06 Podstawy społeczeństwa babilońskiego i babiloński sposób życia


Rozdział VI
PODSTAWY SPOŁECZEŃSTWA BABILOŃSKIEGO I BABILOŃSKI
SPOSób ŻYCIA

STRUKTURA SPOŁECZEŃSTWA SUmERYJSKIEGO
róbowano wykazać, że kultura sumeryjska po raz pierwszy przybrała
charakterystyczny swój ksztalt w pierwszej połowie trzeciego tysiąc
lecia przed naszą erą, w okresie zwanym powszechnie wczesnodynastycznym;
przytaczano przy tym dowody pozwalające przypuszczać, że społeczeństwo to
rozwinęło się - poprzez kulturę Dżamdat Nasr - z wiejskiej kultury Uruk, której
okres rozkwitu przypada na l~oniec czwartego tysiąclecia przed naszą erą.
Kultura ta, jeśli idzie o wszystkie jej najistotniejsze przejawy, nie byla kulturą
importowaną z zagranicy. Narodziła się w itrainie Dwurzecza. Instytucje
sumeryjskie pomimo ich kolejnych faz rozv~~ojowych, upadku i rozlicznych
przemian w wielu szczegółach - zwłaszcza: w wyniku kolejnych fal imigracji
semickiej - były tak dobrze dostosa-, orane do otaczającego je środowiska, że w
wielu dziedzinach życia utrzymały się tak długo, jak długo istniała cywilizacja
babilońska. Aż do samego końca omawianego przez nas okresu cywilizacja
babilońska zachowała strukturę sumeryjską i wiele poszczególnych znamion
ch:zrakterystycznych dla czasów najdawniejszych.
Jest zupełnie oczywiste, że ludy kultury Uruk nie były pierwszymi mieszkańcami
południowej Babilonii. Poprzedzili je z pewnością nosiciele kultur Ubajd i Eridu;
ci ostatni, jak już wspominaliśmy, uważani są przez niektórych uczonych za
proto-Sumerów - czyli za dawniejsze odgałęzienie grupy etnicznej, która później
wytworzyła kulturę Uruk - i oni to właśnie byli pierwszymi osadnikami na nie
tkniętej jeszcze stopą ludzką ziemi, którą później nazwano Sumerem. Ludy te
niechybnie stosowaly już jakieś prymitywne formy osuszania i nawadniania, bez
tego bowiem nie sposób byłoby w południowej Babilonii uprawiać jęczmienia -
podstawowego zboża tego rejonu. Jednakże dopiero w okresie kultury Uruk
zaczęto na większą skalę kopać kanały i budować urządzenia irygacyjne, co
miało nieocenione następstwa dla postępu cywilizacyjnego. Roboty te, do któ-
rych zmusiły najdawniejszych mieszkańców Sumera warunki klimatyczne, miały
decydujący wpływ na kształtowanie się struktury społecznej, skutecznie bowiem
przeprowadzać je mogły tylko znaczne zbiorowiska ludzkie, podejmując
wspólny, skoordynowany wysiłek; nieskoordynowane wy
11 Wielkość i upadek Babilonii

14fi Wuelkość i upadek B~abilanii
siłi;i pojedynczych rodzin w rozsianych tu w bagnistym terenie osadach nie
mogły prowadzić do celu. Po pierwszych krokach w dziedzinie sztucznege~
nawadniania liczba mieszkańców zaczęła szybko wzrastać dzięki dosty~::ym
odtąd nadwyżkom środków żywności. Z tego ~~łaśnie rodzaju wspc~lpracy tv
dużych społecznościach, wykraczających poza granice rodzin-v czy rodu i
działających na stosunkowo znacznej powierzchni ziemi, nare.dziło się miasto-
państwo; na nim też, a nie - jak na ogół w społeczerstwie semickim - na rodzinie
czy rodzie oparła się potem struktura społeczna.
Rozkwit miasta-państwa, będący w ostatecznym rachunku wynikiem systemu
irygacyjnego, doprowadził do rozwoju w wielu dziedzinach; o niektóry ch z nich
możemy tutaj wspomnieć tylko mimochodem. Bez prawa korzystania z urządzeń
nawadniających ziemia w południowym Iraku jest praktycznie bezwartościowa.
Toteż każde nadanie jakiejś działki ziemi łącz~ło się z góry z przyznaniem tego
prawa. Nieracjonalne jednak korzystanie z rowów nawadniających mogło mieć
zgubne skutki dla gruntó~~ na:~eż~cych do innych członków wspólnoty.
Dlatego konieczne stało się ust_.;wvienie przepisów, regulujących korzystanie z
kanałów nawadniających, i zapewnienie ich przestrzegania. Był to v~~ięe jeden z
czynników, które doprowadziły do narodzin ustawodawstwa pisanego i systemu
administracyjnego oraz do utworzenia zalążka władzy policy jnej w postaci zna.-
:mch górniej jako gugallu inspektorów kanałó~;.. Przerwanie wałów ochronnych
rzek w czasie wiosennego przyboru wód. które stanowiło dla tego kraju stałą
groźbę jeszcze do połowy d~f~udziestego wieku naszej ery, mogło zatrzeć stare
miedze, znaczące granice pól; stało się to oczywistym becźcem do rozwoju
geometrii i miernictwa. Nieustanna. konieczność walki z -odą wywarła także
wpływ na mitologię, tv której pr~aistota Tiamat, ez~-li morze, zostaje później
pokonana przez swe dzieci - wielkie bóstwa. Rzeki były dobrodziejstwem, ale
sposób, w jaki się zacho~~~waly, wydawal się kapryśny. Ich przybór, zależny
od topnienia śniegów tv górach Armenii i od wiosennych opadów deszczu w
dorzeczu rzek Wielkiego i Małego Zabu, był (dla Sumerów) niemożliwy do
przewidzenia, a ponadto nastęnov~ał w porze roku nie dostosowanej tu - jak w
Egipcie - do potrzeb zbio~c~w. Ten czynnik niepewności i powtarzającej się
rokrocznie obawy o żyzność ziemi znajduje odbicie w religii sumeryjskiej i w
całym późniejszym światopoglądzie babilońskim. Jako jedno z pośrednich
następstw powstar:ia miast-państw wymienić można także i to, że centralizacja
umożliwiła wznoszenie wielkich budowli architektonicznych: zigurat, czyli wielka
wiaża schodlso~~a, stał się - i w wielu wypadkach pozostał do dziś dnia n<,,
;:~ardziej znamiennym elementem sumeryjskiego miasta.
I\vastępstwem udoskonalonej techniki nawadniania powinno być - jak
utr:.ymywał pewien specjalista w zakresie iniynierii irygacyjnej - prze

Pods!awy społeczeństwa babiłońskiego i babilońslfli sposób tycia 147
sunięcie obszaru uprawnego z rejonu delty na równinę nadrzeczną. Odkrycia
archeologiczne dowodzą, że tak właśnie się stało. Najdawniejsza osada w
bumerze - jak wynika zarówno z sumeryjskich przekazów pisanych, jak i z
wykopalisk archeologicznych - znajdowała się w Eridu, nad brzega-mi laguny
Zatoki Perskiej. Osada ta jednak w okresie zwanym wczesnodynastycznym I
(około roku 2800 p.n.e.) przekroczyła już szczytowy punkt swego znaczenia, w
początkach zaś historycznego okresu Sumeru wielkim ośrodkiem kulturalnym
było Uruk. Odzwierciedleniem tego przesunięcia, które dolconało się w wyniku
rozwoju techniki nawadniania, jest być może sumeryjska legenda o wizycie
bogini Inany u jej ojca Enki.
Komunikacja w Sumerze napotyka niewiele tylko przeszkód naturalnycr, tak że
bez wątpienia już w zaraniu historii wytworzyła się uderzająca wprost jedność
kulturowa całego kraju 1. Świadczy o tym nie tylko jednolita architektura oraz
jednakowe instytucje polityczne i religijne, lecz także fakt, że po wynalezieniu
pisma natychmiast rozpowszechniło się ono we wszystkich miastach Sumeru - i
to nie tylko jeżeli chodzi o jego ogólną zasadę, ale i w detalach; nie może być
dziełem przypadku, że wykazy znaków w różnych miastach są w zasadzie
identyczne.
Z~'spomnieliśmy już o powszechnie akceptowanej teorii Jacobsena, iż najstarszą
formą organizacji politycznej w Mezopotamii była "demokracja grymityvna".
Jacobsen rozumie przez to organizację społeczeństwa, w l~tórym "suwerenna
władza spoczywa w rękach powszechnego zgromadz~nia wszystkich wolnych
dorosłych jego członków": Teorii tej bezpośreeinio nie można udowodnić, gdyż
okres, do którego się ona odnosi, zako_~czył się, zanim pismo zaczęto
stosować do innych celów aniżeli naip:-^stsze formy księgowości. Istnienie
wszakże owej "demokracji prymity~vnej" można wydedukować z późniejszej
literatury sumeryjskiej i babilońskiej, pod warunkiem, iż przyjmie się leżące u jej
podstaw euhemer~-styczne założenie, w myśl którego organizacja bogów musi
stanowić odzwierciedlenie organizacji społeczeństwa ludzkiego, tak jak
zachowało się ono w pamięci z czasów, kiedy się to społeczeństwo
wykrystalizowało. Legendy, choć w obecnej swej formie zanotowane zostały na
piśmie dopierc w początkach drugiego tysiąclecia, stanowią z pewnością odbicie
znaczWe dawniejszego okresu - czasów, kiedy miasta jeszcze nie miały murów
obtonnych i nie były przystosowane do wojny oblężniczej. Na podstawie
znalezisk archeologicznych można przyjąć, że okres ten przypada mniej więcej -
z dokładnością do stu lat - na rok 2800 p.n.e.. Ilekroć w owych mitach zachodzi
potrzeba podjęcia decyzji, towarzyszy temu charaktervsty czna procedura.
Wszystkie bóstwa - męskie i żeńskie - schodzą się
v Chodzi tu ~yłącznie o jedność kulturową, a nie polityczną; zjednoczeniu
politycz..:us stał na przeszkodzie fakt, że w tym wczesnym okresie miasta po
większej ~~z~ści stanowiły niejako enklawy wśród nieurodzajnych, pustlrnnych
obszarów.

148 Wielkość i upadek Babilonii
na wielkie zgromadzenie, a po napiciu się do syta, gdy ich serca stają ~saę
wylewne, jeden z dwóch starszych bogów przedstawia sprawę stanowiącą temat
obrad. Sprawę tę poddaje się pod ogólną dyskusję; każde z obecnych bóstw
może wypowiedzieć swoje zdanie, ale jest jasne, że istnieje gr7apa bogów,
których opinia ma ~~iększy ciężar gatunkowy. Gdy w rezultacie tych roz,uażań
wyłania się wspólny pogląd, dwaj najstarsi bogcwie form~,złują projekt uchwały
i przedstawiają go zgromadzeniu, którego członkowie, jeśli starsi bogowie
właściwie sformułowali poglądy zgromadzenia, odpov~iaclają jednomyślnym:
"Tak niechaj się stanie!" Takie właśnie zgromadzenie ma stanowić odbicie
hipotetycznego sumeryjskieo Zga~,madzeilia ~larodov~ego v~ Nippur,
postulowanego przez Jacobsena.
Eposy odzwierciedlają stosunki panujące w nieco późniejszym okresu, gdy po
raz pierwszy zaczęto budować umocnienia obronne ~F.~ielkich miast, co
według danych archeologicznych nastąpiło około roku 2700 p.n.e. Wzrastająca
wciąż liczba zarówno ludności, jak i miast oraz rozwój szerokich stosunków
handlowych z odleglymi miejscowościami doprowadzily w końcu do
politycznych i gospodarczych rywalizacji z wynikającymi stąd spooami o
nawadnianą ziemię i o kontrolę szlaków handlowych. Jednocześnie lLolonizacja
coraz odleglejszych obszarów przyczyniala się do zaniku starejo systemu
konsultacji ogólnonarodowej. Innym potężnym cz;~nnikiem, który stwarzał
warunki prowadzące do wojen między miastami, a w związl:u z tym do budowy
umocnień miejskich, była imigracja Semitów. Ir^~:-. grar_ci semiccy od
najdawniejszych czasów przenikali do Sumeru poprzez pustynne peryferie na
zachodzie. Należy jednak przypuszczać, że nie napływali oni szeroką falą, lecz
przenikali raczej pojedynczymi grupami rodzinnymi, których członkowie szybko
przyswajali sobie wyższą kultT~rę i znajdowali w niej upodobanie. Ci
najwcześniejsi imigranci semiccy zas;~rmilowali się niemal całkowicie, a trwałe
skutki ich oddziały;vania przej ~ wiały się nie w powstaniu nowej warstwy, lecz
w stopniowy m przekształcaniu się całej struktury społecznej. Nie ma więc śladu
jakiegoś rozzv~;rstwienia się społeczeństwa na przykład na tubylczą warstwę
rolnilyó`e i napływową warstwę pasterską. Wprawdzie jedno z dzieł sumeryjskiej
lAteratury mądrości, opatrzone legendarnym wstępem, przytacza pojedynek
słowny między pasterzem i rolnikiem, lecz wysuwane argumenty doty czą jedynie
pożyteczności ich produktów, a nie sprawy warstw społeczr.;cv czy też
pochodzenia. Obaj zabiegają o łaski bogini Inany, a choć ona przekłada jednego
nad drugiego, opowieść kończy się pojednaniem ryw uli.
Jakkolwiek większość uczonych obecnie zgodna jest co do tego, iż byłoby
błędem rozpatrywać trzecie tysiąclecie w kategoriach walki raso;vej między
Sumerami i Semitami, to jednak wydaje się bezsporne, że infil`~acja semicka
wniosła idee sprzeczne z podstawowymi założeniami społecze:`~stwa
sumeryjskiego i przypuszczalnie to właśnie prowadziło do tarć

Podstawy społeczeństwa babilońskiego i babi1ońskd sposób życia 149
między miastami ze znacznym elementem semickim a miastami, które uchronil;~
się przed naporem imigracji semickiej. Pierwszym przykładem wojny między
miastami jest oblężenie Uruk za panowania Gilgamesza (tak da~~no, że ~,v
czasach późniejszych można jeszcze było Gilgameszowi przypisywać w dwóch
trzecich boskie pochodzenie); przeciwnikiem Gilgamesza był niejaki Agga, król
Kisz, miasta położonego ra pełnocy i znacznie bardziej niź LTyuk wystawionego
na napór osadników semickich z zachodu.
t.~~ojna stwarza sytuację, w której trzeba powołać wodza lub króla; w eposach
zatem pojawiają się już władcy. Mity świadczą, że pierwotnie Zgror.:adzmie
mianowało króla jedynie na czas zagrożenia, później zaś naagło tę nominację
odwołać; wzmianka o v~~yborze króla przez Zgro:nadzenie rzeczywiście
składające się wyłącznie z ludzi, bez udziału bogów, pojawia sżę jeszcze w
czasach bardzo późnych, bo w roku 2300 p.n.e., a choć niektórzy uczeni
zaprzeczali, by tradycja ta odnosiła się do realnego wydarzenia historycznego,
nowe dowody świadczą, że ich sceptycyzm był pozbawiony podstaw.
Rządy jednostki wymagały zgody 'noga, którą mógł on w każdej chwili cofnąć.
Choć więc dynastie znane są już z czasów wczesnodynastycznyca (st,t,~
nazwa), zasada sukcesji dziedzicznej jako taka początkowo nie istniała.
Wprawdzie syn władcy, gdy dochodziło do wyboru następcy, piał oczywiście
bardzo znaczną przewagę, ponieważ członkowie rodziny panuj4c~ej mieli
zazwyczaj doświadczenie w zarządzaniu pomniejszymi świątynża:.2i, których
bóstwa opiekuńcze pozostawały w takim samym stosunl~u do gł~~wnego
bóstwa miasta, jak oni sami (to znaczy członkowie rodziny pnującej) do
panującego w nim władcy. Niemniej jednak każdy władca xmusiał uzyskać
aprobatę boga i nie brak wyjątków od stopniowo wchodzącej w zwyczaj suko-
~sji dziedzicznej. W teorii w Babilonie (ale nie w Asy ri) ty.:~czasozvy charakter
władzy królewskiej uznawano aż do końca. Wniosek taki (n::' przez wszystkich
uczonych akceptowany) opiera się w znacznej mierze na fakcie, że każdej
wiosny, w czasie uroczystości święta l~oweg0 Roku, król Babilonii musiał
oddawać swoje insygnia i wyznać wsz~stkie swe grzechy i błędy, zanim bóg na
nowo powoływax go na tron. O ograniczonym charakterze władzy ena, czyli
króla-kapłana, w okr esie epicznym wyżej była już mowa.
Miasto i jego ziemie, wraz ze wszystkimi mieszkańcami, stanowiły wasrość boy ,
miasta, władca zaś, czyli król-kaplan (którego prototypem by ł Gilóamesz), był
jego namiestnikiem. Bogowie stworzyli człowieka, aby im słu'zył, dlatego też
wolni obywatele formalnie byli sługami boga. Możni przytoczyć zT;vele tekstów
na poparcie tego poglądu, najdobitniej jednar: potwierdza go legenda
sumeryjska, opublikowana przez Th. Jacobsena (".lJUrnal of l~Tear Eastern
Studies", 1946, V, ss. 136-137). Opowiada ona, jol: Enlil oddzielił Niebo od
Ziemi i opatrzył ranę Ziemi powstałą w miej

I50 Waelkość i upadek Babilonii
scu, gdzie dawniej łączyły się one z sobą. Miejscem tym było miasto Nippur, w
którym okręg świątyni nazywał się Duranki, to znaczy "Więź Nieba i Ziemi". A
kiedy to się już stało,
Pan... wbił swą motykę w "tworzycielkę ciała" [ziemię]; W dziurze (Iaórą l9rey
tym zrobił) była przednia straż ludzkości, (I) podczas gdy (mieszhaiicy) jego
kraju przebijali się przez ziemię ku Emilowi, On spojrzał na sy-clW:zarno~łowych
[ludzi] wlepiając w nich wzrok. Anunaki [jedne z dwóch <~li~t~mych grup
bogów] podeszli doń... I wyprosili u niego [Emila] Czarnogłowych.
Podstawowym więc obowiązkiem obywateli sumeryjskiego :miasta-pa~istv~a
była służba w dobrach świątyni lub - co w oczach starożytnych zr~aezyło to
samo - u człowieka, który występował w roli namiestnika boga, czyli u ensi
(gubernatora lub księcia) miasta. W zamian każdy wolny ob~~watel otrzymywał
z dóbr boga, czyli z posiadłości świątyni, przydziah ziemi. Powierzchnia nadanej
działki była różna, zależnie od poz5-eji społecznej dzierżawcy: najmniejsza
działka liczyła około akra, największa ponad. sto akrów, choć przyznawanie
większych nadziałów stanowiło odstępstwo od panującego w najwcześniejszym
okresie systemu. Trudno p.zypuszczać, by tak wielkie prywatne gospodarstwo
rolne mógł uprawiać sam jego właściciel wraz ze swą rodziną, w pewnych
wypadkach musiano więc zatrudniać ubogich ludzi wolnych, a w późniejszym
okresie niewolników. Nie tyll~o ludzie rozmaitych zawodów, ale i wykonujący
jeden i ten sam zawód otrzymywali różniące się,powierzchnią nadziały ziemi,
jednakże powody takiego różnego traktowania ludzi pozornie równych nie są
jasne. Być może, że obok inny ch względów odgrywała tu rolę liczebność dane j
rodziny . Na talią ewentualność (a na razie nie chodzi tu o nic więcej) wskazywać
mógłby tekst, który omawiając okoliczności, w jakich bóg semickich ko-
czowników Martu poślubił młodą damę z miasta Kazallum, głosi:
Dary dla człowieka żonatego on podwoił, Dary dla ojca dzieci on potroił,
Dary dla bezżennego: on .dał jedną tylko działkę.
Człowiek wolny mógł posiadać własny dom - przypuszczalnie zwykłą lepiankę w
rodzaju sarifa, w jakich do dziś dnia mieszkają biedniejsze warstwy w Iraku - z
przylegającym do niej małym ogródkiem; z tekstu dotyczącego reform
Urukaginy na krótko przed okresem dynastii z Agade wynika, że nawet
najbiedniejsi posiadali taki domek z ogródkiem, jeżeli nie zagrabili go nikczemni i
możni. Pod koniec okresu wczesnodynastycznegó, kiedy nasze informacje stają
się stosunkowo obfite, więl~sza część ziemi niewątpliwie należała do świątyń;
prawdopodobnie w okresie daw

Podstawy społeczeństwa babilońskiego i babiloński sposób życia 151
niejszym świątynie były jedynymi właścicielami ziemi (choć niektórzy wybitni
sumerologowie radzieccy nie zgadzają się z tym wnioskiem). Wskazują na to
słowa Urukaginy, który opowiadając o reformach, jakie zamierza przeprowadzić,
uważa posiadanie na własność ziemi przez króla, królową i książąt za
wymagającą naprawienia niesprawiedliwość wobec bogów. Dawniej natomiast
"dom ensi przylegał do pól ensż, dom dworu żony (ensi) (przylegał do) pól
dworu żony (ensi), (a) dom potomstwa (ensi) (przylegał do) pól potomstw a
(ensi)".
Urukagina przedsięwziął odpowiednie kroki: "w domu ensż (i) na polach ensi
osadził Ningirsu [boga Lagaszu] jako pana; w domu dworu żony (ensi) (i) na
polach dworu żony (ensi) osadził [boginię] Baba jako panią;
domu potomstwa (ensi) (i) na polach potomstwa (ensi) osadził ['o:~ga]
Szulszaganę jako pana".
W myśl tej samej koncepcji, nawadr~:ana ziemia między Lagasz_m i Ummą,
będąca przyczyną długotrwałych sporów i zbrojnego konfliktu między tymi
miastami, została określona jako "ukochane pole Ningirsu".
Umacniające się wciąż pojęcie prywatnej własności ziemi było jednym z
objawów unaoczniających wpływ imigracji semickiej. W miastach pótnocnych,
gdzie silnie reprezentowane były elementy akadyjskie (semici~ie), znaleziono
umowy o sprzedaży ziemi pochodzące jeszcze z czasów p. ze d dynastią z
Agade. Jednakże poza nielicznymi wyjątkami tego rodzaju prywatna własność
ziemi uprawnej zdarzała się we wczesnym Sumerze rader rzadko i do czasów III
dynastii z Ur pozostawała czymś niezwykiy-m. Tekst, którego autorem rzekomo
miał być Manisztusu, trzeci władca z dynastii z Agade, i który pozornie zdaje się
świadczyć, iż w okresie t5m istnieli właściciele ziemscy posiadający rozległe
majątki, okazal się - jak udowodnił to I. J. Gelb - starobabilońskim falsyfikatem.
Należące do świątyni pola uprawne dzieliły się na trzy części. Jedna, zwana
"polem boga", przeznaczona była na zaspokojenie potrzeb kuątu i wewnętrznego
gospodarstwa świątyni; w pewnym znanym nam wypadku obejmowała ona
około jednej czwartej całej powierzchni uprawnej r.ależącej do świątyni. Resztę
dzielono między mieszkańców świątyni, bądź w formie wspomnianego już
nadziału w zamian za usługi świadczone bobu (.,pole utrzymania"), bądź jako
"pole pracy", to znaczy jako ziemię oddawaną w dzierżawę za czynsz w postaci
pewnej części zbiorów. W okresie wczesnodynastycznym czynsz ten wynosił
zaledwie jedną siódmą lub jedną ósmą plonów, ale za czasów III dynastii z Ur
wzrósł już do jednej trzeciej plonów. Oprócz ziemi uprawnej i prywatnych
ogrodów, wzdłuż rzek i lagun znajdowały się znaczne obszary bagienne, gdzie
pasło się bydło i świnie, oraz otwarte przestrzenie, na których po zimowych
ci=~szczach osły, owce i kozy mogły szukać sobie pożywienia.
Z powyższego pomieszania pojęć można by wnioskować, że miasto--pań

152 Wuelkość i upadek B~abilani,i
stwo i świątynia były pojęciami równoznacznymi. W samym zaraniu miejskiej
społeczności sumeryjskiej prawdopodobnie tak w istocie było (jakkolwiek
radzieccy sumerologowie nie podzielają tego poglądu), jednakże w okresie, z
którebo pochodzi większość znanych nam dowodów, miasto obejr_zowało
więcej niż jeden tylko okręg świątynny. Lagasz, na przykład, miasto najlepiej nam
znane, składało się z czterech takich okręgów, czyli majątków, przy czym każdy
z nich skupiony był wokół świątyni lub zespołu świątyń; ogółem z czasów
panowania władcy Gudea znamy (z nazwy) około dwudziestu świątyń (a z
czasów nieco późniejszych, to jest z okresu III dynastii z Ur, prawie dwa razy
tyle), jednakże większość z nich stanowiły po prostu kaplice jednej z głównych
świątyń. Naczelnym, czyli opiekuńczym bóstwem miasta był Ningirsu, z którym
reszta bogów pozostawała w stosunkach pokrewieństwa.
Niebiańską żoną Ningirsu była Baba, a jej świątynia w Lagasz posiadała ziemie
uprawne o łącznej powierzchni około jedenastu tysięcy akrów. W mieście
Lagasz były ponadto trzy inne majątki głównych świątyń; obliczono, że świątynie
otrzymywały ze swoich dóbr znacznie więcej ziarna, aniżeli zazwyczaj
potrzel7owały na aprowizację i zasiew. Normalnie znaczną część nadwyżek
przeznaczano na eksport, jednakże w spichrzach świątyni magazynowano cenne
dla miasta zapasy na wypadek niedoborów na przednówku albo nieurodzaju;
ciekawe, że przypomina to opowieść Józefa o magazynowaniu zboża przez
faraona na wypadek spodziewanego głodu {Księga Rodzaju, ~iLI, 33-36).
Spichlerze świątyń, których ruiny rozpoznać można po dziś dzień na terenie
szeregu wykopalisk archeologicznych, zawierały szeroki asortyment zapasów, a
teren otaczający świątynię można sobie wyobrazić jako ożywiony ośrodek
działalności handlowej. Tu sprowadzano wszystkie produkty z dóbr
śv~~iątynnych: pszenicę, jarzyny, suszone ryby, sery, daktyle, nasiona sezamu
służące do wyrobu oliwy, wełnę, skóry do garbowania i trzcinę używaną w
budownictwie. Niektóre z tych praduktóv~ (zwłaszcza pszenicę, oliwę i wełnę)
wydawano w ramach ustalonych przydziałów mieszkańcom dóbr heskich, inne
zaś zużywano na właSIle potrzeby świątyni bądź w stanie naturalnym, bądź
przetworzone już na wyroby gotowe. Niektóre przeznaczano na eksport. Sumer
odczuwał brak trzech ważnych surowców: drewna (z wyjątkiem palmy
daktylowej), kamienia i metali. Od najdawniejszych czasów trzeba je było
sprowadzać z zagranicy. Najważniejsze szlaki handlowe w tym rejonie datują się
jeszcze z czasów sumeryjskich. Już w okresie opisyv~anym w eposie o Enmer-
karze (około 700 p.n.e.) lcarawany kupieckie udawaly się z Su:izeru w góry
Iranu, objuczone jęczmieniem z nadwyżek uzyskanych na żyznych równinach,
powra~~ały zaś wioząc lapis-lazuli i inne kamienie półszlachetne dla pr zy
ozdobienia świątyń. Obszerniej będzie o tym mow a w innym miejscu; tu v,-
~~starczy zaznaczyć, że tego rodzaju importowane artykuły uzyskiwa

Podstawy społeczeństwa babilońskiego i babiloński sp~asób życia 153
no p rzez organizowanie ekspedycji handlowych, opłacano zaś nadwyżkami
produkcji dóbr świątynnych, w szczególności zbożem, wełną (w stanie su-
rc~vym lub w postaci gotowych tkanin), artykułami żywnościowymi, jak ceaula i
daktyle, oraz wyrobami sumeryjskiego rękodzieła: narzędziami, bronią i biżuterią.
Kupiec lub przewodnik karawany był szanowanym ezronkiem społeczeństwa i
jak inni obywatele pozostawał w słuźbie boga miasta, gdyż i on miał swoją
działkę ziemi w dobrach boga.
Sieć kanałów przekopanych w okresie sumeryjskim, a następnie stop: iowo
rozbudowanych umożliwiała przewożenie znacznych ilości towaró~,v z jednego
miasta-państwa do drugiego, kształtując w ten sposób calą strukturę handlu
wewnątrzbabilońskiego. Rzeki ułatwiały komunikację r:::ędzy różnymi częściami
miasta-państwa i między poszczególnymi mias~~;mi-państwami; również
komunikacja lądowa przeważnie nie natrafiała n: '~rudności. Ensż Szulgi w swym
hymnie chełpi się, że troszczył się o kon:~.ur~ikację w swym kraju:
Przemierzyłem drogi kraju,
wyznaczyłem szlaki, wybudowałem tam zamki warowne,
Po ich bokach założyłem ogrody, stworzyłem domy wypoczynku, I osiedliłem tu
ludzi zaufanych.
Podróże niekiedy bywały zdumiewająco szybkie; tak na przykład Szulgi
twie.~dzi, że jednego i tego samego dnia celebrował święto Esz-esz w Ur i ~v
Nippur, co wymagałoby przebycia ponad 150 kilometrów. ~~ie ulega jednak
wątpliwości, że był to wypadek wyjątkowy; umożliwiły go zapewr~; : okręt
żaglowy, silny wiatr i mocne nerwy, Szulgi bowiem wspomin~: o gwałtownej
burzy:
unia tebo wicher pełnym głosem zawył i orkan nadbiegł, łylyskawice i siedem
wiatrów pochłonęły niebo;
Isckur [bób, pogody] zaryczał w ąłębokości niebios. A wiatry niebios ścięły
wody ziemi;
hc,~ll:ami brudu, pna?ymi i dużymi, siek~c umi~a po plecach.
~~Jzmianka Szulgiego o budowie zamków warownych ukazuje inny jeszc~e
skutek handlu międzymiastowego w Sumerze. Żadne zwykłe miasto-państwo nie
było w stanie o własnych siłach ochraniać szlaków handlowvch, od których
zależał dobrobyt wszystkich. To właśnie skłoniło zan:c~niejsze i potężniejsze
państwa do ekspansji politycznej. Handel stał się ~s~eęc stymulatorem
powstawania ujednoliconego systemu administracyjnego i politycznego i w
konsekw; ncji zrodził to, co dziś piętnuje się jako ir:=perializm, a co w trzecim
tysiącleciu znalazło swój najpełniejszy wyraz ~n ~.~~~esie III dynastii z LTr. Od
najdawniejszych czasów handel przyczyniaj

I54 Wielkość i upadek Babilanii
się także do rozprzestrzenienia się kultury sumeryjskiej daleko poza granicami
właściwego Sumeru. Tak na przykład w Tell Brak, ~,v północnej Syrii, w okresie
protoliterackirn (około roku 3000 p.n.e.) istniała świątynia wybudowana według
identycznego założenia architektonicznego, co świątynie w Sumerze i zawierająca
też podobne przedmioty i ornamenty. Świątynie z okresu
wczesnodynastycznego odkryto zarówno w Aszurze, jak w Mari, przy czym i
one zawierały posągi w stylu sumer~-jskim.
VGyżej wskazaliśmy już, że król-kapłan, w najdawniejszych czasach nazyvany
en, początkowo mieszkał w świątyni boga, w pomieszczeniu zwanym egipar, i
był bezpośrednim przedstawicielem boga. Dopóki istnieli królowie babilońscy
(lub asyryjscy), dopóty pod pewnymi względami byli oni nadal
przedstawicielami boga i sprawowali pewne funkcje kapłańsl.ie. Pomimo to
instytucja władzy królewskiej nie powstała bezpośred.u z urzędu ena. W połowie
trzeciego tysiąclecia - a więc w czasie, gdy d~kumenty dostarczają nam
szczegółowej wiedzy o okolicznościach i wyclar neniach w Sumerze, w
szczególności w Lagasz - właśnie urzędnik zwa y ensi odpowiedzialny był przed
bogiem za zarządzanie świątyniami, dobzami świątyń i miastem w ogóle.
Wprawdzie każdy majątek świątyni mial ~~lasny personel (nazywano go "ludzie
takiego a takiego boga") i własną administrację, wszystkie razem jednak były w
ostatecznym rachu:u=.Lt kontrolowane przez ensi. Obfite plony, jakie dzięki
nawadnianiu rodzin żyzna ziemia południowej Babilonii, umożliwiały daleko idącą
specjalizaeję i podział pracy; teksty wspominają o wielu kategoriach
robotnikó~~r, rr_emieślników i wolnych zawodów. Nie kusząc się tu o podanie
wyczerp~zjącej listy, wymienić można takich robotników, jak murarze, cieśle,
kowale i kamieniarze, prządkowie, i tkacze, rzeźnicy i kucharze, piwowarzy i
p_r~karze, garncarze, jubilerzy i balwierze, nie licząc tych, którzy zatrudnieni byli
w dobrach świątyni przy robotach czysto rolniczych. Ci zresztą także dzielili się
na wyspecjalizowane grupy, tak że oprócz zwykłych parobków byli tu oracze,
owczarze, pasterze bydła i świniopasy oraz ogrodnicy na plantacjach daktyli i
warzyw. Ponieważ ryby już w najdawniejszych czasach stanowiły ważny środek
żywności, znajdujemy wśród personelu świątyń znaczne liczby rybaków
dzielących się na "rybaków słodkowodnych", "rybaków dalekomorskich" i
"rybaków słonowodnych", czyli tych, co praeowali na lagunach delty Tygrysu i
Eufratu, których wody podnosiły się i opadały wraz z przypływem i odpływem;
sama tylko świątynia bogini Baba zatrudniała ponad stu rybaków. Te same teksty
świadczą także, że w połowie trzeciego tysiąclecia cały personel dóbr świątyni
tej bogixai liczył, łącznie z robotnikami, około tysiąca dwustu ludzi. Dodając
żony i dzieci i wychodząc z rozsądnego chyba założenia, że liczebność
personelu innych świątyń była mniej więcej tego samego rzędu, otrzymujemy
sumę niewiele mniejszą od całej ludności miasta Lagasz. Jeden z tekstów z eza

Podstawy spałe~czeństwa babilońskiego i babilońslai sposób żs-ci~a 155
sów Gudei podaje, że Lagasz liczył 36 000 mieszkańców, a choć jest to nie-
wątpliwie liczba idealna (=10X602), nie ma powodów, by wątpić w jej
dokładność. Siłę roboczą stanowił więc w istocie ogół obywateli ; nie było tu
jakiejś znaczniejszej klasy pasożytniczej, wolnej od obowiązków dnia
powszedniego, nie było się też zdanym na pracę niewolniczą - chy ba w tym
tylko sensie, że każdy, nie wyłączając samego władcy, formalnie uchodził za
niewolnika, pracującego w dobrach boga. Poniewaź cała ekonomika miasta-
państwa opierała się na nawadnianiu, a wszyscy obywatele byli na równi
niewolnikami boga i odpowiedzialnymi za właściwe zarządzanie jego dobrami,
przeto wszyscy podlegali też obowiązkowi pańszczyzny i musieli uczestniczyć w
pracach przy budowie tam i kanałóv~~, a także świątyń. Teoretycznie stan ten
utrzymywał się aż do końca omawianego przez nas okresu, gdyż nawet jeszcze
w połowie drugiego tysiąclecia królo~~ie Asyrii i ich synowie dopełniali
formalnego obrzędu polegającego na związani-m z taką pracą noszeniu kosza na
głowie.
NIEWOLNICTWO
Niewolnicy (w zwykłym tego słowa znaczeniu) wprawdzie istnieli, nigdy jednak
nie stanowili większości mieszkańców i praca całej wspólnoty nigdy się ra nich
nie opierała. W okresie wczesnodynastycznym stanowili ani mało ważny element
społeczny i składali się głównie z jeńców wojennych. W najdawniejszych
czasach zdobywano nielicznych jeszcze niewolników podejmując wyprawy w
okolice górskie; stąd też ideogram "niewolnica" oznaczał pierwotnie "kobietę z
gór".
Nie wiadomo dokładnie, w jakim okresie stało się możliwe Iarzekształcanie
wolnych obywateli w niewolników, lecz z okresu III dynastii z Ur (około roku
2100 p.n.e.) znane są wypadki, kiedy wolni obywatele popadali w niewolę bądź
dlatego, że sami się w nią zaprzedali wskutek zadłużenia lub głodu, bądź że
zostali pojmani przez wierzycieli, bądź wreszcie, że zostali sprzedani w
dzieciństwie przez ubogich rodziców. Praktyki takiev upowszechniły się szeroko
w okresie Larsa (około roku 1900 p.n.e.), przypuszczalnie w rezultacie trudności
gospodarczych, wynikłych z trwającej wówczas inwazji Amurru (Amorytów). W
okresie I dynastii z Babilonu, jak wynika z praw Hammurabiego, większość
niewolników nie rekrutowała się spośród jeńców wojennych, lecz sprowadzana
była w drodze handlu z zagranicy.
Wydaje się, że w okresie sumeryjskim więcej było niewolnic aniżeli niewolników;
niewolnice - jeżeli pominąć młode i ładne, gdyż ich los nie wymaga wyjaśnień -
zatrudniano głównie w należących do świątyń zakładach i warsztatach, w których
zajmowano się przędzeniem i tkaniem,

156 W~iells~aść i upadek Babila~nii
1ńW okresie wczesnodynastycznym niemal wszyscy niewolnicy byli własnością
świątyń lub pałacu i żyli skoszarowani w brygadach roboczych. Stopniowo
wszakże pojawia się także prywatna własność niewolników. Według
szacunkowych obliczeń w pierwszym tysiącleciu przed naszą erą przeciętne
wolne gospodarstwo babilońskie posiadało dwóch lub trzech niewolników, a
gospodarstwo asyryjskie - trzech lub czterech. Z niewolnic czyniono nałożnice,
niekiedy jednak kobietę zaprzedaną w niewolę zhroniła przed prostytucją
wpisana do kontraktu kupna klauzula, przewidująca, że musi ona być wydana za
mąż - normalnie także za nie~volnika, choć w niektórych wypadkach za
człowielLa wolnego. Można nawet było zast~zec kilkakrotne zamążpójście w
razie śmierci pierwszego, a nawet i następnych mężów.
Niewolnictwo w Babilonii nigdy nie przerodziło się w system kastowy, gdyż
ludzie wolni mogli popaść w niewolę, a niewolnicy odzyskać wolnośe; także
związki małżeńskie między kobietą wolną a niewolnikiem nie należały bynajmniej
do rzadkości. Niewolnik mógł nabywać te czy inne rzeczy na własność i nimi (za
zgodą swego pana) wykupić się z niewoli; jednakże z chwilą śmierci niewolnika
należący doń dobytek przechodził na własność pana.
Nic nie wskazuje na to, by w okresie wczesnosumeryjskim niev~olnicy nosili
japieś wyróżniające ich znamię, ale poczynając od czasó~~ starobabiaońskich, a
może nawet znacznie wcześniej, rozpoznawano ich (jak sądzą niektórzy) po
charakterystycznej tonsurze lub (jak inni tłumaczą użyte tu sło~o) po tym, że
nosili jakiś rodzaj łańcucha. Często znaczono ich również jakimś piętnem,
wytatuowanym albo wypalonym na twarzy lub na wierzehu dłoni. Znamiona takie
częściej zapewne stosowano u niewolników znanych ze swej skłonności do
zbiegostwa; takiego niewolnika można było zanuć w kajdany lub wypalić mu na
czole słowa: "Zbieg, zatrzymać go'." Wspomina się również o niewolniku, który
na wierzchu dłoni miał wypisane w dwóch języl~ach imię swego właściciela.
Najczęściej jednak piętnowano pewną kategorię ludzi, którzy w pierwszym
tysiącleciu osiągnęli duże znaczenie w Babilonii. Były to osoby przypisane do
świątyń, a wśród nich nie tylko należący do państwa jeńcy wojenni i niewolnicy
podarowani lub zapisani testamentem świątyniom, ale i ludzie wolno urodzeni,
jak od:atowane podrzutki i dzieci w czasie głodu dla ocalenia ich życia oddane
przez uh~~~:ch rodziców świątyniom.
ADOPCJA I OPIEKA NAD DZIECKIEM
Zaprzedanie w niewolę nie było jednak nieuchronnym losem sierot i dzieci
nędzarzy. Często jakieś bezdzietne małżeństwo adoptowało takie

Podstawy społeczeństwa babilońskiego i babilońsls~i sposób życia 157
dziecko jako spadkobiercę. Starożytne zbiory ustaw zawierają normy prawne
dotyczące podobnych sytuacji; zachowały się także liczne dokumenty, związane
z tego rodzaju przysposobieniem. Jeden z takich dokumertów brzmi:
Jachattiil jest synem Clxillaluma i jego żony Alitum. Będzie korzvstal z icla
dobrobytu i dzielił ich niedolę. Jeśli jego ojciec Chillalum lub jego matka, pani
Alitum, rzekną swemu synowi Jachattiilowi: "Nie jesteś naszym synem", stracą
dom i cały dobytek. Jeśli Jachattiil powie swemu ojcu Chillalumowi lal> sH-ej
matce, pani Alitum: "Nie jesteś moim ojcem" lub "Nie jesteś moją matk<~",
modą zgolić mu głowę i sprzedać go za srebro.
(Jeieli idzie o) Chillaluma i panią Alitum, to bez względu na to, ilu mieliby synów,
Jachattiil będzie ich spadkobiercą. Z domu swe;o ojca Chillahzma (przy podziale
ojcowskiego majątku) otrzyma on podwójny udział, a (resztą) jego młodsi bracia
podzielą się na równi.
Vd świecie starożytnym naturalnie nie było ubezpieczeń społecznyci~ w znanej
nam dzisiaj postaci. Istnieją jednak dane (oprócz wyżej już wspomniany ch)
świadczące, że biedni i słabi mogli znależć pomoc i opiekę. Już l,Trukagina, jak
sam wyznaje, postanowił osłaniać biednych i słabych przed bogatymi i możnymi,
a w kodeksach praw z okresów póżniejszych zawarte są - pośrednio lub
v~~yrażone expressis verbis - te same szlachetne dążenia panującego w danym
okresie władcy. Przykłady stosowania tej zasady znajdujemy nie tylko w
kodeksach praw, ale i w życiu prywatnym w postaci życzliwości okazywanej
poszczególnym osobom. Tak na przykład zachował się list z Mari, który poleca
młodego sierotę po starym słudze świątyni opiece wicekróla Jasmachadada:
Mojemu panu Jasmachadadowi powiedz: "Tako rzecze twój słu=~a Hasid,xnnm:
oSyn urzędnika poczty pałacowej przeniesiony zostal z Ylari, a teraz ezlowiek
ten zmarŁ Otóż ma on syna, który jest jeszcze niemowlęciem. 1\Tiechaj paa mój
olxejrzy dziecko i (potwierdzi, że) jest ono niemowlęciem i xti~: ma oyieś~una.
Niechaj mój pan zechce ulżyć je;o losowi.o''
ŚWIĘTA
Życie mieszkańców Dwurzecza - nawet niewolników - wypełniała nie tylko
nieustanna znojna praca. Podobnie jak w świecie średniowiecznym, t~.k i w
starożytnej Mezopotamii święta były dniami odpoczynku. Ponadto wszelką
pracę i zajęcia często przerywały uroczystości religijne, wypełn.iające kilka dni w
każdym miesiącu; co prawda, nie były to święta

158 Wielkość i upadek Babilonii
cotygodniowe, jak żydowski sabat i chrześcijańska niedziela. Najdłuższym
świętem roku były trwające jedenaście (a w niektórych okresach piętnaście) dni
święta Nowego Roku, które dla ludności, choć nie dla stanu kapłańskiego,
musiały być wspaniałym czasem wesela, widowisk, hulanek i wszetecznych
uciech. Nawet w dni robocze istniały określone granice czasu pracy
wymaganego od robotników; mogli oni też wnosić skargi i uzyskać ich
uwzględnienie, gdy uważali, że nakłada się na nich zbyt uciążliwe obowiązki. W
liście z końca siódmego wieku przed naszą erą pewien urzędnik wspominając o
pracach przeprowadzanych przez grupę ludzi pod jego kierownictwem przy
jakiejś tamie zaznacza:
Praca tu jest ciężka. Wyznaczona norma cegieł, za którą jesteśmv_ odpowie-
dzialni, jest ogromna! 110 cegieł dziennie na człowieka!
Inny list wspomina wręcz o groźbie strajku z powodu nominacji niepopularnego
zwierzchnika. Autor listu, urzędnik, donosi królowi:
Król ustanowił Nabuszarusura... nad swymi robotnikami. Ludzie się (na to) nie
zgadzają i nie chce wykonywać nakazanych przez króla robót.
J ADŁO I NAPOJE
Podstawą pożywienia mieszkańców Babilonii, zarówno niewolników, jak ludzi
wolnych, był jęczmień, z którego wyrabiano główny napój, piwo, jak również
główne danie mączne, spożywane w postaci przaśnego chleba.
(prawdopodobnie cienkich placków, pieczonych na gorącej płycie). Była to
bardzo smaczna potrawa (znana obecnie pod nazwą chubuz), spożyzwana do
dziś dnia przez chłopów w Iraku, choć niestety gardzą nią warstwy
wykształcone. Innymi gatunkami zboża, spożywanymi w postaci chleba lub
pewnego rodzaju kaszki, były: proso, pszenica, żyto i (w pierwszym tysiącleciu
przed naszą erą) ryż. Z mąki pieczono także ciasta i biszkopty, z domieszką
miodu, masła z bawolego mleka, oleju sezamowego, mleka i rozmaitych
owoców.
Najpospolitszą jarzyną była chyba cebula; szeroko stosowano także, często w
zupach, soczewicę, fasolę i groch (cenne źródła białka). Jadano też ogćrki i
różne inne rośliny dyniowate oraz kapustę. Sadzono, podobnie jah dziś, sałatę
głowiastą, która zapewne tak jak i w naszych czasach była przyczyną licznych
chorób przenoszonych przez wodę. Daktyle, cenne źródło cul~ru, stanowiły
istotną część codziennego pożywienia, a ponadto z palmy uzyskiwano wino
daktylowe, a także smakiem podobny do selera specjał, wycinany z
narastającego rdzenia męskiej palmy - dziś okre

Podstawy społeczeństwa babiłońskiego i babilońslfli sposób życia 159
ślanego niekiedy przez Europejczyków niegodnym mianem "kapusty da-
ktylowej". Inne spożywane wówczas owoce - to jabłka, granaty, figi, pigwy,
niesplik i morele. Jeśli idzie o napoje, to oprócz piwa i wina daktylowego już od
okresu protoliterackiego (Dżamdat Nasr) znane było wino
f gronowe, prawdopodobnie importowane z wyżyn; w najdawniejszych czasach
nie był to napój na co dzień. Tego rodzaju napoje, które zapewne zawierały
znaczną ilość osadu, pijano w okresie sumeryjskim przez rurkę z przebitymi u
końca małymi dziurkami tworzącymi rodzaj filtru.
Znano wiele odmian piwa. Jeden z babilońskich spisów leksykalnych zawiera
obszerną listę terminów fachowych, związanych z procesem produl~cyjnym i
materiałami używanymi przy wyrobie rozmaitych rodzajóv~~ piwa. Do czasów
Hammurabiego warzenie było zapewne domeną kobiet, gdyż tylko to jedno
rzemiosło znajdowało się pod opieką bóstw żeńskich; prawa Hammura'biego
wymieniają też wyraźnie szynkarki. Tu i ówdzie sceny warzenia piwa
przedstawiane są także w dziełach sztuki.
l~'Ileka dostarczały owce, kozy i krowy, lecz ze względu na szybkość, z jaką
kwaśnieje ono w gorącym klimacie południowego Iraku, spożyty=ano je głównie
- podobnie jak dziś - w postaci jogurtu, masła i sera. InkrustowTany fryz z
połowy trzeciego tysiąclecia przedstawia produkcję mleka i ~~abiału.
Przed p~-skiem matki ustawione jest cielę; jak wiadomo, kro~~~a wtedy chęt
niej daje mleko. Sumerowie okazali się więc znacznie bystrzejszymi
obserwatorami zachowania zwierząt aniżeli Scytowie u~ dwa tysiące lat p6źrriej,
kury ch oślepieni niewolnicy, ~~edług Herodota,
hio~<ź kościanedmuchawki, całkiem podobne do piszczałek, wtykają je w ezęści
rodne lclaczy, dmą w nie ustami, a gdy jeden dmie, drugi doi. Czynią to, 3~n;
mów-ią, z następującego powodu: żyły klaczy nabrzmiewają wskutek dęcia, a
,Fayj wymię się zdviększa.l
Na sumeryjskim fryzie dojarz siedzi na stołku za krową, w pozycji dziś
wprawdzie nie stosowanej, którą autor jednak zaobserwował w Anglii. Nieco
dalej inny mężczyzna siedzi na stołku i potrząsa mlekiem w sporym
zakorkowanym naczyniu, aby tłuszcz maślany skrzepnął. Scena na lewym skraju
fryzu przedstawia dwóch innych mężczyzn, którzy widocznie cedzą uzy skany
produkt, aby oddzielić maślankę od masła.
~'Jbok mleka głównym pożywieniem dostarczającym białka zwierzęcego b~,ły -
zwłaszcza w czasach najdawniejszych - ryby, choć później spożycie ich znacznie
zmalało. Dokumenty administracyjne z trzeciego tysiąc
1 Herodot, Dzieje, z języka greckiego przełożył i opracował Seueryn Tiammer,
Czytelnik 1959, t. I, s. 273.

1fi0 Wielkość i upade7~ Babilanii
lecia aż do okresu I dynastii z Babilonu wymieniają wiele gatunl~ów ry h. Pewien
tekst sumeryjski, pochodzący z czasów około roku 2000 p.n.e., dos.^'.
szczegółowo opisuje zwyczaje i wygląd wielu gatunków ryb, nadając temu
opisowi formę zaproszenia, z którym bóstwo zwraca się do ryb, aby odw ~e-
d~::iły dom, który dla nich przygotowano. Nie udało się dotąd wyjaśni:, czy tekst
ten miał stanowić jedynie popis erudycji, czy też służyć ter.~u, by za pomocą
czarów wpędzać ryby do sieci rybaka. Po okresie kasy ckim spożycie ryby, jak
można wnosić z tekstów, stało się mniej powszech:~e. Sugerowano, że istniało
jakieś szeroko rozpowszechnione wśród ludnnści tabu (nie akceptowane przez
oficjalną religię) zakazujące jedzenia ryb; jest to zupełnie prawdopodobne, gdyż
znane są dowody, że tego rodzaju ta?~u obowiązywało w Syrii w pierwszym
tysiącleciu przed naszą erą, w niektarych zaś okolicach Iraku do tej pory
zachowały się święte ryby. PrzeciE-'co takiemu wnioskowi przemawia jednak
fakt, że płaskorzeźby asyryjs':ie z pierwszego tysiąclecia przedstawiają sceny
łowienia ryb za pomocą sieci w stawie rybnym i że rybołówstwo było z całą
pewnością uprawiane jes--cze w okresie nownbabilońskim.
t odczas świąt spożywano baraninę, rzadziej wołowinę. W czasach naj-
dawniejszych ofiary z mięsa koźlego stanowiły nieodłączną część ofiar sl:ka-
danych bogom przez wieśniaków i mięso to vvedług wszelkiego pra.wdcpo-
dobieństwa wchodziło też regularnie w skład poży~~ienia ludności wiejskiej.
Wraz z postępującą w Sumerze urbanizacją prawdziwe koźlęta ofiarowywane
bogu zastąpiono (sądząc po przedstawiających tę scenę cyli.r_drycznych
pieczęciach) wyobrażeniem koźlęcia, co prawdopodobnie tłt,mraczy się tym, że
mięso koźle coraz rzadziej 'oyło dostępne dla przeciętre~o mieszkańca miasta.
Pomimo to begowie i król w dalszym ciągu otrzymvwali obfite porcje mięsa;
część bydła przeznaczonego do spożycia lub na ofiarę bogom tuczono
widocznie ponad wszelką miarę, gdyż w jednym z listów znalezionych w Mari
(początek drugiego tysiąclecia przed naszą erą) wspomina się, iż pewnego
v~~ołu, przeznaczonego na ofiarę w pałacu, talu utuczono, że nie mógł utrzymać
się na nogach. Żadne tabu nie dotyczyło świń, które do dziś dnia występują w
dużych ilościach na bagnistych terenach południowego Iraku (jak zresztą i w
niektórych innych częściach kraju). W czasach sumeryjskich świnie wypasano w
wielkich trzodach, a pożywienie, jakie znajdowały grzebiąc w nieczystościach,
uzupełniano paszą z jęczmienia. W wielu starożytnych lub prymitywnych
społecznościach daje się zauważyć niedobór tłuszczu w pożywieniu, wskutek
czego tłuste mięso uchodzi u nich za znacznie większy przysmak, aniżeli stanowi
go dla nas. Tak na przykład w starożytnej Babilonii tłusta wieprzowina była po-
żywieniem wysoce cenionym, a pewne przysłowie sumeryjskie powiada, że jest
ono za dobre dla niewolnic, które powinny zadowolić się chudą szvnką. Z
powodu niewystarczającej ilości odpowiednich pastwisk bydło uro

Podstawy spoleczeństwa babilońskiego i babiloński spo~sbb życia I6I
gate było stosunkowo nieliczne. Spożywanie koniny przez czlowielca niE: było
objęte żadnym religijnym tabu; odnosi się to w każdym razie do rc~ono Nuzi na
wschód od Asyrii w czternastym wicho przed naszą erą, gdyż zachowało się
stąd sprawozdanie z procesu sądowego, w któryr.. osl~arżeni ukradli i zjedli
konia. Martwe osły służyły jedynie za pożyv~ienie dla psów. Co się tyczy
drobiu, to od najdawniejszych czasóv~ trzymano gęsi i kaczki; kury natomiast
pojawiły się na tym obszarze dopiera; w pierwszym tysiącleciu przed naszą erą.
Wiele wspomnianych artykułów żywnościowych gromadzono na c~'sres
niedostatku. Przechowywanie zbóż nie przedstawiało problemu, va.:rzyw a. zaś
można było suszyć w słońcu. Rozmaite owoce przechowywano v~ ~atanie
nadającym się do spożycia oblepiając je ciastem. Ryby l~onseuvmwarr~.z przez
solenie, a ten sam proces, wraz z suszeniem, stosowano dcs mięsa.
~o.vY r lcl~ va~POSn~Fhl
Temu, kro przyzwyczajony jest do powojennych s'andardc~,v ua~:3owl~:nych,
sumeryjskie i babiloc~skie budynki naioszk<,ine nie z~irapoa~u~ą. Dora
przeciętnego obywatela w trzecim tysiącleciu w istocie nie hył niczyr.~ ~vic~cej
niż glinianą lepianką o grubych ścianach, prawi- pozba~,vioną okien. Ii,ozkład
poszczególnych pomieszczeń przystosowywano do rozwiaró=,~ i kształtu
parceli budowlanej, przeważnie bez oglądania się na jakiel~.vrl-wiek plany, a
drzwi między nimi były tak niskie, że trzeba buło się schylać, by przejść z jednej
izby do drugiej. Częstc ćtzva sąsiednie.~dc~my inial,Y wspólną ścianę i znane są
umowy dotyczące niektórych tal-,icira wvh,idkćv przyznające obu sąsiadom
prawo do zan.ocowar~ia belek na ści<,oie. Bywa-ły również domy jakościowo
lepsze, zbudowana z palonej cegły-. Wznoszeno je wokół wewnętrznego
dziedzińca, tak jdomy ludzi zamożnych. Takie domy miały przynajmniej w miastach, więcej ni.
jedno piętro.
Porównywanie budownictwa mieszkaniowego Sumeru i B;~bilonii (c,.~~ też
nowoczesnego budownictwa wschodniego) z budynkami z~ chodniej Europy w
znacznej mierze mija się z celem. Vv Anglii dor-3 służy przede wszystkim temu,
by chronić przed wilgocią i ch3odem, w południowym Iraku natomiast przede
wszystkim temu, by ChroniĆ p: zed żarem, kt;ur5% od maja do września, przez
dwanaście godzin c!.ziennie, bezlitośnie leje się z nieba. W takim klimacie okna
nie są błogosławieństwem, a ludzie, nieopatrznie próbujący przeszczepić na teren
Bagdadu nowoczesne budowniictwo europejskie z jego stosunkowo cienkimi
ścianami z cegły i cementu i z ogromnymi pov~ierzchniami oszklonymi, rychło
przekonują się,

162 Wielkość i upadek B~abilanii
że ich mieszkanie dopiero wówczas staje się znośne, gdy wbrew właściwemu
celowi oszklonych powierzchni zawiesza się je grubymi zasłonami, a ponadto
zakłada urządzenia klimatyzacyjne. Jeśli idzie o okna, domy w starożytnej
Mezopotamii posiadały co najwyżej wpuszczoną w ścianę glinianą lub drewnianą
kratę; dochowały się przykłady tego z trzeciego tysiąclecia przed naszą erą,
niemal identyczne ze spotykanymi niekiedy j`szcze dziś w Iraku.
~h'yposażenie domów było, rzecz jasna, różne - zależnie od okresu, rejonu czy
klasy społecznej ich mieszkańców. Umeblowania pałaców oczywiście nie można
uważać za typowe; idealnym sposobem przedstawienia sprawy byłoby opisanie
kompletnego wyposażenia jakiegoś prywatnego domu. Niestety, gleba Iraku nie
sprzyja zachowaniu się przedmiotów drewnianych i tkanin, bardziej zaś trwałe
naczynia metalowe czy kamienne zostały najpravJdopodobniej jeszcze w
starożytności usunięte z każdego opuszczonego domu. Nic więc dziwnego, że
dotychczas nie odkopano żadnego domu z kompletnym wyposażeniem. Toteż
poniższy opis opiera się z konieczności na znaleziskach z różnych wykopalisk.
Powszechnie używano łóżek drewnianych; są one też przedstawione na
asyryjskich płaskorzeźbach. Często wspominają o nich także teksty medy.~zne,
w których mowa jest o tym, że pacjent będzie musiał leżeć w takim wlaśnie
łóżku. Przypuszcza się, że starożytni mieszkańcy Dwurzecza sypiali pod kocami
lub derhami, brak jednak bezspornych na to dowodów, jakkolwiek w spisach
przedmiotów osobistego użytku dość często powtarza się słowo, z dużą dozą
prawdopodobieństwa tłumaczone jako "derka''. Jeśli idzie o stoły, to bogowie z
całą pewnością posługiwali się nimi przy spożywaniu posiłków, co wobec
znanego konserwatyzmu ludzi w sprawach religii nasuwa przypuszczenie, iż
używanie stołów przy posiłkach było w Babilonii przyjęte od bardzo dawnych
czasów. Jeżeli nie wszyscy, to w każdym razie zamożni obywatele korzystali w
tym względzie z tych samych wygód co bogowie, gdyż stoły często
przedstawiane są na pomnilj<~.ch sztuki asyryjskiej. Krzesła z nogami,
oparciem, a nawet poręczami były meblem dość często spotykanym w pałacach,
zydli zaś używano nawet do prac związanych z pasługami domowymi już w
początkach trzeciego tysiąclecia. Znaleziono także wbudowane ławy gliniane. Do
ważniejszych mebli w domu zazwyczaj należało jeszcze kilka drewnia~~ych
skrzyń do przechowywania ubrań i zapasów.
Jeśli idzie o przybory do jedzenia, to nie ulega wątpliwości, iż na ogół uważano,
że do pożywienia w stanie stałym wystarczają palce, choć znaleziono znaczne
ilości kościanych widelców o jednym zębie. Noże były w powszechnym u'zytku.
Do picia płynów używano, jak wskazują znalez-.si~4,, łyżek wykonanych ze
smoły ziemnej lub kości; znaleziono także chochle z terakoty. Kształt sztućców i
naczyń z biegiem czasu ulegał
Podstawy społeczeństwa babilońskiego i babiloński sposób życia 163
znacznym zmianom, typowe jednak były płaskie talerze, miski i kubki, wykonane
z ceramiki, drewna, kamienia lub metalu.
Pcźywienie przygotowywano na piecyku, często ustawionym na podwórzu,
choć znajdowano także paleniska wewnątrz domu. Przenośnych piecyków
koszowych można byxo używać także w samym domu, co w chlodnej porze
roku stanowiło dużą wygodę. Z naczyń do gotowania znaleziono pochodzące z
początków trzeciego tysiąclecia naczynie miedziane, prawie nie różniące się od
nowoczesnej patelni.
Niel~tóre potrawy mączne i jarzyny przygotowywano przez ucieranie, tak że
tłuczek i moździerz były w Babilonii nieodzowne dla każdej praco-rtej
gospodyni. Zadając sobie nieco trudu, można jeszcze i dziś na ter erach, pod
którymi niegdyś położone były dzielnice mieszkalne starożytnyeh miast - na
przykład Kuty - znaleźć duże ilości połamanych Huczków i moździerzy z palonej
gliny lub kamienia. Inny nieodzowny przyrząd - to młynek do mielenia zboża na
chleb; już w okresie protoliterackim w domach prywatnych znajdowały się
młynki ręczne z importoww::ego kamienia wulkanicznego.
~,'V przeciętnym domu prywatnym znajdowały się także wyroby jubilersl;ie -
kolczyki, paciorki, wisiorki, bransolety noszone na rękach i nogach, jak również
przybory toaletowe, na przykład słoiki do maści do natłuszczania ciała i włosów,
lustra oraz miedziane, a nawet srebrne i złote pincety. W pałacu pochodzącym
mniej więcej z roku 2300 p.n.e. znaleziono paciorki, wraz z muszlami małży,
zawierającymi proszek antymono~~y (do cieniowania oczu) i róż; archeolog,
który odkopał te przedmioty, wysnuł z tego wniosek, że znajduje się w damskim
apartamencie. W l~s,łacach znaleziono łaźnie (typu tureckiego), lecz w domach
prywatny ch chyba ich nie było; mieszkańcy tych ostatnich przypuszczalnie ką-
pali się w rzece. Ubikacje z podwyższeniem nad dołem kloacznym lub ściekim
budowano już od trzeciego tysiąclecia; jedna z nich, dla dodatkov~ej wygody,
miała sedes ze smoły ziemnej.
O ile nam wiadomo, nie było miejskiego systemu banalizacji dla odprowadzania
nieczystości z domów prywatnych, ale gmachy państwowe już w trzecim
tysiącleciu miały szczegółowo opracowany system ścieków. W Esznunnie
(dzisiejsze Tell Asmar) nad rzeką Dijalą, w dużym budynku, prawdopodobnie
pałacu, pochodzącym z około raku 2300 p.n.e., znajdowało się sześć ubikacji z
podwyższonymi sedesami z palonej cegły i pięć łazienek. Z wyjątkiem jednego
skrzydła gmachu, które położone było znacznie niżej i dlatego posiadało własny
dół kloaczny, wszystkie te toalety i łazienki połączone były ściekami,
prowadzącymi do głównego kanatu metrowej wysokości, o sklepieniu z
palonych cegieł. Każda ubikacja wy~~osażona była w duże naczynie na wodę;
niektóre z nich w czasie odkopywania zawierały jeszcze czerpak ceramiczny,
który niewątpliwie słu

164 Waelkość i upadel~ Babilani~i
żył do spłukiwania ustępu po użyciu. Asyryjskie pałace z pierwszego tysiąclecia
przed naszą erą ró~~nież miały skomplikowany system kanalizacji; główny
kolektor miał półtora metra szerokości, a jego ujście przykryte było kratą, aby
zapobiec wtargnięciu włamywaczy. Kanał~~ takie odpr owadzały nieczystości
do rzeki.
Sztucznego oświetlenia dostarczały bądż pochodnie, złożone z wiązki trzciny
umoczonej w oliwie lub w smole ziemnej, bądź lampy. Lampa Paka składała się z
małego naczynia na oliwę w kształcie pantofla, z knotem wystającym przez
otwór w wieczku. Japo paliwa używano olejów roślinnych z ziarna sezamo~ego
(oliwa z oliwek była znacznie mniej rozpowszechniona) albo też być może
(sprawa ta jest nadal dyskusyjna;v ropy naftowej ze złóż, które obecnie
zaopatrują zachodnią Europę.
Ze starożytnym budownictwem mieszkaniowym związanych było vJieI_:
niebezpieczeństw. Zawalenie się domu, zwłaszcza wzniesionego z cegieł
suszonych w słońcu, bynajmniej nie należało do rzadkości; u% zachowaTych
tekstach wiele jest wzmianek odnoszących się do tego problemu. ~Jtawy
Hammurabiego poświęcają mu pięć rozdziałów; stanowią one między innymi, że
budowr_iskazany t;ędzie na śmie rć; jeżeli zginie syn właściciela, skazany na śmierć będzie
syn budowniczego. Pewien tekst. ~~rózebny napomyl~a, że Siniddinr.~m, król
L,arsy, w istocie zginął wskutek zawalenia się schodów śwżątyni. Istniały
obrzędy, znające zapobiec: za.v.~aleuiu się ścian, a nawet wróżby, które
przepowiadały śmierć w ~-y niku takich wypadków:
:6eżeli (człowiek r~re śnie) zst:lpi do świata podziemnego, a człowiek nież`_-..
i:gcy ~o ~>4)hłOgOSlai6Vl, umrze on nskutek zawalenia siY muru.
.leże)i . ~;zlwvic:k zve śnie) zstąpi do awiata podziemnego i zje tum
:~arHarFCrg~:: cz!owieka, zal3ijc go apadaj~ca belka stropowa.
Ir:ną plagą w st:~rożytnych domach były rozmaite gady i róbactwo. Skorpiony
jeszcze i dzisiaj spotyka się często w niektórych okolicach Iraku i c-rasem
przedostają się one nawet do nowoczesnych domów w śródmieściu Bagdadu.
W starożytności, w pokrytych gliną i zbudowanych z gliny i ccgi<:ł domach
prostych ludzi, musiało to być zjawiskiem nagminnym; ~~aży s~.ereg wróżb
odnosi się do skorpiona spadającego z powały na człowielLa :lub na jego łoże.
Istniało również wiele - magicznych lub bardziej konkretnych - przepisów, jak
leczyć ukąszenia skorpiona. Czasem - nie tylko w starożytności, ale i.w naszych
czasach - również żmije, prawdopodobnie w pogoni za gryzoniami, pełzają
wśród gałęzi i gliny, tworzących powałę i dach domó~; babilońskie teksty
wróżebne wielokrotnie wspominają o zmijach spadających z dachu na człowieka
lub jego łóżko, co ~~ pea~n'ch okolicznościach uważano za szczęśliwy znak.

Podstawy spo3eczeństwa babilońskiego i ba~hilońslai sp~asób życia 165
URBANISTYKA I WO,DOCII-~,GI
W starożytnej Mezopotamii, zwłaszcza w okresie nowoasyryjskim, urbanistyka
nie była dziedziną nieznaną. W czasach najdawniejszych każde miasto
rozbudowywało się stopniowo wokół terenu świątyni, w wielu jednak
wypadkach w okresie asyryjskim królowie budowali nowe miasta według z góry
ustalonego planu. Dobitnym przykładem tego jest liczące około 70 U00
mieszkańców Kalchu (obecne Nimrud), odbudowane przez Aszurnasirpala w
roku 8'79 p.n.e. Takie królewskie miasta planc;~ano, rzecz jasna, z myślą o
potrzebach wojskowych. Innym przykładem tego ;fest L~;rszarrukin
(Chorsabad), które Sargon II zaplanował i zbudował na dawnym terenie małej
wioski jako nową stolicę kraju. Miasta takie mżał5~ wielkie, doskonale
wybrukowane arterie wylotowe, tak by mozrl;,, dci~rze służyć wyruszającej w
pole armii króle~~,skiej. W Nimrud odl~.coano taką drogę. O innej wspomina
Sanherib, gdy w związku z zaplanow;~r ą przebudową Niniwy powiada, że
ktokolu,ieh uszl~odzi drogę królcwsi~,4, ,będzie wbity na pal. W miastach ass-
ryjsi~żch troskliwą opieką ot:~czano także ).romunikację rzeczną. Ninorud, jalc
świadczą wykopalisl~u, posiadało cvielkie, około dzżesięciu metrów głębokie,
murowane nabrzeż<., skl~ud~,jące sżę z ciosanych bloków kamiennych
objętości jednego metra sześciennego lub więcej.
Zaopatrzenie starożytnych miast w wodę zawsze stanowiło wielką trc~skę
władców; dbałość o nie uważana była za jedną z wielkich zasług Ezechiasza (~r
Księga Królewska, XX, 20). W Babilonii problem ten nastreżczał niewiele
trudności. Natomiast w Asyrżi wyrc~agał on wiekszych v~~ysiil~óvs, gdyż
poziom wód Tygrysu jest zarówno bardziej zmienny niż poz:aorr~ t:vód
Eufrat:u, jak i niższy w stosunku do przyległych terenów, wsk~ ~tel. czego przez
większą część roku wykorzystanie tej rzeki do celów irygacyjnych b;~ło tutaj
trudnżejsze. Sanherib dokładał ogromnych starar~, b,v dc:prow-adzić wodę de
Niniwy dla zraszania założonych przez sieknie sacrów i parków; w tym celu
przekopał dziesięciokilometrowy kt na.', w jednym miejscu doprowadzając wodę
akweduktem długości trzystu metruw. Cała budowa składała się z około dwóch
milionów kamieni, ważąc;~ch ćwierć tony każdy. W korycie rzeki, przez którą
akwedukt trzeba było przerzucić, ułożono warstwę nieciosanych głazów, a na
nich zbudowano M8 Wj,SOk(~ŚCl rZelil kamienne podłoże, z którego wyrastało
sześć filarów, podtrzymujących łuki akweduktu tam, gdzie rozpinał sżę on nad
rzeką; v=N iększą część trzystumetrowego akweduktu wrniesiono oczywiście na
lądzie stałym. Górną część samego akweduktu stanowił murowany przewód
szerokości 22 metrów, starannie wyprofilowany dla zapewnienia równomiernego
spadu, o poboczach umocnionych skarpą. Wyżej wspominaliśmy ju.ż o
podobnej inwestycji dla doprowadzenia wody do Arbailu.
166 Wielkość i upadek F3abilanii
V~ Kalchu było wiele studni o głębokości do trzydziestu metrów, !~óre
zapewniały zaopatrzenie miasta w wodę na v~ypadek oblężenia; jai: się okazało,
jedna z tych studni (odkopana w 195? roku) dawała jeszcze bano 25 000 Litrów
wody dziennie. W tej samej studni znaleziono drewai;ne koło wielokrążka, z
wyraźnie widocznymi śladami zużycia, pozo~.tawionymi przez linę; znaleziono
także kilhadzżesiąt garów, po części z za.chowanymi jeszcze resztkami niegdyś
owiniętego wokół nich sznura; kiedyś musiały one stanowżć część nie
kończącego się łańcucha naczyń, ~któLe wprawiano w ruch za pomocą
kolowrotu w celu czerpania wody ze stadni. ~anherib dumnie wspomina o
urządzeniu tego samego rodzaju, gdy w związku z odbudową swej stolżcy,
Niniwy, powiada:
ALy codziennie czerpać wodę, kazałem wykonać sznury, liny z brązu i łari-
cu~hy z l~r~zu i umieścić nad studniami belki i poprzeczki zamiast słupów.
uBI6R
W ciągu dwóch i pół tysiącleci, ad 3000 do 500 roku p.n.e., ubiór uegał
znacznym zmianom. Tkaniny z pewnością znano już od trzeciego tysiąclecia,
nim zaś weszły one w powszechne użycie, noszono skóry zwierzęce i owcze
runo; ubiór Sumerów, przedstawiany na zabytkach sztuki. wykonany był, jak się
wydaje, ze skór owczych lub kozich. Trzeba jednak pamiętać, że sztuka
starożytna była przeznaczona dla bogów, a nie dla galerii sztuki, i że wskutek
tego przedstawiała głównie sceny związane z kultem, a nie ze współczesnym
życiem codziennym. Niektóre dane wskazują na to, że w okresie protoliterackim
mieszkańcy południowego Iraku codzienne swe prace w polu wykonyvali nago.
Pośrednio potwierdza to także fakt, że (poczynając od okresu
wczesnodynastycznego) niekiedy przedstawia się ensi klęczącego nago przed
bogiem. Nagość ta być może stanowi odzwierciedlenie obyczajów, które
panowały wśród Sumerów kilka stuleci przedtem. Konserwatyzm religijny
sprawia, że celebrujący obrzędy kultowe kapłan rzadko kiedy albo i nigdy nie
nosił ubioru odpowiadającego aktualnej modzie; przypuszczalnie odnosi się to
do sumeryjskich funkcjonariuszy kultu w tej samej mierze, co do duchownych
naszych czasów.
Z wszystkich wizerunków i płaskorzeźb, gdzie przedstawione są tkaniny,
v~~ynika jasno, że w okresie sumeryjskim noszony powszechnie strój stanowiła
szczególnego rodzaju spódniczka. Inkrustowane panneau z Ur przedstawia
żołnierzy noszących takie spódniczki, wraz z długimi, zarzuconymi na ramiona
płaszczami, spiętymi klamrą na wzór pluszcza z bai. E~zsi Gudea, podobnie jak
niektórzy inni władcy, przedstawiany jest

Podstawy społeczeństwa babilońskiego i babiloński sposób życia 167
w swego rodzaju luźnym, udrapowanym na lewym ramieniu i sięgającym: po
kostki szalu. W drugim tysiącleciu typowy strój skka.dał si4 ze spodniego
odzienia, na które zarzucano długą, udrapowaną na wzór togi, często przepasaną
w talii tkaninę. W tym okresie w Dwurzeczu pojawica się odzież zszywana, a w
pierwszym tysiącleciu przed naszą erą typowym strojem była tunika lub kilka
tunik, raczej przylegających do ciała niż udrapowanych.
Teksty wspominają o różnych gatunkach tkanin, poczynając od tanich
materiałów odpowiednich dla służby, aż do takich, które były godne teso, by
nosili je członkowie rodziny królewskiej. Jak pokazują płaskorzeźby asyryjskie,
stroje króla i możnych były bogato ozdobione haftem.
Wełnę, z której wyrabiano większość tkanin, otrzymywano, rzecz jasna, z owiec,
ale bynajmniej nie zawsze za pomocą stosowanej u nas metody strzyżenia. Z
pewnością stosowano i tę metodę - przy czym zwierzęta przed strzyżą kąpano -
jednakże w starożytności istniały jeszcze dwa inne sposoby uzyskiwania wełny.
Jedną z nich było skubanie, a drugą kąpanie owcy w rzece o bystrym nurcie, aby
oddzielić luźną wełna od sierści. Nie jest pewne, czy tę ostatnią metodę
stosowano także w Dw;.erzeczu. Przypuszczalnie używano też do jakichś celów
~~łosia koziego, podobnie jak do tej pory w Iraku. Dochowały się obszerne
zapiski w języku sumeryjskim, dotyczące przemysłu wełnianego; szacuje się, że
szósta część wszystkich odnalezionych w Nippur tabliczek sumeryjskich zajmuje
się tym tematem. Ci, którzy znają się na technologii wlókiennictwa, zdolali z
tabliczek tych uzyskać znaczną ilość wiadomości o bieleniu, farbowaniu,
przędzeniu i tkaniu wełny w trzecim tysiącleciu. Do wyrobu tkanin używano też
lnu i bawełny, ale rzadziej niż welny.
I'RYZURA
Autorką interesującego studium o fryzurach kobiecych w Mezopotamii w
trzecim i w początkach drugiego tysiąclecia przed naszą erą jest Agnes ~pychet i
z jej też wywodów w znacznej mierze zaczerpnięte zostały poniższe krótkie o
tym informacje. Materiał dowodowy oczywiście stanowią niemal wyłącznie
dzieła sztuki, najczęściej pieczęcie cylindryczne.
W okresie Dżamdat Nasr (około roku 2900 p.n.e.) zarówno mężczyźni, jak
kobiety nosili długie włosy, opadające na kark, być może w jakiś sposób
wiązane do tyłu, choć, jak się wydaje, zakrywały przy tym uszy. W następnym
okresie wczesnodynastycznym (mniej więcej od 2800 do 2ą`.30 p.n.e.) noszono
przeważnie długie włosy odgarnięte do tyłu, splecinr.e w warkocz ov~~inięty
wokół głowy na wzór turbanu. Istniało wiele or_~mir.~~

i68 W~ielkaśC i upadek Babilonii
tego uczesania; w niektóxy-ch z nich skręcano po: adto boczne loczki na
skroniach. Styl ten doskonalono, posługując się sztuczną podpórką, umo-
żliwiającą jeszcze bardziej atrakcyjny układ włosów. Sposób prostszy polegał na
noszeniu włosvw swobodnie spuszczonych, przytrzymywanych za pomocą
wstążki lub powiązanych w jeden albo kilka warkoczy.
W okresie Agade (mniej ~~ięcej od 23?0 do 2230 p.n.e.) stanowiący wówczas
większość ludności Semici, jeżeli nie mieli włosów z natury kędzierzawych,
rr~usieli je sztucznie :~ndulovaa.ć, gdyż modne w owym czasie były w~rłosy
kPdzierzawe lub faliste. Włosy rozczesywano pośrodku głowy, ezasarni
pozostawiając grzywkę nad czołem i nad skrońmi. Włosy pań upinanu
przeważnie :a tyłu w duży kok, sięgający od nasady karku aż po wierzv:_olek
gkowy. 'i ~n sam w zasadzie styl spotykamy w następnym okresie rp:niej więcej
o0 2260 do 2000 p.n.e.), kiedy lzok, w tym czasie bardzo du;:y, przykryty był
wstążką i podtrzymywany opaską.
Gpaski i wstatżki nie były jedynymi akcesoriami, u7ywanymi w czasacń
starożytnych przez darr3y dbałe o swoją ;;ryzurę. Z pewnością posługi~~nały się
one talicże szpilkaxz~i do włc;~J~w, gdyż znaleziono takie szpilki wykonane .'
'=.:"ści, rniec?zi, :~r~ebra tub a ~c'~-.
z~'V drugiej połowie trzeciego tysiącleciu mężczyźni w Sumerze bądż icuili
włosy zupełnie, bąc?l~ rIOs2li włOSy i brody starannie karbowane. 'vJie:~e
posągów ukazuje ich ;~upełn:e lysych i bez taro >tu; co prawda można ~~y
tatrzymywa~, te posągi te =~iegńyś przyozdo'raiorxe były perukami, jest tc
~ecłnalj mało pr~au~dopodobrre, gdyż w niek?-brych wypadkach postać na ta-
i,im lzosągu ma ściśle przylegaj ące nakryci~;~ głowy, które nie pozostawiało
3ni;~,;c.a na perukę. Od początku drugiego tysiąclecia aż do końca impe:i;~c~x
asyryjskiego królowie se.nżccy przedstawiani są niemal zawsze z buj-.,r,ni,
lalisty.mi r~rodami, a często takźe z dlugimi kędzierzawymi włosaTmi,
odsłaniającymi wszy i opadającymi swobodnie, ale przy tyra '~~a:o?zc~
schl~~~inae, na ramiona. Asyryjskie sceny obrzędowe częste .:i^~c~l~ l~;.róaa i
wojowr~i~:~w o długich włosach i gęstych brodach przedsta~~v.i.z3ą także inną
grupę mężczyzn, równie,: z długimi włosami, ale bez bc,ay i o dosyć pełnych
twarzach. Sugerowano, że ci pozbawiani zarostu xnc~żc~yźni to eunuchowie,
ale nie jest to pewne. Być moźe obowiązywała konwencja, by każdego mlodego
człowieka dorastającego w służbie królewshiej przedstawiać 'gez zarostu; w
każdym mazie jest pewne, że zwrotu ,ne grasz nawet zarostu na brodzie"
używano w odniesieniu do niedojrzałych jeszcze młodych ludzi.
Niewolnicy nosili ch.~ixakt~~rystyczny rodzaj tonsury, podobnie jak ka~t"ni, a
przypuszczalnie także lekarze, jak można wnioskować z faktu, źe ~.,v opowieści
o Biednym z IVippur (opublikowanej przez O. R. Gurneya .' ~;)ksfordu w
",Anatoliam St,adies", 1956, VI, ss. 145-164), bohater, chcąc w;arebrać się za
lekarza, wpierw kaźe ogolić sobie głowę.
Podstawy społeczeństwa babilońskiego i babilońsl9i sposób życia 169
MAŁŻEŃSTWO I ŹYCIE SEKSUAI:.NE
Przez cały czas trwania społeczeństwa sumeryjskiego i babilońskiego
małżeństwo było monogamiczne w tym sensie, że mężczyzna mógł mieć tylko
jedną kobietę uważaną za 'zonę i korzystającą ze związanej z tym pozycji
społecznej. Z drugiej jednak strony nie uchodziło za godne potępienia
korzystanie z usług prostytutek świątynnych lub utrzymywanie na~c~n-.ic,
odkąd zaś upowszechniła się prywatna własność niewolników, jeunym z
głównych, jeśli nie głównym przeznaczeniem niewolnic było służy,^. za
nałożnicę. Konkubinat nie zmieniał statusu niewolnicy, która dz: ~1;: niemu rlie
uzyskiwała automatycznie wolności, a jej potomstwo ró,;eni,: ż pozostawało w
stanie niewolnictwa, chyba że pan formalnie uznał je za :woje prawowite dzieci.
Człowiek wolny -- zapewne kawaler (jeśli tacy w społeczeństwie sumeryjskimi w
ogóle istnieli) lub wdowiec Ibo nuvslet człowiek żonaty z ustępliwą żoną - mógł
postawić niewolnicę na ozl-~ :swego gospodarstv~a domciwego, Iecz takie
postępowanie było w pewr~ym przysłowiu surowo krytykowane. Pierwsza żona
i żony dodathc;-,e ri~.: z<:~:u,;vc: s:~~. z sobą zgadzały i mogły nieroztropnemu
Iub niefortunnemu rzężowi obrzydzić życie w je~~ wlasnym domu. Pewna
wróżba mówi.: "JeZE'il... imi~dzy żcnami panuje zgoda, w gospodarstwie takim
wszystko bc~dzve ~~zło dobrze'7, z czego wynika, że odwrotn5 stan rzeczy
bynajx:!niej nie był nie znany. Przywodzi to na nxyśl biblijny przykład takiej
niezgod.~~ - historię Sary i Hagar (Księga Rodzaju, YVI, 4-6).
~'rzy-słwv,ia i wróżby dostarczają także pewnych informacji o szc-re~óła~~h
:stosunku p~"ciowego. Niestety, teksty tych wróżb są uszkodzon;~, ..~
przysłowia wskutel~ ich bardzo zwięzłego stylu trudne clo zrozumif~ria.
~'^rrAixno to świadczą one, że w starożytnej lt%Iezo;ac;tarnii zarówno
norrrmlne Zy'i:lEseksualne, jak i typowe zboczenia (taki.e jdl; sodomia, miłośe
lesbijsi.-.a, trans~cstycy.zxx2, cuuniliiictus) były w zasadzie te saxre, co we
współcztsn~ j Europie. 'Takie znane nowożytnemu społeczeństwu anomalia, jak
impotencja i przedwczesna ejakulacja, były dobrze znane również w Babiionii.
Jednakże pomimo tego wszystkiego, pornirrxo istnienia prostytucji,
ilGiTlOSf:kSLiaIIZxLt 1 konkubinatu, szczc~.~cie= mał-ieńshie nie należało dc
rzradkości; w pev~.>nym prz:ysłovvviu sumeryjskim dumny mąż chełpi się, że
tona urodziła mu ośmiu synow i wciąż ;jeszcze gotowa jest przyjmowa~~ jebo
małżeńskie pieszczoty. N~ljbardziej, zdaje się, powszechną przy stosur_ku
miłosnym była pozycja, w której pari;nerzy byli zwróceni da siebie twarzą, a
kobieta leźała na wznak; zachowały się jednak dowody stosot.~,-ania także
inaych pozycji. Jeden z tekstów wspomina o pewnej arcykahłance, która
zezwalała na stosunek per anum.
Brak dowodów, by w religii Sumerów, Babilończyków i Asyryjczyków ot~r
zezanie ocigryivało jakąkolwiek rolę; praktykę tę przypuszczalnie sto

1 i0 Wielkość i upadek Babilonii
sowali wyłącznie zachodni Semici i Chamici (Egipcjanie i ich wsp~łpicmieńcy).
Ciekawe jednak, że służący widocznie celom kultowym kar~~i~Y~ny model
falliczny, znaleziony w Tepe Gawra w warstwie pochodzącej z czasów
współczesnych okresowi protoliterackiemu, jest obrzezany. Me~e to być
wynikiem wczesnych wpływów zachodniosemickich w Tepe Gawra, a z
pewnością dowodzi, źe (wbrew fundamentalistom) obrzezanie jamo praktykę
religijną s tosowano na starożytnym Bliskim Wschodzie na długo przed
Mojżeszem, a nawet przed Abrahamem.
Ogólnie biorąc, we wczesnosumeryjskich miastach-państwach pozycja
społeczna kobiet była niewątpliwie wyższa niż w czasach późniejszych. W
służbie świątyni mogły one pełnić rozmaite funkcje, nie tylko japo kapłar_ki czy
prostytutki świątynne, i tak samo jak mężczyżni otrzyeLiywały od świątyń
przydziały żywności i nadania ziemi. Żony niekt~:ych władców, takich jak
Lugalanda i Urukagina, zajmowały bardzo zn~~czną pozycję. Nie należy z tego
jednak wyciągać zbyt daleko idących wniosków, gdyż to samo można
powiedzieć o żonach niektórych królów asyryjskich w okresie, gdy ogólna
sytuacja kobiet bynajmniej nie przedstawiała się korzystnie. Istnieją dane
pozwalające przypuszczać, że w zaraniu społeezeństwa sumeryjskiego pozycja
kobiety była dużo wyższa niż w epoce r ozkwitu kultury sumeryjskiej; wynika to
głównie z faktu, że w religii vaczesnosumeryjskiej boginie odgrywały ogromną
rolę, później zaś w-ystępowały już tylko - z wyjątkiem bogini Isztar - jako
małżonki poszczególnych bogów. Nawet świat zmarłych znajdował się
pierwotnie pot. wyłącznym panowaniem bogini, a legenda wyjaśnia, jak doszło
do tego, że wzięła ona sobie męża; w mitach boginie odgrywały również rolę w
podejmującym najważniejsze decyzje zgromadzeniu bogów. Wiele przpmawia za
tym, że w pewnym okresie istniała nawet poliandria, gdyż re~ormy Urukaginy
wspominają o kobietach mających więcej niż jednego męża. Niektórzy uczeni z
oburzeniem odrzucają ten wniosek utrzymując, że wzmianki te dotyczą jedynie
ponownego zamążpójścia wdowy; jednakże sformułowanie sumeryjskiego tekstu
w rzeczywistości nie potwierdza teo rodzaju interpretacji.
OŚWIATA
Jest rzeczą oczywistą, że w Sumerze od czasu wynalezienia pisma musiała istnieć
jakaś oficjalnie udostępniona forma pobierania nauki. Posługiwanie się pismem
klinowym nie jest umiejętnością, którą można opanować bez wieloletnich pilnych
studiów, o czym ku swemu utrapieniu niejeden student mógł się przekonać w
naszych czasach. Kupcy i administratorzy musieli posiadać jakąś znajomość
pisma, a pisarze i kapłani -

Podstawy ,społeczeństwa babilońskiego i babiloński sposób życia 171
wysoki stopień biegłości. Nie jesteśmy jednak zdani na tego rodzaju argu-
mentację a priori, aby wydedukować istnienie od najdawniejszych czasów
jakiegoś systemu szkolnictwa: dowodzą tego same tabliczki, gdyż w
wykopaliskach w Uruk, Szurupak, Nippur i Ur znaleziono zapisane tabliczki,
służące do ćwiczeń. A że chodzi tu o ćwiczenia szkolne, świadczy o tym ponad
wszelką wątpliwość fakt, że jeden i ten sam tekst przepisany jest kilkakrotnie
różnym charakterem pisma albo że na przykład na jednej stronie tabliczki
znajduje się fragment tekstu literackiego, na cźrubiej zaś - ćwiczenia
matematyczne. Większość tego rodzaju tablicz-~h zapisana jest w języku
sumeryjskim, ale znamy też tabliczki szkolne w języku akadyjskim, pochodzące
już z trzeciego tysiąclecia; jedna z nich zawierająca tekst legendy pełen
wymazanych miejsc została w całości przekreślona - widocznie ręką
zniecierpliwionego nauczyciela.
Najliczniejsze znane nam teksty, świadczące o systemie szkolnictwa, napisane są
wprawdzie po sumeryjsku i sławią zalety tego języka, pochodzą jednak z
początków drugiego tysiąclecia, kiedy sumeryjski jeśli nie wyszedł jeszcze
całkowicie z użycia, to w każdym razie dni jego jako języka żywego były
policzone. Na ten posiadany przez nas materiał dowodowy składa się szereg
sukcesywnie rekonstruowanych i publikowanych tekstów zajmujących się
wykształceniem pisarza. Powstały one naj`vidoczniej w szkole pisarzy, gdyż ich
dominującym tematem jest twierdzenie, iż sztuka pisania stanowi szczyt ludzkich
osiągnięć. Przedstawiony w tych tekstach obraz życia szkoły sprawia wrażenie
nieomal karykatury i skłonił jednego ze współczesnych sumerologów, C. J.
Gadda, ktu:y tekstom tym poświęcił specjalne studia, do stwierdzenia, że "nie
sposób zaprzeczyć, iż ci ludzie (pisarze) posiadali wyostrzony zmysł komizmu i
mogą właściwie być uważani za pierwszych twórców satyrycznego i hu-
morystycznego stylu pisarskiego".
Warunki przyjęcia do szkoły pisarzy nie są znane, ale przypuszczalnie pobierali
tu naukę synowie bogatych i wpływowych rodzin - to znaczy, że podobnie jak w
systemie szkół eksl~luzywnych w Anglii, istniała tu utrzymująca się z pokolenia
na pokolenie klasa wyższa, ze wszystkimi wynikającymi stąd .korzyściami i złem.
Świadczą o tym liczne dokumenty z okresu III dynastii z Ur (okolo roku 2100
paz.e.), z których wynika. że pisarze byli z reguły synami administratorów miast
lub świątyń, oficerów, kapłanów lub ludzi, którzy sami też byli pisarzami. W
jednym z tekstów literackich znajdujących się wśród owych dokumentów pewien
ojciec usiłuje nakłonić kierownika szkoły, by przychylniej odniósł się do jego
syna, i najwidoczniej gotów jest odwdzięczyć mu się za to wystawną biesiadą.
Nic w tych tekstach nie wskazuje na to, że szkolnictwo było koedukacyjne,
chociaż wiadomo, że zawód pisarza, prawdopodobnie we wszystkich okresach,
wykonywały także - co prawda nieliczne - kobiety.

t72 Wiielkość i up~adelt Babilonii
Nauka trwała długo, "od dzieciństwa do dojrzałości", jak formułuje to jeden z
tekstów, i towarzyszyły jej surowe rygory. Nie szczędzono chłosty i w ogóle
bardzo często stosowano kary cielesne: za złe wyniki nauki, brak pilności,
niewłaściwy ubiór, niegodne zachowanie poza godzinami nauki, a nieraz zapewne
po prostu dlatego, że ten czy inny członek personelu szkolnego od pedla wzwyż
był w złym humorze. ~V wypadku niew~~słuszeństwa uczniowi groził zakaz
wychodzenia z pomieszczeń szkoln;;~ch, a nawet zakucie w dyby.
Wysuwane czasem przypuszczenie, jakoby szkoły mieściły się za`vsze w
,obrębie zabudowań świątyni, wydaje się bezpodstawne, przynajmniej w
odniesieniu do początków drugiego tysiąclecia, choć w czasach wczesno-
dyn.~astycznych, a być może także później, daiałalność ośvaiatowa, poaobnic~
iak wszystkie dziedziny działalności, najprawdopodobniej koncentro~ała się
wokół świątyni. Jakkolwiek by jednak rzecz się wówczas miała, glówne
znaleziska tekstów literackich w starożytnych miastach pochodzą ni~r z
pomieszczeń świątynnych, lecz z domów prywatnych, a w Mari na p3-:.~y kład
audynek wyposażony w ławki, który archeologowie chyba słu.szni~~ uznali za
szkołę, nie sta.nnwił części kompleksu świątynnego.
s~ao. ~ r la~zl~,v-wl..l
Tr;adno ustalić z pewnością, które z zabaw, gier sportowych i .rozrywet:,
'~1^.'"~1i'Vla11yc11 przez starożyty:ych mieszkańców Dwurzecza, miały jakit~~
zn-?~~z,mie re7iJijne lub m,~niczne, a które służyły jedynie przyjemności. _.
~..Woość w przeprowadzeniu takiego ro~.z~óżnienia okazuje sią mniej za-
sa::.a?~ująca, ieśli się zwa;:y, ż~ ~~ównież w naszym społeczeństwie niektóre
rozeyv~-ki bezspornie wVwoć?zą się z wierzeń religijnych czy magii, z czego
~~iektórych wypadkach (na przykład w odbywających się w szeregu
miejscowośf~i tradycyjnych igrzyskach o charakterze religijnym) ich L:!~zestnicy
nadal zdają sobie vv pełni sprawę.
~La,jlepiej znany sport x~syryjczyków - polowanie, tak jak uprawiali je rólowic -
niewątpliwie miał silne i w pełni rozpoznane powiazanit: religijne. Świtym
obav~iązkiem króla było polować na lwy i inne dzikie ZW3P:'7.Pta. `Tiglatpilesar
l, na przykład, twierdzi, że to ,,na rozkaz Ninurty, który mnie darzy miłością",
zabił w rejonie na zachód od Asyrii cztery dzi!>ie byli, dziesięć słoni-samców i
bez mała tysiąc lwów. W okresie późnie.jszym lwy specjalnie chwytano i
transportowano do Asyrii, a potem w ::tiarę potrzeby wypuszczano z klatek, aby
król mógł wykazać swą działalność, kładąc je trupem w specjalnie
przeznaczonym do tych łowów par=co. Z dużą dozą prawdopodobieństwa
woźna założyć, że królewskie

Podstawy społeczeństwa babilońskiego i babilańslfli spasób źycia 173
polowanie na lwy było jednym z dorocznych widowisk publicznych, choć' brak
bezpośrednich dowodów potwierdzających to przypuszczenie.
Dla rozrywki uprawiano różne formy walki wręcz, 'pyć może również
pochodzenia religijnego. Tak na przykład epos o Gilgameszu wspomina o
zapasach między Gilgameszem i Enkidu, w których zwycięzcą był najwidoczniej
ten z walczących, który zdołał przeciwnika unieść z ziemi. Miedziany postument
ofiarny, wykopany w Tell Agrab, przedstawiający dv~ie wazy trzymane na
głowach przez parę zapaśników, wyraźnie pokazu;:, jakiego używali chwytu dla
pokonania przeciwnika. Dzieła sztuki wyobr~zżają również boks; w
rzeczywistości przedstawiona na nich scena przypuszczalnie pozostawała w
jakimś związku z kultem.
lel~sty wspominają o tańcu, ale podobnie jak w Starym Testarmerci:. i`ż Księga
Samuela, VI, 14--21 i inne miejsca) taniec jest tak ściśle z~W <;zany z religią, że
byłoby może rzeczą niestosowną traktować go jako rozrywkę, tym bardziej że
zapewne nie nabrał jeszcze pod żadnym względem cech samoistnych i
niezależnych.
Istniały gry uprawiane za pomocą figur lub sztonów na deskach i~:adzielonych w
kwadraty; znaleziono szereg takich tablic, Iecz dotycl;c:~-~s żadne szczegóły
dotyczące samej gry nie są jeszcze znane. ~nulezinn także IŻ ości do gry,
niemal takie same, jakich używa się obecnie.
Cio najmniej od okresu wczesnodynastycznego muzyka tomarzy.;.-rxa świytom
ludowym i królewskim, w kulcie zKsięga Samuela, :~ś, 5 i wiele innych miejsc) odgrywało doniosłą :Ulę. Używano
instr~:mentów perkusyjnych, dętych i strunov=~ych; v~~spu~r~inanych zv teh~
tacki i w=~obrażanych ~~r dziełach sztuki. Nieh;i~i:~c z tych instrumentów
znaleziono w wykopaliskach. Inny przedrmiot, ~~+órv ur<~wdopodobnie był
harfą albo podobn~nn instrur:aentem st:unowy~n. M =~-iezioy~ w 1952 roku vr
Nimrud, rozsypał sie w trakcie odkopywania. 13abilońshi gwizdek z palonej
gliny, w rodzaju okaryny, znaleziony w u'.>i~~glym stuleciu, później zaginął.
Prawdopodoi~nie najbardziej prymitywnyrm z babilońskich i.nstru:mr:tów
muzycznych był bulag. bęben w kształcie klepsydry, wedłun obrzyc:<}~,x:~
używany w świątyni przez kapłana kulu dla ukojenia serca boga. N;a dzic=dzińcu
świątyni ustawiony był specaalny święty kocioł, zwany lilissu; ute~rzano weń w
czasie zaćmienia księżyca.
ZDROVPIE FIZYCZ1VE I PSYCHICZNE
Analiza tekstów medycznych i innych zadaje kłam popularnym wyobr~a.eniom o
starożytnym świecie jako o złotym wieku, kiedy to rodzaj ludzki żył szczęśliwy i
zdrowy, wolny od hamulców psychicznych, wolny ~;c~l

174 Wielkość i upadek B~abilanii
trosk i niedostatku. Choroby psychiczne, chociaż brak oczywiście jakichkolwiek
statystyk w tym względzie, były z pewnością dobrze znane; nie brak też
wzmianek o rozmaitych neurozach i psychozach. Jeśli idzie o przykład
psychozy, wystarczy wspomnieć tylko o biblijnym przekazie dotyczącym
Nabuchodonozora, który cierpiał na likantropię (Proroctwo Daniela, IV, 28-33);
niezależnie od tego, czy chodzi tu o fakt odnoszący się rzeczywiście do jakiegoś
króla, czy też o religijną fantazję, dowodzi to znajomości w starożytnym świecie
owego konkretnego rodzaju choroby psychicznej. Królewska rodzina w Elamie
była, jak się wydaje, szczególnie podatna na choroby psychiczne; kilka
wzmianek, dotyczących różnych wkadców tej dynastii, powiada, że "odmieniła
się jego myśl", co widoczni. nie oznaczało, że dany władca zmienił swą politykę,
lecz że postradał zmysły. Impotencja seksualna była w świecie starożytnym tak
samo jak we współczesnym nam świecie jednym z przejawów psychologicznego
niedostosowania do rzeczywistości; w tekstach znajdujemy liczne tego przykła-
dy. Istniał nawet, spisany w języku hetyckim, cały obrządek dla leczenia tej
niemocy. Zmazy nocne z pewnością nie są wyłącznie produktem napięć i
zahamowań charakterystycznych dla naszych czasów; dobrze znali je także
staroźytni, czego dowodem wróżby w rodzaju niżej przytoczonych:
Jeśli mężczyzna podnieci się płciowo w nocy i ma polucje we gnie, męiczyzna
ten paniesie straty finansowe.
,]eśli mężczyzna podnieci się płciowo we śnie, obudzi się w nocy i będzie miał
polucje, mężczyzna ten... posiądzie bogactwo.
Wśrćd innych objawów, syndromów i chorób najbardziej pospolite były bóle
głowy i gorączka; spotyka się także wzmianki o zapaleniu zatok, zapaleniu
migdałów, katarze, reumatyzmie, różnych postaciach paraliżu i prawdopodobnie
gruźlicy. Bardzo częste były równieź infekcje oka i ucha. Wymieniane są
ponadto objawy, które musiały wynikać z rozmaitych chorób wewnętrznych;
bardzo rozpowszechnione - tak jak zresztą i dzisiaj w Iraku - były żółtaczka i
czerwonka. U kobiet nierzadko występowały choroby piersi i wypadki
poronienia. Wielokrotnie powtarzają się wzmianki o rzeźączce i o innych
chorobach wenerycznych. Spotyka się także wzmianki o żylakach. W czasach
kiedy odpowiedzialności za to nie można było zwalić na rozszczepienie atomu,
Babilończycy wielokrotnie spotykali się z tym, że rodziły się dzieci nienormalne i
potworki; rejestrowali oni te wypadki ze względu na ich znaczenie we
wróżbiarstwie.
Okazywanemu w staroźytności zainteresowaniu wróżbami zawdzięczamy też
stosunkowo dokładne wiadomości o rodzajach snów, jakie miewali mieszkańcy
Międzyrzecza. Fascynujące dane o tym znaleźć można w naukowej, ale
przystępnie napisanej książce A. L. Oppenheima Interpretatżon

Podstawy społeczeństwa babilońskiego i babiloński sposób życia 1^r5 of
l:~reams in the Ancient Near East, 1956, zawierającej wróżby na podstawie
snów. Wróżby te na ogół ujęte są w tę samą formę, co poniższy przykład:
Jeżeli ktoś (we śnie) wielokrotnie fruwa, straci wszystko, co posiada.
Najwidoczniej starożytni, podobnie jak my, miewali sny o lataniu; większości
czytelników przypuszczalnie znana jest zgoła odmienna interpretacja takiego snu,
jaką podaje Zygmunt Freud. Starożytni miewali również koszmary; wróżba
starobabilońska opowiada o człowieku, na którego ~~e śnie wielokrotnie waliło
się miasto, zapewne położone na wzgórzu, a jego wołanie o pomoc pozostawało
bez odpowiedzi. Żenujące sny o przechadzaniu się nago były równie dobrze
znane Babilończykom, jak (jeżeli wierzyć Freudowi) nowożytnym
Europejczykom. W świecie starożytnym uważano je za szczęśliwe:
Jeśli człowiek we śnie chodzi nago... człowiek ten nie wpadnie w kłopoty.
VViele innych snów, wspomnianych we wróżbach, rzuca interesujące światło na
mentalność człowieka starożytności. Tak na przykład:
Jeżeli mężczyzna (we śnie) ma stosunek (płciowy) z dzikim zwierzęciem, jebo
gospodarstwo będzie rozkwitać.
Jeżeli mężczyzna (we śnie) ma stosunek (płciowy) ze swoją córką [następna
część zdania zaginęla~.
Jeżeli mężczyzna (we śnie) ma stosunek (płciowy) ze swoją teściową (następna
część zdania zagiree~ła].
Jeżeli (we śnie) członek mężczyzny jest długi, mężczyzna ten nie będzie miał
wwala.
Jeżeli (we śnie mężczyzny) mocz wydziela się z członka i spływa po ulicach,
jego majątek ulegnie konfiskacie i będzie przekazany miastu.
Jeżeli (we śnie mężczyzny) jego mocz skierowany jest w górę ku niebu, syn,
kCórego mężczyzna ten spłodzi, będzie człowiekiem ważnym, ale jego własne
dni ~ą policzone.
Wiele snów dotyczy jedzenia, a w niektórych z nich mowa jest o ludożerstwie i o
tym, jak śniący spożywa części własnego ciała. W wielu wypadkach można tylko
domyślać się pochodzenia interpretacji snów, niekiedy jednak ich symbolika jest
dość przejrzysta:
Jeżeli (we śnie) ktoś na (śd5iącemu) ko$o, będzie on miał bliźnięta. [Gwiaze~c
polega tu na tym, że ko3a występują frarami.j176 wdelkość i upadek Babilonii
Jeżeli (we enie człowieka) ktoś da mu pustą czarę, człowiek biedny stanie aię .
jeszcze biedniejszy.
Jeżeli (we śnie człowieka) ktoś da mu pełną czarę, zdobędzie on sławę i przejdrie
do potomności.
Niektóre interpretacje opierają się po prostu na grze słów. Na przykład:
Jeżeli (we śnie mężczyzny) ktoś da mężczyźnie drzewo michru, W e l~ędrie on
miał rywala [po akadyjsku: rnac;lviru].
MARGINES SFOŁECZI`'Y
Przestępczość występowała w świecie starożytnym w równie ~~ielorakich
formach, co w świecie współczesnym. Bywali młodzi ludzie buntując,isię
przeciwko autorytetowi rodzicielskiemu, bywali mordercy, gwał<:icielc kobiet,
zwyczajni złodzieje, jak również defraudanci i fałszerze. Prz~l.?,~< defraudacji
znajdujemy w liście, w którym pewien urzędnik donr_,s, ~:-~emu koledze, że
został przyłapany przez wł<~~t:re :świątyni na tym, z czyść wydawanego pod
jego nadzorem. jęczmienia obrócił oszukańczo n:~ własne potrzeby. Władze
świątyni laazdły winowa;cy zwrócić ró~wnour~-~rtcz~`ć picniężną
zdefraudowanego jęczmienia wraz z odsetl~ami, a po:a~cito ayłr:~cić
przypuszczalną sumę nielegalnego zysku, który osiągnął na tra:Asa-=~cji
wymiennej, jak również należne od niego świątyni zaległości i opł:~t,~~ za rok
bieżący.
Podobnie jak w starożytnym Egipcie, tak i w Mezopotamii reli~ijns; zwyczaj
chowania zmarłych wraz z przydawanymi im l~usztownymi pnzedmiotami
prowadził do okradania grobów; świadczy o tym stan, ~.~~ jakim znajdowano w
Międzyrzeczu niektóre grobowce w momencie ich o:ikol~ania. O możliwości
obrabowania grobu wspomina też autor pewnego tekstu babilońskiego: "Otwarli
grób, zawładnęli moimi skarbami."
Przestępstwa karano na ogół śmiercią lub grzywną pieniężną, ialrholwiek
niekiedy, zwłaszcza w Asyrii, stosowano także okaleczenie. Nie b~~ło
powszechnego systemu więziennictwa, ale oskarżonego można było osadzić w
areszcie do czasu rozprawy sądowej; dłużnika (a częściej htl3r^goś z jego
domowników) przejściowo więziono w domu wierzyciela albo obracano w
niewolnika. Jak utrzymuje profesor A. Goetze (The Laws of Eshnunna, 1956, s.
71), ta forma egzekwowania długu na ogół nie trwała długo, albowiem według
pewnego tekstu okres pięciu miesięcy, przez jaki utrzymywana była w mocy tego
rodzaju przymusowa egzekucja, ..uważano za okres skandalicznie długi".176
Wielkość i upadek Babilonii
Jeżeli (we śnie człowieka) ktoś da mu pustą czarę, człowiek biedny stanie się ,
jeszcze biedniejszy.
Jeżeli (we śnie człowieka) ktoś da mu pełną czarę, zdobędzie on sławę i przejdaie
do potomności.
Niektóre interpretacje opierają się po prostu na grze słów. Na przykład:
.leżeli (we śnie mężezyzxry) ktoś da mężczyźnie drzewo mi,chrm, nie lsc;cls;ie
om mial rywala (po akadyj~l:-u: nza,chiru~.
NIAFtGINES SF~ŁEC'ZNY
Przestępczość występowała w świecie starożytnym w równie wic-Mora-I~ich
formach, co w świecie współczesnyrrl. Bywali młodzi ludzie bunt.yąc,}si4
przeciwko autorytetowi rod~icielskiernu, bywali mordercy, gwacvcie. kobiet,
zwyczajni ~łoiKzieje, joli również defraudanci i fałszerze. .P~z~~',::~~
def~waudacji zna;jdu;jemy ~,u liście. ~w którym vpewien urzędnik donc,s~
=..~Nclz:u I~olidze, że został przyłapany przez wł,:~-.i:e świątyni rla tym, .,. iz.
~~ć wydawanego poci jego r:a.~dzoren~ j4czmienia obrócił oszukańczo n~:
wi:sne potrz~:by. ~'4'ładze świątyni l;:asswły wino~~as;cy zwrt~cić
ró~vno~,~~r:rt~:`: t~i~nic~żną zdefraaadowanego jęczmienia ~.vraz z
;7clsetlw~rnl, a po:a~~',to ~ ~ll:,ci<: przypus-r,c~r:,lny sum4 nielega111e~~o
zysku, który osiągnął rni tr::~.~:;.;cji WyT111eT1112), jak również należne od
niego świątyni zaległe?ści ei~lr:. -.= z~~ rol-~ bież<^yy.
Podoranie jals w sta.rożytnynl Egipcie, tak i w Mezop;~t.:aur=.c:~c~j c.~howania zmarłych waaz z przydawan5-r_~i inz Is~,sztownymi.
p2~z~~d-lniotami prowadził do okradania grobów; świadczy o tym stan, ~~
iai,im znajdowano w ~!Iiędzyrzeczu niektóre grobow~ue w n-aornencie icla
~~!!cor~~.r.ia. O możliwości obrabov;an.ia grobu wspomina też autor
pc:w~~go tekstu babilońskiego: "Otwarli grób, zawładnęli moimi skarbarr;i."
.przestępstwa karano na ogół śmiercią lub ~;rryv~rną pieniężną, ia:::i-olwieh
niekiedy, zwłsi.szcza w Asyrii, stosowano także okaleczenie. filit buło
pov~szachllego systemu więziennictwa, ale oskarżonego można by 3c~ osadzić
w areszcie do czasu rozprawy sądowej; dłużnika (a częściej l:t~~r:'<~o:, z jege
~lor~:owników) przejściowo więziono w domu wierzyciela albo o:rra~a:oc~ w
niewolnika. Jak utrzymuje profesor A. Goetze (The La~rm o;F Eshz~unna, 1956,
s. ~1), ta forma egzekwowania długu na ogół nie trwała. długo, albowiem według
pewnego tekstu okres pięciu miesięcy, prze-c. jaki u~rzyn:ywana była w mocy
tego rodzaju przymusowa egzekucja. n:z~a~no za okres skandalicznie długi".

Podstawy społe~ezei5stwa babilońskiego i babiloiaki sposób życia 177
STOSUNEK DO ZWIERZĄT
Nic nie wskazuje na to, że w starożytnej Mezopotamii traktowano zwierzęta
łagodniej niż w przeważającej części współczesnego nam świata. Jeden z tekstów
zawiera nawet znamienne w tym względzie słowa: "Oćwiczyłem batem twoje
ciało aż do krwi, tak jak zbiegłego osła." Jednakże królowie często okazywali
zainteresowanie dzikimi zwierzętami i radzi przyjmowali lego rodzaju dary. Znany
jest list, w którym zaniepokojony urzędnik melduje królowi o krokach, jakie
podjąl w sprawie lwa schwytanego w stodole. Początkowo oczekiwał dalszych
instrukcji, które jednak nie nadchodziły. Tymczasem lwa przez pięć dni trzymano
w stodole i rzucono mu na pożarcie psa i świnię. Dalej urzędnik ten pisze:
Ja (powiedziałem sobie): "Może ten lew ucieknie:' Bałem się (że to może
nast~pić), więc zamknąłem lwa w drewnianej klatce, kazałem zaladować na statek
i wysłać memu panu."
Znajdujący się obecnie w British Museum fryz z pałacu Asurbanipala w Niniwie
przedstawia oswojonego lwa, przechadzającego się po parku z dwoma
harfiarzami.
Konie w owych czasach były powszechnie w wielkiej cenie; dotyczyło to
również, jak się wydaje, starożytnej Mezopotamii. Wyjątek stanowiło pod tym
względem Mari, gdzie - jak v~~spomina pewien urzędnik pisząc do swego króla
1 - przynajmniej część jego poddanych uważała jazdę konną za rzecz niegodną:
Niechaj mój pan uszanuje swoją królewską godność. Ty jesteś królem ludów z
Chana, ale jesteś także królem Akadów. Mój pan nie powinien jeździć konno.
Niechaj mój pan jeździ rydwanem, a nawet na mule, niechaj uszanuje swojy
królewską godność.
Koń nabrał szczególnego znaczenia pod koniec drugiego tysiąclecia wraz z
pojawieniem się Kasytów, którzy konie nie tylko wysoko cenili, lecz nawet
wyprowadzali ich rodowody. Wynika to z niektórych tekstów z Nippur,
zawierających spis koni z ich imionami i imionami ogierów, które j e spłodziły.
' W sprawie interpretacji odnośnego tekstu patrz I. J. Gelb, "Journal of
Cuneifonm Studies", 1961, XV, s. 37, przypis 31.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Podstawowe osiągnięcia rozwojowe w poszczególnych okresach życia człowieka
06 Podolski B i inni Awaria oraz sposob wzmocnienia zelbetowego, wielokomorowego zbiornika oczyszcza
50 06 Podstawy wymiarowania konstrukcji jezdni
joga jako sposob zycia
49 06 Podstawy eksploatacji drog
04 Nowotwór to skutek niewłaściwego sposobu życia
Joga jako sposób życia
47 06 Podstawy inzynierii ruchu
41 06 Podstawy transportu szynowego
Dwa sposoby pracy, dwa sposoby życia
40 06 Podstawy drog kolejowych
06 Podstawy fizyki w reaktorach jądrowych
Podstawy życia społecznego

więcej podobnych podstron