrać więcej doświadczenia w służbie

polowej. Starsi zadecydują, jak rozłożyć czas tego godzinnego spotkania, aby mogli
nabrać całkowitej pewności, czy kandydat do chrztu jest przygotowany do tego

ważnego kroku. Nad niektórymi zagadnieniami można się zatrzymać dłużej, innym
poświęcić nieco mniej czasu, ale należy omówić wszystkie pytania.

background image

Starsi, wyznaczeni do pomocy kandydatowi spotkają się po trzecim studium i
zadecydują, czy można go dopuścić do chrztu. Jeżeli z jakiegoś powodu uznają, że się
jeszcze do tego nie nadaje, to rozważą, jak mu udzielić niezbędnej pomocy, aby
spełniał warunki w późniejszym terminie.

Starsi wezmą pod uwagę przeszłość, uzdolnienia danej osoby oraz inne okoliczności.
Interesujemy się ludźmi, których serca lgną do Jehowy i którzy pojmują sens
podstawowych prawd biblijnych. Życzliwa pomoc, której udzielacie zgłaszającym się
do chrztu, zachęci ich do podjęcia chrześcijańskiej służby po należytym

przygotowaniu się do tego ważnego zadania.]



PYTANIA DLA ZGŁASZAJĄCYCH SIĘ DO

CHRZTU

CZĘŚĆ IPODSTAWOWE NAUKI BIBLIJNE

(Hebr. 5:11 do 6:3)


W trakcie studiowania Biblii ze Świadkami Jehowy zaznajomiłeś się w ogólnych
zarysach z prawdą i niewątpliwie zauważyłeś, że różni się ona bardzo od tego, w co
dotąd wierzyłeś. Zdobyte wiadomości pokrzepiły cię pod względem duchowym i
zapewne wzbudziły w tobie nadzieję na przyszłe życie i błogosławieństwa w Raju na
ziemi pod panowaniem Królestwa Bożego. Utwierdziłeś swoją wiarę w Słowo Boże, a
dzięki łączności ze zorganizowanym ludem Bożym zaznałeś już licznych
dobrodziejstw. Zrozumiałeś, jak obecnie Jehowa postępuje ze swym wybranym
ludem (Zach. 8:23).
W związku z przygotowywaniem się teraz w celu usymbolizowania swego oddania się
Jehowie Bogu przez chrzest w wodzie odniesiesz pożytek z omówienia ze starszymi
zboru podstawowych nauk biblijnych. Jeżeli czegoś nie rozumiesz i nie potrafisz dać

sensownej odpowiedzi komuś, kto by cię o to zapytał, na przykład w służbie polowej,
starsi chętnie ci to wyjaśnią (1 Piotra 3:15).
Powinieneś pragnąć działać zgodnie ze słowami apostoła Pawła z Listu do
Hebrajczyków 6:1-3: „Z tej racji teraz, zaniechawszy elementarnej nauki o Chrystusie,
przyjmy naprzód ku dojrzałości, nie zakładając od nowa fundamentu, mianowicie:

okazania skruchy z powodu martwych uczynków i wiary w Boga, (...) nauczania o (...)
kładzeniu rąk, powstaniu z martwych i sądzie wiecznym. I uczynimy to, jeśli tylko
Bóg pozwoli”.

Oby Jehowa pobłogosławił wszystkie twoje starania, żeby nabywać wiedzy o Nim, i
obyś dostąpił obiecanej nagrody (Jana 17:3).

Prawdziwy Bóg

1) Kto jest prawdziwym Bogiem?
A ty dobrze wiesz dzisiaj i znowu weź sobie to do serca, że Jehowa jest prawdziwym
Bogiem w niebie wysoko i na ziemi nisko. Innego nie ma (Powt. Pr. 4:39).

background image

Powiedziawszy to Jezus podniósł oczy ku niebu i rzekł: „Ojcze, (...) to znaczy życie
wieczne: poznawać mają Ciebie, jedynego prawdziwego Boga” (Jana 17:1-3).

Oto, co powiedział prawdziwy Bóg Jehowa: „Ja jestem Jehowa. Takie jest moje imię”
(Izaj. 42:5, 8).
Chociaż bowiem są tacy, których nazywają „bogami”, czy w niebie, czy na ziemi —
jako że jest wielu „bogów” i wielu „panów” — dla nas w istocie jest jeden Bóg, Ojciec,
z którego jest wszystko, a my dla Niego; i jeden Pan, Jezus Chrystus, przez którego
wszystko i my przez niego (1 Kor. 8:5, 6).

Wersety dodatkowe: Powtórzonego Prawa 4:35; Psalm 83:19, BT; Izajasza 43:10-12.


2) Jakimi wspaniałymi przymiotami odznacza się Jehowa?
Bóg jest miłością (1 Jana 4:8).

Skała to, doskonały jest w swych poczynaniach, bo wszystkie Jego drogi są
sprawiedliwością. Bóg wierny, u którego nie ma niesprawiedliwości; jest rzetelny i
prostolinijny (Powt. Pr. 32:4).
O głębokości Bożych bogactw, Jego mądrości i wiedzy! Jakże niepojęte są Jego

wyroki i jak nieodgadnione Jego drogi (Rzym. 11:33).

Ach, Wszechwładny Panie Jehowo! Oto Ty sam uczyniłeś niebiosa i ziemię swą
wielką mocą i swym wyciągniętym ramieniem. Dla Ciebie cała ta sprawa nie jest
niczym nadzwyczajnym (Jer. 32:17).
Wersety dodatkowe: Wyjścia 34:6; 2 Piotra 3:9; Jeremiasza 3:12; Psalm 90:2.


3) Na czym polega okazywanie Jehowie wyłącznego oddania? Dlaczego
tylko On na to zasługuje?

Jezus w odpowiedzi rzekł mu [Szatanowi]: „Napisano: ‘Będziesz oddawać cześć
Jehowie, twemu Bogu, i tylko dla Niego będziesz pełnić świętą służbę’ ” (Łuk. 4:8).
Nikt nie może być niewolnikiem dwóch panów, bo albo będzie jednego nienawidził, a
miłował drugiego, albo będzie lgnął do jednego, a drugim pogardzi. Nie możecie być
niewolnikiem Boga i Bogactwa (Mat. 6:24).

Godzien jesteś, Jehowo, nasz Boże, odbierać chwałę i cześć, i moc, ponieważ Ty
stworzyłeś wszystko i ponieważ z Twojej woli [to] istnieje i zostało stworzone (Obj.
4:11).

Wersety dodatkowe: Wyjścia 20:4, 5; Izajasza 33:22; 42:8; Dzieje Apostolskie 17:28.

4) Dlaczego w czasie oddawania czci Bogu powinno się używać Jego
imienia?

Każdy, kto wzywa imienia Jehowy, będzie zbawiony (Rzym. 10:13).

Co się bowiem tyczy wszystkich ludów, każdy będzie chodzić w imieniu swego boga;
ale my ze swej strony będziemy chodzić w imieniu Jehowy, naszego Boga, po czas
niezmierzony, już na zawsze (Mich. 4:5).
Wersety dodatkowe: Wyjścia 20:7; Psalm 91:14; Izajasza 12:4, 5; Joela 3:5, BT; Dzieje

Apostolskie 15:14.

5) Jak Jehowa Bóg uświęci swoje imię? Jak my możemy mieć w tym
udział?

I stanowczo wsławię swoją wielkość, i uświęcę siebie, i stanę się znanym przed

oczami wielu narodów; i będą zmuszone poznać, że ja jestem Jehowa (Ezech. 38:23).
Niechże będą zawstydzeni i zatrwożeni po wszystkie czasy, niechże zostaną
upokorzeni i poginą, aby się dowiedziano, że Ty, którego imię jest Jehowa, Tyś sam
Najwyższym nad całą ziemią (Ps. 83:17, 18 [83:18, 19, BT]).

background image

Bądź mądry, mój synu, i rozweselaj moje serce, żebym mógł odpowiedzieć temu,
który mi urąga (Prz. 27:11).

Wersety dodatkowe: Wyjścia 5:2; Psalm 2:2, 9; Ezechiela 36:16-24; 1 Piotra 2:12.

6) Dlaczego nie wolno sporządzać sobie wizerunku Boga ani oddawać Mu
czci przy użyciu obrazów?

Nie sporządzaj sobie rzeźbionego wizerunku ani kształtu podobnego do czegoś, co
jest w niebie wysoko albo co jest nisko na ziemi, albo co jest w wodach pod ziemią.
Nie kłaniaj się im ani nie daj się zwieść do służenia im, gdyż Ja, Jehowa, twój Bóg,

jestem Bogiem wymagającym wyłącznego oddania (Powt. Pr. 5:8, 9).
Nie widzieliście żadnej postaci w dniu, w którym Jehowa mówił do was na Horebie
(Powt. Pr. 4:15).
Bóg jest Duchem, toteż ci, którzy go czczą, muszą oddawać cześć duchem i prawdą
(Jana 4:24).

Przez wiarę chodzimy, a nie przez widzenie (2 Kor. 5:7).
Wersety dodatkowe: Psalm 115:4-8; Izajasza 42:8; Dzieje Apostolskie 17:29.

7) Dlaczego powinniśmy jak najwięcej dowiadywać się o Jehowie? Jak
można to robić?

Bierzcie sobie wzór z Boga, jako dzieci umiłowane (Efez. 5:1).
I przystąpił Bóg do stworzenia człowieka na swój obraz — na obraz Boży stworzył go
(Rodz. 1:27).

Gdybyście mnie poznali, poznalibyście również mojego Ojca; od tej chwili znacie Go i
widzieliście Go. (...) Kto zobaczył mnie, zobaczył też Ojca (Jana 14:7-9).
Jego niewidzialne przymioty są wyraźnie widoczne (...) przez to, co zostało uczynione
(Rzym. 1:20).
Wersety dodatkowe: Jana 1:18; Wyjścia 33:13; Jeremiasza 22:15, 16; 1 Jana 4:8; por.
1 Jana 2:3-6.

Pytania, które można by jeszcze omówić: (a) Czy studiowanie Biblii pomogło ci
odrzucić jakieś fałszywe nauki o Bogu? Jakie? (b) Czy to, co już wiesz o Bogu,
wzbudza w tobie pragnienie służenia Mu? Jak dajesz do zrozumienia, że chcesz służyć
Jehowie? (c) Jak możesz stale pogłębiać swój szacunek dla Jehowy?


Jezus Chrystus i okup


1) Kim jest Jezus Chrystus?

Odpowiadając, Szymon Piotr rzekł: „Ty jesteś Chrystus, Syn Boga żywego” (Mat.
16:16).
Na początku był Słowo, a Słowo był u Boga i bogiem był Słowo. Ten był na początku u
Boga. Tak więc Słowo stał się ciałem i przebywał wśród nas i oglądaliśmy jego chwałę

— chwałę, jaka się należy od Ojca jednorodzonemu synowi (Jana 1:1, 2, 14).
Wersety dodatkowe: Łukasza 1:30-33; Kolosan 1:15-17; Dzieje Apostolskie 2:36; 3:15;
5:31.

2) Jakie miejsce zajmuje w porównaniu z Jehową Bogiem?

Idę do Ojca, gdyż Ojciec jest większy niż ja (Jana 14:28).
Jeden bowiem jest Bóg, jeden także pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek
Chrystus Jezus (1 Tym. 2:5).
Wersety dodatkowe: Filipian 2:5-11; Jana 14:10, 11; 1 Koryntian 11:3.

background image

3) Dlaczego Jezus Chrystus przyszedł na ziemię i poniósł śmierć ofiarną?
Syn człowieczy przyszedł nie po to, aby mu usługiwano, lecz aby usługiwać i dać swą
duszę na okup za wielu (Mat. 20:28).
Ujrzał Jezusa, jak zbliżał się do niego, i rzekł: „Oto Baranek Boży, który usuwa grzech

świata” (Jana 1:29).
Wersety dodatkowe: Hebrajczyków 2:9, 14, 15; Jana 3:16; 18:37.


4) Dlaczego potrzebujemy okupu? Dlaczego dotyczy to również ciebie?

Przez jednego człowieka grzech wszedł na świat i śmierć przez grzech, i tak śmierć

rozpostarła się na wszystkich ludzi, ponieważ wszyscy zgrzeszyli (Rzym. 5:12).
Dzięki niemu dostępujemy uwolnienia za okup przez krew jego [Chrystusa],
przebaczenia naszych wykroczeń (Efez. 1:7).
Jak w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy zostaną ożywieni (1
Kor. 15:22).

Bo miłość, którą ma Chrystus, zniewala nas, gdyż sądzimy, że jeden człowiek umarł
za wszystkich, a więc wszyscy byli umarli; i umarł za wszystkich, aby ci, co żyją, nie

żyli już dłużej dla siebie, ale dla tego, który za nich umarł i został wskrzeszony (2 Kor.

5:14, 15).
Wersety dodatkowe: Rzymian 3:23; Psalm 51:7, Bw; Galatów 1:4; 1 Jana 4:11.

5) Jak Chrystus powraca i po co?

Syn człowieczy ma przyjść w chwale swego Ojca ze swymi aniołami, a wtedy odpłaci
każdemu według jego postępowania (Mat. 16:27).
Kiedy Syn człowieczy przybędzie w chwale i z nim wszyscy aniołowie, wtedy zasiądzie
na swym chwalebnym tronie (Mat. 25:31).
Oto wypowiedź Jehowy do mego Pana: „Siądź po prawicy mojej, aż położę twych

nieprzyjaciół jako podnóżek pod stopy twoje”. Laskę twej mocy pośle Jehowa z
Syjonu, mówiąc: „Wyrusz na podbój między swych nieprzyjaciół” (Ps. 110:1, 2).
Wersety dodatkowe: 1 Piotra 3:18; Daniela 7:13, 14; 2 Tesaloniczan 1:7-10; Łukasza
23:42, 43.
Pytania, które można by jeszcze omówić: (a) Dlaczego okup świadczy o miłości Boga
do rodzaju ludzkiego? (b) Jak możesz okazać wdzięczność za okup?


Działanie ducha świętego


1) Czym jest duch święty i czego dokonał, jak na to wskazują poniższe

wersety biblijne?
Czynna moc Boga unosiła się nad powierzchnią wód (Rodz. 1:2; por. Psalm 33:6 i
104:30).
Duch Jehowy, ten przemówił przeze mnie, i Jego słowo było na moim języku (2 Sam.

23:2; por. 2 Tymoteusza 3:16 i 2 Piotra 1:20, 21).
Ale jeśli duchem Bożym wypędzam demony, to Królestwo Boże rzeczywiście do was
przyszło (Mat. 12:28).
A wszyscy zostali napełnieni duchem świętym i zaczęli mówić różnymi językami, jak
im duch pozwalał się wypowiadać (Dzieje 2:4).

Wersety dodatkowe: Izajasza 61:1, 2; Dzieje Apostolskie 1:8; Objawienie 1:10.


background image

2) Jak duch święty działa obecnie dla naszego dobra?
Skoro więc wy, chociaż jesteście źli, wiecie, jak dawać dobre dary swoim dzieciom,
jakże daleko więcej Ojciec w niebie da ducha świętego tym, którzy Go proszą! (Łuk.
11:13).

Naucz mnie czynić wolę Twoją, albowiem Tyś Bóg mój. Twój duch jest dobry, niech
mnie oprowadza po krainie prawości (Ps. 143:10).

Całe Pismo jest natchnione przez Boga i użyteczne do nauczania, do upominania, do
prostowania rzeczy, do karcenia w sprawiedliwości (2 Tym. 3:16).
Uważajcie na siebie samych i na całą trzodę, wśród której duch święty ustanowił was

nadzorcami, abyście paśli zbór Boży (Dzieje 20:28).
Wersety dodatkowe: Jana 14:26; Mateusza 10:19, 20; Filipian 4:13; Joela 3:1, 2, Bw.

3) Czyje myśli są zapisane w Biblii? Dlaczego powinieneś regularnie
studiować Słowo Boże?

Dlatego też dziękujemy Bogu bezustannie, bo kiedy przyjmowaliście słowo Boże,
które słyszeliście od nas, nie braliście go za słowo ludzkie, ale, jak jest naprawdę, za

słowo Boże; ono też działa w was, wierzących (1 Tes. 2:13).

A ci ostatni byli szlachetniej usposobieni niż tamci w Tesalonice, bo przyjęli słowo z
największą gotowością umysłu, codziennie troskliwie badając Pisma, czy tak się
rzeczy mają (Dzieje 17:11).
Wersety dodatkowe: Psalm 1:1-3; 119:105; 1 Tymoteusza 4:13-16; Jana 17:17.

Pytania, które można by jeszcze omówić: (a) Czy udało ci się przeczytać całą Biblię?
Dlaczego warto to zrobić? (b) Jeżeli prosisz Jehowę o pomoc i kierownictwo ducha
świętego, dlaczego powinieneś starać się ściśle przestrzegać rad biblijnych?

Modlitwa


1) Do kogo powinniśmy kierować modlitwy?
Będziecie więc modlić się w ten sposób: „Nasz Ojcze w niebiosach (...)” (Mat. 6:9).
We wszystkim przez modlitwę i błaganie połączone z dziękczynieniem niech prośby
wasze staną się znane Bogu (Filip. 4:6).

Wersety dodatkowe: Psalm 5:2, 3, BT; 65:2, 3, Bw; 69:14, BT.

2) Czy Jehowa wysłuchuje wszystkie modlitwy? Dlaczego tak
odpowiadasz?

Jeżeli prosicie o coś Ojca, da wam to w imieniu moim (Jana 16:23).

Kiedy się modlicie, nie możecie być jak obłudnicy; ponieważ oni lubią się modlić (...)
aby byli widziani przez ludzi (Mat. 6:5).
Oczy Jehowy (...) są zwrócone na sprawiedliwych, a uszy Jego ku ich błaganiu (1
Piotra 3:12).

Wersety dodatkowe: Dzieje Apostolskie 10:30, 34, 35; Micheasza 3:4; Przysłów 28:9;
Mateusza 6:6-8.

3) O co między innymi można się modlić?
Niech Twoje imię będzie uświęcone. Niech nadejdzie Twoje Królestwo. Niech wola

Twa dzieje się jak w niebie, tak i na ziemi. Daj nam dziś chleba na ten dzień; i
przebacz nam nasze winy, jako i my przebaczamy naszym winowajcom. I nie wódź
nas na pokuszenie, ale nas wybaw ode złego (Mat. 6:9-13).
O cokolwiek prosimy zgodnie z Jego wolą, słyszy nas (1 Jana 5:14).

Wersety dodatkowe: Filipian 1:9; Dzieje Apostolskie 12:5; Jakuba 5:16.

background image

Pytania, które można by jeszcze omówić: (a) Kiedy znajdujesz czas na modlitwę? (b)
Co możesz robić, żeby twoja modlitwa nie była zwykłą formalnością? (c) Czego
nowego dowiedziałeś się o modlitwie podczas studium Biblii? Jak to wpłynęło na
twoje modlitwy do Boga?


Królestwo Boże

1) Jakim prawem Jehowa jest Wszechwładnym Panem całego

wszechświata?
Po wysłuchaniu tego jednomyślnie podnieśli głosy do Boga i rzekli: „Wszechwładny
Panie, to Ty uczyniłeś niebo i ziemię, i morze, i wszystko, co w nich jest” (Dzieje

4:24).

Godzien jesteś, Jehowo, nasz Boże, odbierać chwałę i cześć, i moc, ponieważ Ty
stworzyłeś wszystko i ponieważ z Twojej woli to istnieje i zostało stworzone (Obj.
4:11).
Wersety dodatkowe: Psalm 90:2; 100:3; Hebrajczyków 3:4.


2) Z kim Jehowa dzieli władzę nad swoim stworzeniem?
Nadszedł ktoś podobny synowi człowieczemu; i uzyskał dostęp do Przedwiecznego i
przyprowadzono go tuż przed Niego. I dano mu panowanie i godność, i królestwo
(Dan. 7:13, 14).

Oto wypowiedź Jehowy do mego Pana: „Siądź po prawicy mojej, aż położę twych
nieprzyjaciół jako podnóżek pod stopy twoje”. Laskę twej mocy pośle Jehowa z
Syjonu, mówiąc: „Wyrusz na podbój między swych nieprzyjaciół” (Ps. 110:1, 2).
Wy wytrwaliście przy mnie w moich próbach; toteż zawieram z wami przymierze, tak

jak mój Ojciec zawarł ze mną przymierze, co do Królestwa, abyście jedli i pili przy
moim stole w mym Królestwie i zasiadali na tronach, żeby sądzić dwanaście pokoleń
Izraela (Łuk. 22:28-30).
Wersety dodatkowe: Objawienie 5:9, 10; 14:1.

3) Czy Królestwo Boże to stan, czy rząd?

Za dni tych królów Bóg nieba ustanowi królestwo, które nigdy nie będzie obalone. I
samo to królestwo nie zostanie przekazane żadnemu innemu ludowi. Ono zmiażdży
wszystkie te królestwa i położy im kres, a samo stać będzie po czas niezmierzony
(Dan. 2:44).
Ten jednak, który ma siedzibę w niebiosach, będzie się śmiać; sam Jehowa wystawi

ich na urągowisko. Będzie wtedy mówić do nich w gniewie, a wybuchem swego
niezadowolenia pogrąży ich w zamęcie, powiadając: „Ja, właśnie ja już ustanowiłem
swego króla na Syjonie, mojej świętej górze” (Ps. 2:4-6).
Królestwo moje nie należy do tego świata. Gdyby moje Królestwo należało do tego

świata, przyboczni moi walczyliby, abym nie został wydany Żydom. Oto jednak
Królestwo moje nie jest stąd (Jana 18:36).
Wersety dodatkowe: Izajasza 9:6, Bw; Łukasza 1:32, 33; Objawienie 20:6.

4) Jakie błogosławieństwa przyniesie ziemi i ludzkości Królestwo Boże?

I otrze Bóg wszelką łzę z ich oczu, i nie będzie już śmierci, nie będzie też żałoby ani
krzyku, ani bólu. Rzeczy dawniejsze przeminęły (Obj. 21:4).
A dziecię ssące będzie się bawić nad jamą kobry; a odstawione od piersi nawet włoży
rękę do szczeliny świetlnej jadowitego węża. Nie będzie się wyrządzać żadnej krzywdy
ani powodować szkody na całej mojej świętej górze (Izaj. 11:8, 9).

background image

Wersety dodatkowe: Izajasza 26:9; 65:21, 22; Łukasza 23:43.

5) Co to znaczy szukać wpierw Królestwa?
Przestańcie gromadzić sobie skarby na ziemi (...) Gromadźcie sobie raczej skarby w

niebie (...) Nikt nie może być niewolnikiem dwóch panów (...) Nie możecie być
niewolnikami Boga i Bogactwa. (...) Zatem nigdy nie bądźcie zatroskani i nie mówcie:
„Co mamy jeść?” Albo: „Co mamy pić?” Albo: „W co się mamy ubierać?” Bo za tym
wszystkim skwapliwie uganiają się narody (Mat. 6:19-32).

Złóżmy wszelki ciężar i grzech, który nas łatwo omotuje, i biegnijmy wytrwale w

wyznaczonych nam zawodach, patrząc pilnie na Głównego Pośrednika i
Udoskonaliciela naszej wiary, Jezusa (Hebr. 12:1, 2).
Wersety dodatkowe: Mateusza 13:44-46; 16:24; 19:27-29.

6) Skąd wiadomo, że nastał czas końca i że już panuje Królestwo Boże?
A gdy siedział na Górze Oliwnej, uczniowie przystąpili do niego na osobności,
mówiąc: „Powiedz nam, kiedy się to stanie i co będzie znakiem twej obecności i

zakończenia systemu rzeczy” (Mat. 24:3).

Uczcie się od figowego drzewa jako podobieństwa następującej sprawy: Skoro tylko
jego gałązka mięknie i wypuszcza listki, wiecie, że blisko jest lato. Podobnie i wy, gdy
ujrzycie to wszystko, wiedzcie, że jest blisko u drzwi. Zaprawdę powiadam wam, że to
pokolenie żadną miarą nie przeminie, aż się to wszystko wydarzy (Mat. 24:32-34).
Laskę twej mocy pośle Jehowa z Syjonu, mówiąc: „Wyrusz na podbój między swych
nieprzyjaciół” (Ps. 110:2).
Wersety dodatkowe: Objawienie 6:1-6; 12:1-12; Mateusza 24:1-25, 46; 2 Tymoteusza
3:1-5.
Pytania, które można by jeszcze omówić: (a) Jak ty starasz się stawiać Królestwo

Boże na pierwszym miejscu w swoim życiu? (b) Jak możesz dowieść czynem, że jesteś
lojalnym rzecznikiem Królestwa Bożego? (c) Co jako lojalny rzecznik Królestwa
Bożego myślisz o wtrącaniu się do polityki narodów?

Szatan i demony


1) Kim jest Szatan Diabeł? Skąd pochodzi i skąd się wzięły demony?
Zrzucony więc został wielki smok, pierwotny wąż, nazywany Diabłem i Szatanem,
który zwodzi całą zamieszkaną ziemię (Obj. 12:9; por. Rodzaju 3:1-5).
Ten był zabójcą, gdy rozpoczynał, i nie trzymał się mocno prawdy, bo u niego prawdy

nie ma. Kiedy mówi kłamstwo, wypowiada się zgodnie z własnym usposobieniem,
ponieważ jest kłamcą i ojcem kłamstwa (Jana 8:44).
I aniołów, którzy nie zachowali pierwotnego stanowiska, lecz opuścili swe właściwe
miejsce pobytu, zatrzymał wieczystymi więzami w gęstej ciemności na sąd wielkiego

dnia (Judy 6).
Wersety dodatkowe: Hioba 1:6; 2:1; Jakuba 1:14, 15; Efezjan 6:11, 12; por. Ezechiela
28:12-15.

2) Jak Biblia ostrzega przed praktykowaniem spirytyzmu?

Nie powinien się znaleźć u ciebie nikt, kto (...) się trudni wróżbiarstwem, uprawia
magię, ani kto wypatruje znaków, ani czarownik, nikt, kto na drugich rzuca urok, ani
kto się radzi medium, ani zawodowy przepowiadacz, ani kto wypytuje zmarłych
(Powt. Pr. 18:10, 11).

background image

Ale jeśli chodzi o (...) uprawiających spirytyzm, (...) tych udziałem będzie jezioro
pałające ogniem i siarką. To oznacza powtórną śmierć (Obj. 21:8).

Wersety dodatkowe: Dzieje Apostolskie 16:16-18; Galatów 5:19, 20.

3) Jak można się uchronić przed wpływem Szatana i demonów?
Podporządkujcie się więc Bogu, lecz przeciwstawcie się Diabłu, a ucieknie od was
(Jak. 4:7).
Nałóżcie pełną zbroję od Boga, abyście zdołali stawić czoło machinacjom Diabła

(Efez. 6:11).

Wersety dodatkowe: Mateusza 6:13; Przysłów 18:10; Dzieje Apostolskie 19:19, 20.

4) Jak wypowiedź Boga do faraona wyjaśnia, dlaczego On pozwala dotąd

żyć Szatanowi i jego demonom?

Bo już mogłem wyciągnąć rękę i dotknąć ciebie oraz twój lud zarazą i byłbyś starty z
ziemi. Faktycznie jednak po to zachowałem cię przy życiu, aby ci ukazać moją siłę, i
aby imię moje zostało rozgłoszone po całej ziemi (Wyjścia 9:15, 16).
Wersety dodatkowe: Rzymian 9:14-18; Hioba 1:9-12; 2:4-6; 2 Piotra 3:9, 15.


5) Co z wyroku Jehowy stanie się z Szatanem i jego demonami?
Ustanowię też nieprzyjaźń między tobą a niewiastą i między nasieniem twoim a
nasieniem jej. To rozgniecie tobie głowę, a ty mu rozgnieciesz piętę (Rodz. 3:15).

Zatem skoro „dzieciątka” są uczestnikami krwi i ciała, więc podobnie i on wziął w tym
udział, aby przez swoją śmierć unicestwić tego, który ma środki do zadawania
śmierci, to jest Diabła (Hebr. 2:14).
A Diabeł, który ich zwodzi, został wrzucony do jeziora ognia i siarki, gdzie było już
dzikie zwierzę i fałszywy prorok (Obj. 20:10).
Wersety dodatkowe: Rzymian 16:20; Objawienie 12:7-9; 20:1, 3, 7-10.
Pytania, które można by jeszcze omówić: (a) Jaki wpływ Szatan wywiera dzisiaj na
ludzi? (b) Co między innymi należy do dzisiejszych praktyk spirytystycznych i
dlaczego trzeba ich unikać?

Dusza, grzech i śmierć


1) Czym jest dusza ludzka? Czy może umrzeć?
I przystąpił Jehowa Bóg do ukształtowania człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego
nozdrza dech życia i stał się człowiek duszą żyjącą (Rodz. 2:7).

Oto wszystkie dusze — do mnie należą. Jak dusza ojca, tak i dusza syna — do mnie
należą. Dusza, która grzeszy, ta umrze (Ezech. 18:4, 20).
Wersety dodatkowe: 1 Koryntian 15:45; Dzieje Apostolskie 3:23; Mateusza 10:28.

2) Co to jest grzech? Jak wszyscy staliśmy się grzesznikami?
Każdy, kto uprawia grzech, uprawia także bezprawie; a więc grzech jest bezprawiem
(1 Jana 3:4).
Przez jednego człowieka grzech wszedł na świat, a śmierć przez grzech, i tak śmierć
przeszła na wszystkich ludzi, bo wszyscy zgrzeszyli (Rzym. 5:12).

Wersety dodatkowe: Rzymian 3:23; 1 Jana 1:8; 1 Królów 8:46; Psalm 51:7, Bw.

3) Co powinieneś zrobić w razie popełnienia grzechu?
Grzech mój w końcu wyznałem Tobie, a błędu mego nie zakryłem. Powiedziałem:
„Wyznam moje wykroczenia Jehowie” (Ps. 32:5).

background image

Choruje ktoś z was? Niech przywoła starszych ze zboru i niech się modlą nad nim,
nacierając go olejkiem w imię Jehowy. A modlitwa wiary poratuje niedomagającego.
A jeśli popełnił grzechy, zostaną mu przebaczone. Dlatego otwarcie wyznawajcie swe
grzechy jeden drugiemu i módlcie się jedni za drugich, abyście dostąpili uzdrowienia.

Usilne błaganie sprawiedliwego, gdy jest skuteczne, ma wielką siłę (Jak. 5:14-16).
Nie powiedzie się temu, kto zakrywa swoje występki, ale temu, kto je wyznaje i
porzuca, zostanie okazane miłosierdzie (Prz. 28:13).
Wersety dodatkowe: Daniela 9:20; 1 Jana 1:9.

4) Jak się zapatrywać na popełnianie grzechów?
Niechaj grzech nie króluje w waszych śmiertelnych ciałach, abyście nie byli posłuszni
jego pożądliwościom. Ani już nie przedstawiajcie swoich członków grzechowi jako

oręż niesprawiedliwości, lecz przedstawiajcie się Bogu jako powołani z umarłych do

życia, a członki swe Bogu jako oręż sprawiedliwości. Grzechowi bowiem nie wolno
nad wami panować, gdyż nie jesteście pod prawem, ale pod życzliwością niezasłużoną
(Rzym. 6:12-14).

Wersety dodatkowe: Rzymian 7:14-25.


5) Czym jest śmierć?
Żyjący są świadomi tego, że umrą; jeśli zaś chodzi o umarłych, nie mają żadnej
świadomości ani nie otrzymują już zapłaty, ponieważ pamięć o nich poszła w
zapomnienie (Kazn. 9:5-10).

Rzekł do nich: „Nasz przyjaciel Łazarz poszedł odpocząć, ale idę tam, aby go obudzić
ze snu”. Dlatego rzekli do niego uczniowie: „Panie, jeśli poszedł odpocząć, poczuje się
dobrze”. Jezus mówił jednak o jego śmierci. Oni zaś myśleli, że mówi o odpoczynku
we śnie. Dlatego Jezus powiedział im otwarcie: „Łazarz umarł” (Jana 11:11-14).
Wersety dodatkowe: Rodzaju 3:19; Psalm 6:6, BT; 146:4; Kaznodziei 3:19, 20;
Izajasza 38:18.


6) Dlaczego człowiek umiera?
Zapłatą, jaką grzech płaci, jest śmierć (Rzym. 6:23).
W Adamie wszyscy umierają (1 Kor. 15:22).

Wersety dodatkowe: Rzymian 5:12, 17, 19; Hioba 14:1, 4.
Pytania, które można by jeszcze omówić: (a) Jaką korzyść odniosłeś z tego, że się
dowiedziałeś, czego Biblia uczy o duszy, grzechu i śmierci? (b) Jakie fałszywe nauki
religijne to obala? (c) Dlaczego fałszywe doktryny religijne dotyczące duszy
zniesławiają Boga?


Zmartwychwstanie

1) Jaka jest nadzieja dla człowieka, który umiera?
Mam także nadzieję w Bogu, którą zresztą i ci ludzie żywią, że nastąpi
zmartwychwstanie zarówno sprawiedliwych, jak i niesprawiedliwych (Dzieje 24:15).
Nie dziwcie się temu, ponieważ nadchodzi godzina, w której wszyscy, co są w
grobowcach pamięci, usłyszą jego głos i wyjdą: ci, którzy wyświadczali dobro, na

zmartwychwstanie życia, a ci, którzy dopuszczali się podłości, na zmartwychwstanie
sądu (Jana 5:28, 29).
Wersety dodatkowe: Dzieje Apostolskie 17:31; Objawienie 20:13; Izajasza 25:8.

background image

2) Ile ludzi zostanie wskrzeszonych do życia w niebie z Jezusem
Chrystusem?

I spojrzałem, a oto Baranek stał na górze Syjon, a z nim sto czterdzieści cztery tysiące
mających wypisane na czołach jego imię oraz imię jego Ojca. I śpiewają jak gdyby
nową pieśń przed tronem oraz przed czterema żywymi stworzeniami i starszymi; a

nikt nie potrafił opanować tej pieśni, tylko sto czterdzieści cztery tysiące tych, którzy
zostali wykupieni z ziemi (Obj. 14:1, 3).
Wersety dodatkowe: Objawienie 7:4-8; por. Łukasza 12:32.

3) Co będą tam robić?
I uczyniłeś ich królestwem i kapłanami Bogu naszemu i mają królować nad ziemią
(Obj. 5:10).
Widziałem też trony, i byli tam ci, którzy na nich zasiedli, i dano im władzę sądzenia.
(...) I dostąpili życia, i królowali z Chrystusem tysiąc lat. Szczęśliwy i święty jest każdy
mający udział w pierwszym zmartwychwstaniu; nad tymi powtórna śmierć nie ma
władzy, lecz będą kapłanami Boga i Chrystusa, i będą z nim królować tysiąc lat (Obj.

20:4, 6).

Werset dodatkowy: 1 Koryntian 6:3.

4) Jaką nadzieję może żywić reszta ludzkości, która ma dostąpić
zmartwychwstania?

I dalej rzekł: „Jezusie, pamiętaj o mnie, gdy się dostaniesz do swego Królestwa”. A on
odrzekł mu: „Zaprawdę powiadam ci dziś: Będziesz ze mną w Raju” (Łuk. 23:42, 43).
Widziałem umarłych, wielkich i małych, stojących przed tronem, i zwoje były
otworzone. Ale otworzono inny zwój; jest to zwój życia. I sądzono umarłych z tego, co
było napisane w zwojach, według ich uczynków. I wydało morze umarłych, którzy w

nim byli, także śmierć i Hades wydały umarłych, którzy w nich byli, i sądzono
każdego według jego uczynków (Obj. 20:12, 13).
Wersety dodatkowe: Izajasza 65:17, 20; Objawienie 21:1-4.

5) Kto nie zostanie wskrzeszony z martwych i dlaczego?
Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Ponieważ objeżdżacie morze i
ląd dla pozyskania jednego prozelity, a kiedy się nim staje, sprawiacie, że podlega

Gehennie dwa razy pewniej niż wy sami. Węże, pomiocie żmijowy, jakże zdołacie ujść
przed sądem Gehenny? (Mat. 23:15, 33).
Kiedy Syn człowieczy przybędzie w chwale (...) odłączy ludzi jednych od drugich, jak
pasterz odłącza owce od kozłów. I postawi owce po prawicy, a kozły po lewicy. (...)
Następnie powie tym po lewicy: „Idźcie sobie ode mnie wy, którzyście przeklęci, w

ogień wieczny przygotowany dla Diabła i jego aniołów”. (...) I ci odejdą w wieczne
odcięcie (Mat. 25:31-46).
Wersety dodatkowe: 2 Piotra 3:5-7; Judy 8-13.


6) Dlaczego powinniśmy trzymać się mocno naszej nadziei na
zmartwychwstanie?

Jeśli tylko w tym życiu pokładamy nadzieję w Chrystusie, jesteśmy ze wszystkich
ludzi najbardziej godni pożałowania. Jeżeli po człowieczemu walczyłem z dzikimi

zwierzętami w Efezie, cóż mi z tego za pożytek? Jeżeli umarli nie mają powstać,
„jedzmy i pijmy, bo jutro przyjdzie nam umrzeć” (1 Kor. 15:19, 32).
A nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz nie mogą zabić duszy; bójcie się raczej
Tego, który może tak duszę, jak i ciało zgładzić w Gehennie (Mat. 10:28).

Wersety dodatkowe: Hebrajczyków 2:14, 15; 11:17-19.

background image

Pytania, które można by jeszcze omówić: (a) Czy to, czego się dowiedziałeś o nadziei
zmartwychwstania, pogłębiło twoje docenianie miłości Jehowy? Dlaczego? (b)
Dlaczego powinieneś chętnie rozmawiać o nadziei zmartwychwstania?

Małżeństwo i rozwód


1) Jaki jest chrześcijański wzorzec małżeństwa?

Odpowiadając rzekł: „Czy nie czytaliście, że Ten, który ich stworzył od początku,

uczynił ich rodzajem męskim i żeńskim, i powiedział: ‘Z tego powodu mężczyzna
opuści ojca i matkę, a przylgnie do żony, i oboje będą jednym ciałem’? A tak nie są już
dwojgiem, lecz jednym ciałem. Co więc Bóg wprzągł we wspólne jarzmo, tego

człowiek niech nie rozłącza” (Mat. 19:4-6).

Wersety dodatkowe: 1 Tymoteusza 3:2, 12; Rodzaju 2:24; 1 Koryntian 7:2.

2) Co stanowi jedyną biblijną podstawę do rozwodu, dającego prawo do

ponownego zawarcia małżeństwa?

Powiadam wam, że kto się rozwodzi z żoną, jeśli to nie jest z przyczyny rozpusty, i
żeni się z inną, popełnia cudzołóstwo (Mat. 19:9).
Wersety dodatkowe: Marka 10:11, 12; Mateusza 5:32; Łukasza 16:18.

3) Co Biblia mówi o separacji męża i żony?
Co więc Bóg wprzągł we wspólne jarzmo, tego człowiek niech nie rozłącza (Marka
10:9).
Tym, którzy są w stanie małżeńskim, podaję do wiadomości — jednakże nie ja, lecz
Pan — że żona nie powinna odchodzić od męża; (...) a mąż nie powinien opuszczać
żony (1 Kor. 7:10, 11).
Wersety dodatkowe: 1 Koryntian 7:4, 5, 12-16.

4) Dlaczego osoby żyjące ze sobą jak mąż i żona powinny wziąć ślub?
Stale im przypominaj, żeby byli podlegli i posłuszni rządom i władzom (Tyt. 3:1).
Wersety dodatkowe: Mateusza 22:21; Łukasza 2:1-5; Hebrajczyków 13:4.

Pytania, które można by jeszcze omówić: (a) Jakie korzyści ze stosowania się do
ustalonego przez Jehowę wzorca małżeństwa mogą odnieść mężowie, żony, dzieci,
otoczenie? (b) Jeżeli jesteście po ślubie, czy na pewno wasz związek został
zalegalizowany przez władze świeckie?

Świętość życia


1) Dlaczego każde życie należy uważać za święte?

Bóg, który uczynił świat (...) daje wszystkim ludziom życie i tchnienie, i wszystko. Bo
przez Niego żyjemy i poruszamy się, i istniejemy (Dzieje 17:24, 25, 28).
Chrystus Jezus (...) dał siebie na okup odpowiedni za wszystkich (1 Tym. 2:5, 6).
Werset dodatkowy: Psalm 36:10, BT.

2) Jak Jehowa zapatruje się na: (a) bezprawne przelewanie krwi ludzkiej,
(b) przerywanie ciąży, (c) samobójstwo?

Kto przelewa krew człowieczą, tego krew będzie przelana przez człowieka (Rodz. 9:6).
Ale jeśli chodzi o (...) morderców, (...) ich udziałem będzie jezioro pałające ogniem i
siarką. To oznacza drugą śmierć (Obj. 21:8).

background image

Gdyby mężczyźni szamotali się ze sobą i spowodowaliby obrażenie u kobiety
brzemiennej i wydałaby na świat dzieci, lecz nie zaszedłby wypadek śmiertelny,
trzeba na niego bezwzględnie nałożyć odszkodowanie (...) Ale jeśliby zaszedł wypadek
śmiertelny, to dasz duszę za duszę (Wyjścia 21:22, 23).

Oto wszystkie dusze — do mnie należą. Jak dusza ojca tak i dusza syna — do mnie
należą (Ezech. 18:4).

Wersety dodatkowe: Liczb 35:31; 2 Samuela 17:23; Mateusza 27:3-5.

3) Jak niżej podane wersety świadczą o tym, że w oczach Jehowy krew

jest święta?
Tylko ciała z duszą jego — krwią jego — nie będziecie jeść (Rodz. 9:4).
Kiedy tylko twa dusza zapragnie, możesz zabijać i będziesz jeść mięso według

błogosławieństwa Jehowy, twego Boga. (...) Tylko krwi nie wolno ci spożywać. Masz
ją wylać na ziemię jak wodę (Powt. Pr. 12:15, 16).

Każda dusza, która je jakąś krew, ta dusza musi być odcięta od swego ludu (Kapł.
7:27).
[Macie] trzymać się z dala od tego, co zostało ofiarowane bożkom, i od krwi, i od tego,
co uduszone (Dzieje 15:29).
Wersety dodatkowe: Kapłańska 17:11; 1 Kronik 11:18, 19; 1 Samuela 14:31-34;
Rzymian 5:9.

4) Jak według poniższych wersetów można w różny sposób ściągnąć na
siebie winę krwi?

Kiedy mówię złemu: „Na pewno umrzesz”, a ty go wcale nie ostrzeżesz (...), zażądam
jego krwi z twojej ręki (Ezech. 3:18, 19).
Kiedy budujesz nowy dom, masz także zrobić na dachu ogrodzenie, abyś nie ściągnął

na swój dom winy krwi, gdyby ktoś z niego spadł (Powt. Pr. 22:8).
Wersety dodatkowe: Dzieje Apostolskie 20:26, 27; 1 Koryntian 9:16.
Pytania, które można by jeszcze omówić: (a) Jak biblijny punkt widzenia na krew
wpłynął na twój sposób myślenia w tej sprawie? (b) Jakich miejscowych produktów
spożywczych lub praktyk medycznych będziesz odtąd unikać jako chrześcijanin? (c)
Jaki wpływ na twoją ocenę niektórych niebezpiecznych dyscyplin sportowych lub
rozrywek wywarły biblijne nauki dotyczące świętości życia? (d) Czy Boży punkt

widzenia na życie i krew uważasz za rozsądny? (e) Jaką postawę powinien zająć
chrześcijanin, któremu się wmawia, że dla ratowania życia własnego lub kogoś
bliskiego konieczna jest transfuzja krwi?




CZĘŚĆ IISPRAWIEDLIWE WYMAGANIA

JEHOWY (Mich. 6:8)


W trakcie studium biblijnego dowiedziałeś się, jak istotne znaczenie ma
dostosowanie życia do sprawiedliwych mierników Jehowy. Może na podstawie
uzyskanych wiadomości musiałeś pod niejednym względem zmienić swój stosunek
do życia oraz postępowanie. Jednakże dokonanie takich zmian nie jest jednoznaczne

background image

z tym, co Biblia nazywa świętą służbą. Tym niemniej Jehowa Bóg uznaje świętą
służbę tylko wtedy, gdy jest pełniona przez ludzi, którzy odzwierciedlają w życiu Jego
sprawiedliwość (1 Piotra 1:14-16; Izaj. 52:11).
Po dostosowaniu się do ustanowionych przez Jehowę mierników sprawiedliwości

możesz pełnić pełnowartościową świętą służbę jako sługa dobrej nowiny.
Prześledzenie poniższych pytań oraz przytoczonych i podanych wersetów biblijnych
ułatwi ci utrwalenie w pamięci sprawiedliwych wymagań Jehowy i przypomni, co
należałoby zrobić, aby zostać jednym z pełnowartościowych sług Jehowy. Dzięki tym

informacjom zrozumiesz, jakie znaczenie ma czynienie wszystkiego z czystym

sumieniem i z myślą o oddawaniu czci Jehowie (2 Kor. 1:12; 1 Tym. 1:19; 1 Piotra
3:16, 21).

Prawo chrześcijańskie


1) Jakie są według słów Jezusa dwa największe przykazania w Prawie

Mojżeszowym?

„Będziesz miłować Jehowę, twego Boga, całym swym sercem i całą swą duszą, i całym
swoim umysłem”. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie, podobne temu,
jest to: „Będziesz miłować swego bliźniego jak siebie samego” (Mat. 22:37-39).

2) Czy chrześcijan w dalszym ciągu obowiązuje przestrzeganie Prawa
Mojżeszowego łącznie z wymaganiami co do sabatu i składania ofiar?

Chrystus jest końcem Prawa, aby każdy, kto wierzy, mógł zyskać sprawiedliwość
(Rzym. 10:4).
Niech was więc nikt nie sądzi z powodu jedzenia i picia lub ze względu na święto albo

przestrzeganie nowiu księżyca czy sabatu, bo to wszystko jest cieniem rzeczy
przyszłych, ale rzeczywistość należy do Chrystusa (Kol. 2:16, 17).
Wersety dodatkowe: Galatów 3:24, 25; Kolosan 2:13, 14; Hebrajczyków 8:6, 13.
Pytania, które można by jeszcze omówić: (a) Jak dajesz dowody, że miłujesz Jehowę
całym sercem i umysłem, całą duszą i siłą? (b) Jak dowodzisz czynem, że miłujesz
bliźniego, jak samego siebie?


Stosunek do innych


1) Jaka chrześcijańska cecha powinna nas szczególnie wyróżniać w

obcowaniu z duchowymi braćmi i siostrami?
Daję wam nowe przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali; jak ja was umiłowałem,
żebyście i wy miłowali się nawzajem. Po tym wszyscy poznają, że jesteście moimi
uczniami, jeśli będzie między wami miłość (Jana 13:34, 35).

Przyodziejcie się miłością, bo to jest doskonała więź jedności (Kol. 3:14).
Wersety dodatkowe: Jakuba 2:8; 1 Koryntian 13:4-7.

2) Jakimi zasadami chrześcijańskimi powinniśmy się kierować w
kontaktach z osobami, które nie są Świadkami Jehowy?

Jak chcecie, aby wam ludzie czynili, tak i wy im czyńcie (Łuk. 6:31).
Jak długo mamy czas sposobny ku temu, czyńmy dobrze wszystkim (Gal. 6:10).
Wersety dodatkowe: Mateusza 5:43-48; Rzymian 12:17, 18; Łukasza 10:29-37.

background image

3) Jak chrześcijanie powinni się zapatrywać na niedociągnięcia
współwyznawców?

Dalej znoście jeden drugiego i ochoczo przebaczajcie sobie nawzajem, jeśli ktoś ma
przyczynę do uskarżania się na drugiego. Jak Jehowa ochoczo wam przebaczył, tak
czyńcie i wy (Kol. 3:13).
Nade wszystko miejcie żarliwą miłość jedni dla drugich, ponieważ miłość zakrywa
mnóstwo grzechów (1 Piotra 4:8).
Wersety dodatkowe: Mateusza 7:1-5; Przysłów 17:9; 19:11; Mateusza 6:12.

4) Co miałbyś zrobić, gdyby twój brat zgrzeszył przeciwko tobie i trudno
by ci było przejść nad tym do porządku albo gdyby jego grzech przeciw
tobie był poważny i nie należałoby go zakrywać?

Jeśli twój brat popełni grzech, idź i wyłóż jego błąd między tobą a nim samym. Jeżeli
cię usłucha, pozyskałeś swego brata. Ale jeśli cię nie usłucha, weź ze sobą jeszcze
jednego lub dwóch, aby każda sprawa mogła być ustalona z ust dwóch lub trzech
świadków. Jeżeli ich nie usłucha, powiedz zborowi. Jeżeli nie posłucha nawet zboru,

niech ci będzie po prostu jak człowiek z narodów lub poborca podatków (Mat. 18:15-
17).
Wersety dodatkowe: Mateusza 5:23, 24; Efezjan 4:25.

5) Co należy do owoców ducha i jak pielęgnowanie ich sprzyja
utrzymywaniu dobrych stosunków z drugimi?

Owocem ducha jest miłość, radość, pokój, wielkoduszność, życzliwość, dobroć, wiara,
łagodność, panowanie nad sobą (Gal. 5:22, 23).
Wersety dodatkowe: Jakuba 3:17, 18.

Wysoka moralność chrześcijańska


1) Dlaczego czystość moralna ma wielkie znaczenie dla wszystkich
członków ludu Jehowy?
Wielu będzie naśladować ich wyuzdanie i ze względu na nich będą padać obelżywe
wypowiedzi o drodze prawdy (2 Piotra 2:2).

Umiłowani, choć dokładałem wszelkich starań, aby wam napisać o zbawieniu, jakiego
się wspólnie trzymamy, uznałem za konieczne napisać do was, aby was wezwać do
podjęcia twardego boju o wiarę podaną świętym raz na zawsze. Mam powód do tego,
bo wkradli się pewni ludzie, którzy już dawno zostali naznaczeni przez Pismo na ten

osąd, ludzie bezbożni, obracający niezasłużoną życzliwość naszego Boga w
usprawiedliwianie wyuzdania, fałszywi wobec naszego jedynego Posiadacza i Pana,
Jezusa Chrystusa (Judy 3, 4).
Wersety dodatkowe: Rzymian 1:32; 1 Piotra 1:16; Jozuego 7:1-26.


2) Dlaczego nie wolno kłamać?
Diabeł (...) nie trzymał się mocno prawdy, bo u niego prawdy nie ma. Kiedy mówi
kłamstwo, wypowiada się zgodnie z własnym usposobieniem, ponieważ jest kłamcą i
ojcem kłamstwa (Jana 8:44).

Jeśli chodzi o (...) wszystkich kłamców — ich udziałem będzie jezioro pałające ogniem
i siarką (Obj. 21:8).
Wersety dodatkowe: Wyjścia 20:16; Przysłów 6:12-19; 2 Koryntian 6:4, 7.

background image

3) Jaki jest chrześcijański pogląd na kradzież?
Niech jednak nikt z was nie cierpi jako morderca albo złodziej (1 Piotra 4:15).

Kto się dopuszczał kradzieży, niech już nie kradnie, ale raczej niech ciężko pracuje
czyniąc trudem swoich rąk co jest dobrego, aby miał się czym dzielić z będącym w
potrzebie (Efez. 4:28).
Werset dodatkowy: Wyjścia 20:15.


4) Czy Biblia zabrania umiarkowanego korzystania z napojów

alkoholowych?

Spożywaj swój pokarm z radością i pij swoje wino w dobrym usposobieniu serca,
ponieważ prawdziwy Bóg już znalazł przyjemność w twoich dziełach (Kazn. 9:7).
Wersety dodatkowe: Psalm 104:15; 1 Tymoteusza 5:23.

5) Jak chrześcijanie zapatrują się na pijaństwo?
Jak to! Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie odziedziczą Królestwa Bożego? Nie
dajcie się zwodzić: Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, (...) ani

chciwcy, ani pijacy (...) nie odziedziczą Królestwa Bożego (1 Kor. 6:9, 10).

Słudzy pomocniczy tak samo powinni być poważni, (...) nie oddający się nadmiernie
winu (1 Tym. 3:8).
Wersety dodatkowe: 1 Koryntian 5:11; 1 Piotra 4:3; 1 Tymoteusza 3:2, 3.

6) Dlaczego chrześcijanie powinni się wystrzegać nie związanego z
leczeniem i wywołującego zależność zażywania narkotyków
wpływających na stan psychiczny?

Upraszam was, bracia, przez zmiłowanie Boże, żebyście składali swe ciała na ofiarę
żywą, świętą, przyjemną Bogu — na świętą służbę pełnioną waszą zdolnością
rozumowania. I porzućcie ukształtowanie według tego systemu rzeczy, natomiast
przemieńcie się przez przeobrażenie umysłu, abyście się przekonali, co jest dobrą i
przyjemną, i doskonałą wolą Boga (Rzym. 12:1, 2).

Wersety dodatkowe: Objawienie 21:8; 1 Koryntian 16:13; Przysłów 3:21-23; 5:1, 2; 1
Piotra 4:7.

7) Z jakich jeszcze innych przyczyn nie powinno się używać tytoniu,
orzeszków betelu oraz tym podobnych produktów, które, jak wiadomo,
szkodzą zdrowiu fizycznemu i duchowemu?

Skoro więc mamy te obietnice, umiłowani, oczyśćmy siebie od wszelkiego splamienia
ciała i ducha, udoskonalając świętość w bojaźni Bożej (2 Kor. 7:1).

Wersety dodatkowe: Jakuba 1:21; 1 Piotra 1:16.

8) Co Biblia mówi o rozpuście, cudzołóstwie, stosunkach płciowych z
drugimi osobami tej samej płci (homoseksualizmie) oraz o innych

występkach w dziedzinie życia płciowego?
Otóż jawne są uczynki ciała, a mianowicie: rozpusta, nieczystość, wyuzdanie (...).
Wdający się w takie rzeczy nie odziedziczą Królestwa Bożego (Gal. 5:19-21).
Jak to! Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie odziedziczą Królestwa Bożego? Nie
dajcie się zwodzić. Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani

mężczyźni utrzymywani do celów przeciwnych naturze, ani tacy, którzy się kładą z
mężczyznami (...) nie odziedziczą Królestwa Bożego (1 Kor. 6:9-11).

Bóg wydał ich haniebnym żądzom seksualnym, bo zarówno ich kobiety odmieniły
naturalne używanie ich w przeciwne naturze, jak też nawet mężczyźni w podobny
sposób porzucili naturalne używanie kobiety i gwałtownie zapalili się żądzą jeden ku

background image

drugiemu, mężczyźni z mężczyznami, dopuszczając się sprośności i otrzymując w
sobie samych pełne wynagrodzenie, które im się należało za ich błąd (Rzym. 1:26,
27).
Małżeństwo niech będzie w poszanowaniu u wszystkich, a łoże małżeńskie

nieskalane, bo rozpustników i cudzołożników osądzi Bóg (Hebr. 13:4).
Wersety dodatkowe: Efezjan 5:5; 1 Piotra 4:3; Marka 7:20-23; Objawienie 21:8.


9) Jakie rady biblijne pomogą ci odeprzeć naciski, które mogłyby cię

skłonić do wdania się w taką czy inną formę niemoralności, na przykład

w zboczenia płciowe?
Stale kierujcie umysły na to, co w górze, a nie na to, co na ziemi. Zadawajcie więc
śmierć członkom ciała, które są na ziemi, jeśli chodzi o rozpustę, nieczystość,

pożądliwość seksualną, szkodliwe pragnienia i chciwość, która jest bałwochwalstwem

(Kol. 3:2, 5).
W końcu bracia, cokolwiek jest prawdziwego, cokolwiek dotyczy spraw poważnych,
cokolwiek jest sprawiedliwego, cokolwiek jest czystego, cokolwiek jest miłego, o czym

tylko dobrze się mówi, jakakolwiek jest cnota i cokolwiek jest godnego pochwały —

na to stale zwracajcie uwagę (Filip. 4:8).
Wersety dodatkowe: Rzymian 12:2; Efezjan 4:22-24; Kolosan 3:9, 10.

10) Co to jest hazard? Dlaczego chrześcijanin powinien unikać wdawania
się w jakąkolwiek formę hazardu?

Lecz wy porzucacie Jehowę, zapominacie o mojej świętej górze; to właśnie wy
zastawiacie stół dla boga Szczęścia i nalewacie mieszane wino dla boga Przeznaczenia
(Izaj. 65:11).
Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie odziedziczą Królestwa Bożego? Nie dajcie się

zwodzić. Ani (...) złodzieje, ani chciwcy (...) nie odziedziczą Królestwa Bożego (1 Kor.
6:9, 10).
Wersety dodatkowe: 1 Koryntian 5:11; 15:33.

11) Jakie kroki powinien bezzwłocznie podjąć człowiek, który w chwili
słabości popełnił ciężki grzech, ale pragnie pomocy, aby odzyskać łaskę
Jehowy?

Grzech swój w końcu wyznałem Tobie, a błędu mego nie zakrywałem. Powiedziałem:
„Wyznam moje wykroczenia Jehowie” (Ps. 32:5).
Czy ktoś z was cierpi zło? Niech nie ustaje w modlitwie. Jest ktoś w dobrym nastroju?
Niech śpiewa psalmy. Choruje ktoś z was? Niech przywoła starszych ze zboru i niech
się modlą nad nim, nacierając go olejkiem w imię Jehowy. A modlitwa wiary poratuje

niedomagającego i Jehowa go podźwignie. Jeśli zaś popełnił grzechy, zostaną mu
przebaczone (Jak. 5:13-15).
Wersety dodatkowe: Przysłów 28:13; 1 Jana 2:1, 2; Galatów 6:1.


12) Do czego — oprócz wyznania własnych grzechów — obowiązany jest
każdy chrześcijanin, który wie o popełnieniu przez kogoś poważnego
wykroczenia mogącego zagrozić duchowej lub moralnej czystości zboru?

Jeżeli jakaś dusza grzeszy przez to, że usłyszała wypowiedziane publicznie

przekleństwo, i jest świadkiem, czy też widziała to lub dowiedziała się o tym — gdyby
tego nie zgłosiła, będzie odpowiadać za swój błąd (Kapł. 5:1).
Kto jest wspólnikiem złodzieja, ten nienawidzi własnej duszy. Może słyszeć przysięgę
związaną z przekleństwem, lecz nic nie mówi (Prz. 29:24).

Wersety dodatkowe: Powtórzonego Prawa 13:6-8; 1 Koryntian 1:11; 5:1.

background image

13) Jak się zapatrywać na biblijne napominanie?
Skarcenia od Jehowy nie odrzucaj, mój synu; i nie gardź Jego upomnieniem (Prz.
3:11).
Bo przykazanie jest lampą, światłem jest prawo, a karcące upomnienia są drogą życia

(Prz. 6:23).
Wersety dodatkowe: Przysłów 15:32; Objawienie 3:19; Hebrajczyków 12:5-11.


14) Jakie kroki podejmuje zbór, gdy ktoś uparcie narusza przykazania

Boże i nie okazuje skruchy?

Pisałem wam w liście, żebyście przestali zadawać się z rozpustnikami, bynajmniej nie
mając na myśli rozpustników z tego świata ani chciwców, ani zdzierców ani
bałwochwalców. Inaczej musielibyście przecież wydostać się z tego świata. Teraz

jednak piszę wam, byście przestali się zadawać z każdym, kto będąc nazywany

bratem, jest rozpustnikiem albo chciwcem, albo bałwochwalcą, albo przeklętnikiem,
albo pijakiem albo zdziercą; nawet nie jadajcie z takim człowiekiem. Po cóż mam
sądzić tych, którzy są na zewnątrz? Czyż nie sądzicie tych, którzy się znajdują

wewnątrz, podczas gdy Bóg sądzi tych z zewnątrz? „Usuńcie złego spośród siebie” (1
Kor. 5:9-13).
Co do człowieka, który popiera sektę — odsuń go po pierwszej i drugiej przestrodze,
wiedząc, że taki dał się sprowadzić z drogi i grzeszy, przez co sam siebie potępił (Tyt.
3:10, 11).

Wersety dodatkowe: 1 Koryntian 5:5, 6; Jozuego 7:1-26.
Pytania, które można by jeszcze omówić: (a) Czy twoim zdaniem mierniki moralne
ustanowione przez Jehowę oraz wymagania, które On stawia swoim sługom, są
rozsądne? (b) Jak wykorzystujesz to, czego się dowiedziałeś o wysokich
chrześcijańskich miernikach moralnych? (c) Dlaczego zanim ktoś zostanie
dopuszczony do chrześcijańskiego chrztu, musi najpierw dostosować życie do
mierników Jehowy?

Bałwochwalstwo

1) Co to jest bałwochwalstwo? Jakie ostrzeżenia przed bałwochwalstwem
można znaleźć w Biblii?

Wystrzegajcie się bałwanów (1 Jana 5:21).
Nie czyń sobie rzeźbionego wizerunku ani kształtu podobnego do czegokolwiek, co
jest na niebie w górze albo co jest nisko na ziemi, albo co jest w wodach pod ziemią.
Nie kłaniaj się im ani nie daj się zwieść do służenia im, gdyż ja, Jehowa, twój Bóg,
jestem Bogiem wymagającym wyłącznego oddania (Wyjścia 20:4, 5).
Wersety dodatkowe: Jeremiasza 10:14, 15; Psalm 115:4-8; Izajasza 42:8; 48:11.

2) Jakich form bałwochwalstwa chrześcijanie muszą się wystrzegać w
dzisiejszym świecie?

Kiedy Paweł czekał na nich w Atenach, jego duch był rozdrażniony widokiem miasta

pełnego bałwanów. Paweł stanął więc na środku Areopagu i rzekł: „Ateńczycy, widzę,
że we wszystkim zdajecie się okazywać więcej niż inni bojaźń przed bóstwami”
(Dzieje 17:16, 22).
Król Nabukadnezar sporządził posąg ze złota (...) A herold wołał głośno: „Mówi się
wam, ludy, (...) abyście (...) upadli i oddali cześć złotemu posągowi, który ustawił
król” (Dan. 3:1-5).

background image

W oznaczonym dniu Herod przywdział szaty królewskie, zasiadł na krześle
sędziowskim i zaczął do nich przemawiać. A zgromadzony lud zaczął wołać: „Głos
boży, a nie człowieczy!” Natychmiast uderzył go anioł Jehowy, ponieważ nie oddał
chwały Bogu; i stoczyło go robactwo, i wyzionął ducha (Dzieje 12:21-23).

Jeżeli ktoś odda cześć dzikiemu zwierzowi i jego posągowi oraz przyjmie znak na
czoło lub na rękę, to będzie też pić wino gniewu Bożego (Obj. 14:9, 10).

Wersety dodatkowe: 1 Samuela 15:22, 23; Kolosan 3:5.

Odłączeni od świata


1) Kto według Biblii jest „władcą świata” oraz „bogiem tego systemu

rzeczy”?

Nie będę już wiele mówił z wami, bo przychodzi władca świata. A nie ma on
przystępu do mnie [Jezusa Chrystusa] (Jana 14:30).
Bóg tego systemu rzeczy zaślepił umysły niewierzących, aby tam nie docierało

oświecenie chwalebną dobrą nowiną o Chrystusie, który jest obrazem Boga (2 Kor.
4:4).
Wersety dodatkowe: 1 Jana 5:19; Objawienie 12:9.

2) Jaki jest stosunek chrześcijan do świata oddalonego od Boga?

Nie należą do świata, jak i ja nie należę do świata (Jana 17:16).
Czyż nie wiecie, że przyjaźń ze światem jest wrogością wobec Boga? Kto więc chce być
przyjacielem świata, czyni siebie wrogiem Boga (Jak. 4:4).
Wersety dodatkowe: Jana 15:19-21.

3) Jak Jezus zapatrywał się na uczestnictwo w sprawach politycznych
tego świata?

Diabeł wziął go ze sobą na niezwykle wysoką górę i pokazał mu wszystkie królestwa
świata i chwałę ich, i powiedział mu: „Wszystko to dam tobie, jeśli upadniesz i
dokonasz przede mną aktu uwielbienia”. Wówczas Jezus rzekł mu: „Idź precz,
Szatanie! Napisano przecież: ‘Jehowie, twemu Bogu będziesz oddawać cześć i tylko
dla Niego będziesz pełnić świętą służbę’ ” (Mat. 4:8-10).

Widząc, że chcą przyjść i go pochwycić, aby go uczynić królem, Jezus znowu uszedł w
góry sam jeden (Jana 6:15).
Werset dodatkowy: Jana 18:36.

4) Jakiego traktowania ze strony ludzi pozostających w świecie może się
spodziewać ten, kto się odłącza od świata i zostaje chrześcijaninem?

Wszyscy pragnący żyć ze zbożnym oddaniem w łączności z Chrystusem Jezusem będą
też prześladowani (2 Tym. 3:12).

Gdybyście należeli do świata, świat lubiłby co swoje. Ponieważ jednak nie należycie
do świata, ale ja was ze świata wybrałem, więc świat was nienawidzi. (...) Jeżeli mnie
prześladowali, i was będą prześladować (Jana 15:19-21).
Wersety dodatkowe: Łukasza 21:12, 13.

5) Jak odłączenie się chrześcijanina od świata rzutuje na jego pracę
zarobkową?

Kto się dopuszczał kradzieży, niech już nie kradnie, ale raczej niech ciężko pracuje,
czyniąc trudem swoich rąk co jest dobrego, aby miał się czym dzielić z będącym w
potrzebie (Efez. 4:28).

background image

Diabeł (...) jest kłamcą i ojcem kłamstwa (Jana 8:44).
Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie odziedziczą Królestwa Bożego? Nie dajcie się
zwodzić. Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani mężczyźni
utrzymywani do celów przeciwnych naturze, ani tacy, którzy się kładą z

mężczyznami, ani złodzieje, ani chciwcy, ani pijacy, ani przeklętnicy, ani zdziercy nie
odziedziczą Królestwa Bożego (1 Kor. 6:9, 10).

I na pewno będzie ogłaszał wyroki między wieloma ludami oraz prostował sprawy
dotyczące dalekich potężnych narodów. I trzeba będzie przekuć miecze na lemiesze a
włócznie na nożyce ogrodnicze. Nie podniesie miecza naród przeciw narodowi ani się

już nie będą uczyć wojowania (Mich. 4:2, 3).
[Napisz] im, żeby się wstrzymywali (...) od krwi (Dzieje 15:20).
Widząc, że chcą przyjść i go pochwycić, aby go uczynić królem, Jezus znowu uszedł w

góry sam jeden (Jana 6:15).

I usłyszałem z nieba inny głos, mówiący: „Wydostańcie się z niej [z Babilonu
Wielkiego], mój ludu, jeśli nie chcecie z nią uczestniczyć w jej grzechach i jeśli nie
chcecie odebrać czegoś z jej plag” (Obj. 18:4).
Wersety dodatkowe: Izajasza 2:2-4; Jana 17:16; Rzymian 13:8-10; 1 Koryntian 7:23.


6) Jakie jeszcze zasady biblijne pomogą chrześcijaninowi trzymać się z
dala od świata pod względem wyboru rozrywek i formy wypoczynku?

Nie dajcie się zwodzić: Złe towarzystwo psuje pożyteczne zwyczaje (1 Kor. 15:33).

Nie miłujcie świata ani tego, co jest na świecie. Jeżeli ktoś miłuje świat, nie ma w nim
miłości Ojca, ponieważ w świecie wszystko — pragnienie ciała i pragnienie oczu, i
popisywanie się swymi środkami do życia — nie pochodzi od Ojca, lecz ze świata.
Nadto świat przemija i tak jest z jego pragnieniem, ale kto spełnia wolę Boga,
pozostaje na zawsze (1 Jana 2:15-17).
Pilnie czuwajcie nad tym, żebyście postępowali nie jak niemądrzy, ale jak mądrzy,
wykupując sobie dogodny czas, ponieważ dni są złe. Z tej przyczyny przestańcie
zachowywać się nierozsądnie, lecz sobie uprzytamniajcie, co jest wolą Jehowy.

Ponadto nie upijajcie się winem, bo w tym jest rozpasanie, lecz bądźcie zawsze
napełnieni duchem, przemawiając do siebie nawzajem przez psalmy i wychwalanie
Boga, i pieśni duchowe, oraz śpiewajcie Jehowie przy akompaniamencie muzyki
rozbrzmiewającej w waszych sercach w imieniu naszego Pana, Jezusa Chrystusa,
zawsze dziękując za wszystko naszemu Bogu i Ojcu (Efez. 5:15-20).

Rozpusta i wszelka nieczystość albo chciwość niech nawet nie będą wspominane
między wami, jak przystoi świętym (Efez. 5:3).
Wersety dodatkowe: Filipian 4:8; Efezjan 5:4; Kolosan 3:5, 6; Przysłów 26:18, 19.

Pytania, które można by jeszcze omówić: (a) Jak studium Biblii pomogło ci odłączyć
się od świata? (b) Jakim naciskom i pokusom musiałeś się przeciwstawić, żeby
nawiązać i utrzymać dobre stosunki z Jehową? (c) Jakie rady biblijne uważasz za
szczególnie pomocne w trzymaniu się z dala od świata?

Współpraca międzywyznaniowa


Czy dla prawdziwych chrześcijan byłoby rzeczą stosowną oddawanie czci
Bogu razem z innymi ugrupowaniami religijnymi?

I usłyszałem z nieba inny głos, mówiący: „Wydostańcie się z niej [z Babilonu

Wielkiego], mój ludu, jeśli nie chcecie z nią uczestniczyć w jej grzechach i jeśli nie
chcecie odebrać czegoś z jej plag. Grzechy jej bowiem spiętrzyły się aż do nieba, a Bóg
przywołał na pamięć wyrządzone przez nią krzywdy” (Obj. 18:4, 5).

background image

Wersety dodatkowe: 1 Koryntian 10:20; 2 Koryntian 6:14-18; Mateusza 7:13, 14, 21-
23; 2 Tymoteusza 3:2, 5; Liczb 25:1, 2.

Pytania, które można by jeszcze omówić: (a) Jakie znasz przykłady działalności
ekumenicznej, której prawdziwi chrześcijanie powinni się wystrzegać? (b) Dlaczego
każdy powinien się upewnić, czy zerwał wszystkie związki łączące go z różnymi

organizacjami religii fałszywej, zanim się zgłosi do chrztu, żeby zostać Świadkiem
Jehowy? (c) Co trzeba do tego zaliczyć?

Święta i uroczystości

1) Czy chrześcijanie są obowiązani święcić niektóre dni?

Ale teraz, skoro poznaliście Boga, albo raczej skoro staliście się znani Bogu, jakże to
odwracacie się z powrotem do słabych i nędznych żywiołów i znowu chcecie im
niewolniczo służyć? Skrupulatnie przestrzegacie dni i miesięcy, i pór, i lat! Obawiam
się, czy aby nie trudziłem się dla was na próżno (Gal. 4:9-11).

Wersety dodatkowe: Kolosan 2:16, 17.


2) Jedynie którą uroczystość religijną kazano obchodzić chrześcijanom?
Ponadto wziął chleb, złożył podziękowanie, rozłamał go i dał im, mówiąc: „To
oznacza moje ciało, które ma być wydane za was. Czyńcie tak w dalszym ciągu na
moją pamiątkę” (Łuk. 22:19).

Wersety dodatkowe: 1 Koryntian 11:23-26.

3) Jakie zasady biblijne pomogą ci ustalić, czy masz święcić uroczystości
ogólnie obchodzone w twoim miejscu zamieszkania?

Nie należą do świata, jak i ja nie należę do świata (Jana 17:16).
Nie miłujcie świata ani tego, co jest na świecie. Jeżeli ktoś miłuje świat, nie ma w nim
miłości Ojca, ponieważ w świecie wszystko — pragnienie ciała i pragnienie oczu, i
popisywanie się swymi środkami do życia — nie pochodzi od Ojca, lecz ze świata.
Nadto świat przemija i tak jest z jego pragnieniem, ale kto pełni wolę Boga, pozostaje
na zawsze (1 Jana 2:15-17).

Wystarczy bowiem, że w czasie minionym wykonywaliście wolę narodów, tkwiąc w
wyuzdaniu, w pożądliwościach, nadużywaniu wina, hulankach, orgiach pijackich i
występnych bałwochwalstwach (1 Piotra 4:3).
Wersety dodatkowe: 1 Koryntian 15:33; 2 Koryntian 6:14, 17; Galatów 5:19-21;
Rzymian 13:13.


4) W jakim kontekście Biblia wspomina o obchodzeniu urodzin? Jak się
wobec tego zapatrujesz na obchodzenie urodzin?

Podczas obchodzenia urodzin Heroda córka Herodiady tańczyła i tak się spodobała

Herodowi, że pod przysięgą obiecał jej dać, o cokolwiek poprosi. Wtedy ona za
namową matki rzekła: „Daj mi tu na tacy głowę Jana Chrzciciela”. A król, chociaż się
zasmucił, to jednak przez wzgląd na swe przysięgi i na współleżących kazał jej dać; i
posłał, i ścięto Jana w więzieniu. I przyniesiono na tacy jego głowę, i dano
dziewczynie, a ta zaniosła ją matce (Mat. 14:6-11).

Wersety dodatkowe: Rodzaju 40:20-22; Kaznodziei 7:1, 8.
Pytania, które można by jeszcze omówić: (a) Jakie święta i uroczystości, których
prawdziwi chrześcijanie powinni unikać, są popularne w tej okolicy? (b) Co robić,
żeby nie dać się wciągnąć w obchodzenie świąt i uroczystości niezgodnych z zasadami

background image

chrześcijańskimi? (c) Jak mógłbyś pomóc swoim niepełnoletnim dzieciom wystrzegać
się niechrześcijańskich praktyk związanych z obchodzeniem świeckich świąt?


Chrzest

1) Dlaczego Świadkowie Jehowy chrzczą w wodzie przyjmujących wiarę
chrześcijańską?

Idźcie więc i pozyskujcie uczniów wśród ludzi ze wszystkich narodów, chrzcząc ich w

imię Ojca i Syna, i ducha świętego (Mat. 28:19).
Kazał ich ochrzcić w imię Jezusa Chrystusa (Dzieje 10:48).
Wersety dodatkowe: Mateusza 3:13-17; 1 Piotra 2:21; Dzieje Apostolskie 8:12, 35-38.

2) Kto powinien zostać ochrzczony? Kiedy?
Ci, którzy szczerze przyjęli jego słowo, zostali ochrzczeni (Dzieje 2:41).
Gdy uwierzyli Filipowi, który oznajmiał dobrą nowinę o Królestwie Bożym i o imieniu

Jezusa Chrystusa, dali się ochrzcić (Dzieje 8:12).

Okażcie skruchę, i niech każdy z was da się ochrzcić w imię Jezusa Chrystusa (Dzieje
2:38).
Wersety dodatkowe: Hebrajczyków 10:5-7; Łukasza 3:21, 23; 1 Piotra 3:21.

3) Co to znaczy być ochrzczonym w imię: (a) Ojca? (b) Syna? (c) ducha
świętego?

Ty, którego imię jest Jehowa, Tyś sam Najwyższym nad całą ziemią (Ps. 83:18 [83:19,
BT]).
Bóg wyniósł go na wyższe stanowisko i łaskawie dał mu imię, które jest ponad każde

inne imię, tak iż w imię Jezusa ma się zginać każde kolano tych, co są w niebie, i tych,
co na ziemi i tych, co pod ziemią, a każdy język ma otwarcie przyznawać, że Jezus
Chrystus jest Panem ku chwale Boga, Ojca (Filip. 2:9-11).
Będę prosić Ojca, a da wam innego pomocnika, aby był z wami na zawsze, ducha
prawdy (Jana 14:16, 17).
Wersety dodatkowe: Objawienie 1:5; Joela 3:1, 2, Bw.

Pytania, które można by jeszcze omówić: (a) Dlaczego chcesz być ochrzczony? (b)
Czy już dostosowałeś swoje życie do sprawiedliwych wymagań Jehowy zgodnie z tym,
czego się dowiedziałeś przez studiowanie Biblii? (c) Czy już razem z innymi bierzesz
udział w głoszeniu dobrej nowiny o Królestwie, dając tym dowód, że rozumiesz, iż
Jehowa oczekuje tego od ciebie? (d) Czy przedstawiłeś Jehowie w modlitwie

pragnienie zostania Jego oddanym świadkiem oraz służenia Mu w jedności z Jego
zorganizowanym ludem?







background image

CZĘŚĆ IIIDOSTOSOWANIE SIĘ DO

WYMAGAŃ JEHOWY


Jeszcze w ogrodzie Eden pierwszy mężczyzna i pierwsza kobieta przyłączyli się do
buntu, który wszczął „pierwotny wąż”, Szatan Diabeł (Obj. 12:9). Przestali
dostosowywać się do wymagań Jehowy. Usiłując uniezależnić się od Boga, poszli

własną drogą. Odtąd droga, którą obrała ludzkość, potwierdza jedynie prawdziwość

słów zapisanych w Jeremiasza 10:23, gdzie czytamy: „Dobrze wiem, Jehowo, że nie
do ziemskiego człowieka należy jego droga. Do człowieka, który idzie, nie należy
nawet pokierowanie własnymi krokami”.

Studiując Biblię, dowiedziałeś się, że Jehowa zamierza znowu podporządkować sobie
wszystko, jak to było na początku (Efez. 1:8-10; 1 Kor. 15:24-28). Gdy sobie to
uświadomiłeś, zapewne zapragnąłeś znaleźć swoje miejsce w ustanowionym przez
Jehowę systemie rzeczy i poddać się Jego władzy. Poniższe pytania i odnoszące się do

nich wersety biblijne pomogą ci sprawdzić, jak się zapatrujesz na podporządkowanie
się wymaganiom Jehowy w związku z organizacją zborową, chrześcijańskim życiem
rodzinnym oraz dzisiejszymi władzami politycznymi.

Podporządkowanie się w zborze


1) Jaka zasada leży u podstaw wymagań Jehowy wewnątrz zboru
chrześcijańskiego?

Chciałbym jednak, żebyście wiedzieli, iż głową każdego mężczyzny jest Chrystus, a

głową niewiasty mężczyzna, zaś głową Chrystusa jest Bóg (1 Kor. 11:3).
On [Jezus Chrystus] jest głową ciała, zboru (Kol. 1:18).
Wersety dodatkowe: Efezjan 1:22, 23; Hebrajczyków 12:9; Jakuba 4:7.

2) Dlaczego dostosowanie się do wymagań Jehowy w zborze
chrześcijańskim jest dzisiaj szczególnie ważne?

Bóg nie jest Bogiem nieporządku, lecz pokoju. (...) Ale niech wszystko odbywa się
godnie i w należytym porządku (1 Kor. 14:33, 40).
Ty wszakże zachowuj we wszystkim trzeźwą rozwagę, (...) wykonuj pracę
ewangelizatora, dokładnie spełniaj swą służbę (2 Tym. 4:5).
Wersety dodatkowe: Efezjan 4:16; 1 Koryntian 12:18, 28.


3) Podaj przykłady stosowania się uczniów Jezusa do jego wskazówek,
dzięki czemu mogli pełnić służbę w należytym porządku.

Wtedy przywołał dwunastu i zaczął ich rozsyłać po dwóch, i dał im władzę nad

duchami nieczystymi. I zgromadzili się apostołowie przed Jezusem, i zdali mu sprawę
ze wszystkiego, co uczynili i czego nauczali (Marka 6:7, 30).
Potem wyznaczył Pan siedemdziesięciu innych i rozesłał ich po dwóch przed sobą do
każdego miasta i miejscowości, do których się wybierał (Łuk. 10:1).
Wersety dodatkowe: Łukasza 9:14-17; Mateusza 10:1-23.


4) Jak Jezus kieruje dziś zborem chrześcijańskim jako jego głowa?
Kto rzeczywiście jest niewolnikiem wiernym i rozumnym, którego pan jego ustanowił
nad czeladzią, aby jej dawał pokarm na czas słuszny? Szczęśliwy ten niewolnik, jeśli

background image

jego pan przybywszy znajdzie go tak czyniącego. Zaprawdę powiadam wam:
Ustanowi go nad całą swoją majętnością (Mat. 24:45-47).

A pomocnik, duch święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, ten nauczy was
wszystkiego i przywiedzie wam z powrotem na pamięć wszystko, co wam
opowiadałem (Jana 14:26).
Wersety dodatkowe: Łukasza 12:42-44; Jana 16:12-14.


5) Jak przewodnictwo Chrystusa w zborze jest widzialnie

reprezentowane?

Z Miletu posłał do Efezu i wezwał starszych zboru. Kiedy przybyli do niego, rzekł im:
„(...) Uważajcie na siebie samych i na całą trzodę, wśród której duch święty ustanowił
was nadzorcami, abyście paśli zbór Boży” (Dzieje 20:17, 18, 28).
Nawołuję starszych wśród was (...): Paście powierzoną wam trzodę Bożą nie pod
przymusem, lecz dobrowolnie, i nie z umiłowania nieuczciwego zysku, lecz z ochotą,
ani nie odgrywając roli panów nad tymi, którzy są dziedzictwem Bożym, lecz stając
się wzorami dla trzody (1 Piotra 5:1-3).

Wersety dodatkowe: Tytusa 1:5; Izajasza 32:1, 2.


6) Jak członkowie zboru dają dowody podporządkowania się
przewodnictwu Chrystusa w zborze?

Pamiętajcie o tych, którzy się podjęli wam przewodzić, którzy opowiadali wam Słowo
Boże, a rozważając wynik ich prowadzenia się, bierzcie wzór z ich wiary (Hebr. 13:7).

Bądźcie posłuszni tym, którzy się podjęli pośród was przewodzić i bądźcie ulegli, stale
bowiem czuwają nad waszymi duszami, jako mający zdać z tego sprawę; niech czynią
swoje z radością, a nie ze wzdychaniem, bo to przyniosłoby wam szkodę (Hebr.
13:17).
Wersety dodatkowe: 1 Tymoteusza 5:17; 1 Tesaloniczan 5:12, 13; 1 Koryntian 16:16.
Pytania, które można by jeszcze omówić: (a) Czy potrafisz wyjaśnić, kto dzisiaj jest
„niewolnikiem wiernym i rozumnym”? (b) Czym jest Ciało Kierownicze zboru
chrześcijańskiego? Jakiemu celowi służy? (Zob. Dzieje Apostolskie 6:1-6; 8:14; 15:1-
29; 16:4, 5). (c) Jakimi korporacjami posługuje się dzisiaj Ciało Kierownicze, aby po
całym świecie rozgłaszać dobrą nowinę? (d) Dlaczego dostosowywanie się do woli

Jehowy w zborze oznacza również materialne wspieranie działalności zboru według
swoich możliwości?

Podporządkowanie się w chrześcijańskim życiu rodzinnym


1) Kto według postanowienia Bożego jest głową zamężnej kobiety?
Żony, bądźcie poddane swym mężom, jak to przystoi w Panu (Kol. 3:18).
Żony niech będą poddane mężom jak Panu, ponieważ mąż jest głową żony, jak i

Chrystus jest głową zboru, będąc zbawicielem tego ciała (Efez. 5:22, 23).
Wersety dodatkowe: Tytusa 2:4, 5.

2) Jak mąż powinien się wywiązywać ze swego zadania? Na kim ma się
wzorować?

Mężowie powinni miłować swe żony jak własne ciała. Kto miłuje żonę, miłuje siebie
samego, a nikt nigdy nie ma w nienawiści własnego ciała, ale je karmi i pielęgnuje,

jak to i Chrystus czyni ze zborem (Efez. 5:28, 29).
Mężowie, miłujcie swe żony i nie gniewajcie się na nie aż do rozgoryczenia (Kol.
3:19).

background image

Werset dodatkowy: 1 Piotra 3:7.

3) Czy żona mająca niewierzącego męża ma go uznawać za głowę?
Podobnie i wy, żony, bądźcie poddane swym mężom, aby — jeśli którzy nie są

posłuszni słowu — zostali pozyskani bez słowa postępowaniem żon, stawszy się
naocznymi świadkami waszego czystego prowadzenia się, połączonego z głębokim
szacunkiem (1 Piotra 3:1, 2).
Wersety dodatkowe: Rzymian 7:2; 1 Koryntian 7:10.

4) Kto odpowiada przed Bogiem za wychowywanie i karcenie dzieci?
A wy, ojcowie, nie drażnijcie się z dziećmi, lecz wychowujcie je w karności i podług
wytycznych Jehowy (Efez. 6:4).
Wersety dodatkowe: Kolosan 3:21; Przysłów 13:24; 29:15; Powtórzonego Prawa 6:6,
7.


5) Jakie obowiązki mają w rodzinie dzieci?

Dzieci, bądźcie posłuszne rodzicom w jedności z Panem, bo to jest sprawiedliwe:
„Miej w poszanowaniu ojca i matkę”, a to jest pierwsze przykazanie z obietnicą: „Aby
ci się dobrze działo, abyś się długo utrzymał na ziemi” (Efez. 6:1, 3).
Dzieci, bądźcie we wszystkim posłuszne rodzicom, bo to jest bardzo miłe w Panu
(Kol. 3:20).

Wersety dodatkowe: Powtórzonego Prawa 5:16; Przysłów 1:8; 4:1; 6:20; 23:22.
Pytania, które można by jeszcze omówić: (a) W jaki sposób, jako kobieta zamężna,
możesz dowieść, że jesteś poddana mężowi? (b) Czy uważasz to za sprawiedliwe i
słuszne? (c) Dlaczego podporządkowanie się jest dla ciebie korzystne nawet wówczas,
gdy mąż nie ceni sobie twojego współdziałania pod tym względem? (d) Jakiej
światowej postawy musisz się wystrzegać, jeżeli jesteś ojcem rodziny i w
sprawowaniu przewodnictwa chciałbyś się wzorować na Chrystusie? (e) Jaki pożytek
możesz odnieść ty sam i twoja rodzina, jeżeli jako niepełnoletni jesteś
podporządkowany rodzicom? (f) Wskutek czego to podporządkowanie się może
nieraz być dla ciebie trudne?

Podporządkowanie się władzom świeckim


1) Jaka ma być postawa chrześcijan wobec władz świeckich?
Każda dusza niech będzie podporządkowana władzom zwierzchnim, bo nie ma

władzy, jak tylko za sprawą Boga; istniejące władze zajmują swoje miejsce za sprawą
Boga (Rzym. 13:1).
Wciąż przypominaj im, żeby byli podlegli oraz posłuszni rządom i władzom jak
panom (Tyt. 3:1).
Wersety dodatkowe: 1 Piotra 2:13, 14; Daniela 6:5; Dzieje Apostolskie 26:2, 3; 1
Tymoteusza 2:1-3.

2) Czy chrześcijanin musi płacić wszystkie podatki i uiszczać opłaty
wymagane przez prawo?

Oddajcie każdemu, co mu się należy: Kto żąda podatku, temu podatek; kto żąda
daniny, temu daninę; kto żąda bojaźni, temu taką bojaźń; kto żąda czci, temu taką

cześć (Rzym. 13:7).
Wersety dodatkowe: Łukasza 20:21-25.

background image

3) Czy są takie okoliczności, w których chrześcijanin może odmówić
podporządkowania się władzom świeckim?

Wówczas zawezwali ich i nakazali im, aby nigdzie się nie wypowiadali ani nie
nauczali na podstawie imienia Jezusa. Lecz w odpowiedzi na to Piotr i Jan rzekli im:
„Czy to jest sprawiedliwe w oczach Bożych słuchać was zamiast Boga, rozsądźcie

sami. Ale my nie możemy zaprzestać mówienia o tym, cośmy widzieli i słyszeli”
(Dzieje 4:18-20).
W odpowiedzi Piotr i drudzy apostołowie rzekli: „Słuchać jako władcy musimy raczej

Boga niż ludzi” (Dzieje 5:29).

Wersety dodatkowe: Izajasza 2:4; Daniela 3:16-18; 6:4-24; Wyjścia 1:15-20.

4) Czy chrześcijanie mają przestrzegać takich nie pozostających w

sprzeczności z prawem Bożym przepisów, jak sporządzanie aktów
ślubów i urodzeń, udzielanie informacji podczas spisów ludności oraz
zdobywanie wymaganych uprawnień i zezwoleń?

W owych dniach wyszedł dekret (...), aby spisano całą zamieszkaną ziemię. (...)

Oczywiście poszedł też Józef z Galilei, żeby go spisano razem z Marią, która została
mu dana w małżeństwo (Łuk. 2:1-5).
Wciąż przypominaj im, żeby byli podlegli oraz posłuszni rządom i władzom jak
panom (Tyt. 3:1).
Wersety dodatkowe: 1 Tymoteusza 3:2, 9; por. Dzieje Apostolskie 18:1-3;
Hebrajczyków 13:4.

Pytania, które można by jeszcze omówić: (a) Dlaczego trzeba się podporządkować
władzom świeckim, nawet gdyby ich panowanie wydawało się uciążliwe? (b) Jak
można się podporządkować władzom politycznym bez naruszania chrześcijańskiej
neutralności?





CZĘŚĆ IVUCZYNKI, KTÓRE POTWIERDZAJĄ

WIARĘ CHRZEŚCIJAŃSKĄ (Jak. 2:18)


Obcując ze Świadkami Jehowy chyba zauważyłeś, że są to ludzie zapracowani,
„zawsze bardzo zajęci dziełem Pańskim” (1 Kor. 15:58). Już sam fakt, że mogłeś
zdobyć gruntowną wiedzę o Jehowie i Jego zamierzeniu, stanowi dowód pilnych

starań i wysiłków, jakie dla twego dobra podejmował lud oddany Jehowie.
Jeszcze przed rozpoczęciem rozważania ze starszymi zboru tej części książki
Zorganizowani do pełnienia naszej służby powinno być wyraźnie widoczne twoje
szczere docenianie tego, czego się dowiedziałeś. Okazujesz to, gdy starasz się być
obecny na wszystkich zebraniach zborowych i bierzesz w nich udział. Powinieneś też

regularnie brać udział w ogłaszaniu Królestwa i pomaganiu innym, aby poznawali
Jehowę i dowiadywali się o tym, co On czyni dla ludzkości (Mat. 24:14; 28:19, 20).
Nie wystarczy wiedzieć, co jest słuszne i umieć poprawnie odpowiedzieć na określone
pytania. Posiadana wiedza ma niewielką wartość, jeżeli nie robi się z niej

praktycznego użytku dla dobra własnego i drugich (Jana 13:17; 1 Jana 5:3).

background image

Zwracając się do tych, którzy zadawali szczere pytania, prorok Jehowy Micheasz
napisał: „Z czym mam stanąć przed Jehową? Z czymże mam się pokłonić przed
Bogiem na wysokości? Czy mam stanąć przed Nim z ofiarami całopalnymi, z
jednorocznymi cielętami? Czyż Jehowa będzie miał upodobanie w tysiącach baranów,

w dziesiątkach tysięcy strumieni oliwy? Czy mam dać swego pierworodnego za swój
bunt, owoc swego łona za grzech mej duszy? Powiedział ci przecież, człowiecze
ziemski, co jest dobre. A czegoż Jehowa żąda od ciebie poza tym, żebyś czynił
sprawiedliwość i miłował życzliwość oraz był skromny, chodząc ze swoim Bogiem?”

(Mich. 6:6-8). Tak, Jehowa życzy sobie, żebyś chodził z Nim skromnie, żebyś oddał
Mu swoje serce i znajdował przyjemność w spełnianiu Jego woli (Prz. 23:26).

Poniższe pytania pomogą ci wyraźnie uzmysłowić sobie i utrwalić w pamięci, jakich
uczynków Jehowa wymaga od chrześcijan. Pomogą ci też jeszcze przed poddaniem

się ochrzczeniu w wodzie nabrać pewności, czy twoje oddanie odpowiada

wymaganiom Jehowy Boga. Możesz być pewny, że Jehowa bardzo sobie ceni twą
szczerą reakcję na niezasłużoną życzliwość, którą ci okazał.

Związek między uczynkami a wiarą


Dlaczego nasza chrześcijańska wiara musi być poparta uczynkami
miłymi Bogu?

Tak też wiara, jeśli nie ma uczynków, sama w sobie jest martwa. Ktoś wszakże powie:
„Ty masz wiarę, a ja mam uczynki. Pokaż mi swoją wiarę w oderwaniu od uczynków,
a ja ci pokażę wiarę na podstawie uczynków”. Istotnie, jak martwe jest ciało bez
ducha, tak też wiara bez uczynków jest martwa (Jak. 2:17, 18, 26).
Zakończenie sprawy, po wysłuchaniu wszystkiego, jest takie: Bój się prawdziwego

Boga i przestrzegaj Jego przykazań. Na tym bowiem polega cały obowiązek człowieka.
Bo wszelkiego rodzaju uczynek prawdziwy Bóg sam pociągnie pod sąd przewidziany
dla każdej rzeczy skrytej, czy dobrej, czy złej (Kazn. 12:13, 14).
Wersety dodatkowe: Jana 6:27-29; 13:17; Jakuba 1:27; 4:17; por. Mateusza 7:15-27.
Pytania, które można by jeszcze omówić: (a) Pod jakim względem uczynki
chrześcijańskie różnią się od uczynków wymaganych przez Prawo? (b) Dlaczego
porównywanie naszych uczynków wiary z uczynkami innych braci byłoby

niewłaściwe?

Zebrania chrześcijańskie


1) Dlaczego dobrze jest chodzić na zebrania zborowe?
Zważajmy też jedni na drugich, aby się pobudzać do miłości i właściwych uczynków,
nie opuszczając naszych wspólnych zebrań, jak to niektórzy mają w zwyczaju, ale

zachęcając się wzajemnie, a to tym więcej, gdy widzicie zbliżanie się dnia (Hebr.
10:24, 25).
Wersety dodatkowe: Przysłów 18:1; Rzymian 1:11, 12.

2) Jaką właściwą postawę powinniśmy zachowywać wobec możliwości

spotykania się z naszymi duchowymi braćmi i siostrami?
Radowałem się, gdy mi mówiono: „Pójdźmy do domu Jehowy” (Ps. 122:1).
Wersety dodatkowe: 1 Koryntian 16:19, 20; Rzymian 16:16; 1:11.

background image

3) Jakie informacje, pożyteczne dla ludu Jehowy, są rozważane na
zebraniach?

Kiedy ten list zostanie u was przeczytany, postarajcie się, żeby został też przeczytany
w zborze Laodycejczyków, a wy żebyście przeczytali list z Laodycei (Kol. 4:16).
Kto rzeczywiście jest wiernym zarządcą, roztropnym, którego pan ustanowi nad
swoją służbą, aby jej dawał w słusznym czasie należną miarę żywności? (Łuk. 12:42).

Wersety dodatkowe: Objawienie 2:1; 3:1; Dzieje Apostolskie 13:1; 1 Tymoteusza 5:17.

4) Czyje nauki i wskazówki są podawane na zebraniach zborowych?

A wszyscy twoi synowie będą wyuczeni przez Jehowę i obfity będzie pokój twych
synów (Izaj. 54:13).
Wersety dodatkowe: Hioba 36:22; Izajasza 30:20; Rzymian 15:4.

5) Dlaczego przy każdej nadarzającej się sposobności powinieneś brać
udział w zebraniach zborowych przez dawanie komentarzy lub w inny
sposób?

Chcę oznajmiać Twe imię swoim braciom; będę Cię wysławiał pośród zgromadzenia
(Ps. 22:22).
Zważajmy też jedni na drugich, aby się pobudzać do miłości i właściwych uczynków
(Hebr. 10:24).
Wersety dodatkowe: Rzymian 10:9, 10.


6) Kto ma być obecny na zebraniach zborowych, żeby się uczyć
sprawiedliwości?

Zgromadź lud, mężczyzn i kobiety, i dzieci (...) aby słuchali i się uczyli, ponieważ
mają się bać Jehowy, waszego Boga, i zważać na to, aby spełniać wszystkie słowa tego
prawa (Powt. Pr. 31:12).
Wersety dodatkowe: Nehemiasza 8:1-3; por. Dzieje Apostolskie 16:1, 2 z 2
Tymoteusza 3:14, 15.
Pytania, które można by jeszcze omówić: (a) Na jakie wysiłki się zdobywasz, żeby
regularnie przychodzić na zebrania zborowe? (b) Jakie korzyści odniosłeś z
regularnego spotykania się ze Świadkami Jehowy? (c) Dlaczego staranne
przygotowanie się do każdego zebrania wychodzi na dobre? Jak znajdujesz na to

czas?


Nasza służba Królestwa


1) Jaką pilną pracę, zaleconą w Biblii, powinni obecnie wykonywać
wszyscy chrześcijanie?

Ta dobra nowina o Królestwie będzie głoszona po całej zamieszkanej ziemi, na
świadectwo wszystkim narodom; i wtedy nadejdzie koniec (Mat. 24:14).

Idźcie więc i pozyskujcie uczniów wśród ludzi ze wszystkich narodów, chrzcząc ich w
imię Ojca i Syna, i ducha świętego, ucząc ich przestrzegać wszystkiego, co wam
przykazałem (Mat. 28:19, 20).
Wersety dodatkowe: Marka 13:10; Dzieje Apostolskie 1:8; 2:17, 18.

2) Jak według poniższych wersetów biblijnych możemy pełnić naszą

służbę?
Wkrótce potem zaczął wędrować od miasta do miasta i od wsi do wsi, głosząc i
oznajmiając dobrą nowinę o Królestwie Bożym (Łuk. 8:1).

background image

Pewna kobieta imieniem Marta przyjęła go jako gościa do domu. Ta kobieta miała też
siostrę, którą zwano Marią, a ona usiadła u stóp Pana i słuchała jego słów (Łuk.
10:38, 39).
Jezus, zmęczony drogą, siedział sobie przy studni. (...) Samarytanka przyszła

naczerpać wody. (...) Rzekł do niej Jezus: „Każdy, kto pije tę wodę, znów będzie
pragnął. Kto się napije wody, którą ja mu dam, nigdy już nie będzie spragniony”
(Jana 4:6-14).
Zaczął więc rozprawiać w synagodze z Żydami i innymi ludźmi oddającymi cześć

Bogu, a każdego dnia na rynku z tymi, którzy się tam znaleźli (Dzieje 17:17).

Nie wstrzymywałem się od opowiedzenia wam wszystkiego, co jest pożyteczne, ani od
nauczania was publicznie i od domu do domu (Dzieje 20:20).
Wersety dodatkowe: Mateusza 10:11-14; Dzieje Apostolskie 5:42; 18:4; Przysłów 1:20,

21.


3) Czy wykonujemy to dzieło o własnych siłach?
Jednakże mamy ten skarb w naczyniach glinianych, aby nadzwyczajna moc

pochodziła z Boga, a nie z nas samych (2 Kor. 4:7).

Wersety dodatkowe: 2 Tymoteusza 4:17; Objawienie 14:6; Mateusza 10:19, 20;
Filipian 4:13.

4) Dlaczego powinieneś chętnie głosić dobrą nowinę wszystkim
mieszkańcom przydzielonego ci terenu?

Na to Piotr otworzył usta i rzekł: „Niezawodnie dostrzegam, że Bóg nie jest
stronniczy, lecz w każdym narodzie człowiek, który się Go boi i czyni sprawiedliwość,
jest Mu przyjemny” (Dzieje 10:34, 35).
Wersety dodatkowe: Mateusza 24:14; Objawienie 14:6; Psalm 49:2, 3, Bw.

5) Dlaczego trzeba bardzo poważnie traktować obowiązek dzielenia się z
ludźmi dobrą nowiną?

Dlatego wzywam was, abyście w dniu dzisiejszym poświadczyli, że jestem czysty od
krwi wszystkich ludzi, bo nie uchylałem się od opowiadania wam wszelkich rad
Bożych (Dzieje 20:26, 27).

Wersety dodatkowe: 1 Koryntian 9:16; Ezechiela 33:8; 1 Tymoteusza 4:16.
Pytania, które można by jeszcze omówić: (a) Czy teraz już regularnie co miesiąc
bierzesz udział w służbie Królestwa, głosząc innym dobrą nowinę? (b) Czy ktoś ci
pomaga i szkoli cię, żeby twoja służba kaznodziejska była owocna? (c) Dlaczego w
służbie Królestwa praca od domu do domu jest taka ważna? (d) Gdy spotkasz kogoś,

kto się szczerze zainteresował dobrą nowiną, jakiej dalszej pomocy powinieneś mu
udzielić? (e) Dlaczego byłoby to niewłaściwe, gdybyś — przykładając się do pracy —
porównywał swoją służbę ze służbą innych?

Oddawanie czci Jehowie dobrami materialnymi


1) Na jakim przykładzie z czasów starożytnego Izraela można się dzisiaj
wzorować we wspieraniu dzieła Królestwa pod względem materialnym?

Lud dał upust swej radości z tego składania dobrowolnych ofiar, bo z całego serca
ofiarowali dobrowolne dary Jehowie; i nawet sam król Dawid weselił się wielką
radością (1 Kron. 29:9).
Wersety dodatkowe: Wyjścia 35:21, 22, 29; Przysłów 3:9, 10; Malachiasza 3:10.

background image

2) Czego Jezus uczył o szczodrym dawaniu?
I usiadł naprzeciw skarbon, i zaczął się przypatrywać, jak lud wrzucał pieniądze do
skarbon; a wielu bogaczy wrzucało dużo monet. I oto przyszła uboga wdowa, i
wrzuciła dwa pieniążki bardzo małej wartości. Wtedy zawołał uczniów i rzekł do nich:

„Zaprawdę powiadam wam, że ta uboga wdowa wrzuciła więcej niż wszyscy ci, którzy
wrzucali pieniądze do skarbon, ponieważ wszyscy wrzucali z tego, co im zbywało, lecz
ona ze szczerej chęci wrzuciła wszystko, co miała, całe swe utrzymanie” (Marka 12:41-
44).

Wykazałem wam we wszystkim, że tak się trudząc musicie wspierać słabych i

zachowywać w pamięci słowa Pana Jezusa, który sam powiedział: „Więcej szczęścia
wynika z dawania niż z otrzymywania” (Dzieje 20:35).
Werset dodatkowy: Łukasza 6:38.

3) Jaki przykład pod względem wspierania zboru dali chrześcijanie w I
wieku naszej ery?

We wszystkim wzbogacacie się od wszelkiego rodzaju szczodrości, która za naszym

pośrednictwem sprawia, że są składane podziękowania Bogu; ponieważ pełnienie tej
publicznej służby ma nie tylko obficie zaspokoić potrzeby świętych, ale ma też być
bogate w liczne wyrazy podziękowań składanych Bogu. Dzięki temu, czego dowodzi ta
służba, wychwalają Boga, ponieważ wy podporządkowujecie się dobrej nowinie o

Chrystusie, jak to publicznie oznajmiacie, i ponieważ jesteście szczodrzy w dawaniu
im i wszystkim; i w swoich błaganiach za was tęsknią za wami z powodu okazanej
wam nadzwyczajnej niezasłużonej życzliwości Bożej (2 Kor. 9:11-14).
Wersety dodatkowe: Filipian 4:14-16; Rzymian 15:26.

4) Dlaczego musimy się zatroszczyć o braci i siostry, którzy potrzebują

wsparcia materialnego?
Jeżeli ktoś z was powie bratu lub siostrze, którzy nie mają odzieży i brakuje im
codziennego pożywienia: „Idźcie w pokoju, ogrzejcie się i najedzcie do syta”, a nie da
im tego, co konieczne dla ich ciała, co z tego za pożytek? (Jak. 2:15, 16).
Wersety dodatkowe: Jakuba 1:27; 2 Koryntian 9:1, 2; Przysłów 11:25.

5) Co jeszcze ważniejszego od datków materialnych powinniśmy
ofiarować na rozwój rozgłaszania dobrej nowiny?

Zatem upraszam was, bracia, przez zmiłowanie Boże, żebyście składali swe ciała na
ofiarę żywą, świętą, przyjemną Bogu — na świętą służbę pełnioną waszą zdolnością
rozumowania (Rzym. 12:1).

Przez niego stale składajmy Bogu ofiarę wysławiania, to jest owoc warg publicznie
wyznawających Jego imię (Hebr. 13:15).
Wersety dodatkowe: Marka 12:30, 31; Mateusza 28:19, 20.

6) Jak się zapatrywać na stawianie do dyspozycji w służbie dla Jehowy
siebie i swych dóbr materialnych?

Czymże ja jestem i czymże jest mój lud, żebyśmy zachowali siłę, aby ochotnie składać
takie ofiary? Bo wszystko, co Ci dajemy, jest od Ciebie, i pochodzi z Twojej ręki (1
Kron. 29:14).

Wersety dodatkowe: 1 Koryntian 4:7; 2 Koryntian 9:6, 7; Łukasza 17:10.
Pytania, które można by jeszcze omówić: (a) Jakie potrzeby miejscowego zboru są
zaspokajane z dobrowolnych datków? (b) W jaki sposób datki przesyłane
bezpośrednio do najbliższego biura oddziału Towarzystwa Strażnica przyczyniają się

background image

do rozwoju dzieła ogłaszania dobrej nowiny? (c) Dlaczego wszelkie datki powinny być
dobrowolne, a nie wypraszane ani wyznaczane?


Oddanie się Bogu i chrzest

1) Jaką postawę powinno się zawsze zajmować wobec spełniania woli
Jehowy?

W spełnianiu woli Twej, Boże mój, znalazłem upodobanie, a Twoje prawo mam w

głębi swego jestestwa (Ps. 40:8).
Szczęśliwy człowiek, który się boi Jehowy i który znajduje wielkie upodobanie w Jego
przykazaniach (Ps. 112:1).
Dla mnie pokarmem jest czynienie woli Tego, który mnie posłał, i dokończenie Jego
dzieła (Jana 4:34).

Wersety dodatkowe: Hebrajczyków 10:9; Łukasza 10:27.

2) Dlaczego ta radość i gotowość powinna górować nawet wtedy, gdy
jesteśmy prześladowani lub w jakiś inny sposób wystawiani na próbę?

Uważajcie to za samą radość, bracia moi, gdy się spotykacie z różnymi próbami, bo
przecież wiecie, że sprawdzona wartość waszej wiary daje wytrwałość (Jak. 1:2, 3).
Poszli sprzed Sanhedrynu, ciesząc się, że zostali poczytani za godnych znoszenia
zniewag dla jego imienia (Dzieje 5:41).

Wersety dodatkowe: Mateusza 5:10-12; 1 Piotra 2:20; 4:14.

3) Co to znaczy oddać się Jehowie na służbę?
Oto przyszedłem (w zwoju księgi napisano o mnie), aby czynić Twoją wolę, o Boże,

(...) „Oto przyszedłem, aby czynić Twoją wolę” (Hebr. 10:7, 9).
Wówczas Jezus rzekł do uczniów: „Jeżeli ktoś chce pójść za mną, niech się wyrzeknie
samego siebie i podejmie swój pal męki, i niech naśladuje mnie bezustannie” (Mat.
16:24).
Wersety dodatkowe: Psalm 143:10; Kaznodziei 12:13; por. 1 Królów 18:21 i Ozeasza
9:10.


4) Dlaczego ktoś, kto okazał szczerą skruchę, nawrócił się i postanowił
wstąpić w ślady Chrystusa, powinien zostać ochrzczony?

Idźcie więc i pozyskujcie uczniów wśród ludzi ze wszystkich narodów, chrzcząc ich w
imię Ojca i Syna i ducha świętego (Mat. 28:19).

Wtedy przyszedł Jezus z Galilei nad Jordan do Jana, aby go ochrzcił (Mat. 3:13).
Do tego biegu zresztą zostaliście powołani, bo i Chrystus cierpiał za was,
pozostawiając wam wzór, abyście szli dokładnie jego śladami (1 Piotra 2:21).
Wersety dodatkowe: Dzieje Apostolskie 8:12, 35, 36; 19:5; 22:16; 1 Piotra 3:21.


5) Dlaczego oddanych Bogu i ochrzczonych chrześcijan słusznie nazywa
się Świadkami Jehowy?

„Wyście moimi świadkami”, brzmi wypowiedź Jehowy, „jak i sługą moim, którego
obrałem, żebyście się dowiedzieli i uwierzyli we mnie, i abyście zrozumieli, że jestem

Ten sam. Przede mną nie utworzono Boga, a po mnie nadal nie było żadnego. Ja — Ja
jestem Jehowa, a poza mną nie ma zbawcy. Sam powiadałem i wybawiałem, i
powodowałem, że o tym słyszano, gdy nie było wśród was obcego boga. Zatem
jesteście moimi świadkami”, brzmi wypowiedź Jehowy, „a ja jestem Bogiem” (Izaj.

43:10-12).

background image

I od Jezusa Chrystusa, „Wiernego Świadka”, „Pierworodnego z umarłych” i „Władcy
królów ziemi” (Obj. 1:5).

Wersety dodatkowe: Jana 18:37; Objawienie 3:14; 1 Piotra 2:9, 21.

KOŃCOWE PYTANIA DO OMÓWIENIA

(a)

Dlaczego po ochrzczeniu cię w wodzie istotne znaczenie będzie mieć dla ciebie
trzymanie się dobrego planu studium i regularnego udziału w służbie

kaznodziejskiej? (b) Pod jakim względem bliskie kontakty ze zborem pomogą

ci żyć zgodnie z oddaniem się Jehowie? (c) Jak chcesz dowieść Jehowie, że Mu
się oddałeś szczerze i z całego serca? (d) Czy jesteś całkowicie przekonany, że

przy najbliższej okazji powinieneś dać się ochrzcić?


Document Outline


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Powołanie do pełnienia urzędu na stanowisku sędziowskim, skrypty 3
inflacja w Polsce od 1990 roku do chwili obecnej, makroekonomia
antyk 11, Antyk XIX wiek pne do V wieku naszej ery
Odbywanie ćwiczeń w jednostkach przewidzianych do militaryzacji i pełnienia służby w jednostkach zmi
Protokół, praca - kadry, płace, lm, rozmowa kwalifikacyjna, Materiały do zorganizowania obozu lub ko
A Schopenhauer O śmierci i jej stosunku do nieśmiertelności samej naszej istoty ostatnie zajęcia
DYPLOM, praca - kadry, płace, lm, rozmowa kwalifikacyjna, Materiały do zorganizowania obozu lub kolo
kwestionariusz osobowy kandydata do sluzby
22.03 wiosna przyszła do naszej świetlicy, ozdoby z makaronu, konpekty świetlica, Dokumenty
Lista obecności rodziców na zebraniu w dniu 18, praca - kadry, płace, lm, rozmowa kwalifikacyjna, Ma
Wykaz dokumentów opiekunów, praca - kadry, płace, lm, rozmowa kwalifikacyjna, Materiały do zorganizo
ADMINISTRACJA, opracowanie ksiazki Pr. Administracyjne, Administracja- wszelka zorganizowana działal
Komentarz do sluzby BHP id 2425 Nieznany
Pelnienie sluzby konwojowej
04 PEŁNIENIE SŁUŻBY W KONWOJACH I POMIESZCZENIACH DLA OSÓB ZATRZYMANYCHid 4880
D19210228 Ustawa z dnia 15 kwietnia 1921 r w sprawie powołania felczerów do czynnej służby wojskowe
(1990) PYTANIA DLA ZGŁASZAJĄCYCH SIĘ DO CHRZTUid 909

więcej podobnych podstron