Samokontrola Umysłu Metoda Silvy Aneksy

1


Samokontrola Umysłu Metodą Jose Silva_Aneksy

ANEKS I
KURS SAMOKONTROLI l STOJĄCA ZA NIM ORGANIZACJA
Jose Silva

Wiecie już teraz, na czym polega Samokontrola Umysłu i co setki i tysiące jej absolwentów były w stanie dzięki niej osiągnąć. Ze względu na fakt, że ruch Samokontroli rozrasta się tak szybko i tak szeroko, nie jest oczywiście możliwe przekazanie wszystkiego, co każdy z absolwentów dzięki temu był w stanie uzyskać.

Jeżeli znacie osobiście absolwentów kursu Samokontroli, na pewno słyszeliście o różnorodnych korzyściach, które ludzie ci dzięki tej metodzie osiągnęli. Jedni używają nabytych wiadomości do poprawy własnego zdrowia, inni jako pomoc w studiach, jeszcze inni – w interesach lub dla poprawy stosunków rodzinnych, jeszcze inni – choć ci na ogół mało o tym mówią – w celu niesienia pomocy innym.

Taka różnorodność relacji może sprawiać wrażenie, że i kursy prowadzone są przez różnych wykładowców w różny sposób. Otóż nie. Wykłady przeprowadzane są podobnie na całym świecie. Pomimo ogromnych różnic pomiędzy wykładowcami, różnic takich, jakich można się spodziewać na przykład pomiędzy księdzem a byłym maklerem, oraz pomimo dużej swobody w formach prezentacji materiału zawartego na kursie, ćwiczenia umysłowe i wyniki tych ćwiczeń pozostają wszędzie identyczne.

Zróżnicowane są natomiast indywidualne potrzeby ludzi, którzy przychodzą na kurs. Nie każdy ma te same problemy i te same pragnienia. Z biegiem czasu, po ukończeniu kursu, każda osoba ma tendencję do koncentrowania się na tych elementach treningu, które najbardziej bezpośrednio dotykają najważniejszych, najpilniejszych do rozwiązania problemów.

W późniejszym czasie, gdy na horyzoncie pojawiają się nowe problemy, w użycie wchodzą niemal już zapomniane elementy kursu. W chwili potrzeby techniki -nawet dawno nie praktykowane – łatwo jest sobie przypomnieć. Można to sprawdzić czytając i przerabiając ćwiczenia zawarte w rozdziałach od trzeciego do czwartego, po czym ponownie przypominając je sobie po pewnym czasie. Ktoś może oczywiście powiedzieć: “mam konkretny problem i tylko na nim będę się koncentrował". Proszę jednak pamiętać, że kurs i jego treść wyszczególniona w opisanych rozdziałach stanowią pewną całość, która została sprawdzona w wyniku badań i wielu lat praktycznych doświadczeń. Każda część wzmacnia wszystkie pozostałe, nie wyłączając tej, która nas najbardziej interesuje.

Niektóre zagadnienia, będące przedmiotem wykładów prowadzonych przez dyplomowanych instruktorów, zostały w tej książce pominięte. Nasuwa się pytanie, czy zmienia to sposób nauczania? Tak, i to w dwojaki sposób. Po pierwsze, szybkość przyswajania materiału jest znacznie mniejsza – tygodnie w przypadku nauki z książki, cztery dni w czasie kursu Samokontroli. Po drugie, podczas zajęć istnieje pewna dynamika grupy, transfer energii, który stanowi główną część najintensywniejszych przeżyć, “doświadczenia szczytowego", o którym pisaliśmy w poprzednich rozdziałach. Jeżeli jednak będziecie świadomie wykonywali wszystkie zawarte w tej książce ćwiczenia, będziecie w stanie posiąść te same umiejętności, które nabywają absolwenci kursów Samokontroli Umysłu.

Powodem, dla którego pewne części materiału zostały pominięte, nie jest chęć ukrycia pewnych zagadnień, ale fakt, że do ich przekazania niezbędny jest wykwalifikowany wykładowca.

Ze sprawozdań wielu naszych absolwentów wynika, że powtórzenie kursu po długiej przerwie powoduje niezwykle intensywne wzmocnienie treningu umysłowego i technik w nim zawartych. Ponieważ powtórzenie naszego kursu nie pociąga za sobą żadnych dodatkowych kosztów i absolwenci zachęcani są do tego, aby przychodzili ponownie, dziesięć do dwudziestu procent uczestników typowego kursu Samokontroli stanowią repetowicze. Wielu z nich twierdzi, że za drugim razem przeżycia są jeszcze mocniejsze. Jeżeli po przestudiowaniu tej książki zdecydujecie się pójść na kurs, wasze przeżycia będą głębsze ze względu na uprzednią znajomość technik w niej opisanych.

Poniżej podajemy program kursu Samokontroli Umysłu.

Pierwszy dzień:

80 min – Dzień rozpoczyna się ogólnym przeglądem tego, co stanowić będzie treść kursu.

10 min – Przerwa na kawę.

50 min – Pytania, odpowiedzi i dyskusja oraz szczegółowy opis pierwszej medytacji.

20 min – Wykładowca wprowadza słuchaczy po raz pierwszy w stan medytacji, tzn. w poziom alfa. Słuchacze mogą się drapać lub wiercić na krzesłach, niemniej jednak po osiągnięciu głębszych poziomów umysłu ciało wymaga na ogół mniejszej uwagi, szczególnie podczas wizyty w idealnym miejscu wypoczynku.

20 min – Przerwa na kawę.

30 min – Kolejne ćwiczenie medytacji pod kierunkiem wykładowcy. Słuchacze osiągają głębszy poziom rozluźnienia, ciągle jednak w granicach dominującej częstotliwości alfa.

10 min – Pytania i odpowiedzi oraz dzielenie się wrażeniami z pierwszych ćwiczeń.

60 min – Przerwa na obiad.

80 min – Wykładowca rozważa kwestie elementów struktury materii atomowej, molekularnej oraz komórkowej, a także ewolucję ludzkiego mózgu. Dyskutowana jest konieczność “uporządkowania myśli" (patrz rozdział 8).

20 min – Przerwa na kawę.

30 min – Szczegółowe wyjaśnienie trzeciego ćwiczenia rozluźniającego oraz szybszej metody osiągnięcia poziomu alfa.

30 min – Uczestnicy osiągają jeszcze głębszy poziom rozluźnienia fizycznego i głębszy poziom umysłu.

20 min – Przerwa na kawę.

30 min – Czwarta medytacja, która pogłębia działanie poprzednich trzech oraz przygotowuje do medytacji dynamicznej i stosowania technik do rozwiązywania problemów.

30 min – Pytania i odpowiedzi oraz wymiana wrażeń przez uczestników.

60 min – Przerwa na kolację.

80 min – Wykładowca opisuje trzy następujące techniki rozwiązywania problemów: jak zasypiać bez używania środków nasennych, jak budzić się bez używania budzika oraz jak przezwyciężyć senność i zmęczenie. Po tym następuje dyskusja.

20 min – Przerwa na kawę.

30 min – W czasie piątej medytacji wykładowca pomaga uczestnikom będącym w poziomie alfa i teta w przyswojeniu wymienionych przed chwilą technik.

60 min – Wykładowca przedstawia program na następny dzień, po czym opisuje techniki służące do programowania snów oraz opanowania migreny i zwykłego bólu głowy. Potem następuje czas na pytania i odpowiedzi oraz ogólną dyskusję.

20 min – Przerwa na kawę.

30 min – Szósta i ostatnia tego dnia medytacja, podczas której uczestnicy sięgają do głębi umysłu w celu odprężenia się i rozwiązywania problemów.

Drugi dzień:

80 min – Wykładowca w skrócie omawia program dnia i wyjaśnia sposób tworzenia i użycia ekranu umysłu (rozdział 3). Następnie w sposób praktyczny demonstruje użycie “zakładek pamięci".

20 min – Przerwa na kawę.

20 min – Wyjaśnienie techniki doskonalenia pamięci oraz szczegółowe omówienie kolejnych ćwiczeń medytacji.

40 min – Siódma medytacja. Używając techniki szybkiej nauki (rozdział 6) uczestnicy uczą się, jak sporządzać zakładki pamięci, oraz tworzą ekran umysłowy.

20 min – Przerwa na kawę.

15 min – Wykładowca krótko wyjaśnia, na czym polega technika trzech palców i w jaki sposób należy jej używać w celu doskonalenia pamięci (rozdział 5) oraz do przyspieszonej nauki (rozdział 6).

45 min – Ósma medytacja ma na celu wytworzenie odruchu warunkowego za pomocą techniki trzech palców oraz utrwalenie sposobu jej użycia. Na zakończenie sesji przewidziano czas na pytania i odpowiedzi oraz ogólną dyskusją na temat tego, co dotychczas osiągnięto.

60 min – Przerwa na obiad.

80 min – Wykładowca opisuje kluczową technikę używaną podczas medytacji dynamicznej do rozwiązywania problemów, a mianowicie zwierciadło umysłu (jako rozszerzenie koncepcji ekranu umysłowego). Ponadto dyskutowana jest technika pogłębiająca stan rozluźnienia o nazwie lewitacja ręki oraz metoda kontroli bólu – powierzchniowe znieczulenie ręki. Po tym następują pytania i odpowiedzi.

20 min – Przerwa na kawę.

60 min – Kolejna godzina przeznaczona na pytania i odpowiedzi poprzedza dziewiątą medytację, podczas której uczestnicy przyswajają sobie technikę zwierciadła umysłu. Na zakończenie sesji następuje ponownie dyskusja.

20 min – Przerwa na kawę.

60 min – Dziesiąta medytacja jest najgłębsza z dotychczasowych. Po osiągnięciu przez uczestników głębokich poziomów umysłu utrwalone zostają jeszcze raz zakładki pamięci, po czym wykonywane są ćwiczenia lewitacji ręki oraz powierzchniowego znieczulenia ręki. Sesja kończy się wymianą wrażeń na temat ostatnich ćwiczeń oraz dyskusją.

60 min – Przerwa na kolację.

80 min – Wykład połączony z dyskusją na tematy związane z poglądami uczestników na temat reinkarnacji. Następnie opisana jest technika szklanki wody jako metoda programowania snu o treści pomagającej w rozwiązaniu problemów.

20 min – Przerwa na kawę.

30 min – Po krótkim okresie pytań i odpowiedzi uczestnicy przyswajają sobie technikę szklanki wody.

30 min – Wykładowca wyjaśnia sposób stosowania Samokontroli Umysłu w celu pozbycia się nie chcianych nawyków oraz kontrolowania wagi (rozdział 9).

20 min – Przerwa na kawę.

60 min – Jest to ostatnia sesja dnia. Wykładowca robi przegląd programu następnego dnia zajęć, po czym po krótkim czasie na pytania i odpowiedzi rozpoczyna się jedenasta medytacja, zawierająca programowanie kontroli nawyków oraz kontrolę wagi. Uczestnicy opuszczają salę rozluźnieni i z coraz lepszym samopoczuciem.

Trzeci dzień:

80 min – Wykładowca rozpoczyna zajęcia dyskusją na temat różnicy między Samokontrolą Umysłu a hipnozą. Wyjaśniane są również pewne pojęcia związane z funkcjonowaniem na poziomach metapsychicznych, po czym następuje czas na pytania i odpowiedzi.

20 min – Przerwa na kawę.

15 min – Wykładowca objaśnia pierwsze ćwiczenie zawierające elementy metapsychiczne. Najpierw uczestnicy będą mieli za zadanie przenieść się w wyobraźni z miejsca, gdzie się znajdują, do pokoju stołowego we własnym mieszkaniu, a następnie “wniknąć" w południową ścianę tego pokoju (rozdział 12).

45 min – W stanie wyjątkowo głębokiej medytacji uczestnicy w sposób niezwykle wyrazisty wykonują po raz pierwszy projekcję świadomości do swojego pokoju stołowego i do wnętrza jego południowej ściany.

20 min – Przerwa na kawę, podczas której uczestnicy z rosnącym zainteresowaniem oglądają bryłki metalu (rozdział 12).

60 min – Wykładowca wyjaśnia uczestnikom sposób, w jaki wykonana zostanie projekcja wyobraźni do wewnątrz metalu w celu ustanowienia subiektywnych punktów odniesienia. W czasie trzynastej medytacji “badają" oni kolor wyczuwany wewnątrz metalu, jego temperaturę, zapach oraz rezonans przy “uderzaniu" w jego ścianki itp. Po zakończeniu ćwiczenia następuje ożywiona wymiana wrażeń.

60 min – Przerwa na obiad.

80 min – Wykładowca objaśnia dwa następujące ćwiczenia: projekcję wyobraźni w środowisko świata roślinnego oraz przenoszenie się w czasie. Z kolei następuje głębsze rozważanie implikacji Samokontroli Umysłu.

20 min – Przerwa na kawę.

60 min – Czternasta medytacja jest już wyjaśniona. W czasie samej medytacji uczestnicy wyobrażają sobie drzewo owocowe w różnych porach roku, następnie wykonują projekcję wyobraźni wewnątrz liści tego drzewa. Sesja kończy się wymianą wrażeń.

20 min – Przerwa na kawę.

15 min – Wykładowca przygotowuje uczestników do kolejnego kroku w rozwoju ich zdolności metapsychicznych: do projekcji wyobraźni do wnętrza organizmu zwierzęcego.

45 min – W czasie piętnastej medytacji uczestnicy wykonują projekcję wyobraźni wewnątrz ulubionego zwierzęcia domowego. Wrażenia, których doznają podczas “badania" poszczególnych organów wewnętrznych, służyć będą później jako subiektywne punkty odniesienia i będą pomocne przy opracowywaniu “przypadków" u ludzi. Dyskusja po zakończeniu ćwiczenia jest dość często jedną z najbardziej ożywionych do tej pory.

60 min – Przerwa na kolacje.

80 min – Wykładowca przygotowuje uczestników do funkcjonowania na poziomie metapsychicznym, z możliwością obiektywnej oceny wyników. Pierwszym warunkiem wstępnym jest posiadanie odpowiednio wyposażonego laboratorium (rozdział 12).

20 min – Przerwa na kawę.

60 min – Podczas wykonywania ćwiczenia uczestnicy zachęcani są do całkowitej swobody wyobraźni przy tworzeniu laboratorium i jego wyposażenia. Laboratorium wyobraźni zostaje stworzone podczas szesnastej medytacji. W większości wypadków pozostaje ono nie zmienione przez wiele lat po zakończeniu kursu i staje się miejscem tak znanym dla absolwenta jak własny pokój stołowy. Sesję tę kończy ogólna dyskusja.

20 min – Przed ostatnim dniem ćwiczeń przyszłym metapsychikom potrzebni są w laboratorium wewnętrzni doradcy. Wykładowca wyjaśnia, w jaki sposób wyobraźnia kreuje takich doradców, a następnie odpowiada na pytania uczestników.

30 min – Siedemnasta medytacja pozostaje na długo w pamięci uczestników kursu. W czasie tego ćwiczenia dwoje doradców pojawia się w laboratorium wyobraźni. Od tej pory będą oni zawsze do dyspozycji, kiedykolwiek uczestnik potrzebuje ich rady.

15 min – Dzień kończy się dyskusją wypełnioną opowiadaniami uczestników, którzy dzielą się swoimi interesującymi i barwnymi wrażeniami. Wielu z nich jest niezwykle zaskoczonych osobami, które zjawiają się jako ich doradcy w laboratorium. Niektórzy podczas ćwiczenia mają prawdziwie metapsychiczne przeżycia.

Czwarty dzień:

80 min – Sesja rozpoczyna się wykładem na temat leczenia metodami metapsychicznymi. Jest to jednocześnie przegląd zbliżających się ćwiczeń, zakończony ogólną dyskusją.

20 min – Przerwa na kawę.

60 min – W stanie głębokiej medytacji oraz przy pomocy wewnętrznych doradców uczestnicy “badają" organizm któregoś" ze swoich znajomych lub przyjaciół, aby po raz pierwszy stworzyć subiektywne punkty odniesienia w organizmie człowieka.

20 min – Przerwa na kawę.

60 min – Podczas dziewiętnastej, ostatniej wspólnej sesji medytacji uczestnicy przeprowadzają drugą część metapsychicznego badania organizmu swojego znajomego.

60 min – Przerwa na obiad.

Uwaga dotycząca ostatniego dnia zajęć: wykładowca udziela uczestnikom dokładnych wskazówek, w jaki sposób należy opracowywać “przypadki". Uczestnicy dobierają się trójkami i rozpoczynają ćwiczenia – początkowo pełni wątpliwości, potem z coraz większą pewnością, że kończą swój trening sukcesem i są w stanie korzystać z wyższej inteligencji oraz w razie potrzeby funkcjonować na poziomie metapsychicznym.

Przeglądając ten program jesteście prawdopodobnie zdziwieni liczbą przerw na kawę. Prawdę mówiąc, bardzo niewiele kawy pije się w czasie tych przerw. Jednakże podczas kursu spełniają one kilka ważnych funkcji. Po pierwsze, pozwalają uczestnikom na swoiste “przetrawienie" materiału i nowych wrażeń. Po drugie, dostarczają im sporo wolnego, nie zagospodarowanego czasu, kiedy to są w stanie zaznajomić się z innymi uczestnikami. Jest to jeden ze sposobów stworzenia mocnej więzi wewnątrz grupy, powodującej z biegiem czasu wzrost kolektywnej energii metapsychicznej, która z kolei powoduje u każdego uczestnika zwiększenie się poziomu pewności siebie oraz wiary w sukces. Po trzecie, przerwy dają uczestnikom okazję do fizycznego ruchu, bardzo potrzebnego po licznych sesjach ćwiczeń umysłowych. Po czwarte wreszcie, nie jest bez znaczenia, że uczestnicy mają okazję powrócić do poziomu beta, co powoduje pogłębianie się poziomu następujących potem medytacji. Z tego powodu wielu absolwentów nazywa je “przerwami na beta".

Sposób przedstawiania materiału kursu zależy przede wszystkim od samego wykładowcy stosującego się do ogólnych wytycznych dostarczonych przez kwaterę główną w Laredo. Wykładowcy korzystają najczęściej z własnych doświadczeń i przeżyć. Niemniej jednak wszystkie ćwiczenia i instrukcje, które podawane są uczestnikom w czasie ćwiczeń medytacji, pisane są przeze mnie i podawane wszędzie w ten sam wierny oryginałowi sposób (obecnie kursy trwają od 32 do 36 godzin).

Po zakończeniu kursu podstawowego absolwenci mają możliwość pójścia na bardziej zaawansowane kursy, które pozwalają na lepsze poznanie intelektualnych podstaw całej metody oraz uczą kilku dodatkowych technik.

Wiele ośrodków nauki Samokontroli Umysłu oferuje absolwentom lokalnie opracowane seminaria. (...). Niektóre z nich koncentrują się na pracy nad “przypadkami", inne nad doskonaleniem pamięci, komunikacją subiektywną, uzdrawianiem metapsychicznym czy rozwijaniem zdolności twórczych.

Niektórzy absolwenci tworzą własne “domowe" grupy, regularnie spotykające się w prywatnych domach jej członków w celu dalszego rozwijania technik medytacyjnych.

Organizacja działań na rzecz Samokontroli Umysłu jest prosta. Na czele stoi. Instytut. Psychoorientologii, patronujący całej organizacji i zarządzający programem. Organizacją i kontrolą kursów zajmuje się Spółka Silva Mind Control International, która ma swoje oddziały w 34 krajach. Jedna z jej komórek, o nazwie Silva Sensor System, zajmuje się produkcją taśm, pomocy naukowych oraz instrumentów badawczych, które dostępne są dla uczestników i absolwentów kursu. Komórka ta zajmuje się również prowadzeniem księgarni z materiałami i publikacjami z dziedziny Samokontroli Umysłu. Instytut Psychoorientologii publikuje biuletyn dla absolwentów, organizuje zjazdy, kursy dla absolwentów i seminaria. Prowadzenie badań naukowych z dziedziny Samokontroli Umysłu leży w gestii organizacji charytatywnej o nazwie Psychoorientology Studies International, Inc. Ostatnią komórką jest Silva Mind Control International Programs, Inc., której zadaniem jest marketing specjalnych seminariów dotyczących relaksacji, m.in. wykorzystujących biologiczne sprzężenie zwrotne przystosowanych do specyficznych potrzeb kierowniczej kadry przedsiębiorstw.



ANEKS II
SAMOKONTROLA UMYSŁU METODĄ SILVY A PACJENCI PSYCHIATRYCZNI


dr med. Clancy D. McKenzie dr med.
Lance S. Wright

(Clancy D. McKenzie, dr med. – dyrektor Filadelfijskiej Kliniki Konsultacyjnej, psychiatra w Filadelfijskim Centrum Psychiatrycznym; Lance S. Wright – starszy psychiatra w Instytucie Psychiatrycznym w Pensylwanii, profesor zwyczajny psychiatrii dziecięcej w Wyższej Szkole Medycznej w Hahnemann)

W listopadzie 1970 roku wzięliśmy udział w kursie Samokontroli Umysłu Metodą Silvy, ponieważ zainteresowały nas niektóre twierdzenia absolwentów tej metody. Podczas kursu zauważyliśmy, że w grupie uczestników znajdowały się trzy osoby niestabilne emocjonalnie, a stabilność emocjonalna czwartej osoby budziła wątpliwości. Nasunęło nam to szereg pytań. Po pierwsze -jakie były przyczyny tej niestabilności? Czy była ona spowodowana uczestnictwem w kursie, czy też osoby te były chore jeszcze przed jego rozpoczęciem? Czy osoby niestabilne emocjonalnie w szczególny sposób ciążą kursowi?

Możliwości te przedyskutowaliśmy z naszymi współpracownikami i wielu z nich było zdania, że kurs mógł warunkować u osobników niestabilnych stany ostrej psychozy. Teoria taka wydawała nam się całkiem logiczna, tym bardziej że generalnie uważa się, iż wszelkie działania ułatwiające regresję mogą powodować ostrą psychozę u osób mających do niej predyspozycje. Deprywacja czuciowa (sensory deprivation) oraz środki halucynogenne mogą spowodować zachowania psychotyczno podobne. Nawet stosowanie pewnych technik, jak biologiczne sprzężenie zwrotne (biofeedback) oraz hipnoza, może spowodować zmiany psychiczne. Większość psychoanalityków nie zaleca przeprowadzenia pacjentom cierpiącym na psychozę formalnej psychoanalizy w pozycji leżącej na tapczanie, gdyż powoduje to dalszą regresję. Wielkość ryzyka nie została jeszcze wprawdzie zdeterminowana, ale istnieją doniesienia, że praktyki takie kończyły się psychozą.

Z drugiej strony, zgodnie z relacją przedstawiciela jednej ze szkół średnich w Filadelfii, u żadnego spośród dwóch tysięcy uczniów, którzy ukończyli kurs Samokontroli Umysłu w roku 1972, nie zauważono niepożądanych efektów psychicznych. To sprawozdanie zwróciło naszą uwagę również z innego powodu. Wiadome jest, że młodzież w okresie dojrzewania z natury rzeczy znajduje się w stadium pewnej niestabilności emocjonalnej, szczególnie w zakresie identyfikacji własnego “ja". Dlatego też powyższe twierdzenie podawało w wątpliwość tezę, że kurs może być niebezpieczny dla osobników niestabilnych.

Stanęliśmy w tym momencie przed dość skomplikowanym problemem. Z jednej strony, w grupie trzydziestu uczestników znajdowały się trzy osoby o wyraźnie zachwianej równowadze psychicznej i nie byliśmy w stanie stwierdzić, czy ich stan poprawił się po kursie, czy pogorszył. Słyszeliśmy również zdania wygłaszane przez niektórych członków środowiska naukowego, że kurs u wielu osób powoduje reakcje psychotyczne. Z drugiej strony, badania w szkole średniej sugerowały, że tego typu reakcja nie ma miejsca. Również kilku naszych pacjentów, nawet tych bardzo niestabilnych, wzięło udział w kursie, odnieśliśmy wrażenie, że ich stan wyraźnie się poprawił. Przegląd literatury naukowej dotyczącej tego tematu nie wnosił niczego konkretnego, gdyż wyrażane tam były jedynie przekonania, brakowało zaś konkretnych badań.

Jedyną drogą dojścia do sedna sprawy było przetestowanie wszystkich uczestników kursu przed i po treningu Metodą Silvy. W przeciągu następnych czterech lat 189 naszych pacjentów przeszło trening Samokontroli Umysłu w czasie trwania terapii psychiatrycznej. Szczególną uwagę poświęciliśmy grupie 75 pacjentów, którzy poszli na kurs z diagnozą psychozy, pogranicza psychozy lub psychozy w stanie remisji. Grupę tę można było określić jako “poważnie niestabilną". Sześćdziesięciu z nich było osobnikami, którzy w pewnym okresie życia cierpieli na psychozę lub byli hospitalizowani.

W okresie czterech lat badań z 75 pacjentów o głębokiej niestabilności, którzy zgodzili się pójść na kurs, 66 było pacjentami dr McKenzie, zaś dziewięciu pozostałych uczestników rekrutowało się spośród pacjentów dr Wright. Siedmiu bardzo niestabilnych pacjentów odmówiło uczestnictwa w kursie, pomimo ze był on oferowany bezpłatnie. Ich niestabilność nie była większa od niestabilności osób, które wyraziły zgodę na uczestnictwo. Pacjentów tych określono jednak jako osoby z tendencją do mniej elastycznego i bardziej rygorystycznego sposobu myślenia. Reprezentowali oni nie tyle osobników, którzy mogliby natrafić na szczególne trudności w czasie trwania kursu, ile osoby, które na podjęcie kursu w ogóle się nie decydowały.

Początkowo pacjenci posyłani byli na kurs z wielką ostrożnością i pojedynczo. W tej fazie badań wysyłaliśmy na kurs tylko pacjentów w stanie remisji. W miarę upływu czasu delegowaliśmy również pacjentów znajdujących się w okresach mniejszej stabilności choroby. Pod koniec czteroletniego okresu badań na kurs posłanych zostało 7 pacjentów w okresie aktywnej psychozy. Zdarzały się wypadki, iż 101 więcej pacjentów jednocześnie uczestniczyło w zajęciach.

Poza normalnym leczeniem psychiatrycznym, z grupy 75 pacjentów 58 zostało poproszonych o wypełnienie kwestionariusza pod nazwą Inwentarz Doznań Świata (Expenental World Inventory – w skrócie EWI) przed rozpoczęciem i po ukończeniu kursu. Kwestionariusz ten składa się z 400 pytań i przeznaczony jest do pomiaru percepcji rzeczywistości. Autorzy tego kwestionariusza – dr El-Meligi i dr Osmond – stworzyli odpowiednik testu Rorschacha w formie pytań i odpowiedzi, który jest bardzo czułym instrumentem pomiaru percepcji rzeczywistości dla osobników na pograniczu choroby psychicznej.

Głównym celem studiów było zbadanie, u jakich pacjentów z grupy niestabilnej trening Silvy może spowodować pogorszenie stanu. W tej dziedzinie wyniki były zaskakujące, ponieważ z całej grupy badanych tylko jeden pacjent poczuł się po kursie gorzej. Był to dwudziestodziewięcioletni mężczyzna, który cierpiał na schizofrenię katatoniczną. W dwa tygodnie po kursie jego stan pogorszył się. Częściową przyczyną mógł być fakt, że w tym czasie zaprzestał używania lekarstw i po raz pierwszy w życiu zaczął spotykać się z dziewczyną. Był to również jedyny pacjent, którego wyniki – mierzone za pomocą kwestionariusza EWI – wyraźnie pogorszyły się po kursie. Pacjent ten nie wymagał jednak hospitalizacji.

U dwojga innych pacjentów, z których jeden cierpiał na depresję psychotyczną, druga zaś pacjentka na depresję inwolucyjną, zauważono pogłębienie się depresji po kursie (w odróżnieniu od ich samopoczucia podczas samego treningu). Stan dobrego samopoczucia w czasie trwania zajęć ostro kontrastował z ich stanem depresji. Można to porównać do sytuacji kogoś, kto przez cale życie cierpiał na ból głowy i nagle ten ból zniknął. Powrót bólu jest wtedy o wiele bardziej zauważalny. Niemniej jednak obydwoje pacjentów wykazało lepsze wyniki kwestionariusza EWI po kursie. Byli oni również w stanie wykorzystywać techniki wyniesione z kursu. Pacjentka z depresją inwolucyjną w kilka dni później zastosowała technikę programowania, co umożliwiło jej pracę w biurze w stanie zmniejszonego napięcia nerwowego. Pacjent z depresją psychotyczną był w stanie rozwiązać podczas psychoterapii problemy, z którymi poprzednio nie potrafił się zmierzyć.

Dwudziestu sześciu innych pacjentów, wliczając chorych cierpiących na depresję inwolucyjną, schizoafektywną oraz depresje w zespole maniakalno-depresyjnym, wykazało po kursie znacznie zmniejszoną depresję bez jakichkolwiek szkodliwych efektów ubocznych.

W czasie trwania kursu jedna kobieta poczuła podczas sesji relaksacji nagły przypływ uczucia smutku. Mężczyzna (nie należący do wspomnianej wcześniej grupy 75 osób) zrezygnował z kursu po drugim dniu zajęć, ponieważ w czasie sesji relaksacji powrócił do niego obraz bardzo nieprzyjemnych przeżyć z czasów wojny w Wietnamie. Jego stan nie pogorszył się w porównaniu ze stanem przed rozpoczęciem kursu, niemniej jednak mężczyzna ten nie zgłosił się na dalsze badania. Przypadki te potwierdzają tezę, że stan relaksu ułatwia ludziom kontakt z ich uczuciami. W większości przypadków podczas tych sesji uczestnicy doświadczają uczuć ciepła i przyjaźni dlatego, iż nastrój grupy jest dobry, a koncentracja pozytywna. U niektórych osób zdarzają się jednak rzadkie przypadki pojawienia się uczucia smutku i powrotu do nieszczęśliwych przeżyć.

Jedna z pacjentek (nie należąca do grupy z poważnymi zaburzeniami) obawiała się ćwiczeń, które miały odbywać się w ostatnim dniu zajęć, i ze względu na zły sen w przeddzień nie pojawiła się tego dnia na kursie.

Trzydziestoletni pacjent cierpiący na schizofrenię paranoidalną wykazał ogromną aktywność po skończeniu kursu. Zaczął próbować różnych technik Samokontroli Umysłu, aby podjąć decyzję, co zrobić z resztą swojego życia. Spędził wiele godzin na analizie zaprogramowanych snów. Wyglądało to początkowo na zwiększenie się przymusowych reakcji obronnych. Niemniej jednak w wyniku tej zwiększonej aktywności pacjent wrócił na uniwersytet i ukończył studia doktoranckie. Po kursie był nawet w stanie dyskutować na temat swojego systemu urojeń: przez wiele lat osobnik ten wierzył, że została mu telepatycznie powierzona misja dokonania zabójstwa. Istnieje podstawa do przypuszczeń, że kurs Samokontroli byt bezpośrednim powodem tego, iż pacjent uwolnił się od swoich urojeń.

W porównaniu do relatywnie niewielkich skutków negatywnych kursu – opis efektów pozytywnych wymagałyby całej książki. Najbardziej interesującym odkryciem, które w konsekwentny sposób ujawniało się w naszych badaniach, był fakt, że prawie w każdym przypadku następowało u pacjentów zwiększenie się percepcji rzeczywistości. Tego elementu nie spodziewaliśmy się znaleźć, ani też go nie szukaliśmy. Z grupy 58 pacjentów, którzy wypełnili kwestionariusz EWI, i uzyskał znacznie gorsze wyniki po kursie, 21 pozostało mniej więcej bez zmian, a 36 wykazało zdumiewającą poprawę w percepcji rzeczywistości. Wyniki 15 z grupy 21 pacjentów, którzy nie wykazali znaczących zmian w kwestionariuszu, wskazywały na symptomy poprawy zdrowia.

Przeciętne wyników osiągniętych przez pierwsze 20 kobiet, które poszły na kurs, przesłane zostały do doktora. El-Meligiego, współautora kwestionariusza EWI. Porównując wyniki przed i po kursie Samokontroli, dr El-Meligi stwierdził znaczące zmiany na lepsze. W niektórych kategoriach zmiany były tak drastyczne, że porównać je można było ze zmianami następującymi u osobników w czasie i po użyciu LSD (patrz wykresy A i B). Poprawa była zauważalna w każdej z jedenastu kategorii. Wyniki indywidualne były jeszcze lepsze (patrz wykresy E, F i G). Łączne wyniki 50% kobiet i mężczyzn, którzy wykazali największą poprawę, ilustrują wykresy C i D. Istnieje bardzo małe prawdopodobieństwo osiągnięcia podobnych zmian w przeciągu tygodnia za pomocą tradycyjnej psychoterapii. Wymagałyby one wielu miesięcy lub nawet kilku lat terapii.

U jednej z pacjentek, cierpiącej na paranoję inwolucyjną, wynik uzyskany po tygodniowym kursie samokontroli był porównywalny do podobnego wyniku uzyskanego przy innej okazji po jedenastu zabiegach z elektrowstrząsem i dwunastu tygodniach pobytu w szpitalu. Po kursie była ona w stanie po raz pierwszy od czterech lat samodzielnie wsiąść do autobusu.

U innej pacjentki, że schizofrenią paranoidalną i w ostrym stanie urojeniowym, po kursie pozostała jeszcze pewna część jej urojeniowych myśli. Była ona jednak w stanie wprowadzać się wielokrotnie w poziom alfa, w którym analizowała te myśli, znajdując za każdym razem ich jasne, logiczne rozwiązanie.

Kobieta z ostrą niezróżnicowaną reakcją schizofreniczną ze względu na aktualny stan zaburzeń nie była w stanie wypełnić kwestionariusza EWI. Dostała do wyboru dwie możliwości: zabieg elektrowstrząsu lub kurs Samokontroli Umysłu. Pod koniec kursu można było u niej zauważyć wyraźną poprawę kliniczną. Była nie tylko w stanie wypełnić kwestionariusz, lecz uzyskała dość dobre wyniki.

Kobietę z tendencją do reakcji hipochondrycznych, która przeszła już dwadzieścia operacji, czekała właśnie następna. Podczas gdy interniści w szpitalu przeprowadzali badania serca i nerek, pacjentka ta użyła techniki programowania snów, dzięki której podczas snu otrzymała informację diagnostyczną ujawniającą jej schorzenie jako niedrożność wewnątrz jelitową w złączeniu jelitowym (ileocecal). W czasie tego snu pacjentka odkryła przyczynę oraz sposób jej wytworzenia się. Technika Samokontroli Umysłu pozwoliła jej w nagły i niewyjaśniony sposób uwolnić się od niedrożności w godzinę po potwierdzeniu diagnozy przez chirurga. Dokładną lokalizację można było potwierdzić dzięki sprawdzeniu historii poprzedniej operacji tego typu.

U dwudziestojednoletniej pacjentki, będącej w stanie niezrównoważenia psychicznego we wczesnym stadium ostrej psychozy, występowały niebezpieczne tendencje samobójcze. Zapewniała nas, że nie jesteśmy w stanie nic zrobić, aby jej pomóc, i że najprawdopodobniej wcześniej czy później popełni samobójstwo. Poddawszy pacjentkę bardzo uważnej obserwacji, posłaliśmy ją na kurs Samokontroli. Ku naszemu zdumieniu, stała się ona wyjątkowo spokojna i bardziej racjonalna. Jej procesy myślowe przestały iść we wszystkich kierunkach naraz. Nastawienie dziewczyny stało się znacznie mniej pesymistyczne. Pobyt w szpitalu i duże dawki lekarstw nie byłyby w stanie tak bardzo jej uspokoić. Dwa tygodnie po pierwszym kursie pacjentka powtórzyła go i zanotowała dalszą poprawę.

Pacjent z urojeniami, któremu wydawało się, że jest w stanie zmniejszać ludzi, uczęszczał w czasie hospitalizacji na kurs, każdego dnia wracając do szpitala. Wprawdzie ciągle uważał, że może zmniejszać ludzi, stał się jednak o wiele spokojniejszy, poprawiła się jego afektywność; pewne fragmenty jego systemu urojeń zaczęły słabnąć i pacjent przestał spędzać długie godziny na analizowaniu prostych pojęć. Poszedł na kurs w szóstym tygodniu hospitalizacji, a zmiany na lepsze najwyraźniej przewyższały stopień poprawy uzyskanej podczas poprzednich pięciu tygodni pobytu w szpitalu (wykres. E).

Kobieta cierpiąca na paranoję inwolucyjną powróciła po ukończeniu kursu do normalnego stanu. Wielu innych pacjentów dzięki odpowiednim partiom kursu zaczęło lepiej rozumieć swoją chorobę.

Grupa pacjentów mocno niestabilnych wykazała jako całość imponujące zmiany kliniczne na lepsze. Tylko jedna osoba (wspomniany poprzednio dwudziestodziewięcioletni pacjent, który w tym czasie zaczął spotykać się regularnie z dziewczyną) wykazała pogorszenie stanu. Wszyscy pozostali w mniejszym lub większym stopniu wynieśli z kursu określone korzyści. Po kursie zauważalne było zwiększenie się energii emocjonalnej u pacjentów i polepszenie u nich ogólnego stanu emocji. Wielu pacjentów po raz pierwszy wykazało entuzjazm do czegokolwiek, nawet jeżeli ich początkowa reakcja emocjonalna była słaba lub występował całkowity jej brak. Poprawa ta wyrażała się przede wszystkim w bardziej optymistycznym spojrzeniu w przyszłość oraz, w wielu wypadkach, lepszym zrozumieniu procesów własnej psychozy. Ci z pacjentów, którzy nie potrafili pozbyć się swoich urojeń całkowicie, w poziomie alfa byli w stanie lepiej ocenić znaczenie swoich myśli i dojść do stanu większej jasności umysłu i lepszego ich zrozumienia.

Grupa wykazała również większe zrelaksowanie oraz znaczne zmniejszenie się lęku. Przy rozwiązywaniu problemów pacjenci nauczyli się bardziej polegać na sobie, lepiej rozumieli te problemy, nabierali coraz większej pewności siebie.

Niektórzy pacjenci z psychozą zorientowali się, że ich choroba zwiększa ich zdolność funkcjonowania w zmienionym stanie świadomości, co z kolei nadawało chorobie inne znaczenie, a ich życie zyskiwało nowe wartości.

Pacjenci z nerwicą (114 osób) nie wykazali po kursie klinicznie negatywnych efektów. Sześciu z nich wypełniło kwestionariusz EWI. Wykazali poprawę, lecz nie w tak widocznym stopniu, jak grupa pacjentów poważnie niezrównoważonych, przede wszystkim ze względu na fakt, że ich początkowe wyniki były już bardzo blisko “zdrowego" końca skali. Jest jednak rzeczą niewątpliwą, że również pacjenci z grupy nerwicowej wynieśli korzyści z treningu Metodą Silvy. Osoby, które po zakończeniu kursu kontynuowały ćwiczenia techniką Samokontroli, były w stanie zmienić swoje życie na lepsze. Nawet osoby, które nie ćwiczyły regularnie, potrafiły stosować niektóre ćwiczenia od czasu do czasu, w momentach kryzysów osobistych, gdy musiały radzić sobie ze stresem lub gdy musiały podejmować ważne decyzje życiowe. Wygląda na to, że uczestnicy doświadczali swoistego rozszerzenia się świadomości, odkrywając możliwość użycia umysłu w bardziej zróżnicowany sposób. Pod koniec kursu udziałem większości uczestników był napływ energii emocjonalnej. Wyraźnie podwyższył się również poziom entuzjazmu całej grupy.

W sumie na podstawie badań psychologicznych oraz obserwacji klinicznych można stwierdzić, że zarówno grupa nerwicowa, jak i psychotyczna wykazały poprawę po kursie.

II.

Dane otrzymane na podstawie badań naukowych muszą być ocenione w świetle warunków, w jakich je wykonywano, stosowanych kryteriów i testów oraz wysiłku, jaki został włożony w przeprowadzenie tych badań. Poniżej podejmujemy próbę analizy wszystkich znanych nam czynników, mogących wpłynąć na ostateczny wynik naszych studiów.

Celem naszych badań była ocena wpływu, jaki trening Metodą Silvy wywiera na osoby z zaburzeniami psychicznymi. Jako lekarze, pragnęliśmy, aby stan zdrowia wszystkich pacjentów poprawił się. Miało to zapewne pewien wpływ na wyniki, ponieważ nie ulega wątpliwości, że pacjenci musieli to wyczuwać. Nasz optymizm jest nierozerwalną częścią naszych codziennych wysiłków terapeutycznych i wierzymy, że wpłynęło to również na wyniki naszych studiów.

W przypadku pacjentów z psychozą czekaliśmy początkowo na okres całkowitej stabilizacji choroby przed posłaniem ich na kurs. Jednakże z biegiem czasu wysyłaliśmy nawet pacjentów w aktywnych stanach ostrej psychozy.

Testy przeprowadzane za pomocą kwestionariusza EWI uważane są za czuły wskaźnik percepcji rzeczywistości, co zresztą zostało potwierdzone przez nasze obserwacje kliniczne. Zostało to także potwierdzone przez doktora El-Meligiego, który stwierdził, że przytoczone obserwacje kliniczne były zgodne ze zmianami wykazanymi na skalach kwestionariusza EWI. Jedyny pacjent, którego stan równowagi psychicznej uległ pogorszeniu, był również jedynym, który uzyskał po kursie znacznie gorszy wynik w ramach testu za pomocą kwestionariusza. Osoby, które wykazały znaczną poprawę w badaniu za pomocą EWI, wykazały również podobną poprawę potwierdzoną przez badania kliniczne.

Autorzy kwestionariusza EWI uważają, że test jest powtarzalny i można go przeprowadzać wiele razy. Początkowo nie robiliśmy żadnych badań mających na celu sprawdzenie, czy czynnik powtarzalności miał jakikolwiek wpływ na zauważone zmiany. Pacjenci wypełniali kwestionariusz pierwszy raz tydzień przed kursem i drugi raz – tydzień po kursie (chociaż nie zawsze możliwe było zachowanie identycznych odstępów czasu). Późnej jednak w celu sprawdzenia, czy jakąś rolę odgrywa czynnik powtarzalności, w siedmiu przypadkach test został zaaplikowany dwa razy na tydzień przed kursem i raz w tydzień po kursie. Stosunek “nieprawidłowych" odpowiedzi w trzech testach wyniósł 100:92:65. Jak widzimy, różnica pomiędzy pierwszymi dwoma testami nie jest znacząca w porównaniu ze zmianami po treningu Samokontroli.

Również fakt, że kwestionariusz zawierał wiele pytań, które w zależności od udzielonych odpowiedzi mogły spowodować otrzymanie “ujemnych punktów" po kursie, lecz niekoniecznie przed kursem, równoważył w pewnym stopniu możliwość efektu powtarzalności. Na przykład twierdząca odpowiedź na następujące pytania: “Czy jesteś w stanie czytać myśli drugiej osoby?" oraz “Czy w ostatnim okresie miałeś (miałaś) jakieś przeżycia religijne?", powoduje otrzymanie punktów ujemnych. Jednakże kurs Samokontroli uczy uczestników działania w poziomach metapsychicznych i większość absolwentów jest przekonana, że doświadczyli oni. ESP, co z kolei pozwoliłoby na przypuszczenie, że wynik kwestionariusza powinien być gorszy, a nie lepszy.

Podsumowując rozważania na temat wiarygodności skali EWI twierdzimy: czynnik powtarzalności można uznać za nieznaczny i zrównoważony przez inny czynnik, powodujący możliwość pogorszenia wyników. Test uważany jest za czuły i wiarygodny, a jego wyniki zgodne są z oceną kliniczną pacjentów, jak również z ich subiektywnym samopoczuciem.

Dla celów tych badań zdecydowaliśmy, że pogorszenie się stanu psychicznego u któregokolwiek z pacjentów w okresie trzech tygodni po kursie Samokontroli będzie przez nas traktowane jako skutek kursu, bez względu na fakt, czy zaistniały inne czynniki, które mogły przyczynić się do choroby.

W każdej grupie 75 bardzo niestabilnych pacjentów obserwowanych przez okres trzech tygodni znajdzie się jedna lub więcej osób, których stan ulegnie pogorszeniu. Może się to zdarzyć nawet wówczas, gdy pacjenci są w czasie leczenia i nie mają do czynienia z ćwiczeniami powodującymi regresje. Fakt, że żaden z pacjentów nie zachorował, mógł być spowodowany tym, że w czasie przeprowadzania badań wszyscy oni byli w trakcie leczenia i często otrzymywali od nas wskazówki i wsparcie. Sądzimy jednak, że sama tylko terapia, nawet biorąc pod uwagę pozytywną atmosferę stworzoną wokół pacjentów i wsparcie, które otrzymywali, nie byłaby w stanie spowodować u nich tylu pozytywnych zmian.

III.

W naszym przekonaniu ostre psychozy mają swój początek w patologicznych stosunkach pomiędzy matką i dzieckiem w pierwszych dwóch latach życia dziecka i są często wzmocnione przez późniejsze przeżycia traumatyczne. Predyspozycja taka wymaga czynnika powodującego ujawnienie się choroby w aktualnej sytuacji życiowej danej osoby. Czynnik taki powoduje regresje i ponowne przeżywanie uczuć i realiów z odległej przeszłości. Na ogół czynnikiem warunkującym jest odrzucenie lub separacja od ważnej dla nas osoby. Przyczyna leży w przeszłości. Bezpośredni powód jest teraźniejszy. Ponadto mogą istnieć również mechanizmy przyśpieszające powstanie psychozy, takie jak narkotyki halucynogenne, kontakt z rodziną generatywną czy inne procesy ułatwiające regresje. Wyróżniamy wiec: (1) wczesną predyspozycję lub przyczynę, (2) teraźniejszy czynnik warunkujący, (3) mechanizmy przyspieszające. W świetle powyższego psychozy mogą mieć swoje powiązania z najbardziej naturalnymi procesami, które mają swój początek, mechanizm warunkujący ich powstawanie i mechanizmy ułatwiające ich rozwój.

Wśród wszystkich pacjentów leczonych przez nas powodem ujawnienia się psychozy były: separacja, groźba utraty bliskiej osoby (prawdziwa lub urojona), za mało poświęcanej im uwagi itp. Czynniki te powodowały ujawnienie się podświadomego lęku przed porzuceniem. Wśród kilkuset przypadków pacjentów z psychozą w okresie ostatnich dziesięciu lat autorzy nie przypominają sobie żadnego, w którym pacjent nie doświadczył w jakimś stopniu straty lub separacji z kimś ważnym w życiu, nawet jeżeli było to tylko subiektywne odczucie. Na przykład wspomniany poprzednio dwudziestodziewięcioletni katatonik, którego stan uległ pogorszeniu w czasie studiów, pozostał w konflikcie ze swoją matką, gdyż uważał, że nie aprobuje jego znajomości z dziewczyną. Poczucie to posłużyło jako mechanizm warunkujący regresje do czasu, gdy pacjent miał rok i kiedy dezaprobata odbierana jest jako zagrożenie porzuceniem i śmiercią.

Gdyby Metoda Samokontroli Silvy powodowała psychozę, działałaby ona jako mechanizm przyśpieszający, który musiałby być połączony z czynnikiem warunkującym przyczynę u osób z takimi predyspozycjami. Nie przypominamy sobie jednak ani jednego pacjenta, u którego proces psychozy rozpoczął się wyłącznie za sprawą mechanizmów przyśpieszających. Wierzymy, że jest to możliwe, niemniej jednak muszą być to przypadki relatywnie rzadkie.

IV.
Czym jest Samokontrola Umysłu Metodą Silvy?

Jest to czterdziestogodzinny kurs, zawierający trzydzieści godzin wykładów i dziesięć godzin ćwiczeń umysłowych. Ćwiczenia umysłowe uczą nie tylko, jak zrelaksować się ciało i umysł – czego uczą również inne metody, takie jak: biofeedback (biologiczne sprzężenie zwrotne) czy medytacja transcendentalna – lecz wykraczają poza te ramy. Metoda Silvy uczy efektywnego funkcjonowania w zakresach umysłu na poziomach relaksacji, które w normalnych warunkach nie są aktywnie wykorzystywane. Kurs składa się z szeregu technik, mających na celu naukę posługiwania się umysłem w celu osiągnięcia konkretnych korzyści. Fakt, że jesteśmy świadkami nieograniczonych zdolności umysłu i że sami doświadczamy świadomego funkcjonowania w stanach głębokiej relaksacji – pozwala nam na nabranie ogromnego zaufania do ćwiczonych technik. Stan ten podobny jest do opisanego przez Zygmunta. Freuda w jego artykule na temat słuchania; podobny do stanu umysłu J. Brahmsa w czasie tworzenia kompozycji muzycznych czy Thomasa Edisona, kiedy przychodziły mu na myśl nowe pomysły.

Kurs uczy szybkiej i łatwej metody osiągania relaksu w dowolnym momencie. Uczestnicy ćwiczą wizualizacje i wyobraźnię nabywając umiejętność myślenia w stanach głębokiego rozluźnienia. W tych warunkach oddawanie się marzeniom, zastąpione jest przez programowanie. Sny używane są do rozwiązywania problemów oraz otrzymywania odpowiedzi, których umysł nie jest w stanie dostarczyć w żadnym innym czasie.

Gdy umysł ludzki nabywa umiejętności funkcjonowania na głębszych poziomach rozluźnienia fizycznego i psychicznego, niepomiernie powiększają się jego zdolności twórcze. Poprawia się pamięć oraz umiejętność rozwiązywania problemów. W tych rozluźnionych stanach świadomości ludzie mogą lepiej kierować swoimi siłami psychicznymi w stronę tego, co pragną osiągnąć, dzięki czemu łatwiejsze staje się np. kontrolowanie takich nawyków jak palenie papierosów.

Częste ćwiczenia wykonywane w stanach rozluźnienia mają swój wpływ zarówno na procesy myślowe, jak i codzienne życie. Oznacza to, że ludzie mają lepszy dostęp do swojego poziomu alfa bez przebywania w nim, tak jak muzyk nie musi koncentrować się przez cały czas na melodii, aby wiedzieć, że jakaś nuta została zagrana fałszywa.

Umysł ludzki ma ogromne możliwości, ale w swoim normalnym poziomie funkcjonowania jest ciągle bombardowany przez napływ różnych bodźców: myśli, życzeń, potrzeb, pragnień, hałasu, światła, presji, konfliktów oraz stresów. Normalnie nie jest on w stanie skierować więcej niż 10% uwagi na dowolną rzecz. Inaczej dzieje się w stanach rozluźnienia. Jednakże niewytrenowany umysł na ogół zapada w sen, gdy dominująca częstotliwość fal mózgowych osiąga stan alfa. Ludzie bardzo często nie zdają sobie nawet sprawy, że takie specjalne stany istnieją i że mogą być świadomie używane.

W momencie jednak, gdy człowiek nauczy się operowania na tych poziomach świadomości, nie podejmie już ważnych decyzji bez udziału tych poziomów.

Metoda Silvy uczy nie tylko funkcjonowania na głębokich poziomach rozluźnienia fizycznego i umysłowego, ale również używania specjalnych technik, takich jak kontrola nawyków, rozwiązywanie problemów, osiąganie celów, poprawa pamięci, poprawa zdrowia, kontrola bólu, kontrola snów itd.

Metoda Silvy nie jest hipnozą – już bardziej zbliżona jest do autohipnozy. Ludzie uczą się koncentrować większą uwagę na wybranych zagadnieniach, ponieważ w stanie rozluźnienia nie jest on bombardowany przez tak dużą ilość bodźców zewnętrznych. Mając do dyspozycji większe możliwości skupienia uwagi, są oni w stanie lepiej ukierunkować swoją koncentrację na to, czego chcą dokonać.

Dużą część kursu stanowi powtarzanie pozytywnych formuł podczas operowania na głębszych poziomach rozluźnienia. Wiadomo, że uzyskany efekt jest niezwykle silny. Pozytywne myślenie zawsze przynosi korzyści, niemniej jednak efekt jest zwielokrotniony, jeśli odbywa się ono w stanie rozluźnienia.

Ostatnia część kursu związana jest z parapsychologią. Prawie wszyscy uczestnicy doświadczają podczas kursu pewnych wrażeń, które mogą być sklasyfikowane jako mające podłoże parapsychologiczne. Wrażenia te są tak powszechne, że organizatorzy gwarantują całkowity zwrot opłaty za kurs, jeżeli po ostatnim dniu uczestnik twierdzi, że tego typu przeżycia nie były jego udziałem.

V.
Dlaczego Samokontrola Umysłu pomaga pacjentom ze schorzeniami umysłowymi?

Już we wczesnych stadiach badań przesialiśmy spekulować, czy Samokontrola zagraża w jakiś sposób umysłowo chorym, i skierowaliśmy całą naszą uwagę na pytanie, dlaczego im pomaga.

Nie znamy jeszcze wszystkich odpowiedzi, wydaje nam się jednak, że jesteśmy lepiej przygotowani do podobnego typu rozważań niż ci, którzy nie mieli okazji uważnie przebadać pacjentów przed i po treningu prowadzonego Metodą Silvy.

Ważnym czynnikiem może być mobilizacja energii psychicznej. W artykule pt. Analiza ukończalna i nieukończalna (Analysis Terminable and Interminable). Z Freud stwierdził, że efektywność przyszłej psychoterapii może w dużej mierze zależeć od takiej mobilizacji. Osoby uczestniczące w kursie Samokontroli są pod koniec zajęć przepełnione energią.

Pozytywne nastawienie i optymizm wytworzony podczas kursu powodują korzystny efekt u pacjentów. Być może powtarzanie w stanie rozluźnienia korzystnych stwierdzeń powoduje skuteczne przeprogramowanie umysłu w sposób wykraczający poza ramy zwyczajnego pozytywnego myślenia.

Relaksacja zmniejsza oczywiście lęk, co z kolei powoduje zmniejszenie symptomatologii. Pacjent nie może jednocześnie być w stanie umysłowego i fizycznego rozluźnienia oraz w stanie lękowym i wewnętrznego konfliktu. Uważa się, że funkcjonowanie na tym poziomie powoduje efekt transferu relaksacji na czynności wykonywane w czasie pozostałej części dnia, podobny do stwierdzonego w przypadku medytacji transcendentalnej.

W czasie zajęć panuje w sali dobry nastrój, a w stanach relaksacji uczestnicy doświadczają bardziej intensywnych uczuć ciepła i miłości. Być może siła miłości spełnia ważną rolę w procesach stabilizacyjnych. Wiemy skądinąd, że zakochani na ogół zwracają mało uwagi na rzeczy, które w innych stanach byłyby dla nich irytujące.

Ponieważ u osób osiągających poziomy rozluźnienia konflikty wewnętrzne wydają się słabnąć, wczesne mechanizmy obronne powodujące zdystansowanie emocjonalne nie są już konieczne. Ludzie mają lepszy kontakt z własnymi uczuciami oraz z rzeczywistością.

We wszystkich przypadkach do oceny rzeczywistości zaangażowany zostaje większy zakres aktywności mózgu, co z kolei powoduje zwiększenie zdolności percepcji oraz większą jasność myślenia.

Użycie specjalnych technik Samokontroli pomaga pacjentom w rozwiązywaniu niektórych problemów osobistych. Są oni również w stanie zaprogramować stany relaksacji i pozytywnych uczuć na cały dzień. Większa kontrola nad własnymi wewnętrznymi umiejętnościami daje im jednocześnie większą ogólną pewność siebie. Terapeuci polegają bardziej na odpowiedziach otrzymywanych w zmienionych stanach świadomości, co z kolei jeszcze bardziej zwiększa pewność siebie pacjentów.

Obecne są również zjawiska fenomenu grupy. Pozytywne emocje, wytworzone przez grupę, stają się zaraźliwe i przenoszą się na osobników nawet najbardziej niezrównoważonych.

Część parapsychologiczna kursu w całkiem nieoczekiwany sposób pomogła niektórym pacjentom będącym w stanie zachwianej równowagi psychicznej. Wielu z nich doświadczało częstych przeżyć paranormalnych, których nauka psychoterapii nie jest jeszcze w stanie wyjaśnić. Dzięki tym przeżyciom pacjenci ci uzyskali pełniejsze zrozumienie własnych problemów. Jednym z głoszonych celów psychoterapii jest powodowanie wprowadzenia w zakres świadomości pewnych informacji lub faktów, które dotychczas znajdowały się w nieświadomości. Identyczną rolę spełnia w Samokontroli Umysłu rozszerzanie zakresu świadomości i rozwijanie u ludzi właściwości metapsychicznych. Pacjenci odczuwają ulgę, ujawniając te aspekty swoich procesów umysłowych i przekonując się o ich prawdziwości i akceptowalności.

Również fakt, że w wielu wypadkach schorzenie umysłowe pomaga pacjentom lepiej doświadczać przeżycia metapsychiczne, nadaje specjalne znaczenie ich chorobie psychicznej i nowy sens całemu życiu.

Terapeuta, który potrafi stosować techniki Samokontroli Umysłu w praktyce psychoterapeutycznej, jest w stanie skuteczniej pomagać swoim pacjentom.

VI.
Podsumowanie i wnioski.

Grupa 75 pacjentów w stanie wysokiej niestabilności psychicznej ukończyła kurs Samokontroli Umysłu Metodą Silvy w celu sprawdzenia, czy trening tego typu może spowodować pogorszenie się stanu choroby. Tylko w jednym przypadku stan chorego uległ pogorszeniu. Najbardziej konsekwentnie pojawiającym się wynikiem, który został stwierdzony zarówno przez badania kliniczne, jak i w formie obiektywnych testów, była ogromna poprawa percepcji rzeczywistości u pacjentów.

Trzeba zauważyć, że wszyscy bez wyjątku chorzy, którym sugerowano ukończenie kursu Samokontroli, wywodzili się z jednego ośrodka praktyki psychiatrycznej, w związku z czym grupa ta reprezentuje kompletną populację z relacji pacjent-psychiatra. Dlatego też wyniki sugerują, iż rezultaty badań nie odnoszą się jedynie do wyselekcjonowanych osobników, lecz mają znacznie szerszy zakres.

Samokontrola Umysłu nie jest psychoterapią. Może ona być jednak zastosowana jako jeden z instrumentów w procesie psychoterapii, zakładając, że psychiatra zaznajomiony jest z treścią Metody i nie jest nastawiony antagonistycznie do jej założeń. Daje to pacjentom zwiększoną możliwość wyzyskania własnego umysłu i zastosowania nowych umiejętności do rodzaju psychoterapii, który jest w danym momencie praktykowany.

Pacjenci w stanach psychozy wykazali tak ogromną poprawę, że obecnie dr McKenzie nalega, aby w kursie Samokontroli brali udział wszyscy psychotycy, którzy znajdują się pod jego bezpośrednią opieką lekarską.

Ze względu na duże polepszenie stanu u większości umysłowo chorych pacjentów oraz szansę stosowania treningu w większych grupach autorzy przewidują możliwość zastosowania Metody jako pomocniczej formy terapii w warunkach szpitalnych.

Kurs oceniony został jako bezpieczny i potencjalnie korzystny dla osób cierpiących na nerwice. Był stosunkowo bezpieczny i zdecydowanie korzystny dla osób wysoce niestabilnych, pod warunkiem przebywania ich pod stałą opieką lekarza zaznajomionego z programem. Zarówno wyniki badań klinicznych, jak i obiektywne dane zebrane na podstawie testów psychologicznych sugerują, że korzyści znacznie przewyższają jakiekolwiek efekty negatywne.

Wykres A

Przeciętna wartość współczynnika t u 38 kobiet z grupy wysoce niestabilnej przed i po treningu Metodą Silvy.

Poprawę zanotowano na wszystkich jedenastu skalach, nie wyłączając skali euforii. Niższe wartości wskazują na poprawę stanu, z wyjątkiem skali euforii, gdzie wyższe wartości wskazują na lepsze samopoczucie i większy optymizm pacjenta.

Kolejność skal jest następująca:

1. Percepcja zmysłowa – zawierająca elementy, które opisują świat zewnętrzny odbierany w formie bezpośrednich doświadczeń zmysłowych, na wszystkich modalnościach zmysłów.

2. Percepcja czasu – która bada zjawiska związane z subiektywną oceną czasu w czterech kategoriach:
– zmiany w doświadczaniu przepływu czasu,
– brak poczucia ciągłości czasu,
– orientacja w czasie, włączając w to sposób zaangażowania w przeszłość, teraźniejszość i przyszłość,
– wiek doświadczany w porównaniu do rzeczywistego wieku,
– identyfikacja lub alienacja ze swojego pokolenia.

3. Percepcja własnego ciała – zawiera trzy aspekty ilustrujące percepcje własnych cech fizycznych:
– aspekty emocjonalne,
– skargi hipochondryczne,
– aspekty dostrzegane.

4. Samoocena – zawiera emocjonalne tendencje wobec autoekspresji oceny własnej wartości oraz problemów identyfikacji.

5. Percepcja innych osób – reprezentowana przez pięć odmiennych modeli:
– dehumanizacja ludzi,
– przypisywanie ludziom niezwykłych mocy,
– uczucia zmiany,
– idee kategoryzujące,
– tendencje antropomorficzne w stosunku do zwierząt.

6. Idealizacja – koncentruje się na obrazie patologii zawartym w doświadczaniu własnych procesów myślenia lub ich treści. Operuje kategoriami deficytu w procesach myślowych, dezorganizacji, zmian nawyków myślowych lub ideologii, wszechmocy intelektualnej, zmiany w tempie myślenia oraz obecności dziwacznych myśli.

7. Dysforia (stany emocjonalne odznaczające się zaniepokojeniem, depresją lub ciągłym niepokojem – przyp. tłum.) – bada trzy poziomy afektu dysforycznego: somatyczny, emocjonalny i intelektualny. Dodatkowo zawiera punkty dotyczące pragnienia śmierci oraz tendencji autodestrukcyjnych.

8. Regulacja impulsów – zawiera punkty uwypuklające niedobór elementów wolicjonalnych (brak woli) jako doświadczenie, a nie rzeczywistą utratę kontroli. Reprezentowane są trzy kategorie zjawisk:
– przejawy hipertoniczności,
– zahamowania w pracy i problemy z podejmowaniem decyzji,
– zachowania wymuszone (kompulsje) i całkowity brak inicjatywy, impulsy asocjalne, antysocjalne lub dziwaczne.

Wykres B:

Średnia różnica wyników t przed i po treningu Samokontroli Umysłu Metodą Silvy dla 20 mężczyzn z grupy z silnymi zaburzeniami.

Wykres C:

Średnia różnica wyników t dla 19 z 38 kobiet z grupy z silnymi zaburzeniami, których wyniki uległy największym zmianom.

Wykres D:

Średnia różnica wyników t dla 10 z 20 mężczyzn z grupy z silnymi zaburzeniami, których wyniki uległy największym zmianom.

Wykres E:

Pacjent w ostrym stanie psychotycznym badany dwukrotnie na tydzień przed i jednorazowo w tydzień po treningu Samokontroli Umysłu. Zauważ podobieństwo dwu wyników przed treningiem w porównaniu do trzeciego badania.

Wykres F:

Pacjent z grupy z silnymi zaburzeniami, badany na tydzień przed i w tydzień po treningu Samokontroli Umysłu Metodą Silvy.

Wykres G:

Pacjent z grupy z silnymi zaburzeniami, badany na tydzień przed i w tydzień po treningu Samokontroli Umysłu Metodą Silvy.



ANEKS III

WPROWADZENIE
dr J.W.Hahn, kierownik ds. badawczych Silva Mind Control International.

Do niedawna naukowcy odnosili się z dużą dozą sceptycyzmu do sprawozdań opisujących jogów, będących w stanie świadomie regulować częstotliwość pracy serca, ciepłotę ciała oraz inne funkcje wewnętrzne, które uważane były za całkowicie niezależne od woli człowieka. Ignorowane były również opisy, że niektórzy osobnicy w stanach głębokiej hipnozy (zmienionego stanu świadomości) byli w stanie pod wpływem sugestii spowodować u siebie zmiany natury fizjologicznej, które normalnie uważane były za niemożliwe do kontroli wolicjonalnej, na przykład wywoływanie pęcherzy na powierzchni skóry oraz kontrola pracy serca.

Dzięki wprowadzeniu techniki biologicznego sprzężenia zwrotnego w przeciągu kilku lat świat nauki zaczął się przekonywać, że prawie każdy wewnętrzny proces może być poddany świadomej kontroli. Techniki biologicznego sprzężenia zwrotnego opierają się na zasadzie, że uczymy się prawidłowo reagować, jeżeli otrzymamy natychmiastową informację zwrotną (feedback) co do prawidłowości naszej reakcji lub informację, w jakim stopniu nasza reakcja zbliżona jest do reakcji prawidłowej.

Psycholog dr Neal Miller, pracujący obecnie na Uniwersytecie. Rockefellera, przeprowadził doświadczenie na zwierzętach, w którym – używając nagrody jako instrumentu sprzężenia zwrotnego – był w stanie dowieść, że możliwa jest świadoma kontrola zmian w częstotliwości pracy serca. Dr Elmer Green z Fundacji Menninger zademonstrował, że za pomocą biologicznego sprzężenia zwrotnego ludzie są w stanie nauczyć się zróżnicowanego kontrolowania temperatury dłoni: jedna dłoń gorąca, druga dłoń zimna.

W czasie doświadczeń z wpływem biologicznego sprzężenia zwrotnego na kontrolę częstotliwości fal mózgowych dr Kamiya z Instytutu Neuropsychiatrycznego Langley Porter udowodnił, że metoda ta może być stosowana do nauki świadomego kontrolowania częstotliwości fal mózgowych typu alfa (8-13 herców).

Również inne techniki, o charakterze mniej laboratoryjnym, stosowane były do nauki kontroli wewnętrznych funkcji organicznych. Na przykład technika medytacji transcendentalnej stanowiła próbę spowodowania reakcji rozluźnienia w organach wewnętrznych oraz w mózgu.

Inną metodą, przy zastosowaniu której osobnicy są w stanie wytworzyć reakcje rozluźnienia i kontrolować częstotliwość fal mózgowych, jest trening Samokontroli Umysłu Metodą Silvy. Absolwenci kursu Samokontroli potwierdzają odczucie głębokiego odprężenia oraz wyrażają przekonanie, że są w stanie kontrolować częstotliwość fal mózgowych. W roku 1971 twierdzenia te poddane zostały badaniom przeprowadzonym przez profesora psychologii z Uniwersytetu Trinity w San Antonio, w stanie Teksas, dra F.J. Bremnera. Wyniki tych badań potwierdziły, że rzeczywiście osobnicy po przejściu takiego treningu są w stanie na życzenie spowodować pojawienie się częstotliwości alfa. Zostało to stwierdzone podczas badań z grupą dwudziestu nie przeszkolonych studentów, którzy zgodzili się uczestniczyć w eksperymencie dotyczącym kontroli częstotliwości fal mózgowych. Polowa grupy przeszła trening odruchu warunkowego, podobny do treningu odruchów u psów Pawłowa. W momencie gdy osobnik słyszał mechanicznie wytworzony dźwięk (trzask), światło stroboskopu powodowało wytworzenie częstotliwości alfa w elektroencefalografie. Po pewnym czasie sam dźwięk wystarczał do pojawienia się u tych osobników częstotliwości alfa na wykresach EEG.

Druga połowa grupy przeszła przez trening prowadzony przez pana Jose Silvę Metodą Samokontroli Umysłu. Obydwie grupy wykazały przewidywane zmiany w odczycie EEG, tzn. w obu wypadkach zwiększona została częstotliwość alfa.

Później wykonany został następny eksperyment, przeprowadzony z osobnikami posiadającymi już sporą praktykę w stosowaniu Metody Silvy. Osobnicy ci byli w stanie świadomie zapoczątkować i zatrzymywać wytwarzanie częstotliwości alfa oraz generować częstotliwość alfa w trakcie przeprowadzania rozmowy. Ponieważ wszyscy oni posiadali sporą praktykę w ćwiczeniach ESF (tzw. opracowywanie “przypadków"), wykonano z nimi jeszcze jedno doświadczenie, podczas którego aparat EEG notował częstotliwość fal mózgowych w czasie wykonywania ćwiczeń ESP. Wykres EEG wykazał obecność wysokiego procentu częstotliwości alfa.

Wyniki tych badań sugerują, że trenując człowiek jest w stanie uzyskać zwiększoną świadomą kontrolę nad swoimi organami wewnętrznymi. Odnosi się to również do mózgu, jeżeli przyjmiemy, iż wskaźnikiem funkcjonowania tego organu są jego reakcje elektryczne. Sugeruje to również konieczność wielu dalszych badań w celu stwierdzenia korelacji pomiędzy stanami fizjologicznymi i umysłowymi, jak również w celu zbadania optymalnych metod treningowych, koniecznych do uzyskania maksymalnych korzyści ze świadomej samoregulacji procesów psychofizjologicznych,

Badania przeprowadzone przez neurobiologa, dra Rodgera Sperry'ego i jego współpracowników w Los. Angeles z zakresu fizjologii mózgu pozwalają na lepsze zrozumienie znaczenia treningu Samokontroli Umysłu Metodą Silvy. Badacze ci wraz z wieloma innymi naukowcami dostarczyli laboratoryjnych i klinicznych dowodów na istnienie wewnątrz ludzkiego mózgu dwóch odrębnych rodzajów świadomości, działających osobno, lecz jednocześnie. Jeden rodzaj świadomości dotyczy myślenia sekwencyjnego i zależnego od logiki w matematyce lub w mowie. Tego typu myślenie jest zasadniczą funkcją lewej półkuli kory mózgowej. Drugi rodzaj świadomości związany jest z prawą półkulą i dotyczy myślenia holistycznego, spontanicznie twórczego i intuicyjnego z ukierunkowaniem przestrzennym i muzycznym.

Świadomość oparta na działalności lewej półkuli mózgu, dominująca w naszym codziennym życiu, jest zdecydowanie faworyzowana przez nasz system edukacyjny oraz postawy społeczne świata zachodniego. Oparta jest na obiektywnej analizie faktów i na ogół związana z pojawieniem się w mózgu dominującej częstotliwości typu beta. Świadomość wynikająca z działalności prawej półkuli ma charakter zasadniczo subiektywny i traktowana jest jako drugorzędna w naszym systemie edukacji, znajdując najszerszy wyraz w sztuce. Działalność ta jest na ogół połączona z wytwarzaniem częstotliwości typu alfa i teta.

Trening Samokontroli Umysłu Metodą Silvy uczy ludzi umiejętności zwolnienia częstotliwości mózgowych do poziomu alfa, przy jednoczesnym prowadzeniu rozmowy lub innych formach aktywności typowych dla częstotliwości beta. Pozwala to również na zastosowanie twórczych, intuicyjnych procesów myślowych typu alfa jako czynnika umożliwiającego świadomy i bardziej wyrównany podział funkcji mózgowych pomiędzy lewą i prawą półkulą. Pomaga to w zrównoważeniu przeciążenia lewej półkuli mózgu podczas rozwiązywania problemów. Odnosi się wrażenie, iż wynikiem celowego wzmocnienia funkcji prawej półkuli staje się efektywniejsze wykorzystywanie całego potencjału mózgu.

WSPÓŁZALEŻNOŚĆ UWAGI LUDZKIEJ NA WVKRESACH EEG


(EEG Correlates of Attention in Humans. “Neuropsychologia". Tom 10,1972. str. 307-312)
Frederick. J. Bremner, V. Benignus, F. Moritz.
Uniwersytet Trinity, San Antonio, Teksas.

Powyższe badania finansowane były przez Mind Science Foundation z Los Angeles, Kalifornia. Autorzy wyrażają wdzięczność panu Jose Silvie za udział w badaniach oraz panu Dawidowi L. Carlsonowi za pomoc w przygotowaniu poniższego tekstu.

Model uwagi przedstawiony przez Bremnera i jego współpracowników czyni zmiany EEG zmienną zależną (Bremner 1970; Ford, Morris i Bremner 1968; Eddy, Bremner i Thomas 1971; Hurwitz i Bremner 1972). Model ten bierze pod uwagę istnienie trzech klas czy podzbiorów uwagi, lecz choć podzbiory te są ortogonalne, nie są zhierarchizowane. Zdefiniowane już podzbiory to: oczekiwanie, kontra-oczekiwanie, orientacja, pobudzenie i brak koncentracji (Hurwitz i Bremner 1972).

Zastosowanie tego modelu zwiększy się w miarę zwiększania się jego ogólności. Obecne badanie ma na celu rozszerzenie ogólności modelu z danych uzyskanych podczas badań na zwierzętach na dane dotyczących stanów uwagi ludzkiej. Badanie dotyczy dwóch aspektów. Jednym jest stwierdzenie, czy EEG u ludzi reaguje na zmiany związane z którąkolwiek z wyżej wymienionych składowych uwagi. Drugim aspektem jest zbadanie, czy istnieje u ludzi jakaś unikalna składowa, która albo w ogóle nie występuje u zwierząt, albo nie jest testowana.

Ze względu na fakt, że testy wymagały przeprowadzania dużej ilości eksperymentów, model został zorientowany w kierunku składowej oczekiwania, jako najodpowiedniejszej do zbadania ludzkiej uwagi. Przypominamy czytelnikom, że oczekiwanie rozumiane jest tutaj jako nauczenie się przez podmioty zależności, że bodziec B następuje po bodźcu A.

Szczegółowy opis całej procedury omawiany będzie w części Metoda. Teraz zaznaczamy tylko, że badania przeprowadzone będą przy użyciu klasycznego paradygmatu warunkującego. Paradygmat ten wzorowany był możliwie najściślej na paradygmacie użytym do zebrania danych przy badaniu zwierząt. Niemniej jednak zebranie danych dotyczących zwierząt było proste dzięki łatwo dostępnym częstotliwościom teta. W przypadku ludzi dane EEG charakteryzowały się większym prawdopodobieństwem częstotliwości alfa. Dlatego też częstotliwości alfa posłużyły jako dane do zmiennej zależnej. Bardziej interesujący może okazać się drugi aspekt badań. Psychologowie często dyskutują na temat istnienia wewnętrznej świadomości człowieka. Obecny model dotyka również tego zagadnienia czyniąc z koncentracji wewnętrznej składową uwagi. Składowa koncentracji wewnętrznej charakteryzuje się nieobecnością bodźca eksteroceptywnego oraz testowalności wyłącznie u ludzi. W poniższych badaniach wysunięto tezę, że zmiany składowej mogą być mierzone przez zmiany w EEG, wynikające z reakcji badanych osobników podczas stanów medytacyjnych i stanów głębokiego odprężenia.

Metoda.

Uczestnicy: Dwudziestu studentów płci męskiej, w wieku od osiemnastu do dwudziestu pięciu lat, z pierwszego roku psychologii. Zostali oni poinformowani, że eksperyment ma na celu samokontrolę fal mózgowych, i przydzieleni w sposób przypadkowy do dwóch grup, po dziesięciu w każdej.

Aparatura: Użyty został elektroencefalograf Beckmana typ T. Elektrody z nierdzewnej stali instalowane były podskórnie ponad wierzchołkiem obszaru potylicznego. Dane EEG śledzone były wizualnie oraz nagrywane na taśmie. Za pomocą dźwiękowego biogenicznego systemu informacji zwrotnej (I), częstotliwości fal mózgowych typu alfa (8 do 13 herców) mogły być filtrowane z potylicznego odczytu EEG i prezentowane uczestnikom za pomocą słuchawek jako analog częstotliwości alfa. Układ logiczny Digital Equipment Corporation został nastawiony na półsekundowy bodziec (CS) i po 10 sekundach na dziesięciosekundowy bodziec (UCS), które były notowane w formie liczb binarnych. CS był sygnałem dźwiękowym (trzask) przekazywanym do słuchawek uczestnika, spowodowanym otwieraniem i zamykaniem przełącznika podłączonego do sześciowoltowej baterii. UCS był błyskiem wytwarzanym przez fotostymulator Grass PS 2 nastawiony na częstotliwość alfa, generowaną przez uczestnika z zamkniętymi oczyma. Wszystkie informacje zapisywane były na ośmiościeżkowej taśmie analogowej typu Ampex. SP 300, a skompletowany zapis zmieniany był na zapis numeryczny przez analogowo-cyfrowy konwertor, podłączony do komputera typu IBM 360/44.

Procedura: Projekt badań był przestudiowany i zatwierdzony przez Uniwersytecką Komisję ds. Humanitarnego Traktowania Ludzi Będących Podmiotami w Eksperymentach Naukowych. Każdy z uczestników eksperymentu wypełniał kwestionariusz z pytaniami na temat ostatniego picia alkoholu lub zażywania narkotyków, historii ataków epileptycznych oraz wcześniejszych doświadczeń z hipnozą, jogą lub warunkowaniem stanu alfa. Kiedy uczestnik eksperymentu po raz pierwszy przyszedł do laboratorium, proszony był dodatkowo o podpisanie oświadczenia, że zaznajomił się z celem i formą eksperymentu oraz że procedura została mu wyjaśniona. Pomiary wyjściowe EEG wykonane były dla każdego uczestnika, bez przekazywania informacji zwrotnej. Jako bodziec stosowane było polecenie: “zamknij oczy". Każdy wykres oznaczony był liczbą dwucyfrową. Do nagrywania filtrowanych i niefiltrowanych częstotliwości fal mózgowych używane były oddzielne ścieżki. Ten sam proces powtórzony był następnie przy “otwartych oczach". Twarz każdego z uczestników obserwowana była na monitorach telewizyjnych. W czasie dokonywania pomiarów wyjściowych każdy uczestnik przebywał w laboratorium doświadczalnym około 30 minut. Jeżeli odczyty pomiarów wyjściowych były dla któregoś z uczestników niewystarczające, cały proces był powtarzany, aż otrzymano dane wolne od artefaktów.

Podobnie jak przy pomiarach podstawowych, uczestnicy podzieleni zostali na dwie grupy, po dziesięć osób w każdej. Pierwsza dziesięcioosobowa grupa (Silvy) przeszła w czasie weekendu czternastogodzinny kurs Samokontroli Umysłu, prowadzony przez Jose Silvę (Shah, 1971). Wprawdzie technika Samokontroli Silvy jest sama w sobie metodą unikalną, niemniej jednak korzysta ona z technik prowadzących do głębokiego rozluźnienia oraz procesów opartych na technice podobnej do grupowej hipnozy. Pewien czas przeznaczony jest na ćwiczenia, które możliwie adekwatnie określić można jako ESP (percepcja pozazmysłowa).

Na początku następnego tygodnia osoby te przyprowadzono do laboratorium i przez dwadzieścia minut dokonywane były u nich pomiary EEG. Dane odczytywano, gdy uczestnicy mieli oczy otwarte lub zamknięte, praktykując technikę Silvy. Przy innej okazji pomiary EEG dokonane były w podobnych warunkach z tymi samymi osobami przy użyciu dźwiękowego biogenicznego systemu informacji zwrotnej i podobnych instrukcji słownych.

Druga dziesięcioosobowa grupa (CC) poddana była klasycznemu paradygmatowi warunkującemu odbycie pięćdziesięciu prób w czasie jednej sesji. Każda próba składała się z bodźca CS – półsekundowego sygnału dźwiękowego (trzasku), po którym następowała dziesięciosekundowa przerwa pomiędzy pobudzeniami (interstimulus interval – ISI), oraz z bodźca UCS składającego się z dziesięciosekundowej serii błysków nastawionych na częstotliwość alfa danej osoby. Przerwy pomiędzy pobudzeniami były nieregularne. Prowadzący eksperyment rozpoczynał próbę, gdy wydawało się, że uczestnik osiągnął stan rozluźnienia. Sesja, składająca się z 50 prób, trwała od 20 do 30 minut. Sesje powtarzano do momentu, aż wystąpiła u uczestnika reakcja warunkowa wytwarzania częstotliwości alfa albo do momentu, gdy prowadzący eksperyment był przekonany, że uczestnik nie jest już w stanie wytworzyć większej ilości częstotliwości alfa. Podczas ostatniej składającej się z 50 prób sesji z grupą CC uczestnikom dostarczana była biogeniczna informacja zwrotna. Wszystkie klasyczne dane warunkujące zapisywane były, kiedy badany miał otwarte oczy.

Sposób obliczania wyników.

W celu dokonania analizy wyników dane EEG zgrupowane zostały w formie dziesięciosekundowych epok. Z danych wyjściowych wzięta była jedna epoka dla każdego uczestnika poddanego badaniom z zamkniętymi i z otwartymi oczami. Z pomiarów wykonywanych z uczestnikami grupy Silvy po czternastogodzinnej sesji treningowej wzięta była jedna epoka z badań osoby z zamkniętymi oczami i jedna, dotycząca tej samej osoby, mającej w czasie badań oczy otwarte – bez podawania informacji zwrotnej. Z grupą tą powtórzono te same badania z podawaniem informacji zwrotnej. Dla grupy CC pod uwagę brana była jedna z wczesnych prób (próba numer 3, jeżeli była wolna od artefaktów) epoka zaś pochodziła z dziesięciosekundowej przerwy między pobudzeniami (ISI). Podobną epokę brano z ostatniej próby przed dostarczeniem biogenicznej informacji zwrotnej. Ostatnia epoka wzięta była w czasie, gdy uczestnik otrzymywał informacje zwrotne.

Każda epoka została poddana przekształceniu analogowo-cyfrowemu, a następnie analizie spektralnej, biorąc pod uwagę różne częstotliwości EEG (Walter 1968). W tej pracy opisane zostały jedynie wyniki otrzymane podczas badania osób z otwartymi oczami.

Wyniki.

Wykresy 1 i 2 zawierają podsumowanie wyników grup, odpowiednio, odniesienia (CC) i Silvy. W każdym z wykresów można również odczytać efekt biogenicznej informacji zwrotnej. Na każdym z układów współrzędnych przedstawione zostały trzy aspekty eksperymentu: porównanie pomiędzy wynikami pomiarów wyjściowych, zwiększenie wytwarzania alfa w wyniku dowolnego z procesów eksperymentalnych oraz wpływ biogenicznej informacji zwrotnej.

Rozpatrując grupę odniesienia (wykres 1), można zauważyć zdecydowane, związane z procedurą warunkującą (CC), zwiększenie wytwarzania alfa, które wyraża się w postaci wierzchołka w środkowej linii przy częstotliwościach pomiędzy 8 i 9 herców. Dane wyjściowe nie zdają się wykazywać dominującej częstotliwości alfa, co zostało zilustrowane przez szerokie i dość płaskie widma. Zwiększenie średniej względnej mocy widma rozkłada się przy mniejszej ilości częstotliwości. Dodatkową zmianę w fali alfa można zaobserwować przy wprowadzeniu biologicznego sprzężenia zwrotnego i dalszym zwężeniu widma. Wprowadzenie biogenicznej informacji zwrotnej spowodowało jeszcze jedną zmianę częstotliwości.

Podobne wyniki zaobserwować można w grupie Silvy (wykres 2), niemniej jednak zalecamy pewną ostrożność przy porównywaniu wykresów tych dwóch grup. Na podstawie obserwacji wykresów wydaje się jednak, że osobnicy, którzy przeszli trening Silvy, byli w stanie wytwarzać efektywnie częstotliwości alfa, chociaż nie w takiej ilości, jak zostało to zademonstrowane w przypadku grupy. CC (patrz wykres 1). Tutaj także można zauważyć zmianę w kierunku niższych częstotliwości i wydaje się ona większa niż w przypadku grupy CC. Ten wniosek może być jednak niezupełnie prawidłowy ze względu na to, że przy pomiarach podstawowych grupa Silvy wykazała zwiększoną produkcję częstotliwości w zakresie 10 do 12 herców, które nie występowały w przypadku grupy CC. Z tego też powodu trudno jest wydać ocenę co do stopnia relatywnej zmiany w obydwu grupach. Warto jednak zanotować, że zmiana częstotliwości nastąpiła w obu grupach w tym samym kierunku oraz że efekt biogenicznej informacji zwrotnej był w obydwu przypadkach identyczny (patrz wykres 2).

Dyskusja.

Powyższe wyniki wydają się potwierdzać model uwagi Bremnera, w szczególności w składowych oczekiwania i koncentracji wewnętrznej. Interesujące jest porównanie danych, otrzymanych w czasie tych eksperymentów, z danymi otrzymanymi w trakcie badań na zwierzętach, które służyły jako pierwowzór do zdefiniowania składowej oczekiwania (patrz wykres 3). Przy porównaniu wykresów 1 i 3 rzucają się w oczy pewne podobieństwa. Krzywe danych wstępnych i krzywe. CS rozpatrywane osobno są szerokie i płaskie, podczas gdy krzywe odnoszące się do procesów warunkowania są spiczaste. Obydwa wykresy wykazują również zmianę częstotliwości. Autorzy zdają sobie sprawę, że zmiana częstotliwości ma przeciwny kierunek. Prawdopodobnie wynika to z faktu, iż dane od zwierząt pochodziły z obszaru hippocampa, podczas gdy dane od ludzi – z wierzchołka obszaru potylicznego. Wyniki te sugerują, że oczekiwanie w formie definiowanej przez model skorelowane jest z kształtem widma oraz zmianą częstotliwości. Również inni autorzy opisują zmianę częstotliwości alfa u ludzi, co potwierdzałoby istnienie składowej oczekiwania (Knott i Henry 1941; Williams 1940) lub co najmniej korelacje częstotliwości alfa z uwagą (Jasper i Shagass 1940).

Na wykresie 2 autorzy przedstawiają składową koncentracji wewnętrznej. Rozpatrywani osobnicy, po przejściu przez trening Samokontroli Umysłu Metodą Silvy, nie używali bodźców zewnętrznych podczas dostarczania powyższych danych. Używali natomiast metody, która może być w najlepszy sposób określona jako wytwarzanie obrazów umysłowych. Wartość modelu Bremnera polega między innymi na tym, że dzięki zdefiniowaniu składowej “koncentracji wewnętrznej" staje się zbędne używanie takich określeń jak “świadomość" czy “obrazy umysłowe". Koncentracja wewnętrzna zależy od poprzedzających ją warunków (takich jak przekazywane uczestnikom instrukcje słowne) oraz od zmian zaobserwowanych na EEG. Autorzy zdają sobie sprawę, że potrzebne są dodatkowe badania kontrolne w celu zbadania wiarygodności składowej koncentracji wewnętrznej.

Nabiera to specjalnej wagi w świetle krytyki Hartsa (1968), że osobnicy, zostawieni na kilkanaście minut sami w przyciemnionym, cichym pomieszczeniu, w sposób naturalny zwiększają ilość wytwarzanej częstotliwości alfa. Przedstawione badania (oraz badania. Browna 1970) mogą oprzeć się powyższej krytyce ze względu na fakt, że do analizy wyników używane są zmiany częstotliwości oraz kształt widma, w odróżnieniu od badań, które polegały wyłącznie na ilości lub amplitudzie wytwarzanej częstotliwości alfa (Kamiya 1968). Niemniej jednak niezwykle interesujące są rozważania na temat dodatkowej zmiany częstotliwości, która następuje w wyniku zastosowania biogenicznego sprzężenia zwrotnego. W przypadku grupy CC mogło ono pomóc w większym ujawnieniu bodźców UCR i CR, zmieniając tak klasyczny paradygmat warunkowania na sytuację warunkowania instrumentalnego przy CR spełniającym rolę bodźca zasadniczego. Z drugiej strony dla grupy ćwiczonej Metodą Silvy sprzężenie zwrotne stanowiło uczestnikom niesubiektywny korelat koncentracji wewnętrznej.





KONCENTRACJA WEWNĘTRZNA JAKO SKŁADOWA UWAGI
Frederick J. Bremner i F. Moritz. Uniwersytet Trinity, San Antonio, Teksas.

Powyższe badania finansowane były przez Mind Science Foundation z Los Angeles w Kalifornii. Autorzy chcieliby wyrazić wdzięczność panu Jose Silvie za udział w eksperymencie.

Abstrakt.

Celem niniejszego sprawozdania jest podjęcie próby uporządkowania kolejnych danych z dziedziny wewnętrznej koncentracji uwagi u ludzi. Zastosowany teoretyczny model korzysta ze zmian w wykresie EEG traktując je jako zmienną zależną. Zmienną niezależną stanowią polecenia słowne prowadzącego doświadczenie, mające na celu zapoczątkowanie wytwarzania częstotliwości alfa i – co za tym idzie – przewidywanie istnienia wewnętrznej koncentracji uwagi.

W poprzedniej publikacji (Bremner et al. 1972) autorzy sugerują, że koncentracja wewnętrzna jest składową uwagi i składowa ta może być zdefiniowana przy udziale pewnych określonych warunków wstępnych oraz pewnych charakterystycznych zmian w wykresie EEG. Zmiany w EEG podczas wytwarzania częstotliwości alfa spowodowane przez określony bodziec, użyte zostały jako zmienne niezależne. Badania te narażone były na krytykę ze względu na twierdzenie (Hart 1968), iż niektórzy osobnicy, pozostawieni przez kilka minut w zaciemnionym i spokojnym pomieszczeniu, są w stanie zwiększyć ilość wytwarzanej częstotliwości alfa. Uważano jednak, że jeżeli osobnik byłby w stanie zapoczątkować oraz zatrzymać wytwarzanie częstotliwości alfa równocześnie z jakimś sygnałem przekazanym przez prowadzącego doświadczenie, mogłoby to stanowić odpowiedź na kwestię rzekomego spontanicznego wytwarzania alfa, jak to zostało opisane przez Harta. Jeżeli zainicjowanie wytwarzania alfa będzie u danego osobnika powiązane również z werbalnym potwierdzeniem wystąpienia stanu koncentracji wewnętrznej, dostarczyłoby to równocześnie dodatkowego świadectwa istnienia składowej koncentracji wewnętrznej.

Metoda.

Uczestnicy: w badaniach wzięło udział dziesięcioro kobiet i mężczyzn uprzednio ćwiczonych w wytwarzaniu częstotliwości alfa. Niektórzy z uczestników brali udział w poprzednich eksperymentach (Bremner et al. 1972). Wszyscy uczestnicy obecnych badań potwierdzili swoje duże doświadczenie i umiejętności wytwarzania częstotliwości alfa, posiadanie uwarunkowanego stanu głębokiego rozluźnienia, jak również posiadanie pewnego doświadczenia w ćwiczeniach metapsychicznych.

Aparatura: do doświadczenia użyty został elektroencefalograf Beckmana typu T. Elektrody z nierdzewnej stali instalowane były podskórnie ponad wierzchołkiem obszaru potylicznego. Dane EEG śledzone były wizualnie oraz nagrywane na taśmie. Dodatkowo uczestnik miał do dyspozycji mikrofon, zainstalowany przy pulpicie nagrywającym w celu rejestrowania na taśmie słownych opisów jego przeżyć. Układ logiczny z Digital Equipment Corporation był nastawiony na identyfikację uczestników eksperymentu w formie zapisu liczbowego. Twarz oraz górna cześć klatki piersiowej uczestnika obserwowane były przez kamerę telewizyjną. Informacje zapisywane były na ośmiościeżkowej taśmie przy użyciu analogowego pulpitu typu Ampex Sp 300.

Procedura: każdy z uczestników eksperymentu proszony był o wypełnienie kwestionariusza z pytaniami na temat ostatniego picia alkoholu lub zażywania narkotyków, historii ataków epileptycznych oraz poprzednich doświadczeń z hipnozą, jogą lub innymi metodami warunkującymi stan alfa. Kiedy uczestnik eksperymentu po raz pierwszy przychodził do laboratorium, proszony był dodatkowo o podpisanie oświadczenia, że zaznajomił się z celem i formą eksperymentu oraz że procedura została mu wyjaśniona. Każdego z uczestników poproszono o wytworzenie częstotliwości alfa, przy użyciu jednej z metod zwykle przez niego używanej. Pomiary wyjściowe notowane były przez około pięć minut w czasie, gdy uczestnicy mieli oczy zamknięte. W celu ustalenia dla każdego z uczestników indywidualnego punktu odniesienia w stosunku do wytwarzanych częstotliwości alfa, mniej więcej dziesięć minut przeznaczono na ćwiczenia, które najbliżej można określić jako ćwiczenia z dziedziny. ESP (Silva Method; McKnight 1972). Następnie, na polecenie słowne prowadzącego doświadczenie, uczestnik (z zamkniętymi oczyma) był proszony o wytworzenie częstotliwości alfa. Gdy w ocenie prowadzącego doświadczenie dane EEG wykazywały, iż częstotliwość alfa była rzeczywiście wytwarzana, czekał on jeszcze około 30 sekund, po czym przekazywał uczestnikowi polecenie: “Proszę zatrzymać alfa". Wydawanie poleceń: “Proszę zacząć", “Proszę zatrzymać", kontynuowane było do momentu, kiedy prowadzący doświadczenie wnioskował, że uczestnik w wystarczającym stopniu zademonstrował swoje umiejętności i że zapis jest wolny od artefaktów. Uczestnik otrzymywał wtedy polecenie “otwarcia oczu" i procedura “zacząć-zatrzymać" powtarzana była od początku. Żaden z uczestników tego eksperymentu nie wykazał trudności w wytwarzaniu alfa, niemniej jednak niektórzy nie zawsze byli w stanie zatrzymać wytwarzanie tych częstotliwości na polecenie słowne, szczególnie kiedy mieli zamknięte oczy. Każdy uczestnik spędzał w laboratorium około 45 minut.

Wyniki.

Wyniki tych badań zaprezentowano na wykresach 4 i 5. Wprawdzie w oryginalnym założeniu dane miały być poddane analizie spektralnej, niemniej jednak kontrast pomiędzy stanami alfa i nie-alfa był tak wyraźny, że taka analiza okazała się zbędna. Wykres 4 zawiera dane czterech uczestników uzyskane wówczas, kiedy mieli zamknięte oczy. Litera S na zapisie (patrz wykres 4) oznacza polecenie rozpoczęcia wytwarzania alfa, natomiast litera T oznacza polecenie przerwania. Proszę zauważyć różnicę między “piłą" charakteryzującą częstotliwość alfa oraz zmniejszoną amplitudą zapisu następującego po poleceniu przerwania (T). Wykres 5 zawiera dane zebrane podczas badań grupy pięciu uczestników, z których trzech miało oczy zamknięte i dwóch (P8 i T9) oczy otwarte. Interesujący jest fakt, że uczestnik T9 z otwartymi oczyma po otrzymaniu polecenia rozpoczęcia (S) wykazuje kilkusekundowe opóźnienie w wytwarzaniu częstotliwości alfa. Reakcja ta ujawniła się przy wszystkich próbach tego uczestnika z otwartymi oczami. Można to było czasami zaobserwować u innych uczestników.

Słowne opisy dawane przez wszystkich uczestników sugerowały, że znajdowali się oni w specyficznym, możliwym do zdefiniowania stanie uwagi. Wszyscy, oprócz jednego, byli w stanie przewidzieć, kiedy wytwarzają, a kiedy nie wytwarzają częstotliwości alfa. Innymi słowy, mogli oni powiedzieć “start" i “stop" i zapis wyglądał tak samo jak wykresy 4 i 5.

Dyskusja.

Powyższe wyniki sugerują, że dla tej grupy uczestników kontrola wytwarzania częstotliwości alfa jest faktem. Grupa ta jest w związku z tym mniej narażona na rodzaj błędu opisanego przez Hart a (1968).

Opóźnienie czasu w wytwarzaniu alfa u niektórych uczestników jest zjawiskiem niezwykle interesującym, ale autorzy nie posiadają w tej chwili wyjaśnienia jego występowania. Niemniej jednak istnieje współzależność z jednej strony między zapoczątkowaniem wytwarzania częstotliwości alfa wykazanym na EEG, a z drugiej strony – występowaniem u uczestników jedynego w swoim rodzaju subiektywnego uczucia oraz jego opisie słownym, określającym to uczucie jako specjalny rodzaj uwagi. Stan ten decydujemy się w związku z tym sklasyfikować jako koncentrację wewnętrzną będącą składową uwagi.

KORELATY EEG UWAGI U LUDZI

Wykres 1.

Widma mocy dla grupy warunkowania klasycznego, ukazujące dane kontrolne (control baseline) warunkowania (CC) oraz biogenicznego sprzężenia zwrotnego (CC-f).

Wykres 2.

Widma mocy dla grupy ćwiczonej Metodą Silvy, ukazujące dane kontrolne (baseline), treningowe (Silva 1) oraz biogenicznego sprzężenia zwrotnego (Silva-f).

Wykres 3.

Widma mocy dla danych pobranych z obszaru hippocampa u szczurów podczas warunkowania klasycznego (CC) oraz habituacji światła (CS).



BIBLIOGRAFIA

Bremner FJ.The effect of habituation and conditioning trials on hippocampal EEG. “Psychonomic Science", 1970, 18, 181 – 183.
Brown B.B. Recognition of aspects of consciousness through association with alpha activity represented by a light signal. “Psychophysiology", 1970, 6,442 – 452.
Eddy D.R., Bremner F.J. & Thomas A.A. Identification ofthe precursors of hippocampal theta rhythm – a replication and extension. “Neuropsychologia", 1971, 9, 43 – 50.
Ford J.G., Morris M.D. & Bremner F.J. The effect ofdrive on attention. “Psychonomic Science", 1968,11, 156-157.
Hart J.T. Autocontrol of EEG alpha. “Psychophysiology", 1968, 4, 506 (abstract).
Hurwitz S.L. & F.J. Bremner. Hippocampal correlates of a conditioned sniffing response. “Neuropsychologia", 1972.
Jasper H.D. & Shagass C. Conditioning the occipital alpha rhythm in man. “Journal of Experimental Psychology", 1941, 28, 373-387.
Kamiya J. Conscious control of brain waves. “Psychology Today", 1968, 1 (April), 57 – 60.
Knot J. & Henry C. The conditioning of the blocking of alpha rhythm ofthe he human electroencephalogram. .Journal of Experimental Psychology", 1941, 28,134 – 144.
McKnight H. Silva Mind Control Through Psychorientology, Laredo, Texas: “Institute of Psychorientology", Inc. 1972.
Shah D. The alpha state – lets the mind take wings. “The National Observer", 1971,34, 1,6.
Walter D.O. Spectral analysis for electroencephalogram: mathematical determination of neurophysiological relationships from records of limited duration, “Experimental Neurology", 1963, 8, 155-181.
Williams A.C. Facilitation ofthe alpha rhythm ofthe electroencephalogram. “Journal of Experimental Psychology", 1940, 26, 413-422.

Niestety, nie jesteśmy w stanie w pełni podziękować wszystkim naszym przyjaciołom, współpracownikom i krytykom, którzy okazali autorom tej książki nieocenioną pomoc. Oto niektórzy z nich:

Marcelino Alcala, Ruth Aley, Manuel Lujan Anton, dr Stephen Appelbaum, dr med Robert Barnes, Joahanne Blodgett, Larry Blyden, dr Fred J Bremner, Maria Luisa Bruque, Vicki Carr, dr Philip Chancellor, dr Jeffrey Chang, dr Erwin Di Cyan, dr George De Sau, Alfreda Duarte, dr med. Stanley Feller, Dord Fitz, Richard Floyd, Paul Fansella, Fermin de la Garza, Ray Glau, Pat Golbitz, Alexandro Gonzales, Reynaldo Gonzales, ksiądz Albert Gorayeb, Ronald Gorayeb, Paul Rtvas, siostra Michele Guerm, Blaz Gutierrez Emilio Guzman, dr J. Wtlfred Hahn, Timothy Harvey, James Heam, Richard Herro, Larry Hidore, Celeste Holm, Joanne Howell, Margaret Huddleston, Adele Hull, Chris Jensen, Umberto Juarez, Carol Lawrence, Fred Levm, Kate Lombardi, Dorothy Longoria, Ahce i Harry Mckmght, Dick Mazza, dr med Clący D McKenzie, dr James Motiff, Jose Moubayed, an Needham, Wmgate Paine, Marguente Piazza, Eduardo Moniz Resende, Rosa Argentma Rivas, Jose Romero, dr med. Alberta Sanchez Vilchis, Gerald Seadey, Nelda Sheets, Aleus Smtth, Loretta Swit, Pat Teague, dr Andre Weitzenhojjer, dr N.E.West, Jun Williams, dr med. Lance S Wright.




Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Kurs samokontroli umyslu metoda Silvy, KURS SAMOKONTROLI UMYS˙U
XX Kurs samokontroli umysłu metodą Silvy
Jose Silva Kurs samokontroli Umysłu Metodą Silvy
J Silva samokontrola umyslu metoda Silvy 1
Silva Jose Samokontrola umysłu metodą Silvy
Silva Kurs samokontroli Umysłu Metodą Silvy 3
J Sillva Samokontrola umysłu metodą Silvy
Jose Silva Kurs samokontroli Umysłu Metodą Silvy
Jose Silva Kurs samokontroli Umysłu Metodą Silvy
J SILVA, P MIELE SAMOKONTROLA UMYSŁU METODĄ SILVY
Silva Kurs Samokontroli Umyslu Metoda Silvy
kurs samokontroli umyslu metoda Nieznany
kurs samokontroli umyslu metoda Nieznany
J Silva samokontrola umyslu m Silvy
Voolf - Kurs Samokontroli Umysłu, Psychologia
Metoda Silvy-art, TXTY- Duchowosc, ezoter, filozof, rozwój,psycholia, duchy ,paranormal
KSU , Kurs Samokontroli Umyslu
Kurs Samokontroli Umysłu, ezoteryka,parapsychologia
Kurs Samokontroli Umysłu, NLP

więcej podobnych podstron