05 Nie truj dziecka szczepionkami


Nie truj dziecka szczepionkami!
Zastanawiałaś się dlaczego ostatnio tak wiele dzieci cierpi na autyzm, ADHD (syndrom
nadpobudliwości psychoruchowej) i ma trudności w nauce? Chciałabyś, aby Twoje dzieci rozwijały
się poprawnie i cieszyły się dobrym zdrowiem do póznej starości? Uniknęły depresji, sklerozy,
schizofrenii, syndromu chronicznego zmęczenia, artretyzmu i Alzheimera? Głównym winowajcą
obecnej sytuacji jest rtęć zawarta m.in. w szczepionkach. Dlatego, gdy zobaczysz kalendarz
szczepień dla Twojego dziecka, przeanalizuj go dokładnie.
Rtęć jest drugim, po plutonie, najbardziej toksycznym
pierwiastkiem na ziemi. Rtęć z jednego termometru może zatruć małe jezioro. Zalecenia Agencji
Ochrony Środowiska podają za bezpieczną dawkę 0,1 mikrograma/kg masy ciała dorosłego człowieka
dziennie. Tymczasem rtęć była (przed wydaniem odpowiedniego zakazu pod koniec ubiegłego
stulecia) dodawana do kropel do oczu, preparatów dla szkieł kontaktowych, sprejów do nosa, kremów
antykoncepcyjnych, kremów na hemoroidy, zastrzyków przeciw alergiom i wielu innych substancjach.
Oprócz tego obecna jest w naszym środowisku w dymach z fabryk spalających węgiel, rybach i
owocach morza i w takich ludzkich wynalazkach jak żarówki fluorescencyjne, termometry, urządzenia
do mierzenia ciśnienia krwi, a nawet w bardzo niebezpiecznych metalowych plombach
dentystycznych (zawierają 50% rtęci!).
Najbardziej niebezpiecznym zródłem zatrucia rtęcią w obecnych czasach są jednak szczepionki. Do
konserwacji wielu z nich używa się środka o nazwie Thimerosal, który zawiera 49,6% etylortęci.
Biorąc pod uwagę wzrost ilości szczepień, często wykonywanych jednego dnia, ilość kumulowanej
rtęci osiąga poziom nawet 100-krotnie wyższy niż bezpieczny dla dorosłego człowieka. Np. tylko
szczepionka Hep B (przeciwko bakterii powodującej m.in. zapalenie opon mózgowych) podawana
noworodkom przekracza zalecany limit 36 razy.
Wstrzykiwanie domięśniowe omija jeden z głównych mechanizmów obronnych ludzkiego organizmu
- trakt żołądkowo-jelitowy. W przypadku małych dzieci, których układ immunologiczny i nerwowy
nie jest jeszcze w pełni dojrzały, jest to bardzo niebezpieczne. Np. proteina Metallothionein (MT)
zawarta w każdej komórce ludzkiego ciała i odpowiedzialna za detoksykacje metali ciężkich i opiekę
nad układem odpornościowym staje się w pełni rozwinięta dopiero u dziecka 3-letniego. Jak wiele
rtęci wstrzykujemy mu do tego czasu skoro pierwsze obowiązkowe szczepienia otrzymuje w pierwszej
dobie swojego życia?
Skutki zatrucia rtęcią są bardzo poważne. Rtęć ingeruje w działanie enzymu potrzebnego do trawienia
glutenu i kazeiny, stąd nadwrażliwość ludzi zatrutych rtęcią np. na wszystkie produkty mleczne. Rtęć
wywołuje również uszkodzenie systemu odpornościowego, który nie radzi sobie z bakteriami
naturalnie występującymi w naszym organizmie np. z candidą. Przerost tego grzyba wywołuje tzw.
cieknące jelito - stan, w którym uszkodzona powierzchnia jelita przepuszcza niestrawione cząsteczki
do obiegu krwi, co wywołuje alergie. Osoby zatrute rtęcią często są alergikami.
Ponadto rtęć osłabia zdolność usuwania infekcji wirusowych i drożdżowych, powoduje wytwarzanie
przeciwciał antymózgowych (organizm atakuje samego siebie), zmienia zdolność mózgu do usuwania
niepotrzebnych komórek mózgowych lub neuronów i w poważny sposób wpływa na uszkodzenie
mózgu. Spustoszenie, które sieje w organizmie ma bardzo poważne konsekwencje w jego
funkcjonowaniu. Najważniejsze objawy zatrucia rtęcią, to:
zaburzenia sensoryczne,
drętwienie ciała,
nadwrażliwość na dzwięki, dotyk
osłabione rozpoznawanie twarzy,
nieostre widzenie i zawężenie pola widzenia,
bezsenność,
drażliwość i nagłe wybuchy złości,
unikanie kontaktów społecznych,
niepokój,
utrudnione wysławianie się,
zaburzenia słuchu
zmieniony smak,
osłabienie pamięci krótkotrwałej,
spowolnienie reakcji,
utrudniona koncentracja.
Wymienione wyżej objawy często występują przy takich schorzeniach jak ADHD i autyzm.
Potwierdzono, że rtęć jest bardziej toksyczna dla chłopców, co poważnie łączy zatrucie rtęcią z
autyzmem. Kiedy w Kalifornii zwiększono w ciągu 20 lat ilość szczepień z 8 do 33, to liczba
przypadków autyzmu wzrosła ponad 1000%! Dzięki rodzicom dzieci autystycznych i badaczom
zajmujących się tym problemem, rtęć wycofano z wielu produktów (np. roztwór do soczewek
kontaktowych wycofano w 1998r.). Urząd ds. Żywności i Leków w USA nałożył na producentów
szczepionek obowiązek wyeliminowania thimerosalu ze szczepionek. Co ciekawe, został on usunięty
ze szczepionek weterynaryjnych prawie 20 lat temu, gdyż obawiano się, że jest zbyt niebezpieczny.
Producenci szczepionek prawdopodobnie wiedzieli o ryzyku zatrucia rtęcią już 40 lat temu.
Niestety, kreatywność producentów szczepionek nie zna granic. Coraz częściej proponują nam
połączone szczepionki. Popularną i szczególnie grozną jest MMR (trzy szczepionki podawane
naraz: odra, świnka i różyczka). Co jakiś czas ogłaszają też możliwość kupienia szczepionek na 5
czy 6 chorób. Rodzice, nie dajcie się zwieść! Podając taką szczepionkę być może oszczędzicie dziecku
kilku ukłuć, ale zaryzykujecie wystąpienie poważnych chorób!
Jak bezpiecznie szczepić dzieci?
1. Stosować szczepionki nie zawierające thimerosalu - należy dopytywać i żądać!
2. Unikać szczepionek skojarzonych (zawierają więcej środków konserwujących z rtęcią lub
innymi metalami ciężkimi) - podawać pojedyncze szczepionki przeciw odrze, śwince i
różyczce, w osobnych zastrzykach w różnych dniach. Można np. podać szczepionkę
przeciwko odrze w wieku 15 miesięcy, przeciwko różyczce w 27 miesiącu, przeciwko śwince
w 39 miesiącu.
3. Robić jak najdłuższe przerwy pomiędzy szczepieniami - 6 miesięcy pomiędzy żywymi
szczepionkami (odra, świnka, różyczka) to czas idealny, ale 3 miesiące są okresem
rozsądnym.
4. Używać fiolek zawierających pojedynczą dawkę - zawierają znacznie mniej środków
konserwujących
5. Nie szczepić dziecka chorego lub w okresie rekonwalescencji.
6. Zapewnić zalecaną dzienną dawkę witaminy A przez 3 dni przed i w dzień podania
zastrzyku. Niemowlętom podawać witaminę C po 150mg 2 razy dziennie, a małym dzieciom
po 300mg 2 razy dziennie przez 3 dni przed i w dzień podania zastrzyku.
7. Dostosować kolejność szczepień do potrzeb dziecka - np. zakażenie wirusowym zapaleniem
wątroby typu B następuje poprzez aktywność seksualną, nadużywanie narkotyków albo
poprzez zakażenie od matki przy porodzie. Jeśli matka nie należy do grupy podwyższonego
ryzyka, nie ma potrzeby szczepienia dziecka (można opóznić to szczepienie nawet do 12 roku
życia dziecka).
8. Jeśli to możliwe wykonać badanie wskazników immunologicznych przed powtórzeniem
dawek - obecnie są to dość drogie testy krwi. Wiele dzieci uodparnia się po pierwszej dawce i
nie wymaga dawek przypominających.
9. Nie szczepić powtórnie, gdy wystąpiła negatywna reakcja na konkretną szczepionkę.
10. Nie szczepić noworodków.
W Polsce niestety bardzo trudno znalezć pojedyncze szczepionki, warto więc pomyśleć o
sprowadzeniu ich z zagranicy. Jeżeli nie możemy tego zrobić, spróbujmy odwlec te szczepienia. Może
się to okazać trudne, gdyż w Polsce jest obowiązek wykonywania szczepień - rodzice straszeni są
wysokimi mandatami i sprawą w prokuraturze. Najlepiej poproś swojego lekarza pediatrę o napisanie
odroczenia.
Ponadto, aby uniknąć zatrucia rtęcią, należy pamiętać, że rtęć przenika z organizmu matki do
płodu, a także znajduje się w jej mleku. Dlatego odradza się wszelkie szczepienia w czasie ciąży
(np. przeciwko grypie), a także zaleca usunięcie wszystkich metalowych plomb.
Skoro zatrucie rtęcią spowodowane jest szczepionkami, to dlaczego nie wszystkie dzieci są zatrute?
Wrażliwość na rtęć i zdolność organizmu do detoksykacji jest bardzo zróżnicowana i często
uwarunkowana genetycznie. Niektóre dzieci szybko pozbywają się rtęci, u innych pozostaje ona na
tyle długo w organizmie, że mocno wiąże się z mózgiem i innymi organami.
Co robić, gdy podejrzewasz u swojego dziecka zatrucie rtęcią?
Istnieje wiele różnych testów badających zatrucie rtęcią, jednak najmniej inwazyjnym i niedrogim
testem jest analiza materiałów śladowych czyli badanie włosów. Badanie to pozwala na ustalenie
obecności metali ciężkich w organizmie. Jeżeli wynik okaże się wysoki, należy rozpocząć
odpowiednie leczenie.
Pierwszym krokiem jest usunięcie wszystkim metalowych plomb u dziecka. Dopiero wówczas
można rozpocząć chelatyzację (gdyby zacząć podawać dziecku z plombą te substancje, plomba by się
rozpuściła i jeszcze bardziej zatruła organizm). Niestety, trudno jest znalezć lekarza, który będzie
posiadał odpowiednią wiedzę na temat chelatyzacji. Można spróbować poszukać wśród
niekonwencjonalnych lekarzy np. homeopatów, lub w ostateczności rozpocząć odtruwanie
samodzielnie.
Substancje chelatyzujące usuwające rtęć to DMPS (2,3 dimercaptopropanesulfonate sodium), DMSA
(2,3 meso DiMercaptoSuccinic Acid) - nazwa rodzajowa :Succimer, nazwa handlowa : Chemet, i LA
(alpha lipoic acid). Tylko ostatnia substancja pokonuje barierę krew-mózg i umożliwia oczyszczenie
mózgu z rtęci.
Aby dziecko czuło się lepiej jeszcze przed i w trakcie chelatyzacji, możesz podawać mu suplementy
witaminowe, szczególnie witaminy B i C oraz cynk i magnez.
Chelatyzacja może potrać od 6 miesięcy do 2 lat. Im wcześniej, tym lepsze rezultaty. Po leczeniu
dzieci często mogą wrócić do normalnej diety i ustępują im alergie. Co najważniejsze, często ustępują
objawy takich chorób jak autyzm czy ADHD.
W razie wątpliwości odnośnie wykonywania szczepień oraz odtruwania warto przejrzeć forum
rodziców dzieci na stronie www.dzieci.org.pl/cgi/forum/ikonboard.cgi
W opracowaniu tego ciekawnika pomogły mi zródła zamieszczone na powyższym forum a także na
stronach grupy Yahoo "Autism - Mercury". Porady dotyczące szczepień pochodzą z publikacji: dr
med. Bryan Jepson "Zrozumieć Autyzm - Podstawy fizjologiczne i biomedyczne opcje terapii
zaburzeń autystycznego spektrum" (Dziecięce Centrum Biomedyczne stanu Utah, 2003).
Magdalena Prus
ciekawnik.pl - warto wiedzieć!
[ciekawnik.pl to platforma, której celem jest budowanie natchnionego i bardziej świadomego
społeczeństwa wiedzy]


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Nie truj dziecka szczepionkami eioba
Nie truj dziecka szczepionkami
Nie bój się! Mam Aspergera, nie gryzę Dziecko w interia
Narkotyki Napewno nie moje dziecko publikacja PCPR
Nie zostawiajmy dziecka samego sobie(1)
05 Rozdzial serce dziecka
Zamach w Iraku 15 osób nie żyje (05 02 2009)
Szczepienie dzieci nie będzie obowiązkowe
Moje dziecko mnie nie slucha
01 DZIECKO NIE JEST MINATURÂA DOROSÂLEGO
Szczepienia cz 1 Wirusolog się nie szczepi!
Pacewicz Jak pomóc dziecku nie pić
97 05 Byle nie u mnie!

więcej podobnych podstron