Wstęp
Szanowni Państwo,
Kto wie gdyby nas lepiej i piękniej kuszono  mówi Zbigniew Herbert
w wierszu  Potęga smaku . To oczywiście wyraz skromności i heroizmu
Poety Niezłomnego. Komuna kusiła mniej odpornych niezwykłymi
przecież dobrami  paszportem, pomocą w karierze, przydziałem
mieszkania, a niekiedy tylko... prawem jazdy.
Jednak w czasach komuny dużo łatwiej było odróżnić prawdę od
kłamstwa. Wiedzieliśmy, że to, co mówi się oficjalnie, to kłamstwo,
prawdę podawały Radio Wolna Europa i podziemne wydawnictwa.
Prawdę mówili rodzice i dziadkowie.
Teraz jest dużo trudniej. Monopol informacyjny rządu jest taki sam,
jak w czasach Urbana, ale dużo perfidniejszy. Przez 20 lat różne media
pracowały na opinię wiarygodnych i obiektywnych, równocześnie
prowadząc zmasowaną kampanię oszczerstw przeciw innym środkom
przekazu. Powstał tzw. mainstream (media dominujące), który na
wszelki sposób starał się zniszczyć  ośmieszyć, obmówić, fałszywie
oskarżyć  ośrodki niezależnej myśli.
W efekcie mamy do czynienia z sytuacją, w której media
reprezentujące jedną tylko grupę obywateli i jedną partię (zwłaszcza
 Gazeta Wyborcza i TVN), kreują się i są przez wielu uważane za
obiektywne, natomiast media reprezentujące inną, równie liczną grupę
Polaków (Rado Maryja, TV Trwam,  Gazeta Polska ) są traktowane jak
propagandowe narzędzia Złego.
Po jednej stronie stoi wielotysięczna GW i wielomilionowa TVN,
a z drugiej wciąż spychane na margines RM. Co więcej  ten, kto czuje
się przeciwnikiem mainstreamu, a nie jest katolikiem, nie będzie czytał
katolickiej prasy ani oglądał katolickiej TV. Pozostaje mu  Gazeta
Polska , która powoli, bardzo powoli pozbywa się  gęby dorobionej
w poprzednich latach przez wielbicieli Adama Michnika.
W tej sytuacji medialnego monopolu władzy jedyną strefą wolnej
myśli staje się internet. Tu, póki co, wciąż jeszcze można pisać
i ogłaszać niepoprawne i niewygodne dla władzy opinie, stawiać trudne
pytania, przedstawiać dowody oszustw. Amatorzy  internauci starają
się zastąpić dziennikarzy, którzy w przeważającej większości
zapomnieli o swych obowiązkach.
Niestety, internet nie w Polsce tak powszechny jak na Zachodzie, nie
wszyscy też jego użytkownicy wiedzą, gdzie można znalez
ć niezależną
myśl.
Dla takich osób  które nie oddychają jeszcze powietrzem wolności
w internecie  przeznaczony jest Biuletyn Multimedialny  Polska 2010 .
Znajdą się w nim teksty, filmy, piosenki, rysunki, jakich nie sposób
uświadczyć w oficjalnych mediach.
Przedstawiamy Państwu pierwszy numer biuletynu. Wszystkie
materiały w nim zawarte poświęcone są katastrofie smoleńskiej.
Koncepcję biuletynu przedstawiliśmy internautom, prosząc
o wskazywanie materiałów do niego. Po burzliwych dyskusjach na
temat organizacji przedsięwzięcia i zawartości merytorycznej powstał
ten numer. Jest to efekt pracy zespołowej wielu osób, które są zarazem
jego twórcami, jak i odbiorcami  jakość nieznana w mediach
tradycyjnych.
Nie przedstawiamy autorów  większość jest anonimowa również dla
nas. W internecie obowiązuje zasada: nie liczy się nazwisko ani
dawne zasługi, liczy się to, co napisałeś. Niech teksty mówią za
siebie.
Mamy nadzieję, że wszystkie materiały okażą się dla Państwa na tyle
interesujące, by zachęcić Was do wkroczenia w świat internetu. To
naprawdę dużo bezpieczniejsza wyprawa niż wyjazd na wakacje.
A zebrany na tej płycie materiał może stanowić niezły przewodnik w tej
podróży.
Te dziwnie wyglądające, niebieskie podkreślone teksty to tzw. linki.
Wystarczy mieć połączenie z internetem i kliknąć w link, aby przenieść
się na odpowiednią stronę internetową.
Jest to zarazem lista podziękowań dla naszych przyjaciół, bez których
ten numer by nie powstał, czyli:
- profesora Jacka Trznadla http://www.jacektrznadel.pl/
- pana Andrzeja T. Kijowskiego http://www.kijowski.pl/
- pani Marii Gabler, panów Bohdana Błażewicza i Henryka Krzyżanowskiego
- Niezależnej TV http://niezalezna.pl/artykul/niezalezna_tv
- Niepoprawnego Radio http://radiopl.pl/
- portalu blogmedia24.pl
- portalu niepoprawni.pl
- Porozumienia  Smoleńsk  chcemy prawdy http://smolensk.koliber.org/
- inicjatywy  Czytamy ob/ciachowe (niepoprawne) gazety www.ob-ciach.pl
- inicjatywy  Las Smoleński http://carcajou.salon24.pl/
Uwagi techniczne
Odtwarzanie tej płyty zależy od zawartości i ustawień Państwa komputera.
Może się zdarzyć, że aby przeczytać tekst lub obejrzeć film, będziecie Państwo
musieli zainstalować jakiś program, dostarczony na płycie. Proszę to robić
bez obaw  programy są w pełni legalne, bezpłatne i niezawirusowane.
Ciekawej lektury i wielu wzruszeń
życzy
Redakcja
Jeśli uznacie Państwo ten materiał za wart propagowania, przekopiujcie go
na dysk, a płytę dajcie znajomemu.
Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pocztą internetową na adres
[e-mail]