863 07




863 - Joseph Murphy - "Tajemnice podświadomości odnalezione w Biblii"









Wstecz /
Spis Treści /
Dalej




Rozdział 8
Mówienie językami
Kiedy nadszedł wreszcie dzień Pięćdziesiątnicy, znajdowali się
wszyscy razem na tym samym miejscu. Nagle dał się słyszeć Z nieba
szum, jakby uderzenie gwałtownego wichru, i napełnił cały dom, w
którym przebywali. Ukazały się im też języki jakby z ognia,
które się rozdzieliły, i na każdym z nich spoczął jeden. I
wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym, i zaczęli mówić
obcymi językami, tak jak im Duch pozwalał mówić (Dzieje
Apostolskie 2, 1-4).
Dzień Pięćdziesiątnicy był starym hebrajskim świętem żniwnym.
Prawdziwe znaczenie Pięćdziesiątnicy jest jednak takie, że kiedy
medytujesz i uważnie wsłuchujesz się w wieczne prawdy, zaczynasz
dawać im wyraz, a one przestają być teoretycznymi pojęciami twojego
umysłu i stają się realiami twego życia. Inaczej mówiąc,
zbierasz owoce prawd duchowych, nad którymi medytujesz, i
wchodzisz w światło oświeconego rozumu, który Biblia nazywa
ziemią obiecaną. Kiedy wyrażasz harmonię, zdrowie, pokój,
radość i obfitość, żyjesz w ziemi obiecanej.
Skupiasz swoje myśli, uczucia i obrazy mentalne na jednym –
obecnym w tobie Żywym Duchu. Inaczej mówiąc, zwracasz się ku
swemu wnętrzu i kontemplujesz Boga w sobie jako bezgraniczną miłość,
nieskończoną inteligencję, absolutną harmonię, wszechmocną i
wszechwiedzącą. Twoje myśli i pojęcia pozostają wszystkie razem w tym
samym miejscu, a twoje miejsce jest zawsze z Bogiem.
Znajdowali się wszyscy razem na tym samym miejscu, oznacza
skupioną uwagę wszystkich władz i działania umysłu w uniesieniu i
pochwale Nieskończonego Ducha, tkwiącego w ludzkim wnętrzu.
Szum z nieba, jakby uderzenie gwałtownego wichru, oznacza
ruch Ducha w naszych umysłach i sercach, a szum z nieba jest radością
wysłuchanej modlitwy.
Kiedy modlitwa i komunikacja z Nieskończonym wejdzie ci w zwyczaj,
poznasz radość Ducha ożywiającego, inspirującego i podtrzymującego
cię, czego symbolem jest pobudzające działanie młodego wina. Upili
się młodym winem (Dzieje Apostolskie 2, 13).
Ostatecznym rezultatem owego wypełnienia całej twojej istoty przez
Ducha staje się natchnienie pozwalające ci wyrazić prawdę w nowy
sposób – z entuzjazmem, zapałem i radością. To się
nazywa mówieniem językami.
Języki jakby z ognia, które się rozdzieliły, symbolizują
oświecenie i natchnienie, które pojawiają się w następstwie
czci i adoracji Nieskończonej Obecności i Mocy, jakie są w tobie.
Jakież więc każdy z nas słyszy swój własny język
ojczysty? (Dzieje Apostolskie 2, 8). Językiem uniwersalnym jest
język miłości. Czują go, pojmują i poznają wszyscy ludzie.
Ujmując rzecz dosłownie, możesz zahipnotyzować człowieka i
zasugerować mu, że mówi językami, a usłyszysz niezrozumiały
bełkot. Czasem mówi językami medium w transie, ponieważ
podświadomość zna wszystkie języki obecne w archiwach zbiorowej
świadomości. Mówienie w transie językami nie jest dowodem
uduchowienia czy oświecenia. Glosolalię czy mówienie językami
łatwo uzyskać w transie hipnotycznym. Jest to jednak tylko wyczyn
subiektywnej pamięci, nie zaś dowód duchowej iluminacji.
W Lectures on Metaphysics („Wykłady o metafizyce”)
Sir William Hamilton określa to zjawisko na str. 236 jako „pamięć
uśpioną”. Autor pisze: „...Zdarzają się na przykład
wypadki nagłego przywrócenia pamięci całych języków,
które doszczętnie wyginęły, i co jeszcze bardziej godne uwagi,
zdarzają się wypadki, gdy ludzie powtarzają w zrozumiałych lub
niezrozumiałych językach wersety, których nigdy nie obejmowała
ich zwyczajna pamięć”.
S.T. Coleridge w Biographia Literaria cytuje przypadek,
który przedstawiam tu w streszczeniu, jako że nieustannie
zdarza się nieskończenie wiele takich historii. Jak pisze Coleridge,
pewną młoda kobieta, mająca około dwudziestu pięciu lat i nie
umiejąca czytać ani pisać, dostała gorączki i nieustannie przemawiała
po łacinie, po grecku i po hebrajsku, bardzo uroczyście i dobitnie.
Po przeprowadzeniu dochodzenia, zajmujący się nią lekarz stwierdził,
że dziewczyną ową opiekował się pewien stary pastor, który
zwykł chodzić po domu, czytając na głos pisma rabiniczne, a także
niektórych spośród greckich i łacińskich Ojców
Kościoła. Rozpoznał on nawet w słowach młodej kobiety fragmenty owych
pism.
Łatwo pojąć, skąd się to wzięło, że kobieta mówiła obcymi i
dziwnymi językami. Jako dziecko słyszała, jak pastor recytuje
fragmenty pism, i gdy jej świadomość pozostawała uśpiona czy
stłumiona wskutek gorączki lub innych patologicznych stanów,
jej podświadoma pamięć była uwalniana. Dziewczyna odtwarzała to, co
słyszała jako dziecko. Nic nie mogło zatrzeć słów, które
zapisały się w jej podświadomości. Odnotowano tysiące podobnych
wypadków i w ich świetle łatwo można wyjaśnić niezwykłe
wypowiedzi znajdujących się w transie ludzi, nie odwołując się do
pomocy bezcielesnych duchów.
Każda opowieść w Biblii ma swój wewnętrzny sens,
który musisz dostrzec. Na przykład leżący w szpitalu chory i
zbolały pacjent, który narzeka na swój los, przemawia
językiem choroby. Gdy jednak zostanie uzdrowiony, czy to przez
modlitwę, czy przez zabiegi lekarzy, mówi nowym językiem –
językiem zdrowia, witalności i spokojnego umysłu. Nowy język, o jakim
mówi Biblia, jest nowym sposobem rozumienia, jaki
posiada człowiek.
Język (w rozumieniu biblijnym) oznacza nastrój, ton,
wibrację lub uczucie. Uniwersalnym językiem jest miłość, bo „Bóg
jest miłością”. Wszyscy ludzie czują nastrój miłości.
Pragnienie odwetu, nienawiść, zazdrość, zła wola i wrogość są obcymi
językami, podczas gdy łagodny, pełen miłości uśmiech rozumie każdy.
Ten uniwersalny język miłości nie ma wysokości ani głębi, długości
ani szerokości; wypełnia całą przestrzeń. Usuwa wszystkie
dolegliwości i uzdrawia wszelkie cierpienie.
Uczniowie [Zob. Joseph Murphy Living Without Strain. (Życie bez
napięcia), De Vorss & Co, Santa Monica, Kalifornia, 1959.] są
zdyscyplinowanymi władzami umysłu. Masz dwanaście owych władz. Kiedy
się modlisz, gromadzisz swoje wszystkie władze, odchodzisz od
obiektywnego świata i świadectwa zmysłów i dostrajasz się do
istniejącej w tobie nieskończonej Obecności uzdrawiającej, aby
rozważać swój ideał czy szukać rozwiązania problemu. W tym
cichym, spokojnym, biernym stanie głoś, iż przepływa przez ciebie
Wszechmoc i mądrość Nieskończoności. Poczuj w sobie poruszenie Ducha.
W taki sam sposób odczuwasz ciepło słońca. Ten spokojny, pełen
ufnej wiary nastrój jest potężnym wichrem lub Duchem Bożym
wypełniającym twój umysł.
Zstępują na ciebie rozdzielone języki ognia. Bóg nasz
bowiem jest ogniem pochłaniającym (List do Hebrajczyków 12,
29). Dawny stan umysłu zostaje strawiony i rodzi się nowy stan.
Trawiące pragnienie usłyszenia dobrej nowiny lub odczucia radości,
jaką daje wysłuchana modlitwa, wypala ten stary stan i rodzi nowy.
Ognie oświecenia i natchnienia dotknęły wszystkich twoich władz
umysłu i zostałeś wzbogacony duchowo.
Złote jabłka na sprzętach ze srebra – to słowo mówione
w czasie właściwym (Księga Przysłów 25, 11). Nasze słowa
powinny promieniować wobec wszystkich pokojem, miłością i harmonią.
Inaczej mówiąc, powinniśmy śmiało twierdzić, że Nieskończony
Duch myśli, mówi i działa przez nas i że wszyscy, którzy
nas słuchają są zbudowani, natchnieni i w cudowny sposób
uczynieni jednością. Ludzie, którzy cię słuchają, będą
subiektywnie świadomi nie dającej się określić esencji przenikającej
twoje słowa, bo gdy wydzielasz wibracje – światło i miłość
wobec wszystkich – nazywa się to perfumą bogów.
...zbiegli się tłumnie i zdumieli, bo każdy słyszał, jak
przemawiali w jego własnym języku (Dzieje Apostolskie 2, 6). Tłum
myśli w twoim świadomym, rozumnym, posługującym się argumentacją
umyśle nie pojmuje, co się dzieje, gdyż drogi Nieskończonego nie są
drogami człowieka. Mądrość bowiem tego świata jest głupstwem u
Boga (Pierwszy List do Koryntian 3, 19).
Kiedy twoja modlitwa zostaje wysłuchana, słyszysz własny język.
Dzieje się to za sprawą twojej wiary. Winem życia jest jego nowa
interpretacja, która przenosi cię z wody życia – nudnej,
banalnej, posępnej – do radości, jaką daje życie i pełniejsze
wyrażanie przyrodzonego ci bóstwa.
Piotr rzekł: Ci ludzie nie są pijani, jak przypuszczacie, bo
jest dopiero trzecia godzina dnia (Dzieje Apostolskie 2, 15).
Piotr oznacza nieugiętą wiarę w Boga – Jedyną Moc, wyraża
absolutne przekonanie, że Bóg odpowiada na nasze modlitwy. W
zwrocie „trzecia godzina dnia” słowo „dzień”
oznacza światło lub prawdę, a „trzecia godzina”
wewnętrzne poczucie czy świadomość, że nastąpiło subiektywne
ucieleśnienie naszych pragnień.
Nieżyjący już dr Alexis Carrel, zdobywca Nagrody Nobla i autor
książki Człowiek istota nieznana [Alexis Carrel, Człowiek
istota nieznana, przełożył Ryszard Świętochowski, Warszawa
1938.], zwraca uwagę na cudowne skutki modlitwy. Doktor Carrel
przytacza przykład rakowatej narośli, która na jego oczach
skurczyła się, stając się blizną. Poza tym obserwował rany i
obrażenia, które goiły się w ciągu kilku sekund lub paru
godzin, czemu towarzyszyło ustąpienie wszystkich objawów
dolegliwości. Dzięki modlitwie nasila się ogromnie proces naprawy i
odnowy organizmu.
Uzdrowienie ciała, zanik narośli i zabliźnienie ran to nic więcej,
jak skutek zstąpienia wspomnianych w tym rozdziale języków
ognia.
Bóg jest jedyną drogą uzdrowienia. Kiedy dostrajasz się do
tej Nieskończonej Mocy Uzdrawiającej z wiarą i ufnością, a także
rozpaloną wyobraźnią, odpowiedzią jest przepływ ducha przenikającego
całą twoją istotę i przywracającą ci zdrowie. Elektronowa struktura
twego ciała zostaje przekształcona zgodnie ze Wzorem na Górze
– osiągając harmonię, pełnię i doskonałość.
Ty stoisz na mostku kapitańskim
Boska Obecność jest w tobie. Czasem nazywa się ją Pierwotną
Energią. Energia to termin, którego używa nauka na określenie
Ducha czy Boga. Od każdego z nas zależy, jak wykorzysta dostępną mu
energię. Możesz użyć energii intelektualnej do badań czy rozważań,
energii fizycznej do chodzenia, energii emocjonalnej do tego, by się
złościć, czuć urazę lub wybrzydzać, co jest zawsze szkodliwe dla
twojego organizmu. Możesz również ją wykorzystać, by zabić czy
zranić, co jest bardzo złe.
Weźmy elektryczność. Elektryczność jest siłą; możesz jej użyć, by
oświetlić dom, stworzyć iluminację lub uruchomić wentylator. Dzięki
energii silnika można ogrzać dom za pomocą piecyka lub słuchać radia.
Istnieją różne rodzaje energii: światło, gorąco i energia
mechaniczna. Sam musisz zadecydować, jak wykorzystasz energię duchową
dla własnego zbudowania i rozwoju duchowego. Niektórzy ludzie
spędzają większość czasu jedząc i pijąc, co odbija się na ich
ciałach. Cała uwaga innych skupia się na alkoholu i zmysłowości, co
jest destrukcyjne i pogrąża w cieniu duchową część człowieka. Jeszcze
inni wpadają w złość, co rujnuje ich zdrowie, prowadząc do choroby i
przedwczesnej śmierci. Inni zajmują się końmi i wystarczy rzucić na
nich okiem, by wiedzieć, że podążają za dobrymi rumakami.
Znany jest typ uczonego. Rolnik wygląda inaczej niż prawnik czy
lekarz. Wszyscy są dobrzy i uczciwi, lecz ich wygląd wskazuje tylko
na to, co jest dla nich najważniejsze. Widać to po ich ciele.
Wszystkie fundamentalne prawdy duchowe człowieka są proste i
oczywiste. Błędne idee są skomplikowane, chaotyczne i trudne do
pojęcia. Kiedy masz problem, pomyśl o nieskończonej Obecności i Mocy.
Poświęć pewien czas na rozwiązanie. Nie ulegaj napięciu. Odpowiedź
przyjdzie wraz z Bożym rozkazem.
Twoją świadomość można przyrównać do kapitana statku. Stoi
on na mostku kapitańskim i kieruje palaczami w maszynowni. Kapitan
nie steruje statkiem, lecz tylko wydaje rozkazy. Jeśli rozkazy będą
błędne, palacze w maszynowni mogą mimo całej swej pracy wprowadzić
statek na górę lodową. Kapitan wydaje komendę „cała
naprzód” lub „cała wstecz” i jego polecenie
zostaje wykonane. Ty sam nieustannie rozkazujesz swej podświadomości.
Jeżeli twoje rozkazy nie wynikają z uniwersalnych zasad i wiecznych
prawd, wprowadzisz w swoje życie chaos.
Osadź na tronie swej świadomości Boże idee, zrodzone przez Bożą
miłość. To są rządy wolnych. Gdy skupisz umysł bezpośrednio na
wiecznych prawdach życia, zaczniesz mówić nowym językiem,
który będzie melodyjnym i płynnym głosem mądrości, prawdy,
piękna, radości i skierowanej ku wszystkim dobrej woli. Twoje słowa
będą ...słodyczą dla gardła, lekiem dla ciała (Księga Przysłów
16, 24). Starożytnym określeniem Boga, czy Ducha, jest słowo
„ogień”. Analogicznym naukowym określeniem Boga, czy
Ducha, jest energia.
Na każdy problem jest odpowiedz
Gdy zaś wrócił i został sam jeden, ktoś zmagał się z nim
aż do wschodu jutrzenki, a widząc, ie nie może go pokonać, dotknął
jego stawu biodrowego i wywichnął Jakubowi ten staw podczas zmagania
się z nim. A wreszcie rzekł: „Puść mnie, bo już wschodzi
zorza!”. Jakub odpowiedział: „Nie puszczę cię, dopóki
mi nie pobłogosławisz!”. Wtedy [tamten] go zapytał:
„Jakie masz imię?”. On zaś rzekł: „Jakub”.
Powiedział: „Odtąd nie będziesz się zwał Jakub, lecz Izrael, bo
walczyłeś z Bogiem i z ludźmi, i zwyciężyłeś”. Potem Jakub
rzekł: „Powiedz mi, proszę, jakie jest Twe imię?”. Ale on
odpowiedział: „Czemu pytasz mnie o imię?” – i
pobłogosławił go na owym miejscu.
Jakub dał temu miejscu nazwę Penuel, mówiąc: „Mimo
że widziałem Boga twarzą w twarz, jednak ocaliłem me życie”.
Słońce już wschodziło, gdy Jakub przechodził przez Penuel, utykając
na nogę.
Dlatego Izraelici nie jadają po dzień dzisiejszy ścięgna, które
jest w stawie biodrowym, gdyż Jakub został porażony w staw biodrowy,
'w to właśnie ścięgno (Księga Rodzaju 32, 25-33).
Jakub oznacza przebudzenie człowieka na tkwiącą w nim obecność i
moc Bożą. Słowo „biodro” jest eufemizmem oznaczającym
ludzkie narządy płciowe. Znaczenie zmiany imienia Jakub na Izrael
jest następujące: Izrael oznacza człowieka, który widzi Boga
względnie księcia z Boską władzą, co znaczy tyle, że pojmuje on, iż
JA JESTEM w nim obecne jest Bogiem – jedyną Obecnością i Mocą –
i nie podlega żadnej innej władzy. Panuje w nim nieskończony Duch,
który myśli, mówi i działa przez niego. Jego umysł
wypełnia wielkie światło zrozumienia, a typ umysłu odczuwającego w
sobie obecność Boga nazywa się Izraelem.
Jakub oznacza, że aż do świtu zmagasz się w swoim umyśle z jakimś
problemem. O świcie wschodzi słońce i zaczyna się dzień. Noc jest
polem działania twojej podświadomości, w której zaczyna
funkcjonować subiektywna moc, a w snach i widzeniach pojawiają się
niekiedy odpowiedzi.
Przed snem przyjrzyj się swemu problemowi, spróbuj go
rozwiązać i przeanalizuj go ze wszystkich punktów widzenia, a
potem przestań o nim myśleć, wiedząc, że nieskończona Inteligencja
zna odpowiedź w twojej podświadomości i objawi ci ją. Zwróć
się z pytaniem do swego głębszego, pełnego mądrości i zrozumienia
umysłu w następujących słowach: „Powierzam ten problem swemu
subiektywnemu umysłowi, świadom, że Boży porządek objawi mi
odpowiedź. Śpię spokojnie i budzę się z radością”. Często się
zdarza, że odpowiedź pojawia się jako pierwsza myśl po przebudzeniu.
Jeśli się tak nie stanie, powtórz prośbę następnego wieczoru,
tak jakbyś wypowiadał ją pierwszy raz. Odpowiedź przyjdzie do ciebie
wraz z Bożym porządkiem.
Jak otrzymała odpowiedz
Pewna kobieta opowiedziała mi kiedyś, jak zmagała się ze swoim
problemem. Dwie krewne oskarżyły ją o to, że nakłoniła swą ciotkę do
dokonania przed śmiercią zmian w testamencie. Oskarżenie było
sprzeczne z prawdą, ale obie krewne zaprzysięgły swe Mszy we
zeznania, przysparzając kobiecie wiele udręki i kłopotów. Jej
adwokat był uduchowionym człowiekiem i bardzo jej pomógł w
sądzie.
Idąc za moją radą, kobieta wyciszyła swój umysł i
stwierdziła: „Nieskończony Duch jest mądrością; postanawiam, iż
w tej chwili działa we mnie, w moim adwokacie i wszystkich
zainteresowanych nieskończone prawo sprawiedliwości, prawdy, miłości
i harmonii. Prawo harmonii i słusznego działania zwycięża.
Postanawiam to i za każdym razem, gdy ten problem pojawi się w moim
umyśle, natychmiast wygłoszę afirmację: »Bóg się tym
zajmie«.
Kiedy to zrobiła, ogarnął ją głęboki spokój i nie odczuwała
potrzeby, żeby się więcej modlić w tej sprawie. Podjęte postanowienie
dojrzewało w mroku jej podświadomości i pod koniec tygodnia objawiła
się jej odpowiedź. W języku Biblii nazywa się to wschodem
jutrzenki. Kwestionujące ostatnią wolę zmarłej krewne zaniechały
sprawy i przestały się pokazywać.
Biblia powiada: dotknął jego stawu biodrowego i
wywichnął Jakubowi ten staw podczas zmagania się z nim. (Księga
Rodzaju 32, 26). Słowo „biodro”, jak to już
wspomniano, jest symbolem fallicznym. Biblia pełna jest
symboli, które wyrażają głębokie prawdy psychologiczne i
duchowe. Po akcie prokreacji, męski członek kurczy się i mężczyzna
jest rozluźniony. Przedstawiciele niektórych grup religijnych
nie jedzą części zwierzęcia, która odpowiada stawowi
biodrowemu Jakuba. To oczywiście nie jest właściwe znaczenie tego
miejsca i nie ma żadnego sensu.
Podczas aktu medytacji wspomnianą powyżej kobietę, która
stanęła przed sądem, ogarnęło po zmówieniu modlitwy poczucie
głębokiego spokoju. Była rozluźniona, spokojna i wiedziała
intuicyjnie, że jej problem został rozwiązany. W języku Biblii
ścięgno w stawie biodrowym uległo skurczeniu, co oznacza, iż
praca jej umysłu została ukończona.
Odwiedziwszy przed jakimś czasem miasto Cork w Irlandii,
dowiedziałem się, że moja krewna straciła głos. Lekarze nie potrafili
odnaleźć przyczyny i uznali, że ta dolegliwość ma podłoże
emocjonalne. Wyjaśniłem jej, że staje się tym, co kontempluje.
Stosownie do mojej rady siadała codziennie w spokoju i wyobrażała
sobie, że śpiewa majestatyczną i podniosłą pieśń wobec licznego
audytorium. W swoim umyśle słyszała i widziała pełną entuzjazmu
publiczność. Stopniowo zaczęła odczuwać realność i cudowność tego
wszystkiego i pod koniec trzeciego dnia nagle coś z niej wyszło, lub,
używając języka Biblii, Ktoś się Mnie dotknął, bo poznałem, ze moc
(uzdrawiająca władza Boga) wyszła ode Mnie (Ewangelia św.
Łukasza 8, 46).
Odzyskała głos. Doświadczyła uwieńczonej sukcesem medytacji i nie
była w stanie dłużej medytować. Po wysłuchanej modlitwie jesteś
równie rozluźniony jak po fizycznym akcie prokreacji. Kiedy
osiągniesz zadowolenie, przestajesz go pragnąć. Jeśli pragnienie nie
ustępuje, to znaczy, że nie zdołałeś nasycić swej podświadomości.
Inaczej mówiąc, nie udało ci się uświadomić sobie, iż jesteś
tym, czym pragniesz być.
Kiedy twoja modlitwa zostaje wysłuchana, coś ostatecznie się w
tobie kurczy; nie w sensie fizycznym, ale w twoich subiektywnych
odczuciach. Tracisz wszelkie pragnienie dalszej medytacji na ten
temat. Kiedy twoja modlitwa się powiedzie i wierzysz w swym sercu, że
już jesteś tym, czym pragniesz być, coś z ciebie wychodzi fizycznie i
psychologicznie, co dowodzi twojej twórczej władzy.
Księga Rodzaju (32, 32) powiada: Słońce już wschodziło,
gdy Jakub przechodził przez Penuel, utykając na nogę. Penuel czy
Peniel oznacza uzyskanie wewnętrznej świadomości Boskiej obecności i
uzyskanie przez modlitwę Bożej łaski i błogosławieństwa. Słowo
„utykając” oznacza spokój, który uzyskałeś,
gdy twoja modlitwa została wysłuchana.
Dlatego powiadam wam: Wszystko, o co w modlitwie prosicie,
stanie się wam, tylko wierzcie, że otrzymacie (Ewangelia św. Marka
11, 24).




Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
863 03
07 Charakteryzowanie budowy pojazdów samochodowych
9 01 07 drzewa binarne
02 07
str 04 07 maruszewski
07 GIMP od podstaw, cz 4 Przekształcenia
07 Komórki abortowanych dzieci w Pepsi
07 Badanie „Polacy o ADHD”
CKE 07 Oryginalny arkusz maturalny PR Fizyka
07 Wszyscy jesteśmy obserwowani
R 05 07
07 kaertchen wortstellung hs

więcej podobnych podstron