Ćwiczenie: Akapity_2

Polecenie: Sformatuj tekst tak, aby zachowywał on układ akapitów wg dołączonego wzorca.

Tak piszemy

a siedmioma górami, za siedmioma lasami mieszkał sobie bogaty książę, który jednak był

nieszczęśliwy, albowiem nie znał się na komputerach. Z tego powodu nie mógł znaleźć kandydatki

na żonę - ni posażnej księżniczki, ni skromnej dwórki nawet, a dworzanie podśmiewali się skrycie

z niedoli księcia. Pewnego razu rozesłał wieści. iż kto zdołałby go nauczyć go owej wiedzy dla

niego tajemnej otrzyma bogactwa niezmierzone.

Z

początek bajki:

Już po kilku dniach na zamkowym dziedzińcu zgromadził się tłum

nieprzebrany magów, profesorów, szarlatanów. Złośliwe komentarze na ten
temat rozsyłane pocztą elektroniczną przez królewskiego trefnisia zaczęły już
Jaśnie Pana drażnić.

A tak słownik:

Spis treści powoduje wyświetlenie spisu treści pliku Pomocy Worda. Korzystanie z programu Pomocy

opisane zostało w podrozdziale 1.5.

Pomoc na temat powoduje wyświetlenie spisu treści pliku Pomocy Worda i jednocześnie otwarcie okienka

Szukaj, w którym można dokonać przeglądu treści i Pomocy wg słów kluczowych i wyszukać
interesujący temat przez wpisanie go z klawiatury.

Skorowidz otwiera okienko z alfabetycznym spisem wszystkich tematów, komend i słów kluczowych.

Kliknięcie na dowolnym z nich powoduje wyświetlanie odpowiedniego tekstu z wyjaśnieniem.

Przykłady otwiera rozdział Pomocy Worda, w którym zawarto wiele cennych przykładów wykorzystania

jego funkcji, z opisami.

Porada dnia wyświetla przypadkowo wybraną poradę z bogatego arsenału dostarczonego wraz z Wordem.

Obsługa klienta wyświetla informacje na temat usług pomocy technicznej firmy Microsoft.

O Microsoft Word wyświetla informacje o bieżącej wersji programu i o prawach autorskich. Umożliwia

także uruchomienie programu Informacja o systemie.

A tak ważną informację:

Raczej umrzeć niż pracować. Oto moja dewiza: służyła mi zawsze

bardzo dobrze. Odziedziczyłem ją po ojcu, który z kolei otrzymał ją w spadku
po swoim ojcu i tak dalej - aż do naszych najodleglejszych przodków. Mam
jeszcze głębsze - jeżeli to w ogóle możliwe - przeświadczenie, że trzeba być
szaleńcem, aby pracować w naszej nowoczesnej epoce, z całym
towarzyszącym jej postępem technicznym, który przyniósł takie ułatwienia
życia, z powszechnym i dostrzegalnym w każdej dziedzinie komfortem, z
obfitością jadła i wszelkiego rodzaju towarów wypełniających sklepy po
brzegi. Widok pracujących ludzi nie budzi we mnie odrazy. Widocznie praca
im odpowiada, ale osobiście nie znoszę jakiejkolwiek roboty.

Michel Servin, Deo Gratias