Bobryk nazwiska


Pitagorejczycy potem Platon - rzeczywistość składa się z liczb.

JOHANN FRIDRICH HERBART, (XVIII / XIX).

Można przedstawić w postaci tam atomów, elementów, czegoś w rodzaju kuleczek, które gdzieś są w duszy. Mają one właściwości przyciągania i odpychania się. Istnieje próg, czy poziom świadomości. Niektóre z tych dawnych śladów mogą się tam przedostawać przez ten próg, a inne nie. Jeśli nasza praca umysłowa ma polegać na wydobywaniu z pamięci tych dawnych śladów, tego, co kiedyś słyszeliśmy, tego, czego się nauczyliśmy, a te ślady są słabe, czyli są np. poniżej progu świadomości, to różne silne bodźce, które do nas docierają mogą uniemożliwiać wyciągnięcie tych śladów, czy tych kuleczek ponad próg świadomości. Ze względu na właściwości przyciągania i odpychania, żeby względnie wzmocnić siłę tego, co jest w naszej pamięci trzeba osłabić siłę tego, co do nas percepcyjnie dociera. Żeby nie było konkurencji.

Herbart tak sobie wyobrażał życie psychiczne, wszystkie te zasady, siły przyciągania się owych atomów psychicznych usiłował matematycznie opisać, wyrazić językiem formalnym i na tych sformalizowanych r prawach i teoriach opierać swoje zasady pedagogiczne i swoją psychologię.

UWAGA!!! Słownik Psychologiczny WSPOMINA TYLKO O APERCEPCJI (o masie apercepcyjnej rozumianej jako uprzednio nabyta wiedza)

Jeśli coś się pojawia - jakaś kuleczka percepcyjna w naszej świadomości - to ona przyciąga albo odpycha inne kuleczki i przyciąga także to, co było w naszej psychice, czyli stare wyobrażenia. Tworzy się w ten sposób całość powiązanych kuleczek percepcyjno-pamięciowych - To, co kiedyś przeżywaliśmy ma wpływ na to co obecnie do nas dociera i jak to dociera.

GUSTAV THEODOR FECHNER

Sformułował prawo mówiące o zależnościach pomiędzy obiektywną, fizyczną siłą bodźców jakie docierają do człowieka a subiektywnym wrażeniem. (Niezależnie doszedł do tego Weber)

WILHELM WUNDT

Akty woli definiowano jest jako pewne procesy uczuciowe, którym towarzysz pewne wyobrażenie, które skłania do działania. Ponieważ emocje to też były rozumiane jako pewne doznania percepcyjne, pochodzące z atomów wewnętrznych, czyli właściwie, wszystko sprowadzało się do percepcji. Spostrzeżenia - aktualne percepcje, wyobrażenia - w gruncie rzeczy przypomniane, stare percepcje, emocje - percepcje gdzieś tam z brzucha, z narządów wewnętrznych i akty woli - też pewne percepcje, którym towarzyszy wyobrażenie, które skłania do działania.

Percepcje były pojmowane jako pewne atomy psychiczne, wszystko to badane od strony fizjologicznej, czyli obiektywnej, różnymi przyrządami, które fizjologowie wymyślili i od strony introspekcyjnej, kiedy proszono osoby badane żeby opisały co, jak przeżywały, jak się jakieś tam wyobrażenia zmysłowe do nich docierały.

WŁADYSŁAW WITWICKI /dokładniej w wykładzie czwartym/

kreatyzm od grec.kreatos siła, moc , teoria która zaczęła się rysować w doktorskiej pracy Witwickiego, poświęconej ambicji. Witwicki - ambicja jest czymś w rodzaju instynktu, ponieważ jest powszechna, ponieważ budzi się mimowolnie, ponieważ podleganie tej ambicji sprawia człowiekowi przyjemność, cel jest przystosowawczy.

A więc różnica (w porównaniu z czym????) jest następująca:

- po pierwsze wrażenie jest procesem bardziej elementarnym i tradycyjnie się uważa że pierwotnym - chociaż psychologia gestalt to kwestionowała;

- wrażenie to jest odzwierciedlenie pojedynczych cech spostrzeganych przedmiotów

- spostrzeżenie to jest odzwierciedlenie i zintegrowanie tych cech tak, aby już był rozpoznany i spostrzeżony przedmiot.

Inne powody podobania się bądź nie podobania się:

Dodatnie wrażenia estetyczne nie kończą się jeszcze przed spostrzeżeniem, na poziomie układu wrażeń. Na poziomie pojedynczych wrażeń czy na poziomie układów tych wrażeń pewne wzory mogą wydawać się brzydkie. Jednak można je nazwać przedmiotami ładnymi, które oglądamy z przyjemnością ze względu na interpretację semantycznego. Dopiero na poziomie interpretacji semantycznej czyli rozpoznania obiektu, możemy powiedzieć: to bardzo zabawne, to mi się podoba.

tak jest że osobno mogą nam się podobać wrażenia, osobno układy wrażeń, a jeszcze osobno pewna interpretacja semantyczna do tych układów dołączona czyli już spostrzeżenie. Zasadne jest utrzymywanie tradycyjnego podziału na wrażenia i spostrzeżenia. Jest pewna realność psychologiczna, najpierw istnieją wrażenia , a potem spostrzeżenia i one (osobno albo nie) mogą budzić nasze zadowolenia czy też satysfakcję estetyczną.

ZYGMUNT FREUD

Jak dochodzi do powstania sfer osobowości:

Jest taka pierwotna sfera, sfera popędów, czy też najprostszych potrzeb w sensie najwcześniejszych potrzeb psychicznych związanych z dążeniem do doznawania przyjemności cielesnych. To dążenie nazywa się popędem libido, czasem popędem seksualnym, ale tutaj słowo „seksualny” zostało rozszerzone tak, że oznacza wszelkie dążenie do doznawania przyjemności, gratyfikacji cielesnych. Stąd można mówić oczywiście o seksualności dzieci, czy nawet niemowląt. Więc mamy sferę pierwotnych potrzeb, mamy jednocześnie sferę świadomości, albo inaczej sferę ego, czyli taką część, która jest najbardziej racjonalna, która jest świadoma, która jest jednocześnie najbardziej praktyczna, i która stara się uwzględniać rzeczywiste warunki działania, możliwości zaspokojenia jakiejś potrzeby.

Mamy sferę superego, która ma pochodzenie społeczne. Ale, której nie byłoby właściwie, gdyby nie libido, gdyby nie miłość, gdyby nie dążenie do gratyfikacji cielesnych, a te gratyfikacje spotykają człowieka na początku, kiedy jest jeszcze dzieckiem, oczywiście ze strony rodziców, czyli miłość do nich. Podstawą istnienia superego jest przywiązanie do rodziców. Superego - przynajmniej w najwcześniejszych postaciach i przejawach to jest zinterioryzowany rodzic. Ten, który zakazuje czegoś ten, który powiada, co jest słuszne, co jest niesłuszne. Ten, który karze najczęściej pozbawianiem miłości, czy zmniejszeniem stopnia miłości, wtedy kiedy się postępuje niezgodnie z normami. Superego jako uwewnętrzniony rodzic, razem z jego nakazami, normami społecznymi, który oczywiście jest przedstawicielem społeczeństwa. I tak do takiej wielotorowości, wielopodmiotowości w życiu ludzkim i wszystko, co potem się dzieje, zarówno pewien rozwój np. rozwój ego, które jakoś tam musi sprostać sprzecznym często oczekiwaniom, czy wymaganiom superego, jak i w ogóle rozwój całej psychiki, czy też rozwój patologii, czyli objawy chorobowe choroby psychicznej, wszystko to bierze się z istnienia konfliktowości tych trzech sfer. Zawsze jest konflikt pomiędzy dwoma z nich.

Początkowo ujmował lęk mechanistycznie (hydraulicznie?!) - metafora energii libido jako czegoś w rodzaju płynu, który od czasu do czasu musi znaleźć jakieś ujście, czyli musi być rozładowana energia seksualna, a jeżeli nie jest rozładowana, to ta energia zamienia się w lęk. Pierwsze źródło lęku, jakie wskazywał to niezaspokojenie seksualne.

Potem ta teoria lęku zaczęła się zmieniać, rozszerzać, doskonalić. Zaczęto w psychoanalizie pojmować lęk jako efekt jakiegokolwiek konfliktu. Konfliktu płynącego albo gdzieś z głębin osobowości, pomiędzy różnymi elementami psychiki, albo konfliktu pomiędzy człowiekiem a otoczeniem, albo np. pomiędzy jego dążeniami a normami społecznymi. Lęk przestał być już rozumiany materialnie i mechanicystycznie.

Początkowo Freud myślał, że jedynym właściwie popędem jest popęd życia, dążenie do przyjemności. Po Pierwszej Wojnie Światowej wprowadził do swojej teorii popędów popęd śmierci, popęd destrukcji i zaczął stopniowo uważać, że to są dwa główne popędy decydujące o tym co ludzie robią, ale też jakie mają problemy. I był skłonny w tej drugiej fazie bardziej podkreślać, że sfera superego nie musi dotyczyć zakazów związanych z seksem czy gratyfikacjami seksualnymi, ale także, a może bardziej różnych zakazów regulujących stosunki społeczne tak, żeby nie było nadmiernej destrukcji i żeby ludzie po prostu nie zabijali się nadmiernie. To jest poza tymi okresami, kiedy to jest dopuszczalne.

ŁURIA I EISENCK

ALFRED ADLER

OTTO RANK

FERENCZI

CARL GUSTAW JUNG - /wykład szósty/

KONCEPCJA NIEŚWIADOMOŚCI ZBIOROWEJ

TEORIA ARCHETYPÓW

KAREN HORNEY

W starej psychoanalizie Horney jest jeszcze ten element jak gdyby najczęstszy, czy najbardziej ogólny, czyli różnica między obrazem jaki jestem a jakim chciałbym być, czy powinienem być.

WILLIAM JAMES

JOHN STEWARD MILL XIX

EDMUND HUSSERL

ALFRED BINET

FRANCISZEK GALTON

NARCYZ ACH

ERNST MACH

CHRISTIAN von EHRENFELS

WOLFGANG KÖHLER

w 1921 roku niejaki,

PERLS

ZEIGARNIK

FRANCISZEK BRENTANO

MIECZYSŁAW KREUTZ

KAZIMIERZ TWARDOWSKI / wykład czwarty/

Mamy rozróżnienie czegoś co kiedyś było nazywane przedmiotem jako przedmiot immanentny - tak się mówiło i przedmiot transcendentny zewnętrzny wobec świadomości w skrócie przedmiot a to co w głowie to treść. Akt, treść i przedmiot. Dwa elementy psychiczne, jeden niekoniecznie - na ogół fizyczny przynajmniej w przypadku percepcji.

GEORGE JOHN ROMANES

ROBERT M. YERKES

LLOYD C. MORGAN

EDWARD LEE THORNDIKE

JOHN WATSON

Zresztą tam potem jak człowiek sobie wyobrażał własne ruchy, siedzi nie rusza się, na tym zresztą oparta jest przynajmniej część treningu sportowego, żeby sobie wyobrażać pewne ruchy, to występują jakieś rejestrowalne ruchy akurat w tych mięśniach, które wtedy kiedy ruch nie jest wyobrażany, tylko rzeczywiście wykonywany, są pobudzone. Jak nie są pobudzone to są wyobrażane słabiej.

CLARC LEONARD HULL

IWAN PAWŁOW

JEAN PIAGET

ALEKSANDER ŁURIA - /wykład siódmy/

MASLOW

HEIDEGER

ROLLO MEY

ROGERS

ROSENHAN

[GOFMAN]

REJEWSKI, ZYGALISKI I RÓŻYCKI

ALLAN TURING

WEISENBAUM

FRANCIS BACON

  1. Silny nacisk na eliminację z refleksji naukowych takich poglądów i takich zdań, które najczęściej są określane mianem metafizyczne, które są nieuzasadnione, których nie powinnyśmy przejmować, nie dlatego, że są nieprawdziwe, tylko dlatego, że ma dostatecznych powodów, żeby je przyjąć. Czyli eliminacja tego, co nie pewne, a być może błędne.

  2. fundamentem każdej teorii naukowej są tzw. zdania o faktach, oczywiście zaświadczonych empirycznie, czyli stwierdzonych w eksperymentach, albo w obserwacjach. Te zdania, zgodnie z tym podejściem powinny być budowane sposób taki nie skażony jakąkolwiek wstępną teorią. Czyli mają to być czyste opisy faktów, tylko sprawozdanie z tego, co się dzieje, ponieważ jak się to sprawozdaje, używając języka jakiejś teorii, no to już się zaczyna interpretować, a być może tworzyć jakieś poglądy. A więc teoria składa się z takich opisów faktycznie stwierdzonych zjawisk i zależności pomiędzy nimi, wyrażonych możliwie obojętnie teoretycznie, językiem czystego opisu.

Dopiero potem pojawiają się uogólnienia nie dotyczące jednostkowych faktów, czy jednostkowych przedmiotów, a jakby ogólnych zależności, a z tego można dedukcyjnie, najlepiej w sposób sformalizowany, a w każdym razie możliwie zbliżony do takiego sposobu rozumowania, jaki jest w naukach formalnych, wyprowadzać następne zdania i w ten sposób tworzyć jakąś teorię.

WŁADYSŁAW TATARKIEWICZ

KAROL POPPER

LAKATOS

THOMAS KUHN, PAUL [HAJRAWED]

16



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Bobryk nazwiska
003 Ustawa o zmianie imion i nazwisk
Metody Specjalne ocena+nazwiska, metody specjalne
Nazwiska z wykładów [wybrane konwencje teatru światowego], KULTUROZNAWSTWO, Semestr 3 i 4
ust o zmianie imion i nazwisk, prawo administracyjne(1), Pr. administracyjne
Zmiana nazwiska
Nazwiska, + DOKUMENTY, Partie i systemy partyjne
Odmiana nazwisk polskich, POLONISTYKA, 1
nazwiska i pojecia, Żydzi
Wyjaśnienie żydowskich nazwisk
000 Zapamiętajmy nazwiska posłów chcących zataić śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej
Odmiana nazwisk, etykieta jezyk cwiczenia id 331833
Ustawa o zmianie imion i nazwisk
Imię i nazwisko
IMI I NAZWISKO, Technologiczne
Kierunki z nazwiskami XIX, XX wiek

więcej podobnych podstron