Kowal Prawdziwa historia (12)

DANIA - najgorszy mecz w życiu. Zdobyliśmy komplet punktów w meczach eliminacyjnych, najwięcej w Europie. A tu trzeba było jeszcze grać jakiś baraż o awans na olimpiadę. Padło na Duńczyków. Skoro chcemy się liczyć w świecie, to i Danię trzeba ogrywać. A tu bach, bach, bach, bach. No i jeszcze raz bach. W sumie pięć bramek do przerwy, oczywiście, wszystkie w plecy! To było coś kompletnie niezrozumiałego. Mieliśmy łatwo wygrać, a zrobiono z nas miazgę. Jeszcze się dobrze mecz nie rozpoczął, a już 1:0 dla nich. Po chwili 2:0 i Kłak doznaje kontuzji. To od tego meczu zaczęły się problemy zdrowotne Alka. A więc pech za pechem - nie dość, że spora strata bramkowa, to jeszcze zamieszanie ze zmianą bramkarza. Każdy myślał wtedy: - Ale numer! Tyle punktów, tyle miesięcy pracy i wszystko na nic.

A tamci nie ustawali w robieniu z nas coraz większych frajerów. 3:0, 4:0, 5:0. Nawet nie wiem, czy czasem Dania w pierwszej połowie nie oddała tylko tych pięciu strzałów. - Co to ma, kurwa, być? Nie tak się umawialiśmy! Miała być walka, miała być jazda z frajerami! Ale to oni mieli być frajerami!!! Musimy zatrzeć tę kompromitację, musimy strzelić jednego gola! A jak strzelimy jednego, to i drugi wpadnie! A jak drugi wpadnie, to w rewanżu wystarczy nam 3:0! Pomyślcie o tym. To wcale nie jest niemożliwe! - mówił w przerwie meczu piekielnie zagotowany Janusz Wójcik.

No i rzeczywiście w drugiej połowie zagraliśmy lepiej. Jednak tylko na tyle, że już nie straciliśmy kolejnych goli. Optycznie mieliśmy przewagę, ale nic z niej nie wynikało. Byliśmy straceni i dobrze o tym wiedzieliśmy - wszystko na nic, kompromitacja, my w rewanżu sześciu nie jesteśmy w stanie strzelić, a Duńczycy stracić. Wtedy zaczęły się jednak kalkulacje. Dziennikarze mówili, że ze względu na punkty być może w rewanżu wystarczy nam remis i jakoś tam się załapiemy na tę olimpiadę, przy odpowiednich wynikach innych spotkań. Gdybyśmy nawet tej szansy nie wykorzystali, to byłby obciach straszliwy. Wykorzystaliśmy, wyniki ułożyły się pod nas - jedziemy!

Awans świętowaliśmy później, na zgrupowaniu w Buku. Ale tylko raz i w dodatku niezbyt hucznie. Nie było wtedy ekipy do balowania - sami młodzi, sami przestraszeni. Ja też tam z nikim specjalnie nie trzymałem. Początkowo z Radkiem Majdanem i Darkiem Szubertem. Chyba ze względu na to, że byli z Pogoni, a wiadomo, że Legia z Pogonią dobrze żyje. Wielu kolegów nie miałem z tego względu, że w zasadzie byłem w tej drużynie nowy. Zagrałem kilka minut z Turcją, cały mecz z Irlandią, a później już jeździłem na zgrupowania pierwszej reprezentacji Polski, za kadencji Andrzeja Strejlaua. Jako jedyny młodzieżowiec byłem wtedy powoływany.

W Buku atmosfera o tyle nie była taka bardzo wesoła, że nie wszyscy mieli pewność wyjazdu na olimpiadę. Wiadomo było, że ktoś naszą grupę opuści, że dla kogoś zabraknie miejsca w samolocie. Ja akurat się nie martwiłem, bo byłem pewny swego, ale już innym ciągle coś chodziło po głowie. - Myślisz, że kto nie pojedzie? - pytał Grzesiek Lewandowski. Szkoda chłopaka, on nie pojechał. Podobnie jak Jacek Bąk czy Radek Majdan.

Ich zabrakło na olimpiadzie, natomiast mnie... na przedolimpijskim zdjęciu. W Warszawie, w hotelu "Solec", przygotowywaliśmy się do wyjazdu do Buku. Ponieważ byłem jedynym chłopakiem z Warszawy, pozwolono mi przespać się w domu. Rano się budzę - "Zaraz, zaraz. Czy ja gdzieś nie miałem jechać? ". Rzut oka na zegarek - o cholera, poważna obsuwa! Szybko się ubrałem, zabrałem najpotrzebniejsze rzeczy i do hotelu. Wchodzę, a tam trener Paweł Janas.

- Dzień dobry, zaspałem - wykrztusiłem, trochę mi było głupio.

- Czy ty normalny jesteś? Dobra, jedziemy samochodem, później wszystko wytłumaczysz.

Goniliśmy autokar z chłopakami przez jakiś czas, w końcu stali gdzieś na stacji benzynowej i mogłem dołączyć do reszty grupy. Jednak to już było za późno - na fotce mnie nie ma.





Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Kowal Prawdziwa historia (11)
Kowal Prawdziwa historia (40)
Kowal Prawdziwa historia (93)
Kowal Prawdziwa historia (43)
Kowal Prawdziwa historia (31)
Kowal Prawdziwa historia (68)
Kowal Prawdziwa historia (60)
Kowal Prawdziwa historia (90)
Kowal Prawdziwa historia (32)
Kowal Prawdziwa historia (73)
Kowal Prawdziwa historia (78)
Kowal Prawdziwa historia (84)
Kowal Prawdziwa historia (94)
Kowal Prawdziwa historia (39)
Kowal Prawdziwa historia (37)
Kowal Prawdziwa historia (64)
Kowal Prawdziwa historia (82)
Kowal Prawdziwa historia (13)
Kowal Prawdziwa historia (72)

więcej podobnych podstron