"We wtorek po sezonie"
Wołosatki
**********************************
Złotym kobiercem wymoszczone góry,
Jesień w dolinę przyszła dziś nad ranem.
Buki czerwienią zabarwiły chmury,
Z latem się złotym właśnie pożegnałem.
We wtorek w schronisku po sezonie,
W doliny wczoraj zszedł ostatni gość.
Za oknem plucha, kubek parzy dłonie
I tej herbaty i tych gór mam dość.
We wtorek w schronisku po sezonie,
W doliny wczoraj zszedł ostatni gość.
Za oknem plucha, kubek parzy dłonie
I tej herbaty i tych gór mam dość.
Szaruga niebo powoli zasnuwa,
Wiatr już gałęzie pootrząsał z liści.
Pod wiatr, pod górę znowu sam zasuwam,
Może w schronisku, spotkam kogoś z bliskich.
We wtorek w schronisku po sezonie,
W doliny wczoraj zszedł ostatni gość.
Za oknem plucha, kubek parzy dłonie
I tej herbaty i tych gór mam dość.
Ludzie tak wiele spraw muszą załatwić,
A czas sobie płynie wolno "panta rei".
Do siebie tylko już nie umiem trafić,
Kochać, to więcej z siebie dać, czy mniej?
We wtorek w schronisku po sezonie,
W doliny wczoraj zszedł ostatni gość.
Za oknem plucha, kubek parzy dłonie
I tej herbaty i tych gór mam dość.
We wtorek w schronisku po sezonie,
W doliny wczoraj zszedł ostatni gość.
Za oknem plucha, kubek parzy dłonie
I tej herbaty i tych gór mam dość!!!.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Akcent skoczności ze strzałem po dośrodkowaniu we współpracy dwójkowej – cz 2Rozgrzewka po kwadracie – cz 2po prostu zyjWędrówki po KresachC w7 pliki operacje we wypunkty sieci po tyczMxsałata po nicejsku wiosennie i zdrowoObliczenie po wpustowych, kolkowych i sworzniowychKallysten Po wyjęciu z pudełka 08Obudź we mnie Venus SixteenWe wish you a Merry ChristmasŻYCIE WE WSZECHŚWIECIE(1)Ślub po islamskuKuchnia francuska po prostu (odc 03) Kolorowe budyniewięcej podobnych podstron