Droid Forum






 







login 


hasło





       
       










» Strona Główna »
Zeszyty, wysyłka, prenumerata »
Aktualizacja włoskiej stronki
>
użytkownik
post

Geniusużytkownik
postów : 53
miasto : Bogatynia Aktualizacja włoskiej stronki
23-02-2007 09:20:37
użytkownik kmilota napisał Nie wiem co rozumiesz przez \"amatorskiego robota\" i dlaczego i-Droid01 nim jest. A co do koordynacji ruchu, to nasz robocik nie będzie miał przecież z tym kłopotów. No i poza tym on potrafi sam się uczyć. Tak więc ze złapaniem przez niego widzianego przedmiotu nie powinno być problemu. Panie magistrze inżynierze mechaniku. I-droid jst jak najbardziej amatorskim robocikiem, zabawką edukacyjną do poznania przez młodzież i nie tylko pojęć takich jak ślimak, ślimacznica ,enkoder, procesor, sygnał cyfrofy anlogowy itp. itd. czyli ogólnych pojęć związanych z robotryką. Można testowac inteakcje człowiek-maszyna i spróbować własnych sił w programowaniu. Prosta zdawałoby sie czynnośc typu postaw jeden klocek na drugim wymaga przeanalizowaniu wielu parametrów a przede wszystkim powiązanie wzajemnego położenia w przestrzeni chwytaka i klocka. Jak chcesz przetworzyć obraz obiektu na wspólrzedne XYZ ? Jak byś nie próbował bedzie to łapanie na ślepo. Zapewne mozliwe będzie wykonanie tego typu operacji na zasadzie operatora koparki. Czyli patrzysz, oceniasz odległość i sterujesz zdalnie za pomocą klawiatury peceta lub telefonu. Ale tu też nie musi być słodko. Zważ jakie mało precyzyjne jest pozycjonoanie głowy - duże luzy i duży krok położenia. Reka nie jest bardziej preyzyjna. widac to po tarczy enkodera............................

bno111użytkownik
postów : 186
miasto : Gdynia Aktualizacja włoskiej stronki
23-02-2007 10:54:54
użytkownik Genius][cytat=kmilota] Nie wiem co rozumiesz przez \\\"amatorskiego robota\\\" i dlaczego i-Droid01 nim jest. A co do koordynacji ruchu, to nasz robocik nie będzie miał przecież z tym kłopotów. No i poza tym on potrafi sam się uczyć. Tak więc ze złapaniem przez niego widzianego przedmiotu nie powinno być problemu.[/cytat napisał Panie magistrze inżynierze mechaniku. I-droid jst jak najbardziej amatorskim robocikiem, zabawką edukacyjną do poznania przez młodzież i nie tylko pojęć takich jak ślimak, ślimacznica ,enkoder, procesor, sygnał cyfrofy anlogowy itp. itd. czyli ogólnych pojęć związanych z robotryką. Można testowac inteakcje człowiek-maszyna i spróbować własnych sił w programowaniu. Prosta zdawałoby sie czynnośc typu postaw jeden klocek na drugim wymaga przeanalizowaniu wielu parametrów a przede wszystkim powiązanie wzajemnego położenia w przestrzeni chwytaka i klocka. Jak chcesz przetworzyć obraz obiektu na wspólrzedne XYZ ? Jak byś nie próbował bedzie to łapanie na ślepo. Zapewne mozliwe będzie wykonanie tego typu operacji na zasadzie operatora koparki. Czyli patrzysz, oceniasz odległość i sterujesz zdalnie za pomocą klawiatury peceta lub telefonu. Ale tu też nie musi być słodko. Zważ jakie mało precyzyjne jest pozycjonoanie głowy - duże luzy i duży krok położenia. Reka nie jest bardziej preyzyjna. widac to po tarczy enkodera Udajesz takiego mądrego . Wszystko się okaże. W każdym razie ja popieram kamilote, wydaje mi się, że robot bez większych trudności powinien opanować zdolność chwytania przedmiotów A propo Gwiezdych wojen to jestem ich fanem i jeśli niue będzie wszystkiego tak jka u R2_D@ to się załamię ............................\"Cogito ergo sum\"

bno111użytkownik
postów : 186
miasto : Gdynia Aktualizacja włoskiej stronki
23-02-2007 10:56:32
Przepraszam poprawiam błędy: - nie kamilota, tylko kmilota - nie R2_D@, tylko R2-D2 I sam się zastanawiam co z tymi akumulatorkami ............................\"Cogito ergo sum\"

medrzecużytkownik
postów : 771
miasto : ----->Oborniki<----- Aktualizacja włoskiej stronki
23-02-2007 16:05:57
użytkownik bno111 napisałPrzepraszam poprawiam błędy: - nie kamilota, tylko kmilota - nie R2_D@, tylko R2-D2 I sam się zastanawiam co z tymi akumulatorkami Spokojnie na bank będzie, ponieważ takie są zapewnienia przez DeAgostini. To tyle i bardzo się cieszę żę mój temat tak się rozwinął... Pzdr. Medrzec............................Jest dobrze.

medrzecużytkownik
postów : 771
miasto : ----->Oborniki<----- Aktualizacja włoskiej stronki
23-02-2007 16:10:26
Jako iż założyłem ten temat pozwole sobie zamieścić oto ten link : http://www.youtube.com/watch?v=XG0wqyy65ck pokazuje nam i-droida złożonego do etapu 4 (czyli z kołami) już na nim jeździ - film jest amatorski, zrobiony przez kogoś kto zbiera go, NIE jest to film nakręcony przez Dea więc mamy 100% pewność że i-do będzie tak się zachowywał itp. Pzdr. Medrzec............................Jest dobrze.

0501użytkownik
postów : 193
miasto : Gryfino Aktualizacja włoskiej stronki
23-02-2007 16:25:20
użytkownik kmilota napisał Miejmy nadzieję, że tak samo jak we Włoszech. Czyli jako dodatek. Jak chcesz to kupujesz następne numery i tyle. Masz rację co do tego, że numery powyżej 75 jak chcę to kupuję jak nie to nie. Jest jednak małe "ale". DeA w swoich materiałach informuje, że w kolekcji liczącej 75 numerów nasz robot będzie posiadać określoną funkcjonalność. My, kupując te 75 numerów automatycznie zawieramy umowę z DeA i oczekujemy spełnienia wszystkich zobowiazań (w tym dostarczenia określonej funkcjonalności). Nie może zatem być tak, że np. ładowarka i akumulatory dostarczone bedą w numerach powyżej 75. ............................esstu

medrzecużytkownik
postów : 771
miasto : ----->Oborniki<----- Aktualizacja włoskiej stronki
23-02-2007 18:36:24
To wystarczy poprostu kupić nr w których są baterie i ładowarka... Pzdr. Medrzec............................Jest dobrze.

krzysiunioużytkownik
postów : 768
miasto : Warszawa Aktualizacja włoskiej stronki
23-02-2007 18:38:00
użytkownik medrzec napisałTo wystarczy poprostu kupić nr w których są baterie i ładowarka... Pzdr. Medrzec racja, nie mogę się doczekac łapki ............................cały robocik - jestem zawiedziony NOWE GG: 4277605

kmilotaużytkownik
postów : 2334
miasto : Zgorzelec Aktualizacja włoskiej stronki
23-02-2007 19:52:02
użytkownik Genius napisał Panie magistrze inżynierze mechaniku. I-droid jst jak najbardziej amatorskim robocikiem, zabawką edukacyjną do poznania przez młodzież i nie tylko pojęć takich jak ślimak, ślimacznica ,enkoder, procesor, sygnał cyfrofy anlogowy itp. itd. czyli ogólnych pojęć związanych z robotryką. Można testowac inteakcje człowiek-maszyna i spróbować własnych sił w programowaniu. Prosta zdawałoby sie czynnośc typu postaw jeden klocek na drugim wymaga przeanalizowaniu wielu parametrów a przede wszystkim powiązanie wzajemnego położenia w przestrzeni chwytaka i klocka. Jak chcesz przetworzyć obraz obiektu na wspólrzedne XYZ ? Jak byś nie próbował bedzie to łapanie na ślepo. Zapewne mozliwe będzie wykonanie tego typu operacji na zasadzie operatora koparki. Czyli patrzysz, oceniasz odległość i sterujesz zdalnie za pomocą klawiatury peceta lub telefonu. Ale tu też nie musi być słodko. Zważ jakie mało precyzyjne jest pozycjonoanie głowy - duże luzy i duży krok położenia. Reka nie jest bardziej preyzyjna. widac to po tarczy enkodera Źle podchodzisz do tego zagadnienia. Już na pierwszych zajęciach na robotyce poznajesz zasadę przeliczania ruchów manipulatorów, jaki i obliczanie stopni swobody (bo to jest niezbedne do tego procesu). Jednak w wypadku i-Droid01 gdzie mamy zalążki sztucznej inteligencji jak i systenu samouczenia, jest możliwe inne działanie. Może się to odbyć podobnie jak z człowiekiem (on nie ma enkoderów, a nauczył się chwytać za nos w ciemności). Zapraszam do przeczytania artukułu w gazetce nr. 35 na stronie 4. "Poznać działanie ludzkiego mózgu". To tak aby daleko nie szukać.............................Ponieważ admina na naszym forum już nie ma a edycja AVATARA nadal nie działa, oto link http://img405.imageshack.us/img405/9523/id01vg4.gif

0501użytkownik
postów : 193
miasto : Gryfino Aktualizacja włoskiej stronki
23-02-2007 20:12:25
użytkownik medrzec napisałTo wystarczy poprostu kupić nr w których są baterie i ładowarka... Pzdr. Medrzec Sory, ale nie taki jest sens mojej wypowiedzi. Idąc Twoim tokiem rozumowania Dea mogłaby w oferowanej kolekcji liczacej 75 zeszytów nie dostarczyć np. głowy. Byłaby ona dostępna w numerach powyżej 75. Wystarczyłoby dokupic póżniej brakujące numery i wszystko OK. Otóż nie. Wszystko do czego zobowiazała sie Dea w ramach 75 numerów nie może być przeniesine na dalsze numery. W dalszych numerach (powyżej 75) może się znaleźć wszystko ale nie to za co zapłacimy w ramach 75 numerów. Porównam to do zakupu telewizora. Kupując telewizor kupuję urzadzenie z określoną funkcjonalnością a nie pudełko do którego dodatkowo później bedę mógł dokupić sobie kineskop.............................esstu
>
» Strona Główna »
Zeszyty, wysyłka, prenumerata »
Aktualizacja włoskiej stronki

wersja : v.1.8.9.b