5 Bolesław Leśmian Poezje wybrane


5. Bolesław Leśmian, Poezje wybrane, oprac. J. Trznadel

ZBIORY POEZJI LEŚMIANA

Sad Rozstajny - 1912 (Młoda Polska) (tutaj bardzo ważny jest cykl Zielona godzina). Nie da się omówić poezji Leśmiana bez odwoływania się do tego pierwszego tomiku, więc wybaczcie, że ciągle będę o nim wspominać, mimo że nie należy do omawianej epoki literackiej.

Łąka - 1920

Napój cienisty - 1936

Dziejba Leśna - pośmiertnie 1938

WSTĘP oprac. Jacek Trznadel

1. Koleje życia poety

Bolesław Leśmian (a właściwie Lesman) urodził się w Warszawie, prawdopodobnie 22 stycznia 1877 r. (taka data widnieje na odpisie metryki, sam Leśmian podawał rok 1878, a na nagrobku widnieje rok 1879). We wczesnym dzieciństwie zmarła mu matka, a w 1912 ojciec. „Poezja poety, obfitująca w elementy biograficzne, zawiera motywy elegijne odnoszące się do śmierci brata, Kazimierza, i siostry, Aleksandry (zmarła w 1921r.)”

Młodość poeta spędził na Ukrainie. Pejzaże i realia obecne w jego twórczości wzięte są z tamtejszej rzeczywistości. Sam poeta mówił o tym:

Ta niepojętość zieloności to Ukraina, gdzie się wychowałem […] Humańszczyzna i Białocerkiewszczyzna, Zofiówka i Szamrajówka. Były tam lasy Branickich, ach, drogi panie, co za lasy. Leśniczy, zwany stryjem Agatonem, hodował w głębi puszczy krzewy najpiękniejszych róż, zapach których mieszał się z wonią żywicy. […] Dziwni byli ludzie na tej Ukrainie, równie dziwni jak i zieleń tamtejsza.

W utworach poety nie pojawiają się nazwy własne, ale, biorąc pod uwagę jego wyznania i charakter pejzażu w jego twórczości, możemy Leśmiana uznać za jednego z ostatnich polskich poetów szkoły „ukraińskiej”.

Za debiut poety możemy uznać utwór Sekstyny opublikowany w 1895 roku w „Wędrowcu” podpisany jeszcze nazwiskiem Lesman. W pierwszym okresie twórczości poeta związał się z propagatorem symbolizmu w Polsce Zenonem Przesmyckim. Miriam odkrył Norwida, który znany jest z twórczości słowotwórczej. Te zainteresowania słowotwórcze obserwować możemy później w twórczości samego Leśmiana.

W okresie poprzedzającym pierwszą wojnę światową powstał m.in. Sad rozstajny, a prawdopodobnie także wiele wierszy, które weszły później do Łąki. Sad rozstajny jest jeszcze tomikiem młodopolskim, ale widać w nim już zapowiedzi prawie wszystkich tematów, które później pojawią się w twórczości poety.

Leśmian nie był znany ani ceniony w Młodej Polsce i później również nie doceniano jego twórczości. Dopiero Kazimierz Wierzyński, na początku lat trzydziestych, przerwał milczenie na temat twórcy i drukował jego utwory w warszawskiej „Kulturze”. Wydana w 1920 r. Łąka spotkała się z pochlebnymi opiniami krytyków, ale prawdziwe zainteresowanie poezją Leśmiana rozpoczyna się dopiero od początku lat trzydziestych, i utwierdzone zostaje wydaniem w 1936 Napoju cienistego.

Poeta atakowany był przez prawicę antysemicką (podobnie zresztą jak Tuwim). Zygmunt Nowakowski napisał np., że poezja „sztucznych kwiatów” jest „prze-żydkiem” inni mówili o „wierszach Żydów w języku polskim, które nie należą do rdzennej, czystej poezji polskiej”. Tuwim reagował na zaczepki pamfletami (w ostrym tonie), natomiast w charakterze Leśmiana nie mieściły się agresywne wystąpienia.

Artysta pozostawił po sobie garść rękopisów, z których nie wszystkie ukazały się drukiem. Pośmiertnie w 1938 ukazał się zbiór poezji Dziejba leśna, a w 1956 opowiadania Klechdy polskie. Po drugiej wojnie zainteresowanie jego twórczością wzrosło.

2. Droga do krystalizacji

Już w Sadzie rozstajnym zaobserwować można pewne tendencje, które będą charakterystyczne również dla późniejszej twórczości poety: opis doświadczeń duchowych wybiegających poza kraj i epokę, kult przygody duchowej, antyhistorycyzm. Widać tu też kult cygana artystycznego, człowieka z marginesu o wrażliwej duszy i wzniosłych poglądach. Bunt przeciw filistrowi w twórczości Leśmiana nacechowany był aktywizmem przejętym z twórczości Nietzschego. Poeta wyróżniał dwa typy jednostek: natura naturans - jednostka twórcza, wybitna, wyłaniająca się z natury i traktująca świat jako pole dla swej działalności, stojąca w opozycji do natura naturata, czyli jednostki biernej, nietwórczej, społeczeństwa nowoczesnego. Wszystkie cechy, którymi odznacza się jednostka wybitna, posiadał wedle Leśmiana człowiek pierwotny (dzięki nim wyłonił się z natury) i dlatego też w poezjach Leśmiana wyraźnie widoczny jest mit człowieka pierwotnego.

Poeta budował swoją poezję na pozbawionych określonych ram historycznych mitach i wierzeniach kulturowych, baśniach, ludowej fantastyce. Swoją oryginalność zawdzięczał łączeniu tych motywów pierwotności z mitem powrotu do natury.

Leśmian podkreślał często antropologiczny problem dualizmu bytu człowieka: dla niego człowiek to istota, która wyszła z bytowania zwierzęcego i rozpoczęła bytowanie świadome, społeczne. Jednostka posiada więc świadomość ludzką, ale też jest w bezświadomym związku z naturą. Ideałem dla niego byłoby korzystanie ze wszystkich możliwości tkwiących w człowieku jeszcze z naturą związanym, ale już od niej oderwanym. Chodzi tu po prostu o unię z naturą, którą zapowiada Zielona godzina (cykl z tomiku Sad rozstajny), a w pełni realizuje Łąka. Ta całkowita łączność z naturą (np. wiersz Topielec) prowadzi do odhumanizowania, do śmierci świadomości, wyróżniającej człowieka.

3. Ludowość

Tło ogólne. „Motywy ludowe, tak istotne w literaturze Młodej Polski, pojawiają się u Leśmiana dopiero na progu dwudziestolecia, omijają zaś prawie zupełnie Sad rozstajny.” Poeta poszukiwał najpierwotniejszego gestu człowieka, jego pierwotnego stosunku do wszechświata i natury. Były to problemy bardzo aktualne. Badaniem struktur myślenia człowieka i opisem społeczeństw prymitywnych zajmowało się wielu współczesnych poecie badaczy. Czerpał on z ich dorobku, a czasem nawet wyprzedzał osiągnięcia antropologii. Ludowości w poezjach Leśmiana nie należy kojarzyć z młodopolską chłopomanią czy regionalizmem. Trznadel twierdzi, że poeta w swej ludowości jest po części uczniem romantyków, spadkobiercą ich ludowych ballad (ponieważ najsilniej ludowość Leśmiana widać w jego poetyckich balladach). Czym różnią się jego ballady od tych romantycznych? Romantycy wiernie przedstawiali wierzenia ludowe często przenosząc tylko tekst ludowy na język poetycki (Lilie Mickiewicza), natomiast Leśmian poglądy zawarte w tekstach ludowych traktuje jako pretekst do ukazania filozoficznych problemów dwudziestowiecznego poety. Dlatego jego ballady Kazimierz Wyka nazwał balladami filozoficznymi. O ludowym charakterze wierszy Leśmiana decydują następujące czynniki (wymieniam najważniejsze):

Ludowy bohater. W sadzie rozstajnym bohater liryczny jest odpowiednikiem mniej więcej poety. Innym bohaterem, którego status został ściślej określony jest „oddaleniec”, bohater spoza nawiasu społecznego. Jedynym bohaterem lirycznym z tego tomu, od którego możliwe jest przejście do Łąki, jest bohater liryczny z cyklu Zielona godzina. Bohater ten próbuje zbliżyć się do natury, ale nie odpowiada to jeszcze całkowicie pozycji ludowego bohatera.

Inaczej jest już natomiast w Łące i Napoju cienistym: bohaterowie ballad i poematów to postaci wyjęte z ludowego kosmosu. Mamy tutaj m.in. parobka, Żołnierza-inwalidę, Dziada, Świdrygę, Midrygę, czy dwóch Maciejów.

W wierszach poety znajdujemy jeszcze jednego bohatera ludowego, innego i ważniejszego od wyżej wymienionych. Narrator, osoba opowiadająca te wiersze, posługuje się językiem stylizowanym na język narratora ludowego. Sam twórca, poeta jest jakby bohaterem ludowym, postacią pochodzącą z ludowego kosmosu, o którym opowiada. Czasem narrator ten będzie nawet legendarnym śpiewakiem, ponieważ zgodnie z tradycją poezja pierwotna,do której tak nawiązywał Leśmian, była tworem ustnym, recytowanym czy śpiewanym, przechodzącym z ust do ust.

Motywy literatury ludowej. Liczne poszukiwania dowiodły, ze wiele wierszy Leśmiana nawiązuje do motywów literatury ludowej i konkretnych jej utworów. Czasem poeta wykorzystuje sam temat, by na jego podstawie utworzyć inny zupełnie utwór o całkowicie odmiennym rozwiązaniu. Są to więc bardziej aluzje niż zapożyczenia. Ważną inspiracją dla Leśmianowskich wierszy był zbiór Pieśni ludowe celtyckie, germańskie, romańskie tłumaczony przez Edwarda Porębowicza. Dalej autor opracowania wymienia inne inspiracje ludowości u Leśmiana są to głównie pieśni ludowe (m.in. z okolic Małopolski) i ludowe wierzenia.

Stylizacja językowa. Na tą stylizację składają się nie tylko dialektyzmy, ale przede wszystkim zabiegi stylistyczne, charakteryzujące dawną literaturę i pieśń ludową. Najważniejsze z tych zabiegów to:

  1. Porównania przeczące składające się z dwóch członów: twierdzenia lub pytania i zaprzeczenia. Spotykane są często w folklorze słowiańskim. Leśmian stosuje je w uproszczonej formie, pomijając człon pierwszy, zaczynając bezpośrednio od formy zaprzeczonej: „To nie konie tak cwałują i uszami strzygą, / Jeno tańczą dwaj opoje, Świdryga z Midrygą” (Świdryga i Midryga).

  2. Annominacje, czyli określenia tautologiczne. Najczęściej rzeczownik i czasownik o identycznym temacie: „roztopolić topolę”, „stodolić stodołę” (Stodoła). Takie określenia spotykamy w bylinach rosyjskich. Widać tu echa filozofii Bergsona, z której czerpał Leśmian. (chodzi o intuicyjne wniknięcie w istotę rzeczy, określenie jej przez nią samą, co nie daje się ująć w język pojęć, może być przełożone tylko na swą tautologię.)

  3. Zasada trychotomii, czyli potrójnego powtarzania pewnych czynności, dzielenie się akcji, tekstu na trzy wyraźne człony. To popularna cecha pieśni ludowej. U Leśmiana: potrójny wysiłek - braci, cieni i młotów - w Dziewczynie; w balladzie Mak dziewczyna „pożegnała się makiem trzy razy” itd.

  4. Powtarzanie. Jeden z najważniejszych elementów stylistycznych pieśni ludowej. Zaliczamy tutaj refrenowość, rozbudowaną anaforę czyli identyczny początek wersu, regularną stroficzność i zachowanie regularnej rytmiki wiersza.

  5. Rytm i wersyfikacja. Konsekwentne utrzymanie rygorów wiersza sylabicznego i sylabotonicznego, jednak dalekie od monotonii, charakteryzujące się bogactwem użytych miar. Taka melodyjność, przeznaczenie do śpiewu (meliczność), cechuje pieśń ludową.

  6. Bylejakość - tak Artur Sandauer określa swoiste dla Leśmiana, ale i dla pieśni ludowej, naginanie słów i zdań do wymagań rytmu recytowanego czy śpiewanego utworu, łączące się z upodobaniem do wszelkich zdaniowych i słownych nonsensów.

Motywy i realia ludowego świata. Świat przedstawiony w utworach poety nasuwa się czytelnikowi jako świat ludowy. Wynika to z stereotypu postaci występujących stale w twórczości ludowej: rodzina (matka, ojciec, syn, córka itd.), czy też postaci charakterystyczne, np. szewczyk, kościelny, dziad. Brak imion i nazwisk. Częściej padają określenia „dziewczyna”, „parobczak”. Typowe są też miejsca akcji: na łące, pod lasem, w lesie, przy płocie, na drodze, w ogrodzie, w sadzie itd. Można powiedzieć, ze akcja dzieje się wszędzie i nigdzie. Dziadyga w Balladzie dziadowskiej „szedł skądkolwiek - gdziekolwiek”, a Bajdała w Dusiołku „tyleż tędy, co wszędy”. Spotykamy też typowe dla utworów ludowych zwierzęta (koń, wół, z owadów pszczoły) czy drobne realia świata zewnętrznego (typowe drezwa: dąb, brzoza, wierzba, jawor, kalina, wiśnia, topola).

Rola ludowego świata. „Dla Leśmiana pierwotny ludowy kosmos stał się próbą przedstawienia rozważań i intuicji na temat stosunku natury i człowieka, jednostki i zbiorowości, związku sztuki i zagadnień estetycznych z podstawami metafizycznymi.” W utworach poety dostrzec można refleksję nad opozycją natura-kultura, także poprzez opozycję wieś, przyroda-miasto, cywilizacja.

Poeta był świadkiem tego, jak postęp cywilizacyjny czyni z człowieka maszynę w świecie maszynowych wytworów. Miasto okazało się piekłem cywilizacji, a wyklęte królestwo natury wydawało się być rajem utraconym. Rozwiązanie tej sytuacji znajdowało się pośrodku - chodzi tu o wspomniany już wcześniej dualizm - człowiek oddzielony od natury ale jeszcze z nią związany. Widzimy to w poemacie Łąka, gdzie opisane zostało miłosne spotkanie łąki (natury) z człowiekiem, na zasadzie radosnej, miłosnej unii. Poemat ten został oparty na niektórych motywach bożonarodzeniowych - przyjście łąki do chaty (narodzenie miłości), noc cudów, zwierzęta mówiące ludzkim głosem, „zielona jasność jarząca się nad chatą” - można o nim mówić jako o alegorycznym misterium nowego odkupienia ludzkości przez uzyskanie łączności z naturą, zmazanie grzechu pierworodnego cywilizacji.

Powrót do natury został jednak przez Leśmiana opatrzony zastrzeżeniami, zwątpieniem - dehumanizacja w Topielcu, a także śmierć pojawiająca się w balladach dziejących się między życiem a śmiercią (Świdryga i Midryga, Ballada dziadowska, Piła). Zmory i południce uosabiają ciemne siły natury, przynoszące rozpad ciała, powtarzają znany w sztuce średniowiecznej motyw tańców śmierci. Poeta chce w ten sposób pokazać znikomość i zagrożoną niepowtarzalność życia. Podobną funkcję pełnią też studia rozpadu ciała, którego etapem jest kalectwo. Kalectwu poświęcony jest cały cykl Pieśni kalekujących. W makabryzmie niektórych przedstawień (Piła) słychać prawdopodobnie pogłos okrucieństw pierwszej wojny światowej.

Ludowy humor, często rubaszny, a wręcz groteskowy, posłuży opanowaniu obrazu śmierci, ale także jego wyolbrzymieniu. Przykładem takiego humoru jest Ballada dziadowska, dziejąca się cała w śmiechu ginącego dziada, ballada o Świdrydze i Midrydze, pełna rubasznego humoru i rozpędzonego tańca, której bohaterowie wytańcowują się w śmierć. Podobny humor występuje też w tekstach ludowych.

4. Poezja i boski mit

Jeśli problematyka Łąki wyraża się przede wszystkim w przeciwstawieniu natury i człowieka, teraźniejszości i przeszłości, problematyka Napoju cienistego wyraża się w przeciwstawieniu człowieka i Boga, świata i zaświata, istnienia i nicości. Już w Sadzie rozstajnym dostrzegamy echa tego przeciwstawienia się człowieka Bogu, które ma charakter nietzscheańskiego buntu głoszącego „śmierć Boga” (Pantera, Toast świętokradzki).

Trznadel pisze, ze problematykę teistyczną obecną w poezjach Leśmiana należy traktować jako część problematyki mitotwórczej, spontanicznej twórczości myślowej człowieka, szukającego kształtu i granicy wszechświata i swoich myśli. Podobną rolę w jego twórczości odgrywają też zjawy „momentalne”- pojawiające się i znikające twory, istoty fantastyczne, tworzone przez poetę po to, by wyrazić prawa i sytuacje życiowe. Te mity nie są powoływane na stałe, nie stanowią przekonań o rzeczywistości. Są to tylko przekonania pomocnicze, znikające po spełnieniu swej roli.

Bóg przestaje być tu tylko przedłużeniem człowieka, marzoną możliwością, staje się także jego przeciwstawieniem. Życiu „tutaj” przeciwstawia się życie „tam”.

W Młodej Polsce tłumaczone były u nas pisma Kierkegaarda więc musiały one być znane Leśmianowi. Kierkegaard twierdził, że Bóg „nienawidzi” człowieka, pragnie jego śmierci. Człowiek w ujęciu Leśmiana sprzeciwia się więc Bogu, pozbawiającemu go ziemskiego życia. W wierszu Wyruszyła dusza w drogę… Dzwonią we dzwony dusza mówi Jakże mogę się weselić z tobą w przestworze, / Kiedy śmierci twej pożądam - Boże mój, Boże!

W wierszu Urszula Kochanowska tytułowa bohaterka pragnie odtworzenia w zaświecie Czarnolasu i chce spotkać w nim rodziców, nie Boga.

Przez poezje poety pobrzmiewa egzystencjalizm, który był tez obecny w twórczości wielu współczesnych mu filozofów m.in. Martina Heideggera, Jean-Paula Sartre'a i Alberta Camusa. Leśmian często porusza problematykę absurdu i sensu życia. Jeśli zanegować istnienia zaświatów, to człowiekowi zostaje jedynie byt i nicość. Jaki więc sens ma ten byt. W uproszczeniu można stwierdzić, że dla Leśmiana (podobnie jak dla Camusa) tym sensem jest samo heroiczne poszukiwanie sensu, akceptacja ludzkiej doli tu i teraz.

5. Humanizm Leśmiana

„Człowiek - ślad ducha w materii”. Dehumanizacja, roztopienie się w przyrodzie, opisana jest w poezjach Leśmiana w specyficzny sposób. Cząstki ciała oddzielone od niego nadal wykonują ludzkie czynności - usta, choć bark im reszty ciała, tęsknią jeszcze do dziewczyny (Wiśnia), pośmiertne ciała tęsknią do miłości. Poeta chce nam przez ten opór przeciw pochłaniającej naturze niejako pokazać, że możemy być łatwo ograbieni ze wszystkiego, także z ciała. Ale na tym tle jeszcze większej siły nabiera pewien niekontrolowany pierwiastek ludzki, nie absolut, ale niejako esencja człowieczeństwa.

Człowiek marginesu - „wycieruch niebieski”. Podobną funkcję jak człowiek pierwotny spełniają w wierszach Leśmiana ludzie żyjący na marginesie społecznym. Taki typ bohatera już wcześniej pojawiał się w literaturze europejskiej. Zawsze przeciwstawiał on unormowanemu społeczeństwu swoje niezależne zasady etyczne, wolność swoich przeżyć. Bardzo często tym buntownikiem zepchniętym na margines jest artysta.

W wierszach Leśmiana artysta jest nędzarzem i wyrzutkiem. W wierszu Poeta bohater określony jest jako „wycieruch niebieski”, którego słowa „po niebie włóczą się i łajdaczą”. Leśmian przekształca popularny motyw poete maudit (poety przeklętego) i ukazuje go w nowy sposób. Zaciera motyw socjologiczny, a uwydatnia metafizyczny.

Leśmian sprzeciwiał się programowym hasłom poetyckim w dwudziestoleciu międzywojennym, m.in. tym reprezentowanym przez skamandrytów. Program skafandra tworzył w poezjach typ tzw. Przeciętnego „szarego człowieka”. Leśmianowski „człowiek z dołu” nie jest szary, nie wciela typu.

Osobisty wymiar liryki. Obok utworów niejako światopoglądowych, w twórczości Leśmiana widoczny jest nurt liryki osobistej, ukazującej bezpośrednio krąg ludzkich przeżyć, odnoszących się wprost - bez pośrednictwa fantastyki - do egzystencjalnej doli człowieka. Jest to drugie skrzydło jego poezji - personalizujące. Ton tej poezji jest staroświecki, ale przejmujący, ton pamiętnika („Napój cienisty”). Utraconemu rajowi ludzkości zostaje przeciwstawiony w utworach raj jednostkowy - dzieciństwo. Pojęciu antycznego fatum, które reprezentuje siły obce i nieuchronne, zostaje przeciwstawiona odpowiedzialność wspólna i ludzki wysiłek.

Motyw miłości. Miłość, pojęta jako głęboka postawa duchowa, przebija przez wszystkie późne erotyki Leśmiana, ale jest obecna i w wierszach wcześniejszych. W wierszu Dzień skrzydlaty sformułował poeta etykę miłości, łączącą mężczyznę i kobietę wobec Boga, zjawiającego się z cierniami na skroni:

Zrozumieliśmy wszystko! - I że właśnie tak trzeba!

I że można - bez szczęścia… I ze można - bez nieba

Tylko drobnieć i maleć od nadmiaru kochania.

A to była - odpowiedź, i nie było - pytania.

W poezji polskiej mało było dotąd wierszy o miłości tak pełnej i dojrzałej. Dopiero Leśmian zapełnił istniejącą lukę. Chodzi tu o miłość wspólnego życia, doli i niedoli, dozgonna i po zgonie. Trzeba pamiętać, że erotyzm u Leśmiana jest subtelny, żywiołowy, a nie rubaszny. W wielu utworach o miłości poeta wykorzystuje stylistyczne motywy polskiej tradycji, szczególnie barokowej i romantycznej. Mamy tutaj miłość franciszkańską (do natury) i platońską.

Podejmując motyw miłości duchowej nie ukazuje Leśmian towarzyszącego jej często motywu przeciwstawienia ducha - ciału, gdzie miłość do ciała określa się miłością do trupa, bo ciało to tylko stan przejściowy. W miłosnych poezjach poety umarli często spotykają się ze sobą za grobem. Temat ten wyraża paradoksalny kult ciała, jako nieodłącznej formy człowieka.

6. Rola poezji i słowa

Odbicie czy poznanie. Próbując odpowiedzieć na pytanie o to, czym jest poezja, wysuwano tezę, że ma ona być dla poety zwierciadłem, w którym odbije się i utrwali obraz życia. Motyw odbicia u Leśmiana obecny jest bardzo często: „Wszystko pełni się po brzegi czarem odbić wzajemnych”. Jednak poeta chce nie tylko odbijać. Pragnie poznawać, zdobywać wiedzę. Wskazują na to powtarzające się w cyklu Oddaleńcy słowa: wypatrywać, dojrzeć, ujrzeć, patrzeć, nie wiedzieć, zbadać, odróżnić, nasłuchiwać, poszukiwać.

Rolę samej poezji w rozumieniu Leśmiana można porównać przede wszystkim z życiotwórczą i poznającą rolą mitu. Jedna z definicji mitu głosi, że niesie on jakąś istotną prawdę życiową. Proces poznawania u Leśmiana jest zawsze procesem dynamicznym, związanym z czynem i walką. Jeśli chodzi o tematykę poznania w poezjach Leśmiana, to można zauważyć tu wpływy filozofii Bergsona (zachwyt nad poznaniem intuicyjnym). W pewnym momencie jednak poeta odchodzi od poznania intuicyjnego i widzimy, że wiara w ten typ poznania ustępuje przekonaniu, ze wiedza bywa raczej wynikiem doświadczenia życiowego.

Poznanie łączy cię w poezjach Leśmiana z dramatem. Wiedza bywa gorzka, natomiast niewiedza jest jeszcze gorsza. Dążenie do wiedzy nie jest pragnieniem, a koniecznością, bo jej brak prowadzi do klęski.

Poezja i czas. Jeśli chodzi o czas w poezjach autora, znów widzimy tu związki z Bergsonem. Bergson uważał, że jakakolwiek próba pochwycenia momentu, dzielenia na przeszłość, teraźniejszość i przyszłość jest pogwałceniem istoty czasu i niepowstrzymanego potoku życia. Poezja nie mogła więc być fotografią czy odbiciem. Zdaniem Leśmiana trwanie poezji w czasie realizuje się w jej rytmie. Ważną rolę odgrywał tu sylabizm i sylabotonizm utworów poety. Bogactwo układów, różnorodność, używanie rzadkich miar, zmiany rytmiki w obrębie jednego utworu - wszystko to jest jakimś odpowiednikiem relatywnego, subiektywnego pojęcia czasu, raz zwolnionego, to znów biegnącego szybko. Monotonię biegnącego rymu rozbija Leśmian zaskakującym układem gramatycznym zdania, inwersją, powtórzeniem, skrócenie wyrazu, neologizmem. I odwrotnie: układy „normalne” gramatycznie, potoczne, „zakłóca” rzadkim rytmem. Poezja jawi się tutaj jako swoiste poszukiwanie tajemnicy życia, którą byłaby zdolność powtarzania i jako źródło młodości, w którym cykl życia rozpoczynałby się na nowo. Wszystkie rozważania Leśmiana o istnieniu kończą się obsesyjnym i surowym nagim jakby obrazem śmierci.

„Symbolizm egzystencjalny”. „Realizm metafizyczny”

Sztuka Leśmiana przesiąknięta jest symbolizmem. Leśmianowskie rozumienie symbolizmu różniło się jednak od tego modernistycznego i dlatego czasem mówi się o drugim pokoleniu symbolistów. Przede wszystkim symbolizm Leśmiana związany był z dwudziestowieczną antropologią, etnologią, religioznawstwem, językoznawstwem, które podkreślały symboliczny charakter myślenia i języka ludzkiego. Symbolika poety w pewnym sensie wychodzi od konkretu i do niego dąży. U Leśmiana symbol staje się wartością odmienną i dwuznaczną, pozytywna i negatywną. Pozwala na opanowanie i odkrywanie rzeczywistości, jednocześnie jednak fałszuje rzeczywistość, stając się strukturą autonomiczną, oderwaną, odmienną od rzeczy, które symbolizuje. Jako odkrycie poznawcze objawia z czasem swą niewystarczalność. Symboliczność B.L. jest więc jednocześnie krytyką symbolizmu.

Poeta nie wierzył już naiwnie w to, że każdy symbol objawia jakąś tajemnicę. Twierdził, że istnieją symbole puste.

Sztuka Leśmiana jest symboliczna, ale nie można go łączyć z symbolizmem europejskim nie wskazując, że on sam ten symbolizm zreformował, a nawet zanegował, nadając mu nowy sens. Zmiany w rozumieniu symbolizmu wprowadzane przez B.L. podobne są do tych obserwowanych w poezjach rosyjskich. Poeta w początkowym okresie swej twórczości pisał wiersze także po rosyjsku. Jednak te zmiany widoczne są u niego nieco wcześniej niż w Rosji, nie możemy wiec mówić o wpływach na naszego poetę, a ewentualnie o paralelnym lub wspólnym źródle.

Nie możemy Leśmiana nazwać symbolistą ani antysymbolistą. Odpowiednim określeniem wydaje się być symbolizm egzystencjalny. Sztuka Leśmiana łączy systemowo przeciwieństwa. Każdy element jego poezji jest częścią całości, w której pełni wielopostaciowe funkcje. Sama stanowi dla siebie epokę. Zdaje się mówić o naszym aktualnym doświadczeniu. Geneza bowiem dzieła literackiego jest dwojaka; historyczna i współczesna, kiedy powołujemy je znowu do życia i poddajemy reinterpretacji na miarę naszego rozszerzonego doświadczenia.

Tomasz Mann powiedział kiedyś:

Talent to bogactwo skojarzeń, jakie jest udziałem wielkiego dzieła sztuki. Przy Leśmianie trzeba mówić o czymś więcej jak o talencie - o geniuszu. Bogactwo problemów i kształtów świata i jego kultury, wyrażone w przedziwnych i wspaniałych formach poetyckich, stawia go między największymi twórcami poezji wieku dwudziestego. Leśmian jest tu całkowicie z tego czasu i jednocześnie wznosi się ponad swoją epokę.

POEZJE WYBRANE

SAD ROZSTAJNY

W wierszach z Sadu pojawiły się już bowiem […] niemal wszystkie wielkie tematy późniejszej poezji Leśmiana - temat nicości, w której coś się znajduje, która nie jest ostateczna, zwłok, które, choćby chciały, nie mogą rozstać się z życiem, ale nie pragną też zmartwychwstania, oraz, jak w Balladzie o dumnym rycerzu, miłości umarłych, także cielesnej, która ma tajemniczy dalszy ciąg - tajemniczo pośmiertny.

Przyroda (ukazana najpełniej w cyklu Zielona godzina) jest u Leśmiana dzika, żywa, zmienna, będąca w ciągłym ruchu, nieprzerwanym pędzie. Biegnie wciąż naprzód i nie zna spoczynku. Widać tutaj wpływy filozofii Henri Bergsona, francuskiego myśliciela XIX i XX wieku. Sam podmiot mówi, że przyroda zmieszała mu się z Bogiem. Wszystko wzajemnie się przenika i uzupełnia. To lasom, ruczajom, trawom i kwiatom oddaje cześć. Każdy z utworów cyklu realizuje postulat unii człowieka z naturą. Nie tylko człowiek tego pragnie. Sama natura chce się w nim zatracić, odczuwa tęsknotę. Bardzo ważna dla poety była przyroda. Nie była dla niego krajobrazem, który by odtwarzał w swych utworach lecz żywiołem, który go opanowuje i wciąga w swą nieznaną otchłań. Poeta nie opisywał zastanego świata, ale sam go stwarzał dzięki zdolności do odczuwania, przeżywania i do „ekstazy natchnionej”.

ŁĄKA (1920)

Jeden z najwybitniejszych tomów poetyckich Dwudziestolecia. Leśmian z tego tomiku jawi się jako „Dante niebytu, nieistnienia i niedoistnienia; jest odkrywcą obszarów rozciągających się między bytem a nicością, czy - odwrotnie - między nicością a bytem; był przy tym swoistym w obrębie polskiej literatury ekscentrykiem przeżycia religijnego; (…) był wreszcie wizjonerem i myślicielem o życiu pozagrobowym.” W Łące znajdujemy też utwory, które są przykładem precyzyjnego, faktograficznego opisu natury. W tomie tym znajduje się również cykl W malinowym chruśniaku: jeden z piękniejszych cyklów polskiej poezji erotycznej.

Sad rozstajny obfitował w wiersze postulujące powrót do natury. Również Łąka realizuje ten postulat. Jerzy Kwiatkowski nazwał ten tom „wielkim romansem z Naturą”. Bohater liryczny pragnie połączyć się z naturą w miłosnym współżyciu, ale wie, że zespolenie z nią równa się śmierci (Topielec - fascynacja śmiercią).

O wartości wierszy w tym tomiku decydują przede wszystkim olśniewające pomysły fabularno-metafizyczne i oryginalność językowa poety. Jedną z pasji poety było kreowanie sytuacji szokująco niemożliwych (co zbliżało go do nadrealizmu); najlepszym przykładem jest utwór Łąka - opowieść o tym, jak to dokonała się wizja „całej” Łąki w ubogiej chacie narratora wiersza.

NAPÓJ CIENISTY (1936)

W tym okresie twórczości Leśmian odchodzi od ludowości w stronę baśni czy fantastyki, silniej niż dotychczas nasilonej metafizyką. Zmienia się też emocjonalny ton poezji. Sam poeta w wywiadzie z 1934 r. powiedział: „zwiedzam wszechświat nie od strony zieleni i kwiatów. Wchodzę weń przez wrota smutku, a nie zieloności.” Porównując utwory z tego tomu z wierszami z Łąki widzimy gwałtowne ściemnienie tonacji (podobnie w przypadku DZIEJBY LEŚNEJ 1938). Główną tego przyczyna jest to, że obsesja śmierci (obecna w utworach poety już od początku jego twórczości) nabiera teraz nowych akcentów: osobistych, autobiograficznych, „rodzinnych”. Przyczyną tej ciemnej tonacji jest też sposób ukazywania pozagrobowości - ciała zmarłych, wciąż jeszcze żyją jakimś niepełnym, szczątkowym życiem i umierają kolejnymi śmieciami; oraz Bóg ukazywany teraz częściej niż poprzednio jako chrześcijański. Staje się on adresatem buntu i skargi (Trupięgi). Ten Bóg podlega jednak dewaloryzacji, nadwątlona jest jego doskonałość, wszechmoc, nieśmiertelność, jest zagrożony przez nicość i śmierć (Urszula Kochanowska - Bóg przegrywa rywalizację o miłość dziecka z śmiertelnikami, rodzicami; Betleem - ktoś spieszacy do stajenki nikogo w niej nie zastaje, a pastuszek mówi mu, że Bóg już pochowany w grobie, „już szepcą, ze nigdy go na świecie nie było”). Wraz z tą pogłębiającą się ciemnością tonacji, wzrasta śmiałość fantastyki metafizycznej (Pan Błyszczyński, Dwaj Macieje, Dziewczyna). Przygody opisane w tych utworach dzieją się nie na granicy życia i śmierci, ale istnienia i nieistnienia, bytu i nicości.

Leśmiana trudno jest zakwalifikować do jakiejkolwiek epoki. Bliższy był jednak poezji typu skamandryckiego (wierność tradycyjnej wersyfikacji, rosnąca rola przypisywana poincie, wspólność tematów czy fascynacji - dotyczy to Tuwima, Jastruna, Pawlikowskiej).

Podane daty, to daty wydania danego tomiku, a nie jego napisania.

B. Leśmian, Poezje wybrane, oprac. Jacek Trznadel, Kraków 1974, s. IV.

B. Leśmian, Poezje wybrane, oprac. Jacek Trznadel, Wrocław 1983, s.XV-XVI.

J. Trznadel, Nad Leśmianem, Kraków 1999, s. 23.

J.M. Rymkiewicz, Leśmian. Encyklopedia, Warszawa 2001, s. 328-329.

E. Boniecki, Archaiczny świat Bolesława Leśmiana, Gdańsk 2008.

J. Kwiatkowski, Dwudziestolecie międzywojenne, Warszawa 2008.

1



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Tetmajer; Poezje wybrane, STUDIA, HLP pozytywizm i Młoda Polska
Grochowiak - Poezje wybrane, Studia, Filologia polska, HLP
Leśmian Poezje wybrane, Polonistyka
WIERSZE, Halina Poświatowska - Poezje wybrane, HALINA POŚWIATOWSKA, POEZJE 1 -2
Heine Poezje wybrane, Polonistyka
Heine, Heinrich Poezje wybrane
B LEŚMIAN POEZJE WYBRANE OPRAC J TRZNADEL WR 85 BN
HLP - oświecenie - opracowania lektur, 8. Jakub Jasiński, Poezje wybrane, oprac. Natalia Oleksiak
B LEŚMIAN - POEZJE WYBRANE - OPRAC J TRZNADEL - WR - 1985 BN, POLONISTYKA, rok III
Twórczość Bolesława Leśmiana wobec poezji XX-lecia międzywoj, Tw˙rczo˙˙ Boles˙awa Le˙miana wobec poe
Wisława Szymborska Poezje wybrane
B Leśmian Poezje wybrane Wstęp BN (2)
Heine Poezje wybrane
BOLESŁAW LEŚMIAN POEZJE WYBRANE
Kazimierz Tetmajer Poezje wybrane
Heine Henryk Poezje wybrane

więcej podobnych podstron