Walsch Neale Donald O obfitości i godziwym zarobkowaniu

background image

Autor „Rozmów z Bogiem"

Neale Donald Walsch

o obfitości i

godziwym

zarobkowaniu

background image

tfumaczył Sławomir

Studniarz

L.IMBUB

Bydgoszcz 2000

background image

tytuł oryginału Neale Donałd Walsch on

ABUNDANCE and RIGHT

LIYELIHOOD

Copyright © 1999 by Neale Donałd Walsch Al] rights

reseryed

Copyright © 2000 for the Polish edition by Dom

Wydawniczy LIMBUS, Bydgoszcz

Montaż elektroniczny

Krzysztof Wirszyłło

ISBN 83-7191-079-7

Dom Wydawniczy LIMBUS

85-959 Bydgoszcz 2, skr. poczt, 21 tel. /fax

(0-52) 328-79-74

background image

Leo i Lecie Buskom

Którzy tak szczodrze obdarzyli tak wielu •wszystkim, czym są, i

wszystkim, co maja.

Swa nieprzerwana, hojnością oboje ukazali, oraz

zyskali, swa obfitość, służąc za natchnienie i model dla

wszystkich, którzy mieli to szczęście, że spotkali ich na

swej drodze.

background image

Wprowadzenie

-Największą ironią życia jest to/ że wszystkim nam jest
dane to, czego pragniemy.

Mamy pod dostatkiem tego/ czego żałujemy/ że nie

mamy pod dostatkiem.

Możecie nie wierzyć/ że to prawda w odniesieniu do was

albo innych/ których znacie czy obserwujecie na co dzień/
ale taka jest prawda;
tylko nasza myśl/ że to nieprawda, sprawia/ że wydaje się
to nieprawda w naszym doświadczeniu,

Na to/ jak doświadczamy życia, w ogromnym stopniu

rzutuje perspektywa. Co jeden uzna za //brak"/ drugi
nazwie //obfitością". I w ten sposób nasze indywidualne
definicje kształtują nasze indywidualne doświadczenia. A
nasze definicje/ czy jak ja to, określam nasze decyzje/ po-
wielają się i mnożą. Cokolwiek ogłosimy takim czy
owakim/ takim czy owakim się stanie.

Skąd to wiem? Bo umiem słuchać. Od dawna

zadawałem sobie te pytania/ a kilka lat temu zacząłem
otrzymywać odpowiedzi. Wierzę/ że pochodzą one od
Boga. Odpowiedzi te wywarły na mnie takie wrażenie/ tak
mnie wówczas

7

background image

poruszyły/ że postanowiłem utrwalić je na piśmie. Zapis ten
dał początek późniejszej serii Rozm6w z Bogiem, które stały
się bestsellerem na skalę światową.

Nie jest konieczne podzielanie mojej wiary co do źródła

owej wiedzy/ do tego, aby czerpać z niej korzyści. Trzeba
tylko dopuścić możliwość, że jest być może coś, czego
ludzie nie do końca rozumieją, jeśli chodzi o obfitość w
życiu, a czego zrozumienie mogłoby wszystko odmienić.

Z takim nastawieniem właśnie zebrał się zespół złożony

z około czterdziestu osób w domu na obrzeżach San
Francisco w styczniu 1999 roku po to/ aby wraz ze mną
bardziej szczegółowo rozważyć to, co mówią na ten temat
Rozmowy z Bogiem. Podzieliłem się z grupą moim
zrozumieniem materiału dotyczącego obfitości i
odpowiadałem na zadawane mi pytania. Synergia tego
spotkania zaowocowała elektryzującym doświadczeniem/
którego wynikiem był swobodny przepływ cudownej
mądrości/ przepływ/ który co niniejszym z radością
oznajmiam, został uwieczniony na taśmach wideo i audio/
a ich opracowane wersje stały się dostępne dla szerokiej
publiczności.

8

background image

Obecna książka stanowi zapis tego zdarzenia. Czyta

się ją bardziej potoczyście - co jak sądzę/ wzmaga jej
inspirującą siłę - aniżeli tekst przeznaczony do druku.
Ponieważ formatu książkowego nie ograniczają ramy
czasowe ani wymogi produkcji/ zdołaliśmy zamieścić
tutaj to/ co ze względu na konieczne skróty nie znalazło
się na opracowanych taśmach.

Bóg mówi nam w RzB, że większość z nas nie

rozumie/ na czym tak naprawdę polega obfitość i myli
ją z pieniędzmi. Lecz kiedy dokonujemy dokładnego
rozpoznania w tej dziedzinie/ w której rzeczywiście
wszystkiego mamy w bród i postanowimy podzielić się
tym szczodrze z każdym/ z kim się stykamy/ prze-
konujemy się/ że to/ co do tej pory utożsamialiśmy z
obfitością - pieniądze - napływa do nas szerokim
strumieniem.

Niemniej/ nawet takiego splotu wydarzeń wielu z nas

nie potrafi zaakceptować. Pieniądze kojarzą się nam
bowiem z doświadczeniem i energią/ dla których nie ma
miejsca w Boskiej rzeczywistości. Lecz w całym
wszechświecie nie ma nic/ co nie mieściłoby się w
Boskiej rzeczywistości; co nie byłoby częścią Boga.
Kiedy pojmiemy/ że pieniądze również wchodzą w
skład

9

background image

10

Porady na życie

Boskiej natury, zmienimy do nich swój stosunek. Ujrzymy
w nich odbicie Bożej chwały, a nie przyczynę wszelkiego
zła. To zaś wywołać może zadziwiające skutki.

Doświadczenie obfitości w życiu jest możliwe, a

cudowna mądrość zawarta w księgach RzB/ pokazuje nam,
jak to osiągnąć.

Oto ta mądrość/ tak/ jak ją otrzymałem i zrozumiałem.

Przekazuję ją wam w pokorą - czy jest to towar
pełnowartościowy/ sprawdźcie sami - w nadziei/ że jej
zadanie zostanie spełnione nawet wtedy, gdy choć jedna
uwaga otworzy nowe okno czy rozewrze szeroko wrota ku
mojemu większemu szczęściu.
Neale Donald Walsch yilfc

lipiec 1999

Ashiand/ Oregon

Neale Donald Walsch

o obfitości i

godziwym

zarobkowaniu

background image

Miło mi widzieć wszystkich tu zebranych.

Witajcie. Witaj, kochanie. To do mojej żony. Nie do
każdego z moich słuchaczy zwracam się przez „kochanie".
Chociaż to wydaje się dość kuszące.

Zastanawiacie się pewnie, dlaczego tutaj się spotykamy.

Ja również. Chciałbym na początku opowiedzieć trochę o
tym, co przydarzyło mi się w życiu. Wprowadzę was w
doświadczenia/ jakie stały się moim udziałem w ciągu
ostatnich sześciu/ ośmiu lat i zapoznam was ze swoimi
odczuciami. Może to posłużyć nam za punkt wyjścia do
rozważań o konkretnych zagadnieniach/ jakie/ mam
nadzieję/ uda nam się dzisiaj wspólnie zgłębić.

Jak miło/ że postanowiliście spędzić dzisiejszy dzień ze

mną w tej sali. Jak miło/ że postanowiliście spędzić ten
obecny czas ze mną w tym świecie. To bardzo/ bardzo
ważny czas. Ludzie od wieków tak mówią i zawsze są o
tym przekonani. Ale nie wiem/ czy kiedykolwiek byli
bliżsi prawdy niż obecnie.

13

background image

Porady na życie

Wkraczamy w okres dziejów na tej planecie, w którym

podjęte przez nas decyzje zaważą na naszym wspólnym
życiu, jakie tu budujemy. Trzeba więc, abyśmy się zbierali
w grupach takich jak ta, grupach małych i dużych,
opowiadali sobie nawzajem o swej rzeczywistości, swoim
pojmowaniu i odkrywali, co takiego nas wszystkich ze
sobą łączy. A gdy przekonamy się, że występują między
nami różnice, umieli te różnice wysławiać. Gdyż Jeśli nie
nauczymy się wysławiać naszych różnic/ nie zdziałamy
nic dla tej planety. A. przybyliście tutaj/ aby coś zdziałać.
Dlatego przyjęliście to dało/ w tym właśnie czasie.
Dlatego trafiliście na tę szczególną planetę w tej
szczególnej chwili. Czy wie-de o tym czy też nie, madę tu
do wypełnienia doniosłe zadanie. A zadanie to/ jeśli wolno
mi sądzić po sobie/ dalece przerasta wasze wyobrażenia
czy przypuszczenia. Powtórzę to: zadanie to, jeśli wolno
mi sądzić po sobie/ dalece przerasta wasze wyobrażenia
czy przypuszczenia.

Przede wszystkim wasze życie nie ma nic wspolnego z

wami. To może całkowicie zmienić wasze zapatrywania
na to, co tu właściwie robione. I wasze życie nie ma nic
wspólnego z waszym dałem. To też może całkowicie
zmie-

14

background image

N. D, Walsch o obfitości i godziwym zarobkowaniu

nić wasze zapatrywania na to/ co tu właśdwie robicie.
Wasze życie obraca się wokół zadania wyznaczonego
wam przez was samych/ przez tę część was/ którą
nazywamy duszą.

Zauważyłem/ że bardzo niewielka liczba osób

przejmuje się w swym obecnym żydu zadaniem/ jakie
postawiła sobie ich dusza. Ze mną było podobnie. Przez
większą część swego żyda zwracałem uwagę na
roszczenia ego/ umysłu/ dała
-słowem tego/ z czym się bez reszty utożsamiałem. I
niewiele obchodziło mnie zadanie/ jakie ma do wykonania
moja dusza/ prawdziwy powód, dla którego tu jestem. Ale
d spośród nas/ którzy zaczynają zwracać uwagę na praw-
dziwy powód, dla którego tu jesteśmy/ zaczynają w
niezwykły sposób oddziaływać na Świat
- w sposób daleko wykraczający poza to, co uznaje się za
możliwe. Nagle doderade do krawędzi/ do skraju
przepaści. Jest tak/ jak ujął to Apollinaire: „Stańde na
krawędzi".

//Nie możemy. Boimy się".
„Stańcie na krawędzi".
//Nie możemy. Spadniemy".
//Stańde na krawędzi". I stanęli. I popchnął ich. I

polecieli.

15

background image

Porady na życie

Niewielu spośród nas/ bardzo niewielu/ jest gotowych

polecieć/ gotowych wyruszyć tam, jak wyraził to Cenę
[Roddenberry]/ dokąd nie zapuścił się jeszcze żaden
człowiek - naprawdę gotowych teraz polecieć i porwać
za sobą wszystkich/ z którymi się zetknęli/ w
fantastyczną podróż, która może prawdziwie przeobrazić
świat. Nadchodzące dni i nadchodzące czasy dadzą
wam sposobność rozstrzygnięcia/ czy należycie do
grona wybranych; wybranych/ powinienem dodać/ przez
siebie samych/ przez nikogo innego. Wybieracie sami
siebie. Obudzicie się pewnego dnia, spojrzycie w lustro i
powiecie: //Wybieram siebie. Teraz ja". To gra w berka/
z jednym tylko uczestnikiem. „Teraz ja".

To bardzo przypomina dziecięcą zabawę/ wiecie. To

bardzo przypomina dziecięcą zabawę/ odgrywaną z
zapamiętaniem i z radością bawiących się wspólnie dzieci
- tylko że tym razem jest tylko jeden gracz. Przestajecie
bawić się w chowanego i zaczynacie grę w berka.
//Teraz ja". //Teraz kolej na ciebie". //Pięknie dziękuję".

Tak więc w tych nadchodzących czasach wybieracie

siebie; lub nie/ jak wam się podoba. Jak wam się podoba.
Lecz jeśli zgłosicie siebie do udziału w tej konkretnej
grze/ zobaczycie/

16

background image

N. D. Walsch o obfitości i godziwym, zarobkowaniu

że opadną z was wszelkie uprzednie przekonania/ idee/
pojęcia na temat tego/ co tu właściwie robicie/ dlaczego
przyjęliście to ciało w tym właśnie czasie i miejscu.
Zmienicie wszystkie swoje dotychczasowe na to poglądy.
Odkryjecie, że wasze życie naprawdę nie ma nic wspól-
nego z wami czy z waszym ciałem.

Lecz jak na ironię/ z chwilą kiedy postanowicie i

ogłosicie/ że wasze życie nie ma nic wspólnego z wami
czy z waszym ciałem, wszystko/ o co zabiegaliście, czego
łaknęliście dla siebie i swojego ciała/ będziecie
otrzymywać/ automatycznie. I nie będzie was to
obchodziło. Ponieważ nie będzie wam już potrzebne.
Rzecz jasna/ będziecie się tym cieszyć. Ale nie będziecie
potrzebować. Szarpanina tym samym dobiegnie końca.

Ale dla tysięcy/ a nawet milionów, z którymi się

zetkniesz/ właśnie się rozpoczęła. Codziennie będziesz
ich oglądał - ludzi, dla których walka dopiero co się
zaczęła/ którzy stawiają pierwsze kroki w drodze
powrotnej do domu- Wyciągną do ciebie rękę, w
przenośni/ jeśli nie dosłownie/ a czasem całkiem
dosłownie. Rozejrzą się wokół siebie/ z nadzieją/ że
znajdą kogoś/ kto poda im rękę/ kto powie //Pójdźcie za
mną"; kto

17

background image

Porady na życie

zdobędzie się na odwagę i obwieści: /Ja Jestem drogą i
życiem. Pójdźcie za mną".

Dla niektórych może to brzmieć zbyt religijnie. Ale na

tym polega trzecia i ostatnia zabawa/ jakiej odda się to
dziecko
w nas, nasza dusza. Już nie w chowanego, ani
nie w berka; teraz gramy w idź za przywódca.

Idź za przywódcą. Ty jesteś przywódcą. A my ruszymy

za tobą. Pójdziemy w twoje ślady. Ja dokonam takich
wyborów jak to. My podejmiemy takie decyzje jak ty.
Wypowiemy te słowa co ty/ poruszymy świat tak jak ty.
Pójdziemy za twoim przykładem.

Gdybyś sądził/ że tego dnia przypatruje ci się cały świat

i naśladuje cię we wszystkim/ co myślisz, mówisz i
robisz/ czy wpłynęłoby to jakoś na to/ jak przeżyłbyś ten
dzień? Może w przypadku kilku z was/ odrobinę.

Cóż/ cały świat ciebie naśladuje/ nieważne czy wiesz o

tym/ czy nie. Oto wielka tajemnica: cały świat - a z
pewnością ci/ z którymi się stykasz - idzie za twoim
przykładem. Przyglądamy ci się. Widzimy, jaki jesteś
naprawdę. I widzimy/ za kogo się uważasz. Wypatrujemy
komendy od ciebie. Jak aktorzy na scenie naśladujemy
dębie/ bo nie ma nikogo innego/ z kogo można

18

background image

N. D. Walsch o obfitości i godziwym zarobkowaniu

brać wzór. Jesteśmy wszystkim/ co jest. Nikogo innego
nie ma.

Możemy spojrzeć poza siebie/ szukać godniej-szego

przykładu gdzieś w niebie/ może nawet w wyobraźni. Ale
koniec końców będziemy naśladować jeden drugiego.
Dzieci naśladują rodziców/ rodzice swoich rodziców.
Naród
małpuje inny naród. Patrzymy po sobie i
bierzemy
przykład z siebie nawzajem/ wystąpi ktoś i
oznajmi: //Nie w ten sposób. W taki sposób".

Zatem twoja decyzja w tym okresie/ w tej naprawdę

przełomowej chwili u progu prawdziwie nowej ery/ ma
krytyczne znaczenie. To nie błahostka. Ponieważ nie
podejmujesz
jej wyłącznie za siebie. Decyzję tę
podejmujesz za
wszystkich innych. A to z bardzo
oczywistego powodu. Ponieważ nikogo innego nie ma.
Oprócz
ciebie. Oto ty/ w swoich najróżniejszych
przejawach; oto wy. Tak więc decyzję/ jaką po-
dejmujecie za
siebie/ podejmujecie za nas wszystkich.
Ponieważ
jest tylko jeden z nas.

To może wydać się trochę ezoteryczne. Najpierw

uderzamy w ton religijny/ teraz w ezoteryczny- Ale to
takie myśli/ takie koncepcje/ takie idee muszą zacząć
napędzać motor naszego wspólnego ludzkiego
doświadczenia/ bo

19

background image

Porady na życie

background image

w przeciwnym razie przestanie być ono wspólne i
rozpadnie się, tak jak nasza planeta.

Znajdujemy się teraz w takim punkcie. Wiecie/ że w

czasach, kiedy pierwsze samoloty przemierzały ocean/
istniało określenie //punkt bez powrotu"? Za daleko, żeby
zawrócić, ale nie dość daleko, aby można było mówić o
bezpiecznym dotarciu do celu? Taka wąska strefa
zagrożenia, kiedy to nie jesteś ani tam ani tu, ani tu ani
tam.

Wygląda na to, że jesteśmy teraz w takim położeniu,

pod wieloma względami: pod względem ekologii, pod
względem ogólnoświatowej gospodarki. Widzicie, w
różnych miejscach na świecie załamuje się nasza
społeczna struktura, edukacja młodego pokolenia,
duchowa perspektywa. Na tylu obszarach, pod tyloma
względami, wygląda na to, że osiągnęliśmy tę ziemię
niczyją, strefę zagrożenia. Nie jesteśmy tutaj, ale też nie
jesteśmy tam. Ani tu ani tam, lecz dalej niż punkt bez
powrotu. Przekroczyliśmy Rubikon.

Zdradzam swój wiek takimi wyrażeniami. Ludzie

przed 35. rokiem żyda pytają: „Przekroczyć Rubikon?
Co
to do diabła znaczy?".

20

background image

N. D. Walsch o obfitości i godziwym zarobkowaniu

Przekroczyliśmy Rubikon i pytanie teraz, co dalej, jak

doprowadzić resztę na drugą stronę. A odpowiedzi na to pytanie
dostarczą ludzie tacy jak wy. Właśnie wy.

Jeśli sądzicie, że wszystko zależy od takich jak ja, którym

przypada, w tym szczególnym czasie i miejscu, piętnaście
minut chwały, to mylicie się. Chcę wam dzisiaj dobitnie uświa-
domić, że to nie zależy od ludzi stojących na przedzie. To, że
teraz stoję przed wami, to, pozwolę sobie powiedzieć, czysty
traf. Równie dobrze mógłby to być ktoś z was. Tak naprawdę,
niech jedno z was wystąpi i poprowadzi zajęcia do końca
(śmiech). Nancy już jest gotowa.

Ale to prawdziwy sprawdzian. Prawdziwy probierz. Ilu z

was/ gdyby dano im szansę/ postawiono przed nimi wyzwanie,
wybrano ich, odparłoby: „Hej, Neale, wiesz co? Jestem gotów!
Stanę na przedzie, zajmę twoje miejsce". Ponieważ sekretem
życia jest to, ze tak czy owak stoicie na przedzie, czy wiecie o
tym czy nie. To właśnie starałem się wam uświadomić. I tak
stoicie na przedzie. Tylko wydaje się wam, że nie. Ironia życia
zawiera się w tym, że nie ma innego miejsca niż na przedzie.
Nie ma

21

background image

Porady na życie

żadnego tyłu. Nie możecie więc dalej się chować za
plecami innych. Okazuje się zatem/ że zabawa w idź za
przywódca
jest obowiązkowa.

Pozwólcie/ że opowiem wam pokrótce/ jak doszło do

tego/ że występuję przed wami/ jak to wszystko się
zaczęło. W 1992 roku znalazłem się w martwym punkcie.
W 1992 roku doprowadziłem do tego/ że rozpadał się mój
kolejny/ ważny związek z tą wybraną. W życiu za-
wodowym również zapędziłem się w ślepy zaułek. Na
dodatek zaczęło mi szwankować zdrowie. Nic mi w życiu
nie wychodziło. A związek z osobą/ na której mi tak
zależało/ miał trwać wiecznie/ przynajmniej z mojego
punktu widzenia. I oto na moich oczach rozsypywał się w
drobny mak.

Nie działo się to po raz pierwszy. Ani trzeci czy

czwarty. Zrozumiałem więc/ że jest coś/ czego nie wiem/
a czego poznanie wszystko by dla mnie odmieniło - nie
miałem pojęcia/ co to takiego. Nie potrafiłem przeniknąć
tajemnicy udanych związków.

Również na polu zawodowym napotykałem na

podobne trudności. Wiecie/ przeczytałem te wszystkie
poradniki: //Rób to/ co uwielbiasz/ a pieniądze same do
ciebie
przyjdą". Ja tak nie

22

background image

N. D. Walsch o obfitości i godziwym zarobkowaniu

uważam - chyba że przyjdą. Ale mnie nie udawało
się odkryć właściwej formuły. Albo robiłem coś/ co
kochałem/ ale byłem doszczętnie spłukany; albo
uciułałem trochę grosza/ dość/ żeby przeżyć/ ale
przypłacałem to katuszami duszy. Nie umiałem
tych dwóch rzeczy na dłużej połączyć. Jeśli już/ to
na sześć/ osiem miesięcy/ potem się rozlatywało.
Nie potrafiłem tego trwale skleić/ związać ze sobą.

Podobnie było ze zdrowiem: nie mijał rok/ aby

coś mi nie dolegało/ a czasami naprawdę coś
poważnego-
Miałem 36 lat i już chorowałem na
wrzody. Do tego dochodziło jeszcze wiele innych
spraw/ między innymi chroniczne kłopoty z
sercem.
Tak więc w wieku 50 lat czułem się jak
osiemdziesięciolatek - i to osiemdziesięciolatek
w nie najlepszej formie: artre-
tyzm/
mięśniobóle. Rozumiecie? Organizm przestał
sprawnie działać
i nic nie mogłem na to
poradzić. Wszystko to spadło na
mnie jedno-
cześnie.

Wiecie/ Bóg zazwyczaj był wobec mnie bardziej

litościwy. Zwykle waliło mi się w życiu albo
jedno/ albo drugie. Ale w tym okresie/ z
powodów/ które nie są dla mnie do końca jasne/
zwaliło się na mnie wszystko naraz.

23

background image

Porady na życie

//Och"/ powiedział Bóg/ //dowalmy mu potrój-nie.
Wykręćmy mu ten stary numer z karierą/ związkiem i
zdrowiem w jednym tygodniu". I tak też się stało. To
taki //hat trick". A ja stąpałem po bardzo cienkim lodzie.
Nie wiedziałem/ co z tym zrobić. Narastała we mnie
złość/ groziło mi popadniecie w chroniczną depresję -

I pewnej nocy zsunąłem kołdrę/ gdyż obudziłem się

przepełniony złością i rozgoryczony swoją sytuacją
życiową. Skierowałem się tam, gdzie zawsze w środku
nocy szukam natchnienia - ale lodówka była pusta, więc
wylądowałem na kanapie.

Wyobraźcie sobie, jak tam siedziałem o czwartej nad

ranem/ na kanapie, dusząc się we własnym sosie. I wtedy
zawołałem do Boga. Pomyślałem sobie/ mogę się miotać/
roznieść dom na strzępy/ potłuc naczynia/ cokolwiek. Ale
siedziałem na kanapie i zawołałem: //Boże, czego
potrzeba? Czego potrzeba/ aby wychodziła mi ta gra?
Niech ktoś mnie nauczy reguł. Obiecuję/ że będę grał-
Tylko nauczcie mnie reguł. A kiedy już je poznam/ nie
zmieniajcie ich". Zadałem też całe mnóstwo innych pytań.

Ujrzałem na ławie żółty notatnik/ a obok długopis.

Podniosłem go/ włączyłem lampę i za-

24

background image

N. D. Walsch o obfitości i godziwym zarobkowaniu

cząłem pisać gniewny list. Wydało mi się to bezpiecznym
i cichym sposobem na wyładowanie swojej złości o 4.15.
Nie wiem, jak jest z wami/ ale ja kiedy jestem wściekły/
stawiam duże litery. I tak pisałem: Czego potrzeba, aby
wieść UDANE życie?
Byłem naprawdę wściekły. Czym
zasłużyłem sobie na życie będące pasmem nieustannych
zmagań?
Wykrzyknik/ wykrzyknik/ wy-krzyknik-

1 pisałem w tym tonie przez dwadzieścia minut/

wyrzucając z siebie gniew/ domagając się od
wszechświata odzewu. Wreszcie trochę się uspokoiłem/
poczułem się odrobinę lepiej. To podziałało. Pamiętam/
jak pomyślałem sobie/ że muszę opowiedzieć o tym
przyjaciołom,

Chciałem odłożyć długopis/ ale ręka odmówiła mi

posłuszeństwa. //To zdumiewające"/ pomyślałem, //Taki
skurcz od całej tej pisaniny". Zawsze znajdziesz jakieś
wytłumaczenie.

Nie wiedzieć czemu/ przystawiłem długopis z

powrotem do kartki. I wtedy w mojej głowie pojawiła się
myśl. Usłyszałem głos tuż za sobą/ za prawym
ramieniem. To był bezgłośny głos/ jak go nazwałem.
Miałem wrażenie/ jakby ktoś szeptał mi do prawego ucha.
Ogarnęło mnie przy tym uczucie niezwykłego spokoju.
Byłem

25

background image

Porady na życie

nadzwyczaj spokojny - pogodzony ze wszystkim/
przepełniony niewymowną radością.

Wiecie/ przychodzą mi na myśl chwile mojego życia/

kiedy odczuwałem taką radość... kiedy brałem ślub z
Nancy - ale nie podczas całej ceremonii/ lecz w tym
szczególnym momencie kiedy pastor zapytał w końcu:
//Czy pragniesz...". A ja zajrzałem jej prosto w oczy i na
krótką chwilę wstrzymałem się/ po czym rzekłem //Tak".
W tym ułamku sekundy twoje ciało rozpiera uczucie/
którego nie potrafisz opisać/ uświadamiasz sobie/ że
podejmujesz niesłychanie ważną decyzję/ to wielki wybór/
a ty tak się cieszysz z tego powodu/ że nie ma w tobie ani
cienia wątpliwości - to chwila radości/ która wypełnia cię
bez reszty.

Chyba każdy z nas przeżył takie chwile/ trzy/ cztery/

może pięć w ciągu całego życia/ kiedy ogarnia nas to
poczucie/ że wszystko //gra"... niezmącona słuszność/
niezmącona radość. Odczuwałem to/ kiedy po raz
pierwszy usłyszałem ten bezgłośny głos. Radość.
Spokojną/ kojącą radość.

A ten bezgłośny głos powiedział: //Neale/ czy

naprawdę chcesz wiedzieć czy tylko dajesz upust
emocjom?" Ja odrzekłem: //Jasne/ że daję upust

26

background image

N. D. Walsch o obfitości i godziwym zarobkowaniu

emocjom/ lecz jeśli na te pytania są jakieś odpowiedzi/ to
piekielnie mi spieszno je usłyszeć". I to wywołało istną
lawinę odpowiedzi. O co tylko zapytałem/ otrzymywałem
odpowiedź. I to tak szybko/ że musiałem je zapisywać/ w
przeciwnym razie/ wyleciałyby mi z głowy. Widzicie/ nie
było moim zamiarem pisanie książki. Po prostu robiłem
zapiski/ żeby nie zapomnieć tego wszystkiego/ co
napływało.

Więc notowałem skrzętnie/ moja ręka ledwo nadążała.

A kiedy odczytywałem to/ co zapisałem/ rodziły się we
mnie nowe pytania. Ponieważ spod mojego pióra
wychodziły zadziwiające rzeczy. Zacząłem zapisywać
pytania/ powstające pod wpływem uzyskanych odpowie-
dzi/ a to przynosiło nowe odpowiedzi. I zapisywałem
nowe pytania/ które przynosiły znów nowe odpowiedzi.
Zanim się spostrzegłem/ prowadziłem na papierze dialog;
z czasem nabrałem pewności/ że moim rozmówcą w tym
dialogu musi być Bóg.

Oto w skrócie/ jak doszło do tego/ że stoję przed wami

- i wysłałem swoje zapiski do wydawcy. Ludzie
pytają: //Dlaczego
tak postąpiłeś/ skoro nie zamierzałeś
pisać książki?". Cóż/ pamiętacie
może/ że w dialogu jest
mowa o tym/

27

background image

Porady na życie

że //kiedyś powstanie z tego książka". Pomyślałem sobie/
że wypróbuję Boga. Poddałem Boga próbie. Ponieważ
kiedy to zapisałem - że kiedyś powstanie z tego książka -
już widziałem, jak ja i setka innych wysyłamy swoje noc-
ne wynurzenia wydawcy/ który nic tylko rzuci się na to i
oświadczy: //Mój Boże/ oczywiście/ zaraz to wydamy". A
miliony ludzi na całym świecie to kupią.

Tylko/ że tak w gruncie rzeczy się stało. Ukazało się to

drukiem. Sięgnęły po to miliony czytelników. Przełożone
zostało na dwadzieścia siedem języków. To naprawdę
niesamowite/ kiedy dowiadujesz się/ że coś/ co napisałeś/
ukazało się po japońsku/ grecku/ hebrajsku/ i zdajesz so-
bie sprawę/ że docierasz do całego świata.

Dygresja

Dlaczego staję tu dziś przed wami? Wyjaśnię wam/

dlaczego to wybrałem. Teraz jest dla mnie jasne/ że
zostałem do tego powołany. Jest też dla mnie jasne/ że
zawsze byłem posłańcem i nie ma dla mnie innego
miejsca niż przed widownią. Ponieważ mam do
przekazania bardzo ważną wiadomość każdemu/ z kim się
zetknę.

28

background image

N. D. Walsch o obfitości i godziwym zarobkowaniu

A oto/ jak brzmi bardzo ważna wiadomość/ którą
przybyłem z każdym się podzielić: Wszyscy jesteście
posłańcami i nie ma dla was innego miejsca niż przed
widownią. Wszyscy przybyliście podzielić się bardzo
ważną wiadomością z każdym/ z kim się zetkniecie. A oto/
jak brzmi bardzo ważna wiadomość/ którą przybyliście z
nimi się podzielić: Wszyscy/ każdy z nich jest posłańcem.
I przybyli tu z bardzo ważną wiadomością do przekazania.
I nie ma dla nich innego miejsca niż przed widownią. A
oto/ jak brzmi wiadomość/ jaką przybyli przekazać: Każ-
dy jest posłańcem.

Była to ciemna i niespokojna noc/ i banda rozbójników

siedziała przy ognisku. I jeden ze zbójców powiedział tak:
//Wodzu/ opowiedz nam jakąś historię", I wódz
odparł: //Była to ciemna i niespokojna noc/ i banda
rozbójników siedziała przy ognisku/ kiedy jeden ze
zbójców powiedział 'Wodzu/ opowiedz nam jakąś historię'
I wódz odparł: "Była to ciemna i niespokojna noc...'".

I tak w kółko. Odwieczna opowieść życia ciągle się

powtarza. Cudowna nowina, którą przyszedłem wam
ogłosić/ to wciąż ta sama nowina. Mówi ona/ że
przyszliście ogłosić no-

29

background image

Porady na życie

winę. A nowina/ jaką przyszliście ogłosić/ jest taka/ że
wszyscy muszą obwieścić tę nowinę. A nowina, jaką
wszyscy przyszliśmy się ze sobą podzielić/ brzmi:
//Cześć/ obudź się. Czy wiesz/ kim jesteś naprawdę?
Cześć. Obudź się. Czy rozumiesz?

7

''.

Oto nasze przesłanie: Ty i ja stanowimy jedno. Jest

tylko jeden z nas. Jeśli uważasz/ że Jesteśmy odrębni,
przestań. Nie jesteśmy odrębni. Jest tylko jeden z nas. I
nie ma między nami różnicy. Jeśli uważasz/ że jest
między nami różnica, przestań. Ponieważ niczym się nie
różni-my. I nie próbuj ustanawiać sztucznych podziałów
tam/ gdzie ich nie ma. A kiedy już nie możesz/ wówczas
ty i ja staniemy się jednym/ będzie tylko jeden z nas/ tutaj
i na całym świecie/ i w całym stworzeniu. To wszystko/
co przyprawia ciebie o udrękę i smutek/ co przysparza
zmartwień i zmagań/ zniknie. Rozpłynie się.

Więc przestań myśleć/ że ty jesteś tutaj/ a ja jestem

tam. Nie ma miejsca/ w którym //ty" się kończy i
zaczyna
//ja" - proste/ zgrabne przesłanie/ które
wszystko zmienia.
Kiedy do nas to dotrze? Kiedy do nas
to dotrze?
Słyszeliście? Przesłanie dotrze do nas/ kiedy
je nadamy.

30

background image

N. D. Walsch o obfitości i godziwym zarobkowaniu

Więc zebraliśmy się tu dzisiaj- Kiedy wszedłem/

pomyślałem sobie //Co do diabła ja tu właściwie
robię?". Rozumiecie? Jeśli nie będę uważał/ może
wyglądać
na to/ że mam wam do powiedzenia coś/ czego
nie wiecie-
Naprawdę muszę być czujny. Jeśli nie
będziemy uważać/ może wam się wydać/ że usłyszycie tu
coś/ czego
nie wiecie; czego nigdy wcześniej nie
słyszeliście. Jeśli nie będziemy uważać/ możemy
zapomnieć/ kim naprawdę jesteśmy/ i wyjdzie na to/ że
gramy w //ja wiem/ a ty nie". Tylko że ja nie zgadzam się
w to grać ani teraz/
ani kiedykolwiek. Widzę jasno/ że
nie mam wam do powiedzenia nic/ czego byście sami już
nie wiedzieli. Dziękuję/ że przyszliście i do widzenia.

Odkąd tu wszedłem, kombinuję/ jak się stąd wydostać.

Ten sposób jest równie dobry jak każdy inny. No/ dobrze/
zanim przejdziemy do dalszej części/ a będziemy
rozmawiać o bardzo ważnej rzeczy/ jaką jest obfitość i
godziwe zarobkowanie... Ale zanim to nastąpi/ ktoś
zgłasza pytanie/ a ja od piętnastu minut nie dopuszczam
go do głosu.

Kiedy opisywałeś, jak usłyszałeś ten głos, za lewym ramieniem...

31

background image

Porady na życie

Ściślej mówiąc/ to było moje prawe ramię, ale kto by

się tym przejmował?

A następnie w trakcie pisania, zadawania pytań, uzyskiwania

odpowiedzi, czy temu szczególnemu głosowi czy natchnieniu do
pisania towarzyszyło Jakieś cJzarakterystyczne doznanie, które go
uwiarygodniało, odróżniało od innych przypadków, kiedy słyszymy jakiś
głos czy odczuwamy potrzebę pisania? Czy czułeś
coś wyjątkowego...
obecność czy doznanie? Możesz nam opisać, Jakie to było uczucie?

Przede wszystkim/ miękkość. Moje ciało rozpływało

się. Nie znajduję właściwie na to słów. Wszelkie troski/
napięcia, //pierwiastki negatywne"/ można by rzec,
uleciały ze mnie/ kiedy siedziałem na tej kanapie.
Pamiętam wyraźnie -jakby zupełnie bez udziału mojej
woli - zaraz to się powtórzy tutaj. Po prostu się stało.
Nagle... i z tej miękkości wyłoniło się... Trudno mi o tym
mówić. Znów
zapadam w ten stan, niemal natychmiast.

Jakby zstapił na ciebie spokój ducha? 32

background image

N. D. Walsch o obfitości i godziwym zarobkowaniu

background image

To spokój ducha/ poczucie zrozumiałej radości

i jedności - radość niemal przyprawiająca o łzy.
Głęboko przejmująca radość. Od pierwszej
chwili kiedy tak siedziałem/ zaczęły napływać mi
łzy. Nim zdążyłem zapisać dziesięć słów/ na
kartce porobiły się kleksy. Używałem wtedy
wiecznego pióra - atrament rozmazywał się w
moich łzach.

Teraz w pewnym sensie oswoiłem się z tym

doznaniem. Wiem/ co się stanie. Znam to uczu-
cie. Czy
byliście obecni przy narodzinach dziec-
ka? Trzymaliście je w ramionach przez pierwsze
minuty jego życia? Jeśli macie za sobą to
doświadczenie/ to właśnie takie uczucie. To było
takie przeżycie jak wtedy/ kiedy trzymałem
swoje dziecko przez pierwsze chwile jego życia i
patrzyłem
mu w twarz. Nic innego nie mogłem
odczuwać/ tylko jedność/ więź ze wszystkim/
miłość nie znającą granic ani warunków. Nie
można tego wyrazić słowami - uczucie/ jakbyś
trzymał w rękach swoje nowo narodzone dziec-
ko. Tak właśnie się czujesz. I zdałem sobie spra-
wę w tej chwili/ że naprawdę trzymam w rękach
nowo narodzoną istotę. Wiedziałem/ że na-

rodziłem się na nowo.

33

background image

Porady na życie

Nigdy tego nie mówiłem. Ten obraz przyszedł mi do

głowy w odpowiedzi na twoje pytanie. Wiesz/ kiedy się
narodziłeś na nowo. Nikt nie musi ci mówić/ że jesteś
nowo narodzony. Będziesz wiedział. I wyjdziesz z tego
odmieniony na zawsze/ zmieni się twój stosunek do siebie
samego i pozostałych ludzi.

Znikną zapory odgradzające ciebie od innych.

Poczucie odrębności rozwieje się. I wtedy staniesz się
niebezpieczny. Bo będziesz chciał podchodzić do ludzi/
ściskać
ich z całych sił. Wiecie/ podejdziecie do człowieka
i oświadczycie:
//Tak bardzo ciebie kocham" (śmiech)/ z nadzieją/ że was
za to nie wsadzą za kratki -zwłaszcza jeśli/ nie daj Boże/
postąpicie tak wobec mężczyzny... Ponieważ
społeczeństwo na to nie pozwala. Jeśli jesteś mężczyzną/
uważaj... relacje między tą samą płcią. Wiecie/ mamy tych
wszystkich...

Przepraszam/ rozrzewniłem się własnymi słowami

(śmiech).

Od niepamiętnych czasów pragniemy tylko jednego -

kochać i być kochanym. I od zarania dziejów nic tylko
tworzymy moralne zakazy/ religijne tabu/ etykę
społeczną/
tradycje rodzinne/ filozoficzne konstrukcje/
wszelkiego rodzaju

34

background image

N. D. Walsch o obfitości i godziwym zarobkowaniu

przepisy/ mówiące kogo/ kiedy/ gdzie i Jak wolno nam
kochać; i kogo, kiedy/ gdzie i jak nam nie wolno.
Niestety/ ta druga lista jest dłuższa od pierwszej.

Co my wyprawiamy? Co my wyprawiamy? Jeśli

podejdę do tego faceta i powiem: //Piękno we mnie
dostrzega piękno w tobie"/ co w tym złego? Albo jeśli
wyznam nieznajomemu: //Widzę/ kim jesteś"/ co w tym
niewłaściwego?

Nie rozumiem/ jak dopuściliśmy do powstania tego

układu. Ale powiem wam coś: Jeśli nie zmienimy tego
układu/ nigdy nie doświadczymy prawdy o sobie. Czas
więc budować od nowa. Czas stworzyć siebie na nowo
- w kolejnej najwspanialszej wersji najszczytniejszych
wizji/ jaka kiedykolwiek nam się wyśniła.

Och/ ludzie/ ludzie... trzymajcie mnie. Stawiacie

mnie przed pełną salą, a ja widzę nowych żołnierzy. Jak
ich zwerbować? Jak namówić do gry? Mieliście takie
uczucie/ kiedy szliście na plac zabaw? Ja chodziłem na
ogromny plac zabaw za górką/ jakieś osiem przecznic
od
domu. Kiedy się zbliżałem/ narastało we mnie
podniecenie: //Ciekawe/ kogo tam spotkam? Ciekawe/
kto tam jest?". Z daleka widziałem bawiące się |.
dzieciaki. Niektóre rozpoznawałem/ innych nie

35

background image

Porady na życie

znałem. Pamiętam/ Jak myślałem: „Jak ich namówić do
zabawy ze mną?"- Mieliście kiedykolwiek takie uczucie
zbliżając się do placu zabaw?

Kiedy dochodziłem/ jedne dzieciaki mówiły:

„Cześć, Neale. Pobawię się z tobą". Inne z kolei: „Och/ to
znowu ten przemądrzały Walskie" I odtrącały mnie. Czy
ktoś z was został odrzucony na podwórku? Czy mamy
wśród nas podwórkowych outsiderów? Żadnego, co?
Żadnego podwórkowego outsidera? Podobnie się czujesz/
kiedy wchodzisz do takiej sali. „Ciekawe/ czy będą się ze
mną zabawiać? Czyż nie byłoby uroczo/ gdybyśmy razem
się pobawili?".

Więc pobawmy się trochę zagadnieniem obfitości.

Przyjrzyjmy się kilku rzeczom z tym związanym/ jakie
objawiono mi w niezwykłym dialogu/ do którego zostałem
wciągnięty.

Ten temat od lat budzi moje żywe zaintere^ sowanie.

Tak jak wielu innych ludzi. Pierwszak rzecz/ Jaką
zrozumiałem/ jeśli chodzi o obfitość/ kiedy zacząłem się
nad tym głębiej zastanawiać/ kiedy zacząłem odbierać
przekazy od wyższej instancji/ to to/ jak błędnie ją sobie
przedstawiałem. Utożsamiałem ją z posiadaniem/ ze
stanem posiadania.

36

background image

N. D. Walsch o obfitości i godziwym zarobkowaniu

background image

Nie uśmiecha mi się upraszczanie/ wykładanie

tu kawy na ławę/ gdyż wiem, że to rzeczy Już
wam wiadome- Ale ze względu na tych/ którzy
zapomnieli, że wiedzą/ chciałbym wam
przypomnieć to/ co przypomniano mi w tym
dialogu: prawdziwa obfitość nie ma nic wspól-
nego z mieniem/ za to wszystko z byciem. A kiedy
dzielę się hojnie obfitością mego bycia z tymi/ z
którymi się stykam w życiu, wszystko/ co
pragnąłem mieć/ przychodzi do mnie samo przez
się/ nawet nie muszę o to zabiegać.

Wszystko/ z czym wcześniej kojarzyłem obfi-

tość: szlachetne kryształy/ wspaniałe antyki/ wy-
tworne ubrania, wszystko to dostało mi się niejako
bez wysiłku. Szukałem tego/ co mylnie kojarzyłem
z obfitością/ czegoś/ co można posiąść. Natomiast
zupełnie nie dostrzegałem tego/ czego obfitość już
miałem w sobie.

Pamiętam podobne spotkanie/ w nieco więk-

szym gronie/ które odbyło się nie tak dawno temu/
kiedy prowadziłem warsztaty w ośrodku Estes
Park/
położonym w malowniczych górach
Kolorado. Jeden z obecnych wyznał mi: „Chciał-
bym doświadczyć obfitości". To był jego problem.
„Wiesz, zarabiam niezbyt dużo", powiedział.
„Ledwo mi starcza. Musiałem ciułać, że-

37

background image

Porady na życie

by tu przyjechać". I tak dalej. „Przez cale życie
pragnąłem doświadczyć takiej obfitości/ jaka jest twoim
udziałem"/ co mówiąc pokazał na mnie. //Wiesz/ jeśli
naprawdę zależy ci na doświadczeniu obfitości"/
odparłem/ „to może w trakcie przerwy obiadowej
obdarzysz obficie innych tym/ co możesz im dać".
Popatrzył na mnie zdziwiony i rzekł: //Ale ja nic nie
mam".

Naprawdę myślał/ że nie może nikomu nic dać.

Musiałem więc spojrzeć mu w oczy i zacząć //od
podstaw". //Czy masz w sobie miłość?".

„Ach"/ powiedział- Nie był tego pewny. Ale musiał

przyznać/ że ma w sobie odrobinę miłości/ którą mógłby
kogoś obdarzyć. //Tak/ tak/ chyba mam trochę miłości".

//Czy masz w sobie współczucie?"/ zapytałem. //Czy

w twoim wnętrzu kryją się jakieś pokłady współczucia?".
\

„Cóż/ chyba mam w sobie trochę współczucia. Ludzie

mówili o mnie/ że mam dobre serce'^

Tak przy okazji/ ciężko przechodziło mu to przez

gardło - //mam" i zaraz obok //dobre serce". Ale uznał/ że
również trochę tego może dać.

38

N. D. Walsch o obfitości i godziwym zarobkowaniu

Czy ma poczucie humoru?
//O/ tak"/ odparł. //Znam tyle dowcipów/ że mógłbym je

opowiadać przez całe życie".

//To kapitalnie"/ powiedziałem.
I tak sporządziliśmy listę rzeczy/ w które obfitował. Ale

on/ rzecz jasna/ nie uważał/ że ma to jakikolwiek związek
z obfitością w jego rozumieniu. //Dobrze"/
powiedziałem. //Zgódźmy się/ że nie zgadzamy się co do
tego/ co rozumiemy przez obfitość. Ale zgódźmy się/ że
masz w sobie obfitość tych rzeczy". Osiągnęliśmy po-
rozumienie,

//Świetnie"/ powiedziałem. //Oto/ co chciałbym/ abyś

zrobił. Przez najbliższą przerwę obiadową rozdawaj to/
czego jak przyznałeś/ masz obfitość. Nie oszczędzaj.
Dawaj więcej niż kiedykolwiek dotąd/ każdemu/ z kim się
zetkniesz w ciągu najbliższych dziewięćdziesięciu minut/
podczas przerwy na obiad. Takie stawiam przed tobą
wyzwanie". I on je przy-

N. Poszedł na przerwę i zaczął szafować tym/

w co obfitował. Obdarowywał każdego w tym ośrodku
YMCA/ gdzie odbywały się nasze warsztaty. Oprócz nas
przebywały tam też inne grupy/ w sumie z sześćset osób.
Więc było tam

39

background image

Porady na życie

wielu nieznajomych/ którzy nie mieli pojęcia/ co to za
facet i o co mu chodzi. Wszedł do stołówki- To była dla
niego ciężka próba/ ponieważ w przeciwieństwie do jego
grupy/ obcy nie mieli pojęcia/ dlaczego zachowuje się jak
czubek.

Wiecie/ kiedy dajesz z siebie obficie/ połowa świata

nazywa ciebie wariatem. Mówią/ że musi być z tobą coś
nie w porządku. Ludzie tak nie postępują. Więc on
podchodzi
do ludzi w stołówce i dzieli się tym/ czego ma
pod dostatkiem. Dzieli się miłością/ humorem/ pogodą
ducha.
Opowiada dowcipy. Niektórzy się śmieją //Ha/ ha/
ha/ to całkiem zabawne". Inni się śmieją //ha/ ha... co to
za jeden?". Ale nikt nie może się powstrzymać od
śmiechu. Nawet ci/ którym kawał nie wydał się
śmieszny/ chcąc nie chcąc dają się rozbawić temu
wspaniałemu facetowi/ temu //świętemu Mikołajowi"/
Który ni z tego ni z owego pojawił się w stołówce.

Mówił ludziom cudowne rzeczy. Tak się złożyło/ że

jedna osoba była w kiepskim nastroju/ miał więc okazję
okazać
swoje współczucie. I zmiłował się nad innymi
przestając opowiadać

swoje

kiepskie dowcipy.

Nauczyłem się/ że to też może być akt miłosierdzia.
Usiadł więc

40

background image

N. D. Walsch o obfitości i godziwym zarobkowaniu

przy niej i powiedział: //Nie znamy się/ ale ja jestem z tej
drugiej grupy. U ciebie wszystko w porządku?". Nim się
spostrzegł/ prowadził rozmowę z Bogiem. I wyraził przez
to
tę cząstkę siebie.

Ten człowiek przyszedł do mnie po przerwie/ taki

podbudowany/ taki uskrzydlony. //Nie potrafię opisać
tego, co czuję"/ oświadczył. //Czy czujesz teraz
obfitość?"/ zapytałem. //Tak/ czuję się bogaty"/ odparł. //Z
tymi wszystkimi skarbami/ których dotąd nie pozwalałem
sobie ujawnić. Których sobie wzbraniałem".

Ale najzabawniejsze w tym wszystkim/ powiem wam/

jaki kawał zrobiła mu grupa... kiedy występował w
stołówce/ zrobili dla niego zbiórkę „do kapelusza", każdy
z obecnych się dołożył. Więc kiedy wrócił do nas/ dostał
kupę
forsy. Koledzy z grupy chcieli mu pokazać/ wiecie/
co z siebie dajesz/ to dostajesz/ i tak dalej. To było takie
niesamowite doznanie prawdy. Mieliście takie chwile
oświecenia? Pukacie się w czoło, bo to takie jasne i tak
jasno wyrażone.

Kiedy już o wszystkim opowiedział/ wysypali przed

nim tę stertę pieniędzy. Facetowi łzy napłynęły do oczu.
Doświadczył bezpośrednio odwiecznej prawdy; to/ co
oddajesz drugiemu/ da-

41

background image

Porady na życie

jesz samemu sobie. Możesz dać w jednej postaci/ a
otrzymać w innej. Ale zawsze do ciebie wróci/ bo jest
tylko jeden z nas. Życie tego mężczyzny odmieniło się w
wyniku nowego pojmowania obfitości.

Nawet ludzie żyjący na ulicy mogą rozwinąć w sobie

świadomość obfitości. Przede wszystkim/ mogą to
osiągnąć sprawiając/ że inni doświadczają tego/ czego
oni życzyliby sobie. Choć sam masz mało/ zawsze
znajdziesz kogoś/ kto ma mniej.

Przypomina mi się historia faceta imieniem Joe/ który

koczował na ulicach San Francisco. Choć sam miał mało/
postawił sobie za cel co dzień znajdywać kogoś/ kto był
jeszcze od niego biedniejszy. Jeśli udało mu się wyprosić
od przechodniów trochę dolarów/ oddawał dwa razy tyle
komuś/ kto miał mniej. Żył w obfitości/ był znany jako
król bezdomnych/ dlatego/ że stał się źródłem obfitości
dla innych biedaków żyjących na ulicy. \

Ludzie żyjący na ulicy mogą zaznać poczucia

obfitości/ jeśli pozwolą innym/ z którymi. się stykają/
doświadczyć obfitości w swoim życiu. Łatwo
powiedzieć - to znaczy/ z mojej pozycji/ kogoś/ kto we
wszystko opływa/ wygła-

42

background image

N. D. Walsch o obfitości i godziwym zarobkowaniu

szać takie stwierdzenia. A nie chcę/ aby to były puste
słowa. Zdawkowe słowa. Sam żyłem na ulicy. Żyłem na
ulicy przez blisko rok. I pamiętam do dziś/ dzięki czemu
się stamtąd wyrwałem.

Więc pierwsza rzecz/ Jaką chcę się z wami podzielić/

jeśli chodzi o obfitość/ to: Nabierzcie jasności co do tego/
na czym polega obfitość. A gdy postanowicie szczodrze
dawać z siebie to/ co w was jest najwspanialsze,
każdemu/ z kim się stykacie/ jeśli to postanowicie/ wasze
życie odmieni się w ciągu dziewięćdziesięciu dni. Czy
dziewięćdziesięciu minut. Uważajcie/ bo ludzie nagle
zobaczą/ jacy jesteście.

Pokażę to wam na przykładzie różnicy między dwoma

prawnikami/ prawnikiem A i prawnikiem B. Otóż jest
sobie dwóch prawników/ obaj mają biuro przy tej samej
ulicy/ w tym samym mieście. Obaj ukończyli samą
uczelnię i obaj należeli do najlepszych studentów na ro-
ku.
Ich umiejętności są więc równe. Nie chodzi tu o
położenie/ ponieważ obaj pracują w tym samym
mieście/ przy tej samej ulicy. Mimo to prawnikowi A
wiedzie się bajecznie. A prawnikowi B/ o przecznicę
dalej/ dość kiepsko. W czym rzecz? Co jest tutaj grane?
Co sprawia/

43

background image

Porady na życie

że jedna osoba odnosi/ jak to mówimy/ sukces/ a druga
nie/ przy czym pod każdym innym względem są sobie
równe?

Zatem w grę nie wchodzi urodzenie/ czy ktoś przyszedł

na świat w bogatej rodzinie czy nie/ czy miał takie
przywileje czy owakie. Mamy tu dwoje ludzi, gdzie
wszystkie inne okoliczności są równe. Co się dzieje? Nie
chodzi o to/ co kto robi. To nie ma nic wspólnego z tym,
co się robi.

Uważajcie więc/ żeby nie wpaść w pułapkę myślenia/ że

twoja obfitość (czy/ jak wolicie/ sukces) zależy od tego/
co robicie. Nie zależy. Ponieważ będzie robić to/ i tamto/ i
siamto/ i tak dalej - aż w końcu się //zrobicie w konia".
//Jak do tego doszło?"/ zadacie sobie pytanie. //Przecież
robiłem to/ co należy".

I wtedy wam zaświta „Już wiem. To nie ma nic

wspólnego z tym/ co robię. Nie tędy drogai W ten sposób
nie przyciągnę do siebie tycn wszystkich dóbr/ jakie mi
się marzą". Potem\ zobaczycie na ulicy kogoś/ kto na oko
nie robi \ nic/ a pieczone gołąbki same wpadają mu do
gąbki. nie nadąża ich pochłaniać. To niesprawiedliwe.

44

background image

N. D. Walsch o obfitości i godziwym zarobkowaniu

//Skąd on to wszystko ma? Przecież nic nie robi?". I w

tym właśnie tkwi cały sekret. On do diabła nic nie robi.
Dokładnie to mam na myśli/ on do diabła nic nie robi. A
my całe życie do diabła zasuwamy... no właśnie. Za to on
jest nie byle czym. Kiedy wchodzi/ wnosi ze sobą miłość,
współczucie/ mądrość/ humor/ zmysłowość. Jest radością.
A nade wszystko/ jest Jednością. To najwyższy poziom
bycia: być Jednością.

Wiecie/ kiedy idziecie do lekarza/ adwokata/ hydraulika,

urzędnika za biurkiem/ nieważne -kiedy idziecie do tej
osoby/ zaglądacie jej w oczy i mówicie sobie: //Ona mnie
wyczuwa. Ona mnie widzi. Ona jest jak gdyby..."/ choć
możecie tego nie wyartykułować w ten sposób, //jakby
stanowiła ze mną jedno". To jest... Odchodzimy i myś-
limy //Ale miła kobieta. Ale miły facet. Czyż on/ czyż ona
nie była słodka...?".

Zawsze ustawiam się do jego okienka. Wiecie/ co mam

na myśli? Wam też to się zdarza? Kiedy idę do
supermarketu/ staram się stanąć w kolejce do tej
określonej kasjerki. Dlatego/ że ona - po prostu coś mnie
do niej ciągnie. Nic się nie dzieje, tylko tyle/ chcę być w
kolejce do niej- Bo doznaję czegoś/ czegoś szczególnego.

45

background image

Porady na życie

W końcu napisałem do naczelnika poczty. Nie wiem/ co

ten facet w pierwszym okienku ma w sobie/ ale dzieją się
Jakieś czary. Coś sprawia/ że wszyscy do niego się garną.

Zapytałem tego faceta na poczcie/ czy czuje się zasobny.

Wiem/ że czuje się zasobny. To nie ma nic wspólnego z
jego pensją- Rozumiecie? I na tym polega różnica. To
odróżnia prawnika A od prawnika B/ hydraulika A od
hydraulika B. Przechodnia A od przechodnia B. Dlatego
stoicie przed wyborem - czy postanawiacie być osobą A
czy osobą B, Jeśli postanowicie być osobą A i hojnie
obdarowywać innych magią/ jaką w sobie macie/ ta magia/
która jest poza wami/ zwróci się ku wam i stanie się częś-
cią was na tyle/ na ile jej pozwolicie. Jasne? Zajmiemy się
później tym/ jak to działa.

Ważne więc/ aby pamiętać/ kiedy poszukujemy

możliwości godziwego zarobkowania/ że trzeba przestać
głowić się nad tym/ co robić/ a zacząć głowić się nad tym/
czym być. I dotrzeć do tego obszaru w głębi nas/ gdzie
wiadomo/ kim jesteśmy w istocie. I zobaczyć/ czego
trzeba/ aby
to przywołać/ powołać do ist

nienia.

46

background image

N. D. Walsch o obfitości i godziwym zarobkowaniu

Zajrzyj do swego wnętrza. Czym jestem/ kiedy czuję

się całkowicie spełniony i uobecniony? Czym wtedy
jestem? Może jestem uzdrowicielem/ może jestem
zmysłowy/ a może twórczy? Znajdzie się jakiś poziom czy
stan bycia/ który ująłby w kilku słowach istotę tego/ co
wtedy się tobie ukazuje/ Jaka część ciebie się uwidacznia.
I tak oto dochodzimy do godziwego działania/ kiedy
działanie wynika z bycia/ a nie odwrotnie ~ przez
działanie chcemy dostąpić bycia.

Wyjaśnię to później/ ale najpierw chcę poświęcić trochę

uwagi pewnym myślom/ które jak zauważyłem/
przeszkadzają ludziom w doświadczaniu obfitości. Mnie
również nie pozwalały zaznać obfitości. Będę mówił o
obfitości w wymiarze finansowym i fizycznym. Ponieważ
to również zasługuje na miano obfitości.

Widzicie/ nie chcę/ aby wyszło na to/ że obfitość to

wyłącznie to/ o czym mówiliśmy wcześniej. Nie ma
powodu/ aby również tych rzeczy, materialnych/
fizycznych (pieniędzy/ gotówki/ ślicznej porcelany i
antyków/ piękna fizykalnej strony życia) nie uznać za
przejaw obfitości. Nie chcemy przecież wykluczać tego z
tej kategorii ludzkiego doświadczenia/ którą zwiemy

47

background image

Porady na życie

obfitością. To jeszcze jedna sprawa/ którą chcę poruszyć.
Kiedyś traktowałem to jako przejaw obfitości, ale nie
podobało mi się to. Pozwólcie/ że wyjaśnię.

Wielu ludzi uważa, że pieniądze/ same w sobie, są złe.

Nie wiem, czy wy też podzielacie ten pogląd. A niektórzy
z nich nawet nie są tego świadomi. To znaczy/ gdyby ich
zapytać wprost: //Czy uważasz/ że pieniądze są złe?"/
odparliby: //Nie/ pieniądze to dobra rzecz". Tak
odpowiedziałoby wielu ludzi. A jednocześnie postępują
tak, jakby były złe.

Podam wam przykład. Znałem osobę/ która nigdy by

nie przyznała, że jej zdaniem pieniądze są złe. Pieniądze
dla niej rzeczą dobrą. Ale jeśli wyświadcza ci
przysługę/ na przykład odwozi na lotnisko/ dwie godziny
jazdy/ do Phoe-nix czy gdziekolwiek, i zajeżdżacie do
Phoenix, a ty mówisz: „Pozwól, że oddam ci chociaż pa-
rę dolarów za benzynę", usłyszysz: //Ależ skąd. Nie/ nie
mogę ich przyjąć. Nie mogę".

Czy wam też się zdarzyło/ że ktoś coś dla was zrobił i

kiedy proponujecie mu trochę forsy/ jako częściowy
zwrot
poniesionych przez niego kosztów/ odmówi? Z
czego to wynika, jak sądzicie? Są szczęśliwi/ kiedy im
dziękujecie.

48

background image

N. D. Walsch o obfitości i godziwym zarobkowaniu

Nie są szczęśliwi, kiedy dajecie im pieniądze. Ponieważ
wymiana tej przysługi na pieniądze niejako stawia w złym
świetle samą przysługę. Zniża ją do poziomu, na którym
sprawa zaczyna wydawać się lepka.

Nawiasem mówiąc, ten poziom nigdy nie byłby lepki dla

mnie. Więc jeśli ktoś chce mi dać pieniądze w zamian za
coś miłego, dajcie mi znać. Wezmę wszystkie/ jakie ze
sobą macie. Czasami trudno coś takiego przechodzi mi
przez gardło, ponieważ ludzie chcą o mnie myśleć „Och,
Neale to duchowy autorytet. Nie powinien takich rzeczy
mówić". Ale Ja będę to mówił.

Znałem faceta/ który nazywał siebie Wielebny Ike i

mawiał: „Kocham pieniądze i pieniądze kochają mnie". To
ważne przesłanie: kocham pieniądze i pieniądze kochają
mnie. Ja nie oświadczam, że w moim wszechświecie Bóg
jest wszystkim z wyjątkiem pieniędzy- Oznajmiam
raczej/ że Bóg jest wszystkim/ z pieniędzmi w^cznie;
że pieniądze to tylko inna postać energii, którą zwiemy
Bogiem,

Nie wiem, czy ostatnio czytaliście wiadomości/ ale

niedawno pewien liczący się dziennik zamieścił ogromny
artykuł o komunistycznych

49

background image

Porady na życie

Chinach. Dokonuje się tam właśnie niesamowity zwrot w
świadomości/ mówi się ludziom o zaletach/ o chwale
zarabiania i posiadania pieniędzy- Wyobrażacie sobie? W
komunistycznych Chinach/ gdzie tak przy okazji/
przetłumaczone zostały Rozmowy z Bogiem. Kilka miesięcy
temu dowiedzieliśmy się/ że Chiny/ jako jedno z dwudziestu
czterech państw/ zakupiły prawa do ich wydania.

Jak widzicie/ świat zmienia się w mgnieniu oka. Więc

jeśli chińscy wieśniacy zaczynają dostrzegać chwałę i
przyzwoitość pieniędzy/ nie sądzicie/ że my też
powinniśmy? Musimy wykorzenić pogląd mówiący/ że
pieniądze są złe.

Mówimy o brudnej forsie/ o tym, że ktoś jest obrzydliwie

bogaty. Zdradzamy tym samym swój ukryty stosunek/ albo
przynajmniej ukryty stosunek naszego społeczeństwa/ do
pieniędzy. A zapewniam was/ że ten pogląd mocno się
trzyma. Jedno z najczęściej zadawanych mi pytań/ przez
ludzi/ przez słuchaczy na odczytach/ przez dziennikarzy/
brzmi: //Jakie to uczucie jeździć po kraju ucząc o
duchowości i zarabiać na tym mnóstwo pieniędzy?".
Niemal jakbym robił coś złego. Jakby to była przestroga
dla lu-

50

background image

N. D. Walsch o obfitości i godziwym zarobkowaniu

dzi: //Widzicie? Zobaczcie... zobaczcie/ jaką forsę on na
tym zbija".

Otrzymuję raz po raz listy mniej więcej o takiej

treści: //Jeśli naprawdę jest pan taki uduchowiony/
dlaczego nie odda pan swoich honorariów biednym?
Dlaczego
nie umieści pan swojej książki w Intemecie i nie
umożliwi ludziom dostępu do niej za darmo?". Nie robimy
tego dlatego/ że gdybyśmy tak uczynili/ wydawcy by
zbankrutowali i/ przędę wszystkim/ książka nie mogłaby
w ogóle
powstać.

Widzicie/ ktoś musi najpierw nadać tej książce jakąś

postać. Nawet umieszczenie czegoś w Intemecie kosztuje.
Wiem/ bo znam ludzi/ którzy biorą za to sporo pieniędzy.
Widać więc/ że pieniądz jest jak smar/ który sprawia/ że
życie toczy się naprzód w obecnych czasach/ przy
społeczeństwie w takim kształcie, jaki mu narzuciliśmy. I
w porządku. Rozumiecie?

Nie zgadzam się więc na to/ że jako duchowy autorytet

powinienem oddać książki/ a honoraria przeznaczyć na
biednych i nie brać nic dla siebie. Tak do waszej
wiadomości/ Nancy i ja oraz fundacja/ jaką założyliśmy/
wspieramy finansowo wiele godnych przedsięwzięć. To
nieważne. To prawda. Tak po prostu jest-

51

background image

Porady na życie

Ale uwielbiam zarabiać mnóstwo pieniędzy. Ponieważ

pozwalają mi robić wiele rzeczy, a ja mam Jasny obraz tego/
czego chcę na świecie. Mam jasny obraz zmian/ do jakich
pragnę się przyczynić. I jak mówiłem/ w naszym społe-
czeństwie potrzeba tego smaru/ aby to się dokonało.

Myślę/ że musimy wyrzucić z pamięci wszystko/ co

wpojono nam o pieniądzach. Naprawdę uważam/ że
powinniśmy zetrzeć tablicę/ wymazać zapis. Nawet ci z nas/
którym w życiu trafiło się trochę grosza, nieraz mają z tym
ciężką przeprawę - ta myśl jest im niewygodna. Ponieważ
właściwie każdy otrzymany przez nas komunikat na temat
pieniędzy
przedstawia je jako złoczyńcę, //czarny
charakter", i to zostaje przeniesione również na ich
posiadaczy/ stają się podejrzani/ nawet jeśli są porządnymi
ludźmi. Mamy takie głęboko zakorzenione nastawienie do
pieniędzy. Pieniądze są przyczyną wszelkiego zła.
Nazywamy je brudną forsą, a o tych/ którzy mają jej
mnóstwo mówimy/ że są obrzydliwie bogaci. Jest w
pieniądzu coś niegodziwego - coś nieczystego. Dochodzi
niemal do tego/ że ci/ którzy mają trochę pieniędzy, posą-
dzani są o to, że weszli w ich posiadanie nie-

52

background image

N. D. Walsch o obfitości i godziwym zarobkowaniu

zasłużenie albo nieuczciwie czy po prostu nie jest w
porządku, że je mają. Panuje w naszym społeczeństwie
potężny mit na temat pieniędzy. Mówi on, że pieniądze to
nie jest dobra rzecz, przy czym/ co ciekawe, każdy pragnie je
mieć. Stawia to wszystkich w sytuacji pożądania czegoś/ co
nie jest w porządku.

To tak jak z seksem. Nie znam zbyt wielu ludzi, którzy nie

chcieliby tyle seksu, udanego seksu przynajmniej, ile się da.
Ale to w wielu kręgach nie uchodzi - nie żartuję bynajmniej/
mówię najzupełniej poważnie - w naszym społeczeństwie
nie przystoi mieć chętkę na seks w dużych ilościach. Jeśli
wyjdziesz i ogłosisz, //Mam ochotę na dużo seksu"/ ludzie
pomyślą/ że masz coś z głową, że coś z tobą jest nie tak.
Podobnie jest z pieniędzmi - nawet w jeszcze większym
stopniu.

Wiecie, jeśli zapytacie ludzi na ulicy o ich życie

erotyczne/ opowiedzą wam o nim. Ale zapytajcie tylko, ile
mają na koncie. Zobaczcie, jak spojrzą na was z
niedowierzaniem. „O co pan pyta? Ile mam na koncie?
Bardzo przepraszam, ale to zbyt osobista kwestia". Z kim
wczoraj spałeś, nie jest - no może trochę - ale to jest
naprawdę osobista kwestia. Mówimy o pie-

53

background image

Porady na życie

niądzach. Ludzie o wiele bardziej zahamowani są na tle
pieniędzy/ niż jeśli chodzi o ich własne żyde seksualne.
Ciekawe, prawda? Bierze się to z komunikatów
związanych z pieniędzmi/ jakimi bombarduje się nas przez
całe życie - w dziewięciu przypadkach na dziesięć są one
zdecydowanie negatywne,

Więc jak polubić pieniądze? Po pierwsze/ trzeba

wyrzucić z pamięci wszystko, co mówiono nam na temat
pieniędzy. I zastąpić to nowym przesłaniem: We
wszechświecie nie ma takiej rzeczy/ którą Bóg nie jest. Bóg
i energia/ która jest Bogiem/ znajdują się wszędzie/ nawet w
pieniądzach. Nie jest tak, że Bóg przebywa wszędzie z
wyjątkiem twojego portfela. Bóg rzeczywiście jest
wszędzie.

Trzeba zrozumieć, że pieniądze są niczym innym jak

przejawem energii życia i to bardzo, bardzo potężnym jej
przejawem/ a to dlatego/ że my nadaliśmy im taką moc.
Ogłosiliśmy jako społeczność na całej planecie: //Nadajemy
temu konkretnemu środkowi wymiany ogromną moc". I to
zarazem
powinno go usankcjonować. Daliśmy mu przecież
swoje
błogosławieństwo. Powiedzieliśmy/ że cenimy to
wyżej niż tamto. Przyznajemy/ na przykład/ złotu
większą war-

54

background image

N. D. Walsch o obfitości i godziwym zarobkowaniu

tość niż ziemi/ chyba że to ziemia/ która ma określone
położenie/ co szybko zamieni ją na złoto - zwana
nieruchomością. Ale my daliśmy temu swoje
błogosławieństwo/ a zaraz potem to potępiliśmy;
interesująca sprzeczność, widzicie? Podobnie postąpiliśmy z
seksem- Chwalimy akt ludzkiej miłości objawiający się w
seksualnym zbliżeniu i jednocześnie ganimy. To niesa-
mowite. Całe to zachowanie wypływa z szerszego mitu
kulturowego/ jaki zaszczepiły nam religie. Mówi on nam/ co
z przykrością zauważam: //Życie to nie zabawa". A
ponieważ seks i pieniądze to dwa środki zapewniające zaba-
wę/ oba napiętnowaliśmy - i to straszliwie -czym
wywołaliśmy ogromne zaburzenie w świecie i w swoim
życiu osobistym.

Jak polubić pieniądze? Wyobraźcie sobie/ że pieniądze to

dar od wszechświata, z pomocą którego macie czynić
wszelkie możliwe dobro sobie oraz innym. Teraz musimy
uporać się z jeszcze jedną przeszkodą. //O kurczę, skoro
mam tyle pieniędzy/ naprawdę mogę sprawić sobie
przyjemność. Mogę wyjść i kupić sobie drogi garnitur czy
włoskie buty za 550 dolarów". Czy ośmielę się przyznać do
tego/ że mam na sobie buty za 550 dolarów. Mam je teraz
na sobie.

55

background image

Porady na życie

Czy wiecie/ ile czasu minęło/ nim się przemogłem i je
kupiłem? Nie chodzi tu o buty; chodzi o to, co one
przedstawiają w moim życiu, Nie świadczą o tym, że mnie na
nie stać. Świadczą o tym, że nie widzę nic zdrożnego w tym,
aby nosić takie kosztowne buty. Rozumiecie, na czym polega
ten postęp?

Chcę odsłonić przed wami coś/ dzięki czemu mogłem

dokonać takiego kroku naprzód.

Ponieważ w grę wchodzi coś więcej niż obuwie, Bóg wie,

chodzi o duszp. Niech każda dusza kroczy naprzód tak samo
obuta. Aby to się stało/ wszyscy muszą pojąć/ że żaden
przejaw życia nie jest Bogu obcy. Nie ma takiej postaci
energii życiowej/ która nie byłaby święta. Nic nie jest złe/
póki myśl go
takim nie uczyni. Przestańmy odsądzać
pieniądze od czci
i wiary. Przestańmy odsądzać seks od
czci i wiary/ a nade wszystko/ przestańmy odsądzać od czci i
wiary jeden drugiego.

Co my wyprawiamy? Dlaczego tak postępujemy?

Dlaczego tak zawzięcie dopatrujemy się na każdym kroku
zła i negatywizmu? O co chodzi? Oto pytanie. Pytanie
zasadnicze. Jako ludzkie istoty/ znajdujemy się w okresie
przesi-

56

background image

N. D. Walsch o obfitości i godziwym zarobkowaniu

lenia/ w punkcie krytycznym. Ma to związek nie tyle z
pieniędzmi
co z samym życiem.

Czy postrzegamy życie i wszystko/ co się na nie składa/

jako zasadniczo złe czy zasadniczo dobre? Oto pytanie.
Jeśli postrzegamy życie jako zasadniczo dobre/ uporamy się
z
problemami na tle pieniędzy i polubimy pieniądze. Na-
stępnie będziemy robić z nich dobry użytek/ sprawiać sobie
przyjemności/ bo na to zasługujemy. Ja zasługuję na te buty.
Wy również. Potem będziemy czynić dobro innym.
Podzielimy się obfitością/ która jest nasza i obfitością daną
nam
od Boga/ ze wszystkimi/ z którymi się stykamy w życiu.
Nikomu nie zabraknie. Wszystkiego jest dość. I kiedy
wybierzemy tę drogę/ zaprzyjaźnimy się z pieniędzmi/ ze
sobą/ z całą resztą oraz z Bogiem.

Dlatego musimy poczuć się swobodnie z pieniędzmi/

musimy także poczuć się swobodnie ze swoimi ciałami i ze
sobą nawzajem. Musimy oswoić się z tym/ co składa się na
życie/ aby móc powiedzieć: //Cokolwiek ludzkie nie Jest mi
obce"/ i przestać się wstydzić/ gdyż Bóg nie zna wstydu.

Macie więc szansę teraz rozstać się z waszymi

poglądami/ jakoby pieniądze były nie w po-

57

background image

Porady na życie

rządku/ były w jakiś sposób złe. Ta myśl właśnie sprawia/ że
ludzie
godzą się na życie w cichej rozpaczy. Skoro uważają/
że
pieniądze są złe i nie chcą przyjmować złej rzeczy w
zamian za dobry uczynek/ kończy się tak/ że wykonują
pracę/ której nienawidzą/ wówczas przynajmniej że
spokojnym sumieniem mogą brać za to pieniądze. Więc
przez osiem godzin robią coś/ czego nie znoszą/ potem zaś
jako ochotnicy podejmują się zajęć/ które lubią- Idą do
szpitala albo prowadzą harcerską drużynę/ cokolwiek- Więc
robią to/ co uwielbiają/ za darmo/ i robią to/ czego
nienawidzą/ za
pieniądze. Bo przecież kto by to robił za
darmo? Kto by to robił za darmo?

Ale wszystko się zmienia z chwilą/ kiedy postanowisz być

jednym z tych śmiałków/ dla których życie jest ważniejsze od
zarabiania na życie. To pociąga za sobą przemianę całego two-
jego doświadczenia. Dotyczy to również twojego
doświadczania pieniędzy. Nie miejcie złudzeń/ taki zwrot jest
możliwy/ Ja mogę o tym zaświadczyć. Widzę/ że mamy
pytanie...

Chce powiedzieć, że mam sprzeczne odczucia, jeśli chodzi o

pieniądze... to znaczy, doceniam je, lubię je.

58

background image

N- D. Walsch o obfitości i godziwym zarobkowaniu

Kiedyś wydawało mi się, że muszę robić cos, czego nie lubię, aby je zarobił.
Ale to przezwyciężyłem. Jednak pozostają, rozterki, mianowicie uczestniczę
w programie dla wybranych, żyje w systemie, który jest niedostępny dla
większości ludzi na świecie. Byłoby mi to o wiele łatwiej zaakceptować,
gdybym wiedział, że wszyscy na świecie maja zapewniona żywność, opiekę
lekarska, dach nad głowa, odzież. Wtedy pieniądze byłyby po prostu
środkiem służącym bardziej do zabawy...

Słucham pilnie tego/ co mówisz. Ale uważaj/ aby twoja

racja nie pozbawiła cię narzędzia/ o wielkiej sile/ dzięki
któremu to mogłoby się dokonać za twoim pośrednictwem.
Uważaj/ aby racja nie stanęła na przeszkodzie temu/ abyś
stal się jednym z tych, którzy władni są to sprawić.

Poświęciłem się sprawie budowania świata dokładnie

takiego/ Jak opisałeś. Ale mogę cię zapewnić/ że dużo
skuteczniej przyczyniam się do tego teraz/ niż kiedy
zaprzeczałem tej mocy/ dzięki której byłbym w stanie
przeprowadzić te zmiany.

Racja/ poczucie własnej prawości, to jedna z największych

pułapek czyhających na człowieka. Czasami czujemy/ że
mamy //prawo do pra-

B-

59

background image

Porady na życie

wości"/ to znaczy/ wydaje się nam/ że widzimy jasno, co jest
dobrem/ a co złem/ w określonej sytuacji. I w ramach tego
względnego systemu odniesienia/ możemy w gruncie rzeczy
mieć całkowitą rację. Ale to niebezpieczne. Ponieważ po-
czucie własnej prawości nie idzie w parze ze skutecznym
działaniem. Nie pozwala nam zrozumieć.

Kiedy uważam/ że mam w jakiejś sprawie rację/ nie

potrafię pojąć/ jak ktoś może patrzeć na to inaczej/ albo
dlaczego dopuszcza się do tego/ aby dany stan rzeczy się
utrzymywał. Gubi się gdzieś współczucie dla ludzi/ którzy
powołali
do istnienia to/ co wywołuje moje //święte
oburzenie". A
kiedy zanika współczucie, traci się zdolność
wprowadzania
jakiejkolwiek zmiany na lepsze. Bo nikt nie
lubi być obwiniany.

Szczególnie niebezpieczne/ moim zdaniem/ jest pałanie

świętym oburzeniem z powodu zła/ Jakie wyrządza się na
świecie. Ponieważ taka postawa to wymowne świadectwo
tego/ że nie rozumiemy/ iż sami się do niego przyczyniliśmy.

Pokażę to na przykładzie: Co dałoby świetnemu

chirurgowi czy lekarzowi święte oburzenie z powodu
wszelkich chorób panoszących

60

background image

N. D. Walsch o obfitości i godziwym zarobkowaniu

się na świecie? Co dałoby znakomitemu prawnikowi czy
prokuratorowi święte oburzenie z powodu wszelkich
konfliktów rozdzierających świat? Chcę powiedzieć/ że może
on przeciwdziałać konfliktom/ łagodzić je/ ale oburzać się/
uważać za złe/ że tyle jest konfliktów na świecie/ znaczyłoby
sprzeciwiać się swemu własnemu dziełu/ które powołał do
istnienia w swojej rzeczywistości/ aby doświadczyć tego, kim
naprawdę jest.

My/ ludzie/ ustawiamy kręgle po to/ aby zaraz je zbić. My

ludzie stwarzamy właściwe i doskonałe okoliczności (mam na
myśli/ w metafizycznym sensie)/ aby móc wyrazić tę cząstkę
nas/ która ogłasza i obwieszcza, kim w istocie jesteśmy. Jeśli
w istocie jestem/ dajmy na to/ uzdrowicielem/ to w
metafizycznym sensie, przywołam taki układ okoliczności/
który pozwoli mi wyrazić siebie jako ,/tego/ który uzdrawia".
Dlatego wprowadzę w obręb mego doświadczenia, a nawet w
jakimś głębszym wymiarze/ stworzę w mojej zewnętrznej
rzeczywistości chorobę. Przeciwieństwo tego, czym jestem ja/
abym mógł wyrazić i doświadczyć/ kim jestem.

Najgorsze/ co mogłoby się przytrafić księżom i pastorom/

to nagłe powszechne moralne odro-

61

background image

Porady na życie

dzenie ludzi. Nie mieliby im nic do przekazania. Zatem
mężczyźni i kobiety duchownego stanu spędzają swoje życie
na stwarzaniu/ w głębszym metafizycznym wymiarze/ tego/ co
wymaga duchowego uzdrowienia/ po to/ aby mogli wyrazić i
doświadczyć/ kim są. Dlatego też prawdziwy mistrz nie
osądza ani też nie potępia. Przystępuje do przemiany
zewnętrznej szaty swego świata bez potępiania jej. Ponieważ
potępienie jej byłoby równoznaczne z potępieniem procesu/
który pozwolił im na narażenie cząstki siebie/ ogłaszającej
chwałę ich prawdziwej istoty. To wielka metafizyczna
tajemnica/ ale mistrz przejrzał ją na wskroś.

Dlatego też/ powtarzam/ mistrz nigdy niczego nie osądza

ani nie gani/ lecz stara się wyrazić tę cząstkę siebie/ która
umożliwi zmianę zewneft-z-nych okoliczności. Biorąc pod
uwagę praktyczną stronę polityki i stosunków społecznych/
/racja nikomu nie służy. /

Jedną z najwybitniejszych postaci życia publicznego był w

mojej opinii Jimmy Carter. Wkraczał on w bardzo
wybuchowe sytuacje polityczne bez oglądania się na to/ po
czyjej strome jest racja. W rezultacie zażegnywał konflikty w
sposób/

62

background image

N. D. Walsch o obfitości i godziwym zarobkowaniu

Jaki dla osób kierujących się poczuciem własnej słuszności
byłby niemożliwy.

Wec moje poczucie własnej racji, święte oburzenie z powodu sytuacji w

świecie stanowi poważna przeszkodę.

Bez wątpienia. Każda chwila/ w której osądzasz czy

rozpiera cię własna prawość/ powstrzymuje cię od wyrażenia
najszczytniejszej idei- Zresztą i tak nikt cię nie usłyszy. Kiedy
przemawiasz z pozycji racji czy osądu/ nikt cię nie usłyszy.
Nie tylko odsuwasz od siebie moc/ dzięki której byłbyś zdolny
tworzyć/ odpychasz też od siebie ludzi/ którzy mogliby nadać
ci tę moc. Ponieważ racja do nikogo nie przemawia/ nawet do
tych, którym starasz się pomóc.

Powiedziałeś jeszcze jedną ciekawą rzecz. Mówiłeś/ że

wcześniej/ gdy się nad tymi sprawami zastanawiałeś,
przyłapywałeś się na robieniu czegoś/ czego nie chciałeś
robić/ albo uważałeś/ że musisz robić coś wbrew sobie. Lecz
nikt niczego nie robi wbrew sobie. Postawmy sprawę jasno.
Nikt nigdy nie robi czegoś/ czego nie chce - nigdy. Robimy to/
co chcemy zrobić/ z uwagi na wyniki/ jakie przewidujemy/ że
to przyniesie.

63

background image

Porady na życie

Następnie udajemy/ że innej drogi nie było i wmawiamy
sobie poczucie winy za wybory, jakich dokonaliśmy.
Widzicie?

Nikt nie robi niczego wbrew sobie. Nikt. Czy ktoś z

zebranych pamięta/ kiedy zrobił coś/ cokolwiek/ czego nie
chciał zrobić? Proszę podnieść rękę. Pytam poważnie, czy
jest ktoś wśród tu zebranych... Podnieście rękę, jeśli zdarzyło
wam się kiedykolwiek zrobić coś/ czego nie chcieliście zrobić.
Dobrze/ zobaczmy tutaj...

Moim zdaniem, nie chodzi o to, że nie chcemy czegoś

zrobić. Ale słyszę wokół ludzi mówiących:

„Nie miałem wyboru", coś, czego sama się oduczyłam dzięki
przeczytanym książkom. Ludzie uważają, że nie maja wyboru,
wiem to z własnego doświadczenia. Kiedyś też mawiałam:
„Nie mogłam postąpić inaczej". Ponieważ nie widziałam wtedy
innej możliwości. Ale od kiedy przeczytałam te książki i
zrozumiałam, że jak powiadasz, zawsze dokonuu my jakiegoś
wyboru, świadomie postanawiam/cc zrobił lub czegoś nie
robił. Mowie sobie nawet r\ głos: „Postanawiam to zrobić". I
kiedy słyszę, r wiecie: „Nie mam wyboru", mam ochotę wtrącić
się i powiedzieć: „Sam dokonałeś takiego wyboru". Ale mysie,
że w naszym społeczeństwie to jest nie do

64

background image

N. D. Walsch o obfitości i godziwym zarobkowaniu

przyjęcia. To tak jak z posiadaniem pieniędzy. To zbyt piękne.
Nie wiem, czy zasługuje... mam na myśli to, że o wiele
częstsze sq postawy „nie miałem wyboru" niż „postanawiam
tak uczynił". Mnie sama wiele kosztowało takie przestawienie
się.

Nigdy nie zdarza się w życiu tak/ że nie mamy wyboru/

nigdy. Tak naprawdę/ ty powołałeś do istnienia okoliczności
swego życia/ włącznie z tą sytuacją/ którą nazywasz
//brakiem wyboru"/ właśnie po to/ aby zyskać doświadczenie
wyboru/ Jakie posiadasz. W istocie/ stworzyłeś tę pozorną
zaporę na swej drodze/ która miała sprawić/ abyś dostrzegł/
że nie ma żadnej zapory. I niektórzy z was to zauważą.
Większość nie. Pozwolą/ aby reszta życia upłynęła im w
przekonaniu/ że nie mają wyboru.

//Nie miałem wyboru" to najczęstsze uzasadnienie tego/

co w gruncie rzeczy chcieliśmy zrobić. Robimy to, co
chcieliśmy zrobić/ w celu uniknięcia określonego skutku lub
wywołania określonego skutku/ co na jedno wychodzi.

Więc postępujemy tak/ jak chcieliśmy postąpić/ z uwagi na

dostrzeżone okoliczności/ a potem mówimy: //Nie miałem
wyboru". Ale tal< nie jest. Ty masz wybór. Każdy wybór/
jakiegc

65

background image

Porady na życie

dokonujesz/ każda decyzja, jaką podejmujesz/ każda myśl/
jaką pomyślisz/ każde słowo/ jakie wypowiesz, to
oświadczenie i ogłoszenie/ kim jesteś w swoim mniemaniu i
kim postanawiasz być. fcażdy czyn to akt samookreślema.
>I zawsze masz
wybór. Ale pamiętaj: nikt nie postępuje
niewłaściwie/ zważywszy na jego widzenie świata.

Nie tylko jest ci więc dany wybór/ zawsze dokonujesz

wyboru i zawsze dokonujesz takiego wyboru/ który twoim
zdaniem najlepiej przyczyni się do uniknięcia przez ciebie lub
wywołania danego skutku. A tobie zależy na takim wyniku/
który pomoże ci
określić/ Kim Naprawdę Jesteś. Być może
tak tego nie wyartykułujesz/ ale zapewniam cię/ że do tego
właśnie dąży ludzka dusza. Kiedy zaczniesz tak to postrzegać/
zmieni się zupełnie twoje spojrzenie na życie. Życie wyda ci
się wielką przygodą/ ponieważ nagle stanie się nadzwyczajną
przygodą /-przygodą tworzenia siebie.

Niektórzy ludzie uważają się za pokrzywdzonych/ jeśli

chodzi o pieniądze. Nie rozumieją/ że w życiu zawsze mają
wybór w każdej sprawie/ zwłaszcza w kwestii pieniędzy.
Wydaje im się/ że są zdani na łaskę losu/ czy też raczej

66

background image

N. D. Walsch o obfitości i godziwym zarobkowaniu

jego niełaskę. Nie dostrzegają zwiaz.k.o-irueiizy swoją
sytuacja^ finansową i świadomością... poziomem swojej
świadomości. Nie potrafią połączyć tego^ co przytraTliTim
się pod względem finansowym i tego. jak sami to wywołują...
lecz powiadam wam/ że wszystko w życiu jest naszym
dziełem.

Mówią więc do mnie ludzie: „Ty nie rozumiesz/ Neale/ ja

nie miałem takiego startu jak inni". Są pokrzywdzeni przez

społeczeństwo/ nie mają odpowiednich umiejętności/
zawsze znajdą przyczynę/ która ich zdaniem oddziela

ich od pieniędzy. Przede wszystkim/ wyjaśniłbym/ że
pieniądze
nie trafiaj ri się w wyniku tego/ co robisz. Jeśli
myślisz/ że pieniądze trafiają do ciebie w wyniku tego/ co
robisz/ wówczas rzecz Jasna/ będziesz przytaczał wszystkie
te
wykręty spod znaku //robienia": //Nie zdobyłem
odpowiedniego wykształcenia" czy //Miałem ciężki start"
czy //Nie miałem takich możliwości

jak ty" -/ponieważ w twoich wyobrażeniach ' •' "•

!

^*

————^______-"——"• ••-—
pieniądze napływają do ciebie wskutek tego/ co 'r6bisz/"ii
nie
tegćT/^zymJesteś^

Bycie to coś/ co jest właściwe każdemu/ niezależnie od

wykształcenia/ pozycji lub statusu społecznego/ pochodzenia
społecznego lub et-

67

inni"

background image

Porady na życie

nicznego. Każdy może być miłujący; każdy może być
niezwykły; każdy może być szczodry/ wspaniałomyślny/
współczujący, życzliwy. Każdy może być tym/ za co
płacimy innym duże pieniądze, aby byli/ niezależnie od
tego/ co robią. To nie ma znaczenia. Prawnicy/ którzy mają
największe wzięcie/ lekarze/ którzy mają największe
wzięcie/ pastorowie/ którzy mają największe wzięcie/
gazeciarze/ którzy mają największe wzięcie/ to gazeciarze,
którzy noszą na twarzy~serdeczny uśmiech, ich serce jest
szero-ko"otwarte na wszystkich/ z którymi się styka-ją.
(To
oni dostają największe napiwki od ludzi/ którym
doręczają prasę/ a inni gazeciarze dziwią się dlaczego.
//Och/ ty masz lepszy rower" albo „Jesteś z lepszej
rodziny" albo //Trafił ci się lepszy rejon" albo //Masz
lepszą trasę". Nikt w życiu nie ma lepszej trasy ./fWystar-

f '•• ^-*a~-^^—^,- •-rr,B_r-

czy tylko/ abyśmy podzielili się tym stanem by-

„,. ySSyw-^k^^^MK^,.,, ^ „ .^^S.^, .„^.-^.-.•^fca^^r^a^^^igo-l-^.—'"""———"" ——• •I •»

cia^który inni uznają za coś^ z, cz^n „pragną,,^
mieć^o'čżymema^prz^ czas. Jeśli jesteś-""'my gotowi
""WTiczym'c/ prześTaje^mieć znaczenie/ jaką pracę
wykonujemy. Możemy sprzątać ulice, być hydraulikami/
gazeciarzami czy szefami firm. Ale całe dobro/ jakie płynie z
życia,
stanie się naszym udziałem z chwilą/ kiedy ze-

68

background image

N- D. Walsch o obfitości i godziwym zarobkowaniu

chcemy otworzyć swoje serce i podzielić się/ z głębi naszej
istoty/ skarbem/ jaki w nas się kryje, zwanym miłością czy
też szerzej/ życzliwością. Wiecie/ uśmiechem możecie
zaskarbić sobie więcej dobrej woli/ niż wam się kiedykol-
wiek śniło.

Więc moja rada dla tych/ którzy uważają się za

pokrzywdzonych pod względem finansowym/ brzmi:
przyjrzyjcie się tym/ którym się powiodło. Weźcie dowolny
przekrój tych naprawdę bogatych/ pierwszą lepszą setkę
milionerów/ a przekonacie się/ jaki to niezwykły przekrój.
Owszem, zobaczycie garstkę takich, którzy byli
uprzywilejowani/ pochodzących ze społecznej i kulturalnej
elity/ a także wielu/ którzy takiego pochodzenia nie mieli- I
spójrzcie na tych/ którzy posiadali niewiele więcej od was/ i
zapytajcie/ jak udało im się zajść tam/ gdzie wy chcecie zajść.
Na czym polega różnica między wami? Wyjaśnią wam, jeśli
potrafią wyrażać swoje myśli: //Nie wahałem się odsłonić.
Nie wahałem się dać wszystkiego, co miałem w sobie".

Porozmawiajcie z Barbarą Streisand. Zapytajcie ją o

pochodzenie, o środowisko i wykształcenie, o korzyści i
niedogodności stąd płynące. Potem zapytajcie, jak do tego
wszystkiego do-

69

background image

Porady na życie

szła. Niektórzy mówią/ że to chucpa. Irmi mówią, że to czary/
albo joie de vivre. Ale wszystko to sprowadza się Vp chęci
pokazamaJ^_]ako .cudowne „ja", którym jesteś/ niezależnie
od twego życiorysu. Zróbcie to/ a znajdziecie w życiu
szczęście. A przy okazji/ znajdziecie w życiu szczęście
niezależnie od tego, czy macie dużo pieniędzy czy nie.

Neale, czy mógłbyś nam wyjaśnia dlaczego tyłu duchowych

poszukiwaczy czy tak zwanych orędowników światłości boryka
się z kłopotami finansowymi? Tych z nas, którzy porzucili
posady w firmach i czują się powołani do właściwego
zarobkowania, fednak prawdziwym wyzwaniem pozostaje
przełamanie bariery finansowej. Dlaczego spotyka to ifak wielu
z nas? /

-.Ponieważ z. .chwilą kiedy ogłaszasz, że jesteś czymś/

zjawi się wszystko/ co stanowi tego prze-ciwieństwo.
Powtórzę: Ponieważ z
chwilą kiedy

,-„-,.—•-""''" • - -, . - . . • • ——— • - - •• - • • ————k---.-—————J,——,

...-o^łasząsz^ że jesteś czymś/Jijawi się wszystko/ - co
stanowi tego przeciwieństwo- Musi. TakiejesT prawo
wszechświata.

//Dlaczego?"/ pytacie. Bo tak działa wszechświat. A oto

dlaczego:

70

background image

N. D. Walsch o obfitości i godziwym zarobkowaniu

Z braku tego/ czym nie jesteś/ to/ czym jesteś/ nie jest.
Rozumiesz? Potrząsasz głową/ moja kochana/ i mówisz

sobie:

//Co

ten facet próbuje mi powiedzieć?".

Powiedziałem: //Z braku tego/ czym nie jesteś/ to/ czym jesteś/
nie jest". Pokażę to na przykładzie. Czy jesteś duża/ wysoka i
gruba? Nie. Skąd wiesz/ że nie jesteś duża/ wysoka i gruba?

W porównaniu do innych, wydaje się raczej średnia.

Więc gdyby nie było dużego/ wysokiego i grubego/ skąd

mogłabyś wiedzieć/ że taka nie jesteś? Załóżmy/ że wszyscy
wyglądaliby tak/ jak ty. Boże/ wtedy byłoby naprawdę super.
Tak naprawdę/ wszyscy wyglądacie super tacy/ jacy jesteście.
Po prostu nie mogłem się powstrzymać/ aby nie zażartować.
Ale jak ci na imię?

Karen.

Karen/ załóżmy/ że wszyscy byliby do ciebie łudząco

podobni. Skąd byś wiedziała/ jak wyglądasz? Skąd byś
wiedziała/ jak siebie opisać?

71

background image

Porady na życie

Nft jakiej podstawie mogłabyś stwierdzić: /Ja jestem osobą z
długimi/ ciemnymi... Ach/ widzę, że każdy ma długie/ ciemne
włosy. Dobrze/ jestem osobą stosunkowo szczupłą i raczej
niską-Cóż/ właściwie
każdy jest niski i raczej..,". Skąd
mogłabyś wiedzieć/ kim jesteś? Nie mogłabyś/ prawda. Nie
w
obrębie świata względności.

Z zewnątrz nie.

Z zewnątrz nie. Lecz gdyby każdy miał identyczne

wnętrze/ nie znałabyś nawet własnego wnętrza. Ponieważ
wszyscy
bylibyście jednakowi, Dlaczego zaręczam wam/ że
jeśli zechcecie doświadczyć wprost/ kim jesteście i ozym
jesteście/ niczym magnes przyciągniecie/do siebie wszystko/
czym nie jesteście. Gdyż •s braku tego/ czym nie jesteście/
to/ czym
jesteście/ nie Jest. Załapaliście? Ekstra.

Lecz sztuka polega na tym/ że kiedy to wiecie/ nie bronicie

się. Ponieważ to/ przed czym się bronisz/ umacniasz. Kiedy
spojrzysz mu prosto w oczy/ znika. Co przygarniasz/
uznajesz za swoje. A nie bronisz się przed tym/ co uznajesz
za swoje.

72

background image

N. D. Walsch o obfitości i godziwym zarobkowaniu

Neale, tyle osób na świecie boi się rzucie posady

•w firmach, z obawy, że utracą źródło utrzymania
- jedyne zabezpieczenie, jakie znają. Co byś im poradził?

Niektórzy rzeczywiście boją się rzucić swoje posady w

firmach. Tkwią w pułapce/ którą sami na siebie zastawili/
ponieważ w ich mniemaniu/ jeśli pozbawią siebie oparcia w
firmie i zrezygnują z pozycji/ którą takim kosztem osiągnęli/
wszystko zostanie zaprzepaszczone. Lecz wszystko i tak
zostało zaprzepaszczone/ w przeciwnym razie nie chcieliby
odchodzić. Naczelnym pytaniem więc nie jest/ co stracisz,
gdybyś wyrzekł się swej pozycji/ lecz co byś zyskał? A przede
wszystkim/ dlaczego w ogóle nosisz się z zamiarem odejścia?
Oto naczelne pytanie.

Jeśli zastanowić się/ skąd u nich myśl rozstania się z firmą/

coś musi być nie w porządku z ich obecnym położeniem.
Trzeba poszukać brakującego elementu układanki.

Dlatego poradziłbym ludziom przeżywającym taki dylemat

to/ co często mówię: wiecie/ trzeba zrobić coś ze swoim
życiem/ a nie tylko zarabiać na życie. Możesz być o wiele
szczęśliw-

73

background image

Porady na życie

SZ

)

L

majc^JednaJizeriri swoidL^^cnyduiodio^ dów, lecz żyjąc

zgodnie z potrzebami twojej du

szy.,,..,

Musimy tę kluczową kwestię rozstrzygnąć: Co sprawia

radość naszej duszy? Jeśli twój sposób zarabiania na życie
cieszy twoją duszę, to cudownie. Ale zapewniam was, że
dotyczy to garstki ludzi na tym świecie. Większość wiedzie
życie w cichej desperacji, robią to, co w swoim przekonaniu
milsza robić, żeby przeżyć.

Moje życie nauczyło mnie, że nie musimy niczego robić,

żeby przeżyć. Ja zawsze lekceważyłem przestrogi i chwytałem
się tego, co przynosiło mojej duszy największą radość. Przez to
zyskałem sobie opinię nieodpowiedzialnego. Ale za kogo jestem
przede wszystkim odpowiedzialny / jeśli nie za siebie samego? /

Dlatego nigdy zbyt długo nie/unieszczęśliwia-łem się

wykonując pracę, jakiej się podejmowałem po to, aby zapewnić
sobie i rodzinie odpowiednią stopę życiową. Podobnie
postąpiłbym i teraz, gdyby nie cieszyło mnie to, czym się
zajmuję. Nawet gdybym dopuścił do siebie taką myśl, że jest
moim zadaniem uszczęśliwianie innych, jak mógłbym
uszczęśliwiać innych/ skoro sam jestem taki zrozpaczony?

74

background image

N. D. Walsch o obfitości i godziwym zarobkowaniu

Dlatego poradziłbym ludziom, którzy czują, że tkwią w

potrzasku: Zróbcie sobie sprawdzian. Napiszcie na kartce
papieru: „pułapki, w jakich się znajduję

7

'- Opiszcie te pułapki:

„Wykonuję pracę, która nie daje mi zadowolenia/ ale jeśli ją
rzucę, nie zdołam zarobić tyle, ile obecnie zarabiam i nie będzie
mnie stać na te wszystkie rzeczy, jakie zapewniam sobie i
osobom, które na moim utrzymaniu". Zgoda? To jest pułapka.
Następnie: „Co by się stało, gdybym wyrwał się z tej pułapki?".
Potem po rozważeniu tego, co by się stało, gdybyś wyrwał się
z tej pułapki, wznieś się o poziom wyżej. „Co by się stało,
gdybym zrobił to tak czy siak?". Widzicie? Odkryjecie, że świat
dalej by się kręcił i bez was.

Wiele lat temu nauczyłem się niesłychanie istotnej rzeczy za

sprawą pewnej nadzwyczajnej kobiety. Nazywała się Elisabeth
Kubler-Ross. Znałem ją osobiście. Jechaliśmy kiedyś razem i
powiedziałem, że naprawdę chcę coś zrobić, ale to wymagałoby
rozstania się z moją obecną pracą i nie sądzę, abym się na to
zdobył z wielu powodów/ między innymi dlatego, że wiele
innych osób było zdanych na mnie i moją pracę.

75

background image

Porady na życie

Elisabeth popatrzyła na mnie spokojnie i odparła z

charakterystycznym ciężkim akcentem Szwajcarki: „Rozumiem,
a co twoim zdaniem zrobiliby ci ludzie/ gdybyś jutro umarł?".

„To

nie jest

uczciwe postawienie

sprawy"/

odpowiedziałem/ //ponieważ ja najpewniej jutro nie umrę".

Spojrzała na mnie i powiedziała: //Nie/ ty już umierasz".

W tym momencie postanowiłem żyć. Postanowiłem żyć

swoim życiem. I to była najdonioślejsza decyzja/ jaką
kiedykolwiek podjąłem. I każdemu/ kto czuje się uwięziony czy
to w swojej pracy w firmie czy w każdym innym miejscu/
zadałbym to pytanie: Jakiej części swego życia jesteś gotów się
wyrzeu? I o jaką część swego życia jesteś gotów si^ upomnieć?
A gdy upomnisz się już o swoje życie/ ile twoim zdaniem
będziesz musiał oddać innym? Nie chodzi tu tylko o rzeczy
materialne/ ale o radość i szczęście, jakie nosisz w duszy.
Dlatego Tr^słry. nigdy nie broni się przed^wo-jm^rzedwiefts-
twcm/ ole-^patnije^w^mm błogo-

gławipnĄfrwa Qajcjp mi mnjp pry.PCiwjpTistwo,

'SaJcIemi to/ czym nie jestem^ Albowiem ja nie tylko przyjmę
to z otwartymi ramionami/ ja się

76

background image

N. D. Walsch o obfitości i godziwym zarobkowaniu

z tym zespolę/ stanę się tęgo częścią^ do„_tęgo^ ""stopnia, że

będzie ono błogosławić to/ czym Ja jestem. Widzicie? |

Cały" wszechświat jest polem - polem. Niektórzy mówią na

to pole morfogeniczne. Ja nazywam to polem doświadczania/
polem wyrażania. Życie wyrażające samo życie. To pole kon-
trastowe/ pole elementów kontrastowych, jeśli wolicie. I tylko
w obrębie tego pola kontrastowego każdy poszczególny
element może poznać i określić siebie/ jakim jest w istocie.
Taka jest prawda w tym wszechświecie względności.

W tym/ co jak mi powiedziano, nosi w naszym języku

miano Królestwa Absolutu/ takie pole kontrastowe nie jest
potrzebne -
ani na dobrą sprawę możliwe. Ponieważ
Królestwo Absolutu jest/ jak sama nazwa wskazuje/ absolutnie
tym/ co Jest. Rozumiecie? Nie ma nic in-nego. My zwiemy to
BogiemTW moim języku/ w tej postaci/ w jakiej siebie
wyrażam/ my nazywamy to Bogiem.

Na początku było Wszystko Co Jest i Wszystko Co Jest

było wszystkim. Nie było niczego innego. Nie było nic poza
Wszystkim Co Jest. I to było dobre. Ale to było wszystko. Nie
było nic poza Tym.

77

background image

Porady na życie

„J^LJŁ

0

pragnęło poznać Siebie w Swoim własnym

doświadczeniu_jWiec szukało na zewnątrz Siebie czegoś

innego niż Ono, aby mogło poznać Siebie w doświadczeniu.

Ale nie mogło znaleźć na zewnątrz Siebie niczego innego niż

Ono. Ponieważ niczego na zewnątrz Tego nie było. I nie było

niczego innego niż To. Ponieważ To było Wszystkim Co Jest

i nie było nic ^oza Tym. j~—————~~~————— Ja!

T~zaTem poznać Siebie w Swej skończonej wspaniałości? I

tak to/ co nazywamy Bogiem, szukało poza Sobą, ale nie było

gdzie szukać. /Dlatego zwróciło się do wewnątrz, aby móc

po-

^*

t

'

5

™••

i

Qye?-•«ItŁ-•^••?.^•p^'.l^^^'^~~^"'•

t;

^^^"^'•^—•>-^M^^BŁatf^~

B

^

->

"; ' i

znac^tebfe^^o^aiRfem^mggup pomysł/ tak na marginesie/
gdyby womp^zyszło db~'gfówy poznać siebie. Zwróćcie się
do wewnątrz/ nie na zewnątrz. Kto nie idzie w głąb/
rozmywa się

ł-łr, -T^-tTt-fit-t-r-F ;,...„.^«l~-t>„Ł."WI-——.-5Ł»f- W^-^l^^!V*fff^l,w-,t-^v'..^^,,^s.w-^^,

na zewnclirz.

Więc ^Bóg zwrócił się do wewnątrz i we wnętrzu tego/ co

jest Bogiem/ ujrzał Bóg całą świetność/ której poszukiwał. I
nastąpiła im-plozja. Bóg wywrócił się dla nas na drugą stro-
nę i rozprysnął się na tysiąc/ zylion/ mega-zylion różnych
cząsteczek -
pędzących tu i tam, w górę i w dół/ na prawo i
na lewo. I wtem powstało tu i tam/ góra i dół/ lewo i prawo.

background image

N. D- Walsch o obfitości i godziwym zarobkowaniu

Szybko i wolno/ mało i dużo nagle zostały stworzone w tej
chwalebnej chwili w tej pierwszej myśli/ która przyniosła
Boga w megazylionie elementów/ każdy z elementów
oddalający się od środka z Prędkością, tworzący złudzenie
tego/ co nazywamy Czasem. Każdy z elementów mógł
spojrzeć za siebie na całą resztę Boga i powiedzieć: //O Mój
Boże, jakże Jesteś wspa-/.-.^liałyl',.. ^

I wszystkie pozóśtate "elementy mogły podobnie

spojrzeć na jednostkę, zauważyć to samo i zwrócić się
takimi samymi słowami do jednostki. Tylko że

jednostka

nie usłyszała

Go.

^idj^yl^y^I^y^y^ J^t Bogiem, nie usłyszał/ jak

zespół tych składników/ które są.

^

o

§i

em

'.-

rn

^

wl

--^

o

^sg^ //O Mój Boże/ Także jesteś

wspaniały". I dlatego Zespół zwany Bogiem pozostaw?
a~Rażdemu z indywidualnych składników Boga zadanie
przypominania jeden drugiemu: //Czy widzisz/ jaki jesteś
wspaniały? O Mój Boże/ jakże jesteś wspaniały".

Kiedy nie mówimy tego sobie nawzajem/ kiedy nie

przekazujemy sobie nawzajem tego przesłania/ nie
spełniamy swego najszczytniejszego powołania. Albowiem
przybyliśmy tu, aby sie--bie poznać. Przybyliśmy siebie
poznać. Lecz ja

background image

Porady na życie

mogę poznać siebie tylko za twoim pośrednictwem/ gdyż
jest tylko Jeden z nas-

}ednak kiedy ogłosicie/ że jesteście uosobioną obfitością/

tym, co przyciąga całą obfitość wszechświata/ włącznie z
pieniędzmi/ zapewniam was/ że pierwsze/ co was spotka/ to
doświadczenie braku pieniędzy. Doznaliście czegoś
takiego?
W chwili kiedy wypowiecie: „Obfitość iest moja,,
rzecze Pan^Fnowy pomysłJia'" nalepkę na zderzak/
,co? .//Obfitość jest Moja/ rzecze Pan". Ciekawe/ prawda?
W chwili kiedy to wypowiecie/ wyglądać będzie tak/ jakby
w waszym wszechświecie zupełnie ona zanikła. I zaczniecie
obracać się/w kręgach/ gdzie nikt nie ma grosza przy
duszy, aż spotkacie kogoś bajecznie bogatego. I Wszystko
się odmieni.

A dziesięcina, odkładanie 10 procent swoich dochodów? A firmy

oddające 10 procent swoich zysków netto? Czy nie dałoby się
przebudować gospodarki tego kraju?

W Rozmowach z Bogiem pada dość niezwykłe

stwierdzenie. Mowa o tym/ że przyjdzie kiedyś taki dzień,
kiedy to
my wszyscy zaczniemy dobrowolnie się dzielić-
Każdy weźmie
10 procent

80

background image

N. D- Walsch o obfitości i godziwym zarobkowaniu

swoich dochodów/ dobrowolnie/ i wniesie go jako swoją
składkę. Przedsiębiorstwa/ osoby indywidualne przeznaczą
te 10 procent na powszechny fundusz/ który następnie
zostanie rozdzielony i przeznaczony dla potrzebujących i
na wsparcie programów społecznych wymagających
wsparcia. Kiedy to uczynimy/ znikną podatki/ ponieważ
zbierzemy więcej pieniędzy prosząc ludzi/ aby dobrowolnie
oddali 10 procent/ niż kiedykolwiek udałoby nam się
ściągnąć w formie podatków. Nikt nie będzie czuł się
pokrzywdzony i każdy odda 10 procent swoich dochodów/
wysokich lub niskich/ niezależnie od tego/ czy zarabia
tysiąc dolarów na tydzień/ tysiąc dolarów na godzinę czy
tysiąc dolarów rocznie. Po prostu odprowadzisz 10 procent
na Powszechny Fundusz. Wyznaczony zostanie taki poziom
dochodów/ poniżej którego zwolnimy ludzi z płacenia; jeśli
zarabiasz dolara rocznie/ nie będziemy cię prosić/ żebyś
oddał nam dziesięć centów.

Ale ten nowy ład/ nowy porządek ekonomiczny/ oparty

jest na prostej idei - kiedy odprowadzasz część tego/ co do
ciebie trafia/ z. powrotem do Całego Układu/ w ten sposób/
oczywiście/ wzbogacasz sam Układ i wówczas

81

background image

Porady na życie

więcej może do ciebie trafić. Jest to takie oczywiste/ dziw
bierze/ że na to do tej pory nie wpadliśmy. Ale z oddawaniem
dziesięciny wiąże się jeszcze ważniejsza rzecz/ czy będzie to
datek na kościół, na synagogę/ na dobroczynne cele czy
odkładane regularnie 10 procent zarobków na rzecz kogo
innego.
Kiedy robimy to regularnie/ składamy wszechświatowi
potężne oświadczenie. A brzmi ono:
jest więcej tego tam, skąd to/przyszło. Jest tego tyle/ że mogę
oddawać, systematycznie, 10 procent i wcale tego nie odczuję.
Oświadczenie/ jakie przedstawiamy wszechświatowi/ jest
oświadczeniem o wystarczalności/ o tym/ że wszystkiego jest
dość - i przywołujemy to do naszego doświadczenia. Dlatego
wszelkie ruchy o duchowym charakterze nawołują do
składania datków. Nie chodzi o to, że chcemy twoich
pieniędzy/ nawet nie potrzebujemy twoich pieniędzy/ ale
tobie potrzebne jest takie oświadczenie o wystarczalności. I
staje się to poleceniem wydawanym na poziomie
komórkowym tobie samemu i wszechświatowi. Dosłownie
domagasz się od wszechświata odzewu/ który byłby skutkiem
takich działań. Dziesięcina zatem staje się narzędziem/

82

background image

N. D- Walsch o obfitości i godziwym zarobkowaniu

z pomocą którego ogłaszamy wszechświatowi/ co jest dla nas
prawdą.

To prowadzi bezpośrednio do mojego kolejnego pytania: co czeka

gospodarka USA? Co ty osobiście przewidujesz, jeśli chodzi o dwudziesty
pierwszy wiek? Co się może zmienić? Jaka jest przyszłość handlu
wymiennego?

Wiecie/ tak naprawdę nie mam swojej wizji dwudziestego

pierwszego wieku. Ale wiem/ że jutro będzie zależeć od nas
wszystkich. Moim posłannictwem jest oddziaływać na ludzi
dziś/ tu i
teraz. Gdybym miał zastanowić się nad tym, co
przyniesie
nam dwudziesty pierwszy wiek/ powiedziałbym/
że przede wszystkim, wszyscy będziemy kierować się
dwoma zasadami
- w wymiarze ekonomicznym/ duchowym/
politycznym. Pierwsza zasada głosi/ że wszyscy stanowimy
jedno- Wyobrażacie sobie/ jakie następstwa ekonomiczne/
polityczne i duchowe wywołałoby powołanie się na taką za-
sadę/ że wszyscy stanowimy jedno? Pociągnęłoby za sobą nie
dające się niemal opisać zaburzenia/ przesunięcia/
przemiany. Wszystko to, rzecz jasna, służyłoby poprawie
sytuacji. Wojny

83

background image

Porady na życie

skończyłyby się, od jutra. Konflikty byłyby właściwie
niemożliwe; z pewnością straciłyby rację bytu spory
prowadzące do użycia siły/ zważywszy na pogląd/ że wszyscy
stanowimy jedno.

I przewiduję/ że w tym nadchodzącym stuleciu/ mam

nadzieję/ że prędzej niż później/ stworzymy nową rzeczywistość
ekonomiczną osnutą na fundamentalnej prawdzie duchowej: jest
tylko jeden z nas. To jest możliwe. Ta nowa rzeczywistość
ekonomiczna wykluczyłaby pojęcie własności. Poruszają tę
kwestię Rozmowy z Bogiem; mowa tam o przyszłości/ w której
nikt niczego nie będzie posiadał/ będzie mu tylko wolno
spełniać rolę kustosza w stosunku do określonych rzeczy. Jak
wiecie/ dawniej uważaliśmy/ że posiadamy nie tylko przedmioty
ale i ludzi. To znaczy/ mężowie sądzili/ że żony stanowią ich
własność/ a żony i mężowie to samo myśleli o swoich dzieciach.
I tak było. Stąd Już tylko niewielki krok do rozciągnięcia pojęcia
własności na plantację/ farmę czy cokolwiek.

Ale w przyszłości będziemy mieli jasną świadomość/ że tak

jak nie posiadamy swoich dzieci/ tak samo nie posiadamy ziemi.
Doszliśmy wreszcie do tego/ że nie posiadamy siebie na-

84

background image

N- D- Walsch o obfitości i godziwym zarobkowaniu

wzajem na własność- Żony nie są własnością mężów; mężowie
nie są własnością żon. Przy okazji/ uświadomiliśmy to sobie
dopiero w ciągu ostatnich pięćdziesięciu lat - ta idea wcale nie
towarzyszy nam od dawna. Prawdopodobnie w ciągu minionych
trzydziestu lat jasno to pojęliśmy. To nowość dla nas
jaskiniowców. I wychodząc z tego założenia wyrzekliśmy się w
końcu swego poczucia własności w stosunku do naszych dzieci,
uzmysławiając sobie/ że tak jak nie posiadamy swoich
małżonków/ tak samo nie posiadamy swoich dzieci.

A teraz dochodzimy do nowej myśli: nie jesteśmy nawet

właścicielami ziemi pod naszymi stopami, tylko dlatego/ że
mamy dokument własności/ a tym bardziej nieba nad naszymi
głowami. Niektórzy rozumują tak jak rządy państw i mówią:
//To jest nasze niebo... jak wysoko w górę?".

Wiecie/ w ONZ doszło kiedyś do poważnej konfrontacji/

ponieważ nad terytorium pewnego państwa przelatywały
satelity/ wywołało to nadzwyczajną debatę poświęconą kwestii/
ile posiada się ponad określonym obszarem Ziemi? Po kraniec
wszechświata? Zaczęliśmy dostrzegać swoją śmieszność od tym
względem. No

85

background image

Porady na życie

i oczywiście, jak daleko w głąb? Złoża minerałów pod twoim
terenem - należą do dębie? Czy Arabia Saudyjska, bez obrazy
dla żadnego konkretnego miejsca/ rzeczywiście posiada zasoby
kryjące się we wnętrzu Ziemi/ ropę naftową? A jeśli tak/ jak
daleko w głąb sięga tytuł własności? Niektórzy upieraliby się/
że po kres planety - dochodząc do powierzchni drugiej strony.

To oznacza/ nawiasem mówiąc/ że każdy jest właścicielem

wszystkiego/ bo jeśli naprawdę posiadasz Ziemię pod
stopami tak daleko w głąb, jak zdołasz dotrzeć do
przeciwległej strony, to jesteś również jej posiadaczena^po
drugiej stronie. Nie jest moim zamiarem sprowadzenie tej
kwestii do absurdu/ niemniej chcę podkreślić/ że prędzej czy
później
rozwiniemy swą świadomość na tyle/ aby pojąć/ że
nie mamy rzeczy na własność/ jesteśmy tylko zarządcami.
Kiedy osiągniemy ten poziom/ przestaniemy wyzyskiwać
ziemię/ niszczyć środowisko naturalne/ dopuszczać się tych
wszystkich rzeczy/ jakich dopuszczamy się wobec Gai/ naszej
planety/ ponieważ wydaje się nam/ że mamy do tego prawo/
bo przecież jest nasza. //To stanowi moją własność. Mogę z
tym robić/ co mi się podoba".

86

background image

N. D. Walsch o obfitości i godziwym zarobkowaniu

Wyobrażam sobie gospodarkę w dwudziestym pierwszym

wieku/ w ramach której nie będzie mogło zaistnieć pojęcie
własności pozwalające na niszczenie czegoś wedle własnego
widzimisię/ ponieważ kupiliśmy do tego tytuł własności/ bez
względu na skutki/ jakie to wywołuje dla nas wszystkich.

Widzę też drugi wymiar gospodarki dwudziestego

pierwszego wieku - kiedy stanie się dla wszystkich jasne/ że
wszystkiego
jest dość/ wystarczy na tyle/ aby podzielić się
tym/ czego naszym zdaniem potrzeba nam do szczęścia.

Już teraz na świecie wszystkiego jest pod dostatkiem/ ale

miliony ludzi nie przyznałyby mi racji. Powiedziałyby:
//Wiesz co/ Neale? Możesz sobie tutaj siedzieć i rozprawiać o
tym/ że starczy wszystkiego/ ale my głodujemy. Brakuje nam
żywności. Brakuje nam dachu nad głową. Brakuje nam ubrań.
Brakuje
nam pieniędzy. Brakuje nam tych wszystkich dóbr/
w jakie ty najwyraźniej opływasz".

Cóż/ to prawda. Brakuje im tego/ ale nie dlatego/ że tych

rzeczy jest za mało/ lecz ponieważ ci/ którzy mają/ nie chcą się
nimi podzielić. To tajemnica poliszynela/ że dziewięć
dziesiątych bogactw naturalnych świata skupionych jest w rę-

87

background image

Porady na życie

kach jednej dziesiątej jego mieszkańców. Czy to w
porządku? Czy to sprawiedliwe? Czy to przystoi
społeczeństwu/ które podaje się za wysoce rozwinięte/
świadome/ oświecone?

Jakim sposobem/ mocą Jakiego rozumowania/

społeczność złożona z wysoce rozwiniętych istot pozwala
sobie uznać za uzasadnione skupienie dziewięciu
dziesiątych
zasobów w rękach jednej dziesiątej ludności?
Odmawiać równego ich rozdzielenia: //Nie rozumiecie?
To moje/ kupiłem to/ zapracowałem na tó^nie możecie
mi
tego odebrać". To niesamowite/ż&dziewięć
dziesiątych mieszkańców świata/ która nie ma dostępu
do tych zasobów bardziej się nie burzy i nie sieje
spustoszenia na większą skalę/ niż potraficie sobie
wyobrazić.

To naprawdę niesamowite/ a powodem/ dla którego nie

występują liczniej/ jest dobroć ludzkiego serca/ a także
niewiedza/ w jakiej pogrążony jest ogół mieszkańców
świata. Stąd wynika opór establishmentu przed
dopuszczeniem rzesz biedaków do nauki. Wiedza to
potęga/ a im więcej będą wiedzieć/ tym lepiej dostrzegać
będą rażącą niesprawiedliwość obecnego systemu
rozdziału dóbr i rozdziału zasobów planety.

88

background image

N. D. Walsch o obfitości i godziwym zarobkowaniu

background image

Więc wyobrażam sobie gospodarkę w dwu-

dziestym pierwszym wieku/ która uzna oczy-
wistość tego wszystkiego/ będzie widzieć całą
niesprawiedliwość i w końcu coś z tym zrobi,
I co ciekawe/ możemy coś osiągnąć/ bez
odbierania obecnym posiadaczom/ tyle że
poczują się zubożali. Nawet nie wiem, ile
trzeba by mi odebrać/ abym poczuł się
zubożały.

Żyłem na ulicy. Prawie rok spędziłem na

ulicy/ zbierając puszki w parkach/ utrzymując
się z pięciocentowej kaucji. Doświadczyłem
tego na własnej skórze. Znam różnicę między
takim życiem a moim obecnym. I można by
mi zabrać dziewięć dziesiątych tego/ co dziś
posiadam/ a mimo to nie zbliżyłbym się nawet
do tamtego poziomu. Ile stanowi dość? To
kwestia/ przed którą stoi jedna dziesiąta
ludności świata/ która skupia w swoich
rękach dziewięć dziesiątych jego zasobów. Ile
stanowi dość? I ile muszą ludzie wycierpieć,
abyś się nasycił? To nie jest bynajmniej
kwestia ekonomiczna. To kirestia duchowa.

Nawiązując do pytania poprzedniczki

dotyczącego obfitości, w pierwszej księdze
Rozmów z Bogiem/

urzeczywistnianie

przebiega, można by rzec, w trzech

89

background image

Porady na życie

etapach - myśl, słowo i czyn. Padła tam sugestia, że jeśli chce się zacząć
urzeczywistniać, należy odwrócić te kolejność. Postępować jak gdyby... Czy
mógłbyś się do tego ustosunkować, w uzupełnieniu tej wcześniejszej
wypowiedzi.

Owszem/ są trz^ poziomy - dziękuję ci. Tworzenie przebiega

na\frzech poziomach. Wszyscy jesteśmy istotami troistymi/
złożonymi z ciała, umysłu i ducha - tak jak Bóg. Każdy z nas to
indywidualna replika triady energii/ którą zwiemy Bogiem. W
naszym języku triadę tę określamy jako ciało/ umysł i ducha.
Jesteśmy więc wyposażeni w trzy ośrodki tworzenia lub trzy
narzędzia: ciało/
umysł i ducha.

Kiedy myślisz/ wytwarzasz we wszechświecie energię/ a

jeśli myślisz o czymś dość często i dość długo/ wywołasz w
swoim
życiu fizyczny przejaw. Doświadczyliście tego? Niemal
wszyscy tego doświadczyli. W 1946 r. pewien facet napisał na
ten temat książkę/ która stała się bestsellerem/ The Power of
Positwe Thinking (Moc myślenia pozytywnego).
Ten pisarz
Nowej Ery nazywał się Norman Vincent Peale.

Drugim poziomem tworzenia są słowa. Jak mówisz/ tak też ci
się stanie- Więc twoje słowo

90

background image

N. D. Walsch o obfitości i godziwym zarobkowaniu

jest w rzeczywistości formą energii. Z pomocą słów wytwarzasz
energię/ energię stwórczą. Jeśli wypowiadasz coś dostatecznie
często/ dostatecznie głośno/ zaręczam wam/ że to dojdzie do
skutku. Gdy dwoje lub więcej zaczyna mówić to samo/
zapewniam wam/ że to dojdzie do skutku. A gdy zbierze się
grupa ludzi i zaczyna mówić to samo/ to nie może wręcz nie
dojść do skutku. Nazywa się to świadomością zbiorową i dlatego
też/ nawiasem mówiąc/ świat wygląda tak/ jak wygląda.
Ponieważ nasza świadomość zbiorowa nie dała się podnieść do
poziomu indywidualnej świadomości tak wielu z nas- Toteż na-
szym zadaniem jest wznieść na wyższy poziom świadomość
ogółu.

Nie ma _na świecie rzeczy potęzmejsąei-od świadomości

zbJQrowej_JKażdy nauczyciel wywodzący się z dowolnej
duchowej tradycji powiadał zawsze/ w tej lub innej formie/^
jjebroć „dwoje
lub więce) się zbierze". I to prawda. Świat/
który widzimy/ i wszystko/ co się w nim znajduje/ począł się z
myśli. To/ co dostrzegamy na co dzień/ przeważnie stanowi
rezultat myśli podzielanych przez wielu ludzi. Z pewnością
dotyczy to większości naszych instytucji/ naszych politycznych/
oświatowych/ duchowych

91

background image

Porady na życie

i społecznych rozwiązań, naszych ustrojów gospodarczych
również.
Jeśli więc uda nam się wpłynąć na świadomość
zbiorową/ możemy zmienić ramy/ wyznaczniki całego
naszego doświadczenia na tej planecie. Dlatego dąży do tego
niemal każdy. Starają się tego dokonać środki masowego
przekazu, ^a^jym ppkga^^olity-ka: na kształtowaniu
świadomości ogółu. |

Potrzebny'^eirJecrnaK~^wr'or'w~s^^ jakimi urabiamy

świadomość zbiorową. Dość już mamy polityki/ starczy też
oddziaływania społecznego. Może by teraz dla odmiany-
wywrzeć duchowy wpływ na zbiorową świadomość? Jeśli
zdołamy ukształtować nową ogólną świadomość naszej
duchowej
prawdy/ najwyższej prawdy/ jaka tkwi głęboko w
nas wszystkich/
zmienimy świat z dnia na dzień/ dosłownie.
Z
dnia na dzień! ^

Dlatego tak ważne są dla tej planety książki takie jak

Rozmowy z Bogiem i dlatego stanowią takie zagrożenie dla
pewnych kręgów establishmentu. [Ponieważ ustanawiają
bezpośrednie po-

„———t^^-^^^^^^^^^^^!^^-.-.^ - • -„.„-——•'-

i . . ~ e. • .1 ^ f

ł

^•"^'^łteft^ft^t-łły^T-fłłt.'-^^™^—'—^

łączenie ze świadomością ogółu, i

łułgag.''^ s »^^J,4^. -—-^..„.

K

UB

-'-"!—^'"^-'••--^[-^"••"""——^fc.SŁ-ua.,^. -

1

Czy zbiorowa świadomość ma znaczenie? Jeszcze jakie.

Dlatego trzeba bardzo uważać na to/ co ukazuje się na
ekranach telewizyjnych/

92

background image

N. D. Walsch o obfitości i godziwym zarobkowaniu

w kinach albo w druku. Musimy zwracać uwagę na to/ co
dopuszczamy do swoich umysłów i co dociera do innych z
naszego wyboru.

Należy podjąć starania na rzecz stworzenia nowej,

świadomości zbiorowej/ również w znaczeniu bycia świadomym
swego istnienia w zbiorowości/ bycia świadomym naszego
wspólnego zbiorowego doświadczenia. Tak naprawdę chodzi o
to/ że potrzebna jest powszechna świadomość naszej jedności "
tego, że w istocie tworzymy jeden Zespół i wszyscy do niego
należymy. Nikt nie jest z niego wyłączony. I nikt w obrębie tego
zespołu nie jest lepszy od innych. Niesamowita idea-

Oczywiście/ nasze czyny stanowią trzeci etap tworzenia - to/

co wykonujemy z pomocą tego olbrzymiego/ olbrzymiego
skupiska energii/ Jakim jest nasze ciało. To bardzo toporny
sposób tworzenia - bardzo toporny.'"Chodzr"mT~ o to/ że w tej
chwili przemieszczam powietrze. Poruszenie ręką w powietrzu
powoduje olbrzymi/ olbrzymi przepływ energii. Można
dosłownie przepychać energię w czyjąś stronę.

Czy zdarzyło się wam, że kiedy coś wam dolegało/ ktoś

stanął przy was i tylko przyłożył wam ręce do głowy i nic
więcej? I po pięciu

93

background image

Porady na życie

minutach - czasami po pięciu sekundach - zaczynacie czuć to
ciepło/ te wibracje. I niech mnie licho/ jeśli nie powiecie
wtedy^Nie wiem, jak to sprawiłeś/ ale czuję się znacznie
lepiej".

Jeśli posuniecie się jeszcze dalej... pokażę to na przykładzie

tej pani tutaj/ która/ tak się składa/ jest moją żoną. Jeśli
posuniecie się jeszcze dalej i dotkniecie siebie nawzajem,
mogą wymknąć z tego cudowne rzeczy. To ta energia... Mogą
wyniknąć z tego cudowne rzeczy. Ponieważ energia ta jest
bardzo toporna i niezbyt wielka. Bardzo ciężka/ bardzo/
bardzo namacalna.

W życiu pojawia się jednak taki problem, że najczęściej

ludzie myślą jedno/ mówią drugie/ a robią trzecie. Nie są
konsekwentni. Myślą Jedno/ a robią co innego. Albo mówią
coś/ ale myślą inaczej. Albo nie mówią/ co myślą/ czy robią
inaczej, niż mówią. O
ile wiem, nie dotyczy to nikogo z tutaj
zebranych. Ale mnie zdarzyło się wiele razy doświadczać
sprzeczności między
moimi trzema ośrodkami tworzenia.
Więc często
nie mam ochoty mówić ludziom/ co właściwie
myślę/ bo nie jestem z tego dumny. W takim razie dlaczego
w ogóle
tak myślisz? Bóg jeden raczy wiedzieć-

94

background image

N. D. Walsch o obfitości i godziwym zarobkowaniu

Albo/ od niedawna/ zacząłem śledzić swoje myśli. I kiedy

zakrada się myśl/ której już nie wybieram/ bo nie odpowiada
temu, kim jestem, puszczam ją mimo. Puszczam ją wolno. A
kiedy puszczasz ją wolno/ traci nad tobą władzę. To zaleta tej
energii, że jest taka lekka, eteryczna. I musicie tak długo
myśleć/ myśleć/ myśleć, //umyślicie" tak, że stanie się
ciężka od zbiorowej energii.

Więc w twoim życiu nastąpi zwrot, kiedy zaczniesz mówić/

co myślisz i robić, jak mówisz. Staniesz się konsekwentny/
wewnętrznie spójny. Zaczniesz tworzyć w oparciu o wszyst-
kie
trzy ośrodki tworzenia. I nagle zaczniesz powoływać do
istnienia nadzwyczajne rzeczy w swoim życiu w bardzo
krótkim
czasie.

Ale jak brzmiało pytanie?

Dotyczyło tego ustępu o przechodzeniu od myśli do stówa i czynu. Padła

tam sugestia, że jeśli odwrócimy ten proces, to możemy wpływać na to, co
urzeczywistniamy. Chciałem, żebyś to przybliżył i rozwinął.

Dziękuję. Dziękuję za sprowadzenie mnie na właściwe

tory. Musicie mnie pilnować, bo od-

95

background image

Porady na życie

biegam od tematu. Chociaż właściwie daleko nie odbiegłem.
Zatem myśl/ najbardziej^eterycz-na postać, czy najlżejsza/
żebyJ^osłuzyć się prostym określeniem - to najlżejsza postać
stwórczej energii. Natomiast czyn, działanie/ o czym zacząłem
mówić/ to naprawdę gęsta forma energii/ toporny sposób
wprawiania jej w ruch. Więc najprędzej można powołać coś do
istnienia w naszej rzeczywistości fizycznej odwracając nor-
malny proces tworzenia.

Zazwyczaj wychodzimy od myśli, //Myślę/ że pójdę na to

przyjęcie". Następnie mówimy coś w związku z tym. Na
przykład: //Matyldo/ przyjdę na twoje przyjęcie dziś
wieczorem". I wtedy robimy coś w związku z tym/
pojawiamy się na przyjęciu. //Oto Jestem. Tak jak mówiłem".
Tak mniej więcej przebiega proces tworzenia rzeczy w
naszej rzeczywistości.

Wszystko/ co mamy tutaj w tej sali przed oczami, było

kiedyś w gruncie rzeczy myślą powstałą w czyjejś głowie.
Nie
ma takiej rzeczy/ która nie zaczęła się jako myśl
powstała w
czyjejś głowie. Ale jeśli naprawdę chcesz zabawić
się w hokus-pokus z wszechświatem i robić czary z samym
tworzywem życia/ odwróć wzorzec myśl/ słowo/ czyn.
Postaw go na

background image

N. D- Walsch o obfitości i godziwym zarobkowaniu

głowie i zacznij od czynu. Czyli: działaj jak gdyby.

Wiele mówiliśmy o obfitości podczas wspólnie spędzonego

tu czasu. Jeśli chcesz doświadczyć obfitości/ bi^dź obfitością i
postępuj jak obfitość/ uosobiona. Dlatego jeśli zostało ci
wszystkiego pięć dolarów/ idź do sklepu i rozmień je na pięć
jednodolarówek. Weź te pięć jednodola-rówek/ przejdź się
ulicą i daj po dolarze każdej z pięciu napotkanych osób/ które
mają jeszcze mniej od ciebie- Znajdziesz takie osoby bardzo
łatwo. Zawsze znajdziesz kogoś/ kto będzie miał mniej niż ty/
niezależnie od tego/ Jak mało sam w swoim mniemaniu
posiadasz. Nie dlatego/ że świat jest takim okropnym
miejscem/ lecz ponieważ ty sam stworzysz to w swojej
rzeczywistości,
aby zapewnić sobie doświadczenie/ o jakim
mówię.

Więc idziesz ulicą. I zauważasz... przy okazji/ kiedy

widzisz tę osobę biedniejszą niż ty/ nie lituj się nad nią.
Wiedz/ że sam ją tam umieściłeś. Stworzyłeś to
doświadczenie.
Wprowadziłeś tę osobę do swojej
rzeczywistości. To trochę tak/ jakbyś miał uwierzyć w bajki.
Musisz przyjąć/ że tak właśnie się to odbywa. W przeciwnym
razie ujrzysz duszyczkę i zaczniesz się

background image

Porady na życie

nad nią litować. Nie lituj się nad nikim. Okaż troskę/ okaż
miłość. Ale nie miej ^złudzeń: miłość to nie litość. W istocie/
litość Jest tak odległa od miłości/ jak tylko to możliwe. Nie
kieruj się więc litością/ kieruj się współczuciem.

Głos współczucia/ który odzywa się w twojej głowie/

mówi: //Och/ oto ktoś/ kto uważa/ że nie ma tego, co mógłby
mieć w życiu. Oto ktoś/ kto wciąż tkwi w pułapce przekonań/
na podstawie których powstaje obraz rzeczywistości inny od
mojego i inny od Najwyższej Prawdy". Współczujcie, lecz nie
litujcie się.

Miejcie też świadomość/ że ta osoba mogła się tam pojawić

w wyniku wcześniejszych ustaleń. Chyba odegram dziś na
ulicy rolę obdartusa. Będę ćwiczył tę rolę przez trzydzieści
sześć lat/ tak że kiedy o piątej po południu Neale Donald
Walsch będzie szedł ulicą/ może na mnie się natknąć. Będę
mógł pokazać się od tej strony w jego życiu/ dać mu szansę
dostrzeżenia jego własnej obfitości. Da mi dolara/ jednego z
ostatnich pięciu/ jakie mu zostały i wprowadzi wielką zmianę
do mej rzeczywistości. Ponieważ dla mnie dolar to mnóstwo
pieniędzy. Od ludzi dostaję same pięciocentówki i
dziesięciocentówki. Ten facet daje mi dolara. I potem pójdę
swoją

98

background image

N. D. Walsch o obfitości i godziwym zarobkowaniu

drogą/ wywiązawszy się z kontraktu na pokazywanie się przez
trzydzieści sześć lat na rogu tej ulicy.

Postawmy sprawę jasno/ nic nie dzieje się przez przypadek.

Nasze drogi krzyżują się w najbardziej zagadkowy sposób/
odnajdujemy się/ nieraz po dwudziestu latach. Są rzeczy na
niebie i na ziemi... o Jakich nie śniło się filozofom. Wiedzcie/
że nie ma przypadków i nie ma wypadków.

Więc idziesz ulicą i rozdajesz swoje ostatnie pieniądze. Co

się wtedy dzieje? Odwróciłeś wzorzec myśl/ słowo/ czyn.
Postępujesz teraz tak, jak postąpiłaby osoba kierująca się
poczuciem obfitości. Oddajesz to/ czego oddania nie brałeś pod
uwagę w najśmielszych przypuszczeniach/ zanim podjąłeś taką
decyzję/ bo sądziłeś/ że masz za mało. Ale teraz widzisz jasno/
że masz aż nadto - tyle/ że postanawiasz dać to innym.

Rozdając to/ tworzysz doświadczenie na poziomie ciała/

które jest bardzo toporną postacią energii. Ciało dokonuje
spostrzeżenia: „O, kurczę/ rozdaję pieniądze. Patrzcie no.
Rozstaję się z nimi". To trochę tak jak podczas niedzielnego
nabożeństwa. Znasz swój stosunek do pie-

99

background image

Porady na życie

niędzy. Kiedy podsuwają ci tacę w kościele w niedzielę rano/
sięgasz po portfel. //Daję całego dolara. Widzisz, Miidred?
Tam jest taca. To dopiero było kazanie. Niech będzie pięć do-
larów. Znakomite
kazanie".

Wyjmij dwadzieścia. Wyciągnij książeczkę czekową i

wypisz czek na sto. Niech twój kościół wie/ jakie ma dla
ciebie znaczenie. Jeśli chodzisz do kościoła/ do synagogi czy
innego miejsca kultu i wychodzi ci to na dobre, wyjmij
książeczkę i wypisz czek na 150 dolarów. Zrób to tylko raz.
Niech twój kościół/ twoja synagoga wie. //Oto jak ważne jest
dla mnie to miejsce. Wydaję takie pieniądze na wszelkiego
rodzaju bzdury/ rzeczy bezsensowne". Czyń to za każdym
razem/ kiedy napotkasz coś/ co ma dla ciebie sens. Daj/ daj/
daj/ cokolwiek masz/ na coś/ co uważasz za sensowne.
Przekonasz się/ że to się opłaca.

Albowiem to/ co oddajesz drugiemu/ dajesz sobie/ gdyż

to/, co _od ciebie wychodzi/ do ciebie wraca. Pieniądze tracą
wartość z chwilą/ kiedy próbujesz się ich kurczowo trzymać-
Pieniądz ma wartość tylko wtedy/ gdy gotów jesteś go
wydać. To dla tych/ którzy oszczędzają pieniądze: nic nie
oszczędzacie.
Wiecie/ że dotyczy to

100

background image

N. D. Walsch o obfitości i godziwym zarobkowaniu

również gospodarki światowej? Im dłużej oszczędzasz
pieniądze/ tym bardziej tracą na wartości. Aby jakoś to
ludziom wynagrodzić, wymyślono coś/ co się nazywa
oprocentowaniem/ to ma nas przekonać, że trzymanie się
pieniędzy pozwala nam zwiększyć ich wartość. Masz
szczęście, jeśli uda ci się zachować wartość pieniędzy przez
ten czas.

Nie, nie/ jeszcze raz nie. Pieniądz nabiera największej

wartości, kiedy wypuszczasz go z ręki. Ponieważ daje ci moc
bycia czymś/ robienia czy posiadania czegoś, co dla siebie
wybierasz. Pieniądz ma wartość jedynie, kiedy wypuszczasz
go z ręki.
Ale my tworzymy te sztuczne, jak mówiłem/
sztuczne ekonomiczne mechanizmy zwane stopami
oprocentowania/ aby zachęcać ludzi do gromadzenia
pieniędzy. Odłóżcie trochę/ jeśli chcecie. W porządku. Sam
niewiele odkładam. J^^zasadzie tylko obracam pieniędzmi.
Wiecie/ piemądz jest^ciagle-w-^udiu^,-..

Ale odpowiadając na twoje pytanie, kiedy odwracasz

wzorzec Być-Robić-Mieć. zaczynasz po-

,. •i,.^'JZ.'^.'.-;v..'n—^^,y-^„^-^' J i

stepować jak gdyby, i do twojego ciała na poziomie
komórkowym, stopniowo dociera, za kogo naprawdę się
uważasz. Kiedy byłem dzieckiem, ojciec mówił mi: //Za
kogo, do cholery/ ty się

101

background image

Porady na życie

background image

właściwie uważasz?". Przez całe życie staram się
sobie
odpowiedzieć na to pytanie. Moje ciało próbuje
zrozumieć/ co o tym myślę-

Kiedy moje ciało wkracza w pole topornej energii/

zaczyna wprawiać rzeczy w ruch - na przykład/ zaczyna
rozdawać rzeczy. Moje ciało nagle... to tak jak z
włosami - układacie swoje włosy, co? Ja układam. Od lat
czeszę
się w ten sposób- Moje włosy są //wyćwiczone".
Można tak wyćwiczyć całe ciało/ nie tylko włosy. I two-
je ciało zaczyna odbierać przekaz:
//Mam to/ co
pragnąłbym otrzymać. Już to
mam". Kiedy prze-
łamiecie tę olbrzymią barierę...
wszystko się zmienia.
Ponieważ uważacie, że
nie macie i dlatego staracie się
dostać to/ czego nie
macie/ czyli więcej pieniędzy. Ale z
chwilą
gdy to pojmiecie/ już to macie; potem pozostaje
tylko
kwestia/. ile zer następuje po pierwszej cyfrze.
Rozumiecie? Odkryjesz/ że to, co od ciebie wychodzi/
naprawdę do
ciebie wraca. Nie wskutek prawdziwej
magicznej sztuczki z wszechświatem/ lecz dlatego/ że
wreszcie poznałeś
prawdę o so- ' bie- W uniwersalnym/
kosmicznym wymiarze. _J/Vszechświat
nigdy nie
sprzeciwia się twojej

myśli na swój temat. Tylko ]ą hoduje: Słyszełiś-

3

"-"

"erę

7

" Powiedziałem/ że WszečnSWtar nigdy ftie^

102

background image

N. D. Walsch o obfitości i godziwym zarobkowaniu

sprzeciwia się twojej myśli na swój temat. Tylko ją hoduje.
Wszechświat jest cudowny. Ponieważ rośnie na was Bóg.
Widzicie/ Bóg jest niczym nawóz wszechświata.
Pomyślałem/ że powiem coś absolutnie skandalizującego.
Absolutnie skan-dalizującego. Takie zestawienie/ po to/ aby
przekonać się, czy wasze umysły mogą pomieścić najbardziej
skandalizującą myśl. Ponieważ - mówiłem to w jak
najbardziej pozytywnym sensie /- Bóg jest tym/ co umożliwia
wzrost. I sprawi/ ! że wy będziecie wzrastać. Czy teraz jest to
nie-

! co jaśniejsze?

i

~^~~V\/lęc cokolwiek sobie zamyślicie robić czy mieć/

czymkolwiek pragniecie być/ oto tajemnica/ oto prawda:
cokolwiek sobie zamyślicie robi^cz^^n^ec^GZ^nkob^^^ra^
być/

„„sprawcie/ aby stało się udziałem drilgiego^Upa-trujcie w

soBie źródła raczej niż odbiorcy'"tego/

^źegcr-życzynByścię, sobie w życiu. Albowiem" w

rzeczywistości nie jesteście, odbiorcą/ lecz Oy-liscie„ T
zawsze będziecie, źródłem.
Kiedy wyobrażacie' sobie/ ze
jesŁeścfe^ źródłem tego/ co pragnęlibyście otrzymywać/
naraz odkrywacie w sobie wielkie zasoby. Stajecie się
zasobni. Posiadacie czarodziejską moc zmieniania siebie w
niewyczerpany róg obfitości.

103

background image

Porady na życie

Są jeszcze jakieś pytania? Postaram się mówić tak jasno jak to

możliwe. Jak brzmi pytanie?

Słyszę i rozumiem, co mówisz. Ale czy mógłbyś jakoś odnieść się do

kwestii oporu, na jaki natrafiamy w głębi duszy, kiedy podejmujemy działanie,
ponieważ jest we mnie przekonanie, lek, że gdy to oddam, stracę to. Więc w
tym właśnie tkwi sęk, w tym oporze, że tak powiem. Ciekawi mnie, jak ty sobie
z tym radzisz.

Jeśli chcesz wiedzieć, w co naprawdę wierzysz/ jeśli istotnie

chcesz poznać swoje przekonania, które, ciśnie mi się na usta
słowo „rządzą", które rządzą twoim życiem, popatrz, co
wywołuje twój opór. I co najważniejsze/ popatrz, co
wzbraniasz się zmienić.

Nie ma tu żadnej tajemnicy: opór budzi to, z czym nie

chcemy się rozstać, a to/ z czym nie chcemy się rozstać,
stanowi nasze głębokie przekonania. To dość oczywiste, to
żaden sekret. Ale czasami właśnie najbardziej oczywiste
rzeczy nam umykają/ nie bierzemy ich pod uwagę. Więc
zawsze kiedy widzę, jak ktoś mocno broni się przed jakąś
sugestią, zmianą, ideą/

104

background image

N. D. Walsch o obfitości i godziwym zarobkowaniu

koncepcją, mówię mu - zobacz, czy nie kryje się za tym jakaś
głęboko wyznawana prawda... coś, co wzbraniasz się zmienić.
Potem zastanów się, czy takie kurczowe trzymanie się tej
prawdy naprawdę ci służy. Dokładnie się przyjrzyj/ czy tak
prawda ci służy. To zadziwiające. Jak niewiele z głęboko
wyznawanych przez nas prawd wychodzi nam na dobre.

Kiedy ja dokonałem przeglądu prawd, jakie tkwiły we mnie

głęboko i poddałem je prostemu sprawdzianowi, zadając sobie
pytanie „czy służy mi obstawanie przy tej prawdzie?"/ za-
skoczyła mnie ilość tych głęboko wyznawanych prawd, od
jakich postanowiłem się uwolnić, od razu. Były wśród nich
dość osobliwe przekonania, w tym i takie, o których wstyd mi
niemal mówić/ na przykład: //Nie jestem zbyt atrakcyjny". To
znaczy, w sensie fizycznym.

Opowiem wam w związku z tym anegdotę. Nie ma to nic

wspólnego z pieniędzmi, ale chcę się tym z wami podzielić-
Pamiętam, jak kiedyś byłem z naprawdę bardzo atrakcyjną
kobietą. Piękną kobietą. Stałem przed lustrem - właśnie
wybieraliśmy się gdzieś razem; mieszkaliśmy ze sobą.
Spojrzałem na jej odbicie w lustrze i powiedziałem: //Wiesz/
jesteś taka śliczna/ dlaczego

105

background image

Porady na życie

/łaściwie zadajesz się z kimś o takim wyglą-Izie jak: ja?".

Czyż to nie osobliwe stwierdzenie? Pokazuje/ ikie miałem

ruskie poczucie własnej wartości. .ecz powiedziałem to tak czy
owak/ a jej reakcja nnie zdumiała. Czesała właśnie włosy.
Rzuciła p-zebień na walizeczkę na kosmetyki/ zdjęła kol-zyki/
które upuściła na blat i zaczęła zdejmować naszyjnik - i wtedy
powiedziałem: //Co ty yyprawiasz?".

Ona odparła: //Nie wyjdę z kimś/ kto ma ta-ae niskie

mniemanie o..." Spodziewałem się/ że >owie/ //o sobie". Lecz
ona powiedziała: //kto na takie niskie mniemanie o mnie".

//Co takiego?"/ mówię do niej. //Kto niby ma akie niskie

mniemanie o tobie?".

Ona na to: //Uważasz/ że mam taki okropny rust? Czy tak

właśnie o mnie myślisz? Chcę/ sebyś wiedział/ że mam dobry
gust/ i obrażasz nnie takimi pytaniami".

Nie przyszło mi to nigdy do głowy. Ciekawe/ ?rawda? Nie

wiem właściwie/ dlaczego opowie-iziałem wam tę historię;
może
dlatego/ że uświa-iomiła mi coś/ z czego nie zdawałem
sobie sprany. Miałem dziwne wyobrażenie o sobie/ którego
ona
wcale nie podzielała.

106

background image

N. D. Walsch o obfitości i godziwym zarobkowaniu

Sporządziłem więc listę tych przekonań/ które

wzbraniałem się zmienić/ wszystkich/ od przyziemnego
przekonania o własnej nieatrakcyjnoś-ci/ do znacznie
donioślejszych:
Bóg nie jest po mojej stronie; życie jest
ciężkie; wszyscy są przeciwko mnie; na układy nie ma rady;
zwycięzca zgarnia wszystko; przetrwanie najlepiej przysto-
sowanych - głęboko zakorzenione prawdy/ które rządziły
moim życiem. Zadziwiająca Jest liczba tych prawd/ które nie
wychodzą mi na dobre.

Więc powiadam ludziom/ kiedy widzę/ jak się opierają

czemuś: przyjrzyjcie się temu dobrze. Tam kryje się wasza
prawda. Zobaczcie/ czy ta prawda wam służy. Idę o zakład/ że
w ośmiu przypadkach na dziesięć ta prawda Już wam nie
służy. Czy kiedyś mieliście z niej pożytek? Możliwe. Czy
teraz
macie z niej pożytek? Nie sądzę. A umacniasz to/ przed
czym się bronisz. Tylko to/ co dostrzegasz i uznasz za swoje/
może zniknąć z twego życia. Sprawiasz/ że znika/ w prosty
sposób: zmieniając swoje zdanie na jego temat.

Ja wyczuwam opór i nie zwracam na niego uwagi. Dlatego/

że jestem teraz mądrzejszy. Wiem/ że umacniasz to/ przed
czym się bronisz/ to/ czemu zaglądasz prosto w oczy/ znika.
Więc

107

background image

Porady na życie

ilekroć czuję wewnętrzny opór przed czymkolwiek, wiem/ że
tam właśnie kryje się prawda, tuż za tym oporem. Obojętnie/
gdzie w mojej rzeczywistości i
jaki pojawia się opór/ wiem/ że
za nim kryje
się największa prawda. Ta wiedza pozwala mi
witać z otwartymi ramionami to niewygodne uczucie. Wiecie/
życie zaczyna się tam/ gdzie kończy się strefa wygody.

Kiedy mówię/ że życie zaczyna się tam/ gdzie kończy się

strefa waszej wygody/ mam na myśli to/ że po przeciwnej
stronie waszej wygody napotkacie wyzwanie... napotkacie
najwspanialszą szansę. Wszyscy jesteśmy wygodni/ lubimy nie
tylko
wygodę pod względem fizycznym/ ale również
umysłowym. Lecz umysłowa wygoda oznacza umysłowy zastój.
Ogarnia nas drętwota/ na umyśle i na duchu też. A życie pełne
wrażeń rozciąga się na skraju tego wszystkiego. Po przeciwnej
stronie obszaru/ na którym czujemy się wygodnie. Poczucie
wygody kryje w sobie niebezpieczeństwo - hamuje rozwój. Nie
uczymy się niczego/ nie wzrastamy. Owszem/ jest nam
wygodnie/ ale niczego nie dokonaliśmy/ jeśli chodzi o rozwój.

Więc zawsze patrzę/ co jest dla mnie niewygodne i wchodzę w

to. Ponieważ to/ co jest dla

108

background image

N. D. Walsch o obfitości i godziwym zarobkowaniu

mnie niewygodne/ ostatecznie przyczyni się do mojego wzrostu/
sprawi/ że rozrosnę się w większą wersję siebie. Dlatego też
zawsze bacznie przyglądam się temu/ co jest dla mnie niewy-
godne.

Podam wam przykład: oglądałem film osiem czy dziesięć lat

temu - zagraniczny film/ nie amerykański - i pokazywano na
ekranie
bardzo żywą scenę miłosną- To była bardzo dy-
namiczna scena/ dużo nagości/
dużo smaczku. I oglądając ją
poczułem się mocno nieswojo. Pomyślałem sobie //Co jest w
tym takiego/ że czuję się nieswojo?"- Dlaczego bez mrugnięcia
okiem patrzę na sceny/ w których Sylvester Stallone rozwala
ludziom głowy? Przyglądam się scenom pełnym przemocy i
okrucieństwa i jestem nawet lekko ubawiony, ale żadnego
skrępowania, żadnej niewygody- Lecz kiedy patrzę na ten akt
seksualny na ekranie/ na to spełnienie namiętności/ jakaś
cząstka mnie jest zażenowana.

Miało to miejsce osiem czy dziesięć lat temu/ od tego czasu

sporo się nad tym zastanawiałem. Co takiego w tej scenie było
przyczyną mojego zażenowania? Wziąłem byka za rogi i
znalazłem odpowiedzi na to pytanie/ które gruntownie od-

109

background image

Porady na życie

mieniły moje życie i moje doświadczenie własnej seksualności/
kontaktów z innymi ludźmi, chęci radowania się tym
podstawowym składnikiem mojej natury.

Zmieniłem również mój stosunek do przemocy. Na widok

przemocy na ekranie doznaję dokładnie tego samego uczucia
co niegdyś/ kiedy oglądałem celebrowaną bez osłonek ludzką
seksualność. Teraz mogę oglądać doświadczenia tego rodzaju
na ekranie z pełnym komfortem psychicznym. Natomiast
widok ukazywanej bez osłonek przemocy odrzuca mnie/ nie
bawi mnie - przestaje być dla mnie do przyjęcia,

Posłużyłem się prostym przykładem/ ale chodzi o to/ że

nauczyłem się nie uciekać od tego/ co jest dla mnie
niewygodne/ ale wręcz przeciwnie/ otwierać się na
doświadczenie tego/ gdyż kryje się tam pewnie coś/ co chcę
uzdrowić/ albo przynajmniej zbadać/ aby sprawdzić/ czy
służy mi odczuwanie przez to niewygody.

Więc kiedy mówię/ że życie zaczyna się tam/ gdzie kończy

się strefa twojej wygody/ dokładnie to mam na myśli. Po tej
stronie nie ma prawdziwego życia/ tu panuje martwota. Myślę/
że ludzie powinni odczuwać niewygodę co najmniej sześć razy
dziennie. A jeśli nie odczu-

110

background image

N- D. Walsch o obfitości i godziwym zarobkowaniu

wasz/

zrób coś,

co

jest

dla ciebie

krępujące.

Wy-"glos^pFzemowę/ zaśpiewaj piosenkę/ zatańcz. Pójdź na
film z mnóstwem scen erotycznych.

Więc w chwili kiedy zaczynam odczuwać dyskomfort/

mówię sobie: //Oho! Znowu to uczucie dyskomfortu. Tak/ tak/
niech mnie ogarnie'

7

. Właściwie wygodnie jest mi z tym

poczuciem niewygody - jeśli to nie brzmi bezsensownie.

Rozumiecie tę Boską Dychotomię? Znajduję komfort w

swoim dyskomforcie/ tym początkowym - //Och/ nie/ tylko nie
to" czy //To nie dla mnie". Stawka poszła w górę. Poproszono
mnie o datek na bardzo zbożny cel i zapisałem sobie myśl
- //No cóż/ pokaż w działaniu to/ co głosisz". Więc wypisałem
czek na dziesięć tysięcy dolarów na tę konkretną sprawę. Wy-
pisuję ten czek i odzywa się we mnie głos: //To nie jest mało/
nawet jak dla mnie...". Sapię ciężko/ wzdycham/ wiecie.
Wypisałem czek, włożyłem do koperty. Naprawdę mam to
wysłać? Ale to uczucie niewygody/ to //No nie wiem/ na-
prawdę nie jestem pewny" oznacza/ że jestem absolutnie
pewny. Oznacza to/ że przemawia do mnie to/ co we mnie
najszlachetniejsze/ tak/ że rozchodzi się po wszystkich
komórkach mego ciała/ co wcześniej nazywałem dyskomfor-

111

background image

Porady na życie

tem/ a teraz zwę znakiem od Boga. Nie odsuwajcie się od
niego/ zanurzcie
się w nim.

Ilekroć odmówiłem sobie doświadczenia własnej

wielkości/ działo się tak dlatego/ że odsuwałem się od
poczucia
niewygody zamiast zanurzyć się w nim - i
odcinałem się od własnej radości. Nie raz na jakiś czas/ nie
sporadycznie. Za każdym razem.

Mogą odezwać się głosy: //Co z ostrożnością?". Ja

powiadam na to: //Pal licho ostrożność. Co macie do
stracenia oprócz wszystkiego?". Dopóki nie będziecie gotowi
stracić wszystko/ nie możecie mieć wszystkiego. Wydaje się
wam/ że chodzi o to/ aby trzymać się tego/ co już macie.
Lecz to/ czego się trzymacie/ przecieknie wam przez palce. A
to/ co wypuścicie z rąk/ zwróci się wam po siedmiokroć.
Ponieważ trzymanie się czegoś za wszelką cenę to dobitne
oświadczenie, że jesteś oddzielony od tego i od całej reszty.

Widzicie/ ja jestem tutaj/ a wy tam, I ja mam to i muszę

tego strzec-

Ale zwolnienie chwytu/ to dobitne oświadczenie/ że

jasno widzisz/ iż nie ma granicy między tobą i mną.
Dlatego
też kiedy oddaję ci coś/ daję z powrotem sobie.

112

background image

N. D. Walsch o obfitości i godziwym zarobkowaniu

Te dwa słowa warto zawsze pamiętać. Dajcie je sobie

wytatuować na lewym nadgarstku:

B^dź źródłem.

Bądź źródłem tego/ co wybrałbyś dla drugiego. Kieruj

się tąohewizą: Jestem źródłem.

Jeśli pragniesz w życiu więcej magii/ wnieś do niego

więcej magii. Jeśli chcesz więcej miłości/ wnieś więcej
miłości. Jeśli chcesz więcej radości/ wnieś więcej radości.

Bądź dla innych źródłem tego/ czego pragnąłbyś

doznawać we własnym życiu-

Jeśli chcesz więcej pieniędzy/ wnieś więcej pieniędzy w

życie drugiego. Czegokolwiek byś życzył sobie... Jeśli
pragniesz więcej współczucia w życiu... Jeśli pragniesz
więcej mądrości/ bądź źródłem mądrości dla kogo innego.
Jeśli pragniesz więcej cierpliwości/ więcej zrozumienia/
więcej życzliwości/ więcej seksu... chodzi o to/ że to działa.
To
działa.

I dzięki temu oraz swojemu byciu/ byciu tym/ kim w

istocie jesteś/ sprowadzisz na siebie doświadczenie
godziwego zarobkowania właściwie z dnia na dzień. I świat
obsypie cię tymi wszystkimi nagrodami/ po które nadaremnie
sięgałeś przez tyle lat.

113

background image

Porady na życie

Pozwól więc/ aby twoje działanie wynikało z bycia. Bądź

szczęśliwy, bądź zasobny/ bądź mądry, bądź twórczy/ bądź
przywódcą/ bądź prawdziwym sobą/ w każdej
chwili swego
życia. Kieruj się tym/ niech twoje działanie to od-
zwierciedla. A znajdziesz
nie tylko sposób na godne
zarabianie na życie/ odnajdziesz swoje życie.

114

background image

Uwagi końcowe

JNie uważam siebie za osobę po-

wierzchowtłą^płytką. Widzę problemy niedostatku i biedy/
jakie nękają świat- Rozumiem/ że dla większości ludzi na
świecie pojęcie obfitości jest raczej mgliste. O wiele bardziej
znaczące jest dla nich słowo przetrwanie.

Wiem/ że tak nie musi być. Nikt nie powinien martwić się o

przeżycie jakoś kolejnego dnia. To powinno być zapewnione/
podobnie jak inne nieodzowne dla poszanowania ludzkiej
godności rzeczy - pożywienie/ ubiór/ dach nad głową dla
każdego. Nie jest żadną zagadką/ dlaczego my ludzie nie
dzielimy się hojniej tym/ co posiadamy (ułamek ludności
świata skupia w swoich rękach ogrom bogactwa i zasobów
świata). Większość wierzy w //brak". To znaczy/ wierzą oni -
nawet ci majętni (może szczególnie ci majętni) - że //nie
wystarczy dla każdego". Lub innymi słowy/ gdyby każdy na tej
planecie
otrzymał sprawiedliwą część/ wówczas ci/ którym
przypada obecnie nieproporcjonalny udziaf nie mieliby //dość".

115

background image

Porady na życie

To prowadzi nas do kolejnej niebagatelnej kwestii. Jak wiele

stanowi //dość"?

Dla ludzi/ którzy czerpią najwyższą satysfakcję i

najwspanialsze doświadczenie z Jakości swego bycia/
obojętnie, ile maja, jest dość. Tę naukę starają się głosić ci
mistrzowie/ którzy oddają wszystko i prowadzą życie pełne
wyrzeczeń. Nie chcą w ten sposób dowieść/ że wyrzeczenie
jest konieczne do prawdziwego szczęścia. Pragną jedynie
pokazać/ że materialne dobra nie są do tego konieczne.

Lecz kiedy szczytny stan bycia przekłada się na działanie w

świecie fizycznym/ wówczas osiągnęło się Godziwe
Zarobkowanie i znika szarpanina. Na jej -miejscu pojawia się
obfitość. Dowiedziawszy się o tym w Rozmowach z Bo-giem,
zapragnąłem wiedzieć, jak to wygląda w praktyce. Gorąco
pragnąłem wiedzieć/ jak przełożyć moją działalność w
codziennym życiu na święte
wyrażanie Mojej Prawdziwej
Istoty.

Zaowocowało to niewielką książką zatytułowaną Bringers

of Light (Posłannicy światła). Ci/ którzy przeczytali/
wyjawili mi/ że pomogła im wreszcie zrozumieć tajemnicę
życia. Ta książeczka jest do nabycia w naszej fundacji non-
profit ReCreation/
którą przed kilku laty

116

background image

N. D. Wałach o obfitości i godziwym zarobkowaniu

założyliśmy z Nancy w odpowiedzi na szeroki odzew (ponad
300 listów tygodniowo z całego świata) wywołany przez
Rozmowy z Bogiem, a która ma na celu pomóc nam w
opanowywaniu całej tej^ysyłanej do nas energii jak również w
głoszemK przesłania Rozmów z Bogiem.

Jeżeli jednak bardziej zależy wam na bezpośrednim

doświadczeniu/ raz do roku fundacja nasza organizuje trzy
pięciodniowe/ wyjazdowe warsztaty pod hasłem: //Stwarzanie
siebie na nowo". Oparte na przesłaniach Rozmów z Bogiem,
warsztaty te przeznaczone są dla tych/ którzy zastanawiają się
głęboko nad swym obecnym życiem i szukają sposobów na
dokonanie w nim prawdziwych zmian.

Więcej informacji o tych dorocznych wydarzeniach można

uzyskać pod adresem:

CWG Relationships Weekend ReCreation
Foundation PMB #1150 1257 Siskiyou Blvd.
Ashiand/ OR 97520

Wiele pytań dotyczących obfitości/ a właściwie wszelkich

kwestii poruszanych w trylogii

117

background image

Porady na życie

Rozmów z Bogiem, omawianych jest w regularnie
wydawanym biuletynie fundacji. Nazwaliśmy
ReCreation/ albowiem przesłanie RzB mówi nam/ że
żyjemy po to/
aby wciąż stwarzać siebie na nowo w
kolejnym najwspanialszym wydaniu najszczytniejszej
wizji/ jaką kiedykolwiek mieliśmy na swój temat. W
biuletynie zamieszczone są pytania czytelników z całego
świata/
jak tego dokonać.

Jeśli chcesz zachować kontakt z energią RzB, możesz

wykupić roczną subskrypcję biuletynu, wysyłając 35
dolarów na adres fundacji (45 dolarów dla osób z
zagranicy).

Wreszcie/ wydawnictwo Hampton Roads zebrało w

jednym tomie najciekawsze pytania i odpowiedzi z
ostatnich pięciu lat/
opublikowanym pod tytułem
Questions and Answers on Conver-sations with God.
Zbiór ten oraz Przewodnik do Rozmów z Bogiem to
niezwykle przydatne
książki dla każdego/ kto szczerze
pragnie zrozumieć materiał zawarty w
RzB w całej jego
pełni oraz poznać sposoby stosowania go na co dzień w
życiu.

Z pomocą tych oraz innych środków możemy/ jak

sądzę/ dowiedzieć się czegoś na temat obfitości/ czy
naprawdę jest i jak jej doświad-

118

background image

N. D. Walsch o obfitości i godziwym zarobkowaniu

background image

czyć. Mam nadzieję/ że wszyscy

przypomnimy
sobie/

jak

dzieliČ\się hojnie
wszystkim/ co ma-
my i czym

jesteśmy^^Kiedyś wiedzieliśmy. Umieliśmy
żyć bez oczekiwań/ bez lęku/ bez potrzeb/ bez
poczucia władzy nad drugim i bez wywyż-
szania się. Jeśli uda nam się wrócić do tego
stanu/ wówczas uzdrowimy swoje życie i
uzdrowimy świat.

Bądźcie błogosławieni.

background image

119

background image

W przygotowaniu nowa seria praktycznych poradników
życia neale'a Donalda Walscha. Poradniki zostały napisane
na podstawie doświadczeń barwnego życia autora

ROZMÓW Z BOGIEM

background image

T^o^wew^

a

^SeffŁ&M

lui^ffS

trWIf

background image

Pierwsze tytuły z serii:

o rieale Donald Walsch o życiu holistycznym;

o rteale Donald Walsch o związkach;

o rieale Donald Walsch o obfitości i godziwym

zarobkowaniu.

W przygotowaniu:

rieale Donald Walsch PRZYJAŹŃ Z BOGIEM oraz

MEDYTACJE DO ROZMÓW Z BOGIEM

Mealc Donald HfIKll

neaK Oonali) WalKii

background image

Ideale Donald Walsch

Frzehrocz wrota IgnorancJI, weJrayj

w światła Prawdy

„Przemawiam do każdego człowieka. Nieustannie.
Rzecz nie w tym do kogo się zwracam, ale kto mnie
słucha. Przemawiam na różne sposoby. Nasłuchuj
mego głosu w prawdzie swojej duszy. W uczuciach ser-
ca. W wyciszonym umyśle. Słuchaj mnie na każdym
kroku. Ilekroć zechcesz Mnie zapytać, wiedz ze Ja już
odpowiedziałem. Otwórz szeroko oczy i spójrz na
świat..."

Ta książka to prawdziwy nauczycie! duchowy.

background image

Meale Donald Walsch

Przesianie dla odważnych. Mię udcitąf. aytąj. nawet jeśli

będzie tobą rzucało.

„Rad jestem, że postanowiłeś dołączyć do mnie w tej
wyprawie. Z
tobą raźniej i przyjemniej. Przejdźmy więc
wspólnie przez
te stronice. Czekają, nas tu i ówdzie wyboje.
Nie tak jak w księdze pierwszej. Księga pierwsza była czułym
uściskiem Boga. Druga część równie promieniejąca
miłością,, raz po raz lekko tobą potrząsa. Jest jak pobudka,
wyzwanie, abyś nie ustawał w drodze."

Pewne rzeczy tu zapisane mogą nie być w smak wielu
ludziom, zachwiać ich zadowoleniem z siebie. My ludzie,
przecież obwołaliśmy się wspaniałą rasa, przodującym
gatunkiem, oświeconą wspólnotą-

Dzięki tej książce dotrzesz na sam kraniec naszego

rozumienia, doświadczenia/ wierzeń.

background image

rieale Donald Walsch

Obyście wszyscy skorzystali

Ł

dobrodziejstwa

przesłania

Zawsze daję ci to. co dla ciebie najlepsze... choć przyznaję,

ze ty czasami możesz tego nie wiedzieć.

Zagadka wyjaśnia się teraz, kiedy zacząłeś pojmować, o co

mi chodzi.

Ja jestem Bogiem.
Jestem Boginią.
Najwyższą Istotą. Wszystkim, Co Jest. Początkiem i

Kresem. Alfą i Omegą.

Jestem Treścią i Osnową. Pytaniem i Odpowiedzią. Dolom i

Górą. Prawym i Lewym. Teraz. Przedtem i Potem.

Jam jest Światłość i Jam jest Mrok, z którego wyłania się

Światłość i dzięki któremu może zaistnieć.

background image

Proponujemy

Neale Donald
Walsch o życiu
holistycznym

Jak to jest, gdy „kroczy się ścieżką"? Na czym polega
pełne, „holistyczne" -
i święte - życie? Czy istnieje
sposób, dzięki któremu można by czerpać z nauk
wszystkich wielkich
tradycji duchowych i stosować te
nauki w praktyce?
Są to pytania, które zadają sobie wszyscy poszukujący.
Odpowiedzi na nie otrzymujemy na różne sposoby i z
wielu źródeł. A jednak nie potrafimy nimi żyć. Głównie
dlatego, że nie zwracamy uwagi na słowa tych, którzy
mogliby służyć nam za duchowych przewodników.

background image

W przygotowaniu

Neale

Donald

Walsch o

^wiązkach

background image

Związek stanowi najważniejsze
doświadczenie naszego życia. Bez niego
jesteśmy niczym. Dosłownie. W istocie
każdy z nas istnieje w odniesieniu do
wszystkiego i do każdego, przez cały
czas. Mamy stosunek do samych siebie,
do naszej rodziny, do swego otoczenia,
do swojej pracy, łączą nas stosunki z
innymi ludźmi. Z tego powodu związki
stanowią świętość. Wszelkie związki,
Kiedy powód zawarcia związku
sprzężony jest z powodem istnienia
duszy, nasze związki nie tylko stają się
uświęcone, ale również radosne.

background image

Proponujemy

Neale Donald

Walsch / /

To, co nas łączy, nie różni się niczym od twoich związków z
ludźmi. Zawsze zaczynacie od rozmowy. Jeśli wypadnie
dobrze, zawiązuje się przyjaźń. A jeśli przyjaźń będzie udana,
doświadczacie poczucia Jedności - wspólnoty -z drugą osobą.
Ze Mną jest dokładnie tak samo. Najpierw ze sobą
rozmawiamy. Każdy z was na swój sposób doświadcza roz-
mowy z Bogiem. Obie strony biorą w niej udział. podobnie jak
w rozmowie, którą prowadzimy w tej chwili. Może ona toczyć
się „w głowie" czy na papierze; Moje odpowiedzi mogą tez
docierać do dębie z pewnym opóźnieniem, pod postacią
następnej piosenki, jakiej słuchasz lub filmu, jaki oglądasz.

background image

KSIĘGARNIA

WYSYŁKOWA Domu

Wydawniczego LIMBUS

OFERTA SPRZEDAŻY WYSYŁKOWEJ

Pragnąc ułatwić Państwu zakup naszych książek, wpi

wadzamy atrakcyjną formę sprzedaży wysyłkowej.

^OFERUJEMY:

d wysyłanie nowości równocześnie z ukazaniem się i na

rynku \

O nieosiągalne już często w księgarniach pozycje z ubiegłych

po starych cenach

a pełne informacje o wydanych dotąd seriach, tytuła i cenach
O pokrywanie kosztów przesyłki
D zapłatę za zaliczeniem pocztowym przy odbiorze książ
O DLA KAŻDEGO ZNIŻKI DO 20% CENY DETAl CZNEJ

W ZALEŻNOŚCI OD WARTOŚCI ZAKUP Proponujemy
przesłanie zamówienia na kartce pocz< wej lub w liście.
Książki zostaną dostarczone do don

ZAMÓWIHNiA PROSIMY WYSYŁAĆ:

KSIĘGARNIA WYSYŁKOWA Dom

Wydawniczy LIMBUS Spółka z o.o.

ul. Pomorska 39, 85-959 Bydgoszcz 2 skr. poczt.

21 tel./fax (0-52)328-79-74 e-mail:

k;siegamia@limbus-com.pl intemet:

www.limbus-com.pl


Document Outline


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Neale Donald Walsch O obfitosci i godziwym zarobkowaniu
Neale Donald Walsch O obfitości i godziwym zarobkowaniu
O obfitosci i godziwym zarobkowaniu- NDWalsc h, Biznes
Walsch Neale Donald Rozmowy z Bogiem I(1)
Walsch Neale Donald Gespraeche mit Gott Band1 3
Walsch Neale Donald Rozmowy Z Bogiem I
Walsch Neale Donald Rozmowy Z Bogiem II
Walsch Neale Donald Wspólnota z Bogiem
Walsch Neale Donald Wspólnota z Bogiem
O obfitości i godziwym zarobkowaniu
Walsch Neale Donald Rozmowy z Bogiem II

więcej podobnych podstron