House of Lies S02E02 HDTV x264 ASAP


[12][28]/Poprzednio...
[29][54]/Tej nocy działo się|/wiele dziwnych rzeczy.
[55][63]Zemdlałam...
[79][104]/- Czy my...?|- Ja też nie pamiętam.
[105][149]Nazywam się Julianne Hofschraeger|i jestem tymczasowym dyrektorem naczelnym.
[150][178]Awansujemy|Jeannie Van Der Hooven.
[178][197]Awans na stanowisko|"Proszę, nie pozywaj nas".
[198][233]Jesteś nowym Jezusem|i kurewsko bardzo liczę, że to załatwisz.
[234][265]/- Panie Pincus?|- Wybudujemy cholerne kasyno.
[266][284]- Kasyno!|- Ma pan rację!
[284][305]- Jedziemy do Vegas!|- Vegas!
[329][347]Kocham cię.
[400][440]www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
[440][458]Oglądaj legalnie, polecaj i zarabiaj
Vodeon.pl
[460][486]House of Lies [2x02]|Kiedy dinozaury rządziły światem
[488][530]Tłumaczenie: mks1|Korekta: Annica
[702][727]O rany.|Widzicie to?
[728][742]Niech żyje Las Vegas!
[743][772]Raczej: "Niech żyje ostania wypłata".|Znacie to?
[773][806]Może tak dla bezpieczeństwa|nie mów już nic.
[807][838]Wiesz co, Clyde?|Twoje słowa nie zranią mnie. Nie tu.
[839][875]Nie w najwspanialszym|mieście na świecie.
[876][923]Miejscu, w którym Wieża Eiffela|jest rzut beretem od weneckich gondoli.
[923][971]Jeśli chcesz przejść z gigantycznego kasyna|do jednej z najlepszych galerii sztuki,
[971][1005]musisz przejść przez hotelowe lobby.|Takie proste.
[1006][1060]Bilety do muzeum są po 15 dolców,|ale, jak mówi plakat, warte swe ceny.
[1068][1082]- Jestem podekscytowany.|- To widać.
[1083][1116]- W tym miejscu zawsze wcinała się Jeannie.|- Zjebałeś, Guggenheim.
[1117][1161]- Nie, coś innego.|- Zamknij ryj, Doug.
[1175][1195]Wiecie, że w Chinach|stworzono bliźniaczkę Vegas?
[1196][1214]Tak.|Huludao.
[1230][1265]/To jest to, panowie.|/Poczujcie to.
[1266][1285]Czy coś jest od tego lepsze?
[1336][1353]Wyblakła chwała.
[1354][1402]Gdy mieszkałeś z bogami, nie możesz|się doczekać, aby skosztować nektaru,
[1403][1442]który pieści twoje gardło|raz po raz.
[1443][1501]To miejsce potrzebuje odrobiny miłości,|a my mamy w sobie to coś.
[1502][1542]Stawiamy na pewniaki, a potem|chowamy czek na grubą sumkę do portfela?
[1591][1627]Witaj, Jeannie.|Dziękuję, że przyszłaś.
[1627][1660]Ostrożnie.|Tak zaczęło się z tym ostatnim.
[1705][1783]Jak wiesz, zrobiłam niezłą karierę,|pomagając firmom w trudnych sytuacjach.
[1790][1818]"Tytanka zmian".
[1825][1884]Nowy system zarządzania albo plan|redukcji etatów zawsze trafią na nagłówki, ale...
[1885][1938]Wiesz, jaki jest tajny składnik|każdego powrotu?
[1951][2003]- Strzelam, czy chodzi o ludzi?|- Trywializujesz, ale tak.
[2004][2021]Ale to dlatego, że to prawda.
[2022][2052]Znajdujesz najlepszych ludzi,|a potem ich ulepszasz.
[2058][2118]- Wiem, że dopiero się poznałyśmy...|- Poznałyśmy się kilka lat temu, przelotnie.
[2118][2144]Zgłosiłam się do pomocy,|gdy kandydowała pani na gubernatora.
[2155][2194]- Myślałam, że pani wygra.|- Też tak myślałam.
[2203][2253]Chyba nie wydałaby pani 100 milionów dolarów,|gdyby myślała pani inaczej.
[2254][2281]Tak. Wiesz,|ta liczba jest wyolbrzymiona.
[2312][2369]Zaprosiłam cię tu,|bo chcę zostać twoją mentorką.
[2369][2405]Nie potrafię sobie wyobrazić,|jak musiałaś się czuć.
[2406][2448]Gdy automat do napojów zżera mi|ćwierć dolara, psuje mi to cały dzień.
[2449][2480]A pani straciła|400 milionów razy tyle.
[2538][2598]Czuję, jakbyś nie rozumiała|istoty tego, co ci proponuję.
[2603][2642]To dlatego, że czuję, jakby istota tego,|co mi proponujesz, była bzdurą.
[2642][2666]Nie obchodzę cię.
[2666][2690]Gdyby było inaczej,|dałabyś mi prawdziwy awans,
[2691][2754]a nie tylko nadała tytuł, a już z pewnością|nie zatrudniłabyś innych kobiet nade mną.
[2755][2784]Nie chcesz być moją mentorką.|Chcesz mnie zwolnić.
[2785][2850]Chcesz zwolnić wszystkich demaskatorów,|ale nie możesz, bo chcesz uniknąć pozwu.
[2882][2925]Nie będzie pozwu.|Miałabyś wtedy problemy.
[2927][2945]Ale to wiesz.
[2946][3009]Nie łapiesz jednak tego,|że mimo iż zwolnienie demaskatorów
[3010][3061]nie jest możliwą opcją,|możemy zwolnić tylko jednego.
[3061][3098]Szczególnie jeśli nie|zachowuje się profesjonalnie.
[3099][3131]Praca, którą tu wykonujesz,|jest znakomita.
[3131][3190]Zakładam, że to się nie zmieni.|Czasem sprawy wymykają się spod kontroli.
[3198][3279]Przez miliony lat dinozaury rządziły światem.|A potem uderzył meteor i nie ma dinozaurów.
[3292][3351]Zatrudniliśmy dużo kobiet.
[3352][3446]Kilka z nich zostało poleconych|przez Marty'ego, którego opinii ufasz.
[3447][3471]To miało mnie przestraszyć?
[3482][3500]Jeśli to w ogóle możliwe.
[3520][3586]Nie, ta pozerancka, młoda konsultantka,|która jest na drodze do zostania partnerką,
[3587][3620]która zaczęła pieprzyć się z szefem,|tak na wszelki wypadek.
[3637][3700]Taka dziewczyna|nie boi się niczego.
[3762][3770]Dzień dobry.
[3779][3798]- Jesteśmy z Galweather&Stearn.|- Możecie wejść.
[3799][3826]Wasza współpracowniczka|jest już z panem Pincusem.
[3829][3863]- Nasza współpracowniczka?|- To tam?
[3864][3879]Jest pani pewna?
[3888][3912]Chyba Jeannie|nie mogła dotrzeć tu dzisiaj.
[3936][3959]/- Masz dzieci?|/- Dwie dziewczynki. Dwa i pięć lat.
[3960][3988]- Masz ręce pełne roboty.|- To chyba nie Jeannie.
[4039][4068]- Dobrze pana znowu widzieć.|- Dobrze cię widzieć.
[4068][4082]Widzę, że poznał pan Tamarę.
[4083][4106]Jest fantastyczna.|Skąd ją wzięliście?
[4107][4126]- Jest stąd.|- Świetnie.
[4138][4160]- Myślałem, że zaczynasz za tydzień.|- Nie.
[4189][4229]Emerald miał dobry okres, ale jeśli byliście|na dole, wiecie, że trzeba coś zrobić.
[4230][4247]- Tak.|- Szykuje się duże przemodelowanie?
[4248][4276]Mam zacząć w nowym budynku?
[4277][4303]- Myśleliśmy...|- Pomyślałam, że musi pan...
[4303][4321]- Tak?|- No dobrze.
[4322][4389]Przeanalizowaliśmy koszty, a także|zyski ze skorzystania z innych opcji.
[4395][4440]Nowy Emerald też będzie oldschoolowy|czy pójdzie w stronę Vibrato?
[4443][4461]- Vibrato?|- Dokładnie.
[4462][4479]Jebać to gówniane kasyno.
[4522][4552]I tego chuja z południa,|który je wybudował.
[4557][4598]Mam wybudować klub nocny|dla jebanych klaunów?!
[4598][4642]Prędzej zesracie mi się do gardła!|Jebane Vibrato!
[4688][4746]Wolałby pan coś bardziej z klasą,|eleganckiego, ale współczesnego.
[4746][4766]Dokładnie.|Ona to rozumie.
[4767][4779]Jest świetna.
[4799][4814]Berkeley?|To mnie zaskoczyło.
[4815][4850]- Byliśmy najlepsi w grupie.|- Pierwszy, druga.
[4851][4868]Oczywiście.
[4880][4893]- Berkeley.|- Tak, Berkeley.
[4894][4905]- Zatkało kakao.|- Trochę.
[4919][4947]- Kto w ogóle wie, że mają szkołę biznesową?|- Dużo ludzi.
[4947][4959]- Ja nie.|- Ja też nie.
[4972][5005]Mieli świetną drużynę piłkarską.|W tym byli lepsi od Harvardu.
[5006][5033]- Bo ja chodziłem na Harvard.|- Oczywiście.
[5034][5045]Rozumiemy.
[5045][5060]Jaki wtedy był?
[5072][5113]- Miał włosy splecione w cienkie warkoczyki.|- Że co?!
[5114][5152]Grał cały czas na gitarze,|chociaż znał tylko jedną piosenkę.
[5153][5175]Byłeś okropny.|Ta piosenka była okropna.
[5176][5194]- Jaki miała tytuł?|- "Smoke on the water".
[5206][5241]Cóż za okropny prezent.|Co? "Smoke on the water"?
[5242][5267]Nie słuchaj go, Marty.|Ta piosenka jest zarąbista.
[5267][5277]Nie potrzebuję pomocy, Doug.
[5330][5343]Nie lubię niespodzianek.
[5352][5392]Uwielbiasz niespodzianki,|dopóki to ty masz element zaskoczenia.
[5392][5437]Byłam poza zawodem przez sześć lat.|Nie mam czasu na pieszczoty.
[5438][5466]Ale uwierz mi, nie jestem tu,|aby cię przyćmić.
[5467][5520]Powodzenia, jeśli tego chcesz,|bo jestem cholernym słońcem.
[5600][5652]- Jak poszło spotkanie z Julianne?|- Świetnie. Uprawiałyśmy seks.
[5656][5690]Znasz mnie. Jak widzę starszego partnera,|nie mogę się powstrzymać.
[5691][5725]To prawda.|Chociaż jest ładniejsza niż Rainmaker.
[5726][5775]I uważa, że istnieje gra wstępna oprócz:|"Czekaj, zdejmę okulary".
[5775][5814]- Gdzie chłopaki?|- Jedzą lunch. W Emerald.
[5863][5892]Idziemy z Clyde'em do klubu,|żeby się zabawić, jeśli chcesz....
[5893][5914]Nadal nie piję.|Nie od...
[5915][5941]No tak.|Racja.
[6028][6095]Próbujemy się wyczuć|i miałam nadzieję, że moglibyśmy...
[6096][6130]- Pozwolić, żeby tak zostało.|- Myślimy o tym samym.
[6131][6151]Najlepiej dla wszystkich.
[6172][6185]Już wystarczy.
[6185][6212]- Tak, pójdę do...|- Idę do...
[6260][6292]- Jak smakują te bułki?|- Nie wiem. Jeszcze nie jadłem.
[6293][6331]- Chcesz jedną?|- Z pewnością nie.
[6343][6384]Sałatka z makaronem.|Dawaj do pełna.
[6385][6398]Masz jakiś problem, Douglas?
[6398][6426]Nie chodzi o kasyno.|W ogóle.
[6427][6479]Wyliczyłem cenę penne, oliwy z oliwek,|papryki oraz koszty robocizny.
[6479][6524]Każda składowa sałatki z makaronem|jest warta około trzy centy.
[6525][6544]Kogo to obchodzi!|To takie nudne.
[6545][6569]- Podczas gdy...|- Jak to powiesz, będziesz kontynuował.
[6570][6608]Koszt produkcji porcji krewetek|wymaga pracy wartej ponad dolara.
[6612][6643]Otwórz oczy. Nie widzisz, co się dzieje?|Bufet jest oszukany!
[6644][6696]Stawiają tanie produkty z przodu,|a te najlepsze dania stawiają z tyłu,
[6697][6736]żeby naiwniacy jak ty doszli do krewetek,|kiedy ich talerze będą pełne.
[6737][6758]- Nawet nie lubię krewetek.|- Nie o to chodzi.
[6759][6772]Jak to nie?
[6773][6788]Mogę je brać albo nie.
[6789][6811]Tak szczerze,|to chyba jestem na nie uczulony.
[6812][6836]Ale dzisiaj będę się nimi delektował.|Wiesz czemu?
[6837][6879]- Bo jesteś kretynem?|- Bo nie jestem kretynem.
[6879][6895]Niezła próba, kolego.
[6907][6925]Cześć, Jeannie.|Tam siedzimy.
[6968][7023]Przegapiłaś niesamowity lot.|Marty opowiedział nam wszystko o tamtej nocy.
[7024][7045]Ale nie martw się,|był bardzo pochlebny.
[7046][7065]Za jak głupią mnie uważasz?|Nie odpowiadaj.
[7073][7104]Jak już skończycie, będziecie|jeść dalej, czy coś zrobimy?
[7105][7138]Kiedy już Douglas własnoręcznie|skonsumuje wszystkie krewetki świata...
[7138][7177]- Serio? Co się dzieje?|- Dobre pytanie. Bufet jest oszukany.
[7178][7198]Nie!|Czekamy tu na Tamarę.
[7199][7216]- Musimy przeanalizować pewne dane.|- Tamara?
[7217][7254]Przyjaciółka Marty'ego ze szkoły biznesowej?|Ona tu jest?
[7259][7299]Pokochasz ją. Jest świetna.|Jest mądra, twarda i atrakcyjna.
[7299][7314]Taka czarna Jeannie.
[7314][7348]Nie chodzi o czarnego dżina.|Czarna...
[7349][7375]- Wiecie, o co chodzi.|- Sama oceń.
[7392][7438]- Miło cię poznać. Jestem...|- Jeannie. Twoja legenda cię wyprzedza.
[7486][7505]Mamy coś do zrobienia?
[7506][7527]- Daj nam pięć minut.|- Nie potrzebujemy pięciu minut.
[7528][7550]- Przejdźmy do...|- Doug Guggenheim?
[7586][7628]- Nie ma tu takiego.|- Nie może pan przebywać na terenie kasyna.
[7629][7645]- Musi pan wyjść.|- Co się dzieje?
[7648][7661]- Nie wiem.|- Nie mam pojęcia.
[7661][7706]Jak to możliwe? Keno?|Wyrzucacie mnie za keno?
[7707][7729]Jakbym marnował swój|talent od Boga na keno.
[7729][7752]Jeśli to powtórzę,|nie będzie tak przyjemnie.
[7753][7774]Nie ma takiej potrzeby.|Nie róbmy scen. Wychodzę.
[7774][7790]- To nie problem.|- Proszę odłożyć krewetki.
[7791][7831]Teraz mamy problem.|Zapłaciłem za nie 7,99$ i biorę je ze sobą...
[7832][7875]- O tak!|- Odłóż te cholerne krewetki.
[7875][7903]Dobra! Dobra.|To się tak nie skończy.
[7913][7943]Ma jedną w ustach!
[7962][8013]Nie mam pojęcia, co to było, ale to|najlepsza chwila w całym moim życiu!
[8013][8039]Jeszcze raz!
[8040][8065]To była świetna metoda liczenia kart.
[8066][8099]Znana w całej okolicy.|I to był system Douga.
[8104][8145]- Ile wygrał?|- Mówimy o sześciocyfrowych liczbach.
[8146][8207]Ale potem zaatakowały go wyrzuty sumienia|i postanowił oddać wszystko na bezdomnych.
[8207][8231]- Doug, ty idioto.|- Jego idiotyzm tego nie wyjaśnia,
[8232][8292]bo kilka dni później przemyślał sprawę|i postanowił odzyskać pieniądze.
[8293][8329]- Jak Dirk McGirt!|- Dirk McGirt powraca z prezentacjami
[8329][8364]i wykresami, próbując|zdobyć dostęp do jedzenia i koców,
[8365][8426]które czynią bezdomnych jeszcze bardziej|wrażliwymi, kiedy powrócą do natury.
[8427][8462]- Nie możesz tak mówić o ludziach.|- O ludziach. Wiem.
[8472][8509]Padły strzały.|Jesteście na wojnie, panowie.
[8509][8520]- Poddajemy się.|- Tak.
[8521][8548]- Podpiszemy traktat!|- Proszę!
[8549][8587]Dushkin!
[8607][8632]Przepraszam.|Z góry przepraszam.
[8632][8657]Ci goście robią dobry biznes.
[8663][8688]- Co tam, stary?|- Czuję twojego fiuta.
[8725][8747]To Kyle i Alex Dushkinowie.
[8748][8770]- Właściciele tego lokalu.|- Jak tam?
[8786][8800]Niezłe ciuchy!
[8812][8847]- Jesteście konsultantami Pincusa, tak?|- Prawda.
[8848][8898]Mój ziomek, Carlson, wyruchał go!|Pincus obserwował to miejsce.
[8899][8936]Carlson przyjechał, wykupił mu to|sprzed nosa i postawił Vibrato.
[8936][8965]- To było epickie!|- O, postawił Vibrato.
[8966][8982]Carlson jest zajebisty!
[8983][9017]- Szkoda, że nie wiedziałem o tym rano.|- Mogło pomóc.
[9018][9045]Możesz się obrócić,|żebym mógł zobaczyć tył marynarki?
[9046][9063]Chyba tego nie zrobię.
[9082][9102]Mój brat jest pedalski,|jeśli chodzi o ubrania.
[9103][9158]Kiedyś będę musiał wykonać na nim|zabieg Heimlicha, bo kutas utknie mu w gardle.
[9170][9214]Nie słyszałem narzekań, kiedy ruchałem|twoją przyrodnią siostrę w dupsko!
[9224][9246]- Bawcie się dobrze.|- Dziękuję, przyjacielu.
[9247][9261]Zróbcie to!
[9418][9429]- Ty na serio?|- Tak.
[9429][9467]Pięć lat temu ci goście|mieli kilka klubów.
[9467][9505]A teraz, po mnóstwie przekrętów|i bez żadnej winy, co?
[9506][9537]- Mają przychody rzędu 50 milionów.|- No co ty.
[9538][9551]50 jebanych milionów.
[9555][9587]Spójrz na nich.|Ci goście mają 50 milionów dolarów!
[9588][9613]Bliźniaki debile!|Takie rzeczy tylko w Ameryce.
[9614][9637]Mają na nazwisko Dushkin.
[9642][9673]Rozumiem. Moja wina.|Przepraszam.
[9712][9732]Mam mówić wprost czy nie?
[9733][9763]- Dawaj wprost.|- Nowy budynek daje większą elastyczność.
[9764][9788]/Tak, ale nie równoważy to|/wartości nieruchomości!
[9789][9813]Powiecie mi, czemu tego idioty|nie ma na spotkaniu?
[9814][9857]Dougowi nie wolno tu być,|a my nie chcemy być tam, gdzie on.
[9857][9874]- Widzisz tego gościa tam?|- Tak.
[9875][9905]/Cześć, Marty!|Przepraszam was.
[9906][9928]Właśnie.|Tak to zrobimy.
[9928][9945]/- Marty, słyszysz mnie?|- Jasne.
[9947][9963]Nadal musimy przygotować grunt,
[9964][9992]ale uważam, że możemy zaryzykować|na obiedzie z Pincusem.
[9993][10018]- Przebudowa będzie dobra.|- Co o tym myślisz, Tamara?
[10019][10048]- Uważam...|- To dość oczywiste, Marty.
[10049][10089]- Liczby mówią same za siebie.|- To nowatorski pomysł.
[10089][10115]Może pozwólmy zrobić to Tamarze.
[10129][10158]- Skupiłam się na strategii opartej na sieci.|/- Coś jak poker przez Internet?
[10159][10184]Coś w tym stylu?|Grałem, jeśli chcecie coś wiedzieć.
[10185][10218]- Po prostu ściszę.|- Nie, bardziej całościowo.
[10219][10266]Model płatnej aplikacji, która łączy się|z portalami społecznościowymi.
[10267][10293]Jeśli Pincus to zatwierdzi...
[10294][10339]Będzie wtedy można przebranżowić kasyno|i dodać nowe źródło dochodów.
[10339][10355]- To, kurwa, genialne.|- Dokładnie.
[10356][10371]/Pierdol się, co?!
[10377][10391]On się z kimś bije?
[10401][10418]- Czekajcie chwilę.|- Słyszysz mnie teraz?
[10418][10443]Tak, słyszę.|Krzyczysz mi prosto w twarz.
[10452][10485]- Uważaj, znam karate!|- Chcesz umrzeć drugi raz, skurwysynu?
[10486][10500]Wypierdalaj stąd.
[10512][10569]Czegoś nie uwzględniono.|Wymiana pieniędzy w Sieci jest nielegalna.
[10570][10596]Tak jest, ale oczekuję,|że to się zmieni.
[10605][10653]A jeśli tak się nie stanie?|W ciągu dziesięciu lat? Albo dwudziestu?
[10660][10692]Stary, dobry Pincus będzie szczał|w pieluchę w domu opieki,
[10693][10717]nie mogąc sięgnąć|samodzielnie po pudding.
[10718][10755]- Prawo się zmieni, Jeannie.|- Albo i nie.
[10761][10805]Zmieni się, bo politycy nie będą mogli|oprzeć się przychodom z podatków.
[10806][10822]Chyba że będą mogli!
[10835][10889]- Dużo czytałam na ten temat...|- Skoro czytałaś, to się zamknę.
[10890][10908]Mogłabyś?|Byłoby świetnie.
[10930][10986]Wiem, że spędziłaś dużo czasu|z małymi dziećmi i że to bardzo ciężkie,
[10987][11037]ale ci, którzy żyją w świecie dorosłych,|muszą zdać sobie sprawę z...
[11046][11056]...to niespotykane...
[11056][11080]Jeannie, Jeannie.|Uspokój się.
[11090][11117]- Ja mam się uspokoić?|- Tak, uspokój się.
[11123][11146]Ona wychodzi|poza ograniczenia prawne...
[11147][11189]Nie możesz porzucić całej analizy,|opierając się na artykule.
[11190][11232]Znasz mojego przyjaciela Sama Fostera,|Prokuratora Generalnego USA?
[11232][11266]On zdaje się myśleć,|że przepisy się zmienią.
[11290][11312]Pomysł z mediami społecznościowymi|nie ma sensu.
[11313][11324]Innymi słowy...
[11333][11387]Przekonanie do tego takiego|staromodnego gościa skończy się porażką.
[11388][11417]- Tak.|- Dlatego wybieramy przebudowę.
[11424][11441]- Zadowolona?|- Tak.
[11441][11486]- Poproszę dwa giny z tonikiem.|/- Oto, co myślę. Słyszycie mnie?
[11486][11502]Jaki będzie następny krok?
[11508][11552]Jutro przed zamknięciem umowy|dostarczymy panu kosztorys.
[11552][11578]- A pojutrze spotka się pan z architektami.|- Tak wcześnie?
[11579][11593]- Tak.|- Czas to pieniądz.
[11594][11613]Skąd to wiesz?|Z jebanego Vibrato?
[11634][11650]To popularne powiedzonko...
[11650][11685]Musicie być wyrozumiali.|Jestem jak ślimak, jeśli chodzi o zmiany.
[11686][11705]- Ale dojdę do tego.|- Proszę się tym nie martwić.
[11705][11720]- To najlepszy ruch, tak?|- O tak.
[11720][11738]- Oczywiście.|- W 100 procentach.
[11748][11768]Tamara?|Co?
[11769][11804]Wolisz nowy budynek?
[11820][11857]Jeśli mam być szczera,|uważam obie opcje za złe.
[11858][11886]Pewnie poszłabym|w zupełnie innym kierunku.
[11897][11922]- Możemy na chwilę przeprosić?|- Pewnie.
[11923][11957]- Możemy tam porozmawiać?|- Proszę wybaczyć.
[11995][12016]Bardzo ładna marynarka.|Skąd ją pan ma?
[12017][12031]Od twojej starej.
[12045][12061]Co ty sobie myślisz?
[12062][12088]Jeśli wybierze jedną z tych dwóch opcji,|skończymy współpracę.
[12089][12110]Może tak, może nie.
[12110][12127]- Ale kogo to obchodzi?|- Mnie.
[12128][12149]Pracowałam lata|na swoją markę.
[12149][12175]Potrzymasz mi włosy?|Bo chyba będę rzygał.
[12176][12204]Jeśli klient zadaje pytanie,|udzielam mu szczerej odpowiedź.
[12205][12238]Jesteśmy zespołem, jasne?|I jest to nam potrzebne.
[12238][12259]Gdyby były wątpliwości,|zgadnij, na kogo padnie.
[12260][12293]Czyli powinnam się usunąć|i opowiedzieć za przebudową?
[12294][12324]O ile mamy szansę,|po tym, co tam odjebałaś.
[12324][12369]"Panie Pincus, powiedzieliśmy,|że przebudowa kasyna jest złym pomysłem.
[12370][12405]Nie to mieliśmy na myśli.|Tylko żartowałam. Jest dzień na opak".
[12405][12417]Myślałem, że jesteś mądrzejsza.
[12417][12444]Myślałam, że ty jesteś mądrzejszy.|Jesteś świetnym doradcą,
[12445][12468]ale gdy wykonasz pracę,|ilu masz stałych klientów?
[12469][12500]Chuj mnie obchodzą|stali klienci, jasne?
[12502][12527]Gdy skończę,|gapię się na stertę kasy.
[12528][12558]Galweather&Stearn gapi się na stertę kasy.|Ty dostajesz skrawki.
[12559][12590]A kiedy odejdziesz z Galweather?|O ile w ogóle odejdziesz.
[12601][12616]Co to miało znaczyć?
[12621][12693]Po 15 latach pracy w Galweather,|wyciąganiu kasy od ludzi, których nienawidzisz,
[12700][12738]jesteś gotowy kłaniać się|i być grzecznym chłopczykiem.
[12741][12772]Co się stało|z Martym Kaanem?
[12772][12820]Nie słyszałaś, Tammy?|Wygrałem. Pokonałem przeciwników.
[12821][12840]Galweather&Stearn|jest teraz moją dziwką.
[12840][12879]Dziwką, która wypluwa ogromne premie|za pracę, którą wykonuję z zamkniętymi oczami.
[12879][12901]Teraz pójdę tam i spróbuję|posprzątać twój bałagan.
[12902][12930]Dasz radę trzymać język|za zębami przez pięć minut?
[12968][12997]Powiedz: "Tak, przekażę panu Carlsonowi",|a potem wyjdź.
[12998][13013]Tak, przekażę Carlsonowi.
[13063][13079]Witam z powrotem.
[13134][13159]Ktoś mi powie,|co się, kurwa, dzieje?
[13184][13203]To skomplikowane.
[13204][13235]Nasz zespół jest w|trudnym etycznie położeniu.
[13246][13276]Mimo iż wierzymy, że przebudowa|może być dla pana niezwykle korzystna,
[13277][13295]mamy inną strategię, która...
[13296][13331]Która zniszczyłaby zamki|w Fort Knox.
[13331][13350]Tak, to prawda.
[13350][13395]Niestety nie możemy go zaproponować,|bo jest wdrażany w innym kasynie.
[13395][13438]Nie uważam, że będzie nadużyciem,|jeśli powiem, że ten drugi jest ogromnym
[13438][13458]- dupkiem...|- To ten jebaniec Carlson, prawda?
[13476][13491]Nie mogę powiedzieć.
[13504][13550]Ale to dlatego Tamara wolałaby|napełnić pańskie kieszenie.
[13551][13575]Jeśli miałbym być szczery,|zgodziłbym się z nią, ale,
[13576][13621]jak powiedziałem, mamy kłopoty|z etycznym rozwiązaniem problemu.
[13621][13680]Skoro mowa o etyce, cóż jest bardziej|etyczne niż zwycięstwo tego dobrego.
[13680][13719]Jak się dowie? Kogo to obchodzi?|Nie dajemy kodów nuklearnych Al-Kaidzie.
[13742][13765]- Dlaczego przyszłaś schlana?|- Przepraszam.
[13803][13825]- No dobra, powiem mu.|- Jasne, zrób to.
[13856][13889]Nasz człowiek w Waszyngtonie|zapewnia, że ograniczenia
[13890][13913]związane z hazardem internetowym|zostaną wycofane.
[13914][13965]Pozyskując technologię, która połączy|hazard z mediami społecznościowymi,
[13966][13993]i kojarząc ją|z bardzo silną marką z Vegas...
[13993][14019]To zapewni gigantyczne dochody.
[14034][14057]- Ogromne.|- Wróci pan do gry.
[14057][14080]Niech pan o tym zapomni.|Będzie pan królem tej gry.
[14081][14096]Chce pan być królem?
[14106][14125]- Media społecznościowe.|- To jest to.
[14129][14149]To nadchodzi, ale musi pan|wyjść temu naprzeciw.
[14150][14188]W tym momencie 20 milionów|użytkowników gra w "Slotomanię".
[14189][14234]Firma mojego szwagra opatentowała|coś o nazwie "stent magnetyczny".
[14235][14261]To wielki przełom|w materii bypassów.
[14269][14305]Odrzuciłem ofertę zaangażowania|w ten projekt. Wiecie dlaczego?
[14306][14326]- Dlaczego?|- Bo...
[14326][14347]jestem znudzony|samym opowiadaniem tej historii.
[14347][14362]Nie mam nic przeciwko|robieniu pieniędzy.
[14363][14389]Nie zrozumcie mnie źle.|Kocham to, co robię.
[14398][14415]Nadal mam dreszcze,|gdy przechodzę przez kasyno.
[14416][14454]To nie przez bandę ludzi bez twarzy,|którzy bawią się iPadami,
[14454][14492]żeby fiuty im stwardniały|i znowu mogli walić konia do pornosów.
[14492][14512]Nie musi mi pan tego tłumaczyć.|Rozumiem.
[14512][14522]Ale nie musi pan...
[14529][14539]podejmować decyzji od razu.
[14540][14565]- Jeśli pozwoliłby nam pan...|- Dziękuję, ale nie.
[14628][14650]Powiedz mi, że gadałeś|wczoraj z Carlsonem.
[14651][14685]Jeśli mówiąc "gadałeś", chcesz powiedzieć,|że z nim nie gadałem.
[14685][14726]Świetnie.|To co teraz proponujesz?
[14726][14742]Co proponujesz, pijaczku?
[14743][14779]Carlson, Carlson, Carlson.
[14884][14925]Tylko mówię,|że nie znacie Carlsona.
[14927][14950]Nie tylko go znamy.|Jesteśmy z nim blisko.
[14951][14976]- Naprawdę?|- Tak. Jak groszek w misce.
[14977][15009]- Jest tu przez cały czas.|- Nie cały czas.
[15022][15031]Gdzie on jest?
[15042][15062]Bill Clinton uwielbiał McDonalda.
[15063][15099]Co nie oznacza, że gość od kładzenia|ogórków był jego najlepszym kumplem.
[15130][15158]Lekarz powiedział mi:|"To nie wysypka, to lezja".
[15165][15181]I wtedy bardzo ostro penetrowałem...
[15190][15211]Wiecie, że Tamara tu jest?
[15211][15247]Spieprzyła umowę|i teraz pojawia się na imprezie?
[15248][15309]- Cóż za złość.|- Przecież wszyscy przegraliśmy.
[15310][15358]Jeśli znajdziesz kogoś,|kto nie jest totalnym dupkiem,
[15359][15390]idę na dół|na małe co nieco.
[15404][15422]- Słucham?|- Facet.
[15430][15449]Co wiesz o DJ-u?|Jest...?
[15450][15473]Wiesz co? Jebać to.|Sama się tym zajmę.
[15505][15527]Chyba dosypali jej|tabletkę gwałtu do drinka.
[15528][15551]- Co powiedziałeś?|- Ja bym nigdy tego nie zrobił.
[15616][15641]Wygląda na skomplikowane.
[15657][15684]To jest trochę...|Przepraszam. Czego, Doug?
[15685][15735]Jedyną rzeczą, jaka stoi pomiędzy mną|a jej pochwą, jest cienki kawałek jedwabiu.
[15742][15756]Znowu wygrałeś, Guggenheim.
[15757][15785]Wstrzymajmy się.|Doprowadzenie jej do takiego stanu
[15785][15829]wymagało kilku butelek Crystal|za 2000 dolarów, więc wyszło na twoje.
[15848][15878]Clyde, spójrz na menu.|Szampan kosztuje 20 dolarów.
[15879][15917]Przykro mi, przyjacielu.|To nie jest ułamek dziesiętny.
[15923][15953]Peszek.|2000 dolarów.
[15998][16014]O kurwa.|Marty, Marty, Marty!
[16015][16053]Wypiłem tylko dwa kieliszki tego szampana,|więc kiedy będziemy płacić...
[16054][16085]Wyciągaj białe okulary przeciwsłoneczne|i płyty Dane'a Cooka,
[16086][16110]po jutro wychodzimy zaszaleć z...
[16123][16134]Wyczekaj...
[16134][16150]Z bliźniakami debilami!
[16150][16170]- Fantastycznie!|- O kurwa!
[16170][16189]Wypiłem niecałe dwa kieliszki...
[16189][16217]Jebać to. Wypijmy więcej,|bo mam dla ciebie kolejny smakowity kąsek.
[16218][16232]Niech no zagryzę.
[16233][16269]Są teraz w fazie negocjacji|z Michaelem Carlsonem.
[16272][16309]- Chcą otworzyć klub w...|- Powiedz, że, kurwa, w Vibrato...
[16310][16328]- Wyczekaj.|- Powiedz, kurwa, że w Vibrato!
[16328][16351]- Kurwa, w Vibrato!|- Tak jest!
[16380][16419]Tamara, mam pytanko.|Marty zawsze był taki zajebisty?
[16420][16455]- O tak, zawsze.|- Macie cholerną rację.
[16471][16495]- To coś wielkiego.|- Toast za mnie. Więcej szampana.
[16496][16525]Sam nie wiem.|Nie jest warte tej ceny.
[16787][16798]Kocham cię.
[16848][16860]Ja ciebie też.
[16929][16979]{y:b}Lubię to!|{y:b}facebook. com/ProHaven
[16989][17028]www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
House of Lies S02E09 HDTV x264 ASAP
House of Lies S02E03 HDTV x264 ASAP
House of Lies S02E08 HDTV x264 2HD
The Killing S02E01 E02 HDTV x264 ASAP
The Killing S02E03 HDTV x264 ASAP
Justified S04E04 HDTV x264 ASAP(1)
Spartacus S02E06 HDTV x264 ASAP
Suits S02E14 HDTV x264 ASAP
Game of Thrones S03E05 720p HDTV x264 IMMERSE
Person of Interest S02E05 720p HDTV X264 DIMENSION
Person of Interest S02E22 720p HDTV X264 DIMENSION
Person of Interest S02E19 720p HDTV X264 DIMENSION
Person of Interest S02E13 720p HDTV X264 DIMENSION
Person of Interest S02E12 720p HDTV X264 DIMENSION
Person of Interest S02E14 720p HDTV X264 DIMENSION
game of thrones s04e07 720p hdtv x264 killers
x men 2 2003 dts 720p hdtv x264 nbs

więcej podobnych podstron