Agresja w szkole jako przejaw patologii instytucji, Studia, PEDAGOGIKA, pedagogika społeczna


Agresja w szkole jako przejaw patologii instytucji

Szkoła obok rodziny jest głównym środowiskiem, gdzie dokonuje się socjalizacja i wychowanie dziecka, jednocześnie wywiera duży wpływ na kształtowanie obrazu świata i siebie samego. Jako instytucja wychowująca i kształcąca młode pokolenie zapoznaje ucznia z pracą, odpowiedzialnością, ucząc kontaktów interpersonalnych. Zdarza się jednak często, że szkoła stawia przed młodym człowiekiem wymagania, często przewyższające stopniem trudności jego możliwości realizacyjne. Wymagania te dotyczą konieczności opanowania szerokiego zasobu wiedzy (nadal preferowany jest encyklopedyczny zasób wiedzy w naszym systemie szkolnym), przystosowania się do wymagań personelu szkoły i regulaminu, ograniczenie naturalnej dla dziecka aktywności ruchowej, pracę umysłową na pograniczu, a często ponad możliwości ucznia. Zadania te związane są z przymusem, jaki stosuje szkołą jako instytucja. Współczesna szkoła w naszym kraju nadal jest jednostronnie ukierunkowana na rozwój intelektualny, na zwiększanie wiedzy, nie odnoszącej się do codziennego życia i doświadczeń człowieka. Szkoła jako instytucja nie respektuje dążeń młodego człowieka do samodzielnego tworzenia sytuacji społecznych, do własnej twórczości i ekspansji własnych potrzeb emocjonalnych oraz poznawczych. Zapomina się, że dziecko nie jest biernym tworzywem, lecz organizmem reagującym emocjonalnie, podobnie zresztą jak wychowujący je nauczyciele. W sposób zgodny z ich osobistymi nastawieniami i odczuciami, przechodzi ono trening przestrzegania kulturowych i społecznych norm, dotyczących zachowania, języka i przekonań. W różnym stopniu poddaje się temu treningowi, zawsze na swój własny sposób, zawsze też przeżywając emocje wobec swoich nauczycieli. Szkoła przygotowując się do zadań społecznych, które będą realizowane w późniejszym życiu w dobie gwałtownych przemian społeczno-gospodarczych kraju nie wypracowała, jak na razie, (bo i nie mogła) zwartego systemu umiejętności i wiedzy, przygotowującej młode pokolenie do pełnienia określonych ról społecznych niezbędnych w kraju gospodarki rynkowej. Boryka się z problemem przygotowania swoich podopiecznych do rzeczywistości społecznej, której nie jest w stanie przewidzieć. Nie wiadomo, więc jakie umiejętności będą potrzebne człowiekowi, aby mógł w niej żyć. Przemiany systemowe zmuszają polskie rodziny do modyfikacji stylu i tempa życia. Nie wszyscy w tej sytuacji zapewniają właściwe oparcie, uwagę i czas swoim dzieciom. W pogoni za dobrami materialnymi a często tylko za zapewnieniem rodzinie podstawowych środków materialnych rodzice oczekują od szkoły, że przejmie ciężar wychowania na siebie i zatroszczy się o wszechstronny rozwój dzieci i młodzieży.

Warunki w jakich przyszło funkcjonować współczesnej szkole powodują, że może stać się ona:

  1. pierwotną przyczyną zaburzeń w rozwoju jednostki;

  2. terenem, na którym ujawniają się istniejące już zaburzenia;

  3. miejscem porażek i przeżywanych niepowodzeń.

Współczesna szkoła stała się miejscem nie lubianym przez dzieci i młodzież, gdzie nie może jej spotkać nic dobrego. Ostatnia fala krytyki wobec szkoły wskazuje na jej zupełny brak przygotowania do wyzwań dnia dzisiejszego Trudno powiedzieć, czy wadliwe funkcjonowanie młodych ludzi w środowisku szkolnym jest warunkowane czynnikami poza szkolnymi, czy też patologicznym funkcjonowaniem szkoły jako instytucji edukacyjnej. Adam Podgórecki dokonując analizy nieprawidłowości funkcjonowania instytucji dotyczących jej sprzeczności wewnętrznych wymienia następujące wskaźniki tej dysfunkcji:

  1. przyrost więzi nieformalnych, które mogą w rozmaitych sytuacjach przekształcać się w rozmaitego rodzaju zgrupowania mafijne, kliki;

  2. niedorozwój więzi formalnych;

  3. wadliwości systemu selekcji i awansu ze szczególnym przypadkiem braku kompetencji zwierzchników;

  4. wadliwość obiegu informacji;

  5. nieadekwatność sposobu zarządzania;

  6. rytualizm;

  7. formalizam;

  8. wadliwość rozkładu proporcji gratyfikacji i sankcji karzących;

  9. rozwijania w ramach danej instytucji, a w szczególnym przypadku traktujących tę instytucję jako instrumentalny środek do realizacji celów pozainstytucjonalnych;

  10. przekonania o małej społecznej wadze lub nawet społecznej szkodliwości celów instytucji, czy w końcu brak danych o możliwości faktycznej realizacji celów instytucji (Podgórecki, 1976).

Gdyby popatrzeć na szkołę jako instytucję z perspektywy tak przyjętych wewnętrznych wskaźników jej dysfunkcjonalności można je wszystkie odnaleźć we współczesnej szkole. Stąd krytyka pod jej adresem wydaje się być uprawomocniona. Najczęściej wymieniane w literaturze przedmiotu nieprawidłowości w funkcjonowaniu szkoły to:

W tej sytuacji młody człowiek trafia do szkoły, gdzie z całą jaskrawością ujawniają się jego braki w umiejętnościach, zagubienie, brak pewności siebie, lękliwość, nieumiejętność nawiązywania satysfakcjonujących kontaktów z rówieśnikami. Zajmowanie niskiej pozycji społecznej w klasie (czy szerzej w szkole), powodujący brak satysfakcji, brak zaspokajania podstawowych potrzeb wyższego rzędu. Nieumiejętność wpisania się w oczekiwania nauczycieli (rola dobrego ucznia), niechęć a często agresja nauczycieli w stosunku do uczniów, odrzucanie. Wszystko to są czynniki generujące takie zachowania jednostek, które poprzez sumowanie, narastanie, określane są mianem patologii - narkomania, alkoholizowanie się, agresja itp. Można powiedzieć, że zjawiska patologiczne nie są związane bezpośrednio z istotą i funkcjami szkoły. Szkoła może jednak stanowić przestrzeń, w której zjawiska patologiczne występują, może również wpływać poprzez prawidłowe lub wadliwe zabiegi wychowawcze na ich rozprzestrzenianie się czy też ograniczanie. Patologia w szkole, to nie tylko jednostkowe zachowania przekładające się na alkoholizm, narkomanię czy agresję, to również - a może przede wszystkim - patologia instytucji przejawiająca się w rozbieżności pomiędzy zakładanymi celami, normami jej funkcjonowania a rzeczywistością szkolną.

W prezentowanym opracowaniu będzie nas interesował szczególny przejaw patologicznego funkcjonowania szkoły, a mianowicie narastająca agresja uczniów.

W rzeczywistości szkolnej można wyróżnić następujące formy agresji:

  1. agresja werbalna - grożenie, wyśmiewanie (szydzenie), plotkowanie, dokuczanie (drażnienie), przezywanie;

  2. agresja fizyczna - bicie, kopanie, popychanie, ograniczanie swobody ruchów, szarpanie, przyciskanie, szczypanie, ciągnięcie;

  3. inne formy agresji - brutalne, obraźliwe gesty i miny, celowe wykluczanie z grupy rówieśniczej, zastraszanie, szczucie przeciw komuś.

Występowanie agresji w szkole powoduje konsekwencje zarówno fizyczne, jak i psychiczne. Do tych pierwszych należą: drobne uszkodzenia, okaleczenia ciała, jak i ciężkie pobicia, gwałty czy śmierć, zniszczenia rzeczy materialnych i organizmów żywych. W tej grupie skutków znajdują się również szkody materialne, to jest zniszczony, zdemolowany sprzęt i pomoce dydaktyczne. Psychologiczne konsekwencje agresji mogą być bezpośrednie i przejawiają się one w zależności od sytuacji i właściwości dzieci - reakcjami typu: płacz, krzyk, ucieczka lub zachowania agresywne. Skutki pośrednie to: zaburzenia w koncentracji uwagi, snu, łaknienia, moczenie się nocne i inne formy niepokoju ruchowego (Z. Brańka 1998).

W obszernej literaturze przedmiotu można spotkać wiele prób wyjaśniania powstania agresji u człowieka. Jak podają Ch.N.cofer i M.H.Appley możemy wyróżnić cztery różne przyczyny agresji:

agresja jako instynkt powstała na drodze ewolucji, jest potrzebna do utrzymania gatunku - jako napęd działania agresja jako reakcja na frustrację, czyli stan chrakteryzujący się niepokojem, napięciem emocjonalnym, przgnębieniem, jest skutkiem niemożności zrealizowania nakreślonego sobie uprzednio celu oraz niezaspokajania jakiś potrzeb agresja jako nabyty popęd przejawiająca się w emocjonalnej reakcji gniewu. Stopnie przejawiania są bardzo zróżnocowane: od niezadowolenia poprzez oburzenie aż do złości. Silny gniew utrudnia porozumiewanie się z ludźmi, rodzi konflikty, czasami tragiczne w skutkach.

Agresja jako nawyk rodzi się z częstości, intesywności doznawanych napięć, frustracji, przykrości (A.Frączek, H.Zumkley 1992).

Wydaje się jednak, że ogromną rolę w zachowaniu agresywnym dzieci i młodzieży odgrywają ich własne doświadczenia, na które składają się czynniki frustracyjne, naśladowcze, instrumentalne. Główną rolę w zachowaniach agresywnych odgrywają wzory czerpane z otaczającej je rzeczywistości, zwłaszcza tej kreowanej przez mass media. Dzieci w dzisiejszych czasach już od najmłodszych lat są uzależniane od telewizji, która jest przypuszczalnie jednym z głównych źródeł dostarczających agresywnych wzorców zachowań dla dzieci i młodzieży. Współczesne bajki już nie są takie jak dawniej. Obecnie w bajkach na porządku dziennym występuje przemoc, rywalizacja, walka, nienawiść i chęć bycia lepszym za wszelką cenę. Dzieci oglądając te bajki, chcą je urzeczywistnić i naśladują ich bohaterów.

Telewizja, radio, kino, internet, gry komputerowe w bardzo mocny sposób wpływają na wyobraźnię młodego człowieka, kształtując obraz świata, jaki go otacza. A raczej kreując świat wirtualny niekoniecznie tożsamy z tym rzeczywistym, świat, w którym dominuje przemoc, agresja, rywalizacja i wyścig po dobra materialne. Nową jakość w promowaniu agresywnych wzorców zachowania wprowadziły gry komputerowe, w których gracz przestał być biernym obserwatorem, sam może być uczestnikiem agresji i przemocy, dodatkowo wzmacniany nagrodami (punkty, przejście na wyższy poziom gry) za sprawne zabijanie. Duża ilość w mediach brutalności, agresywności, gwałtu erotyki podsyca u młodzieży chęć wyżycia się, pokazania siły, przewagi fizycznej.

W tej sytuacji szkoła powinna stać się miejscem, gdzie zdecydowanie zwalcza się wszelkie przejawy zachowań agresywnych i poprzez zabiegi wychowawcze stwarza się warunki do nauki umiejętności interpersonalnych, które nie dopuszczałyby do wybuchów agresji.

Szkoła w obecnym kształcie jej funkcjonowania jest niestety miejscem formowania się zachowań agresywnych u dzieci i młodzieży. Do szczególnie agresotwórczych należą sytuacje, kiedy uczniowie wystawiani są bezpośrednio na ocenę i krytykę innych osób. Obawa przed ośmieszeniem, negatywną oceną, stanowi niebezpieczeństwo i wywołuje lęk, zagrożenie, frustrację. Powoduje to uruchomienie mechanizmu obronnego w postaci agresji.

Kontrola i ocena uczniów przez nauczycieli jest naturalnym przejawem systemu opartego na władzy i przymusie, zewnętrznym sterowaniu młodym człowiekiem.

Współczesna krytyka szkoły jest najczęściej krytyką tych instytucjonalnych więzów, które "usztywniają" relacje pomiędzy nauczycielem i uczniem, czyniąc tym samym z nauczyciela urzędnika przekazującego wiedzę, nadzorującego jej przyswajanie (często mechaniczne) i oceniającego ucznia. Nauczyciel nie jest postrzegany jako osoba życzliwa uczniowi, ale oceniająca go w pewien specyficzny sposób. Ocena w tradycyjnej szkole polega głównie na wyszukiwaniu tego, czego uczeń nie wie lub nie umie, co robi źle i co w ogóle można mu zarzucić. W tej sytuacji relacje między nauczycielem a uczniem są pełne zafałszowań - uczeń używa wszelkich sposobów, by nauczyciel nie znał całej prawdy na jego temat, a szczególnie tej związanej z jego trudnościami i brakami. Taka jest rzeczywistość szkolna, mimo że psycholodzy już od dawna dowiedli, że w procesie wychowawczym centralnym czynnikiem determinującym jego efektywność są stosunki interpersonalne między wychowawcą a uczniem oraz między uczniami. Od treści tych relacji. Od tego, czy będą to relacje zaufania, życzliwości, współodpowiedzialności, czy też stosunki nieufności i przymusu, zależy przebieg procesu wychowawczego i trwałość jego wpływu na osobę ucznia (J.Janowska, D.Sikora, T.Zubrzycka-Maciąg, 2000).

Jak trafnie zauważa B.Śliwerski, iż nauczyciele są niedostosowani do szybko zmieniającej się rzeczywistości szkolnej i że instytucja ta jest przestarzała dydaktycznie i zdeharmonizowana psychospołecznie przez samych pedagogów. W takim układzie szkoła staje się naturalną przestrzenią do ujawniania się agresji, ale sama ją często wyzwala swoim wadliwym funkcjonowaniem. Niestety nie chcą tego dostrzec niektórzy dyrektorzy jak i nauczyciele, przerzucając dominujący ciężar winy na czynniki pozaszkolne, takie jak: wadliwe funkcjonowanie rodziny, ucznia i jego zaburzenia osobowościowe, czy niewłaściwy wpływ mediów oraz środowiska rówieśniczego (B.Śliwerski, 1998).

W szkołach polskich wciąż jeszcze przedkłada się realizację programu nauczania nad potrzebami ucznia i jego socjalizację. Uczniowi aplikuje się nadmierną wiedzę, nierzadko rozbieżną z jego interesem i prawem do rozwoju własnej osobowości. Brak w programach szkolnych elementów tzw. nauczania wychowującego implikują rozwój postaw aspołecznych i egzystencjalnych, a w konsekwencji agresywnych. Uczeń od pierwszych chwil pobytu w szkole jest oswajany z "zasadą" nieomylności i niepodważalności racji nauczyciela. Głos ucznia w dyskusji nierzadko jest pomijany i ignorowany i to często w sprawach bardzo ważnych. Odrzuceni przez nauczycieli szukają pomocy wśród rówieśników lub uciekają w uzależnienie (narkotyki, alkohol) lub uczestniczą w subkulturach i sektach. Nauczyciel staje się obiektem agresji, która bywa zahamowana w obawie przed karą lub naganną oceną otoczenia, co nie oznacza, że gniew i pragnienie zemsty ulegają także przyhamowaniu. Gdy zagraża surowa kara, zaczyna działać hamulec motoryczny, jednostka powstrzymuje się od przejawów otwartej agresji, lecz tendencja dalej istnieje i przenosi ją na obiekt zastepczy. Gniew, który jednostka nie może przejawić w otwartej formie w stosunku do pierwotnego źródła, szuka sobie innej drogi ujścia. Kieruje się ona na obiekty zastępcze lub też manifestuje w postaci wrogich myśli, pragnień, wyobrażeń (J. Ranschburg 1988). W sytuacjach szkolnych obiektami przeniesionej agresji stają się zazwyczaj uczniowie klas niższych tzw. "kocenie", pełniąc rolę "kozłów ofiarnych", na których wyładowuje się całą zgromadzoną w szkole agresję. Kontakt dziecka ze szkołą jest dla niego źródłem negatywnych stanów emocjonalnych, stresów, lęków, uczuć zagrożenia i braku bezpieczeństwa. Wydaje się, że w tej sytuacji, gdzie decydujący o powstawaniu agresji jest nieodpowiedni kontakt pomiędzy uczniem a nauczycielem, szkoła powinna zadbać o rozwijanie kompetencji interpersonalnych nauczycieli.

Na podstawie literatury przedmiotu można wyróżnić 10 przykładów interakcji i stosunków społecznych w relacjach nauczyciel - uczeń:

  1. Nauczyciel i uczeń nie znają się bliżej. Istnieją między nimi tylko kontakty formalne. Nie ma kontaktu uczuciowego. Zachowany jest stosunek nadrzędności i podrzędności między nimi.

  2. Próba nawiązania kontaktu z uczniem przez nauczyciela. Brak jeszcze kontaktu emocjonalnego ze strony ucznia.

  3. Wyjście ucznia z inicjatywą i poszukiwanie kontaktu z nauczycielem, próba zwrócenia na siebie uwagi, natomiast uwaga skierowana na innych uczniów lub na własny plan, niedostrzeganie ucznia. Nadal kontakt jednostronny, formalny i brak kontaktu uczuciowego w pozytywnym znaczeniu.

  4. Dążenie obu stron do kontaktu; próby udane, kontakty istnieją z obu stron, choć niezbyt częste, ale się stale pogłębiają. Coraz większy stopień zaufania do siebie, lepsza znajomość możliwości ucznia i wymagań nauczyciela. Wzajemne poznawanie się w toku pracy szkolnej, optymalny model stosunków między nauczycielem a uczniem.

  5. Pogorszenie się kontaktów między nauczycielem a uczniem, drobne wykroczenia regulaminowe ucznia prowadzą do uprzedzenia nauczyciela do ucznia, ale kontakt emocjonalny nie ulega przerwaniu, sytuacja niepożądana, ale jeszcze znośna.

  6. Sytuacja trudna: próba straszenia ucznia przez nauczyciela, stawianie ocen niedostatecznych z przedmiotu, obniżanie ocen ze sprawowania, za surowe kary w stosunku do przewinień, brak nagród w postaci pochwały, ograniczenie praw i swobód ucznia, rozluźnienie się emocjonalnego stosunku i uprzedzenia ucznia do nauczyciela. Jest to jednostronne zaburzenie w kontaktach nauczyciel - uczeń. Cierpi uczeń.

  7. Silne zaburzenie w kontaktach między nauczycielem a uczniem; brak wnikliwych spostrzeżeń ze strony nauczyciela, obiektywizmu z jego strony w ocenie ucznia. Nauczyciel i uczeń pozostają silnym konflikcie i antagoniźmie. Sytuacja trudna dla obu stron; nieudany efekt oddziaływania wychowawczego nauczyciela na ucznia, emocjonalne oddalenie się ucznia od nauczyciela.

  8. Podjęcie próby przywrócenia równowagi w stosunkach między uczniem a nauczycielem. Zmiany metod wychowawczych i rewizja własnego stanowiska wobec ucznia. Poszukiwanie bliższych kontaktów z uczniem. Sytuacja wychowawcza ulega stopniowej poprawie.

  9. Wystawienie ucznia na próbę przez nauczyciela; odmówienie mu racji, chęć podporządkowania sobie ucznia, wiara we własną nieomylność nauczycielską, brak wysiłku ze strony nauczyciela w kierunku poprawy stosunków między nim a uczniem lub lekceważenie całej sprawy. Uczeń próbuje wznowić kontakt i przywrócić równowagę.

  10. Dążenie obu stron do poprawienia wzajemnych stosunków; dojrzałość, rozsądek i doświadczenie nauczyciela oraz jego kultura i takt, świadomość pedagogiczna, głębsze poznanie ucznia. Po stronie ucznia; świadomość własnych zadań, poznawanie nauczyciela, wiara w ludzką dobroć, życzliwość i przyjaźń. Jest to sytuacja najkorzystniejsza (T. Marzec 1987).

Z przytoczonej klasyfikacji możliwych interakcji pomiędzy nauczycielem a uczniem, decydującą rolę w ich doskonaleniu i prawidłowym przebiegu ma nauczyciel. Wydaje się, że w takiej sytuacji dobrym rozwiązaniem w przeciwdziałaniu występowania agresji w szkole jest rozwijanie umiejętności interpersonalnych nauczycieli. Pedagog, który w kontaktach z dziećmi i młodzieżą jest akceptujący, empatyczny i samoświadomy, ma szanse nie przekraczać podstawowych praw osobowych dziecka, traktować je podmiotowo. Będzie jednocześnie najlepszym wzorcem do naśladowania dla swoich uczniów, będzie wskazywał, w jaki sposób radzić sobie z nagromadzoną agresją, aby nie krzywdzić innych i siebie. Rozwijanie i doskonalenie umiejętności interpersonalnych nauczycieli nie jest na pewno jedynym z możliwych sposobów na przeciwdziałanie patologii w szkole, ale skoro o jakości kształcenia i wychowania decydują stosunki pomiędzy nauczycielem a uczniem, może warto zająć się tą sferą doskonalenia zawodowego u nauczycieli.

Andrzej Czerkawski

Przedruk: "Nowe stulecie dziecka" ODN Zielona Góra 2001

Bibliografia:



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Nauka szkolna jako podstawowe zadania rozwojowe, studia Pedagogika Resocjalizacja lic, wychowani
agresja w szkole-katechetyka, teologia skrypty, NAUKI HUMANISTYCZNE, PEDAGOGIKA
Lista uczestników projektu, Studia, pedagogika społeczna
Szacki, STUDIA, pedagogika społeczna
Czas wolny, STUDIA, pedagogika społeczna
definicja-przemocy-i-jej-rodzaje.poprawione, Studia, Pedagogika społeczna
Przedstawiciele, STUDIA, pedagogika społeczna
Pojęcie agresji - przemoc, studia Pedagogika Resocjalizacja lic, Notatki do Licencjatu - szkoła
PRZEJAWY+I+FORMY+AGRESJI++W+SZKOLE++ORAZ+SPOSOBY+ICH+PRZEZWYCI c4 98 c5 bbANIA(1), pedagogika
SZKOLA JAKO INSTYTUCJA KSZTALCACA I WYCHOWUJACA, studia Pedagogika Resocjalizacja lic, Notatki d
Charakterystyka szkoły jako instytucji wychowawczej, Studia, PEDAGOGIKA, pedagogika społeczna
Szkoła a funkcja opiekuńczo wychowawcza, studia Pedagogika Resocjalizacja lic, Notatki do Licenc
PRZEJAWY+I+FORMY+AGRESJI++W+SZKOLE++ORAZ+SPOSOBY+ICH+PRZEZWYCI c4 98 c5 bbANIA(1), pedagogika
pedagogie instytucjonalne wykład 2, Pedagogika studia magisterskie, pedagogika instytucjonalna w pol
Resocjalizacja jako „kanalizowanie” instynktów., STUDIA, Pedagogika resocjalizacyjna, Studia-pedagog
SPECYFIKA INSTYTUCJI TOTALNYCH pr, Ważne dla sudenta, Studia pedagogika
Nowe media jako środowisko wychowawcze (Pedagogika społeczna), Pedagogika, Studia stacjonarne I sto

więcej podobnych podstron