Słowo sekta ma wielorakie znaczenie. Za nim jednak spróbujemy zdefiniować ten termin, przyjrzyjmy się jego etymologii. Analizując słowo sekta możemy wyjść albo od łacińskiego secare – czyli odcinać, odrąbywać, albo od łacińskiego sequi – czyli pójść za kimś, naśladować. Jeżeli wyjdziemy od secare, to wtedy sekta oznacza „grupę religijną, która oderwała się od któregoś z wielkich Kościołów panujących [...]; odłam wyznaniowy jakiejś religii, grupę społeczną izolującą się od reszty społeczeństwa [...], akcentującą rolę przywódcy”. Natomiast, jeżeli wyjdziemy od sequi, to w określaniu, czym jest sekta akcentujemy związek wspólnoty z jakimś mistrzem, guru.
Co zatem oznacza nazwa sekta? Jest to grupa społeczna odizolowana od otoczenia, o własnym, odrębnym, najczęściej opozycyjnym systemie wartości i mocno akcentowaną rolą przywódcy. Cechuje ją bardzo silna więź wewnętrzna, najczęściej dla jej członków jedyna, a także wymóg bezwzględnej lojalności1.
Oczywiste jest, że można spotkać szereg innych określeń. Przykładem może być definicja sekty destrukcyjnej; „Jest to ruch totalitarny, najczęściej podszywający się pod grupę religijną, kulturalną lub terapeutyczną. Grupa wymaga od swoich członków całkowitego posłuszeństwa, oddania się idei, darmowej pracy dla grupy i przywódcy. Dzięki zastosowaniu rozbudowanego systemu kontroli, zakazów i kar, oraz technik psychologicznych, doprowadza do całkowitej zależności adeptów od grupy przy zniszczeniu związków rodzinnych i społecznych” (Uwaga sekty, ulotka wydana przez Civitas christiana, Łódź 1995).
Należy zwrócić uwagę, iż dzisiaj coraz częściej termin sekta mający zabarwienie pejoratywne (negatywne) zastępuje się określeniem nowy ruch religijny lub nowa grupa religijna. Pejoratywnego zabarwienia nabrał ten termin na skutek – cytuję ks. Stanisława Pyszkę SJ: „separatystycznych zachowań (działań) mniejszościowych ruchów religijnych w Kościele”2. Stąd mianem sekta nie powinno się określać ruchów niechrześcijańskich (gdyż nie należały one nigdy do chrześcijaństwa, nigdy też od niego się nie odłączyły), oraz Kościołów czy wspólnot chrześcijańskich. Natomiast terminem sekta można określać taki „ruch o inspiracji chrześcijańskiej, który jest przeciwny a nawet wrogi Kościołowi katolickiemu, a niekiedy samemu społeczeństwu, w łonie którego działa”3.
Wśród znawców problematyki mamy do czynienia z różnymi klasyfikacjami sekt. Na przykład Piotr Jordan Śliwiński w swojej książce pt. „Kraina wodnika i okolice” dokonuje podziału opartego na negacji czterech wartości: Kościoła, Chrystusa, Boga lub religii. I tak według niego sekty dzielą się na: odrzucające rolę Kościoła – grupy pochodzenia żydowsko-chrześcijańskiego wybiórczo interpretujące Pismo św.; odrzucające rolę Chrystusa – oparte na mistyce orientalnej i wierze w Istotę Absolutną; przyjmujące religijność bez Boga; odrzucające religię – ruchy magiczne.
Inny podział podsuwa nam książka pt. „Katolik wobec sekt” autorstwa Wiesławy Dzierża, Aleksandra Posackiego i Stanisława Pyszka. Otóż według niej sekty można podzielić na: ruchy religijne o inspiracji chrześcijańskiej oraz na ruchy o inspiracji niechrześcijańskiej, do których zaliczymy Międzynarodowe Stowarzyszenie Świadomości Krishny, ruchy synkretyczne, uzdrowieńcze, ezoteryczne, okultystyczne, gnostyczne4.
Wydaje się, że najbardziej klarownego podziału sekt dokonał ks. Andrzej Zwoliński w książce pt. „Sekty... Dlaczego?”. Dzieli on je na:
sekty millenarystyczne –te które oczekują końca świata i tysiącletniego królestwa. Należą do nich: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego, Świadkowie Jehowy, Zrzeszenie Wolnych Badaczy Pisma Świętego, Świecki Ruch Misyjny „Epifania”, Chrześcijańscy Badacze Biblii, Świecki Ruch Przyjaciół Człowieka „Anioł Pański”, Nowoapostolski Kościół w Polsce i inne;
sekty o inspiracji mądrościowej Dalekiego Wschodu – będące bardzo ważnym elementem New Age. Wśród nich można wymienić: Instytut Wiedzy o Tożsamości „Misja Czaitanii”, Medytacja Transcendentalna, Światowy Uniwersytet Duchowy Brahma Kumaris, Towarzystwo Świadomości Kriszny – Bhaki Yoga, Instytut Wiedzy Transcendentalnej, Adżapa Jogi, Tantra Joga, Ruch Świadomości Baba Ji (związane są z hinduizmem) oraz Stowarzyszenie buddyjskie – „Zen Czogie”, „Karma Kagyu”, „Zen Soto”, Jodo Shin (Szkoła Czystej Krainy), Szkoła Zen Kuan Um (związane są z buddyzmem);
sekty o inspiracji mądrościowej zachodniej – są to ruchy, które reprezentują „nową religijność”, jak: Gnoza, Antropozofia, Astrologia, Ezoteryzm, Okultyzm, Teozofia oraz Zachodni Zakon Sufi, Subud, Stowarzyszenie Chrześcijańskiej Nauki, Scjentologia, Satanizm;
sekty odwołujące się do „nowego mesjasza” i do „nowego objawienia” – należą do nich: Ruch pod Wezwaniem Ducha Świętego dla Zjednoczenia Chrześcijaństwa Światowego czyli „mooniści”, Maryjne Dzieło Pokuty, Powszechna Wiara Bahai oraz Mormoni5.
1. Charakterystyka teologiczna6 – cechy charakteryzujące doktryny sekt:
redukcjonizm – czyli uproszczona wizja Objawienia co prowadzi z czasem do wyraźnej negacji prawd wiary strzeżonych przez Kościół;
fundamentalizm – potwierdzenie absolutnej nieomylności nawet pojedynczych słów biblijnych, zmierza on do potwierdzenia, że Biblia jest jedynym i nieomylnym źródłem wiary;
salwacjonizm – selekcja tekstów biblijnych na których opierają się apokaliptyczne przepowiednie i potrzeba przygotowania się na czasy ostateczne;
relacja Kościół - świat – zaprzeczanie jakoby wiara mogła opierać się na Kościele (elemencie światowym);
elekcjonizm – idea wybraństwa (jedyności) - tylko sekta jest jasnością, a wszystko inne szczególnie Kościół katolicki to ciemność;
synkretyzm – próba stworzenia syntezy wielu doktryn religijnych;
2. Charakterystyka religijna7 – charakteryzuje sekty pod względem religijnym:
pietyzm – dwa czynniki:
bezpośrednie natchnienie wszystkich członków
możliwość osiągnięcia doskonałej świętości na ziemi
kult emocjonalny – opiera się na przemienności różnych emocji jak: uściski, okrzyki, powitania, płacz itp.;
kazania – jako źródło wiedzy (ich treść kształtuje wspólnotę według jej własnych konstytutywnych zasad);
moralność – wymagania moralne są nieugięte, rygorystyczne, purytańskie;
zobowiązania społeczne – często to polega na obojętności wobec świata i jego rzeczywistości, choć niektóre grupy są zależne od organizacji międzynarodowych;
3. Charakterystyka psychologiczna8:
stronniczość – uporczywe trwanie przy jakieś idei, oraz nawiązywanie kontaktów tylko z członkami grupy;
fanatyzm – narzucanie innym własnych idei, bezgraniczne oddanie tej idei nawet do użycia siły;
nieustępliwość – pozyskiwanie członków wszelkimi sposobami, nawet nie przestrzegając norm współżycia;
4. Charakterystyka socjologiczna9:
„dobrowolność” bycia w grupie;
kontrola nad grupą;
atomizacja – obojętność wobec życia społecznego;
Dokonaliśmy właśnie charakterystyki sekt, lecz do pełnego obrazu trzeba wskazać na takie elementy jak:
przywódca10 – występuje pod różnymi tytułami: mistrz, guru, prorok, mesjasz itp.; posiada wyłączny kontakt z Bogiem lub sam zajmuje jego miejsce; jest on niedostępny dla „szarego” członka sekty;
struktura (hierarchiczność)11 – służy kontroli poszczególnych członków sekty przez jej przywódców i może być:
socjometryczna – tzn. w zależności od atrakcyjności danej osoby;
awansu – awans jako motywacja do działania;
komunikacyjna – w zależności od informacji jakie docierają do danej osoby i kanałów jakimi one docierają;
święte księgi12 – są to jakieś nowe „objawienia” lub „proroctwa” stojące wyżej niż znane Księgi Święte, ale są to także dowolne manipulacje i interpretacje Pisma św.; księgi te mają potwierdzić naukę sekty, a nie służą do poznania Boga;
rytuały13 – mogą być: magiczne, oczyszczające, ofiarnicze, inicjacyjne, świąteczne i posiadają następujące funkcje:
panowanie nad zmiennością i strachem;
obcowanie z nadprzyrodzonym;
wzmocnienie więzi społecznej grupy;
symbolika14 – stwarza aurę tajemniczości i wiąże grupę religijną; jest znakiem rozpoznawczym;
medytacja15 – jest formą doświadczenia religijnego;
więź grupowa16 – budują ją normy, które konstytuują grupę; od stopnia integracji grupy zależy trwałość, zdolność ewolucji, rozwoje głównych idei oraz możliwość przetrwania i przezwyciężenia różnych przeszkód;
manipulacje i nadużycia17 – to efekt indoktrynacji przez wmawianie, że jedynym wyjściem jest to, które proponuje grupa i aby być wiernym trzeba jej nakazy wypełniać;
Sekty werbując nowych członków nawiązują kontakt z osobami najbardziej wrażliwymi, wartościowymi, czułymi na życie wewnętrzne, wykazującymi odpowiednie predyspozycje do skupienia, życia wewnętrznego i mistycyzmu. Sekta wychodzi naprzeciw poszukiwaniom współczesnego człowieka. Próbuje wykorzystać jego niepokój podsuwając przy tym proste odpowiedzi na zawiłe pytania. Nie patrzy ona na wiek, płeć, stan i wyznanie kandydata (choć w większości werbowani są ludzie młodzi). Sekty nie mają żadnych zahamowań i nie znają żadnych barier społecznych. Każde miejsce i sytuacja może być dla nich dobra do działalności agitatorskiej. Może to być: miejsce odpoczynku, pracy, poczekalnie, szpitale, przystanki autobusowe, akademiki, szkoły, korytarze instytucji charytatywnych, więzienia, biura, uczelnie, ulice, kina, muzea, wiece polityczne, uroczystości religijne, kursy językowe, kuchnie dla ubogich, świetlice osiedlowe18.
Oferta sekt ma na celu: zatrzymać zainteresowanego, zwieść pięknie brzmiącymi słowami, zachwycić i poprowadzić sobie tylko wiadomymi ścieżkami. „Pośród metod pracy misjonarskiej można wyróżnić agitację przez głoszenie doktryny w wędrówce <od drzwi do drzwi>; obozy wędrowne; kursy; wykłady publiczne; wykorzystanie sytuacji przypadkowych; werbowanie połączone z rozdawaniem czasopism; ulotki; wykorzystanie dramatu, filmu i sztuk scenicznych; obietnicę dóbr materialnych i włączenie w struktury ekonomiczne; kontakty towarzyskie; działalność polityczną; dzieła charytatywne; zakładanie instytucji paralelnych; działalność kulturalną i inne”19. Należy w tym miejscy wyjaśnić pojęcie instytucji paralelnych. „Są to takie organizacje, które pozornie nie mają żadnych związków z sektą, ale są przez nią założone, utrzymywane i kontrolowane”20. Ta forma agitacji ma miejsce tam gdzie sekta straciła zaufanie społeczne.
Cechą charakterystyczną sekt jest posługiwanie się specyficzną metodą propagandy – subtelne oszustwo, które jest niedostrzegalne dla nieuważnego obserwatora. Ta metoda sprowadza się do zwykłej manipulacji kandydatami i członkami sekt.
Czym jest zatem ta manipulacja? Według ks. Andrzeja Zwolińskiego „[...] jest działaniem jednego człowieka lub grupy ludzi (instytucji), które adresowane jest do innych oraz w wyniku którego inni bezwiednie realizują cele pomyślane i zamierzone przez manipulatorów. Manipulacja jest więc sterowaniem drugim człowiekiem, który nie zdaje sobie sprawy ze swej instrumentalności”21.
Jak wygląda „wchłanianie” człowieka do sekty? Człowiek po nawiązaniu zainscenizowanego kontaktu otrzymuje „opiekuna”, który niemal bezustannie mu towarzyszy. „Opiekun” krok po kroku wyciąga od swego podopiecznego informacje o „nikczemnym świecie”, o rodzicach, stosunkach panujących w domu, o jego Kościele, o znajomych i przyjaciołach. Następnie „anioł stróż” zachęca do udziału w wykładach wprowadzających w tajniki funkcjonowania religijnej wspólnoty. Oferuje mu spokój ducha oraz różnego rodzaju lekarstwa na „lęk istnienia”, poczucia zagubienia i bezsensu. Na tym etapie ma miejsce tzw. bombardowanie miłością, które polega na otaczaniu nowego członka sekty wyjątkową serdecznością mającą na celu przywiązać adepta do grupy. Po pewnym czasie werbowany człowiek przestaje zachowywać dystans wobec „nowych przyjaciół”, wobec tego co głoszą. Nie jest w stanie skonfrontować obiecanek sekty z tym co do tej pory wierzył. Osoby bliskie, które do tej pory nimi były teraz stają się obce. Zaufaniem darzy „braci”, „wspólnotę”, która „pomoże” mu odzyskać spokój i sens życia. Narkotyki i środki psychotropowe przemycane w owocach, napojach i słodyczach powodują, że przyszłość zaczyna mu się jawić w jasnych kolorach. W pierwszej fazie pobytu w sekcie znikają lęki i depresje. Zaczyna mu się wydawać, że dobre samopoczucie jest wynikiem oddziaływania grupy, a zwłaszcza jej przywódcy – guru. Przywódca ten staje się dla niego kimś najważniejszym w jego życiu. Chcąc mu się odwdzięczyć pracuje dla niego jak niewolnik. Oddaje mu zarobione pieniądze oraz wszystko co posiada. Takie postępowanie sekty przeradza się w coś w rodzaju kontroli umysłu, która ma na celu przebudowę świadomości kandydata. Prowadzi to do zaburzeń poznawczych. Taki stan sekta osiąga przez sugestię lub przymus22.
Podczas procesu indoktrynacji sekta posługuje się:
sugestią fizyczną – przekaz myśli poprzez gest;
sugestią zmysłową – myśli odbierane są i przekazywane za pomocą narządów zmysłów;
sugestią słowną – za pomocą słów;
sugestią mentalną – wyłącznie zaangażowana jest myśl;
sugestią środowiskową – emanuje nią otoczenie;
autosugestią kierowaną wobec siebie;
Sugestia negatywna (to różnego rodzaju nacisk emocjonalny lub fizyczny) stosowana jest przez guru. Nacisk ten może przybierać formę nagonki, „kozła ofiarnego”, szantażu, mamienia itp.
Kolejnym etapem manipulacji prowadzącym do zmiany osobowości jest tzw. „pranie mózgu” nazywane również kontrolą myśli, przymusową perswazją, myślobójstwem. Przez „pranie mózgu” rozumie się „[...] psychologiczną metodę intensywnego, gwałtownego przeszkalania i reedukcji sposobu myślenia”23.
W procesie „prania mózgu” wyróżnia się:
rozstrajanie organizmu do rozbicia dotychczasowej struktury osobowości – jest skutkiem różnego rodzaju przeciążeń fizjologicznych i psychicznych. Zabieg ten polega na stwarzaniu sytuacji stresowych poprzez izolowanie od dotychczasowego środowiska, pozbawianie snu, wycieńczenie głodem, narażenie na frustracje seksualne. Przez to organizm i psychika są ciągle przemęczone, przeciążone i prowadzi do granic załamania;
zmniejszenie poczucia bezpieczeństwa – przez to wyzwala się w człowieku lęk wyrażający się za pomocą różnych objawów: objawów fizjologicznych (np. wzrost ciśnienia krwi, biegunka itp.) i objawów psychicznych (np. poczucie osamotnienia itp.). Lęk podsycany jest obrazami kar i ewentualnym ich następstwem (choroba, śmierć, otchłań piekła itp.);
degradacja i pogarszanie obrazu samego siebie – przy negatywnej samoocenie rzeczywistość jawi się człowiekowi jako mur nie do przebicia. Poddaje się biernie działaniom zewnętrznym, poleceniom i pouczeniom, odczuwa smutek i przygnębienie oraz niechęć do samego siebie;
wyzwalanie silnego poczucia winy – „które jest zespołem reakcji obejmującym głównie wstyd, żal, złość na siebie, niepokój, negatywną samoocenę. Powstają one stosunkowo łatwo u człowieka, który boi się dezaprobaty, utraty miłości, emocjonalnego odrzucenia”;
doprowadzanie osobowości do stanów regresji – podopieczny nie wierzy sobie, ani w słuszność tego co dotychczas czynił, nie kieruje się logiką, lecz zaczyna myśleć magicznie, staje się podatny na sugestie;
ofiarowanie nowego życia – sekta daje złudzenie lepszego życia24;
Sekty funkcjonują przede wszystkim w obszarze kryzysu, zwłaszcza kryzysu duchowego a nie materialnego. Fakt, że sekty stają się atrakcyjne, oznacza, że trafiają one swoimi propozycjami i stylem w określone potrzeby ludzi. Tymi potrzebami są między innymi:
potrzeba wspólnoty i drugiego człowieka – sekty zdają się ofiarować ludzkie ciepło, opiekę, wsparcie, wspólny cel, koleżeństwo i uwagę okazywaną każdej jednostce;
potrzeba sensu życia – otrzymuje się jakiś cel do realizacji;
potrzeba głębszego doświadczenia religijnego – pragnienie przeżycia czegoś niezwykłego, tajemniczego, a znajdują to w rytuałach sekty;
potrzeba bezpieczeństwa25
Do tego wszystkiego dochodzą kryzysy powszechnie uznawanych autorytetów. Do nich zaliczamy:
kryzys cywilizacji – błędnie odczytywana wolność oraz pluralizm;
kryzys Kościoła i religii – wpływ ma na to liberalizm teologii, zachwianie doktrynalne widoczne w sposobie głoszenia Ewangelii i w języku teologii głównie przeintelektualizowanym. Duży wpływ na kryzys religii ma upadek moralności jej wyznawców, kryzysy instytucji religijnych, brak liderów, a także nieświadomość wiernych jeśli chodzi o naukę Kościoła.
kryzys rodziny – nieustabilizowanie, rozbicie i patologie rodziny mogą być środowiskiem, które rodzi doświadczenie wyobcowania;
osłabienie związków przyjaźni i bliskości
kryzysy polityczne i społeczne26
„Pośród wielu różnych przyczyn powstawania sekt i nowych ruchów religijnych nie można również zapomnieć o celowym działaniu szatana”27.
Pobyt w sekcie może powodować różnorodne kryzysy:
organizmiczne – związane z działaniem stresu pochodzącego z zewnątrz od silnego bodźca, który wywołuje zagrożenie dla organizmu. Długotrwałość bodźców wywołuje niemożność rozwiązywania problemów, zmiany w organizmie i psychice oraz nerwice;
powodujące zagrożenie dla wewnętrznej integracji – gdy zagrożona jest jakaś wartość, która stanowiła cel życia lub nie można już jej realizować w taki sposób jak dotychczas;
powodujące duże zmiany w przestrzeni życiowej – są związane ze zmianą zewnętrznego, psychologicznego otoczenia osoby;
wynikające z braku dostatecznej informacji – łączą się z niewiedzą, brakiem zrozumienia danej sytuacji i z zaskoczeniem;
rozwojowe – związane z naturalnym procesem przemian w życiu człowieka;
przełomu życia – związane z kryzysem wieku średniego „zespół wypalenia i zespół wieczora życia”;
samobójcze – narastanie poczucia bezsilności i bezradności;
spowodowane osłabieniem mechanizmów radzenia sobie w trudnych sytuacjach – gdy człowiek nie potrafi zrozumieć swoich problemów i zaakceptować trudności;
religijne – związane z przekształcaniem osobowości w kierunku większej dojrzałości28;
Z tego wynika, że skutki działania sekt mogą być:
duchowe:
utrata tożsamości duchowej, tradycyjnego systemu wartości oraz zdolności do abstrakcyjnego myślenia;
utrata wiary w jej religijnym, społecznym i indywidualnym sensie;
zmiany osobowości powodujące zanik możliwości rozpoznawania dobra i zła, choroby psychiczne i fizyczne, skłonności do przemiennych stanów euforii i depresji;
utrata wolnej woli i umiejętności samodzielnego myślenia;
nasilające się tendencje neurotyczne i halucynacyjne;
społeczne:
zanik poczucia więzi rodzinnej, społecznej i etnicznej;
utrata motywacji do działania dla dobra otoczenia;
odrzucenie wartości patriotycznych;
pogarda dla nauki, kultury i sztuki;
wrogość do otoczenia (jako obrona grupy);
fizyczne:
zmniejszenie odporności organizmu spowodowane dietą i skróceniem snu;
dolegliwości gastryczne i awitaminoza;
postępujące znużenie i apatia29;
Stolica Apostolska w r. 1986 wydała dokument pt. „Sekty albo nowe ruchy religijne. Wyzwanie duszpasterskie”. Na początku dokument ten oprócz podania definicji sekty podkreśla, że termin sekta ma zabarwienie pejoratywne (negatywne) i proponuje by zastąpić je określeniami: nowe ruchy religijne lub nowe grupy religijne. Jednak z jednej strony przestrzega by nie traktować pojęcia sekta negatywnie, ponieważ każdy człowiek ma prawo do głoszenia własnych przekonań – „[...] bezwzględnie należy pamiętać o należnym każdej osobie ludzkiej szacunku i o tym, że nasza postawa wobec szczerych wyznawców innych wiar powinna być nacechowana otwartością i zrozumieniem, nie zaś potępieniem” (1.6). Z drugiej zaś strony uczula by nie być naiwnie pojednawczym, ponieważ działalność sekt, ich metody (przynajmniej niektórych) wywierają destrukcyjny wpływ na osobowość, przyczyniają się do dezintegracji rodzin i społeczności, a ich doktryny są dalekie od nauczania Jezusa Chrystusa i Kościoła. Dokument podkreśla również, że „możliwości dialogu z sektami są niewielkie albo zgoła żadne”. Wynika to z charakteru sekt, które z natury są zamknięte na dialog. Pomimo tego, my katolicy nie możemy poprzestawać „na potępieniu i zwalczaniu ich jako wyrzuconych poza obręb społeczeństwa, wyjętych spod prawa grup [...]”. Musimy natomiast tam gdzie to możliwe wychodzić im na spotkanie z chrześcijańską miłością próbując zrozumieć „o co im chodzi”30.
W r. 1999 papież Jan Paweł II zwołał nadzwyczajny konsystorz, który miał się zająć m. in. sprawą dotyczącą wzrostu „nowych ruchów religijnych”. Kard. Francis Arinze – przewodniczący Papieskiej Rady do spraw Dialogu Międzywyznaniowego ukazał w swoim wystąpieniu sposoby działania Kościoła wobec pojawiających się nowych ruchów religijnych. Kardynał podkreślił, iż sekty są wyzwaniem dla Kościoła, ponieważ godzą w jego jedność, kwestionują i odrzucają prawdy wiary katolickiej propagując neopogaństwo, okultyzm, magię, spirytyzm, satanizm, panteizm, przy tym prowadzą agresywny prozelityzm i walkę z Kościołem katolickim. Ich członków nie wolno potępiać, ale należy traktować jak braci błądzących w wierze. Ponadto stwierdził, iż należy prowadzić z sektami dialog. Natomiast w przypadku sekt, które są jednoznacznie wrogie Kościołowi trzeba przedsięwziąć następujące godziwe środki obronne. Zaliczył do nich: troskę biskupów o czystość doktryny, właściwą katechezę, podstawową formację biblijną, rozwijanie różnych form modlitwy i praktyk religijnych, tworzenie autentycznych, żywych wspólnot wiernych, popieranie udziału i odpowiedzialności świeckich w Kościele31.
Należy wspomnieć również, iż negatywną ocenę działalności sekt podjęły także pozakatolickie wspólnoty chrześcijańskie, jak choćby Kościół luterański podczas wspólnej konsultacji Światowej Rady Kościołów i Światowej Federacji Luterańskiej we wrześniu 1986 r., czy Cerkiew Prawosławna, która zabrała głos na ten temat podczas Światowego Synodu Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego w czerwcu 1993 r.32
Kościół katolicki w Polsce również zabiera głos na temat sekt. Przykładem tego są choćby listy pasterskie posiadające charakter informacyjny. Np. list pasterski pt. „Kościół wobec sekt i stowarzyszeń antykościelnych” bp Józefa Michalika z 1993 r. Poza tym z ramienia Episkopatu Polski odpowiedzialny za zagadnienia dotyczące sekt jest biskup pomocniczy archidiecezji gdańskiej Zygmunt Pawłowicz. Innym sposobem wzbogacenia wiedzy katolików o zagrożeniach płynących ze strony sekt jest organizowanie prelekcji i sesji na ten temat. Przykładem jest Rejonowa Sesja Zespołów Synodalnych zorganizowana w Katowicach w maju 1995 r. Ponadto powstają różnego rodzaju ośrodki informujące o nowych ruchach religijnych i sektach w Polsce oraz przy parafialne punkty poradnictwa religijnego. W księgarniach coraz więcej pojawia się pozycji książkowych poświęconych tej problematyce33.
Podsumowując należy stwierdzić, iż sekty są nie tylko zagrożeniem dla Kościołów, ale także są bodźcem pobudzającym do jeszcze większej aktywności i gorliwości w ewangelizowaniu. Kościół nie jest powołany do walki z sektami, lecz do głoszenia Dobrej Nowiny. Kościół odpowiadając na „propozycje” sekt musi uzdrowić swoje chore i słabe strony, a następnie musi przygotować dobry program chrystianizacji. W dzisiejszym Kościele widać potrzebę ożywiania wspólnot religijnych przy parafiach takich jak: akcja katolicka, duszpasterstwo niewiast, ojców rodzin, młodzieży itp. Ruchy te są potrzebne by nadać nowej dynamiki oraz nowego wyrazu sacrum. Należy na nowo odkryć prawdziwą tożsamość Kościoła tak u osób świeckich jak i u księży diecezjalnych, zakonników i zakonnic; „potrzeba nam nowej oczywistości, nowej radości, nowej dumy z tego, że jesteśmy katolikami” – mówi kard. J. Ratzinger.
W Kościele widzi się potrzebę ewangelizacji, wszechstronnej katechezy, nieustannego kształcenia w sprawach wiary z zakresu problematyki biblijnej, teologicznej, jak i ekumenicznej. Ponadto ludziom należy pomóc sobie uświadomić, że „są kimś jedynym, niepowtarzalnym, kochanym przez osobowego Boga”34.
Następnie należałoby zwrócić uwagę na staranne przygotowywanie liturgii, zwłaszcza niedzielnej Mszy św. W te przygotowania trzeba zaangażować różne zespoły i wspólnoty parafialne. W liturgii przywrócić fundamentalne znaczenie Słowa Bożego, które jest istotnym czynnikiem budującym, integrującym wspólnotę. Dostrzega się potrzebę organizowania różnego rodzaju poradnictw ekumenicznych dla rodziców i młodzieży, które przyczyniałyby się do właściwej oceny przez wiernych ruchów religijnych. Informacja o ruchach nie może być jednostronna, lecz musi także ukazywać własny punkt widzenia odpowiednich ruchów religijnych, ma być krytyczna oraz ma przedstawiać stanowisko wiary Kościoła katolickiego35.
1 Por. W. Nowak. Sekty w Polsce. Olsztyn 1995 s.11-14.
2 St. Pyszka. Kościół katolicki a sekty. Kraków 1994 s.13.
3 Tamże s.14.
4 Por. w. Dzieża. Katolik wobec sekt. Kraków 1998 s.11-12.
5 Por. A. Zwoliński. Sekty... Dlaczego? Warszawa 1998 s.7-8.
6 Por. O. D. Santagada. Wspólnoty kościelne niezależne grupy religijne sekty. Warszawa 1996 s. 35-53.
7 Por. Tamże s. 20-22..
8 Por. Tamże s. 22-23.
9 Por. Tamże s. 23-24.
10 Por. A. Zwoliński. Anatomia sekty. Kraków 1996 s. 35-53.
11 Por. Tamże s. 54-62.
12 Por. Tamże s. 77-90.
13 Por. Tamże s. 91-105.
14 Por. Tamże s. 106-114.
15 Por. Tamże s. 115-146.
16 Por. Tamże s. 147-162.
17 Por. Tamże s. 163-193.
18 Por. A. Zwoliński. Drogami sekt. Kraków 1998 s. 25-37.
19 Tamże s.27.
20 A. Zwoliński. Sekty... Dlaczego? Warszawa 1998 s.25.
21 Tamże s.122-123.
22 Por. W. Nowak. Sekty w Polsce a młodzież. Olsztyn 1995 s. 27-29.
23 A. Zwoliński. Anatomia sekt. Kraków 1996 s.172.
24 Tamże s.173-180.
25 Por. S. Pyszka. Kościół katolicki a sekty. Kraków 1994 s. 43-51.
26 Por. A. Zwoliński. Anatomia sekty. Kraków 1996 s. 20-34.
27 A. Zwoliński. Anatomia sekty. Kraków 1996 s. 34.
28 Por. A. Zwoliński. Anatomia sekty. Kraków 1996 s. 194-208; A. Zwoliński. Sekty...Dlaczego? Warszawa 1998 s. 138-153.
29 Por. Biuro Informacji i Dokumentacji Nowych Ruchów Religijnych i Sekt. W: Instytut Edukacji Narodowej przy Radiu Maryja. Sekty powab herazji. Z. 2. Toruń 1997 s. 33-34.
30 Por. A. Zwoliński. Drogami sekt. Kraków 1998 s.238-239.
31 Por. Tamże s.240-241.
32 Por. Tamże s.243-244.
33 Por. Tamże s. 244-245.
34 Por. W. Nowak. Sekty w Polsce a młodzież. Olsztyn 1995 s. 34-39.
35 Por. Tamże.