u 207


ïż




jest prawda: póki maÅ‚a. zliczysz wszystkie liÅ›cie, gdy wzroÅ›nie i zaszumi w wietrze uroczyÅ›cie, i pochyli w powiewie koronÄ™ wyniosÅ‚Ä…, zdumiony, że prawd maÅ‚ych tyle z niej wyrosÅ‚o, nie ogarniesz jej okiem, choć zawsze la sama. Kiedy uschnie, pniem nagim nie potrafi kÅ‚amać.
I próchniejąca świadczy, że był czas, gdy żyła. Prawda? - to tylko słowo. Czyn - to siła.
Z czynów - słowa, a słowa znów czynów nadzieją Szukanie... szukać...
W rannej mgle koguty piejÄ… sygnaÅ‚ nowego dnia i nowej ziemi, a my dÅ‚awieni niewymówionemi sÅ‚owami, w księżyc wpatrzeni idÄ…cy na połów ryb, po czarnych stawach Å›piÄ…cych, czekamy, aż nam ton nocnej muzyki do prawd mówienia rozwiąże jÄ™zyki.
Lecz szukać prawdy sÅ‚owem â€Ã³ to to samo. co cienie chmur po Å‚Ä…ce okiem gonić i czekać w nocy przed zamkniÄ™tÄ… bramÄ…, aż Å‚aÅ„cuchami na sam krzyk zadzwoni. Dochodzić prawdy? Czy nie prostym czynem? DotkniÄ™ciem rzeczy, rzeczy rozÅ‚ożeniem? a w sÅ‚owie potem znaku wyrzeźbieniem, Å¼e siÄ™ Å›cigaÅ‚o przedmiotu przyczynÄ™?
I po tym z rzeczą mocowaniu niemym mówić schylając głowę, że nie wiemy...
Ale ja wiem. że jabłoń kwitnąca istnieje.
Ja i jabłonie...
Trzeci raz kur pieje.
ZamajaczyÅ‚y w nocnej mgle jabÅ‚onie, mdleje już gwiazda zaranna i tonie, bÅ‚yskajÄ…c krwawo na zjaÅ›niaÅ‚ym wschodzie, liÅ›cie topoli drżą w porannym chÅ‚odzie i na pastwisku rżą zziÄ™bniÄ™te konie, i wystÄ…piÅ‚y drzew przydrożnych sznury.
Bo tylko wiecznie zmienne chmury i wiatr, i zapach drzew, i liÅ›ci krótkotrwaÅ‚ych drżenie mówiÄ…, że prawdÄ… jest istnienie.
101



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
18 (207)
207 19
207 ind (8)
206 207
cv?207135p
207 menu (2)

więcej podobnych podstron