Jak Pan Alfabet do przedszkola maszerował scenariusz


Scenariusz do bajki Jak Pan Alfabet do przedszkola maszerował
Szanowni Rodzice i Wychowawcy!
Niniejszy scenariusz ułatwi Państwu inscenizację bajki Jak Pan Alfabet do przedszkola maszerował w amatorskim te-
atrzyku (przedszkolnym lub domowym). Przy niewielkim nakładzie pracy, a z niewątpliwą przyjemnością możecie Państwo
zaznajomić najmłodszych ze sceną, grą aktorską, rekwizytami, kostiumami i rolą. Tym samym rozbudzicie dziecięcą wy-
obraznię, zaś w dalszej perspektywie  mamy nadzieję  nawet dramaturgiczną pasję. Warto to zrobić, ponieważ utwór Jak
Pan Alfabet do przedszkola maszerował to nie tylko wspaniała rozrywka, ale i pouczająca lekcja dla 3-, 4-, 5- i 6-latków.
Spektakl pozwoli początkującym aktorom błyskawicznie przyswoić cały alfabet. Ponadto będzie doskonałym ćwiczeniem
pamięciowym.
Aby umożliwić zaangażowanie w przedstawienie całej grupy maluchów i ułatwić wystawienie bajki na  deskach przed-
szkolnego teatru, role w scenariuszu zostały rozpisane na 14 aktorów i 18 statystów. Oczywiście w niektóre postacie mogą
wcielić się dorośli albo starszaki (np. w rolę narratora  obszerną i wymagającą poczucia wewnętrznego rytmu tekstu, dosko-
nałej pamięci bądz umiejętności płynnego czytania). Jeśli nie dysponowaliby Państwo taką liczbą młodych artystów, propo-
nujemy, aby co odważniejszym dzieciom powierzyć kilka ról jednocześnie albo też wesprzeć się rekwizytami (za pomocą
wyciętych liter na bieżąco prezentować fabułę). Należy pamiętać, by scenografia nie była zbyt bogata  w takim wypadku
zanadto odciągałaby uwagę publiczności od sedna sprawy  czyli dziecięcej gry. Mali aktorzy, wcielając się w poszczególne
postacie, nie muszą przygotowywać czy kupować drogich kostiumów, wystarczy, żeby poprzez konkretny symbol zasygna-
lizowali swoją sceniczną tożsamość (np. maluch grający wronę może przyczepić do sweterka widoczną i czytelną dla pu-
bliczności ikonkę tego ptaka itd.). W kwestii rekwizytów należy kierować się podobną zasadą (część z nich warto wykonać
własnoręcznie). I proszę pamiętać, że każde dobre przedstawienie poprzedzone jest wieloma próbami.
Bajkę Jak Pan Alfabet do przedszkola maszerował można też zainscenizować w domu  rysując, wycinając i naklejając
na małe patyczki poszczególne postacie. We wszystkie role wcielić się mogą również sami domownicy: zarówno dzieci  za-
skakując inwencją twórczą dorosłych, jak i rodzice  robiąc frajdę swoim pociechom. Oczywiście najciekawsze byłoby
wspólne zagranie w niniejszym przedstawieniu  w prosty sposób pokazałoby najmłodszym sens pracy zespołowej i dowio-
dło, że można polegać na doświadczeniu oraz wiedzy starszych.
Wykonanie dekoracji w domowych warunkach nie należy do wyjątkowo trudnych zadań (wystarczy np. namalować po-
kój Pawełka farbkami na tekturze), podobnie jak przygotowanie sceny  za którą wspaniale posłuży klasyczny parawan.
Realizując niniejszy scenariusz, można pominąć część odautorskich komentarzy, ale obowiązkowo trzeba przećwiczyć tekst
z podziałem na role... i teatrzyk gotowy.
Aby wzbogacić spektakl efektami dzwiękowymi, warto skorzystać z płyty CD, zawierającej kilka interesujących, specjal-
nie skomponowanych na potrzeby bajki utworów (piosenek oraz podkładów muzycznych)  uwzględniających jej rytm,
tempo i tematykę  które mogą towarzyszyć występom małych aktorów. Jak wiadomo, motywy muzyczne czynią każde
przedstawienie ciekawszym, ponadto pozwalają płynnie zmieniać dekorację, bez utraty uwagi publiczności. Dlatego dora-
dzamy, aby w kluczowych momentach opowieści scenicznej wykorzystać ten atut.
Nie pozostaje nam nic innego, jak życzyć Państwu  a przede wszystkim Dzieciom  doskonałej zabawy w teatr.
Jak Pan Alfabet do przedszkola maszerował
Postacie: narrator, Paweł, mama, Pan Alfabet  pudełko, A  literka, B  literka, C  literka, D  literka, E  literka, G  literka, H  literka, wrona,
gawron, motyl
Statyści: F  literka, I  literka, J  literka, K  literka, L  literka, A  literka, M  literka, N  literka, O  literka, P  literka, R  literka, S  literka,
T  literka, U  literka, W  literka, X  literka, Y  literka, Z  literka
SCENA 1 Do przedszkola iść już chciał, Idę w gości,
(gong; motyw muzyczny; dekoracja  pokoik lecz zapomniał, że coś miał chodzcie ze mną, me litery,
Pawła) (mama wychodzi; powoli na pierwszy plan wysu- będę tutaj bardzo szczery
wa się Pan Alfabet) i Wam powiem: wstyd, me Panie,
Narrator (stoi z boku sceny, kiedy recytuje  w tle zabrać z sobą nasz Pawełek. inne miałem o Was zdanie.
słychać muzykę) I zostawił wśród pudełek Iść musicie w kolejności,
najpiękniejsze, kolorowe, (teraz literki ustawiają się w szeregu)
Mały Paweł wstał dziś rano
(Pan Alfabet kłania się w trakcie czytania tekstu) jeśli chcecie ze mną, w gości,
i tak sobie gwarzy z mamą:
z literkami, całkiem nowe. zdążyć rankiem do przedszkola.
(na scenie pojawia się Paweł i mama, narrator 
(Pan Alfabet powoli kładzie się z prawej strony (z szeregu występuje literka B)
pozostając na swoim miejscu  przygląda się grze
sceny) Narrator
bohaterów)
Miał je zabrać przecież rano, Ale Be krzyknęło:
Paweł (przeciąga się, ziewa, po czym mówi z we-
lecz się spieszył Paweł z mamą. Literka B
rwą i radośnie)
Więc pudełko tam zostało. Hola!
Już urosłem! Chcę więc wiedzieć,
W kącie leżąc, tak dumało: Ja chcę pierwsze iść choć raz,
po co mam w przedszkolu siedzieć!
Pan Alfabet (leży i gestykuluje w trakcie recytacji) bo inaczej pójdę w las!
Ja do szkoły chcę iść latem.
Jestem pudłem z literkami. (B wpycha się przed A i robi bojową, lekko obra-
Rozmawiałem o tym z bratem.
Rozumiecie chyba sami, żoną minę)
Piotruś już tornister ma
dłużej leżeć nie wypada. Narrator
i literki dobrze zna.
Zresztą, po co tyle gadać! A zdębiało na te słowa:
I ja także znać je chcę,
(Pan Alfabet energicznie wstaje) Literka A
żeby czytać bajki swe.
Ja, Alfabet, ruszam w drogę! Chcesz mądrzejsze być niż sowa?
Narrator
Może dzieciom dziś pomogę? Nie wiesz tego, że litera
Zachwycona mama słucha
(Pan Alfabet opuszcza scenę, powoli maszerując) A alfabet ten otwiera?
i tak szepcze mu do ucha:
Narrator Ty stań za mną, drogie Be,
Mama (głaszcze synka po głowie)
A że piękne miał maniery, (A przestawia B tak, że stoją w kolejności A, B)
Drogi synku! Mój Pawełku!
zabrał z sobą swe litery. czy ci chce się, czy też nie!
Wśród zabawek masz w pudełku
Narrator
(wskazuje na pudełko z napisem  Pan Alfabet )
Tu zabrało głosik Ce:
dużo liter papierowych.
Literka C (spoglądając na inne literki stojące
SCENA 2
To alfabet jest gotowy!
(dekoracja  polna droga, w oddali widać drzew- w szeregu)
Wez alfabet do przedszkola.
ka, jakiś lasek; na scenę wmaszerowuje Pan Alfa- Pan Alfabet dobrze wie,
Tam pracuje pani Jola.
A jest najpierw, potem Be,
bet, a za nim, gęsiego, nawzajem trzymając się za
Poproś grzecznie swoją panią,
a tuż za nim dzwięczne Ce!
ramiona  literki w kolejności: A, C, B, D)
by ci pozwoliła z Anią,
Literka D
Narrator
koleżanką, po obiedzie,
To jest prawda
Poszedł prosto poprzez pola
o literkach się dowiedzieć,
Narrator
tam, gdzie dzieci  do przedszkola.
co w zabawkach leżą sobie.
De dodało.
Lecz nie zdążył ujść trzech kroków,
Narrator
Literka D
gdy usłyszał krzyki z boku!
Paweł myśli:
(literki A, C, B, D zaczynają się cichutko przeko- Ja za Ce zaś stanę śmiało.
Paweł (drapiąc się po główce)
(D uśmiecha się i wypręża pierś)
marzać i szturchać)
Tak też zrobię!
Narrator
To literki się kłóciły,
(schodzi ze sceny; a tuż za nim, nieco wolniej,
I już miało stanąć cicho,
bo się brzydko ustawiły.
przy wtórze głosu narratora, recytującego poniż-
nagle patrzy... Co za licho?
Pan Alfabet się rozzłościł.
sze cztery wersy  mama)
(na scenę wbiega E i chwyta C za nogę)
Tak im rzecze:
Narrator
Pan Alfabet (wygłasza swoją kwestię nieco gło- E chwyciło Ce za nogę
Po czym szybko zjadł śniadanko.
i tak mówi:
śniej niż dotychczas  zagłuszając kłótnię literek)
Ciepłe włożył też ubranko.
Literka E Narrator ułożycie szybko znaki?
Zanim w drogę Lecz Alfabet przerwał wronie: Znaki znaczy te litery.
ruszysz dalej, ja przy tobie! Pan Alfabet Narrator
Narrator Moja droga, co to, to nie! Gawron kracze:
Ce chrząknęło:
Pan Sum inne ma zalety. Gawron
Literka C
On cyferki zna! Niestety, Będę szczery,
Bo coś zrobię,
ja ich nie znam, więc go cenię. sam literek nie ułożę.
czego czynić nie wypada!
(Pan Alfabet bierze do ręki jabłko lub inny owoc Chyba że mi w tym pomożesz.
Nie chcę E mieć za sąsiada!
i zjada) Wrona
De za Ce jest w alfabecie.
Narrator Nie ma sprawy.
E niech staje i nie plecie!
Tu się zajął swym jedzeniem. Narrator
Za porządkiem najpierw De!
Wrona z boku dalej stała, Wrona rzecze.
(E staje za D)
bo literki widzieć chciała, Wrona (robi zadumaną minę  tak, jakby chciała
I na przyszłość niech też wie,
jak ustawią się i gdzie, udawać mądrzejszą, niż jest w rzeczywistości)
że nie znoszę bałaganu,
i czy każda o tym wie, Znam alfabet, nie zaprzeczę.
tak jak brudnej wody z kranu!
gdzie jest pierwsza, w środku która. Gawron (mówi, trochę wątpiąc w jej słowa)
Narrator
(słychać przyciszoną wrzawę; literki znowu za- Więc mi pomóż, jeśli chcesz
Pan Alfabet grzecznie słucha,
czynają się kłócić) i dokładnie wszystko wiesz.
chce litery udobruchać.
A tu znowu awantura, Narrator
Udobruchać zgodzić znaczy.
bo gdy grzecznie A tak stało, Idzie wrona, duma sobie:
Lecz cóż znowu? O, rozpaczy!
jakby kłótni było mało, (Wrona chodzi w kółko i na głos rozważa)
Ledwo E stanęło grzecznie,
to za A i Be, i Ce Wrona
już się robi niebezpiecznie,
znów się wcisnąć chciało E. Co ja tu właściwie robię?
(na scenę wchodzą, trzymając się za ręce, G, F
(E próbuje wcisnąć się pomiędzy C i D) Ten alfabet  trudna sztuka.
i H, za nimi  wlatuje wrona, staje z boku i przy-
Ale De nie pozwoliło, Jak literki mam odszukać?
gląda się zamieszaniu; F jako pierwsza odłącza
więc E grzecznie przeprosiło Znam ich kilka, wszystkich nie,
się od grupki i kuca za E; po chwili za F stają G
i za De stanęło E, ale bardzo dzisiaj chcę
i H)
(E wraca na swoje miejsce) poznać wszystkie w kolejności.
gdyż kucnęło za nim eF.
potem eF, a w końcu Gie. Do przedszkola chcę iść w gości
Nagle Gie krzyknęło:
Kiedy Ha to zobaczyło, z Alfabetem i gawronem.
Literka G (tupiąc nóżką)
to się trochę wystraszyło Może wezmie mnie za żonę
Pech!
i za Gie cichutko siedzi, gawron mądry? Kto to zgadnie?
Narrator
aż dziwują się sąsiedzi, Więc ułożę je dokładnie.
Pech to znaczy nic dobrego.
(kiedy narrator wyczytuje najpierw I, potem J, a na Narrator
I tak rzecze:
końcu K, te kolejno wchodzą na scenę, kłaniają się Po czym szybko wyruszyła
Literka G
i ustawiają w szeregu) i literki ułożyła:
eF! Kolego!
czyli I i Jot, i Ka. (literki zbiły się w gromadkę, podchodzi do nich
Ja chcę postać za Ha, proszę,
Ustawiły się raz-dwa. wrona i od nowa ustawia je w szeregu)
dam ci za to ze trzy grosze.
Żadnych sztuczek nie próbują, najpierw A, a potem Be,
(G przechodzi za H)
(na scenie pojawia się L, z surową miną, ustawia o tym każdy dobrze wie,
Narrator
za K) Ce, De, E i eF, i Gie.
Ha spojrzało groznym wzrokiem:
bo przed eL też respekt czują. I to także wrona wie.
Literka H
Respekt znaczy, że się boją Potem Ha, I, Jot i Ka.
Zamiast chodzić długim krokiem,
i w szeregu grzecznie stoją.
stój spokojnie. Nie tam! Gdzie? Odetchnęła:
Tuż przede mną, drogie Gie. (na scenę  wlatuje gawron i wita się z wroną, Wrona
(G wraca na swoje miejsce) podając jej rękę) Wszystko gra!
Narrator Wszystko to widziała wrona (po tych słowach na scenie pojawia się motylek
Wszystko to widziała wrona i tak mówi do gawrona: i ruszając rączkami, udaje, że lata)
i porządkiem zaskoczona Wrona Narrator
wśród literek, tak im rzecze:
Mój kuzynie, druhu drogi, Ustawiła, bo widziała,
Wrona
do przedszkola kawał drogi. gdyż na polu właśnie stała,
Pan Alfabet, ja nie przeczę,
Pan Alfabet już zmęczony. jak literki się spierały,
musi być uczonym chyba!
Może dzisiaj wy, gawrony, potem równo ustawiały.
Nie to, co Pan Sumik  ryba.
bardzo mądre polne ptaki, A co dalej? Nie wiedziała!
(wrona rozkłada ręce, a w geście rezygnacji mach- (w trakcie recytacji kolejnego wersu gawron staje Narrator
nęła jedną ręką) z boku sceny, wrona nadal słucha) Tak alfabet szybko, wnet,
Więcej liter nie umiała Więc się gawron musiał schować, pięknie złożył motyl sam!
poustawiać w kolejności. bo nie umiał recytować Po czym usiadł i mniam, mniam,
Tutaj gawron się rozzłościł wszystkich liter w kolejności. zjadł dwie trawki. Wypił wodę.
i zakrakał: I nie poszedł za to w gości (motylek udaje, że zjada trawkę i popija ją wodą 
Gawron (pogroził palcem wronie) do przedszkola. Wrona też. np.: przechylając pusty, plastikowy kubeczek i gła-
Fe! Kłamczucho! (wrona również odchodzi na bok sceny, staje przy skając się po brzuszku; pózniej podaje rękę gawro-
Dam ci zaraz pstryczek w ucho. gawronie i ukradkiem spogląda na motyla) nowi i wronie)
Sam ustawię te litery! Pan Alfabet Pózniej skrzydło dał na zgodę
Po kolei! Nie po cztery! A czy ty, motylku, wiesz? gawronowi, wronie też.
Wrona była taka miła, Narrator Aż się zdziwił mały jeż.
(gawron wskazuje dłonią na K) Pan Alfabet znowu spytał. Razem wszyscy grzeczni, mili,
że mi Ka pozostawiła. Motyl grzecznie się przywitał, do przedszkola wyruszyli.
(kiedy gawron mówi  wezmę zatem eL , na scenę (motyl się kłania zamaszyście) (literki wraz ze zwierzętami idą gęsiego wokół
dumnie wkraczają A i M, za nimi podążają N i O) znaczy skłonił zamaszyście, sceny)
Wezmę zatem eL, eA, eM, po czym odrzekł: Roześmiani i bez złości
tylko jedną śliwkę zjem. Motyl w takiej poszli kolejności:
Bardzo trudne to zajęcie. Oczywiście! najpierw dzielnie szły litery,
Narrator Narrator pojedynczo, nie po cztery.
Gdy już zjadł, to znów na pięcie Prawdę mówił. Dobrze wiedział, Tu wymienię je dokładnie,
stawiał szybko eN i O. bo w przedszkolu grzecznie siedział bo gdy szły tak bardzo ładnie,
Tak mu pięknie wszystko szło! i nauczył się dokładnie. mały Paweł w oknie siedział
Nagle stanął: (motyl potwierdza słowa narratora skinieniem (Paweł wystawia głowę zza kulis i macha)
Gawron (zatroskany drapie się po głowie) głowy) i mnie wszystko opowiedział:
Zapomniałem! Więc literki bardzo zgrabnie (narrator czyta teraz powoli; zgodnie z kolejno-
Jaką to literkę miałem wnet ułożył przy gawronie. ścią, w jakiej wymienia literki, każda poszczególna
dać za O? Mój Alfabecie, I wstyd także zrobił wronie. kłania się i schodzi ze sceny; zaś zwierzęta schodzą
proszę, pomóż mi w tym! Przecież Bo choć odejść razem miały, ze sceny w grupie: motyl, gawron, wrona)
tak mi pięknie wszystko szło! to naprawdę bardzo chciały że na czele było A,
Wszystko przez literkę O! też nauczyć się dokładnie, Be, Ce, De, E, eF, Gie, Ha,
Narrator jak literki stawiać ładnie, I, Jot, Ka, eL, eA i eM,
Pan Alfabet duma chwilę: w kolejności, od motyla. i ja o tym dobrze wiem.
Pan Alfabet Nie minęła zatem chwila, Potem eN, O, Pe, eR, eS,
Porozmawiaj więc z motylem, gdy motylek krzyknął: Te i U, i Wu są też.
mój gawronie. On tu lata. Motyl (mówi z ogromnym zapałem; w trakcie re- W końcu X(iks) i Ygrek, Zet.
(pokazuje ręką na motyla) cytacji sam przestawia literki) I zwierzątka, nawet kret,
Był w przedszkolu, ma tam brata Chcę, motyl, gawron, wrona, jeż.
i literki tam poznawał! by za O stanęło Pe, (teraz narrator wchodzi na środek sceny; Pan Alfa-
Narrator eR niech rączkę eS wnet poda. bet łapie go za rękę)
Gawron chwilę poudawał, Niech wśród liter będzie zgoda! No i ja tam byłem też.
że dokładnie wie, pamięta, Za eS proszę zatem Te, I alfabet ten spisałem,
i alfabet to rzecz święta. bo motylek wszystko wie! bo Was, Dzieci, pokochałem.
Lecz zapomniał! To się zdarza, U, Wu, X(iks) i Ygrek, Zet. (Pan Alfabet oraz narrator kłaniają się; w trakcie
bo alfabet ma powtarzać (wszystkie literki biją brawo motylkowi; po chwili oklasków na scenę wbiegają literki oraz zwierzę-
wiele razy, kto chce wiedzieć narrator mówi) ta i również się kłaniają)
i dokładnie opowiedzieć.
KONIEC


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
jak pan alfabet do przedszkola maszerowal
Jak przygotowac sie do kursu na kategorie A
Jak podłączyć grzejniki do instalacji
Jak uczyc sie do egzaminow
Jak Pan Symcha Ajer Fajer z Tarnowa gospodarował w Warszawie15
Jak w Polsce wspiera się przedsiębiorczość
Jak dopasować napisy do filmu

więcej podobnych podstron