028 29


Fronda - Archiwum - Nr 02-03 TABLE.main {} TR.row {} TD.cell {} DIV.block {} DIV.paragraph {} .font0 { font:6.5pt "Arial", sans-serif; } .font1 { font:7.5pt "Arial", sans-serif; } .font2 { font:9.5pt "Arial", sans-serif; } .font3 { font:10.0pt "Arial", sans-serif; } #divMenu {font-family:sans-serif; font-size:10pt} #divMenu a{color:black;} #divMenu a:visited{color:#333333;} #divMenu a:hover{color:red;} self.name = 'dol' /******************************************************************************** Submitted with modifications by Jack Routledge (http://fastway.to/compute) to DynamicDrive.com Copyright (C) 1999 Thomas Brattli @ www.bratta.com This script is made by and copyrighted to Thomas Brattli This may be used freely as long as this msg is intact! This script has been featured on http://www.dynamicdrive.com ******************************************************************************** Browsercheck:*/ ie=document.all?1:0 n=document.layers?1:0 ns6=document.getElementById&&!document.all?1:0 var ltop; var tim=0; //Object constructor function makeMenu(obj,nest){ nest=(!nest) ? '':'document.'+nest+'.' if (n) this.css=eval(nest+'document.'+obj) else if (ns6) this.css=document.getElementById(obj).style else if (ie) this.css=eval(obj+'.style') this.state=1 this.go=0 if (n) this.width=this.css.document.width else if (ns6) this.width=document.getElementById(obj).offsetWidth else if (ie) this.width=eval(obj+'.offsetWidth') // this.left=b_getleft this.obj = obj + "Object"; eval(this.obj + "=this") } //Get's the top position. function b_getleft(){ if (n||ns6){ gleft=parseInt(this.css.left)} else if (ie){ gleft=eval(this.css.pixelLeft)} return gleft; } /******************************************************************************** Checking if the page is scrolled, if it is move the menu after ********************************************************************************/ function checkScrolled(){ if(!oMenu.go) { oMenu.css.top=eval(scrolled)+parseInt(ltop) oMenu.css.left=eval(scrollex)+parseInt(llef) } if(n||ns6) setTimeout('checkScrolled()',30) } /******************************************************************************** Inits the page, makes the menu object, moves it to the right place, show it ********************************************************************************/ function menuInit(){ oMenu=new makeMenu('divMenu') if (n||ns6) { scrolled="window.pageYOffset" ltop=oMenu.css.top scrollex="window.pageXOffset" llef=oMenu.css.left } else if (ie) { scrolled="document.body.scrollTop" ltop=oMenu.css.pixelTop scrollex="document.body.scrollLeft" llef=oMenu.css.pixelLeft } var sz = document.body.clientWidth; if(!sz) sz = window.innerWidth-20; oMenu.css.width=sz oMenu.css.visibility='visible' ie?window.onscroll=checkScrolled:checkScrolled(); } //Initing menu on pageload window.onload=menuInit; l nie można inaczej ująć dziejów świata, ani inaczej rozumieć czasów, w których żyjemy. Jest to ujęcie w tym, co najważniejsze, a najważniejszy jest los ludzkiej miłości. Chodzi tylko o to, kto lub co stanie się napędem działań ludzi, rodzin , narodów, społeczeństw, państw i instytucji. W każdych czasach, co uwyraźnił już św. Augustyn, ludzie kształtują swoje życie i układy społeczne, uwzględniając realne więzi osobowe z Bogiem lub wykluczając te więzi. Inne powody organizowania społeczeństw i swego życia są drugorzędne, częściowe i nie zapewniają trwania w ładzie i pokoju. Negowanie miłości do Boga i do ludzi wprowadza w odwrotność miłości. Społeczeństwa budują się wtedy na skutkach negacji dziesięciu przykazań. W naszych czasach nie kończy się pobudzanie do niechęci wobec Boga. Nie są to także procesy mechaniczne, lecz skutek świadomego i wolnego rozpoznania oraz decyzji. Dzieje więc nie są mechaniczną przemianą epok. Tak sądzili tylko starożytni stoicy. Śmieszne wobec tego jest uzależnianie dziejów człowieka i świata, a głównie kultury, od astrologicznej interpretacji znaku ryby i wodnika. Nie znaki lub układ ciał niebieskich decydują o charakterze czasów, lecz osoby, a głównie stwarzająca świat i ludzi oraz powiązana z nami miłością Osoba Boga. Śmieszna jest też walka człowieka z Bogiem, szczególnie walka w naszych czasach. Ludzie niechętni Bogu i Chrystusowi walczą teoriami, które zmieniają wiedzę, a nie rzeczywistość. Wymyślają np. ateizm, który jest zawsze stanowiskiem tylko politycznym. Nie jest wnioskiem filozofii lub nauk przyrodniczych. Jest tezą ideologii, forsującej materializm i negację miłości. Śmieszność wynika z tego , że niechęć do Boga przypomina wyrywanie się dziecka z ramion ojca. Czasem dziecko rzeczywiście wypadnie z tych ramion, l wtedy wydaje mu się, że rzeczywiście jest w erze wodnika i że na zawsze wyrwało się z kochających ramion Boga. Prawdę o realności Boga potwierdza filozofia realnych bytów jednostkowych, gdy umiemy je rozpoznać przy pomocy odróżniania przyczyn od skutków. To odróżnianie dość długo wyniszczał w świadomości ludzi Hume, Kant, neopozytywizm i scjentyzm. Nie wyniszczyli jednak mocy intelektu ludzkiego, zawsze dochodzącego do prawdy. Zniszczyli tylko wiedzę i na szczęście nie do końca. Nie ma więc schyłku dziejów miłości. Nasze czasy z tej perspektywy nie są przełomowe. Inne kryteria schyłkowości lub przełomu są drugorzędne i jedynie udręczające ludzi. Nasilenie bowiem niewiedzy i złości nie zmienia czasów w przełom. Przełomowa dla człowieka jest zawsze tylko decyzja, wsparta na wiernym prawdzie rozumieniu, decyzja chronienia dobra i powiązań przez miłość. Ta decyzja wyznacza kierunek ludzkiego życia. Gdy większa ilość ludzi, dezinformowanych przez kulturę, pominie prawdę, dobro i miłość oraz więzy z realnie istniejącą rzeczywistością, czasy mogą wydać się np. schyłkowe i przełomowe. Jeżeli za przełom uznamy nasilenie się w świecie negacji Boga, to po okresie tego względnego przełomu nastąpi powrót do normalności, do wierności prawdzie i dobru oraz do miłości kierowanej do Boga i ludzi. Zwykle bowiem po odejściu, następuje powrót do normalności, do wierności prawdzie i dobru oraz do miłości, kierowanej do Boga i ludzi. Zwykle bowiem po odejściu następuje powrót. Człowiek, znużony fałszem i złem, powróci do prawdy i dobra oraz będzie szukał swego realnego świata w powiązaniach z realnymi osobami, z Bogiem i ludźmi. Przez miłość, wiarę nadzieję jako dążenie do trwania w życzliwości i wzajemnym zaufaniu. GUSTAW HERLING - GRUDZIŃSKI - pisarz: Wątek schyłkowości, zmierzchu wprowadził w naszym stuleciu filozof i historyk niemiecki Oswald Spengler w książce "Untergang des Abendlandes" (Zmierzch Zachodu). Zaczął ją pisać w roku 1911, skończył tuż przed końcem l wojny światowej: w 1918 r. Drugi tom napisał i wydał w roku 1922. Książka miała ogromne powodzenie, robiła wielkie wrażenie i myślę, że było to związane z nastrojami po tym ogromnym pożarze i upływie krwi, jakim była l wojna światowa. Po upadku komunizmu pewien Japończyk, którego nazwiska nie pamiętam, a który jest zdaje się urzędnikiem amerykańskim i politologiem, napisał książkę o końcu historii. Tu zaczynamy się zbliżać do absurdu. Wszystkie te zmierzchy i schyłki nie trafiają mi do przekonania. Według mnie przeżywamy po prostu bardzo głęboki kryzys wartości. Możemy się z niego wydobyć, jeśli potrafimy codziennie walczyć o istotę naszej cywilizacji zachodniej, naszego Abendlandu. W pierwszym numerze miesięcznika "Kultura", który ukazał się w 1947 r. w Rzymie, a dopiero potem przeniósł się do Paryża, wydrukowany został szkic filozofa i historyka włoskiego Benedetto Croce, napisany nazajutrz po II wojnie światowej, w roku 1946. Umieściliśmy ten szkic w "Kulturze" celowo, bo szedł po linii codziennej walki o nasze wartości i o naszą cywilizację. Croce kończył swój tekst tak: "W tej codziennej walce każdy na swoim posterunku, postawa nasza jest jasna, gdyż tylko ona jedyna w pełni nie obniża życia duchowego człowieka i odwraca się od kalekiej i nikczemnej zasady przeżycia za wszelką cenę. Ta postawa wynika z jednorodności procesu historycznego i prawdy etycznej". IRENEUSZ KANIA - tybetolog, tłumacz, religioznawca:Uwaga wstępna Żyjemy w czasach pod wieloma (istotnymi) względami niepodobnych do epok poprzednich, dlatego analogia historyczna przy przewidywaniu przyszłości obecnie musi wydać się metodologicznie wątpliwa. Czyż nie zakrawa więc na paradoks, że w pewnych nader istotnych kwestiach (np. ekologia) skuteczną metodą prognozowania może się okazać prosta ekstapolacja zjawisk obecnych, podczas gdy w przeszłości musiała ona zawodzić? (Na przykład w początkach XIX w., gdy na większą skalę wprowadzono omnibusy konne w miastach, przewidywano rychłą katastrofę ekologiczną z powodu nadmiernego zanieczyszczenia odchodami końskimi, itp.). Wiąże się to z faktem , że w przewidywalnej przyszłości "nie grożą nam" nowe, rewolucyjne wynalazki techniczne, które by mogły radykalnie - i na lepsze - odmienić sytuację ekologiczną globu (jako, że obserwujemy wyrodnienie myśli technicznej, nastawionej na koncypowanie coraz to nowych, a w istocie niepotrzebnych rzeczy bądź, w najlepszym razie, na częściowe likwidowanie przyczynionych przez siebie szkód). Wobec tego przewidywać można linearne - a może nawet wykładnicze -pogarszanie się tejże. Uwaga druga Horyzont czasowy poniższych rozważań sytuuje się w odległości ok. 50 - 70 latod chwili obecnej. 28 FRONDA JESIEŃ / ZIMA 1994 FRONDA JESIEŃ / ZIMA 1994 29 « Poprzednie  [Spis treści]  Następne » _uacct = "UA-3447492-1"; urchinTracker();

Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
próbna 29 marca 2014
000805 29
różne (29)
29 TYT2ONOLXTO3XMADCJQIWF72RBCWOS4CTGRQQGQ
cj rzeczownik 29 odp
readme (29)
LORIEN SODEXHO VOLVO ZESTAWIENIE URZADZEN 2008 01 29
29 w sprawie wzorów i sposobu prowadzenia centralnych rejestrów osób

więcej podobnych podstron